x-kom sp. z o.o.

2.3 Dodaj merytoryczną opinię

Opinie o x-kom sp. z o.o.

Magazyn
Były pracownik

I znowu cenzura wypowiedzi... Xkomowi się chyba nie podoba że ktoś ma inne zdanie. Odradzam chyba ze ktoś ma rodzinę w biurze i szybko przeskoczy.

Tak
Były pracownik
@Magazyn

Zgadza się. Rodzinę albo inne plecy. Nie wchodząc w obrzydliwe szczegóły.

essa
Pracownik
 Pytanie

Szpiegowanie pracowników? Naprawdę? Przełożeni, przełożonych nie mają chyba co do roboty, że nawet w sobotę po 21 możesz dostać screena z tego, że w salonie patrzyłeś na telefon.. W x-komie ma być jak w domu? Czuje się tu źle wiedząc, że nieważne co zrobię od razu ktoś screenuje i wysyła do moich przełożonych... Brak klientów salonie podchodzisz do innego pracownika "porozmawiać" nawet o ofercie czy wynikach i od razu screen, że nie jesteś na swoim stanowisku pracy. Mamy 21 wiek, 2022 rok, pracujemy w handlu w którym sprzedajemy urządzenia elektroniki użytkowej, a mamy TOTALNY zakaz używania telefonu na salonie, rozumiem gdy są klienci bo to źle wygląda, ale 3h nic się nie dzieje, a ja nawet nie mogę sprawdzić kto do mnie zadzwonił. Tym samym każą nam logować się do komputerów za pomocą uwierzytelnienia na telefonach... A POTEM SCREENUJĄ, ŻE UŻYWAMY TELEFONU NA SALONIE, to jest niepoważne...

Ekhem
Pracownik
@essa

Dodam jeszcze, że straszą nas karami finansowymi za takie "przewinienie"

Ciekawe
Kandydat
@essa

Bardzo ciekawa opinia, jak takie maja podejście to nie wiem czy chce tam pracować…

Koneser
Były pracownik

Od jakiegoś czasu x-kom zrobił się takim typowym januszexem. Lansują się na wielkie korpo, a tak naprawdę są zwykłym januszexem, który wrzuca na stronę produktów, których nie ma, a potem każe świecić pracownikom przed klientami i wciskać coś co akurat jest na stanie sklepu, a pracowników okłamują, że firma ledwo sobie radzi i nie ma mowy o podwyżkach, gdzie w rzeczywistości jest zupełnie inaczej, co wyszło jakiś czas temu jak przez przypadek podjarania wybitnymi wynikami, bo nie przemyśleli sobie tego i przedstawili te dane pracownikom, którzy przez kilka miesięcy byli karmieni historiami jak to firma robi wszystko, żeby w ogóle się utrzymać na rynku. Miałem okazję pracować w jednym ze sklepów stacjonarnych, więc nie wiem jak dokładnie wygląda sprawa na innych działach handlowych, ale w salonach wyglądało to tak. Dostajesz nierealne do wykonania targety, które przedstawiane są jako "bardzo uczciwe" i "bardzo przejrzyste", no to powiem tylko, że są tak przejrzyste i uczciwe, że od kilku miesięcy nie są w stanie zrobić poprawnie, działających raportów przedstawiających wyniki tych targetów dla pracowników. I tak szczerze, te nierealne targety jeszcze można przeboleć, ale najgorsze jest, że na każdym kroku robią z pracownika totalnego debila, opisywana wcześniej sytuacja z wynikami firmy, to tylko wierzchołek góry lodowej. Jakiś czas temu był poruszany temat, aby zrobić indywidualne targety dla poszczególnych salonów, bo są salony w mniejszych miastach, które z wiadomych przyczyn nie są w stanie osiągać takich wyników jak te z większych miast. Powstał nawet specjalny wpis, który przedstawiał, że nie ma takich korelacji, że pracownicy po prostu się nie starają co widać na różnych wskaźnikach i na dowód zostały pokazane te wskaźniki. Problem tylko taki, że na tych wskaźnikach widać, że właśnie jest korelacja i salony z dużych miast osiągają najwyższe targety mimo słabych wskaźników, a te z mniejszych mimo bardzo dobrych wskaźników ich nie osiągają. Ogólem w firmie panuje retoryka umniejszania zasług pracowników i wręcz wiecznego narzekania na niego. Jak nie zrobisz targetu, to zawsze tylko i wyłącznie dlatego, że się nie starasz, olewasz temat i jesteś beznadziejnym pracownikiem. Jak zrobisz target, to w najlepszym razie nic nie powiedzą, ale będą też takie sytuacje jak ostatnio, że jak cała firma zrobiła wszystkie targety, to nie dlatego, że wszyscy się postarali, tylko dlatego, że firma źle oszacowała i ustaliła za niskie targety, hasełko "Dzisiejszy dobry wynik jest jutrzejszym targetem" weszło komuś zdecydowanie za mocno. W firmie nie ma co liczyć na jakiekolwiek podwyżki, ostatnia wynikała, tylko z tego, że za bardzo ucieszyli się na osiągnięte wyniki i przez przypadek pochwalili się tym z pracownikami, którzy byli karmieni bajeczką o słabych finansach firmy i jak dowiedzieli się, że prawda jest inna to głośno wyrazili swoje negatywne opinie w obrębie firmy. Firma zlała temat, więc ludzie zaczęli odchodzić i dopiero wtedy się zreflektowali, że jak tak wszyscy odejdą, to będzie kicha, to na odczepne zrównali podstawę z biedronką i lidlem, ucinając za to z premii do wyrobienia, ustalając chore targety i dziwny system premiowania, czyli ostatecznie wyszło na zero. Z resztą, gdzie my mówmy o jakiejś nagrodzie dla pracownika, jak firmy nie stać na chociaż nieszczere zdanie "to miedzy innymi zasługa waszej ciężkiej pracy" przy chwaleniu się uber wynikami. Wszystko co dobre, to zasługa strategii firmy. Jakiekolwiek podważenie lub zwątpienie w komunikaty od firmy też jest niemile widziane, robiona jest otoczka, że oczywiście zawsze można o tym pogadać z przełożonymi, ale prawda jest taka, że są trzy drogi, dwie nie dają żadnego efektu, a jedna przysporzy wam kłopotów. Możecie porozmawiać z kierownikiem, to wtedy wytknie wam, że źle to odbieracie, a w ogóle to tworzycie negatywną atmosferę. Pozostałe dwie drogi, to kontakt z przełożonym waszego kierownika, który po prostu zleje temat ciepłym moczem lub odeśle do kierownika oraz maile na specjalną skrzynkę, które już z pewnością zostaną zlane. Odradzam wam pracę tutaj, jedyne czego jesteście tutaj w stanie się dorobić i osiągnąć, to depresja po tym jak przez cały czas wkładają ludziom jacy to są słabi i beznadziejni w tym co robią. Nigdy nie jest dobrze i zawsze jest za mało, to ich główna dewiza. Jak odchodziłem z firmy na początku lutego, to miałem okazję zobaczyć jeszcze info, że już nawet wyrażanie negatywnych opinii o firmie na platformach pokroju gowork, jest niemile widziane i firma chciałaby, żeby pracownicy zatrzymywali takie opinie dla siebie lub obierali jedną z trzech wyżej opisanych przeze mnie dróg. Osobiście, to mam radę dla zarządu oraz koordynatorów. Milczenie jest złotem i warto korzystać z tej możliwości. Bo targety są jakie są i sytuacja jest jaka jest, ludzie to wiedzą i zaciskają zęby, często nikt by nawet słowa nie powiedział, gdyby nie te wieczne wyrzuty i "mondrości" zarządu lub koordynatorów, którzy sami podjudzają pracowników.

