Witam ,jak wygląda praca na utrzymaniu ruchu na firmie bmz ? Jaki klimat oraz podejście do pracownika jest z góry dziękuję za odpowiedź. Czy są nadgodziny i jak są płatne?
Nieciekawie. Klimatu brak. Podejscie jak juz pisano, warto poczytac inne wpisy. Proponuje szukac dalej.
A jakieś inne minusy oprócz klimatu? Bo jeśli praca byłaby ciekawa i za dobre pieniądze to może idzie przymknąć oko na atmosferę?
Kto powiedzial, ze praca i zarobki sa ok? Klimat to jedna z najwazniejszych spraw, BMZ slynie z jego braku. Kasa- ponizej sredniej. Praca- ciezka. Kazdy szuka czegos dobrego dla siebie, nie ma sie co czarowac, zyjemy w dobie pracownika, nie pracodawcy. Miejcie tego swiadomosc.. W okregu jest kilka ciekawych firm cieszacych sie dobrymi opiniami. Poczytaj, pogadaj ze znajomymi, rozgladnij sie i aplikuj tam, gdzie warto. Niestety nie moge Ci tu podpowiedziec nazw firm, gdzie "oplaca sie" aplikowac, ale przynajmniej moge odradzic Ci to miejsce z czystym sumieniem :)
Cześć.Czy w bmz pracuje jeszcze liderka Monika K?
Cześć czy w tej firmie pracuje się na akord i czy warto aplikować
Co powiecie na temat logistyki ?
Rozmowa mila i trochę dziwna na różnych byłem ale takie gadanie dlaczego chce tam pracować itp. Obiecują ze zadzwonią po określonym czasie ale nie dzwonią . W takiej firmie myślałem ze to się nie zdaża . Nie chca Cię to dzwonić tez można żeby nikt nie czekał i nie tracił czasu
Dlaczego chce pracować właśnie u nich ?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Jaka stawka w 2023 roku ?
totalna porazka klika wrednych (usunięte przez administratora) obijajacych sie a liderka i koordynator to jesdna sitwa sobie przyznaja sobie premie a ty dostajesz ochlapy chyba ze (usunięte przez administratora)
A ja chciałam zapytać z innej beczki bo kiedyś tu pracowałam na takiej linii Sthil. I rządziła taka magiczna pani Lider Joanna R. Czy nadal jeszcze pracuje czy już jest czas dobiegł końca? Bo tak czytam i czytam te komentarze i zastanawiam czy dużo się pozmieniało i czy na gorsze czy lepsze?. I czy jest dalej jest jak było czyli norma norma i norma??? Może ktoś coś powiedzieć w tym temacie?
Witam, czy ktoś może wypowiedziec się na temat stanowiska inżyniera jakości? Jak z zarobkami?
Nie polecam pracy na stanowisku inzyniera. Praca niedoceniana, obowiazki przekraczajace mozliwosci jednej osoby, kadra kierownicza na niskim poziomie. Brak kultury organizacji i odpowiedniego zarzadzania obszarami/zasobami. W gorszym miejscu niz to nie przyszlo mi pracowac, mimo, ze pisiadam duze doswiadczenie w przemysle.
hej, proszę o większą dawkę informacji. czego wymagają, że nie da rady wyrobić? jakie zwykle zadania dają i co z kasą za nie, sztywno płacą?
Pisze o stanowisku inzyniera. Zakres zadan b.czesto wykracza poza mozliwosci 8h pracy (zla organizacja podzialu obowiazkow w dzialach + klasyka, za malo pracownikow. Tak wiec jestes inz od biezacej linii, wszystkich tematow z nia powiazanych- powaznych problemow nie brakuje, zajmuja sporo czasu plus odpowiadasz za nowe projekty- sam z ramienia dzialu). Dokumentacji ogrom. Latasz od spotkania na spotkanie i nie masz w zasadzie za wiele czasu by zajac sie meritum Twojej pracy. Szkolenie wdrazajace jest zadne ( bmz przyjmuje do pracy inz nieelektrykow, obiecuje szkolenie wdrozeniowe do poziomu umozliwiajacego swobodna prace, po czym nie realizuje obietnicy). Placa jest regularna, wynagrodzenie patrzac na rynek nie jest konkurencyjne. Atmosfera pracy nieprzyjemna. Biorac pod uwage rynek pracownika i mozliwosci regionu uwazam, ze doswiadczony inzynier traci czas pracujac w tej firmie. Duzo malorozwojowej pracy= pasywny regres. Potwierdza to takze wysoka rotacja na stanowiskach inz.
ktos wyzej pisal o tym ze czesto są nadgodziny, rozumiem ze na tym stanowisku tez skoro piszesz ze sie nie da w 8h z robota wyrobic, czy chociaz placa dobrze za prace ponad ten czas ?
