Byłam w SYLWESTRA w sklepie greenpoint w Czyżynach i pani kierownik sklepu bardzo mi pomogła , byłam miła i rzeczowo przedstawiłam mi zasady zwrotów z e- sklepu , prosiłam ją również o interwencję ponieważ zwróciłam rzecz do e-sklepu a nie otrzymałam zwrotu pieniędzy. obiecała iż skontaktuje się ze mną jak coś ustali i tak zrobiła dzięki niej spokojnie czekałam na zwrot a przy okazji zrobiłam zakupy na sklepie . Myślę że panie na pewno nie piszą o tej samej osobie !!!!!!!! Jestem przekonana że niektóre panie powinny jeszcze raz zastanowić się co piszą !!!!!!!! Ja będę stałą klientką tego sklepu !!!!!
Wreszcie coś dobrego o personelu w tym sklepie. Dobrze że dwa artykuły w tym sam stylu i w tej samej formie. I świetnie że od Sylwestera dopiero dzisiaj. Ale w to że z e-sklepu informacja od razu w Sylwestera to już nie wierzę. Ale obrażać nikogo nie wolno. Raz jest lepszy a raz gorszy dzień. A te Panie w sklepie są tylko ludźmi i łatwej pracy nie mają.
Byłam dziś w sklepie podziękować bo pieniążki mam już na koncie . Nie mogę uwierzyć że ludzie w dzisiejszych czasach tak potrafią obsmarować drugą osobę . Szkoda że niektórzy ludzie nie mają w sobie odrobinę empatii i szacunku dla pracowników nie.
Droga Klientko sklepu, piszesz dwa nastepujace po sobie artykuly zachwalając personel który wcześniej kilka osób krytykowało. Zaznaczam nie mam nic do personelu bo nie znam. Myślę że nikt się nie nabrał na ten wybieg. Rzeczowa i uczciwa ocena to nie to samo co próba naprawy wizerunku na siłę, a po co dodajesz do tego e sklep? Można domniemywać że też coś z nim nie tak bo klientki narzekają na jego pracę tyle że na innym forum.
Witam , po przeczytaniu tylu sprzecznych opinii też zajrzałam do sklepu aby zobaczyć na własne oczy czy pisane tutaj poematy są prawdziwe . Po wejściu od razu zostałam przywitana bardzo uprzejmie przez blondynkę która od razu mnie zagadała że mają wyprzedaż i czy pomóc szukać rozmiarów , była przy tym bardzo uprzejma rzeczowo doradziła mi jaki fason mierzyć. Wyszłam ze sklepu z pełną siatką zakupów !!!!! Nie wiem kto i jaki ma cel obrażając ludzi ale ja mogę powiedzieć że obsługa była super rozmowa z panią blondynką dodała mi pewności siebie . Uważam że pisanie takich rzeczy nie koniecznie zgodne z prawdą jest żenujące i powinny się panie zastanowić co wypisują !!!!!!! Mam nadzieję że pani która mnie obsługiwała będzie nadal tak pomagać klientom .
CZYŻYNY KRAKÓW - sklep w sylwestra zamknięto o 15:40 (wszystkie pozostałe sklepy były otwarte do 16:00)!!! KPINA! KPINA! I JESZCZE RAZ KPINA!
Długi czas nie byłam u Państwa w sklepie na Wileńskim z różnych powodu, ale ostatnio weszłam do sklepu bo zobaczyłam przepiękną sukienkę i chciałam ją przymierzyć. Niestety "Pani" która już kiedyś mnie obsługiwała zobaczyła mnie i odwróciła się w moim kierunku spojrzała z pogardą nie mówiąc mi "Dzień dobry." Nie oczekuję, żeby mnie witano od progu tylko proszę niech "Pani Blondynka lekko w kręconych lokach" zmieniła nastawienie do młodszych od siebie osób. Pomimo wszystko zaczepiłam Panią aby pomogła mi z doborem rozmiaru, ale niestety otrzymałam odpowiedź " nie widzi Pani rozmawiam przez tel"- dodam sprawy prywatne. Przez zachowanie tej "Pani" tracicie klientów. Znajomi podobne mają doświadczenia z tym sklepem jest wiecznie brudno w przymierzalniach brak obsługi klienta. Nie polecam tego sklepu.
Skąd wiesz, że pracownice zatrudnione w firmie Greenpoint nie mają żadnych premii, które mogą realnie osiągnąć, przez co nie mają żadnej motywacji do pracy? Jestem ciekaw, czy Twoje źródło informacji jest rzetelne.
