Czy to prawda ze jest duzy problem z parkingim dla pracownikow? Czy firma daje dofinansowanie do paliwa dla dojezdzajacych?
nie ma jakiegoś wielkiego problemu z parkowaniem od kiedy firma wzięła się za pracowników sąsiedniej budowy zastawiających miejsca. nie ma żadnego dofinansowania, dodatkowo firma zapewniła że go nie będzie
Szkoda ze nie ma dofinansowania przy aktualnych cenach paliwa. A czy jest jakaś Komunikacja zbiorcza, autobus wynajęty przez firmę itp? Jeżeli tak to z jakich kierunków? Dziękuje.
Może trochę nie w temacie ale czy ktoś może powiedzieć jak wygląda kwestia home office dla pracowników przyprodukcyjnych?
A w ogóle jest jakiś socjal dla pracowników? Bo jak nie ma autobusu firmowego to może kasa idzie na coś innego? Dają bony na swięta albo pakiet prywatnej opieki lekarskiej. Bo to zawsze byłoby na plus.
Bardzo miła atmosfera w firmie, zwłaszcza teraz latem kiedy na hali jest 28 stopni, a problem jest zbywany przez zarząd stwierdzeniami, że nic więcej nie mogą zrobić. Szkoda, że rok temu hale udało się schłodzić do odpowiedniej temperatury.
No to super, bo atmosfera jest naprawdę ważna. No podziwiam za wytrzymywanie w takich upałach. Jak to nic nie mogą z tym zrobić? Nie mogą zakupić klimatyzacji?
Czyli ona jest na chodzie na najmniejszych obrotach czy twierdzi, że tak słaba, że nawet włączać sensu nie ma?xd A zimą chociaż ciepło tu macie?
No i fajnie i niczego za takie dodatki nie potrącają? To jakieś firmowe, że po odejściu trzeba oddać czy forma prezentu?
Czy firma planuje jakieś podwyżki inflacyjne? Albo dodatek ?
Coś tam było poruszane na spotkaniu All Hands i będą rozmowy ze związkami zawodowymi. Jednak nie liczył bym na to
Masz rację, nie ma na co liczyć w tej kwestii. Za to pokazali jak inzynierowie bawią się w eksluzywnym hotelu, a dla plebsu babeczki - jak zwykle produkcja jest pracownikiem drugiej kategorii
Tak, dla nas nigdy nie ma, zawsze jakieś oszczędności, na kawę nie ma, na transport nie ma, na podwyżki nie ma, ale na bal dla gec jest oraz ładowarki dla dyrektorów - ale w tej firmie zawsze byli ludzie różnych kategorii, jak numeracja miejsc dla dyrektorów i jeszcze wiele innych ciekawych pomysłów :) żal na to wszystko patrzeć, dobrze że wielu ludzi szuka pracy na zewnątrz, aby jak najszybciej uciec z tej firmy i nie oglądać tej hipokryzji.
Hej, są tu specjaliście ds. obsługi kleinta? Możecie coś powiedzieć na temat przełożonych i atmosfery w tym dziale? z góry dzięki!
I na to jest jakieś szersze uzasadnienie? Bo jeśli tak to czemu to już dawno nie zostało zgłoszone ani nic?
Rekrutacja przebiegła w miłej atmosferze
Pytania typowe dla hr: gdzie sie pan widzi za 5 lat, jakie ma pan wady i zalety itd. Był też test do rozwiązania w jakiej kolejności, co bym zrobił w ciągu dnia: przeczytał maile czy pomogl koledze z problemem itd.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Czy to prawda co mówią o MRO na temat relacji dyrektora z jedna kierowniczka ? Jeśli tak to bardzo ciekawa sytuacja…
Niestety muszę wyrazić negatywną opinię dot.procesu prowadzonej rekrutacji w firmie Collins Aerospace. Osoby, które brały czynny udział w rekrutacji zapewniały, że zostanie udzielona odpowiedź dot.wynikow rekrutacji. Niestety nikt z firmy się nie odezwał... Niby koncern, niby zasady kto to my nie jesteśmy jaką wielką międzynarodową firmą a w rzeczywistości mega słabe to. Brak szacunku dla kandydatów z którymi się spotykają na rozmowach.