Dwunastki do końca roku Ludzie sprzeciwmy się bo będą nami tak miotać ile wlezie… wszyscy tak gadają o tym że za dużo nadgodzin, nie ma czasu na nic ale jeśli chodzi o wyrażenie opinii przy dyrektorze to nikt z was nie jest na tyle odważny by zaprotestować… weźcie się w garść i mówcie co macie na językach…
Dwunastki byly przez 2 tygodnie , teraz sa nocki (system 3 zmian po 8 godzin)
W końcu będzie więcej siana.Brawa dla kierownika,brawa dla koordynatorów,brawa dla liderów,brawa dla BMZ,brawa dla biura,brawa dla serwisu sprzątającego,brawa dla dupowłazów.
Nie ma co płakać! Trzeba zacisnąć zęby,ścisnąć mocno pośladki i głośno klaskać. W końcu kierują Wami ludzie,którzy przeszli przez sito morderczej selekcji:)
To prawda, jak mozemy gidzic sie na takie cos, nigdzie tak nie ma, 2 tygidnie bakac po 12 gidzin, a co z naszym zycie rodzinnym.
Tylko szkoda ze każdy jest taki mądry na grupie a jak kierownik jest na produkcji to jakoś wszyscy milkną
Straszny haha dobry żart. Mały karzel na krótkich nogach wygląd jak pinokio. Drugi kierownik nie lepszy kiedyś może był dobrym liderem na produkcji ale obecnie taki sam jak wszyscy. O innych kierownikach jak widzę to też można dużo mówić. Z jednym nawet da się porozmawiać ale trza chęci.
Musisz miec dzieci do 4 roku zycia to wtedy jestes zwolniona z nocek i chodzisz na 2 zmiany po 8 h
No to super, że idą z tym na rękę. A kobiety w ciąży / zaraz po pracowały może? Ciekawa jestem jak z kodeksem i traktowaniem wobec nich sytuacja tu wygląda
Ok, lepszego pytania nie widziałam. ;p Ciekawe czy ktoś im już takie zadał? Są tu może jeszcze jakieś zasady, które tylko przysługiwałyby osobom uprzywilejowanym ze względu na pewne warunki?
Święta prawda, jak przychodzi co do czego to nikt się nie odezwie a po kątach to tyle do powiedzenia każdy ma że ho ho
Praca spoko,nie było dramatu,ale dziewczyny tam to porażka stare uważają się za bogów nie możesz się odezwać nie możesz wyrazić swojej opinii bo chodzą i cię obgaduja. Musisz wszystko umieć zaraz po przyjściu bo inaczej jesteś zdeptany przez większość starych,nie liczne osoby dodają ci tam otuchy. System nadgodzin 12 godzinnych powinien być dla chętnych a nie przymusowy panie dyrektorze... Ludzie mają rodziny a pan zdaje się o tym zapomniał. Tak jak pisałam praca okej ,ale dużo nowych zwalnia się przez starych nie każdy da sobą pomiatać... Są tam zrobione grupy orłów które pracują po 10 lat i nowy ma dorównać staremu to jest kpina ,że na takie traktowanie ludzie sobie pozwalają . Pracowałam tam pół roku i dziękuję nerwowo bym się wykończyła nie dlatego ,że bałam się tych krzykaczek ,ale bałam się ,że mogę nie wytrzymać presji i po co komu nie przyjemności .
Rozglądam się za inna praca. Nie zgadzam się na podziała lepszych i gorszych a w bmz tak jest
A jak z transportem do pracy jest czy samemu trzeba kombinować ? Pozdrawiam .
