Jak długo czekaliście na odzew z Van den Berg Roses? Oddzwaniają zawsze?
Jesli zwrocisz sie bezposrednio do nich, to tak. chyba ze zapomnisz podac numer telefonu ;)
Zero szacunku do pracowników, wymagają od ludzi żeby potrafili wszystko za śmieszne pieniądze, żadnych dodatków za weekendy (usunięte przez administratora)zamiast pracować i wspierać tylko krytykują i wyśmiewają ludzi jeśli chodzi o górę jesteś dla nich cyfra nie człowiekiem;) ogólnie nie polecam
praca zajefajna na sortowni ...do ludków też nie mam żadnych zastrzeżeń fajnie się pracowało :)
Nie Polecam!!!!! Liderzy typowe (usunięte przez administratora) na jednej ręce można wymienić spoko reszta same chamy kapią dołki pod człowiekiem
mam okazje wyjechac tam do pracy ale facet chce aby mu zaplacic 50 zl na polskie konto z dopiskiem Van den Berg Rosesiem . czy ktos wplacal jakas kaucje ????? i czy to prawda ze na tydzien jest okolo 500 euro i mieszka sie w hotelu ????? prosze o odpowiedz bo ja mysle ze to oszust bo zadne biuro nie bierze pieniedzy. zaila dostalam od work4u i temu jest to dla mnie dziwne jezeli nie chce nikt pisac to moj mail (usunięte przez administratora)
Pracowałem w tej firmie przez kilka lat wiec znam ja bardo dobrze i wiele mogę o niej powiedzieć. A by się tam dostać na pewno nie należny wysyłać nikomu żadnych pieniędzy, to zwykle oszustwo, należny wysłać cv do polskiej agencji pracy beetsma, która zajmuje się rekrutacja ludzi do tej firmy lub wysłać cv bezpośrednio do firmy do Grzegorza i cierpliwie czekać. jeżeli chodzi o zarobki to na początek jest 6,20 euro na godzinę co pól roku jest 20 centów podwyżki te pieniądze są już na czysto może i niema szalu ale praca jest legalna z umowa na na rok lub dwa z ubezpieczeniem zdrowotnym, firma zapewnia również mieszkanie choć te mieszkania popozostawiają wiele do życzenia jeżeli chodzi warunki. Jako początkujący pracownik trzeba liczyć na szczęście aby dostać się do fajnego domku w którym zazwyczaj mieszkają tak od sześciu do szesnastu osób oczywiście gdzie w jednym pokoju mieszka po kilka osób jedynie pary małżeńskie maja osobny pokój.Jeżeli chodzi o prace to polega ona na wycinaniu,pielęgnacji i sortowaniu kwiatów które rosną na plantach na wysokości pasa tak ze nie trzeba się pochylać ale za to jest wymagane bardzo szybkie tempo pracy na wszystko są normy, oczekują od pracowników perfekcyjnej szybkości i dokładności przy czym nie możemy uszkodzić w żaden sposób kwiatu nie można zostawić żadnej końcówki po wycięciu itd. Problem w tym ze niema i nigdy nie będzie czegoś takiego jak szybko dobrze i dokładnie dlatego ta praca może i sama w sobie nie była by taka zła ale to chore dążenie do jeszcze szybszego tępa i polskich tim liderów sprawia ze odechciewa się jej po kilku dniach. Polscy tim liderzy to totalny syf to jedno słowo jakim można ich określić, maja 50 cetów więcej na godzinę i ich zadaniem jest pilnować i kontrolować innych pracowników i robią to jak najlepiej umieją cały ich dzień pracy to chodzenie w kulko za pracownikami aby ich kontrolować, narzucając tempo,znaleźć końcówkę lub złamany kwiat po czym pójść zakapować to holenderskiemu tim liderowi po to aby wysłać pracownika na 2 dni do domu,jest to rodzaj kary 2 dni bez pracy czyli mniej godzin i kasy.Na białuch na czwórce tim liderem jest Piotr Pawłowski miałem okazje z nim pracować i na niego złego słowa nie mogę powiedzieć owszem jak wszyscy bardzo wymaga ale nie jest tam tylko po to aby utrudniać życie pracownikom jak inni to robią tylko jak i trzeba to jeszcze pomoże. Jeżeli