Czy jak mam komornika w Polsce to może zająć mi wynagrodzenie z pracy za granica w firmie Goodmorning ?
(usunięte przez administratora)
Przepraszam bardzo ale jakim hejterom? Czy napisanie obiektywnej prawdy o sytuacjach jakie miały miejsce, to hejterstwo? I bardzo dobrze, że ktoś wpadł na taki pomysł by stworzyć taką strone gdzie gromadzi sie opinie na temat nierzetelnych pracodawców
LUDZIE, szukajcie po prostu agencji która wymaga ŚWIADECTWA NIEKARALNOŚĆ i podstawowej znajomości j.angielskiego a nie takiej która zbiera ludzi jak z ulicznej łapanki . Gwarancji 100% nie będzie nigdy ale zminimalizujecie ryzyko nadchodzących kłopotów.
Nie wierzycie w negatywne komentarze które jak się niektórym zdaje piszą ćpuny, alkoholicy i imprezowicze to nie. Ale zapewniam, ze nie należę do żadnej z tych grup.Jedzcie ale gdy sytuacja się w jakimś stopniu sprawdzi, to miejcie pretensje wyłącznie do siebie. W Goodmorning spędziłem tylko tydzień i na swoje szczęscie tylko tydzień bo nie wiem gdybym miał u nich przepracować pełny miesiąć z problemami jakich u nich doświadczyłem.Z początku nie wypłacili mi wynagrodzenia i doprowadzony do ostateczności powiadomiłem Inspekcje Pracy. W efekcie po miesiącu otrzymałem zaległe pieniądze na konto ale z ogromnymi odliczeniami i obciążeniami aż na 52 % kwoty brutto. Krótko mówiąc, zarobiłem tyle netto że nie zwrócił mi się nawet koszt dojazdu za bilet w jedną stronę. Do tego chyba należała by się jakaś rekompensata w postaci odsetek za przetrzymanie czyjegoś wynagrodzenia. Masakra.I gdyby nie to że przyjechałem do Holandii z paroma setkami euro w kieszeni to albo bym musiał wracać do Polski autostopem albo poszukać sobie jakiegoś schroniska dla bezdomnych tam na miejscu!!! Najgorsze to, że sami sobie robimy takie świństwa-to nie holendrzy ale polacy.Holendrzy tylko się temu przygladają i wykorzystuja sytuacje. Nie twierdzę, że wszystkie agencje to (usunięte przez administratora) ale radzę dobrze kilka razy się zastanowić nad wyjazdem do Goodmorning.
Człowieku przecież firma na wstępie przed wyjazdem informuje , że przez pierwsze 2 tygodnie wypłacana jest zaliczka w postaci 50 euro . A gdy zakończysz współpracę maja czas 6 tygodni do wypłacania wynagrodzenia . Wiec co ty po tygodniu pracy oczekiwałeś milionów ?
Masz problem z rozumieniem treci pisanej albo dostaa inna umowe? Naucz sie gamoniu czytac tekst ze zrozumieniem.Co maja zaliczki do placy-nie dla zaliczek jechalem do Holandii. Wyplata wynagrodzenia po 6 tygodniach-chyba ktos cie w nocy postraszyl. W jakim kodeksie pracy tak jest, holenderskim? Ja pisalem, ze aby sie doprosic zaleglego wynagrodzenia to musialem sie doprosic tego za posrednictwem Inspekcji Pracy. W ogole kogokolwiek przestrzegac nie ma sensu. Jedz, dostaniecie w doope, skroja was na ilosci godzin, nie bedzie roboty na 36 godzin ale na 10 godzin, czy bedziecie czekac tygodniami na BSN to miejcie pretensje do samych siebie.Zegnam.
No jasne, jestem alkoholikiem-czyli coś nowego. Pastuchu, przejrzyj sobie internet i popatrz jak często anonse z Goodmorning się powtarzają. Skoro jest tak dobrze i płaca po 250 -300 euro netto po odciągnięciu za mieszkanie, transport , ubezpieczenie to czemu ciągle rekrutują na te same stanowiska??? No nie uwierze ze za 1000-1200 euro do ręki nie chce się robić.
