Wynagrodzenie po 5 latach pracy jest takie samo jak na początku , wiec myśle, ze kasjerzy z biedronki już dawno mnie przebili pod tym względem . Zero motywacji do dalszego rozwoju , wieczne freezy na podwyżkę , dwa razy do roku firma rzuci punktami my benefit , a na Wielkanoc wyślę rzeżuchę do posadzenia ( przed chwila przyniósł mi ja kurier w otoczeniu cytryn i mandarynek ). Nie wiem kto jest autorem tak głupich pomysłów , ale lepiej jest już chyba nie dostać nic , życzenia wystarcza . Na plus- praca zdalna i tyle .
Firma próbuje zerwać z betonowym podejściem IBM. Jest dynamiczna, wprowadza wiele nowoczesnych zmian. Dba o pracowników. Atmosfera zależy od zespołu w jakim się pracuje, ale ogólnie jest dobra. Zawsze znajdzie sie dobra dusza, która zechce pomóc. Jest dostęp do szkoleń, są benefity pozapłacowe. Co kilka lat wymiana komputera i telefonu (jeśli przysluguje). Otwarci na pracę zdalną, która jest wpisana w politykę firmy. Świetne miejsce na dalszy rozwój kariery. Pracuję tam już XX lat i co 2-3 lata zajmuję się czymś innym - ja tak lubię :)
Zgadza się w połowie: kasa mała od samego początku - fakt zależy to od manago (jak jakaś skąpa oferma to się zęby w ścianę wbija) ale ja trafiałam na samych takich. Laptop wymieniają na podstawowy, jak się ma wymagania to trzeba walczyć o lepszy sprzęt. Benefity kiedyś były ale teraz to już resztki z pańskiego stołu. Nadgodzin nie płacą no chyba, że to absolutnie konieczne do wykonania projektu. Odbieranie dni wolnych to akurat dla mnie była lipa bo potem musiałam odsiedzieć swoje aby nadgonić robotę niewykonaną przez osoby zastępujące zatem błędne koło.
Najgorsze jest zaklamanie managementu w obliczu bencha. Gadki ,ze wpadna nowe projekty,ze sa miejsca pracy wewnatrz firmy nijak sie pokrywaja z rzeczywistoscia. Zwolnienia tez sa przeprowadzane dyskretnie,nie mowi sie o nich otwarcie.
Jest pare trackerów na teams napisanych w excelu albo w forms - Rozmowy rekrutacyjne - jaka rola, jaki menager przeprowadzający rozmowe i jaka data - Szkolenia - link do szkolenia, temat szkolenia i data - Przyszła rola - czym sie interesujesz, jakie masz doświadczenie i czy chcesz robić reskill na inna role I chyba był jeszcze jeden ale już nie pamiętam. Ogólnie nie wiem jak wyglądała weryfikacja tych informacji ale na moje można było ściemniać
Dla tych co twierdzą, że nie ma podwyżek. Od czasu przejścia z IBM do Kyndryl, 50% podwyżki w jakieś 1.5r ;) Do tego nadgodziny i standby.
Oooooo ekstra ! A jaka jest stawka za nadgodziny, one są obowiązkowe? Wytłumacz o chodzi dokładnie ze standby.
Cześć, mam pytanie odnośnie stanowiska Customer Support Ninja with German, orientuje się ktoś czy na to stanowisko potrzebna jest znajomość języka angielskiego? W ogłoszeniu jest wymóg odnośnie języka niemieckiego, natomiast nie ma nic napisane o języku angielskim.
Język angielski wymagany jest na poziomie komunikatywnym. W codziennej pracy bez tego ani rusz, bo cała komunikacja w firmie odbywa się w tym języku.
Kyndryl zwalnia pod pretekstem "likwidacji stanowiska", następnie proponuje pozorne porozumienie - "nie do odrzuczenia". O likwidacji stanowiska nie ma już mowy, wszyscy nabierają wody w usta. Nagle przestają działać wszelkie zasady w korporacji, począwszy od harrasmentu, (usunięte przez administratora) a na kulturze czy lojalności kończąc. Rozpoczynają się kłamstwa i matactwa. Wdzwaniają Cię w calla, gdzie atakują rozwiązaniem umowy z tytułu likwidacji stanowiska. Co ciekawe po chwili na Linkedin pojawia się ogłoszenie, że szukają specjalisty na Twoje stanowisko. Wszystko w ostatni dzień miesiąca, bezpośrednio przez wejściem w 3 miesięczny okres wypowiedzenia. Tego samego dnia blokują Ci logowanie do komputera. Nie dają się pożegnać ze współpracownikami. Takie rzeczy to w Kyndryl... a miało być takie eldorado po odłączeniu od IBM. A miało być tak pięknie i pracodawca wyboru! Z takim podejściem życzę powodzenia. Byly pracownik.