A to ciekawe że klienci wiedzą o zarobkach i premiach w danym sklepie, ja tej informacji przy kasie nie znalazłam.
bardzo rzetelne, bo z pierwszej reki. owszem czasami jakaś premie się gdzieś dostanie za sprzedaż, ale jest to tak trudne poprzez bardzo wyśrubowane progi, a w niektórych sklepach wręcz niemożliwe.
a gdzie napisałam ze jestem klientka? bo ja tej informacji w swoim poście nie znalazłam
o dużej rotacji w sklepach i braku chętnych do pracy w tej firmie ( oczywiście tez zależy w jakim rejonie kraju jest sklep) tez pewnie nie wywieszają karteczki przy kasie, wiec tez takiej informacji nie znajdziesz, a to jest fakt, i po to jest to forum żeby takie informacje docierały do szerszego grona, ale oczywiście na rozmowie świat pracy w greenpoincie jest kolorowy itd takiech informacji na temat pracy i warunkow w tej firmie jest o wiele wiele wiecej, wystarczy poczytac to forum z od przed roku lub od dwoch (usunięte przez administratora)
To niech się zwolni, to nie jest przymusowy (usunięte przez administratora), firma ma wiele salonów i wielu oddanych zadowolonych pracowników, którzy wiedza po co przychodzą do pracy, maja ambicje i normalne pozytywne nastawienie. Zdążają się też tacy którzy z niczego nie będą zadowoleni a każda praca będzie dla nich zła.
Czy osoby, które angażują się w pracę w firmie Greenpoint, mogą liczyć na to, że zostaną odpowiednio docenieni przez pracodawcę? Zastanawia mnie, czy występują sytuacje, gdzie pracodawca sam z siebie potrafi przyznać np. podwyżkę osobom, które wykazują się dużym zaangażowaniem. Przedstaw, proszę, jak to wygląda.
O 20:50 złożyć reklamacje? Cały dzień otwarty sklep , chyba też bym nie była zadowolona gdyby ktoś tak się zachował. Tak trudno zrozumieć dziewczyny że ciężko pracują i chcą iść do domu o 21:00.
Kto normalny przychodzi o 20.50 żeby złożyć reklamacje wiedząc że osoby pracujące tam 12 godzin naprawdę chcą już iść do domu. Był na to cały dzień a nie ostatnie minuty. Porażka
Pani blondynka ma na imię MONIKA Pani kierownik MAGDA - opryskliwa osoba, obydwie panie nie powinny pracować z klientami zdecydowanie nie polecam tego sklepu
nawet jakby nic się nie powiedziało to ciebie chcą, za takie pieniądze to nawet ludzie z Ukrainy nie chcą pracować
praktycznie zadnych
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Aplikator Celulozy / Piany Pur / Dekarz
Dzwoniłam do BOK w sprawie braku paragonu w zamówieniu odebrała telefon Pani,która miałam wrażenie ,że siedzi tam za karę :( Nie potrafiła poszukać rozwiązania .Bardzo lubię tą markę !!! Mimo wszystko polecam zakupy w sklepie stacjonarnym GALERIA POMORSKA w Bydgoszczy obsługa na najwyższym poziomie
Najbardziej denerwuje mnie to że chcą nauczyć wszystkiego w 3 tyg. mam 3 miesiące okresu próbnego gdzie powinni mnie wszystkiego nauczyć a jestem rzucania na głęboką wodę i najlepiej załapać wszystko naraz i te uwagi zwracene przy kliencie jak by nie można było poprosić na bok i wytłumaczyć co robi się nie tak masakra!! Główne kierownictwo powinno zwrócić na to uwagę co robią inni kierownicy na rejonie zniechęcają człowieka do pracy
No ale masz procedury usłyszysz...procedury które są w wielu przypadkach o kant (usunięte przez administratora) , napisane na kolanie, nieaktualne. Ja jak zaczynałam miałam wrażenie, że "procedury" to nie jest coś dla początkującego pracownika, który pierwszy raz styka się z systemem, tylko dla kogoś kto już x czasu spędził przy tym (usunięte przez administratora)
Pracowałam w greenpoincie półtora roku.. Na szczęście nie muszę się już męczyć w tym (usunięte przez administratora) Najniższa krajowa, czasem wpadła jakaś śmieszna premia. Ciuchy były paskudne, wszystko na jedno kopyto, 9 rzeczy z tym samy printem, głównie poliester no i oczywiście nie można pominąć faktu że mają te same kroje, wasony i rzeczy niezmienne od kilku lat. Jeśli chodzi o osoby pracujące w centrali, to jedna wielka tragedia. Zaczynając od RKS, gdzie Pani A. nie posiada żadnego reprezentującego wizerunku, ma tluste włosy i jest po prostu odrazajaca. Miałam wrażenie, że nie ma żadnego pojęcia nawet o podstawowych zagadnieniach związanych z zarządzaniem ludźmi. Jest fałszywa i nie kompetentna. Kolejna paranoja.. Ile trzeba się uprościć o pasek wypłat, oczywiście sama nie możesz się odezwać i zapytać o własne pieniądze. Co chwilę nie zgadzala mi się wypłata i trzeba było prosić kierownika aby łaskawa księgowa wysłała pasek wypłat. Śmieszne. Pan kierownik magazynu - gbur i (usunięte przez administratora) Chyba nie muszę nic więcej dopisywać. Ogrom niepotrzebnej papierologii, które tylko i wyłącznie odciagaja uwagę sprzedawców od klientów. Analiza co godzinę, tabelka utargow komputerowa i ręczna, zestawienie sprzedaży... Wystarczyłoby poprowadzić JEDEN dokument. Na pewno nikt z centrali nie słyszał nigdy o LOGISTYCE. Wszystkie ważne rzeczy robicie w jeden dzień albo dwa dni pod rząd. Dostawa outletu to jedna wielka tragedia, te ciuchy śmierdza i są brudne. Radzę wszystko prać jeśli ktoś kupuje coś z wyprzedaży. Nie polecam
A ile tej premii można zgarnąć? I według Ciebie jest ona łatwa do otrzymania? Jedna z dziewczyn pisała niżej, że wyrabia tę premię w Greenpoint bez problemów.
