Najważniejsze jest to, że doceniają odpowiednio swoich pracowników i oprócz niezłej podstawy jest szansa na odpowiednie premie czy inne benefity do tego.
Cała ta firma to brak kompetencji pracowników, kadra z przypadku i po znajomości. Stare, przeterminowane produkty w magazynach, brak kontroli, stare próbki dla piekarnictwa i cukiernictwa. Poznań przewodzi, Rumia ''zawija'', Warszawa bankrutuje.... Brak szkoleń, każdy robi co chce i kiedy chce...Ale każdy myśli tylko o sobie...
Hahaha szczęście w Agarcie. Ja bym tego szczęściem nie nazywał. Może są ludzie, którzy nie mają wyboru, są w trudnej sytuacji, wtenczas ta speluna może być rozwiązaniem na jakiś czas, ale nikt, nikt kto nie musi, niech tam nie idzie. Niech, jeśli trafi na DD, nie da się zwieść miłej gadce, jest to wyjątkowy oszust i manipulant, po rozmowie kw bycie miłym się kończy, zaczyna się ukryta agresja tego socjopaty.
Płacą nie najgorzej, ale plany są nierealne. Za brak ich realizacji wyjazd, tak się stało już z innymi PH. Ogólnie określam jako firma dużego ryzyka dla osób pragnących się stabilnie rozwijać i mieć ciągłość pracy. Szkolenia produktowe typu dlaczego czekolada XYZ jest najlepsza, a wiadomo, że jest. +bujdy dla klienta + motywacyjna kiełbasa i porównania z innymi. Atmosfera taka sobie. Organizacja pracy fatalna. Dowożenie towaru do klienta, bo transport zawalił i inne takie, co rodzi niepłatne nadgodziny.
Witam. Widziałem ogłoszenie na PH. Pytanie moje jest następujące: Jaka kasa wchodzi w gre? Czy plany są realne do wykonania? Jakie auto i czy jest możliwość prywatnej jazdy? Czy jakieś dodatkowe benefity (ubezpieczenie, karta multi sport). Będę wdzieczny za odpowiedź jakiegoś PH pracującego w IRCA.
Witam, Czy ktoś może powiedzieć coś na temat pracy Przedstawiciela handlowego? Jaka podstawa ? Jakie prowizje ? Jakie auto służbowe ? Jeśli chcesz pracować jako Handlowiec, lubisz rozmawiać z ludźmi i chcesz bardzo dobrze zarabiać - ta oferta jest dla Ciebie!!! Dynamicznie rozwijająca się firma branży piekarniczo-cukierniczej, Agart-Pro poszukuje do swoich struktur: PRZEDSTAWICIELA HANDLOWEGO Miejsce pracy: woj. Mazowieckie Opis stanowiska: Aktywne pozyskiwanie nowych klientów (B2B) Przygotowywanie ofert, organizacja spotkań handlowych Realizacja planów sprzedaży Windykacja należności Budowanie i umacnianie wizerunku firmy na podległym terenie Wymagania: Min. 2 letnie doświadczenie na stanowisku Przedstawiciela Handlowego; Doświadczenie w branży piekarsko – cukierniczej Wyższe wykształcenie Wysoko rozwinięte umiejętności negocjacyjne oraz interpersonalne Silna motywacja do pracy i determinacja w realizacji celów sprzedażowych Wysoka kultura osobista Prawo jazdy kat. B Oferujemy: Wynagrodzenie stałe + motywacyjny system prowizyjny Stabilne warunki zatrudnienia Niezbędne narzędzia pracy Szkolenia i rozwój zawodowy
No wiadomo! większość firm robi szkolenia, ale nie zastąpią one manipulacji i codziennej nie tyle presji, co ohydnych praktyk zastraszania, oczywiście wszystko w sosie jak jest super i jaka moc! i jaka firma fajna! To jest najgorsze co może spotkać człowieka w pracy. Nie zastąpi to również, momentu w którym ktoś niszczy innego człowieka i nie dba o podstawy normalnej pracy i to celowo! A z właścicielem na jaki niby temat? podaj przykład, bo takich bzdur (w sumie ładnie na pierwszy rzut oka brzmiących) jeszcze nie słyszałem.
@ Lojalna lepiej bym tego o właścicielu nie ujął, u mnie w towarzystwie na takiego gościa mówimy, zawód - syn. Większość majątku, albo odziedziczył, albo dał mu Tatuś na rozkręcenie interesu i nie wie niemalże nic o funkcjonowaniu firmy. Coś tam świta, ale, że kadry? ktoś wraca z macierzyńskiego? że co? Z tym, że Właściciel przy nowym dyrku handlowym to wykształcona owieczka @ babeczka78 - że pewnie, albo że słyszałam, podobno... Nie! są to sprawdzone, pewne, rzetelne informacje, po to, żeby chronić normalnych ludzi. Szanujmy się! Czas na to w kraju nadszedł, żeby tacy ludzie nie niszczyli innych. W przeciwieństwie do Twoich informacji i pochodzących od wpisów tego nowego dyrka, są to informacje pewne dla porządnych ludzi, żeby nie wdepnęli w to. Firma wiejska z nowym manipulatorem dyrkiem nie mającym doświadczenia w handlu (naciągał wcześniej ludzi na pseudo fundusze inwestycyjne) robi z niej białoruską korporację, najgorszy mix. Nie idźcie tą drogą!
