Zostawię opinię skoro przeróznej treści się tutaj pojawiają wpisy. Z medicover mam dwie historie. Pracowałem kilkanaście lat temu jako pielęgniarz. Po 3 latach zrezygnowałem, bo nie mogliśmy się dogadać z przełożonym. Ale tak się życie poukładało, że wróciłem po 2 latach, bo mówili że sie poprawiło, że warunki się zmieniły itp. I rzeczywiście tak było. Dużo lepiej się pracowało, atmosfera była bardziej przyjazna, ludzie też jacyś bardziej nastawieni pro. Niestety po kilku latach musiałem się pożegnać z przyczyn prywatnych. Chcę tylko zostawić po sobie ślad, sugerując że ksiązki nie ocenia się po okładce i opiniach innych, bo czasami to co komuś przeszkadza, nam może pasować. Dlatego rada ode mnie, jak ktoś szuka pracy szczególnie gdy zaczyna swoją ściezkę kariery w medyce, niech aplikuje i próbuje. Medicover to dobra szkoła życia
Cos w tym jest. Nie powiem żebym był jakoś super zadowolony z warunków a zwłaszcza z pensji, ale mam porównanie bo żona pracuje w innej placówce i jest no duuużo gorzej. Dlatego nawet rozważa zmianę pracy i aplikowanie do medicover
1.5 miesiąca po rozmowie! Zero odzewu z działu HR. Pisałem wiadomości z prośbą o informację - przepadła bez słowa. Brzydkie zachowanie!
To samo , bardzo slaba rekrutacja. Rozmowa przez telefon, test z exela i cisza. Cały proces rekrutacyjny dno. Kompletnie nie szanowanie drugiego człowieka. Życzę rekruterom żeby ich potraktowali tak samo w przyszłości.
Zadzwoń lepiej jeśli ci naprawde zależy. PAmietam jak mnie rekrutowali, to było podobnie. Chyba ze 2 miesiące nie było odpowiedzi. Okazało się, że zmieniły się troche oczekiwania i pani z hr musiała to doprecyzować z górą. Ostatecznie mnie zatrudnili
Wiesz co osobiście spotkałam sie juz kilkukrotnie w swojej karierze zawodowej, że brak kontaktu po rozmowie rekrutacyjnej jest często kwestią losową, bo np. ktoś z kadr zachorował albo zwyczajnie firma potrzebuje więcej czasu na przeprocesowanie rekrutacji
Czy ktoś wie na czym polega proces wewnetrznych rekrutacji? Mam na myśli jak to to sie dokładnie odbywa, jak mozna aplikowac itd.?
Bardzo podobnie jak zwykłych rekrutacji, ale wewnętrznie. Raz na jakiś czas kadry udostępniają informacje o możliwych dodatkowych etatach, ale nie dla osób z zewnatrz, a pracowników. Sama nie widziałam, żeby ostatnio coś sie pojawiło, ale moze po prostu zapytaj czy coś przeoczyłeś lub zwyczajnie idź i pogadaj, że chcesz się rozwijać i jakie są mozliwości
Dla nowych kandydatów - zapytajcie podczas rozmowy jak traktowali pracowników w czasie pandemii, jak obniżali pensje bez obniżania wymiaru godzin. Ogólnie firma to słaby średniak dla pracownika, kiepskie benefity(tylko medicoverowe), atmosfera tragiczna z kim się nie rozmawiało to szukał pracy. Management tylko z nazwy - brak planowania, wszystko ma być na już bo konkurencja to już ma, szkoda, że nie ma ludzi do pracy i budżetów aby realizować projekty wysokiej jakości. Wszystko co znajdziecie w tej firmie można określić, że zostało spięte na trytytkę. Masa systemów niezintegrowanych, każdy dział robi co chce, brak procedur, brak planu na jutro a tym bardziej brak planu na pracowników - byle robić i robić szybko. Sytuacje na tyle kuriozalne, że elektroniczne faktury się drukowało, aby księgowość przyjęła. Firma dla miłośników lat 80-90, tutaj czas się zatrzymał. Podsumowując: Plusy: - lokalizacja centrali koło dworca zachodniego - jak nie macie planu na siebie to firma tym bardziej nie będzie miała go na was, więc możecie żyć dalej bez obaw że coś się zmieni Minusy: - pseudo management - płace - bardzo złe traktowanie pracowników - brak planowania - niskie zarobki - podłe traktowanie pracowników w trakcie trwania pandemii - obniżki pensji, wynagrodzeń na stałe itp. jakoś nie słyszało się aby firmy przestały płacić abonamenty. - liczy się tylko firma, zapomnijcie o prywatnym życiu, nadgodziny to norma - brak kasy na szkolenia - wszechobecnie panujący chaos - zwolnienia, redukcje etatów - pozostałe negatywne opinie to prawda.