W dniu dzisiejszym miałam ochotę na zakupy w sklepie Greenpoint w Galerii Miodowa, zaznaczam że uwielbiam ten sklep oraz personel. Dzisiaj na moje nieszczęście, w sklepie była obca Pani ( niska, niezadowolona, chyba za karę), po zachowaniu widać że pracownica Firmy, która nawet "dzień dobry" nie umie odpowiedzieć i z zakupów nic nie wyszło. Myślałam że w tej Firmie do pracy z klientem zatrudniacie fajne osoby a tu takie rozczarowanie.
fajne osoby to byly jak ludzie tam mogli zarobic, teraz to praktycznie personel z lapanki, bo taka lipa z kasa tam jest ze dramat
Joanno nie chodziło mi o personel sklepu tylko o Panią ktora była w tym czasie w sklepie na kontroli.
tak, sa szanse na podwyzki i premie, i to calkiem spore sa szanse, jeden tylko trzeba spelnic warunek - zmienic prace
Wiesz co ja pracuje 10 lat w Greenpoint uważam że jeśli masz ochotę pracować, podchodzisz do pracy swojej bez względu gdzie pracujesz pozytywnie to prędzej czy później będziesz zadowolona. Ja wypracowuje premie , potrafię zarobić przyzwoity pieniądz i nie czuje się że jestem tu za karę. Tyle
Niestety trudno teraz o dobrego pracownika. Myśle że w Greenpoincie nie jest jeszcze tak zle jak w innych markach.
Podstawa - Wyzej niż pensja minimalna która jest coraz wyższa + premie. Idź sobie do monnari albo lpp to zobaczysz co to znaczy mało zarobić i uczestniczyć w wyścigu szczurów ...
Na jakie narzędzia pracy może liczyć pracownik w Greenpoint S.A.?
stres, presja, niskie zarobki, brak logiki u przełożonych, bełkotanie przełożonych ze nie wiesz w ogole o co kaman, poczucie na kazdym kroku ze jestes tylko robolem wiec nie " fizoluj", ale rowniez karte multisport i znizki na ich produkty
Jak Twoim zdaniem można poprawić lub zmienić atmosferę w Greenpoint? Wyjaśnij co można rozumieć przez brak logiki u przełożonych. Z góry dziękuję za więcej informacji.
Błędne działania marketingowe !!!! lub ich brak. Wszędzie wokół mid season sale a nasi geniusze z marketingu śpią. Potem się budzą i wymyślają 3 tygodnie pod rząd akcje z gazetą i dają -30% na wszystko ( nie przy zakupie 2 rzeczy czy powyżej 150zł; jak leci). Potem się dziwią,że normalny ogarnięty klient nie kupuje w tygodniu tylko czeka do weekendu. A nasi cudowni klienci sami mówią,że przyjdą -cytuję- "JAK ZNOWU PRZECENICIE". To cud,że ta firma jeszcze istnieje. (usunięte przez administratora)a już się boję co zrobi przed świętami. W zeszłym roku klienci dziwili się dlaczego u nas już takie przeceny (usunięte przez administratora) Cóż za krótkowzroczność. (usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora)
I wszystko na temat
Zarobki takie jak wszedzie w handlu, jak ktoś chce pracować to nie narzeka. A co masz konkretnie do regionalnych za problem ?