Witam , dużo tu wypowiedzi o Agarcie, ale większość pochodzi od ludzi którzy nigdy nie mieli nic wspólnego z ta firma.Ani wewnętrznie ani zewnętrznie.Prawda jest taka : Firma prowadzona jest przez wizjonera szaleńca,kłamce i tchórza. Kierownik sprzedaży na Pomorzu to jakieś nieporozumienie, padalec jakich mało ,ewidentnie facet ma problemy ze sobą i wyżywa sie na otoczeniu a do tego przekręt. Atmosfera straszna ,zastraszanie ,mobbing psychiczny, dyskryminacja, gnębienie, dręczenie, szykanowanie. Zawyżone ceny produktów ,ogromne marze ,szczególnie na produktach IRCA (marna jakość) Na produkty których termin przydatności do spożycia minął naklejane są nowe daty , etykiety z nową data mocno wybiegającą w przyszłość. Oj dużo by tu pisać ,tylko czy to pomoże komuś ? Mam nadzieje ze tak! Moja rada dla pracowników i klientów Uciekajcie daleko od tej firmy,w tym przypadku przysłowie "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma " jest strzałem w 10 .
Należy być bardzo ostrożnym z tą firmą, nie obchodzą ich pracownicy. Zaliczyli przypadek w którym podkupili przedstawiciela handlowego od konkurencji, ale okazało się, że wraca z urlopu macierzyńskiego wcześniejsza przedstawicielka (zapomnieli!!) Dziewczyna została zwolniona bez zająknięcia, pomimo dobrych wyników. To skandal tak łamać karierę zawodową i życie z powodu własnych błędów!!
Nie polecam zwłaszcza osobom wykształconym i z chociaż minimalną chęcią wpisania czegoś rozsądnego do CV. Firma zarządzana jest przez ludzi i tu naprawdę bez ściemy, ludzi z problemami na podłożu psychologicznym. Dyrektor Handlowy jest wieśniakiem, który nie potrafi wymówić dobrze słów po angielsku, biega po korytarzu z gazetą Harvard Business Review i głosi motywacyjne gadki. A ser po drugim śniadaniu, jedzonym podczas rozmowy zostaje mu między zębami...
Osobiście nie polecam. Po zmianie Dyrektora Handlowego widać chaotyczne zmiany. Trudno to w tym miejscu dokładnie opisać, ale według rozmów z ludźmi i z tego co widać, podejmuje decyzje o zmianach tylko po to, aby przypodobać się właścicielowi, a gadkę to on ma. Jest jeden minus, decyzje podejmowane są chaotycznie, są nie przemyślane i wprowadzają jeszcze większe utrudnienia w pracy. Atmosfera siada, a powiedzieć nic nie wolno, bo dyrek ma styl zarządzania strachem, jest coraz gorzej. Tworzy to nieznośną atmosferę i chaos w pracy. Szkoda, że ludzie którzy dostają dobre wynagrodzenie dbają tylko i wyłącznie o nie, a innym (i firmie) dezorganizują pracę. Zdecydowanie odradzam, jest okropnie, nieprzyjemnie i trudno, dodam bez potrzeby.
Czy ktoś może wypowiedzieć się na temat współpracy z firmą Agart? Planujemy rozpocząć współpracę z tą firmą w zakresie dostawy produktów a opinie są niezbyt pozytywne. Ponoć reklamują towar pod byle pretekstem jak im się nie sprzedaje lub kończy data przydatności. Będę wdzięczny za pomoc
Praca ciężka i nie warta tej śmiesznej wypłaty. Firma ma kiepskie produkty i drogo. Nie polecam.
nie polecam. zwłaszcza byków. niepoważni ludzie. atmosfera ciężka, każdy krzywo patrzy na innego. wszyscy donoszą na wszystkich do Kotleta. przedstawiciele nie handluja tylko siedza na plotach na firmie jak stare baby we wsi. jeden to sobie prowadzi wlasny biznes w trakcie pracy, handluje chomikami,wozi sobie sluzbowym autem ten zwierzyniec. pan wlasciciel aby sie nachapac, zero benefitów dla pracownika. zero podwyzki przez wiele lat, a raczej obniżki, nawet inflacyjnej nie dał sknerus. za to przyjzedza specjalnie lansowac sie nowym motorem czy samochodem.