W pełni zgadzam się z tą opinią. Jak tylko mogli od razu skorzystali z możliwości obniżenia pensji podczas pandemii, zwolnienia też były. Kadra zarządzająca bez odpowiednich kwalifikacji, działa chaotycznie. Najdziwniejsze jest to, że mogą zwalniać ludzi w zależności od humoru, a HR nie weryfikuja tego. Brak wytyczonych jasnych celów przez co pracownicy działają chaotycznie. Działy pomiedzy sobą nie współpracują. Ogolnie atmosfera fatalna, ciągle słyszy się narzekanie. W firmie jest duża rotacja na każdym szczeblu nawet dyrektorskim. Robią badanie opinii pracowniczej, przygotowują plan naprawczy, a potem...nic się nie zmienia, plany nie są wdrażane... Firma z kartonu. Tylko czekać aż to runie. Niby korpo, ale z systemami, narzędziami są zacofani.
Systemy i narzędzia to prawda. Ale wiadomo że nic się nie zmieni - pupilek trzyma wszystko w garści i każdy udaje, że nie widzi.
BOZE co za farmazony..ta opinia nijak ma się do rzeczywistości:) przynajmniej na willanowie
Dzięki za opinię. Podobnie oceniam Szpital Medicover. Za rekrutację odpowiadają tam osoby z Ukrainy. Polak nie ma szans na pracę. Omijać!
Pracuje od 3 lat i potwierdzam kazde słowo - opis wypisz wymaluj rzeczywistość. Bajzel, zachrzan, ciągle wymagania i tryb eskalacyjny, niekompetentni pracownicy i managerowie, brak procesów chociaż twierdzą ze są.
Firma zachowała wiele miejsc pracy i nie zwalniała ludzi tak jak inni, którzy nie oglądali się na ludzi tylko własne interesy. to odpowiedzialny pracodawca
Naprawde trzeba sie 'postarać', żeby stracic prace, także nie rozumiem tych komentarzy o braku odpowiedzialności. Akurat medicover nie zwalnia ludzi z dnia na dzień jak to bywa w różnych firmach. Do tego wracajac z macierzyńskiego, kobieta ma pewny etat, nie musi sie obawiać, ze ktoś ją wygryzł w międzyczasie. Z czym sie spotkałam w innych placówkach
Akurat wracająca z macierzyńskiego/rodzicielskiego jest chroniona prawem i przez rok nie można jej zwolnić, więc żadna to zasługa firmy że nie chce tracić na procesy w sądzie pracy.
Oj no niekoniecznie. Siostra męża po macierzyńskim chciała wrócić do firmy (nie chodzi o medicover) i poszła do kadr, żeby ustalić terminy i warunki. Okazało się, że nie ma dla niej miejsca na poprzednim stanowisku i.... skierowali ją na inne. Oczywiscie gorsze i pod względem płatnosci i pozycji
Też ostatnio słyszałam o takiej akcji w jakiejś prywatnej firmie, wiec prawo prawem, a firmy znajdą sposoby żeby robić po swojemu. I tu duży plus dla medicover za stabilność zatrudnienia i pewność, ze ma sie do czego wracać
Komentarz przesadzony według mnie. Nie jestem jakimś zwolennikiem pracy w tej firmie, ale tutaj akurat widac, że ktoś typowo wylewa swoje żale. Nieważne.... Do nowych kandydatów mam taką rade, ze jesliliczą na jakies super wynagrodzenie, to na dużej czesci stanowisk podstawowych, tutaj tego nie zaznaja. Ale, jeśli postawią sobie za cel awans i rozwój ścieżki kariery, to mysle że medicover jest dobrym miejscem. Można sie duzo nauczyc, a zespół tez nie jest najgorszy
rozmowa telefoniczna - 3 min
pytanie o dostepnosc i wynagrodzenia (brak pytan o kompetencje).... w aplikacji podano 6000 brutto, a w rozmowie 6500 zl... serio? 500 zl robi wam taka roznice i od razu przekreslacie pracownika? bylo to slychac juz w glosie samej rekruterki, ze czlowiek jest juz skreslony... smieszne;)
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Dzień dobry, pojawiło się ogłoszenie na księgową ds należności czy ktoś orientuje się jakie sa kryteria oczekiwane w zakresie doświadczenia? Ile lat przepracowania w zawodzie firma oczekuje od kandydata?