Szacun
Pracownik
@Koneser

Piękna, i jakże prawdziwa wypowiedz! Wszystko powyżej jest prawdą. Czytając to czułem się, jakbyś opisywał salon w którym pracuję. Masakra, co się stało z tą firmą i atmosferą w niej panującą. W ciągu kilku lat zmieniła się diametralnie. Szkoda, bo kiedyś było fajnie...

1
A.R.
Kandydat
 Pytanie

(To nie jest pytanie, dlatego treść niniejszej wiadomości wylądowała w tymże miejscu): [Co w technicznej sprawie (w przysłowiowej trawie) piszczy?] Proszę o bezpośredni adres e-mail do działu rekrutacji/ HR. Na stronie WWW nie ma wybranej oferty pracy, natomiast w aplikacji Pracuj.pl jest: Technical- Copywriter-Częstochowa (praca zdalna- ważna jeszcze 4 dni). [Krótki opis problemu] Problem występuje podczas aplikowania (już drugi dzień z rzędu). Przy próbie wysłania CV poprzez aplikację mobilną Pracuj.pl pojawia się komunikat o nieznanym błędzie. [Jaki jest cel?] Chcę wysłać CV na e-mail osoby odpowiedzialnej za przebieg rekrutacji albo otrzymać instrukcje/ wskazówki, co mogę dalej z tym zrobić, jakie poczynić następne kroki? Z poważaniem dla X-kom.pl A. R.

Pracodawca

@A.R.

Dziękujemy za informację. Ponieważ dostaliśmy tę wiadomość także na naszego maila, odpisaliśmy już bezpośrednio na Twoją skrzynkę :) Pozdrawiamy

A.R.
Kandydat
@A.R.

Potwierdzam, przed chwilą zapoznałem się z treścią kolejnej wiadomości e-mail od X-kom.ol Pozdrawiam serdecznie

1
brak
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Brak pojęcia odnośnie pracy z sprzętami komputerowymi przez rekruterów. Nastawienie na winiki nie na opinię klientów. Liczą się słupki i ilość wciśniętych usług niż miłe podejście do klienta. Pani która je zadawała nie miała bladego pojęcia co z czym się je, natomiast obok niej był w miarę doświadczony człowiek, potrafił wskazać błąd w montażu, lecz co ma na sucho gadanie o montażu bez widocznych części. Oczywiście jak później się dowiedziałem było to kierownictwo jednego z salonów, na rozmowie z kandydatami pili sobie kawę. PS jak chcesz pracę w xkom powiedz że będziesz pracował za najniższą bo jak powiesz wyższą kwotę sory ale na to miejsce jest inny kandydat co godzi się za najniższą krajową pracować. kolejnym aspektem jest brak informacji o benefitach nie chcą wgl o tym mówić, lecz dowiedziałem się od pracowników że benefity sa lecz trzeba za nie płacić firma dofinansowuje grosze a reszte płacisz ty xD co było inną informacją podczas rozmowy, a i najlepsze benefity z dofinansowaniem możesz otrzymać najwcześniej po roku i dobrym sopie (ocenie przez przełożonego) więc jeśli będziesz robił tak zwanego louuuuda to masz pracę w miłej atmosferze, jeśli raz się nie zgodzisz z głupotą przełożonych np. przy wykonywaniu bezsensownej czynności twój soop ucierpi. Ogólnie kandydacie szukaj innej pracy, lepiej zarobić mniej i nie mieć burdel(usunięte przez administratora)łowa niż więcej i potem leczyć się od mobingu :)

Pytania

Czy do każdego komputera można włożyć pamięć RAM? Moja odpowiedz, tak do każdego lecz trzeba odpowiednio dobrać parametry. I tutaj było zdziwienie Pani od rekrutacji.

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Dostałem pracę
Grzesiek
Inne
 Pytanie

Zakupy na prezent na gwiazdkę. Między innymi chłodzenie wodne do nowego socketu LGA 1700. Co robię? Wchodzę do aplikacji x-com na iOS. Wchodzę w kategorię chłodzenia CPU. Wybieram filtry: Wodne, zgodne z LGA 1700. Dostaję wyniki. Między innymi MSI MAG Core Liquid 360R 3x120mm. Myślę sobie tak, MSI jest OK, cena pasuje, zgodność jest więc klikam do koszyka - bo z listy można. Chowam prezenty do łóżka czekają tam tydzień. Dziecko w niebo-wzięte. Ale nie na długo. Nastepnego dnia - 1 dnia świąt okazuje się, że X-COM NIE DODAJE odpowiedniego backplate dla LGA 1700 mimo iż podaje że to jest zgodny sprzęt!!!! Dlaczego? Dlatego że w opisie produktu jest napisane zwykłym NIEWYTŁUSZCZONYM tekstem że trzeba dodać jakiś kod do koszyka. Czaicie?!?!?! To jak myszka ładowana od dołu od Apple. No ale nic, myślę sobie jakiś kretyn to projektował. Zdarza się. Piszę maila i co? I totalna olewka. Co prawda udało się złożyć zamówienie i o tuż po godzinie 8 rano telefonista założył zamówienie i gwarantował że będzie u mnie następnego dnia. I co ? i od 8:40 aż do teraz do 20:32 jest w trakcie pakowania!!!!! Wydzwaniam wypisuję i każdy udaje głupka! Nikt nie jest w stanie sprawdzić co się z nim dzieje!! Czy zostanie dziś nadane!!!! Szkoda gadać nie polecam bo można zjeść nerwy przez tą obsługę. NIKOMU NIE POLECAM! (usunięte przez administratora)

2
Jasnogórczyk
Były pracownik
 Pytanie
@Grzesiek

Niestety to nie wyjątek, tak jest często. Normą jest tez oferowanie na stronie sprzętu, którego nie maja na stanie. A dlaczego? Bo jak już klient zamówi coś, czego w rzeczywistości nie ma, to jest szansa, ze z braku chęci dalszego szukania interesującego go produktu weźmie to, co mu zaoferuje doradca przez telefon albo mailowo. Strasznie to słabe i świadczy o cynizmie osób tam rządzących.