1.Wypełnienie formularza na www.goodmorning.pl tutaj link: https://portalgm.goodmorning.eu/WSFormulier/pl-PL 2. Rozmowa telefoniczna kolejnego dnia roboczego. Rekruter informował o stawkach, zakwaterowaniu, kosztach ubezpieczenia, opowiadał o ofertach pracy. Pytał o przebieg pracy zawodowej (proste pytania) 3. Na adres mailowy otrzymałem jeszcze raz wszystkie informacje o pracy w Goodmorning, stawkach , tak bym mógł się zapoznać na spokojnie z ofertą. 4. Po akceptacji oferty pracy na adres mailowy trzeba wysłać skany dokumentów potrzebne do zatrudnienia; (dowód prawko, numer konta, jeśli pracowało się w NL to sofi numer) 5. W środę otrzymałem informację że pracodawca jest zainteresowany współpracą, i otrzymałem dane do logowania na aplikacji PLAN4FLEX aby móc zobaczyć i podpisać swoją umowę. 6. Po otrzymaniu adresu , sam zadzwoniłem do firmy przewozowej żeby zarezerwować miejsce. 7. Wyjazd w weekend (najpóźniej do niedzieli trzeba być na adresie) 8. Podczas wejścia na hotel, zostaniesz poinformowany na jaki pokój masz się udać , potem już poszło z górki. OGÓLNIE PORÓWNUJĄC BIURA TO GOODMORNING JEST ZDECYDOWANIE PRZYCHYLNE I MA SZYBKĄ DOSTOSOWANĄ REKRUTACJĘ POD PRACOWNIKA na "+" - nie trzeba dojeżdżać do biura w Polsce żeby otrzymać pracę na "+" - umowa o pracę podpisuję na swoim telefonie , tam też są wszystkie moje rozliczenia, informacje od biura itp.
1. Jeśli zna się język angielski to jest zadawane kilka pytań w celu sprawdzenia poziomu. Pytania łatwe typu: Proszę powiedz coś o sobie, powiedz coś o poprzedniej pracy itp. 2. Pytania o uprawnienia -jeśli deklarujesz że masz . Pytają o poziom doświadczenia np. wózki widłowe.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Doradca Klienta - Fotowoltaika Pompy Ciepła Termomodernizacja - Branża OZE
Przedstawiciel Handlowy rynku Agro-R10
Polecam , pracowałam ponad 5 lat i nie miałam problemów. Co do negatywnych opini ...ludzie tu się przyjeżdża pracować a nie imprezować ... kordynatorzy nie wszyscy w porządku ale zawsze dostałam odpowiedź i telefon jeżeli coś potrzebowałam . Jeżeli chcesz żeby traktowali Cie z szacunkiem to rób to samo a nie krzyki i wyzwiska a później negatywna opinia na necie. Przez te wszystkie lata widzę jak ludzie którzy tu przyjeżdżają traktują koordynatorów i mają do Nich podejście. Traktuj ludzi tak , jak sam chcesz być traktowany ...proste. Ja napewno tu wrócę bo kasa się zgadza i zawsze na czas , jak są opóźnienia to jesteśmy o tym informowani . Domki są normalne , jeżeli są ludzie którzy umieją utrzymać porządek. Ludzie sami robią (usunięte przez administratora) , dewastują a później pretensje a wystarczy dbać i sprzatać . Polecam i pozdrawiam
Dobrze czyta się opinię osoby, która ma pozytywne wspomnienia związane z pracą za pośrednictwem firmy GOODMORNING. Pracowałaś długi czas za ich pośrednictwem, dlatego może mogłabyś napisać, czy osoba bez doświadczenia zawodowego również może z powodzeniem znaleźć dla siebie odpowiednio dopasowaną ofertę? Chciałbym zweryfikować, czy również osoby stawiające pierwsze zawodowe kroki są chętnie widziane w procesie rekrutacyjnym.
