mówią o wsparciu, ,,wzajemności" a w stosunku do osób pracujących tego nie ma.
Z tego co widzę, ktoś wmówił szefostwu, że aktualna kondycja sprzedażowa, to wina handlowców :P ?? Błąąąąd :D Dajecie ludziom zajęcie a nie pracę (ze wparciem). Testy były zdane, mimo tego nie sprzedawał ? To zwykła podkładka jest chroniąca tyłek zatrudniającego. 10 kroków wstecz, porządki ale na wyższym szczeblu, praca z klientem i może się uratujecie.
Ta firma to porażka, lepiej trzymać się od niej z daleka. Proces rekrutacji trwa 2 miesiące,kilka rozmów, testy sprzedażowe, człowiek mówi na rozmowie, że ma obecnie pracę szuka czegoś co go rozwinie, przedstawia co może zaoferować firmie ze swojej strony... Zostaje przyjęty a po kilku tygodniach słyszy, że nie spełnia oczekiwań. To jest poważne?
Człowieku ! Jak byłeś przyjmowany to oni tam już wiedzieli ,że jesteś na wylocie ;) Trzeba było poczytać kilka opinii w tym wątku i sobie odpuścić, to wszystko to prawda. Nie chodzi tutaj o pisanie złych opinii dla samego ich pisania tylko o przestrzeganie takich jak ty przed takimi praktykami. Z tego co piszesz wynika ,ze wpadli tam w jeszcze wieksza paranoje ( rekrutacja 2 miesiace, testy itp.)- (usunięte przez administratora)
Oceniam, że sami nie wiedzą co mają robić i z czym przyszło im pracować. Raz to jest program lojalnościowy, kolejnym narzędzie a następnym latawiec. Kamowie nie wiedzą jak sprzedawać dalej produkt - przez cały okres swojej pracy nie usłyszałam ani razu "to można zrobić inaczej" lub "tu powinnaś zrobić to i to". Tylko ile masz umów i kiedy zamkniesz transakcję. To jest tak wirtualna firma, że aż boli. Liczy się by excel się zgadzał i prognozy były obiecujące. Po kilku miesiącach od odejścia nie mogę się ciągle nadziwić, że wpakowałam się w ten (usunięte przez administratora)
Trzyetapowa rekrutacja. Pierwsza rozmowa to jakieś 5 minut przez telefon. Następnego dnia dostałem zaproszenie na rozmowę z potencjalnym przełożonym. Trwała ok. półtorej godziny (zostałem uprzedzony, że tyle trwa). Skupiała się na badaniu osobowości. Po czterech dniach dostałem zaproszenie na trzecią rozmowę - z dyrektorem zarządzającym. Ta była krótsza - trwała ok. 50 minut i dotyczyła doświadczenia + sprawdzanie czy się przygotowałem do rozmowy (m.in. co wiem o rynku na którym działają)
* szczegółowa rozmowa o tym, co mnie ukształtowało jako osobę * najtrudniejsza transakcja jaką zawarłem (w szczegółach) * seria pytań dot. różnych cech - jak oceniam je u siebie i kilkadziesiąt innych * moje ambicje
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Rotację w dziale sprzedaży mają dramatyczną.
Trudno się temu dziwić, wszystko dlatego ,że "zmienia się koncepcja". Osoba jest rekrutowana, "zatrudniana" ( zaproszona do współpracy bo ciężko nazwać to zatrudnieniem )i w zamyśle od razu zwalniana np.po miesiącu, tygodniu, kilku dniach ( niepotrzebne skreślić ). Kiedy dawno dawno temu miałem ten "zaszczyt" zostać wybranym i tym samym od razu zwolnionym miałem moment żeby poznać kilka osób, które zajmują się tym samym i szybko uświadomiłem sobie ,że : 1. Praktycznie wszyscy są nowi. 2. Osoba z długim stażem ( w tej firmie to np. 4 miesiące ) stwierdziła, że co miesiąc widzi praktycznie nowe osoby jeżeli chodzi o dział sprzedaży. Podobnych wpisów będzie tutaj niestety przybywać bo taka jest tam rzeczywistość i w taki sposób się tam "pracuje". Szkoda tylko waszego czasu, energii i pieniędzy, które nie zawsze trafią do Was na czas, a może i wcale. Pozdrawiam!
nie dość, że umowy o poufności na absurdalne kwoty, to jeszcze cenzura internetu ? (usunięte przez administratora) to ma władzę ;)
zdecydowanie nie polecam.