Pracodawca

@Jasnogórczyk

Dziękujemy za Twój komentarz. Zdajemy sobie sprawę z tego, że w wielu przypadkach taka sytuacja jest niekomfortowa i wydłuża czas realizacji zamówienia. Czasem wynika to z faktu, że nie każdy produkt mamy bezpośrednio w magazynie. Niekiedy z tego, że czekamy na dostawę danego sprzętu lub sprowadzamy go bezpośrednio od producenta na potrzebę danego zamówienia. Jeśli nie mamy możliwości zapewnienia tego produktu nawet z wydłużonym czasem oczekiwania, proponujemy najlepszą możliwą alternatywę, która jest dostępna w naszym magazynie. To często sprawia, że finalnie klienci otrzymują bardzo podobny produkt, a nierzadko udaje się uzyskać nawet korzystniejszą ofertę. Zachęcamy do zgłaszania uwag na temat obsługi lub realizacji zamówienia w przeznaczonych do tego miejscach, np. na adres: satysfakcja@x-kom.pl

Pracodawca

@Grzesiek

Nasz zespół wsparcia klienta skontaktował się z Tobą i wyjaśniliśmy wszystkie problematyczne kwestie. Dziękujemy za Twoje zgłoszenie, każde jest dla nas bardzo pomocne i pozwala nam unikać błędów i poprawiać obsługę klientów w przyszłości. Przypominamy, że najlepiej sugestie i uwagi na temat realizacji zamówień kierować na adres: satysfakcja@x-kom.pl, gdzie nasz zespół dbający o jakość może szybciej i dokładnie przeanalizować każdą sytuację.

Rufus
Inne
@Grzesiek

To jest portal do wymiany opinii o pracodawcach a nie opinii o sklepach - to po pierwsze. Po drugie - informacja o konieczności dokupienia msi-bracket jest w pierwszej linii opisu - jeśli nie chciało ci się nawet tyle przeczytać to miej żal do siebie.

2
Melba
Inne
@Rufus

Zgadzam się z tobą całkowicie, ktoś pomylił pracodawcę ze sklepem, ja sam korzystam z zakupów w x-komie od lat i nigdy nie zdarzyło się żebym był niezadowolony, ale niektórzy klienci są niezręcznie mówiąc zacofani

2
Skall
Inne
 Pytanie
@Grzesiek

Czy ty się chłopie dobrze czujesz? xD to jest portal dla pracowników czy klientów NA TEMAT FIRMY, a nie na wylewanie żali z zamówieniami. Z litości nie dodam że KAŻDY sklep opiera się na danych producenta danych części, to MSI wyszło z błędnego założenia że będziesz na tyle ogarnięty że sprawdzisz zawartość (która jest podana na stronie) i pomyślisz że może trzeba by dokupić brakującą część. W ten sam sposób narzekasz na dyski SSD, bo nie mają kabelków? xD Do tego z tego co widzę zamówienie robiłeś w okresie świątecznym gdzie każda firma (w tym x-kom, bo ja też robiłem zamówienie w takim okresie) dodaje info że wysyłka z powodu ilości zamówień może być opóźniona. Nie wymagam za dużo od ludzi którzy już na wstępie chwalą się jak to odpalają apkę na iOS (wieśniactwo level over 9000), ale to to powinno być wydrukowane przy każdym standzie ze sprzętem tej przygłupiej firmy - żeby rodzice widzieli jakimi (usunięte przez administratora) staną się ich pociechy przy używaniu ugryzionego jabca. Typowe GenZ z przerostem ego i "mnie się naleszy".

Zaniepokojony
Pracownik

Pracuje w salonie w jednym w większych miast w Polsce. Niestety, ale muszę stwierdzić, że ostatnio nasza ekipa zaczęła się niepokoić pewnymi sytuacjami i zmianami w wynagrodzeniach. Oczywiście nie mam na myśli podwyżek, ponieważ to jak najbardziej dobra decyzja, choć spóźniona o dobrych kilka lat (ale lepiej późno niż wcale). Chodzi mi bardziej o np. utajnianie wyników sprzedażowych handlowców, niejasne zasady premiowania czy podawanie planów sprzedażowych pod koniec miesiąca. Tak naprawdę nie wiemy, czy nie jest tak, ze centrala widzac, ze wykonalismy juz załozony przez nich plan sprzedażowy, nie podwyzszy go tylko po to, by nie wyplacic calej naleznej nam premii. I przykre jest tez to, ze w ogole bierzemy pod uwagę taka okolicznosc. Niestety, ale wiekszosc z nas straciła zaufanie do firmy (albo chociaz zostalo ono mocno nadwyrężone), co jest skutkiem dziwnych decyzji z ostatnich kilkunastu miesięcy (kombinowanie przy premii, niepowazne traktowanie nas przez osoby z kierownictwa, maile z centrali z gratulacjami tylko dla okreslonych dzialow a pozniej tlumaczenie sie w taki sposob, ze wszyscy jeszcze bardziej sie wkurzyli). Majac to wszysko na uwadze wydaje sie, ze podwyzka to tylko proba pudrowania wielu niewlasciwych i kontrowersyjnych sytuacji, a nie dowód na to, ze idzie nam coraz lepiej. Mam nadzieje, ze się mylimy.

Wasyl
Pracownik
@Zaniepokojony

Salon w mniejszym mieście tez potwierdza takie obawy :/

Pracodawca

@Wasyl

@Zaniepokojony Dziękujemy za wyrażenie Waszych obaw. Przekazaliśmy je do osób zarządzających i przygotują dodatkową komunikację dla wszystkich salonów. Zachęcamy do zgłaszania niejasności, uwag, pomysłów do przełożonych, aby mogli na bieżąco podejmować działania: uzasadniać lub korygować. W razie braku reakcji przełożonego, zawsze zgłaszajcie temat do jego przełożonego lub nawet samego prezesa.