Rozumiem, a czy mógłbyś szerzej opisać, jak wygląda lub wyglądała sprawa Twojej pracy dla GOODMORNING? Im więcej szczegółowych opinii na GoWork.pl, tym łatwiej podjąć decyzję osobom, które zastanawiają się, czy skorzystać z pośrednictwa tej firmy. Tym bardziej, że w ofertach na stronie GOODMORNING można przebierać: https://goodmorning.pl/oferty-pracy/
Praca super godziny pracy dobre zakwaterowanie super a ci co pisza bzdury to maca w glowie ludzie nie sluchajcie przyjedzcie sami to zobaczycie jak jest
Tak bylam i jestem taka jest prawda ze jest dobrze ale jak sa ludzie ktorzy chca sie bawic a nie pracowac to tak pisza a koordynatorzy fakt nie leca na kazde zawolanie ale jak cos trzeba to sa i pomoga
Praca pracą, nikt nie mowi ze jest zła. Chodzi bardziej o agencje, o to jak interesują się sprawami transportu,ubepieczenia itd. Ja też pracowałem ponad tydzień bez numeru BSN i sam musiałem się upominać o spotkanie w sprawie wyrabiania tego numeru. Transport zawodził regularnie..ciężko było w pewnym momencie się nie spóźniać do pracy bo nie miałem transportu ...Poza tym pani koordynator porażka..zawsze wyłączony telefon i odpowiedź na sms-a po godzinie lub dwóch..Nie polecam, chyba że lubicie być traktowani jako ludzie drugiej kategorii albo jak śmieci.
Nie polecam. Zacznę od tego, że organizacja wyrobienia nr sofii to jakaś porażka. Koordynator zabrał nas od razu po pracy (ok.godziny 14), głodnych i brudnych, do urzędu, gdzie czekaliśmy kilka godzin, wróciliśmy do domu dopiero przed 20, także już po tym można stwierdzić, że koordynatorzy mają nas gdzieś. Co do mieszkania, trafiliśmy akurat całkiem dobrze oraz wypłaty również były na czas. Najgorszą kwestią jest jednak fakt, że umawialismy się na wyjazd na 8-9 tygodni, a w 7 tygodniu napisano nam, że nie ma już dla nas pracy i do końca tygodnia mamy wrócić do Polski. Co prawda koordynator załatwił nam prace na 2 tygodnie w innej placówce, natomiast kiedy już mieliśmy tam jechać, napisał że jednak nie i mamy zamawiać busa. Porażka.
Czytając wasze wpisy widzę że nie jestem jedyny ktory ma na pieńku z Goodmorning. Koordynatorzy dno i pięć metrów mułu-osoby kompletnie spalone w Polsce: chyba goście z przeszłością kryminalną ktorych firma sobie wziała na ekspozycje bo ze swoich obowiążków absolutnie się nie wywiązują, m in organizacji wizyty w urzędzie po odbiór nr BSN czy zmiany lokalizacji mieszkaniowej . Lokacje mieszkaniowe niby w porządku ale wspołlokatorzy to wręcz elita polskiego narodu-alkoholicy, ćpuny, środowisko postpenitencjarne u których najczęstszym wyrazem są epitety stałe i złożone na "k" i "h" itp. Firma robi w bambuko rozliczając godziny pracy, posyła do roboty na czarno bez nr BSN ( oby nie zdarzył ci się zaden wypadek w pracy bo zostaniesz na lodzie i żaden szpital nie udzieli ci pomocy), mi nie wyplacili kasy za przepracowane ponad 40 godzin-podałem ich do Inspekcji Pracy i czekam na rezultat. Przestrzegam i w ogóle odpuście sobie agencje które rekrutują ludzi bez legitymowania się świadectwem niekaralności.
Nie polecam. Koordynatorzy mają totalnie gdzieś ludzi, nie pojawiają się na lokacji, nie ma też z nimi kontaktu telefonicznego, dużo obiecują a mało robią. Kierowcy nic nie dostają, a droga do pracy trwała prawie godzinę w jedną stronę, w dodatku niektórym odciągają od wynagrodzenia za podatek drogowy który obowiązek ma płacić tylko I wyłącznie firma. Wynagrodzenia na czas, ale wysyłają je chyba losowo bo zwykle są za duże albo za małe, lub całkiem na minusie jak nie ma godzin. Jeśli chodzi o godziny to są tygodnie gdzie było 10h a w innych 50. Domki w porządku, trafiliśmy na Klein Vink, ośrodek wypoczynkowy i chyba lepiej trafić nie mogliśmy. O tym czy idziemy do pracy, gdzie i o której godzinie dowiadywaliśmy się dzień przed wieczorem. Znajomej zabrali ponad 20euro za to, że za późno zgłosili, że rezygnują z pracy, więc radzę na to zwrócić uwagę.