Tutaj raczej nikt na to pytanie nie będzie w stanie konkretnie odpowiedzieć. Mnie co prawda nie do księgowości, zatrudniono przy 5 latach doświadczenia. Wczesniej pracowałam tylko w jednej firmie. Wiele zależy od rozmowy, jeśli jesteś dobra w tym czym masz się zająć, dostaniesz tę prace. Naprawde, trzeba się dobrze 'sprzedać' na rozmowie o prostu
tak naprawdę to zgodnie z tym co jest napisane w ogłoszeniu. to co trzeba umieć w należnościach - to rozliczanie sprzedaży (kasy fiskalne) praca jest dość ok - tylko trzeba sobie wypracować współpracę z klinikami.
Ja Ci powiem jakie są kryteria. Myśl jak najmniej, mów jeszcze mniej, rob co Ci każą. Dobrze, żebyś nie chciała za dużo zarabiać, gdzie dużo oznacza powyżej minimalnej krajowej. I przypadkiem nie bądź bardziej doświadczona niż przełożony.
skoro piszesz, że chcąc pracować w tej firmie nie powinno się chcieć zarabiać więcej niż minimalna krajowa, to oznacza, że finalnie dostaje się tą najniższą? czy jednak można liczyć na jakąś ekstra pensję? :)
Dokładnie. Też mnie to zawsze dziwi, zeby nie powiedziec że irytuje jak ludzie godza sie na jakies warunki, podpisuja umowe i pozniej narzekaja. Poza tym jesteż przeciez okres próbny, to juz po tym czasie wiadomo czy komuś praca pasuje czy nie, wiec po okresie próbny, mozna przeciez odmówic dalszej współpracy
Ponad półtora tygodnia od rozmowy rekrutacyjnej i cisza.. dajcie spokój z takim podejściem do człowieka
Też czekam na telefon zwrotny. Rozmowe miałem 2 tygodnie temu, ale uprzedzano że proces może się wydłużyć ze względu na okres chorobowy i urlopowy spowodowany feriami. Ale wspomniano też, że w razie potrzeby, można się kontaktować bezpośrednio
Do mnie dzisiaj oddzwonili. Niestety zatrudnili kogoś innego. No ale szacun że był kontakt zwrotny. A jak u Ciebie?
Rozmowa w połowie stycznia. Do dziś zero kontaktu! Wstyd! Tak się nie traktuje przyszłego pracownika!
Na jakie stanowisko aplikowałeś? Może jeszcze nie wybrali? Do mnie oddzwonili też jakoś po miesiącu. A najlepiej zadzwoń jeśli Ci zalezy, bo szkoda Twojego czasu zwłaszcza jeśli masz alternatywę
Cześć, wpadła nowa oferta na stanowisko Młodszy Specjalista ds. Cyberbezpieczeństwa Korporacyjnego. Regularnie przeglądam oferty i ta dość mnie zaciekawiła. Mam doświadczenie, w kwietniu minie 2 lata pracy w branży. Na jakie widełki wynagrodzenia można liczyć na tym stanowisku? Obawiam się też znajomości angielskiego tzn. rozumiem wiele, jednak przez brak interakcji z tym językiem na co dzień mam blokadę do rozmów. Czy to odgórnie może mnie dyskwalifikować czy jednak zapewnienie uczęszczania na kursy może jakoś przekonać pracodawcę?
Jeśli mogę Ci coś doradzić, to bym próbował. Też gdy aplikowałem (co prawda jakiś czas temu) w wymaganiach na stanowisko było wskazanie, aby znać dobrze angielski, a u mnie to raczej poziom B1. Mimo wszystko wysłałem cv, dostałem zaproszenie na rozmowe i w trakcie po prostu szczerze powiedziałem na ile się czuje w komunikacji. Później i tak czas to zweryfikował. W medicover dostaniesz dostęp do platformy, wiec sie podszkolisz.