Potencjalny?
Pracownik
 Pytanie
@Zaniepokojony

Czy jesteś w stanie podać jakie średnio zarobki można wyciągnąć w takim salonie? Chodzi mi już razem z prowizją, bo nie ukrywam podstawa jest śmieszna, ale kuszą wizją kokosów

Zaniepokojony
Pracownik
@Potencjalny?

Bardzo dużo zależy od miasta i regionu w którym się znajduje. W Warszawie zarabia się sporo więcej niż np. w Szczecinie… Ja pracuje w jeszcze innym mieście, i u Jaś zarobki w zależności od ilości klientów, umiejętności sprzedawcy i trochę jednak szczęścia mieszczą się w przedziale 2900-4500 zł. Mniej niż 2900 raczej nikt nie ma, ale więcej niż 4500 się zdarza, jak ktoś ma naprawdę dobry msc albo jest okres świąteczny. Największe bonusy są za sprzedaż ubezpieczeń i akcesoriów. Wiem, ze w niektórych salonach handlowcy regularnie wyciągają nawet 5-6 tys., ale to, jak juz pisałem, duzo od miasta i umiejętności. Największym minusem jest losowość, bo jak się ma pecha, to cały msc obsługiwać się będzie klientów, którzy za Chiny Ludowe nie będą chcieli brać akcesoriów, rat czy ubezpieczeń chocbys nie wiem jak się starał.

Potencjalny?
Kandydat
 Pytanie
@Zaniepokojony

@Zaniepokojony A mogę zapytać w jakim "regionie" pracujesz? Ogólnie to miałbym sporo pytań tylko nie wiem jak złapać większy kontakt tutaj

Tia
Pracownik
 Pytanie
@Zaniepokojony

W marketingu to samo, targety podawane w połowie albo pod koniec miesiąca, brak informacji o bieżących wynikach i w sumie nie wiesz na czym stoisz, zaufanie to już dawno mit. Zgłaszać do przełożonych? Dobre, zgłaszanie jakichkolwiek problemów jest niesamowicie niemile widziane, lepiej nic nie zgłaszać i siedzieć cicho niż się odezwać i zostać "generatorem problemów"... bo jak wiadomo, jak się o problemach nie mówi, to problemów nie ma, proste...

Arete
Były pracownik
 Pytanie
@Zaniepokojony

Niestety przyjacielu muszę cię zmartwić - będzie tylko gorzej. To jest moja osobista refleksja po kilku latach pracy w "branży". Sam pomyśl co się teraz liczy E-commerce czy może klient detaliczny ?? Odpowiedź jest oczywista... x-kom dobrze monitoruje branze i wie co jest gorane za jakiś czas salony stacjonarne przestaną mieć rację bytu, ale do tej pory - puki jeszcze przynosicie jakiekolwiek zyski będą wam mydlić oczy nie wiadomo czym. Powodzenia i szukaj innej roboty :P

Pracodawca

@Arete

Chcemy odnieść się do Twojej wypowiedzi. Oczywiście śledzimy sytuację na rynku zarówno w Polsce jak i na świecie i zdajemy sobie sprawę ze zmieniających się trendów. Jednak pragniemy podkreślić, że istnienie salonów jest dla naszej działalności niezmiennie bardzo ważnym elementem. Co za tym idzie — bardzo ważni są dla nas pracownicy salonów, którzy m.in. dbają o relacje z klientami, bo to one przekładają się bezpośrednio na to, jak Ci postrzegają naszą firmę. Dlatego chcemy podkreślić, że nie wyobrażamy sobie zmian lub ograniczeń w pracy naszych salonów i żadne z naszych działań nie ma na celu zmiany tego stanu rzeczy.

pracownik_salon
Pracownik

Pracownik w Biedronce jest lepiej traktowany i opłacany. Zaczynasz od najniższej krajowej i musisz się prosić o podwyżkę. Max co możesz dostać to 2500 po kilku latach pracy, wiadomo są premie. Ale te premie są coraz bardziej symboliczne a progi coraz większe(wręcz niemożliwe do wykonania)

Pracuś
Pracownik
 Pytanie
@pracownik_salon

Premia jak to premia. Zmienna i zależna od wyników. System wynagradzania jest określony i wszystkim znany. Niskie? Mogą takie być. Najlepsi z mojego oddziału samej premii potrafią mieć 5tys. A czy to mało, odpowiedzcie sobie sami. Jedno jest pewne - za darmo to tylko podstawa.

Michu
Pracownik
@Pracuś

Za darmo nie dostaniesz nawet podstawy, tylko wypowiedzenie. W pracy raczej wszyscy chcemy pracować, przynajmniej powinniśmy chcieć. Nakręcanie targetów i cięcie premii niestety standard chyba w każdym dziale, nieinformowanie o bieżących wynikach pracownika również, zmienny target i informowanie o jego wysokości za dany miesiąc pod koniec tegoż miesiąca, również na porządku dziennym. Smutne.

Nie rozumiem
Inne
@Pracuś

Nie rozumiem waszych żali. O ile klienta jestem w stanie zrozumiec, ze czegos nie dostal, ze z czyms sie spozniaja. Ok. Ale pracownikow ktorzy (usunięte przez administratora)zarobkach to az mi sie noz otwiera w kieszeni. Ludzie idziecie na rozmowe o prace dogadujecie warunki. Pracodawca daje Wam UMOWE O PRACE, jak sama nazwa wskazuje jest to umowa sa 2 strony Wy i pracodawca ktore umawiaja sie na daną kwotę za konkretny okres wiec skad sa jeki i placz, skoro sami sie na to zgodziliscie, dlaczego nie odmowiliscie ze to za malo i szukacie sobie dalej. Ludzie nie podobaja sie warunki to od razu mowicie pass.

