Miałam okazję współpracować z firmą Telbridge w Olsztynie. Atmosfera na sali jest bardzo przyjemna TL i SZ są bardzo pomocni i wyrozumiali lecz nie mogą wykazać się swoimi umiejętnościami przez osoby z góry, które narzucają niemożliwe do wykonania wyniki. Jedynym utrudnieniem dla TL i SZ jest pani z recepcji, która przychodzi na salę, rządzi się i wprowadza swoje zasady, mimo że do jej obowiązków należy zupełnie co innego. Jak ma wykonywać profesjonalnie swoją pracę jak jest zajęta spacerami z panią rekrutatorką, która jest kolejnym uciążeniem tej firmy. Pani z rekrutacji ma problemy z przeprowadzeniem rozmowy rekrutacyjnej, ale nie sprawia jej problemu ciągłe plotkowanie na recepcji i odpoczywanie co pół piętro w firmie. Niby są to pracownicy biurowi a brak im jakichkolwiek kompetencji. Jedyne co potrafią to obsmarować każdemu (usunięte przez administratora) Zanim zaczniesz pracę w tej firmie idź na palarnię tam dowiesz się wszystkiego.
Miałam okazję pracować w różnych miejscach, ale tego co tu się dzieje to jeszcze nie przeżyłam. Pracuje tutaj od niedawna, ale można wyczuć atmosferę, która nie jest raczej przyjemna (wręcz toksyczna). Ludzie (nie wszyscy ale większość) na sali są super, TL czy SZ to świetne osoby, które zawsze pomagają, wspierają.. Problem jest szczególnie z dwoma paniami. Pani z recepcji (przepraszam, nie pamiętam imienia) chyba myśli, że jej rolą jest rządzenie wszystkimi. Takiej arogancji w głosie i zachowaniu jeszcze nie widziałam. Często pojawia się na sali, rozgląda się, patrzy na ręce. Często można usłyszeć od niej słowa "co tak słabo" (jeśli chodzi o wynik). Jeśli chcesz coś załatwić na recepcji to czasami ma się wrażenie jakby owa pani miała cie zmiażdżyć wzrokiem. Dostaliśmy na początku informacje, że recepcja czynna jest od 8-16, czasami jak chcesz coś załatwić na koniec pracy (np 15:40) to tej pani już nie ma. Jeśli chodzi o panią rekruterkę to też jest to porażka. Często widać je razem jak rozmawiają i może się wydawać jakby obgadywaly cała firmę. Kilka osób słyszało i mówiło na palarni, że pani z rekrutacji mówi o osobach, które przychodzą na rozmowę wstępną "ameby". Od dwóch pan bije bardzo negatywna energia, sporo osób woli załatwić coś z TL lub SZ niż z którąkolwiek z nich
Pracuje od niedawna na infolinii na 3 piętrze i to co się tu dzieje to jakieś jedno wielkie nieporozumienie, chcąc zrobić 160 godzin w miesiącu musisz spędzać w nieprzyjemnej atmosferze w tym miejscu po 12 godzin bo i tak z tego pracujesz może 6-7. Zatrudniając się dostajesz informacje, że potrzebują ludzi do pracy, a w pracy okazuje się, że nie ma ruchu. Wprowadzenie do pracy polega na tygodniowym darmowy szkoleniu na którym nauczysz się totalnego minimum, a na temat spraw organizacyjnych nic, a nic. Jak ustalać grafik i gdzie to robić musisz pytać innych pracowników na tym samym stanowisku i to oni tak naprawdę wprowadzają cię do pracy i od nich dowiadujesz się wszystkiego co niezbędne. Organizacja to dno. Ludzie mówią, że kiedyś było lepiej, a dopiero od tego roku jest taki (usunięte przez administratora) i pewnie tak było, bo GORZEJ BYĆ NIE MOŻE.