Zacznę od faktu, że opinia dotyczy tylko jednego centrum, przez 1,5 roku pracowałam w Medicover na ulicy Cybernetyki 19 jako recepcjonistka/asystentka ds. Medycyny Pracy/dział dokumentacji medycznej. Uważam, że był to najgorszy okres w moim całym życiu, a słowo (usunięte przez administratora) (który był nadużywany przez przełożoną) to zbyt delikatne słowo na warunki panujące w tym centrum. Zacznę od plusów: - Wspaniali współpracownicy (lekarze, pielęgniarki, panie sprzątające i pozostali pracowni centrum), - Małe centrum - Fajna współpraca pomiędzy działami, Teraz minusy: - Przełożona stosująca (usunięte przez administratora) to był główny powód odejścia. Potrafiliśmy o północy/ po północy otrzymać wiadomość lub telefon, że jest zmiana w grafiku i mamy przyjść na 6 rano do pracy, a nie na 12:00 lub pojawiała się informacja, że jutro pracujemy 13 godzin (nawet jeśli mieliśmy mieć dzień wolny i mieliśmy plany), bo nie ma obstawy na recepcji. Słowo "Nie" było słowem zakazanym, sprzeciwienie wiązało się z inną mściwością z jej strony. Przełożona potrafiła przez cały ranek (6:45-12:00- punkt pobrań) siedzieć w pokoju obok recepcji, przysłuchiwać się nam i rozmów z pacjentami i krzyczeć do nas (przy pacjentach), abyśmy wciskali pacjentom badania płatne (aby tylko ta otrzymała premię). Jej nieumiejętność języka angielskiego też jest kluczowa, ponieważ, jeśli pacjent chciał z nią rozmawiać, to ona zostawiała nas samych z problemem, ogólnie gdy pojawiał się problem, to byliśmy pozostawieni sami sobie. Tak jak na początku pracy szefowa wydawała się w porządku, to już po tygodniu udało się zobaczyć jej dwulicową twarz (a może to choroba dwubiegunowa?) Wmawia ci, że zależy jej na twoim samopoczuciu, a prawdą jest to, że dla niej liczy się jej wygoda i pieniądze, Gdy nie chciało jej się przyjeżdżać do pracy, to pracowała zdalnie (przez cały dzień nie odbierała telefonu, nie odpisywała na maile, a jeśli udało się dodzwonić, to kazała kontaktować się z kimś z centrum, bo ona nie ma czasu), Pozostawiała pracowników bez managera w centrum, lub wpychała telefon managerski lekarzowi/pielęgniarce (w trakcie dyżuru) lub całkiej nowej osobie z recepcji bez dostępu do systemu, Regularne krzyki, wrzaski, mściwość, wyzwiska, podsłuchy, szantaż były na porządku dziennym, wiele osób przez jej zachowanie było na zwolnieniu L4 od psychiatry, a wciągu 1,5 roku mojej pracy z tego centrum zwolniło się około 15 osób (głównym powodem była przełożona). Punktem kulminacyjnym dla mnie była sytuacja, w której ona zapisała mnie na szkolenie (oczywiście bez mojej wiedzy, zapytania), a gdy jej to powiedziałam, to dostałam informację "W tej firmie nikt nikogo nie pyta o zdanie". W dniu szkolenia zapytałam się o pokój, w którym mogę odbywać szkolenie, dostałam odpowiedź, że mam usiąść na głównym hall'u (gdzie przewija się pełno ludzi, jak i jest strasznie głośno), gdy oznajmiłam, że szkolenie trwa 3 godziny i muszę być aktywna, musi być włączona kamerka, to powiedziała, że ona nigdzie nie widzi problemu. Sprzeciwiłam się i powiedziałam, że wolałabym dogodniejsze warunki, automatycznie podniosła głos i zaczęła mówić ,że ja wszędzie widzę problemy i jaki jest mój problem i czy jestem głupia. Finalnie poszłam do pokoju z koleżanką, która była odpowiedzialna za sprawy techniczne (aby wszystko dobrze ustawić), podczas zwykłej rozmowy wchodzi przełożona- wściekła, od razu zaczyna krzyczeć, wymachiwać rękami i pytać się gdzie ja znowu widzę problem, jestem głupia, jak ona mnie mogła zatrudnić, tylko problemy potrafię stworzyć, zero szacunku do przełożonego, itd. Gdy po raz 7 z jej ust padło "Ale ty jesteś głupia, gdzie ty dziewczyno widzisz problem?!", odpowiedziałam płacząc, że moim jedynym problemem jest to, że przez nią nie chcę tu pracować i zrobię wszystko, aby zmienić pracę jak najszybciej. Po mojej odpowiedzi trzasnęła drzwiami dwie minuty przed moim szkoleniem online. W ciągu szkolenia podsłuchiwała pod drzwiami każde wypowiedziane przeze mnie słowo, gdy w połowie spotkania i mojej wypowiedzi weszła do pokoju krzyżując ręce i mówiąc "I co? Przeszło ci już?". Do dzisiaj uważam, że zachowanie było skandaliczne, a podobnych sytuacji z innymi współpracownikami było mnóstwo, - Wynagrodzenie w tym centrum to najniższa krajowa, - Przez fakt, że dużo osób się zwalniało (i nadal zwalnia) wykonywaliśmy różne prace, na różnych stanowiskach bez żadnej informacji na umowie, - W niektóre miesiące, w szczególności latem wyrabialiśmy nawet 220-230 godzin miesięcznie (pracowaliśmy po 13 godzin dziennie), - Przerwa nie zawsze była możliwa (nawet podczas pacy 13 godzinnej). Dodatkowo, podczas pierwszego miesiąca pracy przez trzy dni z rzędu zostałam sama na recepcji od godziny 14.45 do 20:00 bez możliwości wyjścia do toalety (podczas miesiączki), ponieważ nikt inny nie mógł mnie zmienić, a grafik lekarzy został wypełniony na full. Na sam koniec pragnę dodać, że nie pracuję od prawie roku w tej firmie, a skargi/uwagi/reklamacje były zgłaszane, natomiast firma Medicover nic z tym nie zrobiła, nawet do dzisiaj.