2
Karol_32
Były pracownik

Witam ! Miałem okazje krótkiej współpracy z firmą w roku 2017 [ oczywiście przez pośrednika nie bezpośrednio ] i po tym okresie czasu gdy czytam komentarze to widzę że w firmie się raczej nic nie zmieniło niestety bo dalej jest: Duży nacisk na normę. Im szybciej zasuwasz tym lepiej Zatrudnianie ludzi z łapanki na zleceniówki w okresie pazdziernik-grudzień , czarowanie ich możliwością przejścia pod x-kom, później niemal wszystkich zwolnią lub nie przedłużą umowy. Ważne, żeby wyniki się zgadzały. Przykręćmy śrubę, podnieśmy, zobaczmy ile jeszcze są w stanie wyrobić. Firma stara sie budować atmosferę firmy rodzinnej, wspólnego wspierania się itp., ale to tylko otoczka. Jak przyjdzie co do czego, to też nie spodziewajcie się docenienia za wkład czy odrobiny lojalność Duża rotacja pracowników Z całym szacunkiem ale widzę że jest tragicznie a tych negatywów jest dużo. Dużo za dużo w porównaniu do pozytywów – a to źle świadczy o firmie niestety ☹. Jeśli w najbliższym czasie nie nastąpi poprawa warunków, to może być nieciekawie.

Stały klient
Inne

Stały klient Dostałem ostatnio taki bezpłodny e-mail z "alternatywną" propozycją zakupu czegoś innego. Ja też zarabiam najniższą krajową, ale mimo to, w przypadku, kiedy wina leży po mojej stronie używanie słów "przykro nam" "przepraszamy" nie boli, a wprowadza lepszą atmosferę w relacji z klientem. Jako klient współczuję warunków i traktowania, jeżeli panuje w tej firmie takie uprzedmiotowienie pracownika. Jednakowoż nikt nikomu nie każe pracować w takich warunkach. Jeżeli ktoś czuje, że powinien zarabiać więcej, to niech szuka pracy gdzieś indziej, skoro tu nie widzi szansy. Trzeba mieć jednak świadomość tego co się umie i czy wiedza ta jest cenna dla pracodawcy. Pomijając też umiejętności i wiedzę, nie można mieć pretensji do świata o złe zarobki, jak nie zacznie się od okazania odrobiny empatii i kultury osobie, z którą się rozmawia. Jako klient jestem takim samym człowiekiem, jak Wy w firmie jako pracownicy. Ba. Pracowałem swego czasu ponad 10 lat w dziale obsługi klienta i wiem jaki to ciężki kawałek chleba. Z perspektywy czasu potrafię jednak dostrzec swoje błędy, ale i swoje zalety, które zostały zignorowane na rzecz kumoterstwa ziomków w firmie. Mogę więc powiedzieć, że doskonale rozumiem położenie wielu tu wypowiadających się osób. Wymagam jednak - niezależnie od statusu osoby z którą się komunikuję/koresponduję - kultury wypowiedzi i choć odrobiny empatii. A już na pewno przeczytania całości maila i ustosunkowanie się do zapytań. Mam też jednak prośbę do firmy X-Kom o nie podpinanie się swoimi komentarzami pod tą wypowiedź. Wasze schematyczne i sztuczne odpowiedzi tutaj, jak i te w komentarzach na Waszej stronie to narzucone odgórnie drafty, które nijak nie wpisują się w rzetelną komunikację z klientem o której tu traktuję. Przestając dbać o swoich pracowników, przestajecie dbać o klientów. I na prawdę przykro mi to pisać, ale z tego co widzę ten proces niestety już dawno się zaczął. Pamiętajcie, że na Wasze potknięcie już na pewno ktoś czeka ;) Szczerze - nie życzę źle ani pracownikom, ani kierownictwu. Stworzenie takiego biznesu to jednak duże osiągnięcie. Niech każdy się jednak choć chwilę zastanowi i zweryfikuje. Szkoda było by zmarnować taki potencjał. Pozdrawiam

1
85
Kandydat
 Pytanie

Jakieś opinie o pracy w dziale kadr i płac? Czym spowodowane jest tak częste pojawianie się ogłoszenie do tego działu?

Pracodawca

@85

Cały czas poszerzamy nasz zespół i prowadzimy nieustannie rekrutacje w różnych działach firmy. Po prostu rozwijamy się i nie zamierzamy przestać :) Pamiętaj, że podczas spotkania rekrutacyjnego możesz zadawać dowolne pytania, a nasz zespół HR z chęcią na nie odpowie i rozwieje wszelkie Twoje wątpliwości. Serdecznie zapraszamy do kontaktu. Nasze aktualne oferty znajdziesz tutaj: https://praca.x-kom.pl/oferty-pracy

Andrzej
Kandydat
 Pytanie
@x-kom sp. z o.o.

Być może niska pensja jest tego przyczyną??

Wood
Pracownik
@85

Poszerzanie zespołu to jedno, a że Koleżanki z KiP nie dają rady psychicznie i uciekają to drugie, wynagrodzenie z pewnością też nie zachęca do pozostania :(

Pracuś
Pracownik
@Wood

Nie mogę się zgodzić z Twoją opinią odnośnie odchodzenia (co do pozostałych kwestii ciężko się wypowiadać). W tym dziale zmiany są raczej rzadkie. Na przestrzeni ostatnich lat kojarzę jedno odejście.

1
Adam
Pracownik

Niestety większość opinii negatywnych potwierdzam. Działania i zmiany w x-kom na chwile obecną nie idą w dobrym kierunku, atmosfera zamiast poprawiać się coraz bardziej się psuje z miesiąca na miesiąc. Rotacja ludzi nadal jest olbrzymia i nie zauważyłem, żeby malała. Nie dziwię się, że nowe osoby niedoświadczone tak często popełniają błędy i robią olbrzymie straty w towarze mowa o pracownikach magazynu. Osoby z biura na danych stanowiskach nie potrafią podstawowych programów jak excel obsługiwać. Z niecierpliwością oczekuję kolejnego dnia w "tak wspaniałej firmie" wśród inteligentnych ludzi z innowacyjnymi poprawiającymi całą sytuację pomysłami - mowa o kierownictwie i liderach. Obecnie już nie dowierzam informacjom o nowych planach naprawczych. Uważam, że firma stanęła na pewnym etapie rozwoju i widząc obecną konkurencję nie wróżę nic dobrego. Cieszyć może chociaż fantastyczny "PIAR" firmy odnośnie zmian nie tylko w systemach i nowych maszynach. Jednak podstawą jest tutaj człowiek. Systemy nowo wdrożone nie umie nikt ustawić i skonfigurować. Maszyny psują się bo nikt nie potrafi ich poprawnie obsługiwać i konserwować. Osoby na kluczowych stanowiskach zamiast być podporą firmy raczej potrzebują pomocy zwykłych szaraków którzy to po szkole wiedzą często o wiele więcej niż osoby otrzymujące stanowisko po znajomości. Nie chce więcej zanudzać ale jeśli faktycznie nie zostaną jakieś zmiany zrobione to firma w Częstochowy niestety dość szybko zniknie z rynku. Niestety kiedyś byłem zafascynowany przyszła pracą w xkom, obecnie trochę mi wstyd, że tak długo tutaj jestem, gdyż większość osób którzy zaczynali ze mną pracę w tej firmie odeszli i mówią, że nie żałują. Dziwią się, że nadal czekam na niemożliwe czyli to dlaczego tutaj zacząłem z planami na przyszłość pracować.

