Ta firma już nie istnieje to TRUP. Nie pracuje , budynki puste i ze 100mil długu!
(usunięte przez administratora)
kto żyje i kto to jest df?
A w jakim charakterze?
Dostałem propozycję pracy w tej firmie co sądzicie?
Dostałeś propozycję pracy, to chopie nie zastanawiaj się tylko bierz. Bierz, pracuj jak najlepiej i najwiecej. Od 7.00 do 21.00 na budowie, w biurze od 8.00 do 19.00. (w umowie tylko 8h, ale to tak kilka godzin dziennie gratis nic sie nie stanie jak popracujesz, ):) W nagrodę nie dostaniesz wypłaty, kilka zjeb przez prywatny telefon, darmowy nocleg w pracy bo zycie prywatne nie istnieje, pare kursów prywatnym autem za free. Wyruchaja Cie jak tanią panienke, wypłaty nie dadza, nerwica, wrzody na uładzie pokarmowym, nieprzyjemności, bedziesz czyscil czyjes brudy na budowach. Moge ci wymienic cała litanie. Bierz, popracujesz, doświadczysz. Zobaczysz jak to jest kiedy woły pierdzą w biurze a cała obora ich słucha.
Owszem zmienia i to bardzo dużo. To chyba sami panowie preze... napisali poprzednia opinie. wiadomo że oni nie chcą aby pracownicy poszli do sądu dlatego te bzdury piszą. jak będziecie mieli wyrok to należy iść do komornika. komornik przeprowadza egzekucje i pracownicy maja pierwszeństwo w spłacie. pamiętajcie, że komornik już zajął majątek a teraz już zajmuje majątki prywatne preze... . tak więc pieniądze są i jak będzie wyrok to na 100 procent kasę dostaniemy.
W chwili obecnej nic nie zmienia, bo firma nie ma pieniędzy więc nie ma z czego ściągać należności narzuconej wyrokiem.
a....i jeszcze jedno - nie ma upadłości - ale z wyrokiem w ręku jesteś wierzycielem...
Ale co to zmienia, że jestem wierzycielem? Mam papier w ręku, a kasy dostać nie mogę.
I N F O R M A C J A - dla wszystkich, ktorzy mają wyroki - a jest takich osób więcej - za chwile będzie jeszcze więcej - tylko naprawdę trzeba składać pozwy do sądu i skargi do PIP. Nie zachowujcie się jak klienci AMBER GOLD - nic się nie stało, chłopaki nic się nie stało, jakoś to przeżyjemy!. Jesteś oszukany - walcz o to co Ci się należy. Zapewniam Was, że Panowie Prezesi nie mają żadnego wyrzutu sumienia i refleksji, i gdyby mogli zrobili by dokładnie to samo... dla ubiegających się o wypłatę świadczeń pracowniczych Podstawa prawna: Ustawa z dnia 13 lipca 2006 r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy (Dz.U. z 2006 r. nr 158 poz. 1121, z późn. zm.) Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 7 grudnia 2011 r. w sprawie wykazów, wniosków i wypłat świadczeń z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (Dz. U z 2011 r. nr 278 poz. 1635).
Już jeden proces pracowniczy oni przegrali. Sąd wydał wyrok, że maja zapłacić zaległe wynagrodzenie i odszkodowanie. I co teraz Panowie zrobicie? nadal głowa w piasek i ściemnianie?
DuoKomfortEnergia
Nie ma takiej firmy. Ja słyszałem o nazwie WN sp. z o.o. z siedziba na ul. Budowlanych w Gdańsku
No tak...już nikogo nie ma. zniknęła firma. już jest inna. i co wy wszyscy naiwniacy na to?
Wiele wierzytelności obsługuje spółka EBOF, ale nie wiem czy poza bilansowym kupnem za kilka % ktoś to jeszcze kupuje.
Ja również poproszę ponownie o podanie informacji o sprzedaży długu
a nie wie ktoś przypadkiem jak odzyskać pieniądze z tytułu zaległych wynagrodzeń ?
trzeba złozyć pozew do sądu pracy. Do 10 000 pozew w ersji uproszczonej można wypełnić na miejscu, powyżej 10 000 trzeba napisać ręcznie (też można na miejscu). Jednocześnie sugeruję składać skragi do PIp to potem jest pomocne na sprawach... nakazy zapłaty co prawda i tak można sobie oprawić - ale może kiedyś będzie szansa na ich zrealizowanie. Nie wierzę w dobrą wolę zarządzających bo ludzie nie zmieniają się z dnia na dzień. A Prezes rzekomo słup - to spokojnie - głupiego udawał, co by za dużo się nie narobić.Naprawdę, jesli ktoś myśli, że on nie miał o niczym pojęcia - to się myli...sam fakt wycofania wniosku o upadłość, przeniesienia firmy do ZGIERZA - to ucieczka w przód i odraczanie spraw - napwno nie jest to ratowanie firmy. To tak jakby topielec trzymający się brzytwy miał szansę przeżyć... W PIP naprawdę kierują co i jak.
Witam a kurp jeszcze pracuje i olsztynek dyrektor
skupuje ktoś jeszcze długi WZRT?
Panie i Panowie, Ktoś kto ma minimum biznesowego podejścia (zzzz takie przejawiał) powinien wiedzieć, że aby odzyskać jakąkolwiek kasę z WZRT - trzeba im trochę pomóc. Sorry, sytuacja niewdzięczna, ale jeżeli spółka nie wznowi działalności to nie odrobi długów. Włodarze mają komorników na kontach i co z tego mają wierzyciele? Trochę więcej kosztów i chwilową satysfakcję, nic więcej.
Szanowny/a EM Owszem można pomóc z tym, że firmie która jest wiarygodna. Nie daje wiary osobą które tam podejmują decyzje. Pomóc można gdyby zmieniły się osoby zarządzające. Dołożenie kolejnej kasy spowoduje moim zdaniem tylko kolejne wzbogacenie się panów... .Po dokonanej zewnętrznej analizie można wnioskować, że lepiej dla wierzycieli będzie prowadzić egzekucje teraz i zabezpieczać środki by te środki nie "wyparowały". Sorry ale nie zgadzam się z opinią EM. Za dużo kłamstw manipulacji i obietnic bez pokrycia. Część wierzycieli z tego co wiem dochodzi wierzytelności swoje droga obecnej egzekucji zabezpieczającej i ja się to tej drogi przychylam.
Rozumiem Cię doskonale, ale na czym chcesz się zabezpieczyć? Na siebie silnoręki (usunięte przez administratora) ma jedną nieruchomość a właściwie służebność, prezes nie ma nic, nawet samochodu. Dostaną zakazy prowadzenia działalności, komornika na pięć pokoleń ale ja z tego pieniędzy na wypłaty nie wyciągnę. Pewnie - najlepiej byłoby gdyby zmienił się zarząd a przede wszystkim właściciel, ale z drugiej strony prezes ze słupa zmienił się w kogoś, komu chyba faktycznie trochę zależy i kto traci tam zdrowie, żeby wszystko na pysk nie padło. Nie wiem, może jestem naiwny, ale wydaje mi się, że jak im się tego nie pomoże trochę podnieść i dopiero wtedy nie przywali, to będziemy należności sprzedawać za złotówkę, żeby zniknęły z bilansu.
po za tym nie wiem czy wiecie ale spółka zmieniła siedzibę na Zgierz koło łodzi. z dużego biurowca zmienili siedzibę na jeden mały pokoik. wiadomo co będzie dalej. po za tym niektórzy pracownicy zostali z tego co słyszałem zatrudnieni w innym podmiocie pana miroslawa k.
(usunięte przez administratora)
hahahaha, Nie wiem czy zauważyłeś, ale wzrt przestało funkcjonować, pracownicy odeszli, kontrakty stanęły. To jest trup.
nie wiem skąd u ciebie informacje o przekształceniu spółki, widać że nie bardzo to rozumiesz, wzrt północ była zawsze zoo, powstała nowa spółka wzrt energia SA, nie wynikało to z żadnego przekształcenia.A fakt emisji obligacji to tez inna historia, bo obligacje wyemitowała WZRT Energia SA, a nie wzrt północ sp zoo. Tak sobie myślę że to już duża różnica.
I bardzo dobrze ze firmy WZRT nie ma, nie beda wreszcie oczu mydli pracownikom, jak to bedzie wszystko wpaniale i jak to bedzie okej. Dosc naiwnosci i trwaniu w przekonaniu że bedzie praca.....obiecanki cacanki a wyszlo jak wyszlo.....poprostu szkoda slow.....i po co bylo tak robic pracownikow w h.... i zbywac ?????
Możesz coś bliżej powiedzieć na temat likwidacji spółki, bo nie mogę znaleźć żadnych informacji???