Tak, było to zgłaszane, ta Pani dostała kilka reklamacji od różnych pracowników, z różnych działów (nawet lekarza). Z tego co wiem po moim odejściu miały być jakieś anonimowe ankiety, ale finalnie to nie wyszło. Kolejną rzeczą było też to, że byliśmy zastraszani i mocno kontrolowani, ta Pani ma dużo ciekawych kontaktów w tej firmie. Gdyby ta kobieta dowiedziała się o nie anonimowym zgłoszeniu z mojej strony (były to czasy covid-19), to straciłabym pracę z dnia na dzień będąc na uz. Znalezienie nowej w pracy w tamtym czasie było naprawdę ciężkie, więc zagryzałam zęby. Przełożona składała winę na odejście innych na słabe wynagrodzenie i to, że "recepcja to etap przejściowy" (nikt nie zauważył faktu, że większość tych ludzi nie przepracowała nawet 6 miesięcy). Jeśli firma @Pracodawca chciałaby porozmawiać i wysłuchać mnie, jak i pozostałych osób, to z wielką chęcią skontaktowałabym się z każdym, tylko po to, aby nikt więcej nie ucierpiał/ nie przeżył takiej traumy, ponieważ właśnie tak powinniśmy to nazwać.
Też chciałabym dodać, że większość pracowników zatrudnianych, to osoby młode (18-20l.). Zazwyczaj dla takich osób jest to pierwsza/druga/trzecia praca, a tak młode osoby nie wiedzą jak się zachować, są też bardziej podatne na różnego rodzaju manipulacje. Bardzo długo zastanawiałam się nad podzieleniem się moją historią, natomiast bardzo nie chciałabym, aby komuś przydarzyło się to samo co nam. Nie piszę tego złośliwie, to nie mój cel, po prostu chciałabym ostrzec kogoś, to stoi przed podjęciem takiej decyzji. Wiem, że w innych centrach jest znacznie lepiej i zupełnie inaczej.
Wiadomo, kazda opinia jest cenna zwłaszcza dla poszukujących pracy. I choć akurat z medicover ja osobiście nie mam problemu, nie wykluczam że inni nie moga go mieć. Podchodze do tematu tak, ze to praca a nie cały mój świat. Przychodzę, robie swoje i uciekam. Może to złe podejście, moze nie, ale mnie z tym dobrze. Ważne że wypłata sie zgadza, bo na szczescie wypłaty są zawsze na czas
Osobiście mam zupełnie inne zdanie… i kompletnie się nie zgadzam z powyższą opinią… otrzymywałam pełne wsparcie i wolne kiedy potrzebowałam a zdarzało się często przez różne sytuacje i nikt mi tego nie utrudniał zawsze potem przełożona sprawdzała czy wszystko ok raczej dawała dobre warunki w miarę możliwości i pierwsze słyszę o szkoleniach na korytarzu wszystkie za moich czasów miały miejsce na górze w biurze :)
Hejka, zadam pytanie, które się już powielało, ale nikt w sumie nie odpowiedział inaczej niż "nie jest źle". Czy ktoś wie jakie są zarobki na sprzedaży/KAM medicover? Nie chodzi mi o to, żeby podać wynagrodzenie co do złotówki, tylko widełki np 6000-6500 brutto lub 8000-9000. Chciałbym wiedzieć jak się nastawiać, a ta odpowiedz pomoże też innym zastanawiającym się kandydatom w przyszłości ;)
Wiesz jak jest z widełkami.... poza tym nie ufałabym ślepo w to co ludzie piszą zwłaszcza tutaj. A wisi jakieś ogłoszenie o rekrutacji? Nie ma w nim wskazanych widełek zarobkowych? To moze zadzwoń do hr i dopytaj jako zainteresowany kandydat?