chyba dla tej firmy nikt nie jest dość dobry ;D
Panie Dyrektorze xyz. Hejter krytykuje najczęściej bezpodstawnie np. ludzi którym zazdrości. Pisze Pan o godnych warunkach. Godne warunki to powinien proponować godny pracodawca, a co więcej wynegocjuje kandydat to fakt jego zdolności. Odwracając jeśli kandydat nie wynegocjował dobrych warunków pracy to nie powinien Pan go przyjmować bo jest słabym handlowcem. I kółko się zamyka ... przyjmuje słabych handlowców którzy narzekają na słabe warunki bo słabo negocjują. Więc menadżer przyjmujący jest jeszcze słabszy bo świadomie przyjmuje słabych handlowców?:)
Jeżeli jest się tragicznym handlowcem, przez co nie podpisuje się umów i nie potrafi się wynegocjować godnych warunków przy etapie rekrutacji, to później można tylko dodawać takie słabe wypociny na portalach internetowych, bo nic innego nie pozostaje :) Jeżeli dla kogoś wyznacznikiem szukania pracy jest to czy będzie jeździł Fiatem Pandą czy Mercedesem S klasą, to polecam zakładkę 'dyrektorzy i prezesi' na portalach z ogłoszeniami pracy. Z serdecznym pozdrowieniem dla wszystkich hejterów :)
Dziś koniec miesiąca, czyli rzeź niewiniątek, ciekawe ile głów dziś poleci ;)
Ja nie narzekam. Mi się tam podoba:D
Firma ma w logo paski na pszczole, co trafnie określa stosunek do handlowców, najlepiej jakby założyli pasiaki i biegali po mieście za 500zł. Tyle zostaje z podstawy jak masz duży ZUS. Na spotkaniu rekrutacyjnym i szkoleniu jeszcze wygląda to w miarę,(usunięte przez administratora) Pomoce marketingowe są tylko obiecywane. A tak zwani szefowie to ludzie z przypadku, nie ma w nich nanograma szacunku do ludzi dla nich pracujących. Z wzajemnością :) - co daje mocne podwaliny pod wielką katastrofę. Nawet swoich partnerów biznesowych traktują jak (usunięte przez administratora) .
Jeszcze są na tyle bezczelni,że wrzucają kolejne ogłoszenia,(usnięte przez administratora) Szczyt szczytów, nie płacą pracownikom ,a szukają kolejnych! Zastanawia mnie jedno, a mianowicie kto poważny jeszcze tam pracuje,chociaż bardziej przypomina to wolontariat bo za pracę się płaci !!! Żadnych informacji,a jeżeli są to oczywiście nie prawdziwe.
Do tej pory nie mam pensji za październik. Chyba zacznę odżywiać się powietrzem.
W skrócie mogę tylko powiedzieć że firma NMV Sp. z o.o. jest mało poważna, a mówiąc mało to bardzo delikatnie oceniłem tą instytucję, co tym bardziej boli gdyż jest przedstawicielem dość znanej osoby ze środowiska biznesu... Odradzam jakiekolwiek kontakty z tą niby instytucją zarówno jako partner jak i kontrahent... osobiście nie wróżę kariery tej instytucji a wręcz przewiduję poważne problemy finansowe jaki i z różnego rodzaju urzędowe. Nie ma tu oceny która może być wyznacznikiem tej firmy....(usunięte przez administratora)
Notorycznie spóźniają się z wypłatą wynagrodzenia. Porażka.
Warszawiak83 napisał chyba wszystko i w 100 % to prawda. Ta "firma" wyznacza całkiem nowe standardy zatrudnienia. Pocieszające jest to ,że z takim podejściem nigdy nie będą pracowali tam profesjonaliści. Potencjalni klienci też są zdziwieni,że co najmniej raz w miesiącu pojawia się nowa osoba i sami zaczynają się już w tym gubić. Nazwa stanowiska w ogłoszeniach zmienia się raz na tydzień, od PH po Doradcę, a ostanio Bussines Development Managera, ciekawe co dalej ;). Jedna rada tylko ( lepiej nie kusić losu ).... Jeżeli rozważasz zmianę pracy to zdecydowanie trzymaj się od ich ogłoszeń z daleka. Klasyczna zamiana siekierki na kijek w najgorszym wydaniu. Można by było jeszcze sporo napisać i wejść w szczegóły ale to czysta strata czasu, a po co go tracić na firmę z segmentu KRZAK. Warszawiakowi83 gratuluję bo wyjdzie mu to tylko na dobre. [usunięte przez administratora]
Jak ktos jest slaby to po co go trzymać w firmie ?
zwalniają ludzi po miesiącu, dwóch słabo.
No napisze ktos w koncu konkretnie o tych narzedziach ?jakie auto? i mniej wiecej o wynagrodzeniu?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w MAM (New Media Ventures Sp. z o.o.)?
Zobacz opinie na temat firmy MAM (New Media Ventures Sp. z o.o.) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy MAM (New Media Ventures Sp. z o.o.)?
Kandydaci do pracy w MAM (New Media Ventures Sp. z o.o.) napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.