Jest to zwiazane z tym ze kyndryl nie zamierza juz zatrudniac doswiadczonych osob a tylko te do przyuczenia na max 3 lata
Weszłam poczytać coś o warunkach pracy, a piszecie, że zarobki na dość niskim poziomie stoją. Czy stanowiska, na których trzeba znać j. obcy są lepiej opłacane? Chodzi mi tu o pozycję Customer Support Ninja with German gdzie trzeba znać niemiecki na min. B2. A może premie od wyników są same w sobie wysokie?
Wynagrodzenie po 5 latach pracy jest takie samo jak na początku , wiec myśle, ze kasjerzy z biedronki już dawno mnie przebili pod tym względem . Zero motywacji do dalszego rozwoju , wieczne freezy na podwyżkę , dwa razy do roku firma rzuci punktami my benefit , a na Wielkanoc wyślę rzeżuchę do posadzenia ( przed chwila przyniósł mi ja kurier w otoczeniu cytryn i mandarynek ). Nie wiem kto jest autorem tak głupich pomysłów , ale lepiej jest już chyba nie dostać nic , życzenia wystarcza . Na plus- praca zdalna i tyle .
5 lat bez żadnej podwyżki? A mogę wiedzieć czy chociaż płaca jest wyższa niż najniższa krajowa? Poza tym nawiązując do pracy zdalnej to sprzęt jest zagwarantowany przez firmę?
Płaca ( przynajmniej moja) jest wyższa niż najniższa krajowa ale słowo podwyżka w tej firmie nie istnieje . Dlatego nie warto się starać , tylko robić wymagane minimum . Sprzęt jest zagwarantowany.
płaca zależy od stanowiska i regularnie jest powyżej średniej krajowej. Podwyżki się zdarzają - w szczególności jak ktoś chce Ciebie zatrzymać w teamie i 40% można dostać. Problematyczne jest to, że pozostając w firmie po latach zarabia się mniej niż junior, bo jak dotąd nie było jasnego systemu podwyżek.
Ej no - sprzęt ? czy jest zagwarantowany przez pracodawcę? a może w ogóle nie być? To przepraszam na czym masz pracować? nawet w 3 osobowej firmie 15lat temu miałem zapewnionego laptopa. Co do pensji , u mnie podobnie , powyżej minimalnej, ale od samego poczatku 'no salary increase' (ponad 5 lat). Normalnie nie dostaniesz większej kasy jeśli nie wydzierasz mordki albo nie chodzisz na 2-3 godziny dziennie na fajeczkę z managerem. W tych czasach trzeba podejść standardowo . Pracujesz 1,5-2 lata i zmiana zanim cię ludzie zdążą dobrze poznać i zaczną pisać na czatach(nie możesz czekać do przekroczenia 3lat bo wskakujesz na 3 miesięczny okres wypowiedzenia i jesteś ugotowany). Pół roku się wdrażasz z dostępami. Pół kolejnego niewiele robisz. Kolejne pół , no .... coś już skrobniesz może nawet bardziej ambitnego. I ostanie pół jak już się więcej zaczyna dziać , szukasz czegoś nowego i wtedy 1. pensja przynajmniej 30% up 2. no i znowu rok nic nie robisz :D (chyba że niestety trafiasz na poprzedników którzy mieli podobne podejście i od 1. miesiąca orasz jak w polu, no ale wtedy od razu rezygnujesz)
Czyli z tego co piszesz to rotacja pracowników jest chyba dość duża? Są tu osoby które pracują ponad te wspomniane 3 lata?
W samym kyndrylu nie mogą pracować dłużej niż 3 lata, bo firma jest na rynku niewiele ponad rok. Jest za to mnóstwo ludzi, którzy zostali przesunięci z IBM i są w firmie 7-10 lat, a nawet dłużej.
