Ta spółdzielnia to istna kpina z ludzi bo oni są tylko pierwsi jak trzeba zapłacić czynsz!! Nic nie robią!!!!
Potwierdzam,płacimy im co miesiąc za administrowanie 50 zł. A czas oczekiwania aby przeprowadzić dezynsekcję /obecne są karaluchy/ trwa już drugi.miesiac .
Ta spółdzielnia to istna kpina z ludzi bo oni są tylko pierwsi jak trzeba zapłacić czynsz!! Nic nie robią!!!!
Ta Spółdzielnia to jakaś masakra NAJDROŻSZA I NAJGORSZA W BIELSKU-BIAŁEJ, tylko czynsz podnoszą na opał i administracyjne sprawy a porządku nie ma, ciągły (usunięte przez administratora) na klatkach schodowych. Sąsiedzi sami sprzątają a nic nie egzekwują od firmy sprzątającej jak się dzwoni i zgłasza "za co my płacimy?" tłumaczą brakiem ludzi w firmie sprzątającej! A co nas to obchodzi??? To samo z odśnieżaniem parkingów w zimie KPINA! Mają tupet powiedzieć że mamy sobie kupić łopaty i sami odśnieżyć to po co setki ludzi płaci ten czynsz!?
Potwierdzam,płacimy im co miesiąc za administrowanie 50 zł. A czas oczekiwania aby przeprowadzić dezynsekcję /obecne są karaluchy/ trwa już drugi.miesiac .
Wysypała się ostatnio plaga handlarzy kupujących mieszkania jako osoby prywatne a sprzedających po szybkim dewastującym wszystko wokół "remoncie" z dwukrotną przebitką w cenie jako właściciele biur nieruchomości. Niby wszystko legalnie ale zastanawiająca jest tu rola spółdzielni a konkretnie inspektor ds gospodarczych. Właśnie doświadczyłam takiego remontowego kilkudniowego cudu w mieszkaniu pod moim, gdzie ściana z cegły dziurawki została wyburzona MŁOTEM PNEUMATYCZNYM w 4 godziny w 70 letnim bloku! Efektem popękana ściana z obu stron w moim mieszkaniu , w którym remont kapitalny przeprowadzałam kilka lat temu i kolejnego nie miałam w planach. Wezwana na interwencję inspektor/ administrator ,pracownica Spółdzielni w celu ocenienia szkody wystąpiła w nie swojej ,dziwacznej ,dwuznacznej roli adwokata osoby dewastującej, choć to ja ,lokatorka jestem poszkodowana. Nasuwa się tu dość jednoznaczne pytanie ile.....?, ale to akurat zadam w sądzie jeśli do tego w końcu dojdzie. Mało tego - pani inspektor pouczyła swoją "KLIENTKĘ" ? /po mojemu dewastatorkę/, że tak wszyscy teraz remontują. To ja się pytam czy wszyscy sąsiedzi tych wiecznie remontujących mają mieć zdewastowane mieszkania, bo mają OCHRONĘ w Spółdzielni?!
To prawda.Mafia handlarzy mieszkaniami "działa " również w blokach Spółdzielni Mieszkaniowej "Strzecha".Robią głośne i często długotrwałe remonty. Większość lokatorów ma popękane ściany w mieszkaniach.Meble, i nawet wanny i pralki(!) wyrzucają przez okno,żeby było szybciej.Zarząd Spółdzielni milczy..A "może",tak jak pisze Pani lokatorka(j.n.)..."mają Ochronę w Spółdzielni"...(?)
Proszę o odpowiedż co mam zrobić jak moje mieszkanie zostało zniszczone przez remont u sąsiadki piętro niżej. Wezwana w tej sprawie inspektor/ administrator ze Spółdzielni nie sporządziła żadnej notatki, nie wiem co stwierdziła i po co właściwie była.Ściana z cegły dziurawki została wyburzona młotem pneumatycznym rzekomo za zgodą Spółdzielni i pani inspektor twierdzi wg remontującej że wszyscy tak robią. Nie zgadzam się z tym ,że remontujący byle jak ,tanio i szybko handlarze mieszkaniami mogą niszczyć nam mieszkania, bo w razie czego inspektor ze Spółdzielni wystąpi w roli ich adwokata.
Tak robią wszyscy którzy remontują i nie zwracają uwagi na innych lokatorów często niszcząc im ich zadbane mieszkanie ale i części wspólne są niszczone takie jak klatka schodowa i nie dawno zrobiony remont i lamperie na klatce , spółdzielnia mieszkaniowa powinna żądać od remontujących na piśmie zgłoszenia remontu i zakresu remontu wydając odpowiednią zgodę z jednoczesnym powiadomieniem o czasie i godzinach często bardzo głośnych prac remontów a jednocześnie zobowiązywać do pokrycia przez remontujących wszystkich przez nich powstałych usterek i uszkodzeń a dopuki spółdzielnie nie podejmą takich działań to zawsze będzie wyglądać to tak że administratorzy kierownik czy inspektor w administracji są tylko na papierze bez jakichkolwiek odpowiedzialności do zakresu obowiązków .....