Pracowałem 4 lata temu w tej firmie, widzę nic się nie zmieniło. Pamiętam jak na magazynie wisiała kartka na ścianie z nazwiskami pracowników ...W każdym tygodniu i miesiącu było napisane kto pracował najszybciej a kto najwolniej zawsze ten ostatni miał rozmowę pouczającą. W końcu się rozchorowałem bo na dłuższą metę ciężko jest uczestniczyć w takim wyścigu szczurów... Wykańczasz się psychicznie i fizycznie, poszedłem na L4 nie było mnie tydzień w pracy a już trzeciego dnia na L4 dzwonił do mnie kierownik zapytać jak się czuje i czy mi zależy na pracy bo jest dużo roboty a ja się rozchorowałem. Po powrocie czyli po tygodniu zauważyłem że dwóch osób które się ze mną przyjmowały już nie ma w pracy, zwolnili się a ja zostałem wezwany na dywanik że tydzień czasu choroby to przesada i czy ja tu chcę pracować.. jakie było zdziwienie kierownika kiedy powiedziałem mu że nie i się zwalniam. Jak można wydzwaniać do człowieka który jest chory i grozić mu ( wracaj szybko, no chyba że ci nie zależy na pracy), rozumiem że za machnięciem czarodziejskiej różdżki miałem zlikwidować gorączkę i wyleczyć zatoki. Pamiętam jak chodziłem wygaszony do tej roboty bo sposób w jaki byłem traktowany nie był w porządku. Wręcz biegałem po tym magazynie aby wszystkie części dobrze dociac bo produkcja nie może czekać. Powiem wam najlepsze... Pracował tam człowiek o imieniu Radek Magazynier z którym byłem na drugiej zmianie, kierownictwo już poszło do domu a ja wycinałem kabelki na produkcję i niestety zdarzyło się o 1.5mm były za krótkie. Poszedłem to zgłosić owemu Radkowi bo byłem nowym pracownikiem i nie wiedziałem co teraz mam robić z tymi źle ściętymi. Radek powiedział że mam to zapakować i schować do szafki tam mają odpady i wyciąć nowe.... Na następny dzień przychodzę do pracy i jestem wezwany na dywanik .Radek stoi obok i mówi że źle wycinałem kabelki i on musiał to zgłosić kierownikowi..... Radek dostał awans lidera a ja utratę premii... Nie chcę tego komentować. Nie wspominając o tym że musiałem się pytać czy mogę iść do toalety a gdy byłem 2 minuty to co ja tam robiłem... Nigdy więcej takiego (usunięte przez administratora) Tak się teraz śmieje że kolega z produkcji chwali się że zarabia u was 4000-5000 pracując po 8godzin. Życze mu powodzenia. W tej pracy zniszczą cię psychicznie pokażą że jesteś zerem, tylko psiapsi i funfle po 10 lat stażu pracy trzymają się razem. Ktoś napisał o częstych zmianach i to też jest prawda, ciągle apele przed końcem pracy że trzeba zostać dłużej bo trzeba podgonić. Jest jedna zasada w życiu... Nie dać sobą pomiatać i mieć swój honor.
poniższa opinia odnosi sie do czasów sprzed ponad 5 lat :( teraz na pewno nie ma takich praktyk teleon do Pracownika ma tylko miejsce w sytuacji jak Pracownik sam nie daje znac co sie u niego dzieje
Nie wiem jakie są teraz praktyki u was ale z tego o czytam z opinii i słyszę wśród znajomych nic się nie zmieniło. a pan Lider jest z okresu 5 lat do tyłu? może się znamy
Przymusowe nadgodziny i soboty w pracy gdzie na rozmowie o pracę wg nie było o tym mowy. A jak mówisz koordynatorowi że nie będziesz tak pracował bo nikt o tym nie mówił to twierdzi że kłamiesz. To jest obóz pracy a nie normalna praca. Zmiany od 13.50 do 1.50 nie masz auta to Twój problem jak wrócisz do domu. Prosić się kogoś żeby na linii Cię zastąpił bo musisz do WC a inni też mają swoją pracę! Koszmar. Wszyscy boją się kierownika nikt się nie odezwie
Zgadza się. Ktoś mnie kiedyś (usunięte przez administratora) z powiedzmy już byłych znajomych ,że zarobki na rękę po prawie 4 tyś. I ,że praca po 8 godz. na 2 zmiany. Złożyłam więc cv . Pisze tutaj zupełnie inaczej. I zadzwoniłam do bmz i mówię, że Złożyłam cv itd.i z chęcią podejmę pracę ale gdy będą inne zasady jak ma być czyli praca po 12 godz.albo na 3 zmiany to mają nie dzwonić. I nie zadzwonili .