Nie polecam zdecydowanie - firma wydaje pieniądze na imprezy, ale brakuje na podwyżki dla inzynierów
To prawda, nawet wystarczyło na darmową ładowarkę do elektryka Pani Dyrektor :) takie to równe traktowanie w tej firmie równych szans :)
Dział HR oraz dyrektor MRO i kierownik Customer Service powinni zacząć swoją edukację raz jeszcze od podstaw i nauczyć się , że udziela się informacji dot. prowadzonej rekrutacji (zgodnie z obietnicą). Niestety pomimo wysłanej wiadomości nikt nie odezwał się i nie raczył poinformować o wynikach rekrutacji. Czy to jest standard w tej firmie ? Nie polecam udziału w rekrutacji, która składa się jak na korporacje przystało z kilku etapów. Pozostaje głucha cisza , echo i brak informacji.
Wewnetrzna rekrutacja wygląda podobnie. Brak odpowiedzi i palenie głupa. Pomijając fakt o ustawkach :P
Nie bardzo chyba rozumiem. Jak można nie odpowiedzieć przy wewnętrznej, przecież mijacie się w pracy codziennie fizycznie? To co z momencie jak ktoś zagada? I te ustawki to jakie? :/
Krótko ile płacą na cnc w collinsie?
Bardzo niskie zarobki. Wstyd się komukolwiek przyznać że pracujesz we Wrocławiu i zarabiasz tyle ile oferują w tej firmie.
Jak byli ludzie traktowani podczas pandemii? Czy zmuszani do testów, masek i zastrzyków?
Niestety w firmie nie opłaca się dłużej pracować niż 2-3 lata. Firma nie nadąża za rynkiem pracy. Pracujesz 8 lat w firmie masz stawkę 5300 brutto a nowy co w czerwcu skończył szkołę średnią przychodzi za 5800. I ty go uczysz całej roboty.
Chciałbym podzielć się opinią dotyczącą firmy z perspektywy osoby uczestniczącej w rekrutacji na stanowisko inżyniera ds. Obliczeń i Analiz. Nie mam wiedzy jak sprawa wygląda od wewnątrz firmy ale na tę pozycję od mniej więcej roku wciąż otwarty jest nabór (również w tej chwili), co oznacza że firma na bieżąco potrzebuje mnóstwo pracowników, albo "robi w balona" mnóstwo osób. Byłem na rozmowie w Collinsie, a ze względu na fakt że obecnie mieszkam dość daleko to musiałem w pracy wziąć urlop oraz zorganizować sobie całodniowy transport z domu i z powrotem. Wspomnę jeszcze o około 0,5-1 h rozmowie przez telefon która odbyła się mniej więcej tydzień przed moim przyjazdem do Wrocławia (oczywiście w godzinach pracy normalnie pracujących osób). Na samej rozmowie (a tak naprawdę jakimś castingu) "przesłuchiwało" mnie łącznie 6 osób, zadając wiele pytań dotyczących głównie obecnie wykonywanej pracy, dostałem do rozwiązania test łącznie ze szczegółowym wyjaśnieniem każdego zadania plus jeszcze kilka branżowych (mes) pytań. Pan który siedział obok mnie, rzekomo szef jakiegoś działu niekoniecznie sam orientował się w temacie - np pytanie o funkcję kształtu, interpolację, sam nie potrafił określić odpowiedzi na to pytanie (inni z resztą też nie). Atmosfera tego przesłuchania była dość napięta, być może ze względu na fakt że sam bardzo się tym stresowałem i przejmowałem. Nie mniej jednak na niemal każde pytanie potrafiłem poprawnie odpowiedzieć. Nie dostałem takiej odpowiedzi wprost ale z rozmowy wynikało że poszło mi dobrze i mogę spodziewać się oferty. Cała rozmowa trwała nieco ponad godzinę. Po kilku dniach, oczywiście po moim uprzednim przypomnieniu dostałem negatywną odpowiedź, cytuję - "nie ma Pan wiedzy, szukaliśmy jednak kogoś bardziej doświadczonego", co jest bardzo frustrujące bo przecież wszystko napisane było w moim CV. Nie rozumiem czemu wogóle zawraca się głowę takim osobom jak ja skoro na końcu jest takie "wyjaśnienie". Z tego co wiem to w bardzo podobny sposób traktowane jest wiele osób, co tylko potwierdza nieprofesjonalizm tej firmy i przedmiotowe traktowanie ludzi. Boję się domyślać jak traktowani są pracownicy skoro do kandydatów nie mają wogóle szacunku. Osobom ktore planują rozmowę radzę dwa razy się zastanowić i upewnić u szanownej rekruterki czy wogóle przeczytała Wasze CV, lub umówić się na spotkanie przez skype, bo inaczej jest duże prawdopodobieństwo że się na Was wypną - Collins robi sobie castingi...
Również aplikowałem do tego działu i mam bardzo podobne wrażenia po rozmowie telefonicznej. Podczas rozmowy rekrutacyjnej brało udział dwóch panów i pani z HR, gdzie jeden z nich, przypuszczam kierownik, cechował się niesamowitym zadylufanien i zarozumiałością, wprost sugerując mi, że nie wiem co robiłem i co widziałem w poprzedniej pracy. Po tej rozmowie przeszła mi chęć na pracę tam, ponieważ cenię się jako pracownika i że wzgledu na swój komfort unikam takich przemądrzałych i konfliktowych ludzi. Nie polecam.
Potwierdzam, kiedyś byłem na rozmowie i poza kilkoma pytaniami o drobne szczególiki na które nie odpowiedziałem dokładnie, kilkoma niezbyt wybrednymi uwagami na mój temat i ogólnej arogancji "specjalisty" nie mam zbyt dobrych wrażeń. Pragnę nadmienić że moje doświadczenie to ponad 10 lat. Dzisiaj pracuję u konkurencji. Kasting na stanowisko na które aplikowałem trwał wiele miesięcy.
No i standardowa odpowiedź ,,słaby poziom języka angielskiego '' osobie, która przez ponad 20 lat uczy się angielskiego i płynnie się nim posługuje :) Jak widzę teraz jakąś ofertę z tej firmy to Nawrotka!
Standardowa odpowiedź widzę, również dostałem taką odpowiedź, że za mało umiem inne stanowisko bo monter - na rozmowie na wszystko odpowiedziałem i te 'do zobaczenia' z ich ust, haha
Wygląda na to, że taki sposób prowadzenia rozmów kwalifikacyjnych jest standardem tej firmy. Sam kilka miesięcy temu aplikowałem na specjalistyczne stanowisko do innego działu. Ludzie z HRu ogólnie byli mili i do nich nie mam żadnych zastrzeżeń. Jednak kierownik, który prowadził rozmowę był dosyć arogancki i wręcz można powiedzieć, że chamski. Nie chcę tutaj pisać szczegółów tej rozmowy, ale powiem, że już w trakcie jej trwania odeszła mi ochota na pracę w tej firmie, mimo tego, że wcześniej byłem bardzo pozytywnie nastawiony. Aktualnie pracuję już jakiś czas w innej firmie, gdzie zostałem przyjęty z szacunkiem i profesjonalizmem. Ogólna moja rada dla zespołu kierownictwa Collins Areospace jest taka, że żaden specjalista z dużym doświadczeniem nie będzie sobie pozwalał na takie traktowania już na rozmowie kwalifikacyjnej, gdzie przecież jesteśmy dla siebie praktycznie obcymi ludźmi. Ale może o to właśnie kierownictwu chodzi i szukają tylko świeżaków po studiach co nie będą się wychylać?
Bardzo trafnie ujęty problem "kultury" firmy jeśli chodzi o poziom "zarządzania" pracownikami. Arogancja kierowników i dyrektorów to główny powód tak dużej rotacji. Tak jest gdy w zagranicznej firmie rządzą chore polskie ambicje i strach przed brakiem "wyników".
Wygląda na to, że atmosfera pracy w UTC pozostawia wiele do życzenia. A możesz napisać, co konkretnie nie podoba Ci się w sposobie zarządzania? Podaj jakieś przykłady, jak możesz. Dzięki.
Wydaje mi się że to nie kierownik był problemem ,tylko to czego uczą was na studiach Sam uczestniczę w rekrutacja i młodzi ludzie po studiach nie potrafią nic powiedzieć na żaden temat A chcieliby na starcie mieć 12 osób pod sobą bez żadnej wiedzy :)
Słuchaj rekruterzy też muszą mieć coś do roboty.Więc zapraszają prawie każdego kto się zgłosi na rozmowę żeby po prostu mieli co robić.W wielu tego typu firmach jest podobnie.
Miałem podobną sytuację do przedstawionej powyżej. Zostałem zaproszony na rozmowę, która nie miała w ogóle żadnego sensu, byłem strasznie zły bo straciłem pieniądze i czas. Jeden z gości, z tego co pamiętam kierownik działu do którego aplikowałem wydawał się strasznie zmęczony, zadawał jakieś pytania tylko żeby przeciągnąć spotkanie (bardzo mało pytań związanych "z zawodem"), pani od HR była w porządku na rozmowie, ale o wynik rekrutacji i tak musiałem się upomnieć po bardzo długim czasie.....Ocena negatywna ponieważ było to spotkanie niepotrzebne- wszystko jest napisane w CV. Szanujcie czas i pieniądze.
Uczyć się 20 lat, a nauczyć to różnica. Kierownik jednego z działów na każdej rozmowie stara się udowodnić swoją wyższość-to fakt i zarazem duży minus.
Jako osoba, która tam pracowała przez 3 lata mogę tylko powiedzieć, że w dziale inżynieryjnym osobym które rekrutują (czyli w zasadzie głównie kierownicy) mają dość ubogą wiedzę techniczną - to są raczej osoby, które w swoim życiu pracowały głównie albo tylko tam i wydaje im się, że praca inżyniera to głównie audyty 5S i warsztaty ACE. Nie macie się czym przejmować, po prostu nawet jeżeli potrzebują pracowników z taką wiedzą i doświadczeniem jak Wasze to o tym nie mają pojęcia, bo się nie znają. Poza tym nie wiem jak tam jest teraz, ale "za moich czasów" zatrudnili np. kierowniczkę działu inżynieryjnego "w zestawie" z jej mężem, który nie miał w zasadzie co robić, bo jego kompetencje były tam średnio przydatne. Ale oczywiście co kilka miesięcy wszyscy mieli obowiązkowe szkolenia etyczne między innymi o nepotyzmie...
Nie kierowniczkę, ale Dyrektorkę. Jej mąż nie pracuje w GEC-P, ale w strukturach globalnych..... ale najlepiej paplać jęzorem jak się nic nie wie :)
Byłem na rozmowie. Czytanie rysunku technicznego, znajomość narzędzi pomiarowych i skrawających , układanie klocków. Odniosłem wrażenie że kierownik z którym rozmawiałem sam nie miał pojęcia co wyciągał mi z kartona. Kadra zarządzająca zasobami ludzkimi bez odpowiednich kwalifikacji. Pewnie pociotki.
Czyli słaby profesjonalizm. Ciekawe kto tam pracuje w tych kadrach albo dziale rekrutacji, skoro pojęcia o niczym nie mają. Ale ogólnie rozmowa w pozytywnej atmosferze czy w nadęciu?
Man podobne doświadczenia, ale mimo informacji że skontaktują się z odpowiedzią zwrotną nigdy tego nie zrobili. Co ciekawe, aplikowałam ponownie ale na inne stanowisko, będzie ósmy tydzień jak nikt się nie odzywa. Oczywiście, można się domyśleć że wybrali innego kandydata, ale.... serio ? Z takim podejściem do kandydatów nikt nie będzie chciał aplikować. Miminum szacunku do kandydatów. Ludzie poświęcają swój czas...
Ładnych parę lat temu również brałem udział w rekrutacji do tego działu. Odniosłem wrażenie, że Pan Kierownik robił wszystko, żeby udowodnić swoją wyższość i ogólnie był raczej nieprzyjemny. Nie interesowało go np. w jaki sposób podchodzę do rozwiązywania technicznych problemów, za to egzaminował mnie z nikomu niepotrzebnych encyklopedycznych definicji. Odpowiedź oczywiście negatywna, ale nie wiem, czy chciałbym pracować w tym zespole. Z nowszych wpisów wynika, że najwidoczniej kierownikiem dalej jest ta sama osoba. ;)
Czy istnieje możliwość rozwoju w UTC Aerospace Systems Wrocław?