Owszem praca jest zalezna od stanowiska, managerowie pewnie nie narzekaja. Sytuacja nie zmienia sie od lat (mozna spojrzec w opinie google odnosnie IBM)
pracuje jako technik, najpierw w ibm teraz w kyndrylu. Jak sie (usunięte przez administratora) potrafi i robi minimum to tak jak napisala ta karyna, dostaniesz rzezuche na wielkanoc. Jak sie jest w dobrym teamie, pod dobrym managerem to mozna liczyc i na podwyzki i na ciekawe mozlwosci rozwoju lateralne i horyzontalne (jak kto woli)
Dla każdego kto się jeszcze zastanawia czy wysłac cv- 1 marca – Dzień Doceniania Pracownika. Kyndryl jak zwykle wychodzi z świetną inicjatywą. Otóż po premiach w postaci rzeżuchy na wielkanoc i koca na nowy rok (to nie jest żart!) tym razem pracownicy dostali premie w wysokości od 100 do 140 punktów benefit. Biorąc także pod uwage stałą sytuację w postaci braku jakiejkolwiek podwyżki od 5 lat można śmiało pogratulować wielkim rekinom menedżmentu ich wspaniałej postawy.
Hej, a jak było do tej pory, w zeszłych latach z tymi premiami na wielkanoc czy z okazji innych świąt? Były pieniężne, czy też takie rzeczowe? Chciałam aplikować na posadę service coordinator with german, ale się zastanawiam, jak tak to wygląda.
I worked for kyndryl for one year and i can give my opinion about this company. During the job interview the manager told me all great things about the company, it seems like this company was a kind of heaven in the hearth. Among the things that the manager told me, I liked the more the perspective that in kyndryl after 18 months in the service desk, everyone get a promotion, that everyone find something for himself/herself. And then I started working with great determination and joy. But once there the reality was different. The manager that I made the interview with, left after 2 months (strange for a manager to leave such a great company as his words)...And what is more I was assigned to the socalled "english pool", I had to work on 8 different projects in the same time. The worse was the project dufry, every weekend that I was assigned to, every night that I was assigned to, I had to check every 30 minutes if did not come any potential p2 or p1 by email: you could not allow yourself 5 minutes of sleep. You can say you should not sleep, you are at job but when you work 7 nights in a row, your body does not resist anymore. And what is more the managers expected great quality of job despite u worked on 8 projects. After 1 year I left, the project was not the best, the salary was way low for the new realia of Poland after the covid: I was getting 6100 gross with 7 years of experience in the field. Furthermore the socalled "everyone find a road for himself" was not true at all. Despite Kyndryl is a big company favouritism and the family factor count. I met many people waiting for their time since 3/4 years while other people promoted after 1 year. Last but not least I saw that they were starting losing projects (they lost state street) and it was easy to foresee that after the split with IBM, several companies that were attracted by the collaboration with the prestigious IBM, were bound to leave. I myself I applied for a job there because attracted by the adding IBM in my CV: I signed a precontract with IBM, I signed a contract with Kyndryl. later I discovered that they were making the spin off. Seen by the client perspective, If you have to collaborate with Kyndryl, you can collaborate with HCL, Infosys, Wiproc,etc.: one outsourcing company is good as the other. I think I had to leave before and I could do it as I got a job proposition after 6 months I was working for Kyndryl, but I did not want to "ruin" my CV and once I completed 1 year, I left. And I was right, more and more clients are leaving! I have many friends still there that are on bench or that agreed to leave. Honestly that company does not have a future! They had to stay with IBM, as we say in Italy "hanno fatto il passo piu' lungo della gamba", it means they made a step bigger than their legs". It means basically that they made a step ahead that they were not ready for!
Na stronie firmy jest oferta (usunięte przez administratora) dla początkujących na stanowisko Centralized Technical Support with various language combinations w Brnie w Czechach. Podobno jest wsparcie przy ubieganiu się o wizę i 5 tygodni płatnego urlopu. Kontrakty zwykle na jak długo bo ktoś tu pisał o dyskretnych zwolnieniach. A wolałbym jednak nastawić się na stabilny etat.