Prywatna opieka medyczna w tym również z opcją dołączenia rodzinki do pakietu, platforma kafeteryjna z voucherami, bonami i zniżkami promo do sieciówek plus premie za wynik. Ale to już dogadujesz indywidualnie
Poszukuję opinii na temat pracy w sprzedaży. Ktoś coś? Jak wygląda rozliczanie? System premiowy? Pracujecie stacjonarnie czy w terenie?
Cześć, praca ogólnie nie jest zła. Teraz jest spore zapotrzebowanie na pakiety medyczne bo ludzie jakośc bardziej zaczeli o siebie dbać. Stacjonarnie czy w terenie.... to zalezy od spotkań i regionu. Są tygodnie, że poruszasz sie po okolicy a są i takie ze trzeba jechac dalej. Rozliczenie standard: podstawa plus premia za wynik
ok, a samochód normalnie można wykorzystywać do celów prywatnych? Ostatnio spotkałem sie z sytuacją, że dział sprzedaży zostawia auta na parkingu firmy na weekend, co nie ukrywam... dosyć mnie zbiło z tropu
Pracowałam w medicover pare lat. W zeszłym roku zdecydowałam się na zmianę i... no niestety nowy pracodawca nie wywiązuje się do końca z tego co mi obiecywano. Wiecie moze czy w bliskiej przyszłości pojawią sie wolne wakaty do zespołu pielegniarskiego?
Uuuu to słabo. Czesto jednak ta trawa sąsieda jest bardziej zielona, a pozniej wychodzi jak wychodzi. Współczucie! A co Ci nie pasowało w nowej pracy? Co do wolnych wakatów, to weź sobie przejrzyj zakładkę kariera. Ostatnio coś tam wisiało z tego co mówili w zespole, wiec może się załapiesz. Zreszta jak byłaś dobrym pracownikiem, to mozliwe że będą Cię chcieli z otwartymi rękoma
Z ciekawości co wpłynęło na twoja decyzje o zmianie pracy z medicover na inną? Pracowałaś jako pielęgniarka tak? No i w sumie to ciekawa jestem co jest super ze chcesz wrócić a nie daje ci firma do której odeszłaś
Temat był taki, że miałam bliżej do nowej placówki no i obiecywano fajne wynagrodzenie. Tymczasem okazało, ze jako świeżynka dostane mniej niz w medicover o czym nie było mowy na początku. No załamana jestem. Dodatkowo jak sie okazało, warunki pracy są fatalne. Brakuje podstawowego wyposażenia :( mega żałuje że odeszłam
Myślę że co by nie mówić o medicover to jednak jest to pewna forma gwarancji pracy. Siostra też z branży, ale z innej firmy w piatek straciła robote po 20 latach pracy. Totalnie sie tego nie spodziewała, zreszta nie tylko ona wyleciła. zmienił sie zarząd, wiec przyszedł czas na wymiane. Tutaj w medicover tego nie ma. Wiele można o firmie powiedziec to fakt, ale jak tak posłucham o tym co sie dzieje obecnie na rynku, to prawdziwy cyrk. A tutaj jest przynajmniej jakaś stabilizacja. Nawet babeczki z macierzyńskiego maja zagwarantowany powrót. Wiadomo, że nie wszystkim sie dogodzi, ale ogólnie nie ma tragedii
Ogólnie nie polecam tego pracowadawcy. Szefostwo nie udziela wsparcia merytorycznego,gdy próbujesz podejść coś zapytać jesteś spychany,kierownik wszystko przeciaga możliwie jak najdłużej i trzyma w niepewności. Ludzie w zespole ok. Zarobki średnie.
W jakim dziale pracowałeś? Nie maco uogólniać. Ja akurat wróciłem po 4 latach, bo się okazało się jednak 'u sąsiada trawa tylko pozornie była zielona'.
