Hej, jest dostępna teraz na stronie oferta dla Game Designera. Lekko przebijam wymagane 2 lata stażu, zastanawiam się czy wpływa to na wysokość podstawy czy raczej oferowany jest ten sam poziom? W tym roku jakie wychodzą zarobki?
zastanawiam się po co firmy dają opisy o tym, jak to nie zajmują się kandydatami, jak ich bardzo szanują i że z każdym będą się kontaktować cytat ze strony firmy "Jeżeli jednak zdarzy się, że nie będziemy mogli Cię na nie zaprosić, na pewno otrzymasz od nas wiadomość zwrotną. Taka informacja trafi do Ciebie w ciągu 2 dni roboczych od wysłania CV.". Czekam prawie 3 miesiące i zero kontaktu prócz maila z automatu, że dziękuję za podesłanie cv. Nie polecam, skoro na starcie pojawia się lampka ostrzegawcza to co dopiero później :)
Wysłałam swoje zgłoszenie do Artifex Mundi wypełniając formularz na stronie. Niestety nie otrzymałam żadnej odpowiedzi… Po roku niespodziewanie otrzymałam od nich telefon z ofertą pracy. Rozmowa była bardzo miła. Podjęłam się wykonania zadania testowego. Test był płatny i otrzymałam za niego zapłatę. Pomimo podanego terminu, nie dostałam odpowiedzi jak wypadł test. W tym czasie wysłałam zgłoszenia do 2 innych firm, z którymi odbyłam rozmowy. Wciąż miałam nadzieję otrzymać odpowiedź od Artifex Mundi, bo ceniłam ich gry. Niestety mimo przypominania się nie dostałam odpowiedzi jak poszedł test, a termin wciąż był przesuwany. Nie mogłam już dłużej czekać, kiedy 2 inne studia czekały na moja dyspozycję… do dziś nie dostałam od Artifex Mundi odpowiedzi jak wyszedł test… (minęło pół roku). Ostatecznie poczułam się zlekceważona i pozostał niesmak.
No jeśli faktycznie tak wyszło i odp do teraz brak odnośnie wyników to słabo to wyszło. Plus taki, że za niego zapłacili... Myślisz, że w ogóle na niego zerknęli? Bo serio ciekawa jestem przyczyny braku feedbacku w tej sytuacji
Dobrze że się sam zwolniłem. Bardzo złe się pracowało przez głównego soft architekta, producenta i złote dziecko AM (usunięte przez administratora) Brak dokumentacji, kod narusza wszystkie zasady solidnego kodu. Za dużo dziedziczenia i nadpisywania. Barbara Liskov by zawału dostała. Słabe zarządzanie projektem i ludźmi. Producent bardzo niemiły i chyba wypalony zawodowo. Pracowałem ponad rok. Nie polecam. Niczego się nie nauczyłem. Nielimitowany budżet na szkolenia to ściema.
Szkolenia były z umiejętności miękkich, np. jak radzić sobie ze stresem lub work and life balance. To bardziej były spotkania z 1h z power pointem. Szkoleń z umiejętności twardych nie było. Kursów na udemy też nie chcieli kupić. Pracowałem rok.
Przy zwolnieniu nie robili problemów. Na exit interview wszystko co musiało zostać powiedziane, zostało. Czy zrobili coś z tym? Nie wiem ;)
Firma wysyła ładnego maila ubiegającym się o prace, jak to pięknie się nimi zaopiekuje, jak bardzo szanuje czas i ludzi i odpowie w przeciągu 48h nie zależnie czy będą zainteresowani czy nie. Oczywiście tego nie robią mimo prób kontaktu, pełny ghosting. Wnioski polecam wyciągnąć sobie samemu.
Takie, że firma obiecuje rzeczy których nie jest w stanie spełnić i to już na etapie rekrutacji i kompletnie nie szanuje ludzi. Może być wiele braku powodów odzewu, np? Przecież to nie ja obiecałem odzew w przeciągu 48h i nie bajerowałem jak to szanuje ludzi.
A co jeśli oni robią sobie jakąś ławkę rezerwowych? Nie miał ktoś tak, że odezwali się nagle, że są zainteresowani ale po dłuższym czasie? Bo może ktoś przed tą osobą się wykruszył po czasie? Ale jakby nie patrzeć powinni o czymś takim informować.
To akurat widzę, że niby się zarzekali co do tych 48 h no i faktem to nieprofesjonalne z ich strony, ale niektórzy robią takie "ławki rezerwowe" chociaż powinni podać tę informację w mailu. Tylko ciekawe czy notorycznie tak każdemu robią czy mają problemy z przepływem informacji i niestety stałeś się tego ofiarą. :/ Ktoś jeszcze tak miał może?