Dodatko przez pierwsze tygodnie robiliśmy bez ubezpieczenia, po numer sofi wysłali nas dopiero gdy w pracy wydarzył się wypadek, a karty z ubezpieczeniem nie dostaliśmy w ogóle. Z wynagrodzenia za to znikały pieniądze za ubezpieczenie.
Nie polecam !! Koordynatorzy o ile tak można to nazawac za gałkę loda nic nie zrobią.. młode naiwne dziewczyny się na to zgadzają żeby sobie polepszyć warunki w tej firmie... jak sobie przejebiesz u kogoś to odczuwasz na swojej skórze tak zwana karę ???? śmiech na sali.. traktują ludzi jak robotów i tylko sprawdzają czy się hajs zgadza... nie miałem ogólnie z nimi problemów jeśli chodzi o wypłaty czy mieszkanie czy prace ale to na co sobie pozwalają koordynatorzy to naprawdę żałosne... do pana P czy pana T trudno się dodzwonić a jak się dodzwonisz to słyszysz tylko tekst nie dzwon z głupotami gdzie naprawdę z ręka na sercu o głupoty nie chodziło no ale widać dziewczyna nie jestem nie opierdole loda to spraw nie załatwię...
Ktoś jedzie 17 sierpnia do tej pracy z goodmorning bo ja się wybieram
To weź dużo euro bo czekacie ostra poniewierka.wspolczuje jak sama sie wybierasz. Przekonasz się (usunięte przez administratora) którzy nie szanują ludzi
Super, że udało Ci się znaleźć zatrudnienie dzięki firmie GOODMORNING. Jestem przekonana, iż wiele osób również zastanawia się nad szukaniem pracy za jej pośrednictwem i dlatego też chciałabym Cię dopytać o cały proces rekrutacyjny. Z jakich kroków się on konkretnie składa i czy trzeba spełniać jakieś wymagania, aby aplikować? Przybliż nam proszę ten temat - będę wdzięczna.
Witam. Po czterech miesiącach pracy przez Goodmorning mogę już trochę powiedzieć coś na temat organizacji pracy, lokacji, transportu itd. Przyjechaliśmy tu z dziewczyną. Prace zorganizowano zanim wyjechaliśmy z Polski, podpisaliśmy dokumenty przez aplikację. Dogłębnie czytalismy, co prawda nie wszystkie punkty nam odpowiadały ale zaryzykowalismy. Przyjechaliśmy swoim autem na Stella Maris, od razu praktycznie pojechaliśmy na lokacje. Jeśli chodzi o organizację pracy.. Nie mamy zastrzeżeń, praca fajna, pieniądze takie jak obiecywano, potencjał na podwyżkę jest czyli spoko. Jeśli chodzi o lokacje.. Zmienilismy przez 4 miesiace 4 razy mieszkania.. Pierwsze było fajne, drugie beznadziejne, trzecie ładne ale daleko od cywilizacji jakiejkolwiek, aktualnie hotel. Nie ma co narzekać, jest przyzwoicie. Dostaliśmy auto służbowe, ważne żeby nie przekroczyć limitu kilometrów. Koordynatorzy bardzo znieczuleni. Ale nie ma co sie dziwić, jak większość pracujących to alkoholicy, narkomani i hipohondrycy.. Jak sie normalnie żyje z koordynatorami, nie zawraca się głowy pierdołami to idzie się dogadać. Nie ma sprawy, której nie da się z nimi załatwić. Wypłaty co piątek na konto, salarist czytelne i zawsze takie jak mają być. Agencja jak każda inna, jest raz lepiej, raz gorzej ale nie chcemy uciekać. Wystarczy być w porządku dla nich to i oni będą w porządku dla ciebie. Plusy: - terminowe wyplaty - auta służbowe, nowe Suzuki Celerio - mieszkania przyzwoite (my mamy kawalerkę w hotelu De Lus) - stała, lekka praca - załatwianie spraw, wniosków itd przez aplikację - przed rozpoczęciem pracy w danej firmie, koordynator oprowadza po firmie i odbywa się rozmowa z przyszłym szefem Minusy: - ograniczony kontakt z koordynatorami - troszkę duża opłata za lokacje Jest to moja subiektywna opinia. Jedni mówią, że jest źle, inni że oszukują.. Ja jeszcze nie zawiodłem się aż tak, żebyśmy musieli uciekać. Praca jest, pieniądze za to są, chęći do pracy tez. Przeszło tutaj tyle ludzi co tylko chcieli mieć hajs a nie robić to raz dwa Goodmorning ich się pozbył. Selekcję zrobić na normalnych, zmotywowanych ludzi i każdy na pewno będzie zadowolony.