Generalnie po przepracowaniu 10 lat w tej firmie stwierdziłam, że najwyższy czas zmienić szeregi. Sytuacja na którą totalnie przeciętny pracownik nie ma wpływu-Klient nie przedłuża kontraktu...zostaliśmy poinformowani że powoli Klient będzie rezygnował z Naszych usług ale nie mamy się niczym martwić bo gdzieś Nas przerzucą, na inny projekt no chyba że sami znajdziemy sobie coś szybciej to zorganizują przeniesienie. No i w sumie człowiek by się nie martwił gdy nagle dowiadujesz się że od następnego miesiąca Klient już Cię skreśla z listy a Ty dostajesz informację że od przyszłego miesiąca trafiasz na bencha i masz sobie samemu szukać stanowiska, aktywnie uczestniczyć w rozmowach i ciągle się doszkalać. Tak naprawdę na każdego szukają haków żeby mogli po cichu złożyć Ci propozycje nie do odmówienia...Porozumienie i kilka odpraw. Najwięcej słyszałam o 8-krotności wynagrodzenia. Bench się czyści i znów może kogoś dorzucić. Ja byłam w lepszej sytuacji bo znalazłam projekt dla siebie i zbiegło się to też z dostaniem fajnej oferty pracy. Stwierdziłam, że szkoda moich nerwów bo ponownie może być taka sama sytuacja, nigdy nie ma się pewności że nie wróci się na bencha, dlatego też podziękowałam za współpracę. Nie powiem przez 10 lat zdobyłam sporo wiedzy i doświadczania, które wykorzystuje w obecnej pracy, ale jeśli chodzi o finanse i podejście do człowieka to firma nie dba o jedno i o drugie.
10 lat to sporo czasu. Słyszałaś o tym, żeby takie sytuacje miały często miejsce również na innych projektach? Tj., że klieta nie przedłuża kontraktu i pracownicy są niejako w kropce? I co masz na myśli przez to, że firma nie dba o finanse? Ciężko o bonusy czy podwyżki?
No dobra, ale to przeniesienie miałoby nastąpić na takich samych warunkach czy jak to miało wyglądać? Ty też dostałaś wielokrotność pensji na odchodne czy dotyczy to tylko pracowników, którym dziękuje sama firma?
Czy Kyndryl Poland Sp. z o.o. oferuje wszystkim swoim pracownikom umowę o pracę, czy jednak należy spodziewać się umowy zlecenia?
Customer Support Ninja with German - ktoś może powiedzieć cos więcej o stanowisku/ rekrutacji? Jaka atmosfera panuje w dziale?
Firma próbuje zerwać z betonowym podejściem IBM. Jest dynamiczna, wprowadza wiele nowoczesnych zmian. Dba o pracowników. Atmosfera zależy od zespołu w jakim się pracuje, ale ogólnie jest dobra. Zawsze znajdzie sie dobra dusza, która zechce pomóc. Jest dostęp do szkoleń, są benefity pozapłacowe. Co kilka lat wymiana komputera i telefonu (jeśli przysluguje). Otwarci na pracę zdalną, która jest wpisana w politykę firmy. Świetne miejsce na dalszy rozwój kariery. Pracuję tam już XX lat i co 2-3 lata zajmuję się czymś innym - ja tak lubię :)
Widzę dział HR :) Jak jesteście ciekawi jak to wygląda naprawdę, to sprawdźcie info o IBM jako pracodawcy. Zmieniliśmy jedynie nazwę i posłuchaliśmy od wierchuszki jacy szeregowi są ważni. Płaca 4 lata ta sama, spokojnie do wyrobienia w Amazonie czy innej biedronce
Zgadza się w połowie: kasa mała od samego początku - fakt zależy to od manago (jak jakaś skąpa oferma to się zęby w ścianę wbija) ale ja trafiałam na samych takich. Laptop wymieniają na podstawowy, jak się ma wymagania to trzeba walczyć o lepszy sprzęt. Benefity kiedyś były ale teraz to już resztki z pańskiego stołu. Nadgodzin nie płacą no chyba, że to absolutnie konieczne do wykonania projektu. Odbieranie dni wolnych to akurat dla mnie była lipa bo potem musiałam odsiedzieć swoje aby nadgonić robotę niewykonaną przez osoby zastępujące zatem błędne koło.