Z tymi zarobkami to szkoda gadać tak generalnie nie tylko w medicover. Tutaj jak się doliczy opieke medyczna i benefity to nawet nie wychodzi najgorzej. A z tym słałbym traktowaniem, to fakt nie zawsze jest miło, ale pamietajmy że to praca a nie wieczorek zapoznawczy. Jest czas na robote, to trzeba zrobic swoje jak nalezy
Zgadzam się, Kierownicy (przynajmniej ci, którymi było mi dane mieć dane pracować ) nie ogarniają najprostszych technicznych rzeczy. Od obsługi MS office po obsługę specjalistycznego skanera stosowanego w stomatologii. Ja w pracy swoich kierowników nie zamierzam przyuczać, więc nastąpiło rozstanie, a że kasa skromna to tym bardziej nie było żal
Na jakiejś podstawie zostali przyjeci i przydzieleni do takiego czy innego działu i na konkretne stanowisko. A gdyby się nie wywiazywali to pewnie raz dwa firma pozbyłaby się ich. Nie zamierzam nikogo bronić, ale akurat w kwestii kompetencji lepiej sie nie wypowiadać. Zna je tylko osoba, ktra taka osobe zatrudniała
W dziale administracji ds administracji kontraktami pion sportowy. Powiem tak,że pod koniec zesego roku zaczęły się już niekorzystne zmiany i wewnętrzne roszady
To zróbcie coś z tym. Najgorsze co można zrobic to zostawić temat i się żalic na takich portalach. Lepiej w pore załatwić sprawe, moze pogadajcie wewnętrznie albo idźcie do kadr. A jak sie boicie to mozna wysłać maila anonima, zeby sie przyjrzeli problemowi ;)
Medicover nie zapłacił faktury zgodnie z terminem płatności. Zamawiający nie potrafi powiedzieć, kiedy zapłacą i się jeszcze dziwi, że się domagamy zapłaty, gdy od wykonania usługi minęło półtora miesiąca. Nierzetelny klient.
Hej, a czy ktoś wypowie się o pracy recepcjonistki? Widzę ze jest system zmianowy, a na czymś takim mi właśnie zależy bo studiuje, tylko czy to są 3 czy 2 zmiany? Bo chyba nie ma zmian nocnych czy jak to działa ? I o co chodzi z tym darmowym wejściem na siłownie dwa razy w tygodniu, czy to jest na każda siłownie?
Jeśli pytasz o recepcję centrum medycznego, to raczej w większości centr są to zmiany po 12h. Przy całym etacie masz zmiany około 3 max 4 razy w tygodniu. W soboty i niedziele centra pracuja 6h, poza Woloska ktora pracuje bodajże 12
Jakie są rodzaje premii w Medicover i ile wynoszą mniej więcej?
Wszystko zależy od specjalizacji i stanowiska. Handel ma inny rodzaj wynagrodzenia, a poszczególne działy też inny. Ogólnie to jest coś takiego jak premia uznaniowa i róznego rodzaju dodatki świateczne, ale szczerze nie wiem kto to dostaje
Szczerze nie polecam pracy w dziale księgowości.
Dlaczego? Pracowałam w księgowości medicover ale w innym mieście. Nie narzekam ani na samą pracę, bo wiadomo jak jest w księgowości na koniec miesiąca ani na ludzi. Atmosfera była ok
Nie pytaj tylko wysyłaj cv jeśli szukasz. Ilu ludzi, tyle opinii. A wiadomo że opinie nie zawsze są zgodne z prawdą
Od roku jestem juz poza medicover. Zaczynałam tam i dostałam wycisk rzeczywiscie, bo pracy było sporo do tego szybkiego tempo i sporo stresu. Ale mam wrażenie, ze tak to działa w placówkach prywatnych zresztą w państwowych zdaje się też. Jesli atmosfera w dziale jest ok, ludzie sobie pomagają, to nie ma co narzekać
Dzień dobry, jakie są oczekiwania względem doświadczenia na stanowisko pielęgniarki?
Zerknij sobie na ogłoszenie pielęgniarka/pielegniarz. Jest aktywne, ale szukają na Elektronowa.
Zalezy na jaki oddział trafisz. Ogolnie atmosfera jest sympatyczna przynajmniej u mnie. Dziewczyny są ok, jest czas na prace i na pogadanie. Czasami sie też spotykamy po pracy. Wynagrodzenie... no cóż. Mogłoby być lepiej. Plus dla medicover za dodatki do pensji w postaci chociazby opieki medycznej czy dostepu do platformy benefitowej. A o grafiki co dokładnie masz na myśli?
To tak orientacyjnie jesteś w stanie podać wysokość zarobków? Będę wdzięczna. Jeśli chodzi o dostęp do platformy benefitowej, to na co można liczyć dzięki niemu? ;) napisz proszę, bo chcę tu aplikować
Orientacyjnie to stawki sa podobne do innych placówek. Dochodzą do tego ewentualnie premie uznaniowe. Z platformy benefitowej sama korzystam z karty sportowej a przed Świetami pobierałam kilka voucherów na promki w sieciówkach. Są tez wejściówki do kina czy teatru czy eventy. Wybór jest sporawy i czasami naprawde fajne rzeczy mozna upolować
(usunięte przez administratora)
w medicover są 2 grupy pracowników - z bardzo długim stażem pracy, którzy raczej wiedzą, że nie mają kompetencji by wyjść na rynek pracy, oraz z niskim stażem, którzy dołączyli i dopiero przegladają na oczy.
W punkt! Ludzie z wykształceniem, licencjatem lub magistrem nie popracują dłużej niż pół roku, No niestety wykształcenie nie idzie w parze z tą pracą… - po medicoverowych szczeblach wspinają się wieczni studenci (usunięte przez administratora) Może brzmi to gorzko, ale taka prawda:(
(usunięte przez administratora). Brawo Ty! Mogę nim być ale dobrze mi jak jest. nie ukrywam że na początku było skrajnie ciężko. Dostałem w kość. Ale doswiadczenia nabrałem. Póki co nie szukam czegoś innego
Możesz powiedzieć cos więcej co masz na mysli? Oczywiście bez rzucania nazwiskami
Pewnie będę odosobniony ze swoim zdaniem, ale dla mnie taki medicover to szansa zeby nabrac doświadczenia. Firma ogólnopolska, wszyscy ją znają, jakiś tam prestiż pracy jest i dobrze wygląda w cv. I możecie sobie pisać co chcecie, pensje nie są rewelacyjne, ale jak ktos chce to dorobi do pensji i generalnie nie będzie narzekac. Wszystko zalezy od punktu widzenia
Zasada dla mnie jest jedna i jej się zawsze trzymam. Jak mi robota nie pasuje, to ja zmieniam. Po co w niej siedzieć i marnować czas i nerwy. Po co wylewać żale na forum i to skrajnie obrażając ludzi z nazwiska. No ale... to moja zasada
Sądząc po komentarzach to większość właśnie te prace zmieniła z powodu słabych warunków. A te żale to w znaczącym procencie konstruktywna krytyka - dzięki nim wiem, że to ani praca ani płaca dla mnie
Nie wiem jakiego doświadczenia, no chyba, że w ramach pierwszej pracy w życiu. Przełożeni nie są w żaden sposób mentorami, nie potrafią sobie poradzić z prostymi zadaniami (dodać coś w excelu). Jak ktoś jest ogarnięty - to nie warto - szkoda nerwów
Nie wiem z kim pracowałeś, ale się z Tobą nie zgodze. Sporo sie tutaj tez naczytałem o tym jak jest źle, jak źle traktuja ludzi itp. a mimo wszystko zdecydowałem sie zaczac i nie żałuje. Na start praca jak najbardziej jest ok
Dla odmiany nie zapytam o płace i warunki. Widzę skrajnie różne komentarze, więc zaczekam do rozmowy z wnioskami, a jacy są ludzie w medicover? W sensie pracownicy. Jaka atmosfera w działach? Da się porozumieć czy raczej każdy zafiksowany na wynik i zapatrzony w swoją robotę?
Raz lepiej raz gorzej. Zależy z jakim kto humorkiem wstanie. A tak na serio, to jak sobie poscielisz, tak sie wyśpisz. Ja nie narzekam na ludzi i klimacik w pracy
Co to znaczy " jak sobie poscielisz, tak sie wyśpisz"? Chodzi Ci o to, że im bardziej się starasz, tym na więcej możesz w firmie liczyć? W kwestii czego - wynagrodzenia/premii? Wyjaśnij proszę
Wszystko zależy od działu i placówki. Mam więc znajomych w medicoverze na różnych stanowiskach i bywa różnie. Najczęściej współpracownicy są spoko, zespół zazwyczaj jest młody i zgrany. Zdarzają się jednostki o niespełnionych ambicjach - ale to wszędzie jest ktoś taki. Zapatrzenie na wynik - jak dobra lokalizacja to i wynik też będzie dobry. Tak tylko powiem Najlepiej przed podjęciem pracy zrobić rozeznanie dotyczące kierownictwa - bo zdarza się, że kierownicy zamiast zostać zwolnieni to są przenoszeni przez regiony ze względu na ,,problemy z dogadaniem się w zespole” 4,5 na rękę raczej nie licz na specjalistycznych stanowiskach - to nie tu
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Medicover?
Zobacz opinie na temat firmy Medicover tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 209.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Medicover?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 86, z czego 13 to opinie pozytywne, 55 to opinie negatywne, a 18 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Medicover?
Kandydaci do pracy w Medicover napisali 9 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.