Zarobki takie jak wszedzie? No to chyba marne masz pojecie, ale moge to zrozumiec , bo pewnie reprezentujesz greenpoint na tym forum. Moja droga, zwalniajac sie niedawno i przechodzac w tej samej galerii do innego sklepu z ciuchami, mam 300zl netto wiecej na umowie podstawy i progi jakies takie ludzkie, bo dostalam 200zl netto w ostatnim miesiacu, dodam ze pracuje jako sprzedawca. Wiec nie opowiadaj jakis bajek ze greenpoint placi tak jak wszyscy, bo tak nie jest, placi mniej. Jesli chodzi o prace, to znowu pojecia nie masz, bo w greenpoincie tam gdzie pracowalam, zyly sobie wyprowalismy zeby wszystko bylo jak najlepiej, przy braku kadrowym sklepu conajmniej dwoch-trzech osob, wiec nie mow mi ze jak sie chce pracowac to sie nie narzeka(usunięte przez administratora) mimo ze brakuje nam etatow , oczywiscie gdy to nadmienilysmy regionalnej osobiscie, no bo ilez mozna, to ta nic nie powiedziala i wygladala jakby dostala focha, a pozniej dostalismy z dziewczynami reprymende od kierowniczki, oczywiscie rozumiemy kierowniczke, bo dostala takie polecenie(usunięte przez administratora)ale ze strony regionalnej zero zrozumienia, praca na 3 etatach, sprzedawcy, kasiera i magazyniera jednoczesnie przy brakach kadrowych, ogloszenie wisi, malo kto przychodzi, a jak juz ktos przyjdzie to sie nie decyduje, i wcale sie nie dziwie. Teraz jestem pracownikiem gdzies indziej, na tym samym stanowisku, pracy tez jest sporo, po to sie chodzi do pracy, ale zawsze te kilka stowek miesiecznie wiecej, i inna admosfera. Opisalam to tutaj po to , zeby osoby ktore chca sprobowac pracy w greenpoint, zastanowily sie dobrze czy to nie strata czasu i czy nie lepiej poszukac czegos innego.
Stratą czasu to jest czytanie tych bzdur które wypisujesz. Odeszłaś noe podobało Ci się to pracuj sobie gdzie indziej a nie hejtuj po forum swojego byłego pracodawcę od którego brałaś pieniądze za nicnierobienie jak się można domyślić.
hejt, jakie to modne slowo, jak krytykujemy nie po linii sluchacza to sie juz nie nazywa krytyka tylko hejt, wszyscy niby mamy zagwarantowana wolnosc slowa, ale jak krytykujesz bylego pracodawce to nie opinia, informacja dla innych tylko hejt, z czy to co pani pisze dobrego o greenpoincie mozna nazwac lizaniem zada?
Rozpoczęłam pracę w greenpoint w celu zdobycia dodatkowego źródła dochodu i z powodu dużej ilości wolnych dni, mimo pracy na etet. Po 5 zmianach doszłam do wniosku, że to nie dla mnie, nie nadaję się i nie będę zaniżać wyników sklepu, w dodatku stan mojego męża znacznie się pogorszył przez co wolałam zostać w domu z nim niż męczyć się w pracy nie sprawiającej mi przyjemności. Atmosfera w pracy średnia, każdy zwala wszystko na każdego, dziewczyny mało pomocne, nie tłumaczą albo robią to w takim tempie, że nie idzie się połapać. Stawka to najniżka krajowa, premie od sprzedaży i wyrobienia targetu. Kierownictwo w Legnicy to istna kpina. Po kulturalnym poinformowaniu o chęci odejścia naskoczono na mnie z pretensjami. Chociaż nie musiałam, podałam powód wypowiedzenia. Przykre, że szanowna pani kierownik nie rozumie, że stan zdrowia najbliższej osoby może w trakcie podawania chemii nagle się pogorszyć i że komuś nie odpowiada ten rodzaj pracy i obowiązków, że sobie nie radzi. Nie omieszkam opisać całej sytuacji centrali. Jeśli kierownictwo daje tego typu umowy to niech liczy się z regulacjami ich dotyczącymi! (swoją drogą-umowa zlecenie posiada znamiona umowy o pracę co prawdopodobnie zgłoszę do inspekcji pracy). Pracownik zatrudniony na umowę zlecenie ma prawo wypowiedzieć ją z dnia na dzień! I w tym przypadku nie ma co się obrażać ani wypisywać pretensjonalnych, obraźliwych sms-ów.
centrala greenpoint ci nie pomoże, ba, nawet zignoruje to co masz im do powiedzenia, bo sami albo postępują podobnie u siebie, jedyna opcja to inspekcja pracy
Zdążyłam się o tym przekonać :) Następnego dnia po poinformowaniu o odejściu miałam telefon od kierownika regionalnego. Co prawda kobieta była bardzo miła i próbowała załagodzić sytuację mówiąc, że wszystko rozumie, że nic się nie stało, że przykro jej z powodu mojego męża życząc wszystkiego najlepszego i powrotu do zdrowia, że oczywiście mam prawo odejść ale.. W momencie, gdy próbowałam nakreślić zachowanie i treść smsów od kierownika najzwyczajniej w świecie mi przerywano. Ostatecznie odpuściłam, szkoda mi nerwów na powtarzanie się dziesięć razy, a najwidoczniej "psiapsiółkowe" relacje między centralą-regionem-kierownictwem jest najważniejsze. Nic tylko gratulować takiej postawy
W swoim wpisie wspominasz o rodzaju umowy. Czy pracownik ma możliwość wyboru, czy zawsze jest to umowa zlecenie? Dla niektórych osób może to być spora zaleta, jednak też wielu pracowników ceni stabilność i oczekuje umowy o pracę. Piszesz również, że była to praca dodatkowa, pracuje się tylko w ciągu dnia, czy także wieczorami?
Z tego co wiem pracują tam o osoby z umową o pracę, jednak nie wiem po jakim czasie je otrzymały i z jakimi warunkami. Nie mniej jednak, wszyscy mają takie same obowiązki, listy kontrolne co do godzin pracy etc. U mnie godziny wyglądały następująco: 9-19, 9-21, 11-19, 11-21. Miałam pracować tylko w wakacje na łączną ilość godzin wynoszącą 136. W pierwszym grafiku na lipiec miałam 64 godziny, które później zmieniono mi na 131!! Kierownik wiedziała, że pracuje już na etat, miała mój grafik, a mimo to nie widziała problemu żeby dać mi po nocce zmianę na 9 (a swoją pracę kończyłam o 7 rano). No przykro mi, ale nie jestem tanią siłą roboczą
Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź - takich właśnie informacji oczekiwałam. Dobrze jest mieć świadomość też, że w Greenpoint istnieje możliwość zatrudnienia na umowę o pracę. A czy taki pełnoetatowy pracownik ma tam dostęp do jakiegoś pakietu socjalnego? Wiesz coś o tym?
(usunięte przez administratora)
Tak klientki szanują cudzą własność ????w H&M ma Pani gorsze szmaty więc proszę być obiektywną
Bzdura rzeczy są bardzo ciekawe, jakość o wiele lepsza niż hm i cena przyzwoita a na zwrot masz 30 dni (usunięte przez administratora)
Droga Klientko! Proszę pamiętać (o czym wszyscy notorycznie zapominają),że rzeczy ,ktorych się nie kupuje a jedynie przymierza są własnością firmy !Przymierzając w przymierzalniach należy je przynajmniej odwiesic a nie rzucać na podłogę .Sprzedawca nie ma możliwości weryfikacji tego co dzieje się za kotara przymierzalni.Zwlaszcza przy wzmożony ruchu. W Greenpoicie ma Pani większość maturalnych materiałów, które są delikatne
Biorąc rzeczy do zmierzenia, należy oddać w takim stanie w jakim się wzięło. Mierząc bluzki zwłaszcza białe z centymetrem fluidu na twarzy, wiadomo że duża jego część zostanie na przymierzanej rzeczy. Mierząc spódnicę lub spodnie wystarczy zdjąć buty aby towar pozostał w 100% jakości. No i na koniec, dla nikogo nie powinno być zbyt trudne odwieszenie mierzonych rzeczy przynajmniej na ryling stojący przy przymierzalniach. Sprzedawcy to nie służący, z szacunkiem traktują Klientki i pomagają jak potrafią w zamian odrobina zrozumienia, życzliwości i dziękuję by wysrarczylo.
Chyba nie???? wiskoza,bawełna, len,który z nich nie jest naturalny? Owszem ,poliester też jest ale w większości j.w
Pracuję w jednym ze sklepów na pomorzu od ponad dwóch lat. To pierwsza firma dotąd która tak dba o mnie. Począwszy od podziękowania za moją/ Naszą pracę z klientem w formie przyznanej(satysfakcjonującej) premii, skończywszy na benefitach. Szacunek, motywacja, pomoc w każdej sytuacji KR jest nieoceniona. VM - zawsze pomocna i uśmiechnięta. W każdym aspekcie mojej współpracy z firmą - mam tylko dobre doświadczenia.
mam tylko pytanie, ile wam płacą za pisanie takich bzdur? Wizerunek ocieplajcie sobie szanując pracownika i godnie mu płacąc , a nie pisząc jakieś takie wypociny kompletnie abstrakcyjne w przypadku greenpointu, podaj kwoty będziesz bardziej wiarygodna, bo ktoś tam poniżej podał te male kwoty jakie się tam placi, ale odpowiedzi on i wiele innych osób się jakoś nie doczekało z tymi "satysfakcjonującymi" premiami lub tej "super" wypłaty.
Vandetta ciężka praca popłaca! Prawda zawsze sama wię obroni, Pozdrawiam serdecznie i KEEP CALM AND CARRY ON ????????
Premie to są od sprzedaży, chyba że sklepy na pomorzu są INNE niż pozostałe. Bzdur nie pisz i pomyśl co myślą osoby które czytają a pracują w innym regionie. Jaki poziom prezentujesz , pisząc o podziekowaniu za prace z klientem. To po prostu hit.
Podziękowania w formie premii, czego nie rozumiesz? :) Wystawiłam swoją WŁASNĄ opinię na temat SWOJEJ współpracy z firmą. Jeśli pracujesz w innym regionie i osiągasz jedynie podstawę - współczuję. Odejdź, zmień pracę :) Pozdrawiam
ciężka praca z pewnością, ale czy popłaca to na pewno nie w greenpoincie, w postach komentującego true były kwoty jakie się dostaje za ciężką prace, można prześledzić jego posty, ale z tych co tak sobie chwalą jakoś konkretów nie ma. To jest właśnie ta różnica, odradzający prace w greenpoincie piszą konkrety, kwoty, ze to czy tamto jest złe itd, a co piszą zwolennicy pracy w greenpoincie? Same ogólniki, ze kasa satysfakcjonująca, atmosfera super itd, ale jak ktoś zapyta o jakieś konkrety to nagle zapada cisza, tudzież jakieś teksty o szkodniku lub nawet domniemane groźby jak mieliśmy do czynienia pod postami true. Jakby tak sprawdzić IP tych wpisów to pewnie te wszystkie pozytywny były by z Krakowa z centrali
Premia to nam się należy za ciężką pracę, którą wykonujemy każdego dnia i większość osób dlatego jeszcze pracuję w tej firmie, na godne wynagrodzenie nie ma co liczyć. Co do RKS i VM zgodzę się z Tobą, sytuacją bardzo się poprawiła i możemy liczyć na pełne wsparcie z ich strony. Co do wyższych szczebli oraz centrali, ładnie ktoś wcześniej napisał "centrala=wariatkowo". Zero współpracy z ich strony, tylko wydają polecenia, mamy rzucać wszystko i robić co oni napiszą. Jeżeli potrzebujesz pomocy z ich strony nie ma co liczyć, masz pracować bez towaru, na zepsutym sprzęcie i nie wtrącać się w pracę Centrali.
Jak bardzo nieszczęśliwym i sfrustrowanym człowiekiem trzeba być, żeby śledzić na forum każdy post dot. Greenpointa :) Pozostało współczuć. Ja Trafiłam tu przypadkiem i postanowiłam zostawić po sobie obiektywną, szczerą ocenę. Nie mam zamiaru spędzić tu ani chwili dłużej. Ściskam P.S od Krakowa dzieli mnie 500 km ;)
Jak bardzo nieszczęśliwym i sfrustrowanym człowiekiem trzeba być, żeby śledzić na forum każdy post dot. Greenpointa :) Pozostało współczuć. Ja Trafiłam tu przypadkiem i postanowiłam zostawić po sobie obiektywną, szczerą ocenę. Nie mam zamiaru spędzić tu ani chwili dłużej. Ściskam P.S od Krakowa dzieli mnie 500 km ;)
Czytam to forum i zastanawiam się kto Cie tak w tej firmie skrzywdził ze siedzisz tu i obsrywasz cały czas Greenpointa przybierając różne pseudonimy. Kogo tu obchodzi co się dzieje w magazynie. Ka chce dowiedzieć się jak pracuje się w sklepach , jak to wyglada w różnych miastach ?
