To jak jest wreszcie z ta umowa? Ktoś napisał ze w ogóle nie ma co liczyć na umowę, a ktoś ze jest zlecenie. Na jakich umowach pracujecie?
(usunięte przez administratora) jakich mało. Zamawiasz blachę po ustalonej cenie i ustalonym terminie a tu nagle czas oczekiwania wydłuża się do 2 m-cy, jak w końcu materiał przyjedzie to okazuje się, że go brakuje albo jest niezgodny. Dotego Pan (usunięte przez administratora)twierdzi, że trzeba dopłacić ponad 1000 zł bo materiał poszedł w górę.
Zawsze ma Pan możliwość rezygnacji. Jeśli zabrakło materiału to wystarczy zgłosić, tak samo z niezgodnością. A wszyscy wiemy jaki jest rynek obecnie więc skoro Pan nie zapłacił całości od razu to cena może ulec zmianie. W moim przypadku nie było z niczym problemu.
Nie dziwię Ci się, przez takie postępowanie raczej odstraszają klientów aniżeli ich zyskują, bo 1000 zł to jednak duża różnica. A kontaktowałeś się w tej sprawie? Co Ci odpowiedzieli jeśli chodzi o tak duże opóźnienie?
Nie zapłacił całości??? ???????????????? Zaliczka i to nie mała nie wiąże klienta z firmą sprzedająca? Kto zamawia i płaci całość mając dostać towar za kilka mcy?? Miałem podobnie a nawet gorzej z tą firmą.
Praca bez umowy o pracę. Warunki okropne.
Zdaję sobie sprawę, że od Twojego wpisu minęło już trochę czasu, ale coś się mogło zmienić. Masz na myśli, że oferują umowę zlecenie albo o dzieło, bez możliwości przejścia na umowę o pracę? Jak jest teraz?
Jest oczywiście umowa zlecenie na początek a później umowa o pracę za najniższą krajową. Szefostwo ma wygórowane wymagania i obiecują premie których nikt nie widzi bo nie masz na to dokumentu. Zatrzymani w latach 90 i myślą, że pracownicy będą przed nimi na kolana padać. Poza tym jak przychodzi do wypłaty to jeden Pan z szefostwa wyżywa się na pracownikach i szuka problemów aby tylko człowiek czuł się jak (usunięte przez administratora)
Widzę że właściciele zaczęli czytać tę stronę bo nikt normalny o takie sprawy nie pyta.. Może skarbówka powinna się zainteresować tym co jest na umowie a co płacicie? (Oczywiście grosze) ale unikacie płacenia podatków!
A myślisz wobec tego, że skarbówka też tak przychodzi i to czyta? W sumie jak teraz to do mnie doszło to faktycznie chyba powinni, przecież stąd oni mogą się więcej dowiedzieć niż ze zwykłego nalotu na firmę. :o Nie strach wam teraz czegokolwiek tutaj pisać?
A dlaczego mam się bać? Ten portal po to jest, aby się podzielić opinią o pracodawcy. Chociaż ich nie można nazwać pracodawcami, panuje tu straszny mobbing ze strony szefa
A bo znam ludzi co mściwi niestety bywają, dlatego się zastanawiałam. A odnośnie tego złego traktowania, które wspominasz, to była jakaś kontrola z pipu w końcu czy nie?
Czyli za Twoich czasów nikt nie przymierzał się, żeby cokolwiek zgłaszać? Bo zastanawia mnie ta cała bierność, jak ktoś widzi, że mu się nie podoba i panują złe warunki to czemu na samym narzekaniu tak w sumie się kończy?
Jak sama wcześniej napisałaś, ludzie są mściwi, dobrze wiedzą do czego jest zdolny ten człowiek , a to jest jedyne miejsce gdzie można wyrazić swoje niezadowolenie.
A jaką mają w takim razie rotacje w firmie? Pracownicy zgadzają się na takie warunki, czy jednak sporo osób im dziękuje za prace?
