Przepracowałam tam 10 miesięcy, o 10 za długo. Kierownik niczego nie ogarnia tylko gada swoim słodkim głosikiem, że muszę zrobić to i tamto i milion innych rzeczy, "pojedź na inny plac bo macie braki u siebie", nic nie zrobił kiedy nagle w grafiku miałam 160 godzin i kilkanaście przyjęć do zrobienia (nie robiłam tego dla pieniędzy bo przy stawce 7zł/h mijało się to z celem a dlatego że reszta dziewczyn miała dyspozycyjność na dwie zmiany w tygodniu max kiedy było nas 4 :)) ), pretensje o byle co, brak klimatyzacji na placu więc w lato było gorąco jak w piekle, za to zimą 13 stopni bo kierownik nie chciał naprawiać okna które się wiecznie uchylało, wiecznie roszczeniowi klienci proszący o wejście za darmo albo 15 minut przed zamknięciem placu, pretensje że nie mamy na barze jedzenia które lubi jego dziecko czy że nie zabawiam i nie latam jak pies za moimi "podopiecznymi" ("PRZECIEŻ JA PANI POWIERZYŁAM MOJE DZIECKO"), odkurzacz który wygląda jakby mógł pamiętać pogrzeb Lenina i rozwalone prześmierdłe mopy, mycie toalet na kolanach i upajanie się aromatem zużytych pieluch. Sodoma i gomora, jedynie przyznaję że każda moja wypłata była na czas.
Przepracowałam całe 2 dni i chyba tyle jeśli chodzi o moją pracę w KinderPlanecie. Zarobki fatalne jak an tyle roboty. Sprzątanie wszystkiego obsługa przy barze i zabawa z dziećmi. Użeranie się z rodzicami, którzy nie do końca czytają oferty urodzin. Tyle zdążyłam zauważyć przez te 2 dni. Ciężko o podpisanie umowy. Nikt nic nie mówi konkretnego, wszyscy tylko się głupio uśmiechają i odpowiadają wymijająco. O zwolnieniu można się dowiedzieć po przez grafik. Jeśli naglę gdzie było się na kazdy dzień do końca miesiąca nie ma Cię wcale, to możesz wiedzieć, że właśnie zostałeś zwolniony a Twoje ciężko zarobiona, marna wypłata poszła w świat. Gdy zapytałam przyszłą kierowniczkę skąd ta zmiana ( przez facebooka, ponieważ ciężko o właściwy numer do niektórych osób) nie uzyskałam odpowiedzi, a ona sama nagle zniknęła z portalu społecznościowego, mimo, że siedzi zazwyczaj na nim cały czas, a wiadomość odczytała. Żenujące. Traktowanie gorsze niż gdziekolwiek indziej. Odradzam pracę tam, zwłaszcza że z każdym miesiącem widzę, że jest tam co raz gorzej. :)
Witam, pracowałam kiedyś w Kinder Planecie i ODRADZAM. Dziewczyny które pracują są super i na prawdę zasługują na minimum 10zł za to co muszą robić (oczywiście jest t mniej, ja miałam 8zł na godzine). Niby animator ale... oprócz prowadzenia urodzin(2h same urodziny plus 15min przed i 15min po) to 25zł w sumie. Dodatkowo muszą sprządać i nie chodzi mi o umycie filiżanek ale również mycie ubikacji, całej konstrukcji, podług, stołów, szafek. Dodatkowo mają obsługiwać bufet czyli serwować kawę, napoje itp. Pensja faktycznie przychodziła różnie no i te nieszczęsne umowy o pracę które co miesiąc trzeba podpisywać. Podziwiam moje koleżanki i inne dziewczyny (jak również chłopaków) którzy tam pracują. Ale ODRADZAMMMMM PRACE TAM.
No cóż, skarg nie bylo, kierownicza nie miła. robi co jej sie podoba. miala byc podwyszka to chyba nie w egu dalej pracujemy za taka stawke jaka byla. a zatrundnia osoby bardzo po znajomosci. jesli jest manko0 to kto placi oczywiscie ze my mimo iz nie ma tego w umowie
witam , pracowalam na placu w egu, osoby ktore wybieraja kierowniczki powini sie nad tym zastanowic, gdyz dostawanie codziennie sms z tym ze cos nie tak podchodzi pod mobing, tu przydalaby sie inspekcja pracy i to bardzo .
(usunięte przez administratora)
Tak, od początku...niestety. Gdybym miała drugi raz podjąć pracę w tym miejscu za takie pieniądze nigdy bym się na to nie zgodziła. Ale cóż...student jest w stanie jąć się byle czego aby mieć tylko jakieś dodatkowe pieniądze, a skutki są takie, że jest się poniewieranym. Tu, traktują pracownika jak zero, w dodatku nie przestrzegają żadnych praw związanych z prawem pracy :), masakra.
6 zł za godzinę, brak umów...wypłaty nie przychodzą na czas (NIGDY), i niestety trzeba się o nie upominać. Co jest śmieszne, bo przecież za pracę należy się wynagrodzenie... Nikt nigdy nic nie wie, czy to kierowniczka, czy ktoś postawiony wyżej. Firma działa fatalnie. I jeśli ktoś myśli o zatrudnieniu się tam to zdecydowanie odradzam. Trzeba wiele razy świecić oczami za osoby na wyższych stanowiskach, bo oczywiście nie pilnują niczego. Katastrofa. Grafiki na ostatnią chwilę, a poza opieką nad dziećmi i organizacją urodzin trzeba sprzątać i załatwiać wszystkie papierkowe sprawy (łącznie z wpłatami utargów). Jedna wielka porażka.
Witam. Jestem pracownikiem Kinderplanety w Legnicy. Fakt...-nauczyłam się przepychać kibel, myć podłogę na kolanach, serwować kawę ,malować twarze i może mam stawkę 6 zł na godzinę, ale grafik dopasowywany jest do mojej dyspozycyjności, co pozwala mi studiować dziennie. Rozpoczynając pracę w Kinderplanecie zostałam poinformowana,iż wypłata przelawana jest na konto 15tego dnia każdego miesiąca,więc nie mogę narzekać na to,że przychodzi później . Umowę mam na czas nieokreślony, co pozwala mi na pracowanie we wszystkich oddziałach tej firmy . Wiem, kto jest moim kierownikiem, wiem do kogo zgłosić się z problemami, zostałam przeszkolona z zakresu obsługi kasy oraz zabaw dla dzieci, na naszym placu panuje świetna atmosfera, więc wychodzi na to,że mam szczęście i w przeciwieństwie do Was trafiłam na dobrze zorganizowany plac . Mam przerwę, żeby coś zjeść,a że jestem osobą palącą, to też nie ma problemu, by wyjść i zapalić. Jeśli chodzi o porządek - nigdy nie brakuje nam środków czystości, mamy zawsze rękawiczki jednorazowe, sprzątamy na tyle na ile mamy możliwość w trakcie zmiany,a jeśli na jakieś elementy trzeba poświęcić więcej czasu , organizujemy sprzątanie nocne , za co oczywiście mamy płacone. Może to nie jest praca marzeń ale dla osób studiujących jest ok.
Praca w Kinderplanecie - nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. Zatrudniają ludzi na umowę zlecenie, ale tylko w teorii, ponieważ umowy nigdy nie zostają podpisane...Stawka godzinowa to 6zł/h - poniżej minimalnej krajowej! Urodziny 25zł/2h? Ależ skąd, w praktyce odejmowane są 3h zamiast 2h. Dodatkowo bezpodstawne zwolnienia pracowników są na porządku dziennym. Dodatkowo brud - do tego stopnia, że robaki biegają po podłodze. Co do wypłaty, oczywiście zapewnienia, że dotrze ona w 1-szym tygodniu miesiąc, a wypłacana jest najszybciej po 15. każdego miesiąca. Dodatkowo zero organizacji, brak osoby kierującej. "Kierowonicy" przyjeżdżają z innych miast i każdy mówi co innego. Totalny nieład. Bardzo nie polecam.
Kinderplaneta to istna porażka, firma nie ma organizacji, szef zwalnia pracowników bez konkretnego powodu, zero szacunku wobec zleceniobiorcy, zapominają, że nam jako pracownikom on również się należy. Wypłata nigdy nie jest na czas, a to i tak marne grosze. W moim mieście kierownikiem została osoba niekompetentna, przez co moja opinie na temat tej firmy jest jeszcze gorsza, zostałam zwolniona przez smsa napisanego przez osobę trzecią, ponieważ kierownik bał się powiedzieć mi o tym w twarz. Uprzedzam kogokolwiek kto chce tam pracować, na początku ta praca wydaje się idealna, jednak po czasie zaczyna się zauważać jej minusy. Czytając te negatywne opinie nigdy nie spodziewałabym się, że to prawda, jednak człowiek uczy się na błędach. Pozdrawiam.
Byłem w kinderplanecie w nowo otwartym centrum w elblągu jak zobaczyłem jak te dziewczyny za.piepszają za te 6 złotych to sie przeraziłem nawet siku nie mają gdzie isć bo toaleta nie jest zrobiona muszą z naszymi dziećmi wychodzić na zewnątrz placu do toalety i nie ma kto ich zastąpić bo są same na zmianie , jest tam zimno jak byłem z córeczką to zmarzłem prawde mówiac, zastawia mnie też czy mają jakiekolwiek przerwy , wielkie współczucie , myslę że nikt nie zasłużył na takie traktowanie .
nie polecam, pracowalam miesiac i nie dostalam swojej wyplaty! Marnych 300 zł, a w firmie taki bajzel (nawet nie wiadomo, kto jest wlascicielem, o kontakt do ksiegowosci trudno), ze nawet nei wiedzialam, ogo mam sie prosic o te moje pare zlotych, Z reszty zalogi kazdy robi co chce, niby jest jakis kierownik ale skoro nikogo nad soba nie ma (bo nikt sie nei interesuje losami sali), to robi co chce, generalnie z tego, co slyszalama to we wsyztkich knder pracuja osoby z przypadku.
Nie polecam ! I to nie dlatego że zarabiamy 6 zł, nie dlatego że zapierdziel, TYLKO DLATEGO ŻE KLIENCI SĄ (usunięte przez administratora) MYŚLĄ ŻE ZAPŁACĄ 14 ZŁ I ŻE MAJA PRZEDSZKOLE HAHAHAHA. O WSZYSTKO PERETENSJE , ŻE SKARPETKI TRZEBA MIEĆ , ŻE AUTOMAT NIE DZIAŁĄ < JAKBY TO BYŁA WINA PERSONELU :d ) ŻE ZA DUŻO DZIECI POD OPIEKĄ MAMY I SERIO NIE MA JUŻ MOŻLWIOŚCI BRAĆ WIĘCEJ ( przeciez do cholery chodzi o ICH dzieci...) POTRAFIĄ MIEĆ SAPY NAWET O TO ŻE ŁYŻKI DO BUÓW NIE MAMY AHAHAHA :d
Zdecydowanie odradzam. Wypłata okolo 500 zł miesiecznie gora, zawsze opozniona. wazniejsze sprzatanie placu niz opiekowanie sie dziecmi. nienormalne kierowniczki
Pracowałem jakiś czas temu w firmie Kinderplaneta i jeżeli ktoś chciałby kiedykolwiek się tam zatrudnić to kategorycznie ODMAWIAM ! Pracuje się tam na umowę- zleceni, która co m-c jest przedłużana (albo i nie, jak im coś odbije). Stawka nie urywająca (usunięte przez administratora) 6zł/ h. Wg umowy pracownik pracuje na stanowisku "animator dla dzieci- lub opieka nad dziećmi". A w rzeczywistości haruje się na 3 etaty !!!- sprzątaczka (bo ich nie stać na firmę sprzątającą. Nie wspomnę, że menadżer każe myć 7m konstrukcję, gdzie zwykły pracownik nie ma badań wysokościowych !!! i to za nędzne 6 zł !) - recepcjonistka. Fajnie by było gdyby osoba potrafiła naprawić szafki, przetkać kibel itp. Opiekunka do dzieci. O warunkach pracy nie wspomnę, bo to co tam się wyrabia jedynie zasługuje na telefon do rzecznika praw o łamanie prawa pracownika! Na większości placy niema klimatyzacji ! Lato da się jeszcze przeżyć, ale zimę?! Temp. na placu spada do 15 stopni !!! Ludzie przy takiej temp. plac powinien być zamknięty, a nie żeby później pracownicy świecili oczami przed klientem, bo właścicielowi szkoda pieniędzy na ogrzewanie. Na temat sprawności zabawek na placu szkoda słów. Są nie wymieniane, długi okres oczekiwania na serwis naprawczy (no bo na 35 obiektów jeden serwis wystarczy :) Praca z klientem jak wszędzie. Są ludzie i ludziska. Ale jeżeli główna osoba w firmie, do której powinniśmy się zwracać z problemami ZABRANIA nam dawania nr kontaktowego, no to coś jest nie halo... o.O Z tymi wypłatami podpisuję się j.w. Wypłaty nie przychodzą na czas... Jeżeli przegapi się ostateczny termin zgłoszenia braku pieniędzy, wypłata przepada... Podsumowując, każdy kto to przeczyta niech się porządnie zastanowi czy warto tam składać C.V
Pracowałam tam, wypłata z ok. 2tygodniowym poślizgiem, kiedyś po mojej interwencji telefonicznej znudzona księgowa burknęła tylko, że 'zapomniała przelać pieniędzy'(!), koszmar. Umowa zlecenie odnawiana co miesiąc, więc żadnej pewności nie ma i zabójcza stawka -6 złotych/godzina za odpowiedzialność nad dziećmi... nie polecam.
Tak jak wspomniano wczesniej nigdy nie ma wyplaty na czas, ogolny (usunięte przez administratora) i oszczednosc na wszystkim.
nigd ni ema wypłaty na czas... to mówi wszystko
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kinderplaneta?
Zobacz opinie na temat firmy Kinderplaneta tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 18.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kinderplaneta?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 17, z czego 0 to opinie pozytywne, 15 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!