Szczerze, nigdy nie miałam gorszej atmosfery w pracy, niż w tej firmie. Pracowałam na utrzymaniu klienta i to dosyć długo, niestety, po jakimś czasie się pozmieniało i wiadomo nie na najlepsze. Długo szukałam powodu dlaczego tak jest i co wpływa na mój stan psychiczny w pracy i już znam odpowiedz - Team Leader tego zespołu. Na tyle pasywno agresywnej i fałszywej osoby nie spotkałam nigdy w swoim życiu i myśle, że to taka ostatnia osoba na mojej drodze. Potrafi cię osmarowac za biurkiem u siebie, a później swoim miłym piskliwym głosem powiedzieć O CZEŚĆ KOCHANA CO TAM ? jakby dziewczyno masz już 20 pare lat, a bawisz się w takie rzeczy zamiast tego żeby nauczyc się być profesjonalistka w pracy. Teraz już wiem dlaczego nie pracuje w zawodzie, bo gdyby miała tak traktować dzieci jak traktuje pracowników, to wątpię by przepracowała długo w tej branży. Ciągle szuka powodu by się przyczepić, nawet pewnie sama czasami nie wie o co jej chodzi. Potrafi mówić ci jak papuga nad głowa zrób to tamto w momencie gdy rozmawiasz z klientem i jesteś skupiony na rozmowie/ sprzedaży. Do SZ nic praktycznie nie mam, może trochę zaniedbał swoje obowiązki z przyczyn prywatnych, ale wciąż nie stanowi takiego problemu jak TL. Dosłownie nęka pracowników, nie da się wytrzymać w pracy gdy przychodzi na sale, albo jak jest od samego rana. I wiecie co jest najgorsze? ze nie widzi w sobie wad i się nie przejmuje tym wszystkim, gdzie ona jest wyżej postawiona i od niej w większym stopniu jest zależna skuteczność zespołu i atmosfera na sali. A ciągłym CISNIEMY KOCHANI nic nie zrobi, albo spojrzy w końcu prawdzie w oczy i zmieni podejście, albo wypowiedzenia będą się dalej sypać :)
Nie pracuję tu jakoś długo, a trafiłam bo wielu znajomych zachwalało, dodatkowo godziny pracy miały być naprawdę świetne. I na początku tak było. Ale to co dzieje się ostatnio w tej firmie to jedno wielkie dno. Nawet już nie mam ochoty tam przychodzić. TL trochę za bardzo poczuł się na mocy i sprawia, że to miejsce staje się jednym wielkim (usunięte przez administratora) zamiast miejscem pracy. Po pierwsze od niedawana zaczęła przychodzić pani z recepcji (co do jej obowiązków nie należy) i cały czas patrzy nam ręce to na usta (jak to w tej pracy bywa) potem leci ukochany tekst "co tak slabo" za każdym razem niezależnie od tego co zostało sprzedane. Druga rzecz to to, że trzeba się dosłownie ze wszystkiego tłumaczyć. "Ile godzin będziesz? - dlaczego tak mało?". Nie jest to miejsce gdzie ma się elastyczny grafik, bo choć TL namawiają wręcz pasywno agresywnie nakazują dużą liczbę godzin, są stosowane redukcję. Można by tak wymieniać w nieskończoność. Dla spokoju ducha radzę omijać tą firmę szerokim łukiem. Już sam fakt tego, że większość stałych pracowników odchodzi nasuwa odpowiednie wnioski
Pracowałam tu spory okres czasu widziałam lepsze i gorsze momenty tej firmy ale od dłuższego czasu było tylko gorzej. Ciągle zmiany, obcinanie premi za co tylko można. Z jednej storny traktowanie nas jak w przedszkolu i nagle oburzenie że nie traktujemy pracy poważnie. Nie wiem oczekują chyba że mamy traktowac tą pracę jak prace życia. Mimo starań sie nie da bo to cyrk i parodia prawdziwej firmy. (Ale pametajcie multisport i owocoewe czwartki , czasem pizza w weekend jest TAKŻE STARAJMY SIE KOCHANI JEST O CO) Redukcje darmowe szkolenia to tutaj norma przepracować 160h jest niemożliwe chyba że pracujesz więcej niz 8h dziennie albo masz serio świetne wyniki. Gdy ci wychodzi jest super kochaja cie mimo ze wcale sie nie opłaca robić wyniku ponad normę bo ta premia tez nie istnieje dla takich osob. Jak masz gorszy czas zamiast pomoc wesprzec jest gadanie TL i SZ jak oni nie robili albo jak wiedzą jakie to trudne tylko zapominają że pracowali parę lat temu gdzie ceny byly inne a klienci bardziej lubili sieć. Jak nie spełniasz wskaźnika wrzucaja cie w śmieszny plan naprawczy bez niczyjego wsparcia, pomocy dodatkowych materialow masz po prostu z niego wyjść jak to ich nie obchodzi. Elastyczność grafiku też jest nie do końca taka elastyczna próbują wymuszac większą ilość godzin albo każą sie tłumaczc z nagłej sytuacji ktora ci wypadła bardziej niz powinien tłumaczyć sie pracownik przełożonemu. Za biurkiem czesto sobie przeczą jedno mowi TL drugie SZ. Mozna pisać bez końca o tym co sie tam dzieje jeżeli niczym sie nie przejmujesz możesz isc spróbować ale myślę że jest wiele innych miejsc gdzie bedzie ci sie lepiej pracowało. Zdecydowanie nie polecam ta praca odebrała mi chęci do życia.