"przed rozpoczęciem pracy w danej firmie, koordynator oprowadza po firmie i odbywa się rozmowa z przyszłym szefem" Ha,ha...dobre . Moze jeszcze zamowiono lokaja i rozwinieto przed toba dywan jak przyjechales na Stele? Mnie od razu wywieziono na mieszkanie i rzucono do roboty bez wizyty w urzedzie po numer BSN a tym oczywistym bez ubezpieczenia. (usunięte przez administratora)
Może masz pecha. My przyjechaliśmy w piątek do Holandii. Na Stelli nas rzucono na lokacje od razu, prace mieliśmy zacząć od wtorku. W poniedziałek przyjechał po nas kierowca, zabrał nas do firmy, koordynatorka już na nas czekała, oprowadzili po firmie, dostaliśmy klucze i chipy,wszystko jak należy. Jesteśmy od kwietnia, dalej pracujemy i jest cacy. Dlatego napisałem na końcu, że jest to moja subiektywna opinia.. A co musieliśmy się poużerac że współlokatorami i koordynatorami to nasze. Cóż, nie przyjechaliśmy na wczasy. Mam wrażenie, że wszyscy to dzieci we mgle co tu przyjeżdżają. Popracować dwa tygodnie, następne dwa posciemniac, że jest się chorym, następne dwa na bani pozyc jak pierwsze salarisy się pojawia i koniec kariery. Każdy wie jak jest w Holce a każdy zawiedziony.
To biuro to nie porozumienie nie daja obiecanych zaliczek. A co do pani Joanny to szkoda wogle gadac. Chcialem zmienic prace to mnie zwolnila i masz opuścić lokacje w 24 h.
Ona nie ma prawa cie zwolnic-opiekunka jest od organizacji pracy. Masz prawo do trzech zmian miejsc pracy. Wypowiadam sie co do pracy, nie twojego prowadzenia sie po pracy.Zaliczki dzialaja jak nalezy-jak jej nie dostales to problem administracji i ksiegowosci. Sam mam negatywne opinie na temat tego biura ale z zaliczek sie terminowo wywiazuja. Nie wiem tylko jak ze skarbowka chca to rozliczyc bo nie mam SOFI i mial nie bede bo po problemach na lokacji z cpunami i patologia wrocilem do Polski . W firmie panuje permanentny balagan-nie wiadomo kto jest od czego, brak jakiejkolwiek odpowiedzialnosci.Goodmorning dziala na granicy prawa-nie maja prawa wyslac kogokolwiek do pracy bez nr BSN bo jest to rownoznaczne z brakiem ubezpieczenia, czyli robisz na lewo i jak cos ci sie stanie(maszyna urwie ci reke, skrecisz noge, ugryzie cie pies w drodze po pracy do domu) zaden szpital cie nie przyjmie i zostaniesz na lodzie, no chyba ze masz kilka tysiecy euro w kieszeni.
Czesc powiedz mi czy polecila bys ta agencje czy wogole warto z tej agencjii wyjechac czy sa wyplacalni
U mnie było lepiej, miałem tylko 12h na opuszczenie lokacji...Transport porażka...bywały dni ze nie miałem z kim jechać do pracy. Nie polecam, traktują ludzi dorosłych jak dzieci... Pozdrawiam pana Shilarda od "transportu"
Miałem dokładnie taką sytuację. 12 godzin na opuszczenie lokacji... Pomimo że dobrowolnie z powodu braku transportu sam zrezygnowałem z pracy goodmorning przekazało mojemu pracodawcy, że się zwolniłem bo wyjeżdżam do Polski...Na szczęście znam dobrze angielski i wszystko ze szczegółami wyjaśniłem samodzielnie z moim pracodawcą, więc dowiedział się że goodmorning skłamał i to nie pierwszy raz...Nie polecam osobom nie znającym angielskiego.
Jestem z dziewczynom polecam to biuro pracę mamy co dzień jestem kierowcą pozytywnie biuro oceniamy polecamy innym nie słuchajcie głupot ludzi którzy piszą negatywne bo to nieroby tak piszą pozdrawiam
Naucz się poprawnie pisać po polsku bo jak się czyta coś takiego to aż zęby bolą.Nieroby to właśnie siedzą na mieszkaniach w Holandii i ćpają, utrudniają życie normalnym osobom co przyjechały zarobić. Niech każdy jedzie i zobaczy, skoro nie wierzy - po prostu trzeba się przekonać na własnej skórze. Ja się przekonałem i nigdy więcej polskich agencji z polakami na lokacji mieszkaniowej.
Cześć możesz mi powiedzieć coś wiecej o tej pracy i firmie bo mam zamiar tam wyjechać ale po przeczytaniu kilku opini mam co do tego pewne obawy. Bardzo prosze o pomoc pozdrawiam :)
Patologia I brak organizacji. Po przyjeździe okazuje się zupełnie co innego niż to co było mówione przez agencję. Przyjeżdżasz np na róże A przez parę dni jest ani o pracy i nagle jest zmiana na ogórki. Lokalizacja I spanie w jest jak popadnie nie ważne że jesteś w parze wolne miejsce z rumuński to jedna osoba idzie do Rumunów A druga jeszcze gdzie indziej. Po czym znowu na drugi dzień wyywoza cie do klasztoru na zadupiem velp I tam za wszystko Jestes karany jak nie przestrzegasz regulaminu ustalonego przez rezydenta budynku. Mieszkasz opuszczonym klasztorze gdzie w brodziku stoi woda do kostek po brudnych ruinach. Najważniejszy jest domestos bo są dyżury sprzątania holu kuchni I kibla więc na początek pare euro na środku czystości dramat.
Zmarnowany czas i nerwy. Absolutnie nie zgadzajcie się jeżeli wysyłają was do pracy bez nr SOFI. Bez tego numeru nie jesteście ubezpieczeni bo do wykupienie polisy jest potrzebny ten numer. Krótko mówiąc do momentu aż sobie wyrobicie sami ten numer-pracujecie na czarno: maszyna urwie ci ręke, skręcisz noge, czy ugryzie cie pies ...zaden szpital cię nie przyjmie. Na koordynatorów nie ma co liczyć-to chyba jakaś dilerka i ludzie z przeszłością. Jak cos ci nie spasuje i wrócisz do Polski-nie wypłacą ci kasy. (usunięte przez administratora)
Nie polenam tej firmy ludzi mają w (usunięte przez administratora) nic sie nie zgadza a pani joanna (usunięte przez administratora)opiekunka bardzo beszczelna
Witam opinia tej firmy dla nas jest pozytywna ja z dziewczyną jesteśmy zadowoleni ale raczej negatywne opinie piszą ludzie którym w Polsce pracować się nie chciało szukają szczęścia za granicą skoro tak wam jest zle zawsze możecie wrócić do kraju i pracować za śmieszne pieniądze
To miło, że jesteś zadowolony ze współpracy z GOODMORNING. Możesz napisać, co konkretnie Ci przypadło do gustu? Jak długie są wyjazdy? Firma zapewnia mieszkanie- jeśli tak, to ilu osobowe są to pokoje/stancje? Byłeś zadowolony z zarobków?
