Czemu jak piszą na brygadzistkę to nie kasujecie a jak piszą o pyciatej to kasujecie
Uważaj cimnogrodzie żeby Ciebie nie zwolnili weź się do roboty i zajmij się soba cwelu
Swieta racja, bylem na jej zmianie to masakra . A na koniec jakims cudem jej nie zwolnili za pomylenie modeli. Biedna zakrecona cala zmiane robila jeden model a myslala ,ze inny:D to sie nazywa zorientowanie
nie kierowniczka tylko brygadzistaka jest najgorsza hanka z wielka dupa która lata po hali jak głupi i szybiej nakładajcie juz mamy do tyłu to co ona robi z ludzimi o jest szok ale kiedys ktos ja na gr na telefon i pusci dalej to dopiero bedzie miała hanka jest najgorsza na całym zakładzie
szybki
brak
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
ten zakład to jedna wielka porażka najlepiej maja te lizy dupy że ich te ozory od tego lizania nie bolą
Wytrzymajta jeszcze tydzień a potem 2 tygodnie wolnego,odpotrznieta i potem zaś do obozu...............zagłady
Tak nie bylo slychu nic a nic, niedorzecznosc.
(usunięte przez administratora)
rozkładaniu ---ale czego.Mam marzenie-ABY LUDZIE BYLI DLA SIEBIE LUDŻMI A NIE WILKAMI.Ijeszcze jedno, wiecie ,że jak się jest na chorobowym to pracodawca i-tak nie dawno koleżanki-traktują cię jak trędowatego
Merry,sam jestes prostakiem.A jak masz problem z ochroną,to choć porozmawiamy jak faceci.Dostaniesz pstryczka w nos to przestaniesz głupopty wypisywac!!!!!
Ochroniarze to ciemniaki i wałgusy. NIby ochraniają zakład , a sami wynoszą różne towary i narzędzia. Opowiadała mi koleżanka jak kiedyś nakryła jednego jak wynosił narzędzia i plądrował szafki . Teraz to ona może robić co chce w tym zakładzie, nie musi być w nadzorze.
Nie masz racji, ja olewam tych prostaków ochroniarzy. Jestem w nadzorze i nigdy bym nie zdradziła swego męża. Za krościali fagasi, marzą o takich jak ja.
Macie rację, pracowałem tam w ochronie , te panienki z kierownictwa to robią co chcą. Ale za to są dla nas bardzo miłe . Dlatego chętnie na nocnych zmianach miałem z nimi przyjemność " rozmawiać". Jak były imieniny którejś z nadzoru, to można było dużo skorzystać. Było by co opowiadać ich mężom. Wszystko miło wspominam i robi mi się przyjemnie gdy myślę o tym paniach.
Zal ludzi którzy pracują w tej firmie. Zwalniają najlepszych ludzi, wszędzie zawiść , wzajemne podpieprzanie i konflikty . To te P O L S K I E larwy robią taką atmosferę. Przez ponad 100 lat byliśmy w niewoli , bo jesteśmy głupim , naiwnym narodem nie zdolnym do samodzielnej egzystencji. Inne kraje dobrze nas znają poprzez naszą historię i dlatego nas wykorzystują. No bo jak może zachować się prosty, debilowaty , wieśniak który dostaje władzę . Myśli oczywiście, że ma ją na zawsze, oczywiście jest w błędzie. Po rozum wieśniaki wracają zgodnie z przysłowiem " mądry Polak po....(...).
Mylisz się. to nie Koreańczycy prowadzą ten zakład tylko Polacy dla swojego dobra kosztem innych. a dyrektorzy a nawet prezes a może właśnie on nic nie wie bo wszystko jest ukrywane. Pani Agnieszka zatrudnia rodzinę i osoby jej potrzebne, pani Dorota w godzinach pracy jeździ na zakupy do miasta i to wożona przez pracowników którzy robią to bo boją się o pracę. To nie Koreańczyk rządzi tylko kierownictwo a ludzie zgadzają się bo innej pracy nie ma a pracować trzeba.
Po co sie (usunięte przez administratora)..do Polakow popatrzcie na Koreanczykow co wy 'slepi' jestescie co Polacy prowadza ten zaklad czy co to nie sa och wybujale zasady to Korea takie wprowadzila. Zastanowcie sie zanim cos bezmyslnie napiszecie.
Ta puszyste babsko to ma prawdziwy klan rumoski aż spuchła z tego (dobrobytu),
Fajnie sie tak przypier. do innych. Co wy swojwgo zycia nie macie forum od siedmiu bolesci. Jak sie nie podoba to wypi. i nie pisac o takich malo istotnych rzeczach.
Ona jak by mogła to nawet swoją matkę by zatrudniła tylko jest za stara już pół Rumoki tam pracuje
Ty pani 'xxxxx' nie przyjeli Cie bidulko i co teraz wylewasz te swoje zale upss nastepnym razem chyba ?Ci sie uda :) no tak ale to tez zalezy od wieku.
Starałem się do pracy w dong yang ale dostałem odmowę bo nie mam znajomości ,pani kierowniczka zatrudniła przyszłego zięcia i syna zapisuje ich na sobotę i sama bidula musi pomagać im przy pakowaniu bo się nie wyrabiają składa im kartony ciekawy jestem czy pomoże kiedyś innemu pracownikowi
(usunięte przez administratora)
nie oni nam. jak lubisz laskę to zapraszam. idiotów nie powinno wpuszczać na forum. Jak pozapierdalasz w takich warunkach to nauczysz się żyć a w tej chwili nie nabijaj się z ludzi którzy uczciwie zarabiają na chleb. puknij się w głowę dopóki maz na to czas
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Dong Yang Electronics Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Dong Yang Electronics Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Dong Yang Electronics Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 0 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Dong Yang Electronics Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Dong Yang Electronics Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.