Pracowałem dość długo, natomiast TL dostał w ostatnim czasie jakiegoś amoku. Wyżywa sie, ubliża, ogólnie mam wrażenie że (usunięte przez administratora). Traktuje ludzi jakby byli na umowie o pracę a większość pracowników jest na zleceniu. Ucinanie premii, karanie za coś na co nie mamy wpływu jest nieodpowiednie. Jeśli chodzi o obowiązki TL to nie jest SZ ale ma wrażenie jakby to on rządził tym miejscem. Jako przełożyny, osoba wyżej ma obowiązek przestrzegać prawa pracy mimo że dają formę zatrudnienia zlecenie. Jeżeli ktoś chce zniszczyć sobie psychikę to zapraszam do składnia CV.
Przychodzisz do pracy na 10h - pracujesz 5h bo TL wylogowuja Cię jak nie ma połączeń, próbujesz połączyć studia z praca? To nie tutaj, tutaj siedzisz cały dzień w pracy, a płacą Ci tylko jak cię zalogują i nie masz nic do gadania. Zwykły (usunięte przez administratora) młodych ludzi, nie polecam, negatywne opinie leją się od miesięcy, a zarząd śpi lub siedzi na wakacjach, weźcie się do roboty i stwórzcie z tego miejsca normalne warunki pracy albo niech wam utną wynagrodzenia bo robicie jedno wielkie(usunięte przez administratora)
Pracowałam tu ponad rok i szczerze na początku pracy było naprawdę spoko, bardzo mi się podobała atmosfera na sali, natomiast po 3 miesiącach pracy zaczęło się wszystko psuć. brak normalnie załadowanej bazy - brak dobrego wyniku, wiec ciagle się czepianie ze strony przełożonych, a najbardziej TL. Ciągle zwalanie winy na agentów, gdzie są czynniki niezależne od nas, ucinanie premii bo któregoś wskaźniku się nie spełniło, a wynik na koniec miesiąca 0.7, czyli miesiąc pracy i starań jest na marno. Pod koniec mojej pracy wszystko na tyle się pogorszyło, ze nie dało się wytrzymać i 5h pracy tam. TL przychodząc do pracy zamiast tego by zająć się swoimi sprawami chodzi po sali szukając zaczepki na sile, pasywno agresywne teksty w stronę pracowników, a po chwili uśmiech i fałszywe teksty, albo ma podejście takie jakbyśmy byli w szkole, bo wymyśla codziennie jakieś nowe zasady z myślą ze to pomoże, a nie widzą tego dużego problemu prosto pod oczami. Większość starszych agentów zwalnia właśnie ze względu na to, ale oczywiście mają to gdzieś, bo myślą ze wszystko jest super. Nie polecam pracy w tej firmie, jeżeli ważne jest dla ciebie twoje zdrowie psychiczne.
Dzień dobry, skąd można otrzymać kontakt do Pani Karoliny z rekrutacji? Obecna rekrutacja to jakiś śmiech na sali. Wiem, że w takich firmach pewnie kilka osób się tym zajmuje ale to co mnie spotkało na rozmowie z Panią Klaudia to szok! Ta kobieta nie wie nic o pracy, która proponuję... Jestem w szoku, ze na takich stanowiskach macie takie osoby(mam duze doswiadczenje w CC i wiem co pisze...). Krotko mówiąc zależy mi na rozmowie tylko z Pania Karolina bo ona wiedziała co i jak i kogo gdzie delegować. Proszę o informacje jak można dostać się na rekrutację wlasnie do tej osoby.