normalne wśród wychwalających prace w tej firmie żeby nachwalić ale bez konkretów, w przeciwieństwie do nie polecających tego pracodawcy, którzy podają konkrety, ludzie czytający to forum, a jest ich bardzo dużo, nie są głupi jak się kierownictwu greenpointu wydaje
po pierwsze nie obsrywam jak to nazwałaś tylko ja i inni piszą jak jest, podając konkrety , i oprócz pustych ogólników pisanych przez tych niby zadowolonych nie ma nic konkretnego w ich wypowiedziach, czyli mało wiarygodne są te pozytywne opinie. Po drugie nie jestem nieszczęśliwy, a wręcz przeciwnie, zadowolony jestem ze mogę ostrzec przed beznadzieja finansową itd potencjalnych przyszłych pracowników, dając im wskazówkę ze praca w greenpoincie to żaden prestiż, strata czasu, brak rozwoju i kasa bardzo niska, a praca nie lekka. Trzymam się idei tego forum, która jest jasna, ocena pracodawcy, a to ze negatywna to nie do mnie te pretensje tylko do zarządu tej firmy, ze tak ja kierują. Po trzecie dzięki temu forum wiele osób którzy tam już pracują w całej Polsce, mogą zrozumieć jak to wygląda naprawdę w centrali a nie tylko w magazynie o którym piszesz. Wiele osób zrozumiało jakie tam dziadostwo i ze nie ma tam możliwości rozwoju, awansu itd i próbuje gdzieś indziej, trzymam za nich kciuki. Po czwarte to forum jest przeznaczone do takich wypowiedzi, a jak zarządowi się to nie podoba ze tak się złe pisze o ich firmie i sposobie ich zarządzania to niech zmieni swoje podejście finansowe itd do pracowników a nie uruchamia jakieś nie wiarygodne PR-owskie zachwalania, rzeczywistość jest jedna i wygląda ona bardzo szaro w greenpoincie. Po piąte rozumiem popłoch wśród kierowniczek sklepów i kierowniczych osób w centrali, ze te prawdziwe negatywne opinie powodują male zainteresowanie praca tam, mało tego , wiele osób z pracy tam rezygnuje w całej Polsce znajdując inne miejsca, atrakcyjniejsze finansowo, i bardzo dobrze, bo zarząd jeszcze nie zrozumiał ze czasy kiedy się mówiło ze na twoje miejsce jest 20 innych się skończyły, a drogę która obrał czyli za najniższą kasę dużo pracy i obowiązków, potwierdza tylko jak nie szanuje ludzi i traktuje ludzi jak jakiś tępaków którzy nie umieją liczyć, nie tedy droga zarządzie, i albo to zrozumiesz, albo nie zrozumiesz.
Życzę wam tego aby zaczęli ściągać IP z waszych adresów i namierzyli połowę tych osób co tak narzekają na pracę w firmie. Powinni was wywalić na zbity pysk za negatywna opinie firmy. Jeśli tak narzekasz i praca ci nie psuje to droga wolna co jeszcze robisz w tym green? Jesteś na tyle ograniczony, że nie widzisz świata ani perspektyw po za praca tu? Dlaczego nie zaczniesz składać cv do innych firm pewnie z chęcią wezmą takową osobę. Może jesteś już wypalony zawodowo. Prawda jest taka że jaki zespół taka kasa, jeśli jesteście dnem to nie macie pieniędzy. Każdy przed rozpoczęciem pracy dostaje umowę do podpisania i masz ewidentnie kasę która zarobisz, nigdy nie wierzy się w premie i inny makaron na uszy. Co do firmy i paczek na święta to nie jest obowiązkiem firmy pamiętać o osobach na urlopie macierzyńskim, nie pracujesz nie dostajesz nie wyobrażam sobie ze firma ma pamiętać o 100 osobach przebywających na zwolnieniach i ich bachorach mi by było wstyd się upomniec o paczkę i kawałek czekolady. Najwidoczniej maja cię w du.... A jeśli nie proponuje nikt powrotu do pracy to moze czas zmienić branże bo cię już nie chcą? Nie rozumiem takich sytuacji macie problem to od czego macie RKS lub osoby wyżej. Proponuję zmienić perspektywy :) Pozdrawiam mazowieckie
Po co mnie obrazasz? :) dla mnie to są bachory dla ciebie mogą być cudowne dzieci i nie widzę tu powodu by obrażać mnie w ten sposób. Z takim tokiem myślenia nie dziwne że zrezygnowałas z pracy tutaj. Pewnie nie szanowalas ludzi w okol jeśli potrafisz obrażać osobę której w ogóle nie znasz, masz rację w swoim gronie jest łatwiej uderzyć w słaby punkt :) Szerokiej drogi w takim razie i samych sukcesów :)
Qwerty najpierw naobrazal wszystkich a potem ma sie obrazil bo poczul sie obrazony, no parodia, druga parodia to taka ze qwerty pisze ze ludzie sa dnem bo pisza negatywnie o firmie, w komunie trzeba bylo pisac wszystko na tak, ale qwerty chyba jeszcze sie nie przestawil przez te prawie 30 lat od 1989 roku, ja proponuje qwerty ze za krytyke greenpointa kara smnierci, co ty na to? A trzecia rzecz to qwerty napisal wspak, drogi qwerty, nie jaki pracownik taka placa, tylko jaka placa taki pracownik, firmy gdzie dobrze placa jakos nie narzekaja na brak pracownikow, narzekaja tylko takie bobole jak greenpoint ze nie ma rak do pracy za najnizsza krajowa lub niewiele wiecej niz najnizsza krajowa
Nie widzę żeby cię ktoś obrażal :) każdy ma swoje zdanie na temat tej firmy. Szacunek? Jeśli ktoś mnie wyzywa lub moje koleżanki z pracy przez telefon albo grozi to wybacz ale do takiej osoby nie ma się szacunku. Praca ogólnie fajna, wiadomo często ciężko, ale ogólnie z naszymi klientkami zawsze miałam dobry kontakt. Ankiety TK zawsze miałam super wynik więc uważam że byłam bardzo dobrym pracownikiem:) dziękuję bardzo i rozniez życzę samych sukcesów. PS nie obrażam cię ale nie lubię kiedy ktoś nazywa dzieci bachorami, to bardzo brzydko.