teek
Inne
 Pytanie
@Adam

No właśnie. Generalnie może czas na zmiany? Widzę po sobie że jeśli nie widać nadziei na rozwój własny w firmie aby obu stronom to posłużyło trzeba przełamać swoje poczucie wartości i może z pomocą najbliższych „ruszyć w świat”. Firma z tego co tu czytam „skorporaciła” się i poprzez życie w zidealizowanym świecie przez zarząd i myślących im oczy kierownictwu tracić będą kompetentnych ludzi. Przez to traci się na ciągłych szkoleniach nowego personelu a czas jest bezlitosny. Czas! Inni zaczynają prześcigać, zwiększa się presja gdzie najsłabszy obrywa i…odchodzi. Koło się zamyka. Znam takie firmy gdzie szefostwo przejrzało na oczy zbyt późno wyrzucając kierownictwo które psuło firmę od środka ale z reguły było już za późno…..

Marcin
Pracownik

Lepsza praca tutaj niż bezrobotne. Ogólnie popracować można, jednak przyszłości tutaj nie widzę. Jeśli przychodzisz do pracy na 6, wstajesz po 4 aby do pracy zdążyć, planujesz, że popracujesz do końca zmiany, a tutaj zaskoczenie mało pracy dziś jest , bierz urlop na żądanie, bo na magazynie jest mało zamówień. To chyba troche niepoważne podejście do pracownika, ktory przychodzi do pracy i ma nakazane, aby iść do domu i wykorzystywać urlop.

Tom
Pracownik
 Pytanie
@Marcin

Generalnie pracodawca ma prawo wysłać Cię na urlop, no ale pasowałoby poinformować o tym wcześniej. Strasznie często słyszę od pracowników centrum dystrybucyjnego, że przyszli i kazano im wracać bo nie było pracy (pracownicy na zleceniach) i o wybieraniu urlopów, ale z jakiej racji masz brać na żądanie? To chyba jakiej jaja są, o urlop na żądanie występuje pracownik, a nie pracodawca dla pracownika. Takie rzeczy nie mają prawa się dziać, no nie "u mnie w firmie"...

Queaturra
Inne
@Marcin

Teraz jest moda na nierobów w pracy, typowo komunistyczne podejście. Niszczy się gorliwych rządnych pracy ludzi : ) (oby się szybko nie dorobili etc.). Przez to, że przełożeni wielcy experci zarządzania nie dają się wykazać pracownikom, to firma padnie. Bo jak Polaczek dostanie stanowisko kierownicze, a nigdy od miotły nie zaczynał, to bije mu na łeb i gnoi ludzi za nic i ustawia (bo ma życie przegrywa).

2
Magazyn
Pracownik
@Queaturra

Może i rządnych...ale do podstawówki trzeba było jednak iść queaturra, ja rozumiem że trudno te 8 klas przejść ale warto spróbować... Oj znam ja tych "rządnych" pracy ludzi w xkom, jest paru takich na wszystkich działach, kombinatorzy i ogólnie mówiąc chamy. Jeśli to jest kwiat ludzi pracy to ja dziękuję.

3
Marcin
Były pracownik

Zawsze chciałem pracować w dużej nowoczesnej firmie, szanującej pracowników dając im możliwość rozwoju, awansu. Zacząłem prace w xkom z takim właśnie przekonaniem. Stawiane coraz to nowe zadania były dla mnie wyzwaniem. Do wszystkiego trzeba dojść ciężka pracą. Cieszyłem się , że jestem w stanie wykonać wszystkie zadania czasami pozostając po godzinach. To zostawanie po godzinach miało być uwzględnione w premii. Premie miały wzrastać , jednak zamiast premii miesięcznych zrobiono premie kwartalne. Niby Ok , jednak wolałbym premie co miesiąc . Niestety teraz gorzka prawda. Nadgodziny i ilość pracy wzrastała , premia kwartalna malała czasami nie było jej wcale. Ciagle rotacje w kierownictwie i zasadach , że człowiek zaczyna się gubić. Jakakolwiek konstruktywna negatywna opinia jakiejkolwiek zasady w firmie jest później wyciągana z premii. Uczy to przyjmowanie nawet bzdur jako świętość do której trzeba się przyzwyczaić. Teraz jak patrzę na prace w xkom 2 lata to żałuje straconego tutaj czasu. To była pierwsza moja praca. Jednak takiego chaosu nie widziałem nigdzie indziej. Jeśli pracujesz w xkom i to jest twoja pierwsza praca to wiedz, że każda inna praca będzie ciekawsza i bardziej rozwojowa.

