Jak dla mnie warunki podobne jak w innych placówkach jak Toszek czy Gorzyce oprócz jedzenia bo katering tam były kuchnie ale to nie ma być hotel tylko ośrodek leczniczy Terapia bardzo zmieniła moje nastawienie do życia Wcześniejsze 2 były mało efektywne tutaj naprawdę zmieniła moje nastawienie do trzeźwego zycia
Witajcie.Chciałbym opisać jak wygląda detoks w Parzymiechach Nie jest za wesoło Po pierwsze nie ma pralki!!! Panie dyrektorze z biura z Katowic gdzie są pieniądze na pralkę a poza tym gdzie jest miska do prania pacjenci nie pióra rzeczy lub pióra w kuble po śmieciach lub w umywalce bez zatyczki jedzenie ochyda zwłaszcza zupy mało jedzenia dach przecieka jak pada deszcz hahaha nie zwieniana pościel regularnie ochrona pyskatabrudne okna its itp można nasłać tam jakąś inspekcje to nie koniec jeszcze
Uważam, że jeśli ktoś opisuje tak dokładnie sytuację jaka ma miejsce w Parzymiechach na detoksie, to liczy się z odpowiedzialnością za napisane słowa. Chciałabym tylko wiedzieć czy ta opinia przyczyniła się do poprawy warunków pacjentów tego Ośrodka. Opisany brak warunków do prania ,słabe jedzenie, czy przeciekanie dachu nie może być akceptowalne jeśli chcemy pomóc tym chorym ludziom. Inaczej całe to leczenie jeszcze bardziej pogłębi ich stan i przestanie mieć sens. Jakby nie było mamy XXI wiek, gdzie takie sprawy powinny być jak najbardziej uregulowane.
Jak teraz jest w firmie Ośrodek Terapii Uzależnień Od Alkoholu w Parzymiechach w miejscowości Parzymiechy z pracą, bo nie ma opinii o pracy u nich i nie wiemy jak to wygląda teraz, pomożecie?