Nie polecam. Raczej (usunięte przez administratora) niż praca marzeń. Dobry marketing od strony rekrutacji. Omijać!
W jakim sensie dobry marketing od strony rekrutacji? No i jak z zarobkami - są takie jak obiecują podczas rekrutowania czy to potem inaczej w praktyce wypada?
Żenada. Złożyłem aplikację na stanowisko w październiku. Informacja czy są zainteresowani miała przyjść po najpóźniej 48h - przyszła po 13 dniach. Informacja polegała na tym, że ktoś na podstawie mojego CV "oceni merytorycznie moje doświadczenie" i proszą o cierpliwość ponieważ ten etap może potrwać kilka dni. Mamy końcówkę grudnia i cisza. Zero odpowiedzi na 'tak' lub 'nie'. Dodam, że startowałem z 9 letnim doświadczeniem, nie na juniora. Totalnie nieprofesjonalne podejście. Nawet jeśli profil byłby nietrafiony to z szacunku wypadałoby napisać jedno zdanie wyjaśnienia.
Cześć, Byłem programistą w Artifex Mundi przez rok i mogę powiedzieć szczerze, że znowu odżyłem po odejściu. Cieszę się, że już tam nie pracuję. Opowiem wam trochę o samej organizacji, o zespole i o projekcie. 1. Organizacja: Co do samej administracji i tym jak dokumenty są ogarnięte - to nie mam zastrzeżeń. Naprawdę fajnie to działa. Umowa podpisana na czas. Protokoły odbioru, nda. Wszystko przejrzyście. Cała otoczka bardzo fajna. Ładne biuro. 2. Zespół: Problem pojawia się w zespołach projektowych. Trafił mi się producent, który kiedyś był programistą w tej firmie i za cholerę nie potrafi zarządzać zespołem. Na jego daily można zasnąć. Jest kolegą szefa i ma udziały, więc nikt go nie zwolni. Prawda jest taka, że powinien wrócić do kodowania albo testowania aplikacji, bo zarządzanie mu naprawdę średnio wychodzi. Co mam na myśli mówiąc te słowa? Otóż potrafi kogoś zrównać z błotem nawet nie próbując zrozumieć dlaczego ktoś sobie nie poradził lub zawalił termin dostarczenia rozwiązania. Zamiast rozwiązywać problemy jako zespół - zawsze szukany jest winny. Producent potrafił do mnie zadzwonić pod koniec dniówki i pojechać po mnie, że jestem juniorem i nie dowiozłem rozwiązania na czas. Szkoda, że powtarzałem mu na daily i wszystkich spotkaniach retro, że potrzebuję wdrożenia w system, skoro nie ma dokumentacji, nie ma tutoriali, kod pisany na kolanie... Najważniejsze było znaleźć winnego. 3. Projekt: Kod był niskiej jakości, kilka notacji pomieszanych z sobą. Trochę pascalCase, trochę węgierskiej notacji. Walka programistów Rider vs Visual Studio. Brak pliku .editorconfig, który ujednolici wszystko. Kod bez testów jednostkowych i integracyjnych. Byłem pierwszą osobą, która od lat napisała testy jednostkowe do robionego ficzera. W firmie bardziej skupiali się nad tym, żeby linijki kodu nie zmienić, niż zrobić trochę refaktoru. Główny software architekt był bardzo nieprzyjemną osobą. Może wiedzę techniczną posiadał ale na pytania odpowiadał w stylu "Gdybym wiedział, to byś tego robić nie musiał". Powinien być już dawno zdegradowany do zwykłego klepacza kodu i zastąpiony osobą, która potrafiła rozmawiać z ludźmi i kierować zespołem. Przyznam szczerze, że były też osoby fajne w zespole. Bardzo pomocne. Niestety były one na stanowiskach niższych lub równych mojemu. Z nimi się fajnie pracowało. Niestety jeśli producent i główny soft architekt są niemili dla wszystkich i szukają winnych, to i praca jest średnia. Wiele miesięcy poświęciłem na rozmowy z HR, że jest niemiła atmosfera. Niestety nic to nie zmieniło. Bardzo duża rotacja pracowników, właśnie przez to, że podejmowane są bezsensowne decyzje i forsa jest palona. Niektórych pracowników zwalniają z dnia na dzień. Mimo iż nie dawali sygnałów, że zrobili coś złego. Forsa na szkolenie? Mit. Nawet kursu na udemy za 50 zeta mi nie kupili. Ogólnie nie polecam dla osób, które mają 5+ lat doświadczenia. Jak jesteś juniorem i regularem to możesz się czegoś nauczyć. Jak lubisz zmieszanie z błotem to śmiało, to jest dobre miejsce dla Ciebie. Jak lubisz mieć przyjaciół i zespół na którym można polegać, to omijaj to miejsce. Forsa jest fajna. Trochę większa (jakoś 1k - 2k netto) niż w małych studiach.
Firmy coraz częściej dostrzegają pozytywny wpływ dobrej atmosfery na efektywność pracowników. Czy podobnie jest w Artifex Mundi?
Chciałbym się wypowiedzieć o lokalizacji w Katowicach - proces rekrutacyjny, a raczej pani od rekrutacji to jedna wielka pomyłka. Zostałem odrzucony z procesu, ale bez feedbacku, bez żadnej informacji zwrotnej, po prostu nie odpisywała mi na maile i nie odbierała tel. Wielce nieprofesjonalne podejście.
Jaki jest wkład kierownictwa Artifex Mundi w budowanie dobrej atmosfery wśród pracowników?
Wielce negatywny. Kierownictwo nie śledzi trendów w branży, nie interesuje się projektami ani ludźmi, którzy je tworzą. Nie wiadomo co kto robi, a nawet czy ktoś pracuje jeszcze w firmie czy nie. Wszystko zależy od tego jak wielkim oczkiem w głowie prezesa jest projekt i jaka się w nim pełni rolę. Niektorzy pracownicy są całowani po stopach, inni mieszani z błotem. Ostatnimi czasy jak kondycja finansowa firmy stoi pod znakiem zapytania, to głównie to drugie.
Z całą pewnością można stwierdzić, że nie ma idealnych firm. Wystarczy natomiast wypośrodkować a będzie dobrze.
Dawno nie pisaliście o tym jakim pracodawcą jest Artifex Mundi. Na stronie tego pracodawcy w zakładce "Kariera" można znaleźć otwartą rekrutację (https://www.artifexmundi.com/pl/kariera/). Firma zapewnia nowoczesne biuro, chillout room i dużą dowolność w wyborze projektów. Czy ktoś z was pracował już z tą firmą i może wypowiedzieć się na temat tego jak wygląda praca w firmie zajmującej się tworzeniem gier?
To jak wygląda praca w gamedevie to tak naprawdę głównie zależy od stanowiska jakie chciałbyś objąć. Osobiście pracuje od 2 lat i powiem krótko: Plusy: - super lokalizacja z parkingiem, fajny budynek w pełni wyposażony - kawka, herbatka, kuchnie wyposażone, prysznice, nawet pokoje do spania w razie czego - chillout na wypasie - bardzo przyjazna i luźna atmosfera, spoko ludzie, różne projekty i możliwości rozwojowe na danym stanowisku - systematyczne podwyżki i kasa na czas Minusy: - niższa płaca niż w softwarze (na niektórych stanowiskach sporo niższa) - czasem projekty i zadania są monotonne, wręcz takie same - firma przechodzi od pewnego czasu spore zmiany, które są często uciążliwe (jak ktoś lubi takie sprawy to będzie się podobać) - raczej wchodząc w jakąś ścieżkę kariery, mało jest możliwości jej zmiany - niskie podwyżki Ogółem z mojej strony bardzo polecam na start jak i jako kolejny krok dla ludzi z doświadczeniem do poszerzenia horyzontów.
Artystka, kilka lat stażu w Artifexach + spora firma z wieloma małymi/średnimi projektami + dofinansowania do kursów, wyjazdy na konferencje, organizują szkolenia z ludźmi z branży + kasa na czas, + fajne biuro z chilloutem, dobry dojazd, parking, biblioteczka + imprezy integracyjne, grille, gamejamy, - polityka zwolnień często: natychmiast, bez uprzedzenia + dostaniesz odchodne - firma szuka pomysłu na siebie i projekty
Jak się dobrze pracuje to pisać nie ma komu?
Firma ma opinię bardzo dobrego pracodawcy. Czy prowadzą aktualnie rekrutację?
Rekrutowałem się do nich. Firma poleciła mi rozwiązać zadania online, co też uczyniłem. Po zgłoszeniu rozwiązań przez 2 tygodnie milczenia, potem w odpowiedzi na moje wiadomości uraczyli informacją, że nie przeszedłem dalej. Na moje pytanie co uczyniłem źle: brak odpowiedzi. Ignorowanie maili. Strata czasu - nie polecam. programista.
Strona jest po polsku i jest w przebudowie ;) Działają na rynek światowy, zespół w 99,99% złożony z Polaków.
Może ktoś coś powiedzieć o tej firmie?
"great place to work.. to fly high.." Rodzinnie, profesjonalnie, ludzko. Firma, która daje. Daje możliwość rozwoju, daje satysfakcję, daje motywację.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Artifex Mundi?
Zobacz opinie na temat firmy Artifex Mundi tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 8.