Opinia dotyczy oddziału Byków/ dawniej Bielany Wrocławskie. Burdel na kółkach - to tak w skrócie. Na magazynie syf, brak kibla, trzeba się załatwiać w firmie obok albo pod scianą, a może i między regałami.... Każdy z przedstawicieli liże dupsko Panu Właścicielowi ((usunięte przez administratora)) z Poznania, dosłownie kłaniają się wisząc głową poniżej własnej (usunięte przez administratora)Przedstawiciele całymi dniami na kawce, rzadko odwiedzają klientów, więc i sprzedaż nie najlepsza. Na koniec m-ca wciskaja masę towaru klientom, a że klienci nie zamawaili chłamu, który został im wciśnięty przez żądnego premii za sprzedaż przedstawiciela, tak więc joby za to od klientów dostają kierowcy i ciągłe zwroty towaru to norma. Kierowcy są także obwiniani za kiepską sprzedaż, nikt nie widzi, że przedstawiciele to pospolite lesery. A co jeszcze robią przedstawiciele, skoro nie sprzedaja, a kawa już wypita, ploteczki wymienione? Piszą mailem donosy do Kotleta na swoich współpracowników. Na innych przedstawicieli, na magazynierów, kierowców, nie ma litości, trzeba wejść w dupsko bez mydła. Skoro się jest leserem, to w jakiś inny sposób trzeba utrzymać pozycję. Jesli chcesz się zatrudnić jako magazynier lub kierowca nie wierz podczas rekrutacji, że praca w godzinach 8-16! praca od 4ej rano, aż skończysz lub od 10ej aż skończysz. Nie wierz także w jakiś socjal: wczasy pod grusza, to gruszki na wierzbie. Bony na świeta... czy ktos je wdzial? Raz pan (usunięte przez administratora)zrobil przyjęcie wigilijne w restauracji dla pracowników to w następnej wypłacie uciał wszystkim premię... na święta...a ludzie naiwnie liczyli na bony świąteczne...nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. Ulegniesz wypadkowi w pracy? nie llicz na to, że firma zgłosi to do zus-u... dokumenty wystawi i owszem ale do zus-u zap...alaj sobie sam i wszystko załatwiaj, bo ani pan wielki BHP-owiec, ani pan wielki kadrowiec się tym nie przejmuje tylko zwala obowiązek na tego drugiego. i taka o banda kretynów. Flota samochodowa... hehe temat rzeka. Samochody mają usterki i owszem i zamiast je od razu naprawiać to czekaja, ąz się bardziej popsują, oczywiście koszty wzrastają, bo nienaprawiona usterka się mści ;-) gorzej, jeżeli ofiarą takiej usterki będzie kierowca, wtedy nie ma nic do śmiechu...Samochód zarejestrowany: masa całkowita 3,5 t - czy ktos się tym przejmie? walą kilka ton na pakę i tylko lecą mandaciki z inspekcji. całe szczescie, że juz trzymam się z dala od tej firmy, dom wariatów i dziecinada. teraz praca spokojniejsza.
moja opinie zglosilem w zeszlym roku na gowork,teraz sprawdzam z ciekawosci, a tu wszystko usuniete! tylko fragment o samochodach zostal! pewnie przedstawiciele (usunięte przez administratora) wymusili na portalu usuniecie. prawda w oczy kole.
ale usuwajcie sobie. bede tu wchodzil regularnie i wklejal opinie. chodz juz tu nie pracuje,to tak mie zalezliscie za skore, ze chetnie popisze opinie hehe
Niepoważni ludzie!!!! Po ponad miesiącu od rozmowy kwalifikacyjnej dzwoni Pan Szef i mówi ,że się pomylił co do zatrudnienia wcześniejszej osoby. Wypytuje czy istnieje taka możliwość abym rozpoczęła z nimi współpracę. Wszystko pięknie, zacznie pani za 2 tygodnie, proszę podjechać po dokumenty, odbieram je tego samego dnia. Jak wszystko będzie załatwione (lekarz, książeczka itd.) proszę dać znać, zawrzemy umowę. Ja na "już" wyrabiam książeczkę, medycyna pracy aby jak najszybciej dostarczyć dokumenty. Dzwonię ,że wszystko mam. A to jutro się skontaktujemy.... I co? Dzwoni Pan, że bardzo przeprasza ale oni sobie zmienili organizacje pracy i już mnie nie potrzebują! Półtora tygodnia byłam pewna co do tego ,że zacznę tam prace. Zrezygnowałam z dużo pewniejszej oferty gdzie miałam już umowę przygotowaną, a bo ten Agart bliżej, jedna zmiana, praca biurowa... Pan zapewniał ,że praca czeka, wszystko omówione. Odmawiałam na inne pojawiające się oferty, no bo przecież tu już została tylko formalność! Podsumowując nieźle mnie oszukali. Zostałam bez żadnej pracy. "Szefowie" pożal się Boże... A firma to chyba jedna wielka dziecinada i farsa. Takich doświadczeń nie życzę nikomu.
w Agarcie szukają obecnie osób na dwa stanowiska: specjalisty do spraw controllingu oraz asystentki działu zakupów
pewnie na Goworku umieszczają swoje oferty jak mają jakieś wakaty. zobacz też na ich stronce http://www.agart-pro.pl/index.php?id=1
Wie ktoś w jaki sposób najlepiej zaaplikowac od Agart-Pro, bo osobiście mam trudności ze znalezieniem ofert pracy do nich.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Agart-Pro Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Agart-Pro Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Agart-Pro Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 2 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!