Opinia dotyczy pracy w firmie Kyndryl w Brnie (Czechy) na stanowisku Customer Service Representative. Swoją opinię wyrażam jako kandydat, który musiał zrezygnować z oferty pracy w ostatniej chwili z przyczyn finansowo-mieszkaniowych (jako obcokrajowiec w Czechach nie znalazłem mieszkania, na które byłoby mnie stać przy zaproponowanym wynagrodzeniu). Plusy: - możliwość pracy zdalnej z terenu Republiki Czeskiej (raz na trzy tygodnie trzeba się pokazać w biurze w Brnie, a przynajmniej ja taką informację otrzymałem) - praca z klientem polskojęzycznym Minusy: - wynagrodzenie (jak na standardy czeskie i koszty życia tam a zwłaszcza koszty wynajmu mieszań) - niskie. Zaproponowali mi tyle, ile zarabia przeciętnie pracownik Lidla w Czechach - brak możliwości pracy zza granicy (usłyszałem od firmy że jest to niezgodne z przepisami prawa jakie obowiązuje w Czechach, aczkolwiek znam firmy które to umozliwiają i nie sądzę aby łamały one prawo) - brak pomocy firmy w znalezieniu mieszkania, co w Czechach jest niezwykle trudne jeżeli jesteś obcokrajowcem (mnie to się nie udało) - pakiet relokacyjny w wysokości 17000 CZK wypłacany po przepracowaniu 3 miesięcy
Hej, a poza tym, że praca jest zdalna, to są jakieś stałe godziny pracy? A oddają jakąś część pieniędzy za rachunki np. za prąd, internet, skoro pracuje się nie w biurze?? I firma zapewnia sprzęt do pracy zdalnej??
Nie wiem czego się spotdziwałeś, ale domysląm się, że to jest najniższe stanowisko nawet niżej od juniora (IT assistant), więc stawka również jest niska.
Praca często i gęsto po 12h na dwie zmiany (zdarza się po 8h na 3zm). Firma niby tolerancyjna, a potrafią zwolnić człowieka za posiadanie dziecka (oczywiście pod pretekstem likwidacji stanowiska). Nie polecam.
Kyndryl dawny IBM GSDC (aka low cost center) IBM pozbył się tego tworu bo musiał płacić kary w projektach na które miał podpisane dumpingowe ceny na zarządzanie ich własnymi narzędziami / infrastrukturą. W chwili obecnej odział w Katowicach jest zmniejszony do minimum bo stracili bardzo dużego klienta i ludzie są zwalniani, oprócz tego firma postanowiła że bardziej się teraz opłaca zatrudniać jeszcze tańszych studentów i trzymać jak najniżej wynagrodzenie jak tylko się da. FIrma potrafi prowadzić rekrutacje w nieskończoność aż kandydat powie stawke poniżej rynkowej, bo z tego mają pieniądze bo to ty jestes produktem na którym zarabiają! Firma od odłączeniu od IBM nie ma żadnego włąsnego produktu co stawia ją na równi z tworami typu Capgemini czy Sii Odnośnie samej pracy Managment na niskim poziomie przyspawany do stołków i żadną siłą ich nie ruszysz. Wynagrodzenie śmieszne Jedyny plus i minus to szkolenia, z jednej strony masz do nich dostęp a z drugiej a zdrugiej managment nawet sie z tym nie kryje że w wolnym swoim czasie masz podwyższać swoje kompetencje a jak ich nie chcesz podwyższać to jest to argument aby ci nie dac podwyżki. Czyli jak dobrze juz wiecie jestes tylko zasobe który jak sie zmęczy bieganiem za certyfikatami zostanie kopnięty w (usunięte przez administratora) i wzięciem jakiegos studenta na 2-3 lata i następny. Odnośnie pracy wewnątrz organizacji Można trafić w miare ok ale tez są działy z typowo polskim managementem...
Czyli do pracy zatrudniani są teraz studenci? Czy o co chodzi z tymi "tańszymi studentami"? I ile w takim razie się teraz zarabia, skoro według Ciebie "wynagrodzenie jest śmieszne"? Zastanawiam się, czy składać CV...
Kiedyś był program dla studentów, gdzie zatrudniali dla działów np. linux, windows czy DB, ale umarł i nie było słychać, żeby go wznowili, za dużo "profesjonalistów" jest dostępnych
Cod o pracy studentów, to biorą tylko zaocznych, czy dziennych także? I czy studenci jak tu pracują i skończą studia, to są dalej zatrudniani, czy wtedy sa zwalniani, aby było miejsce dla nowych studentów?
Najgorsze jest zaklamanie managementu w obliczu bencha. Gadki ,ze wpadna nowe projekty,ze sa miejsca pracy wewnatrz firmy nijak sie pokrywaja z rzeczywistoscia. Zwolnienia tez sa przeprowadzane dyskretnie,nie mowi sie o nich otwarcie.