Qwerty jest przykładem ze nerwy siadają, jest to albo kierowniczka sklepu albo ktoś z góry z centrali, bo w całej tej sytuacji oni tylko nie mogą się połapać, dlaczego za okropnie male pieniądze nikt nie chce pracować jak za czterech, i czemu odchodzą do firm gdzie im lepiej, lub nie przychodzą na rozmowy czytając np. na tym forum jak tam jest naprawdę. No i taki qwerty próbuje obrażaniem innych i agresywnym tonem wpisu albo zastraszyć osoby piszące negatywnie patrz prawdziwie, ale to mu się nie uda, albo próbuje kulawo zaczarować rzeczywistość, ze niby greenpoint to super sprawa, nie jest to prawda bo greenpoint to bardzo nie fajna sprawa i uciekajcie jak tylko możecie. Prawda sama sie obroni, a wygląda to tak ze chętnych do pracy nie ma, a ludzie odchodzą, pytanie dlaczego? odpowiedz jest prosta, większość albo wszystkie negatywne wpisy na tym forum to jest prawda, również te dotyczące kierownika magazynu, którego chyba będzie trzeba kiedyś nagrać jak rozmawia z nami przez telefon, bo poziom slow uzywanych w trakcie rozmowy bardziej przypomina budke z piwem niz powaznego czlowieka
tak lać wodę- to można tylko na pomorzu...... Jeśli jest tak faktycznie jak opisujesz- to tylko pozazdrościć, jesteś wyjątkiem (a już na pewno jeśli chodzi o wynagrodzenie i premie). Po zmianach w obliczaniu i przyznawaniu premii, większość sklepów traci. U nas np. utarg większy niż w zeszłym roku- i co z tego- pensja, która wpłynie na konto będzie niższa. Ci co zasiadają w zarządzie widzą tylko tabelki i cyferki i szukają tylko pretekstu za co by tu jeszcze uciąć obciętą już pensję. Żyj sobie w niewiedzy.....
praca w której jakbyś się nie starał to i tak traktują ciebie jak mopa do podłogi, omijajcie szerokim łukiem
Jestem pracownikiem firmy od 8 lat, wróciłam z macierzyńskiego bez żydach problemów. Zawsze uważałam że firma jest bardzo w porządku. Nigdy nie zarabiało się kokosów ale premie sprzedażowe nadrabiały do wypłaty na tyle, że najczęściej było się zadowolonym. Od marca premii tak naprawdę nie ma. Firma wymaga aktywnej obsługi klienta nie dając nic od siebie. Pracy jest multum. Zapamiętania zasad, zwroty, e-sklep, ksk co miesiąc więcej obowiązków. Premia jest filarem motywacji która pracownikom została po prostu odebrana. Nic tylko uaktualnić cv i w drogę. Szkoda bo zawsze myślałam że firma szanuje pracowników, ale odejście właściciela i pojawienie się zarządu to najgorsze co spotkało firmę.
greenpoint to bardzo zly pracodawca, patrzy gdzie by tu na zwyklych pracownikach oszczedzic, nie oszczedzajac przy tym na tych na gorze. Zmienil sie system premiowy, pieniadze slabe, admosfera srednia, rozwoj zaden, strata czasu, kto moze niech nie przychodzi i ucieka z dala od tego syfu
Jak zmniejszyć pensję prawnikom? Wprowadzić nowy system premiowy- który pozbawi pracowników jakiejkolwiek premii, a będą pracować jeszcze ciężej...
(usunięte przez administratora)
Zgadzam się w 100%.Po co się starać skoro premii i tak nie będzie,bo plany są nieosiągalne. Zmiana systemu premiowego to nic innego jak pokłosie podniesienia pensji (podniesienie progu pensji min).Pracy coraz więcej A pieniędzy coraz mniej.ciekawe są zarząd jeszcze wymyśli aby się wzbogacić kosztem pracowników?
Nie polecam firmy. Stawki najczęściej najniższa krajowa albo cos trochę ponad. Nie adekwatna ilość pracy do zarobków. Co tydzień przecena sklepu, układanie całego sklepu wg VM, przekładanie towaru, dostawy, alokacje po 300 sztuk i zapominając o obsłudze klienta i porządkowaniu sklepu.
A płacą nadgodziny ? Jeździcie za granicę?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Greenpoint S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Greenpoint S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 62.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Greenpoint S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 53, z czego 3 to opinie pozytywne, 24 to opinie negatywne, a 26 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Greenpoint S.A.?
Kandydaci do pracy w Greenpoint S.A. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