Polecam firmę- praca na stroikach kwiatowych- bardzo lekka i przyjemna atmosfera- a to najważniejsze. Wypłaty co piątek- razem z solarisem. Wszystko czytelnie napisane- ile było godzin, ile za zakwaterowanie, ubezpieczenie, ile dodatku za nadgodziny. Firma jest godna zaufania, dba o tych co przyjadą pracować, a negatywne komentarze są od niezadowolonych pseudo pracowników co pracują po dwa dni, i już kombinują żeby nie pracować- udają że są chorzy... po weekendzie, czy do pracy nie chcą iśc na kacu- bo takich te widziałam. Ja zaryzykowałąm i nie żałuję.
Czyżby chodziło o firmę Pt? Gdzie tam jest lekka praca. Jak stoisz na mośku cyz podpierasz bandę to tak. Inaczej robisz od 5rano do nie wiadomo której. I dostajesz za to 280euro.taka polityka prywatności
Tylko napisz za jaką stawkę się pracuje przy tych stroplikach na piti bo 9.20 to miodu nie ma
PT to jest masakra pracujesz za stawkę ok 9.10 dzienie robisz ok 10 h i nigdy nie wiesz o której skończysz nie polecam
Czy stawka wynagrodzenia jest taka jaką wynegocjowałeś w umowie o pracę? Długość pracy tez powinna być tam określona. Napisz jak wygląda zakwaterowanie i czy musisz sam je opłacać, czy koszty ponosi agencja. Także kontakt z koordynatorem jest bardzo istotny podczas takiego wyjazdu. Dodaj proszę więcej szczegółów.
Ja tez moge polecic firme ale tylko pod katem organizacji miejsca pracy. jezeli chodzi o reszte, tj zaplecze socjalne i dozor tego co sie dzieje na mieszkaniach to juz jakies nieporozumienie i ponizej jakiejkolwiek proby krytyki.Na lokacjach mieszkaniowych cpanie, chlanie, kradzieze, chamskie zachowanie, brak poszanowania czyjejs prywatnosci-krotko piszac jedna wielka patologia.Kim kto byl w Polsce to przenosi to na grunt holenderski i dlatego tutejsi mysla o nas to co mysla. Oczywiscie, mozna jechac przez Goodmorning ale pod warunkiem jezeli masz min 2000 euro na koncie by wynajac sobie pokoj u holenderskiej rodziny(czynsw plus kaucja za min 3 miesiace) albo masz wlasne auto i jedziesz rozbic sobie namiot na jakims odludziu. W innych wypadkach nie polecam-mam na mysli mieszkania agencyjne gdzie pelno polskiej patologii.
Nie polecam a odradzam normalnym osobom chcacym zarobic a po pracy normalnie funkcjonowac na zasadzie zajmowania sie swoim wlasnym zyciem.Co do pracy sie nie wypowiem natomiast zakwaterowanie i tzw 'polenhotels" to istna patologia.Nie masz wplywu na jakiego typa trafisz w pokoju czy lokalizacji mieszkaniowej. Mi dokwaterowano goscia po kryminale, cpuna i alkoholika w jednym. Na to sie jeszcze naklada jakis typ schizofrenii: facet robi sobie dziwne projekcje w mozgu, gada przez sen o zabijaniu, gwalceniu i etc. Osoby na mieszkaniu to cpuny i patologia-absolutnie towarzystwo nie dla kogos normalnego, komu zalezy na zarobieniu kasy, zaczepieniu sie w Holandii i normalnym funkcjonowaniu.Na porzadku dziennym kradzieze jedzenia z lodowki i pozyczanie kasy bo braklo na chlebus, a na drugi i piwko kasa byla...Sam fakt, ze rekruterzy nie wymagaja swiadectwa niekaralnosci powinno postawic na bacznosc. Koordynatorzy nieudolni i niekompetentni-olewaja cie, gdy komunikujesz problem na lokacji.To nie jest ich problem.Po tygodniu zjechalem do Polski-wole robote na kasie albo cos rownorzednego za 2 tys netto pln niz towarzystwo polskiej patologii, ktora po dwoch dniach po wyplacie nie ma kasy na zycie bo wszystko przepijaja i przecpaja.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w GOODMORNING?
Zobacz opinie na temat firmy GOODMORNING tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 95.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w GOODMORNING?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 71, z czego 14 to opinie pozytywne, 43 to opinie negatywne, a 14 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy GOODMORNING?
Kandydaci do pracy w GOODMORNING napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