Sam podziękowałem, a rotacja jest ogromna. Wystarczy spojrzeć na olx jak często pojawia się nowe ogłoszenie o pracę
Ale tak teoretycznie to im jako firmie chyba ta rotacja zbyt specjalnie nie wadzi, skoro prowadzą nabór i dalej sobie działają?
Firma pomyliła się w obliczeniach, zabrakło dachówki. Jest to zrozumiałe, liczy to (chyba) człowiek, a błędy się zdarzają. Byłem gotów zaczekać i dopłacić ale przez telefon od Pana Romana (z tego co zrozumialem właściciel) usłyszałem, że jestem (usunięte przez administratora) i zmieniałem coś w konstrukcji dachu i on zabrania pracownikowi zamówić brakujący towar. Teraz muszę ponieść dodatkowe koszty na zakup dachówki bezpośrednio od producenta oraz za ponowny przyjazd wykonawcy. Jak dekarz poleca wam tą firmę to rezygnujcie z jego usług, bo boleśnie się przekonacie tak jak ja.
Specjalista / Specjalistka ds. sprzedaży zagranicznej
Co chwilę widzę, że pojawia się ogłoszenie o pracę w tej firmie. Teraz już wszystko jasne dlaczego nikt nie chce tam pracować. Dziękuje za ostrzeżenie bo prawie się wkopałem
Jak najdalej od tej firmy. Obietnice wielkich zarobków a na umowie najniższa krajowa, nic poza tym nie dostaniesz, jedynie masę wymagań od szefostwa zatrzymanego w latach 90.
Widzę, że nie tylko Ty masz takie zdanie. To co, nie warto? Nie sądzę żeby to była rozwijająca praca. Fajni chociaż byli tam ludzie?
Nie warto. Słyszałem jak szefostwo stara się upokarzać pracowników. Jeśli chodzi o pracowników to są w porządku, ale mało kiedy mają czas aby Ci w czymś pomóc. Szefowie każdy sobie daje inne obowiązki i wymagają aby wszystkie wykonać jednocześnie, tak jakby ze sobą niczego nie konsultowali. Jeden mówi ze masz pracować w terenie, a za chwile przyjeżdża drugi i zleca Ci zadania w biurze i magazynie, oczywiście wszystko musisz wykonać w jednym czasie.
Dobra teraz chyba zaczynam rozumieć czemu napisałeś o tym zatrzymaniu się w latach 90... To chore bo przecież człowiek się nie rozdwoi. Kiedy dokładnie tam pracowałeś i jak długo? Bo może coś już się pozmieniało?
Nic się nie zmieniło, odwiedziłem ich nowych pracowników i mi to potwierdzili. Ja tam dawno pracowałem ale dopiero teraz się dziele opinią (wcześniej uznałem, że to niepotrzebne) bo dopiero się dowiedziałem ze szefostwo próbowało mi bruździć w nowej pracy jak odchodziłem.
Pracowałem tam niecałe dwa tygodnie. Szczerze nie polecam. To co nazywają szkoleniem jest rzuceniem na biurko katalogów z produktami i „ucz się”, a później dostajesz pytania które nie są w tych katalogach zawarte, masz chyba sobie je wymyślać.. Ogólnie uczącego się mają głęboko w poważaniu. Jeden z „szefów” chociaż zapyta co potrzeba itp, natomiast drugi ma to gdzieś. Tym bardziej odradzam wszystkim bo słyszałem jak się odzywa do pracowników i wiem że do mnie byłoby to samo.
Płaca minimalna, zarząd firmy zatrzymany w latach 90, o podwyżkach można zapomnieć, telefon dla handlowaca w XXI wieku dobry żart - nokia :), brak prowizji, umowa rzecz ciężka. Polecam ale się wystrzegać
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Dach System Roman Kotra Jan Śmigiel sp.j.?
Zobacz opinie na temat firmy Dach System Roman Kotra Jan Śmigiel sp.j. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