W pracy jest bardzo miło, dorabiam tu sobie Przełożeni są super, zawsze jak mam problem albo np. nie mogę być w pracy to są wyrozumiali. W ostatnich konkursach zyskałem dodatkowe 250 złotych a jeszcze jest szansa na dodatkową premię za wyniki. Polecam każdemu młodemu zaangażowanemu człowiekowi, praca rozwojowa.
(usunięte przez administratora)
Pani Moniki to chyba nikt nie nauczył szacunku do drugiej osoby. To jest małe niepozorne zło. Szczekać, mieszać z błotem to ona potrafi. Niestety to prawda gdyby prezes wiedział co się dzieje za głowę by się złapał. Jak można trzymać takiego człowieka w swojej firmie. Szkoda tylko Pawła ale myślę że z szacunku do jego osoby lepiej że tak się stało nikt normalny z nią nie wytrzyma.
Jeśli chodzi o tą firmę to nie polecam jej jako pracy na dłużej. Zgadzam się z opiniami odnosnie chamskich odzywek ze strony TL czy Szefa Zespołu w stronę pracowników. Widać ogromną fałszywość w stosunku do większości. Przykład: „Masz super wynik? Możemy normalnie porozmawiać” „Masz zły wynik nie z Twojej winy? Nawet nie podchodź do biurka bo i tak nie dostaniesz od nikogo pomocy” (oczywiście nie dosłownie) Jeśli chodzi o podejście to jednego dnia możesz być wychwalany a drugiego za gorszy wynik z powodu ciągłych poczt głosowych karcony przerwami 5-minutowymi i redukcjami. Ilość osób na sali a ilość osób do pomocy to istny żart. Często to pracownicy musza podchodzić do nowych osób bo osoby wyższe stanowiskiem nie maja na to czasu. Bezpłatne szkolenia przed pracą i w trakcie na które musisz iść i nie masz wyboru (chyba ze nie chcesz tu pracować). Niskie premie chyba ze masz dobry kontakt z team leaderem. Jedyna osoba z która można porozmawiać to dziewczyna od szkoleń. U niej rzeczywiście widać chęć pomocy. Podsumowując nie polecam kompletnie chyba ze rzeczywiście komuś brakuje pieniędzy i nie chce w tej pracy zostać na dłużej. Dodatkowo jeśli chodzi o awans to raczej możesz się z tym pożegnać bo przykładem są osoby które rzeczywiście robią długo w tej firmie (przykładowo ponad rok) a nadal siedzą w tym samym miejscu z umowa zlecenie i mimo pytań nie ma możliwości awansu.
Nie polecam!! Po rozpoczęciu nowej pracy dopiero zauważyłem jak bardzo toksyczni są kierownicy i ogólne warunki panujące w tej pracy. Bezpłatne szkolenia conajmniej tygodniowe po których nie ma pewności ze zostaniesz zatrudniony, po drugie i tak nic nie umiesz. Jeżeli system padł musisz siedzieć w pracy ZA DARMO i czekać aż zacznie działać. Przymusowe wylogowania, jeżeli stanowczo odmówisz znajdą powód żeby cie wylogować np bezpłatne warsztaty w ciągu pracy. Obiecane na etapie rekrutacji premie i nagrody konkursowe są śmieszne jak cała ta firma. Zarządzanie leży i kwiczy, kadra kierownicza jest nieprofesjonalna i miałem wrażenie że nie ma pojęcia o tym co robi. Nie ma opcji, żeby dostać umowę o pracę nawet z długim stażem i super wynikami. Dopóki robisz wyniki nikt się nie czepia, jeżeli wyniki spadną nad czym nie do końca masz kontrolę, chociazby przez jeden dzien kierownicy grożą zwolnieniem. Podsumowując nie warto niszczyć sobie nerwów w tej firmie nawet jeżeli jesteś bardzo zdesperowana/y.
3 lata w tej firmie i jest spoko, dużo rzeczy mnie czasem denerwuje ale na wypłaty z wysokimi premiami i elastyczność nie narzekam
Po dłuższej pracy byłem zmuszony do odejścia z firmy ze względu na duże zaniedbanie przez przełożonych względem pracownika. Firma reklamuje się jako przyjazna ,ze wspaniała atmosfera na sali a tak na prawdę za plecami każdy dostaje po cichu po głowie. Skracanie przerw prywatnych o 5 minut za nie wyrobienie wyniku sprzedaży dnia poprzedniego ,jako kara ,co nie zawsze jest spowodowane brakiem zaangażowania pracownika tylko ma na to wpływ wiele innych czynników zewnętrznych, bo powiedzmy sobie szczerze ,nie łatwo jest sprzedać komuś dwa razy droższą ofertę kiedy ten ktoś najzwyczajniej tego nie potrzebuje. Liczą się tylko wyniki i póki go masz to jesteś nietykalny przez przełożonych ,inaczej niestety jesteś na celowniku do odstrzału. Dla osób które faktycznie starają się wyrabiać wynik i ciagle starają się udoskonalać przyprawia to niestety wiele stresu. Jeżeli chodzi o szefa zespolu i teamleadera to ciężko o porozumienie ,przynajmniej ja jak tam pracowałem czułem taką dwulicowość. Z jednej strony namawiają ze jeżeli masz problem to można do nich podejść i pogadać ,ale jak już się podejdzie to przelatuje im to obok ucha. Zasady na sali dotyczą tylko ciebie ale ich już nie i widać ze czuja tą wyższość nad agentem, imo żeby dobrze zrozumieć problemy pracowników powinni cofnąć się z powrotem do sprzedaży i zobaczyć czy jest to tak proste jak nam to ciagle mówią. Moim zdaniem jedyna nadzieja dla tej firmy to wybór nowych SZ i TL ,którzy może faktycznie będą słuchać pracowników i ich sugestii.
Na sama myśl o tej firmie przechodzą ciarki. Brak organizacji ze strony TL i SZ, ciagle chamskie teksty w stronę konsultantów, dokładanie kolejnych obowiązków i wskaźników które przecież trzeba pilnować. co miesiąc jest zmiana kryteriów na premie, to jakość, to dosprzedaze, to jeszcze jakieś inne rzeczy. Odchodzą najlepsi agenty z tej firmy, przez to ze psycha im siada i przez to jak zostają „doceniani” przez tą firmę, a SZ pod czas podpisywania wypowiedzenia szczerzy się prosto w twarz, bo zaraz i tak będą kolejne szkolenia. A co z tego szkolenia jak przychodzą na nie z 7 osób i później na sali nikt się nimi prawie nie zajmuje, bo nikt nie ma czasu. Wyłogi na odprawy i inne rzeczy, które nie zostają doliczane a w skali miesiąca wychodzi tego sporo. TL jest złośliwy i traktuje wszystkich jak w przedszkolu. Jedynie szkoda trenerki, która naprawdę stara się dac z siebie wszystko. Ciagle zwalanie winy na agentów za brak sprzedaży, gdzie niektóre czynniki nie zależą od nich, ale oczywiście o tym nikt nie pomyśli, bo lepiej znaleźć innego kozła ofiarnego, a coś takiego demotywuje do pracy. Tylko by cyferki się zgadzały, ale jak czuje się pracownik to już nikogo nie obchodzi.
Hm, co powiedzieć o tej firmie, jest to w pewnym stopniu korpo, które stosuje nie zawsze dobre decyzje w swojej pracy. Jestem na infolinii kilka miesięcy i do samej pracy nie mam zarzutu, odbierasz połączenia i tyle. Pewnie, ciagle niepłatne wylogi kiedy nie ma ruchu nie są super, ale nie mamy na nie wpływu, bo jest to zarzucony wymysł kierownictwa, a nie samych team leaderow. Jedyny zarzut, czy tez negatywna opinia jest o trenerce, która Cię „wprowadza” co firmy. Jej pomoc jest żadna mimo że przecież jest to jej posada, w momencie kiedy chcesz się o coś jej zapytać to uzyskasz odpowiedz „przecież to było na szkoleniu”, „sprawdź sobie w podręczniku” cudowna pomoc. Do niej również jest ciężko podejść, bo cały czas jest na swoim telefonie albo u boku chyba chłopaka, a tam przeciez nie mozemy podejść, bo to nie nasz dział, ale ona i tak wściekła na cały świat jest, wiec lepiej do niej nie podchodzić, bo jeszcze na ciebie wściekle się spojrzy i tak tej pomocy nie uzyskasz. Wiec sama praca spoko, team leaderzy sa fajni pomocni, wylogi i trenerka, która wcale się nie powinna tak nazywać do zmiany
Szczerze mówią opinia bardzo nie pasuje mi do osoby. Pracuję tu również długi czas, na upc, wcześniej play i całkowicie się nie zgadzam. Trener podczas wprowadzania kogoś nowego, musi skupić się na kilku osobach na raz, dodatkowo ostatnio szkolenia są ciągle więc dziwne by było, gdyby jedna osoba miała cały czas wszystkich pilnować. Mi osobiście trener zawsze pomógł, zdarzało się, że mówiła bym sprawdził to w konkretnym podręczniku, ale ludzie, trener i tl też może być mniej lub bardziej zajęty. Jeżeli pracujesz tu kilka miesięcy tak jak mówisz, to powinieneś być na poziomie osoby, która nie potrzebuje "babysittingu" i powinny Ci wystarczyć krótkie sugestie rozwiązania problemu. Co do telefonu - Trener prawie go nie używa. Co do czata, sam znam tam ludzi, nieraz z nimi rozmawiam i nikt nie miał o to problemu. "Chłopak" z czata często siedzi i zajmuje się swoimi sprawami i czatem, więc jedynie kiedy widać ich razem to jak idą na przerwę, bądź się mijają na sali. Wydaje mi się, że opinia napisana przez osobę, która nie realizuje wyników, bądź się po prostu nudzi i nie do końca rozumie działanie innych stanowisk niż agent. Ze swojej strony powiem to Tobie i wszystkim innym ze względu na długi staż i ciekawość - praca tl, trenera czy weryfikatora wcale nie jest tak prosta jak Wam się wydaje, a to że ktoś nie chodzi 24/7 uśmiechnięty wcale nie oznacza, że nie jest sympatyczny i charyzmatyczny na co dzień - czasem to po prostu wynika z natłoku pracy.
Polecam tu prace, pracuje już ponad miesiąc i póki co jestem zadowolony. Elastyczny grafik to największy plus w tej firmie. Jestem na studiach i niestety zawsze proponowano elastyczny grafik a nigdy się to nie sprawdziło tu udaje sie to realizowac. Jak szukasz pracy żeby dorobić, zlapac doswiadczenie to polecam.
Już nieaktualne, elastyczny grafik to jedyne co w tej firmie przyciągało, na jednym z projektów na którym pracują studenci ograniczyli możliwość pracy od 8:00 do 16:00. Wyobraź sobie, że wynajmujesz mieszkanie, a broń boże masz kredyt i zajęcia od rana. Firma wymyśli sobie, że praca 8:00-16:00 i chuk, teraz wynór: studia i długi, czy praca i brak długów? :))
Co ty w ogóle gadasz ? Wszystko jest jak najbardziej aktualne. Z tego co się orientuję jest tylko jeden projekt na którym ograniczyli możliwość pracy na konkretne godziny :) Zgaduję, że zrobili to nie bez powodu. Nie mierz wszystkim własną miarą kolego. Żeby ograniczyć twoje możliwości odpowiedzi to zaznaczę tylko że nie jestem z kierownictwa tylko pracuje normalnie jak ty :)
Nie ograniczasz moich mozliwosci odpowiedzi bo mozliwosci opisania tego (usunięte przez administratora) sa ogromne. Mozna o tym co sie tu dzieje pisac artykul za artykulem. Odpowiadajac i argumentujac twoja nic nie wnoszaca wypowiedz na moja opinie. Jezeli zatrudnia sie studentow dziennych na zasadach elastycznego grafiku to z dnia na dzien nie wprowadza sie zmiany godzin pracy i nie ogranicza ich do zakresu od 8 do 16 co jest proste i logiczne. Ta firma to smieszne korpo zerujace na mlodych ludziach ktorzy maja niewielkie mozliwosci alternatywy w tym trudnym miescie i taka jest prawda. Tutaj pojawia sie kwestia szacunku do czlowieka i pokazuje jak firmie na nas zalezy, a aktualnie jestesmy jeszcze bardziej cyferkami niz wczesniej. Zdazylem troche zobaczyc i sie nasluchac bo pracuje tam raczej dluzej od ciebie i nie jednego leadera przezylem. Ja osobiscie posiadam juz wystarczajaca wiedze zeby w szkoleniach nie uczestniczyc chociaz za darmo sie nasiedzialem przez caly moj okres pracy ze sto godzin a zaplaty za to ani grosza. Widzialem lepsze i gorsze czasy i teraz zdecydowanie jest ponizej miary a zlote czasy to juz dawno i nieprawda konczac je na odejsciu Angeliki bo wtedy wszystko zaczelo sie sypac. Co do powodu na temat ktorego sie wypowiadasz to jest on jasny i kazdemu znany a jak nie wiesz o co chodzi to chodzi o pieniadze. W to ze nie jestes z kierownictwa lub innych zaangazowanych smiem watpic bo nie ma tu ludzi broniacych tego cyrku (chyba ze na glowe upadles lub jakims cudem nie pracowales za darmo chociaz raz) wiec sie juz nie osmieszaj. Wypowiedz godna leaderow i osob nad nimi pusta i nic nie wnoszaca. ;) Byle sie obronic w czerwcu i bede mogl zakonczyc swoje 4 letnie meki i tobie tez to zalecam a predzej czy pozniej zrozumiesz...
Właśnie Twoja opinia niczego nie wnosi. Pracujesz 4 lata w firmie i jest Ci, aż tak źle? Czemu nie zmieniłeś pracy do tej pory? Skoro wypisujesz takie rzeczy. Jak mi jest gdzieś źle to albo próbuje rozwiązać problem albo odchodzę. Tylko tyle i aż tyle… chyba jednak przez te 4 lata było całkiem OK, a jeśli piszesz o studiach to zapewne praca była na tyle elastyczna, że przez te 4 lata mogłeś ją pogodzić z nauką. Najłatwiej jest napisać złą opinię a zrobiłeś coś żeby było Ci lepiej? Bzdury i tyle.
Ciekawa opinia zwłaszcza, że ten oddział Telbridge nie ma nawet 4 lat :) Wielu pracodawców zatrudnia studentów, a godziny pracy masz stałe :) Pracuje tutaj długo i pamiętam praktycznie każdego TL tak w woli ścisłości :) Twierdzisz,że szkolenia są bezpłatne i to jest prawda. Pamiętaj że nikt Ci nie kazał siedzieć w tej pracy i mogłeś się zwolnić. To czysta hipokryzja wyrzucać swoje żale, a mimo wszystko cały czas pracujesz :) Myślisz, że jakikolwiek pracodawca wnika w to że rynek pracy w Olsztynie jest taki,a nie inny i będzie tracił zarobki przez to że nie możesz ogarnąć życia i przychodzić wcześniej do pracy xD ? Pomyśl trochę człowieku zanim coś napiszesz. Co do broniących tej pracy, nie robię tego. Każda firma ma dobre i złe strony, ale wylewanie żali w internecie bo przestało Ci się podobać po 3 latach po prostu mnie bawi :)
Powtarzając poprzednie wpisy, wylogi stosowane non stop, aby zrealizować wyniki narzucone przez firmę, zero dbania o pracownika tylko o własne cele. Nieumiejętność zarządzania ludźmi przez osoby siedzące na stołkach w firmie, zwalnianie z dnia na dzień najlepszych ludzi w tej firmie. Wieczne wyciąganie godzin… wpisałeś się na 40? Może zrobisz 80? :) Progi premiowe ustalone tak, aby nie można było jej uzyskać. Wiedzę merytoryczną posiadała tylko jedna TL, która z dnia na dzień została zwolniona z pracy, tak samo jak chwile wcześniej inny. Atmosfera tragiczna, ciagle siedzenie na szpilkach, czy nie wpadnie do biura „ktoś ważny” i czy TL nie będą się wyzywać. Kolejka na przerwę trwa kilka godzin, albo nie wyjdziesz na nią wcale.. TL przy swoich stanowiskach obgadują agentów, wiele można się tam dowiedzieć, niekoniecznie miłych . Nie wspomnę o bezpłatnym szkoleniu, które do niczego Cię nie przygotuje, trenerka super, stara się, ale nie da się przerobić całego materiału w tak krótkim czasie. Rekruterka siedzi tam jakby za karę, bardzo niemiła, odrzuca od razu na początku, ma się ochote wyjść, mówi na rozmowie jedno, a podczas pracy okazuje się zupełnie co innego. Nawet z braku laku nie polecam-marnowanie swojego czasu na bezpłatne szkolenie, a nie wytrzyma się tam długo.. Atmosfera napięta jak(usunięte przez administratora)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Telbridge sp. z o.o. sp.k.?
Zobacz opinie na temat firmy Telbridge sp. z o.o. sp.k. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 59.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Telbridge sp. z o.o. sp.k.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 57, z czego 13 to opinie pozytywne, 42 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