Chodzi o kierownictwo o holendrów to oprócz Sandera i Eryka ci pozostali są ok bo Sander i Eryk to ludzie których należy omijać szerokim łukiem, holenderscy faszyści, traktują polaków jak świnie, portafja wejść po cichu na szklarnie schować się i z ukrycia obserwować ludzi przez godzinę czy dwie z nadzieja na jakieś potkniecie kogoś aby wysłać na 2 dni lub zwolnic.Nie maja żadnego szacunku do pracownika.Dla nich jesteś polskim robolem którego w każdej chwili można wymienić na innego.Ale największym problemem w tej pracy są inni polscy, wiele w życiu już przeżyłem ale z takim chamstwem jak tam ze strony innych pracowników,polaków,się nie spotkałem nigdzie. Jest niesamowita rywalizacja choć do dziś nie wiem o co, jest zazdrość, ludzie zachowują się tak jakby ta szklarnia była ich własnością, potrafią kontrolować innych tylko po to ab mieć temat do rozmów na przerwie lub później na domku o tym jak kto ciął kto zostawił końcówki, kto nie ma normy itd. Zazwyczaj są to ludzie którzy pracują tam najdłużej to im tak odbija i myślą sobie ze maja coś do powiedzenia, niektórzy z nich to chodzące legendy np. pracuje tam nie jaka królowa Irmina znana z tego ze względu na znajomości nie robi tam wiele ale za to perfidnie psuje atmosferę wokół siebie. Na Sfinksie pracował tez nie Jaki Piotr Lament który chodził i opowiadał ze jest przyjacielem Sandera, pomimo ze był zwykłym pracownikiem opowiadał ze będzie zwalniał ludzi jak się okazało facet był chory psychicznie do tego był stałym bywalcem cofi szpików co potęgowało jego urojenia a co za tym idzie był tez agresywny, znajomi opowiadali ze ciężko było zjeść kanapkę na przerwie bo przysłuchiwał się rozmowa aby potem mieć temat na resztę dnia na cale szczęście wyleciał za ściemnianie. Oczywiście nie wszyscy to idioci bo poznałem tam też fantastycznych ludzi z którymi do tej pory otrzymuje kontakt. Tak na 10 0sób 4 to ludzie którzy psuja atmosferę na szklarni, robiąc syf, robiąc plotki opowiadając niestworzone rzeczy o innych nie służące niczemu ale tacy właśnie są polscy za granica.Pozostaje jeszcze jedna kwestia a mianowicie beetsma zapewnia również pomoc lekarska w razie choroby i teoretycznie wygląda to tak ze w razie takiej potrzeby dzwonisz do koordynatora który umawia cie na wizytę po-czym wysyła samochód z tłumaczem który ma cie zawieść w razie potrzeby przetłumaczyć twoja rozmowę z lekarzem i odwieść z powrotem. A praktycznie to maja cie daleko gdzieś. W ciągu mojego pobytu trzy razy potrzebowałem wizyty lekarskiej, 2 razy czekałem 3 di a raz tydzień leząc chory aż łaskawie ktoś mnie zawiezie. W ogóle nie odbierają telefonów a je
Witam wszystkich . Na temat firmy berg roses można było by bardzo długo pisać ... Polecam jedynie tym ktorzy chcą aby ktoś nad nimi stał i sie trząsł .. Kierownictwo niekompetentne , nie nadające sie do rozmowy z pracownikiem . "Pan" damian który jest kierownikiem sortowni wogole nie powinien pracować na takim stanowisku ( traktowanie pracowników nie na równi , zero pomocy , kłamliwość na każdym kroku , sprawianie przykrości i wywoływanie zlych emocji to coś co lubi , dziwne teksty w strone kobiet ...) W każdym elemencie i zakątku firmy znajda sie ludzie aby cię zgnoic , aby cie zwolnili i robili pod górke .. Wiadomo jak jest za granicą ... Bardzo dużo ludzi czycha aż się podwinie noga i tylko za plecami Cie obgadaja .. tylko czekać aż ktoś sie wku_wi i rozliczy firmę jak i przelożonych ktorzy na to zapracowali moze wtedy troche to da do myslenia i sie uspokoi przynajmniej na jakis czas .. .
Zbiorowisko troglodytòw którzy usuwają niewygodne komentarze dotyczące ich chorej firmy, szkoda się wysilać
Jeśli ktoś jedzie z nastawieniem na pracę to nie musi sie obawiać!
Mógłbyś napisać, jak trafiłeś do pracy za pośrednictwem firmy Van den Berg Roses? Jestem ciekaw, czy firmę polecił Ci znajomy, który wyjechał do pracy za ich pośrednictwem, czy może sam znalazłeś jedno z ogłoszeń, które ten pośrednik dodał.
Witam. Rozważam rozpoczęcie pracy w tej firmie ale po przeczytaniu opinii zastanawiam się czy warto. ?
czytajac opinie mozna odniesc wrazenie, ze nie. Ale z drugiej strony opinie pisza glownie niezadowoleni pracownicy, zadowoleni robia swoje i juz....
najśmieszniejszy jest Andrzejek, typowy Polaczek za granicą hihi;)
Jaki związek ma Twój wpis z pracą w firmie Van den Berg Roses? Nie bardzo rozumiem, co chciałeś przekazać swoim wpisem, dlatego - jeżeli możesz - to zachęcam, abyś napisał coś więcej na temat pracy za ich pośrednictwem. Masz jakieś doświadczenia, którymi mógłbyś się podzielić? Zachęcam.
Niestety. Polak Polaka zje tam. Z reguły słabe warunki mieszkalne. To co jest pewne - to wypłaty na czas. Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: Sprawiedliwiej traktować pracowników
Jakich niesprawiedliwości w traktowaniu doświadczyłeś pracując w firmie Van den Berg Roses? Mógłbyś jakoś bardziej szczegółowo przedstawić, co konkretnie działo się w czasie, kiedy tam pracowałeś? Jeśli uzasadnisz swój wpis, będzie on bardziej merytoryczny dla czytelników tego wątku.
Dają rudery do mieszkania i trzeba mieszkać z (usunięte przez administratora)
Firma Berg Roses nie jest odpowiedzialna za warunki mieszkaniowe, lecz agencje pracy. Wszelkie uwagi należy zgłaszać do odpowiedniego biura.
Witam! Czy jest tam wiekowka? Jaka stawka dla 19 I 21 lat? Czy jest możliwość zatrudnienia innej narodowości ludzi oprócz Polaków. Szukam pracy dla pary młodych ludzi pochodzenia włoskiego. Chłopak zna angielski, dziewczyna Polski(matka Polka) są na terenie Holandii potrzebują pracy.
Witam jakie mniej więcej są zarobki po odjeciu zakwaterowania i ubezpieczenia?
(usunięte przez administratora)
Witam, Wszystkie osoby zaineteresowane wspolpraca z nasza firma odsylamy na strone bergroses.com Pozdrawiam, Grzegorz
Praca ogólnie nie jest zła, szybko można nabrać wprawę ale wszystko psuje bardzo nieodpowiedzialny koordynator/menager Pan G. Nie masz prawa źle się poczuć, opuścić dnia, wszelkie bóle, zwichnięcia nikogo nie obchodzą - albo pracujesz albo wypad (stąd taki przemiał ludzi). Po przeniesieniu mnie na inną szklarnie zaczęła mnie boleć głowa (pracownicy mówili, że często tak tutaj mają przez większą ilość chemii?). W każdym razie - zwolniłem się tego dnia i jak się później okazało, był to mój ostatni dzień pracy. Po całym miesiącu pracy gdzie opuściłem jeden dzień! Pracowaliśmy tam czteroosobową grupą, po dwóch tygodniach została nas trójka. W dzień mojego zwolnienia, cała nasza trójka straciła pracę :) Co najlepsze, dowiedziałem się o zwolnieniu od osoby trzeciej, koordynator nie potrafił najwyraźniej zakończyć współpracy osobiście :) Nie zostały mi wypłacone również wszystkie nadgodziny, za cały miesiąc dostałem jedynie coś około 50 euro, tak się składa że zapisywałem sobie swoje godziny pracy i powinno być ich zdecydowanie więcej. Wypłata nadgodzin nastąpiła dopiero po jakiś trzech tygodniach od zakończenia pracy, dostałem informacje z biura że dopiero po takim czasie Pan koordynator łaskawie przesłał do nich moje nadgodziny. Panu G. nie śpieszy się z załatwianiem ważnych spraw, lepiej skupić się na tym kogo następnego wyrzucić. Zdecydowanie odradzam :)
Drogi Kamilu, Odnoszac sie do kwestii, ktore raczyles poruszyc w swojej opinii, chcialem Ci wyjasnic: 1/ zasady naliczania i rozliczania wyplat sa ustalane przez agencje pracy, a nie przez firme Berg Roses, wiec nalezaloby sie tego dokladnie dowiedziec przed podpisaniem kontraktu. 2/ obaj wiemy, ze Twoje nieobecnosci i wczesniejsze zwalnianie sie z pracy, to nie jednorazowy przypadek. Tym bardziej, ze chorowaliscie cala rodzina. Twoj brat zostal zwolniony za lekcewazace podejscie do pracy i absencje - w ciagu niecalych 4 tygodni 4 razy nie pojawil sie w pracy, nie informujac nikogo o powodzie swoich nieobecnosci. Nie wspomne juz o wczesniejszym zwalnianiu sie. Ty rowniez zwalniales sie wczesniej i miales nieobecnosc. Jesli chcesz podam Ci daty. A kolejna osoba sama podjela decyzje o rezygnacji z pracy. 3/ zrezygnowalismy ze wspolpracy z Toba i, jak slusznie zauwazyles, o tej decyzji powinien powiadomic Cie koordynator, ale z agencji pracy, ktora tak naprawde byla Twoim pracodawca. 4/ zaden inny pracownik nie mial problemu z opoznieniem wyplaty tego wynagrodzenia, a ja nie poswiecam swojego czasu na to, aby akurat Tobie opoznic wyplate. Pozdrawiam, Grzegorz
Czy spokojnie można z nimi pracować?Podpowiedzcie jak organizują warunki pobytu za granicą? Czy pracy mają dużo?
@Jo możesz przybliżyć na czym polega Twoja praca i w jakim systemie się tu pracuje? Macie ustalony grafik z miesiąca na miesiąc? Czy są to wyjazdy na krótkie okresy czy dłuższe? Jak wygląda sytuacja z językiem? Musisz znać jego podstawy czy może wymagana jest znajomość zaawansowana?
Pracuje tutaj od połowy lutego i praca fajna, nir jest lekko ale nie przyjeżdżamy tutaj na wakacje praca głównie dla ludzi chcących zarobic nie szukających życia na stałe. Jeżeli przyjeżdżasz w konkretnym celu i chcesz pracować to ta praca jest idealna dlaczego ? Duża ilość godzin przekładająca sie na spore wypłaty. Jesli jesteś przecpanym małolatem szukającym coffika to nie przyjeżdżaj bo szkoda nerwów naszych oraz liderów pozdrawiam
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Van den Berg Roses?
Zobacz opinie na temat firmy Van den Berg Roses tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 10.