Bambino
Pracownik
@Marcin

Kilka lat temu x-kom faktycznie skutecznie walczył, by stać się taką innowacyjną, nowocześnie zarządzaną firmą. Nawet nieźle im to wychodziło, pracownik czuł, że uczestniczy w czymś innym, bardziej dynamicznym, nie tak skostniałym, jak większość konkurencyjnych firm z dużym stażem. Istniało takie ogólne przeświadczenie, że budujemy coś wspólnie. Jednak w pewnym momencie postawiono na rozbudowę procedur i rozwarstwianie kompetencji osób zarządzających, co zapewne miało do tych wszystkich pozytywnych cech o których pisałem powyżej, dołożyć jeszcze dawkę prawdziwego profesjonalizmu "z pierwszej ligi". Sam pomysł ogółem nie może być oceniany jako zły, bo każda rozrastająca się firma w pewnym momencie musi uporządkować różne kwestie, czyli de facto rozbudować procedury. Niestety coś tam poszło mocno nie tak, bo zamiast sensownego "złożenia wszystkiego do kupy", powstały dziesiątki nieefektywnych procedur, które zamiast wprowadzić firmę na tory prowadzące do nowych możliwości i wyzwań, skierowały ją w stronę skostniałego biurokratyzmu. Nawet najprostsze, intuicyjne do tej pory i co ważne, dobrze działające sposoby zostały zastąpione nowymi procedurami, które wprowadzały chaos. X-kom, mówiąc krótko, przeszedł na złą stronę mocy, stając się typową negatywną korporacją. Oczywiście po dawnym wrażeniu budowania czegoś fajnego, nowego zostały tylko wspomnienia. I, żeby było jasne - nie uważam, żeby procedury były czymś złym. Jednak w x-komie są wprowadzone tak bezmyślnie i chaotycznie, że zamiast pomagać, to przynajmniej w wiekszości przypadków, w obecnej formie, szkodzą. Kierownicy zostali zobligowani do przypilnowania, by pracownicy kurczowo się tych procedur trzymali, i przez to zmienili się z czasem w typowo korporacyjne tryby niesłuchające opinii i uwag swoich podwładnych. Za to jak w ołtarzyk wpatrujących się w kierownictwo i ich nie zawsze logiczne pomysły. To z kolei pogorszyło relacje na linii kierownik-podwładny i skutecznie zniszczyło fajną atmosferę i nić "braterstwa" z przełożonym. Teraz nie ma mowy już o tym, by konstruktywnie porozmawiać z kierownikiem o problemach czy uwagach, bo zawsze jest się zbywanym słowami w stylu "wydaje Ci się, jest lepiej, nie siej defetyzmu". No i przez to teraz rozmawia się o tym wszystkim za plecami kierownika, a nie z nim. Wrażenie chaosu potęgują też dość częste, jak na korporację, zmiany kadrowe (co też nie jest dobrym prognostykiem na przyszłość) w centrali i przerzucanie kompetencji z jego PMa/lidera/koordynatora na drugiego. Przez to zwykły pracownik czasem nie wie, do kogo zwrócić się z problemem/pytaniem/prośbą. Ktoś w komentarzu przede mną już napisał, że firma (a raczej centralne kierownictwo) dość nerwowo reaguje na aktualne, dość trudne czasy i miał rację - można to odczuć. Wydaje się przez to, że z firmą nie jest już tak dobrze, jak było kiedyś. A to powoduje niepokoje, bo sami też widzimy, że klientów jest mniej, promocje mniej ciekawe a i ceno często przegrywamy z konkurencją. Jako kilkuletni pracownik mam nadzieję, że firma wyjdzie z dołka i dalej będzie się rozwijać, ale niestety nie widzę dla niej już ratunku przed całkowitym stoczeniem się w odmęty niczym nie wyróżniającej się i podobnej do wielu innych na rynku sklepów komputerowych.

WITOLD232
Inne
@Marcin

TA FIRMA TO NIE WSZYSTKO

marek
Pracownik

Praca w xkom gdyby nie fantastyczni ludzie byłaby nie do zniesienia. Oczywiscie nie mowa o kierownictwie i ich zasadach. Szefostwo jest beznadziejne, wybierani na takie stanowska sa jedynie osoby po znajomości nie mające nic wspólnego o wiedzy czy inteligencji, a szkoda, gdyż osoby które znają zasady i mają wystarczającą widze są omijani.

Magazyn
Pracownik
@marek

Ludzie też do bani.

Marcin
Były pracownik
@marek

Bo W FIRMIE PANUJE NEPOTYZM.

Magazyn
Były pracownik

Kiedy się przyjmowałem do X-kom myślałem że może to będzie miejsce gdzie popracuje dłużej... Na początku było trudno, dużo nowych rzeczy i niestety psujący się sprzęt nie przyspieszał szkolenia na stanowisku. Później już szło. Pomijam pukających się w czoło- po co się staram i szybko pracuje, tak lubię. Później zmiana działu nowi ludzie, fajna ekipa na starym magazynie. Okres cięć po sezonie, mniej ludzi ja zostałem. Zaczęło psuć się na nowym. Ciągłe zmiany przerzucanie z kąta w kąt - nie dosłownie, ale widać było że nie ma żadnego konkretnego planu jak ma wyglądać praca magazynu. Zmieniali się kierownicy i zmieniały się plany. Później przyszła era "marchewek" czyli zostajesz dłużej dostajesz mała cole i batonik... Zaczynało być dziwnie. Zjawiło się ale.to, rozbudowa magazynu. System premiowania jak wiecie zaczynał być śmieszny... A kasę dostawał ten kto miał chory u lidka. Parę sytuacji o których nie będę pisał również przyłożyli rękę do mojej decyzji. Odszedłem. Nie żałuję, chociaż część pracowników była fajna, nie ma tak naprawdę jakiejś mitycznej atmosfery ale z częścią ludzi można było normalnie pracować bez spinek, na luzie. Nie pracuje już 2 lata więc się nie wypowiadam jak jest teraz, lecz niestety myślę że nie poszło w dobrym kierunku. Szkoda. Z firmy która była na polontexie niezłym miejscem pracy zrobił się maszkaron nie dla człowieka. Fajna praca na początek, pensja słaba bez nadgodzin.

Niewierny Zygmunt
Pracownik
 Pytanie

Ostatnio (przynajmniej w salonach) kierownictwo ukochało sobie termin "plan naprawczy". Rok wyrabiałeś premię bez problemu, ale masz gorszy miesiąc i się nie udało? Musisz się poprawić, albo będzie trzeba wdrożyć "plan naprawczy". Zapomniałeś procedury jakieś, musisz ją znać na blachę w najdrobniejszych szczegółach, albo "plan naprawczy". Ten mityczny termin ma dać Ci do zrozumienia, ze nikt nie jest niezastąpiony i służy tak naprawdę do zastraszeni pracownika. Jako kilkuletni pracownik pamiętający dawne czasy muszę stwierdzić, że firma stała się mało przyjazna pracownikowi. Czuć w kierownictwie niepewność i zdenerwowanie obecnymi czasami, co przekłada się na bardziej przedmiotowe traktowanie pracownika. I to nie tylko moja opinia, wszyscy w moim salonie (a większość z nas pracuje grubo ponad 3-4 lata) czują to samo. Do tego jeśli będziecie się wypowiadać negatywnie o zmianach/zarobkach/atmosferze/decyzjach zostaniecie skarceni przez kierownika za sianie niepokojów i dadzą do zrozumienia, że albo się zamkniecie (bo przecież jest super), ale się pożegnamy. No i na koniec czary w wersji x-kom - po zmianach w premiowaniu kierownicy na prawo i lewo rozpowiadają jak teraz jest lepiej z hajsem. Tylko cały myk polega na tym, że zarabia się podobno lepiej, ale pieniędzy na konto wpada mniej. Taka dobra zmiana w premiowaniu teraz jest. Fajne czary nie?