Zgadzam się.Teraz na Stawowej jest nowa Pani Inspektor.Czyżby mowa była o tej samej? Stosuje prywatę,żeby dostać się do mojego mieszkania,bo obok w łazience po raz kolejny nowy właściciel...I znowu walenie,wiercenie,burzenie ścian,chyba też młot pneumatyczny.. to znowu stawianie...I tak w kółko.,od lat.W tym mieszkaniu trwał "remont" ok 2 lat,z małymi przerwami, głównie w łazience,walenie,wiercenie, że ściany się trzęsły i szafki na ścianie się trzęsły. Ściany popękane,z resztą, we wszystkich mieszkaniach.Pewnie coś uszkodzili(podejrzenie),I teraz chcą u nas rzekomo coś sprawdzać ,a tak na prawdę to pewnie u nas też coś wiercić,czy tp..Zostawia jakieś kartki u tego,co remontuje,żeby przekazać nam,żeby zadzwonić..Jeżeli byłaby awaria,to co innego albo,jeżeli w całym pionie by coś wymieniali,to pisze się na tablicy ogłoszeń..A Inspektorka nie,bo chcą "tylko zobaczyć"..bez podstaw.Dzwonię do nich,że u nas wszystko w porządku,że rura główna była wymieniana,ale nie,uparcie chcą wejść do mieszkania i walą w drzwi..Co za praktyki?? Jeżeli coś uszkodzili obok w mieszkaniu,to niech tam naprawiają .Remontują w tej Spółdzielni mieszkania i sprzedają po trupach!
A do tego trwa pandemia ,więc nie można tak sobie kogoś wpuszczać,3 osoby..Zarząd w Spółdzielni zabarykadowany..Nie można wejść..jedynie pisać,czy ewentualnie dzwonić(chociaż też nie za bardzo)..A my mamy kogoś wpuszczać??
Zgadzam się,bo tak niestety jest i obawiam się, że zmiana na stanowisku administratora nic tu nie zmieni. Taka polityka firmy.
Przy bloku Księcia Przemysława 14 po zrobieniu schodów już od pół roku brak barierek a w administracji można usłyszeć że są ważniejsze rzeczy do zrobienia niż zadbanie o bezpieczeństwo przy stromych schodach , czy taką ważniejszą rzeczą do zrobienia było natychmiastowe od nowa zrobienie trzepaka przy bloku Piastów Śląskich 9 czy może to są układy !!!!!!!!!!!.............
Bo jest zgodna z prawdą i pokazuje niekompetencje i opieszałość inspektora administracji ..
Pan prezes d/s technicznych powinien niezapowiedzianie zobaczyć jak w dniu 23/04 przy bloku Księcia Przemysława 16 zostały zamontowane i jak działają elektroniczne otwieranie drzwi śmietnika , jestem pewny że jest to największa fuszera i niechlujstwo jakie można spotkać i czas już najwyższy by zrewidować swoją politykę co do firmy to wykonującej jak również odpowiedzialnych ze strony administracji , myślę że aby Ci nie przyrośli do swoich stanowisk potrzebna jest terpentyna ........
Sobota, godzina 13.2o, po intensywnych opadach śniegu do tej pory nie przejechał ani jeden pług na terenie osiedla Piastowskiego. Pamietam, jak pług jeździł w godzinach nocnych, ale to było dawno. Życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku i małych opadów śniegu!
Zgłaszałaś ten fakt bezpośrednio do spółdzielni mieszkaniowej? Tak w ogóle to może dobrze by było taki fakt zgłaszać bezpośrednio osobie, która jest za to odpowiedzialna? Chętnie dowiem się, czy wiesz coś może o pracy w tym miejscu oraz czy trudno jest np. dostać się do biura takiej spółdzielni? Może dzięki Tobie uda mi się coś dowiedzieć.
A jak wygląda tu kwestia wymogów znajomości angielskiego w biurze spółdzielni? Trzeba znać?
Witam ,czy państwo nie przesadzają z tymi podwyżkami?co pół roku podnosicie czynsz o ponad 60zl!! i fundusz remontowy ,ja się pytam co robicie takiego w bloku że się tyle płaci...??może blok ocieplić ,bo czynsz podnosicie a grzejecie jak chcecie...
od wtorku nie mamy wody jak mozna w ten sposob traktowac lokatorow. Kartke wywiesili ze sa w trakci usuwania usterki.Kto zwroci koszty zuzycia gazu bo wode i to sporo trzeba zagrzac ....to jest szczyt zeby w dzisiejszysz czasach takie jaja sie odstawilo.......zima i brak.goracej wody no naprawde 21 wiek
Ja mam takie pytanie wy jesteście tam normalni?! Jak nie wiercenie to ciecie jak nie ciecie to szlifowanie jak nie szlifowanie to koszenie jak nie koszenie to ciecie drzew.... kurw.... tu mieszkaja ludzie na Listopadowej i pracuja jak byś cie nie wiedzieli caly tydzien wiercą a w sobote od 7 rano koszenie... zapraszam chętnie oddam wam jeleniom moje nocki zobaczymy czy milo bedzie w sobote zasypiało przy kosiarkach osły. NIE POZDRAWIAM.