Praca w tej firmie to ostatnio koszmar.Cala kadra to chyba z Rosji bo tylko tam nowourodzonym piora muzgi. Kto wymyslil prace dla kobiet w godzinach od14 do 2 w nocy. Wiekszosc to kobiety,maja mezow,dzieci. Kiedy te dzieci zaprowadzic do przedszkola lub szkoly,kiedy zrobic zakupy na obiad,zrobic obiad i isc spac. Nie dziwota ze co niektore chowaja sie po zakamarkach zeby przetrwac do 6 rana i dojechac autobusem do domu. Mysle ze nalezy ten fakt naglosnic w mediach i na portalach spolecznoscowych a takze poinformowac program Interwencja i Pania minister pracy. To skandal
Ale te 12 mają być od 6do 18 i od 18 do 6. To jakim cudem kończą pracę o 2 w nocy?. A jak dojeżdżają do domu?.
Kiedyś były. Obecnie to są zmiany od dwie. Ranna 5:50-13:50 oraz najbardziej czaderska zmiana 13:50-1:50. Zmiany o których piszesz to są jedynie na projekcie Hilti. Bynajmniej były. A to że nie ma kto jak dojechać po 2 w nocy kogo to obchodzi z kierownictwa, prezesów i innych biurowych kolesi. Ważne że oni słodko śpią w nocy. I mają jak dojechać swoją bryką rano do pracy na 8 by zjeść pożywne śniadanie na kantynie, o 12:00 ciepły obiadek w ramach integracji z innymi pracownikami BMZ.
Życie i praca cały czas uczy a nie tylko szkoła i polibuda. Chyba że jesteś takim inżynier jak Ci w tym zakładzie to brawo brawo. Lasery i nieuki. Więc życzę powodzenia w dalszej karierze życiowej.
Cześć wszystkim mam pytanie czy warto zacząć pracę na produkcji jak wyglądają zmiany i ile mniej więcej wypłaty
Atmosfera jest genialna, trzeba przyznać, że zatrudniają wysokiej klasy specjalistów. Ludzie raczej chętni do pomocy, ale bardzo obłożeni ilością obowiązków. Dopóki wszyscy są zaangażowani, można wyprowadzić tę produkcję na prostą. Nie jest to zautomatyzowane przedsiębiorstwo, ale prężnie się rozwija. Niestety w inżynierii trzeba się liczyć z nadgodzinami. Firma ładna, nowa, darmowa kawa, herbata, mleko. Na dużą pochwałę zasługuje dofinansowana stołówka. Dobre i różnorodne menu (oferują śniadania i obiady). Zarobki zadowalające. Polecam
Dlaczego produkcja nie ma kawy , herbaty,mleka za darmo? Ciągle jesteśmy informowani że jesteśmy pracownikami. Jednej firmy!!!!!!
Nie jest jak piszesz. Bycie inz w tej firmie to farsa. Brak szkolen z produktu, wiec jesli nie jestes z wyksztalcenia elektrykiem/elektronikiem to start masz ciezki. Zero wdrozenia, wysokie wymagania, ogrom odpowiedzialnosci i obowiazkow nie do zrealizowania w czasie pracy, wiec ludzie siedza do 20 i soboty. Kierownictwo i zarzadzanie- niski poziom, nieprzyjemne, beznadziejna komunikacja. Wspolpracownicy- wielu slizgaczy. Wartosci organizacji- sa, wisza na scianach i za nic nie pokrywaja sie z realiami. Zarobki- niskie porownujac do konkurencji. Jestes ambitny, chcesz poszerzyc horyzonty- omijaj lukiem. Rotacja- b. wysoka, nie z przypadku.. Z plusow to dobre miejsce pracy gdy ledwo ukonczyles studia lub robisz staz by cos tam liznac i szukac dalej, warto wejsc na starcie na gleboka wode. Kolejna praca bedzie na 90% lepsza wiec i bardziej docenisz. I na sam koniec jedyne co postrzegam w firmie jako na odpowiednim poziomie- kantyna. Ladna, zadbana, duzy wybor. Top 1 najgorszych miejsc pracy w moim portfolio, niestety. Z uwagi na fakt, ze istnieje prawdopodobienstwo, ze komentarz wyplywa z HR, a nie obiektywnego korposzczurka, napisze na koniec podsumowanie: Odradzam.
Ten kto wymyślił te całe zmiany 13:50-1:50 powinien zdrowo się walnąć w głowę. Panie dyrektorze czy prezesie jak to czytasz to pomyśl następnym razem żeby lepiej ułatwić pracę. Bo wracając po 2 w nocy nie ułatwiasz nikomu szybkiego powrotu z pracy do domu tylko jeszcze utrudniasz. I nie wiem kto powiedział że jest autobus o 2 w nocy na strefie chyba tylko ten co przyjeżdża z Bytomia dla pracowników bo dla osoby co mieszka w okolicach Gliwic to raczej nie jest ułatwienie. Chyba że poruszasz się samochodem. Temu kto będzie chciał się przyjąć tu do pracy radzę się dobrze zastanowić. Moja kariera pracownicy produkcji dobiega końca w tym bagnie
Popieram. Jak można zrobić takie godziny pracy w większości dla kobiet?? Proszę mi powiedzieć jak ma wrócić do domu o godzinie 1:50 w nocy kobieta bez samochodu ?????? Tak , mógłby przyjechać po nią mąż ale jest w domu z 3 letnim dzieckiem, ma je obudzić, ubrać i wyjechać po żonę ??? Przecież po pierwsze szkoda dziecka a po drugie on sam rano wstaje do pracy. Czy ten kto wymyślił te godziny pracy pozwoliłby swojej żonie wracać z pracy o 2 w nocy ???? KOORDYNATORZE , KIEROWNIKU , DYREKTORZE , PREZESIE...........PROSZĘ REAGOWAĆ na tak nieludzkie podejście do bezpieczeństwa swoich pracowników.
Dokładnie. Zobaczymy co zrobią panowie prezesi, dyrektorzy w zimę bo ja na pewno nie będę chodziła do domu z pracy o 2 w nocy w mrozie, śniegu. Dla nich to się liczą tylko wykresy i norma. Koordynatorki też mają gdzieś nasze prośby. Ich cytat: "Jak się nie podoba to znajdź inną pracę " Zero pomocy i wsparcia. A same kiedyś były na produkcji i teraz zapomniały jak to jest. Dlatego ja postanowiłam że odchodzę z tej firmy. Mój powrót do domu dziś trwał ok 2 godzin. Jak to tak ma wyglądać do końca roku to ja dziękuję. Nie będę narażać swojego zdrowia i życia dla tej firmy. Bo ktoś nie potrafi ustalić normalnych godzin pracy. Co komu przeszkadzały te zmiany 17:50-5:50. Nawet jak się spytam kogoś kto jeździ samochodem to się dowiaduje że nie ma miejsca albo nie jedzie w moją stronę. Sory dziewczyny ale trza zakasać rekawy i nie bać sie tego powiedzieć wprost komuś wyżej. Po coś chyba też jest tak reprezentacja załogi która rzekomo istnieje w naszej firmie.
Taka to de na tą firma za nic mają pracowników, ciekawe czy dyrektor siedzi też do 2 w nocy heh :/
To ludzie z produkcji wybrali te dziwne zmiany, kierownictwo dało nam wybór. Szła lista po hali i większość zapisalala się do 2 w nocy, ja też nie lubię tej zmiany I wcale jej nie chciałam ale wygrała większość niestety.
A soboty są przymusowe?
ZANIM ZACZNIESZ PRACĘ W TEJ FIRMIE KONIECZNIE PRZECZYTAJ!! Nie polecam pracy w tej firmie!!! Zmiany wymyślają co chwilę inne raz tak raz inaczej od jakiegoś czasu mamy popołudniówki od 14 do 2 w nocy:/ Panie prezesie i dyrektorze może byście tak tydzień popracowali w takich warunkach i zobaczyli jak to jest?? Jak można i ileż można?? Pracowników macie za nic liczy się TYLKO KASA DLA WAS!!! A my dostajemy ochłapy!! Najlepsze jest to że te nadgodziny są nie do wypłaty tylko do wybrania dni, najlepiej pracować jeszcze w niedzielę bo soboty to już prawie też norma:/ Człowieku który to wymyśliłeś może popracujesz z nami na takich zmianach i pokażesz tą świetna efektywność i produktywność?? Odważ się i pokaż a nie chowasz się za biurkiem?? Pokaż przykład!!! W najgorszym wypadku zostaniesz błaznem :/
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w BMZ Poland?
Zobacz opinie na temat firmy BMZ Poland tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 144.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w BMZ Poland?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 101, z czego 13 to opinie pozytywne, 50 to opinie negatywne, a 38 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy BMZ Poland?
Kandydaci do pracy w BMZ Poland napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
