Jak wygląda każdy z etapów rekrutacji w FUM Poręba?
Jak w FUM Poręba wyglądają możliwości ewentualnego awansu na wyższe stanowiska?
Obecnie jedyną szansą na pójście "wyżej" w FUM jest przejście na nogach ze dwa piętra wyżej niż piętro na którym się stoi w biurowcu którym od x-nastu lat hula wiatr :) a tak serio - to przestańcie generować te głupie pytania w przypadku tej firmy, bo ona od blisko 10 lat nie istnieje!
Ludzie, przestańcie już zadawać te debilne pytania! Ile razy można pisać, że FUM już dawno nie istnieje. Czy ten serwis ma w ogóle jakiegoś administratora? Czy raczej prowadzą go jakieś boty? To że w mapach Google FUM jest ciągle widoczny to nic nie znaczy, po prostu nie ma kto z tym zrobić porządku, edytować tej informacji. Understood?!
Dlaczego się zgadzam z tą opinią? Bo to po prostu prawda. Biurowiec (z powybijanymi szybami w oknach, albo częściowo "zabitymi" płytami wiórowymi) nie jest jeszcze wyburzony chyba tylko dlatego, że to zbyt duży koszt, poza tym na jego dachu znajdują się anteny i nadajniki (przekaźniki) telefoni komórkowej. I jeszcze od czasu do czasu służy do ćwiczeń z użyciem śmigłowca (w zeszłym roku był to Black Hawk) dla policyjnych antyterrorystów. A na halach byłego FUM-u prowadzą teraz działalność inne firmy z pokrewnej branży, ale już pod swoją marką. Ot i wszystko...
W jaki sposób rozwiązany jest problem nadgodzin w firmie FUM Poręba? Są one dodatkowo płatne czy może jest możliwość odbioru godzin?
Ciekawy jestem kto pisze te powtarzające się co jakiś czas głupawe pytania - żywy człowiek czy jakiś bot. A może to tak tylko dla żartu? Bo czy tak trudno przeczytać parę wcześniejszych wypowiedzi w tym wątku? Jest napisane jak byk, że FUM-u już dawno nie ma. Kto ma robić te nadgodziny - koty grasujące po halach? Historia tego zasłużonego dla polskiego przemysłu obrabiarkowego zakładu zakończyła się na początku 2015 roku - koniec kropka. A swój duży udział w agoni i ostatecznie upadku tego obrabiarkowego potentata, który w swoich najlepszych czasach wysyłał produkowane przez siebie tokarki do kilkudziesięciu krajów świata - miała zakładowa "Solidarność" i jej "działacze". Amen...
Firma mogla nadal funkcjonowac. Może nawet nie jako producent obrabiarek, może jako serwis albo przebranzowic się jak zrobilo to wiele zakladow w Polsce. FUM mógł robić np ciągniki, sprzęt rolniczy itp ale? Ale nie! Niestety związki za żadną cenę nie chciały prywatyzacji zakładu - tzn.oficjalnie chciały ale było im z tym nie po drodze - gdzie teraz szefowstwo pozwala na zwiazki? A tak to robili zamet, trzymali swoich nierobów i pociotkow a ludzie wykwalifikowani byli nikim. Gdy zaklad już w latach 90tych zaczal mieć pomalu problemy z płynnością finansowa, dlaczego nikt nic z tym nie robił? Bo każdemu było za wygodnie, zwłaszcza zwiazkom. A potem placz i zgrzytanie zebow. Niestety nikt wowczas tego nie rozumial że może to doprowadzić do zapasci - i tak też sie stalo.
Jaka umowa obowiązuje w FUM Poręba podczas okresu próbnego?
Ludzie co Wy przecież Fumu już nie ma :) no chyba że coś ruszyło... Ale chyba nie jako FUM sam w sobie
Co jaki okres czasu w FUM Poręba można ubiegać się o podwyżkę?
Czy dyżury międzyświąteczne w FUM Poręba obstawiają najmłodszymi stażem?
szkoda
Od dawna nikt nie wypowiadał się na temat zarobków w FUM Poręba? Jak od czasu dodania ostatniej opinii zmienił się ich poziom w przedsiębiorstwie?
SYF, KIŁA I MOGIŁA, ZIMNO JAK W RZEŹNI
@Edek jestem pracownikiem serwisu GoWork.pl. interesuje mnie poznanie Waszych opinii na temat pracy w firmie oraz to, by osoby, które trafiają na ten wątek mogły uzyskać odpowiedź na interesujące je pytania. Dużo osób zostawia bardzo lakoniczną opinię, które nie wnosi tak naprawdę merytorycznych treści, dlatego też dopytuję o pewne kwestie. Przede wszystkim zależy mi na tym, by wątek ten mógł być źródłem przydatnych informacji.
Przepraszam, nie zwróciłem wcześniej uwagi na "mikrofonik" z informacją. Ja słyszałem trochę o tej firmie od kolegi który tam jakiś czas temu pracował i mówiąc oględnie nie wyrażał się zbyt pochlebnie zarówno o warunkach pracy jak i o zarobkach. Nie chciałem mu wierzyć, ale podobno za pracę na jakiejś maszynie (chyba na szlifierce) dostawał około 1200 złotych na rękę. Dlatego poszukał sobie lepiej płatnej pracy bo zwyczajnie klepał biedę. Niestety nie miał kwalifikacji do obsługi maszyn numerycznych, a tam podobno można było zarobić trochę więcej, dlatego dał sobie spokój. Pamiętam, że narzekał też na hałas, pył (szlifierki) a w zimie musiał mieć na sobie kufajkę i czapkę na głowie bo było zimno. Ale było to jakieś dwa lata temu, może przez ten czas coś się poprawiło.
@SSco przez to rozumiesz? Mógłbyś powiedzieć dlaczego nie polecasz pracy w firmie?
Jeśli rzeczywiście interesuje Cię praca w tej firmie to sugeruję zadzwonić, przyjść, zobaczyć jakie są warunki pracy, porozmawiać z szefem produkcji albo i z prezesem - przecież to Cię do niczego nie zobowiązuje, możesz powiedzieć, że chcesz się tylko zorientować. A może akurat Tobie się spodoba...
Jeden Wielki Syf!! Omijać szerokim łukiem
@MN dlaczego nie polecasz pracy w firmie? Chętnie dowiemy się więcej na temat Twoich doświadczeń z firmą. Tym bardziej, że niektóre rzeczy, które Tobie nie odpowiadają mogą nie przeszkadzać innym pracownikom.
Ja również nie polecam
A co możecie powiedzieć o fabryce narzędzi Poręba? Jakie warunki pracy? Jakie wynagrodzenie?
hej ! słuchajcie czy może firma FUM Poręba poszukuje rąk do pracy? szukam juz tyle czasu że moge robic wszystko
Zajrzyj na ul. Żelazną 15A w Katowicach to się dowiesz, a i znajome twarze ujrzysz...
Witam, Czy ktoś coś wie na temat wypłat zaległości przez syndyka?
Witam czy ktoś wie co to za nowy twór porebamt ??
Stara śpiewka pońskiego, że niedobre związki sabotują firmę... Bo to pewnie związki wycofywały się z kontraktów, doprowadzały do opóźnień w realizacji, kar umownych i zrażały do siebie każdego, kto chciał w FUMie zostawić pieniądze? Czy związki otaczały się bandą p (usunięte przez administratora) typu Mąka, DT lub kierownik logistyki? Tak a propos - cała trójca spełnia się zawodowo w PMT? Jeśli tak, to nie wróżę powodzenia Bywajcie, obrońcy pońskiego! A może wybrańcy ;)