Nawet Ci ludzie, którzy mają zostać zwolnieni nic na ten temat nie wiedzą? Swoją drogą skąd ta cała tajemnica? Tak na prawdę nie macie tych miejsc pracy czy może na tą chwilę jest ich niewiele?
Byłam na benchu, udało mi się znaleźć pracę gdzie indziej zanim sami mnie zwolnili. Ogólnie panuje tam amosfera dużej niepewności i nikt nie rozmawia indywidualnie z pracownikiem. Ofert wewnętrznych jest mało i głównie dla osób technicznych. Każdą rozmowę o pracę i szkolenie trzeba odnotowywać w formsach i prawdopodobnie na tej podstawie oceniają kogo wyrzucić. O zwolnieniu dowiaduje się duża grupa osób każdego ostatniego dnia miesiąca. Jeszcze kilka miesięcy temu zwalniali po ok 6 miesiącach bez roli, teraz ponoć po 2-3. Część klientów się zwija, etaty są redukowane, więc nie wygląda to obiecująco. Zastanowiłabym się mocno przed aplikowaniem do tej firmy w tym momencie.
Cześć, zaciekawiła mnie jedna sprawa. Co to są te formy, gdzie trzeba pisać o szkoleniach i rozmowach o pracę? To jest forma excela lub coś podobnego? Czy to jest ich wewnętrzny jakiś system? I jakie info się tam pisze? Takie dane typu data, godzin, miejsce, pytania? Czy jakieś głębsze info trzeba tam podawać?
U mnie tak samo z benchem. Szkolenia, rozmowy i certyfikaty nic nie dały, zwolnienie po 3 miesiącach i to jak w amerykańskich filmach, szybki call z menago i hr a nastepni w kolejce. wszystko załatwione w 10 min, informacja o zwolnieniu, zabranie punktów z benefita i śmieszny program, który "pomaga" szukać pracy, oczywiście wszystko ostatniego dnia miesiąca. Jeżeli chcesz zostać na benczu to wpisuj w tego śmiesznego trackera co tylko sie da, może zostaniesz dłużej. Jedyny plus bencha to wypłata, która jest za samo wdzwonienie sie na calla raz na tydzien, więc jeżeli trafiłeś na bench to szukaj nowej pracy.
Jest pare trackerów na teams napisanych w excelu albo w forms - Rozmowy rekrutacyjne - jaka rola, jaki menager przeprowadzający rozmowe i jaka data - Szkolenia - link do szkolenia, temat szkolenia i data - Przyszła rola - czym sie interesujesz, jakie masz doświadczenie i czy chcesz robić reskill na inna role I chyba był jeszcze jeden ale już nie pamiętam. Ogólnie nie wiem jak wyglądała weryfikacja tych informacji ale na moje można było ściemniać
Cześć, kojarzy ktoś taką ofertę Service Coordinator with German, co np. dwa lata temu mniej więcej się pojawiła? Chciałabym wiedzieć, czy teraz jest szansa pracy dla osoby znającej niemiecki tam. Tylko czy potrzebują jakiegoś określonego niemieckiego (np. technicznego) czy ogólny wystarczy na tę chwilę jakby coś?
Takie pytanie do ogłoszenia, które było co prawda w lutym poprzedniego roku, ale interesuje mnie cały czas stanowisko, więc jak jest taka praca teraz, to bym chciał wiedzieć. Cloud Solution Tester to na zdalce ma jakieś godziny wyznaczone? Czy tylko osiągnięcia mają znaczenie? Dajcie znać, jak to pracodawca widzi i czego oczekuje.
informacja dla pracownikow kyndryla, od 2024 minimalna ma wyniesc 4242 zł brutto przypomnijcie swoim TL o tym zeby wam podbili do tej kwoty.
Szukam jakiś informacji na temat pracy jako informatyk. Podajecie w wątku konkrety takie jak wynagrodzenie w okolicach najniższej krajowej ale nie piszecie którego stanowiska to dotyczy, ciężko się domyślić. Czy pracodawca daje możliwość pracy zdalnej albo przynajmniej hybrydowej na tym stanowisku?
Ktos wie jak wyglada sprawa bench? Konczy mi sie projekt i nie widze zeby moj flm sie przejmowal. Z tego co wiem trafie na bench. Po ilu mc daja ci papiery i do widzenia?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kyndryl Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Kyndryl Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 20.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kyndryl Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 2 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Kyndryl Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Kyndryl Poland Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.