Na przestrzeni lat zakład bardzo mocno się zmienił. Wiele rzeczy na plus, ale niestety jeszcze więcej na minus. Kadra zarządzająca to jakiś dramat. Z nadejściem nowego prezesa wiązanych było wiele nadziei, paru szkodników poleciało, ale niestety ich miejsce zajęli chyba jeszcze gorsi. Prezes święty nie jest, ale jak widzę jak go kierownicy i dyrektorzy próbują robić w wała i kłamią ile wlezie to mi go nawet trochę szkoda. Zresztą kłamstwo to podstawa egzystencji tej firmy. Dodatkowo z lotnictwa chce się zrobić automotiv, ma być stale szybciej i szybciej. Ciągle coś jest zmieniane, "usprawniane" tylko po to by co niektórzy stołków nie potracili, a jak była ****nia, tak dalej jest. Kalibracja i wypożyczalnia chyba nigdy nie będzie działać jak należy. Tylko zwykli, normalni pracownicy związani z produkcją trzymają ten zakład w kupie, bo biurowi to większość odklejeńcy nie mający pojęcia o pracy w tak skomplikowanej branży.
Cześć jestem umówiony na rozmowę, na stanowisko operator CNC, czy ktoś mógłby podzielić się opinia lub doświadczeniem na tym stanowisku w tej firmie? Na jakie można liczyć zarobki? Dla człowieka z doświadczeniem koło 10 lat na obrabiarkach CNC. Pozdrawiam
Moim zdaniem najgorzej zarządzanym działem jest polska produkcja. Dyrektora nie mamy, a objawia się to tym, że każdy dział ciągnie w swoją stronę, spychologia do potęgi. Komisja badan wypadkow lotniczych przyjeżdża co 2 miesiące. Reklamacji nie rozwiązanych jest dziesiątki, kierownicy działów kłamią się wzajemnie, zaklamują rzeczywistość , okłamują prezesa, A ten na all hends mówi, że problemy zostały już rozwiązane :) Brakuje tutaj dyrektora z "jajami" (Polusa),który nie dawał się robić w balona kierownikom i rzeczywiście zarządzał polską produkcja. Teraz to jest koło wzajemnej adoracji...
Przestrzegam przed linią ( No źle) zero pomocy od zwierzchników, pretensje i niedomówienia. Akcje odwetowe których ponoć nie ma ;) A jeśli dobrze się ustawisz to i wolne bez urlopu będzie. W kontroli wyżelowany kogucik robi łaskę, że coś zmierzy w swoim warsztacie samochodowym. Odwrocone priorytety na każdym kroku taka to chora linia.
I co Kasia , zrobiono ci KuKu- nosił wilk razy kilka- PS jest ogłoszenie do czyszczenia TOITOI, z twoją wiedzą i inteligencja to w sam raz dla ciebie.
(usunięte przez administratora)
Tak. Dzieci w wieku od 2 do 12 lat mogą liczyć na pączku mikołajkowe. A premia seiateczna jest wypłacana na święta wielkanocne i Bożego Narodzenia w wysokości 8% średniej zakładowej.
No to fajnie macie z tymi paczkami dla dzieci, miło tak dostać jakiś słodki prezent :) A z tej premii to wyjdzie chociaż dodatkowa wypłata czy raczej grosze?
Wypłata to raczej nie, bonus świąteczny jest taki sam dla wszystkich pracowników i jest to około 800-1000 brutto.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w UTC Aerospace Systems Wrocław?
Zobacz opinie na temat firmy UTC Aerospace Systems Wrocław tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 74.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w UTC Aerospace Systems Wrocław?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 41, z czego 3 to opinie pozytywne, 26 to opinie negatywne, a 12 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy UTC Aerospace Systems Wrocław?
Kandydaci do pracy w UTC Aerospace Systems Wrocław napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.