Pracodawca

@Niewierny Zygmunt

Dziękujemy za Twój komentarz. To prawda, że wprowadziliśmy w życie tzw. plan naprawczy. Jednak nie jest tak, że jest on stosowany po pierwszym miesiącu, w którym pracownik osiągnął słabsze wyniki w swojej pracy. Plan naprawczy dotyczy sytuacji, które powtarzają się regularnie. Przede wszystkim chcemy podkreślić, że ma on na celu wspomaganie pracowników oraz jasne sygnalizowanie problemów. Po to, by dać im możliwość ich poprawy. Niepokój, o którym piszesz może być spowodowany trudną sytuacja na rynku związaną z trwającymi wiele miesięcy lockdownami i zamknięciem salonów. Jednak zapewniamy, że dokładaliśmy i dokładamy wszelkich starań, żeby ta trudna sytuacja, niosła za sobą jak najmniej negatywnych skutków dla naszych pracowników.

AnonimowyPracownik
Pracownik
 Pytanie

Praca na magazynie sama w sobie nie należy do najgorszych. Wiadomo, czasem jest ciężko zwłaszcza w sezonie, ale da się przeżyć. Głównym problemem są liderzy! Większość z nich posiada manię wielkości I znikome pojęcie o specyfikacji pracy na danym stanowisku. Firma kompletnie nie zachęca do wykonywania swojej pracy sprawnie, w momencie, w którym masz wszystko ogarnięte to przybiega lider I wymyśla durne zadania, bo "Kto to widział stać I nic nie robić?". W związku z tym pracownicy wolą wykonywać pracę jak najwolniej i byle jak niż narażać się na problemy i krzyki pochodzące pod (usunięte przez administratora). Co roku następuje zatrudnianie ludzi z AASu na zleceniówkę w okresie październik-grudzień I mamienie ich możliwością przejścia pod x-kom co chyba jeszcze nigdy nie nastąpiło. Niewyrabialne normy i obcinanie premii już kompletnie przemilczę. Jeśli w najbliższym czasie nie nastąpi tam poprawa warunków, to może być nieciekawie. Pomimo tego pracą ma swoje plusy, głównie ludzi I atmosferę no i bardzo ładną stołówkę.

anonim
Pracownik

Witam Państwa chciałbym z góry poinformować że ten post będzie negatywny , głównie idący w strony kierownictwa i traktowania pracowników . Drodzy przyszli pracownicy magazynu to co jest tak ślicznie napisanie by was przyciągnąć to zwykłe kłamstwo , odką jest maszyną pakująca zamówienia nie ma nadgodzin dźwiganie samych ciężkich drukarek , monitorów , komputerów i ciężkich pudeł z towarem na salony niby 30 kg haha dobre jestem w stanie się założyć że ważą o wiele więcej katorga dla kręgosłupa . Awans bajka możesz sobie pomarzyć no chyba że masz kolegę lub koleżankę wyżej to może Ci się udać . Pracownic według firmy to (usunięte przez administratora) co ma pracować i się nie odzywać , grafik jest tak układany żeby Ci dosłownie rozwalić cały tydzień i co gorsze dostajesz go pod koniec miesiąca nie mogąc nic wcześniej zaplanować . Jeśli chcesz wziąźć urlop to dosłownie musisz go wybłagać tak jest na dziale wyjścia a na przyjęciach hulaj dusza piekła nie ma . Kierownictwo niestety ale tylko wprowadza chaos i nic nie robi żeby pracownik miał lepiej żadnych podwyżek a niestety wszystko idzie do góry cenowo do tego wszystkiego jeszcze za miesiąc czterobrygadówki oferują nam 270 zł netto no śmiech na sali w zeszłym roku nie dali nic pewnie powiecie że lepiej jest no nie bo wprowadzili kryteria dzięki których masz dostać te " resztki z talerza" oczywiście to metafora .Na samym magazynie jest (usunięte przez administratora) dosłownie nie ma miejsca na nowy towar a i tak są przyjmowane nowe dostawy i niestety towar jest upychany , nie zdziwcie się jak dostanie nie uszkodzony towar . Długo by pisać jest niestety coraz gorzej , smutne ale prawdziwe .

Szymon
Były pracownik

Atmosfera i ludzie naprawdę super. Większość ludzi jest młodych i raczej skłonnych do współpracy. Widać , że pomimo tego, że większość ludzi jest nowo przyjętych są zgrani i tylko dzięki temu praca wydaje się fajna . Niestety dużym minusem jest chaos w zarządzaniu , aż dziwi fakt, że przy takim bałaganie firma jeszcze funkcjonuje. To w większości psuje cały czar fajnej pracy. Standardem stały się w ostatnim czasie cięcia na wszystkim wliczając premie, zniżki pracownicze itp. Pracy oczywiście co miesiąc było coraz to więcej , ustalane priorytety sprawiały, że człowiek pomimo tego, że siedział często dłużej w pracy niż to było konieczne nie był w stanie się ze wszystkim wyrobić. Obiecywane szkolenia i rozwój zawodowy to kolejna fikcja w firmie. Jak się samemu nie dokształcisz we własnym zakresie to nowych powierzonych rzeczy nie zrobisz. Wprowadzane nowatorskie slogany, brzmią naprawdę dumnie, wiele osób na początku się z nimi utożsamia. Jednak tylko chwilowo tak do 6 miesięcy maksymalnie. Temat z bałaganem w firmie to temat bardzo szeroki. Prace tak na początek można polecić jak już naprawdę nie ma gdzie pracować. Rozwoju w firmie Xkom jednak nie uświadczysz, a jeśli planujesz w firmie dłużej pracować licz się z brakiem możliwości rozwoju, obcięciem ustalonej premii pomimo dodania nowych zadań po innej osobie która odeszła z pracy, częste zebrania które niestety tylko zajmują czas, a nic nowego produkcyjnie nie wnoszą , ustalania nowych priorytetów i nowych lepszych sposobów wynagradzania i premii (śmiech). Pomimo tego , że nie mam dobrej opinii po pracy w Xkom mam nadzieje, że to się zmieni i poprawi jeszcze osoba które tam pracują. Powodzenia !

Pracodawca

 Aktualność
Tym razem zapraszamy Was do zwiedzenia naszego krakowskiego biura:

Zostaw merytoryczną opinię o x-kom sp. z o.o. - Częstochowa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w x-kom sp. z o.o.?

    Zobacz opinie na temat firmy x-kom sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 183.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w x-kom sp. z o.o.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 125, z czego 8 to opinie pozytywne, 88 to opinie negatywne, a 29 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy x-kom sp. z o.o.?

    Kandydaci do pracy w x-kom sp. z o.o. napisali 20 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

x-kom sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii