1. Możliwość rozwoju- tak, jeśli jesteś indolentny. 2. Lubisz adrenalinę- tak, bo przez cały okres zatrudnienia będziesz się bał, że zostaniesz zwolniony. A jak już zostaniesz zwolniony, to z dnia na dzień, bez jakichkolwiek reprymend upominających np: Robisz źle to, tamto, popraw to. Po prostu zwalniają i nara. Powody zwolnienia? Z Rectum wyciągnięte. No i piękna rotacja pracowników jak zmiana wody w spłuczce.. 3. Jeśli lubisz nękać ludzi , być nękanym i sprzedawać felerny produkt, to właśnie praca dla Ciebie. 4. W firmie więcej kierowników niż zwykłych pracowników. 5. Brak doceniania naprawdę ciężkiej pracy. Nie raz trzeba łamać swój kregoslup moralny, by firmę zadowolić. Niestety przysłowie " miekkie serce i twardy (usunięte przez administratora) w tej pracy to po prostu zaprzeczenie. Podsumowując - z dala.
Już prawie rok czasu pracuję w tej firmie. Od początku otrzymałam wsparcie od kierownictwa, jak i obecnych pracowników. Jesteśmy zgranym zespołem i wszyscy służą pomocą. W tej firmie można na prawdę rozwijać się pod każdym względem (finansowym, jak i zawodowym). Rzetelna firma z którą nigdy nie miałam żadnych problemów i zawsze prężnie realizujemy wspólne cele. Jestem bardzo zadowolona.
Tylko, że teraz już się nie zatrudniasz? A dalej wiesz jak na dzień dzisiejszy ten proces wygląda czy może cos zaczęli zmieniać od tego roku, jeśli tamto poprzednie zastosowanie nie było zbyt skuteczne? Nie ma innych metod sprzedaży produktów? Tylko tej uczyli w trakcie pracy?
Najlepszym co mogło mi się przydarzyć to otrzymanie wypowiedzenia z pracy od tej pseudointeligentnej firmy promesa. Wtedy poczułam że wypłynęłam w końcu z (usunięte przez administratora)na powierzchnię... teraz pracuje gdzie indziej i widzę że można do pracy przychodzić z uśmiechem i z przyjemnością wykonywać powiezone obowiązki...a nie ja w/w firmie gdzie człowiek był pod obstrzałem kamer i nawet nieprawidlowy uśmiech był komentowany telefonem.... a klientów teraźniejszych i przyszłych bardzo mi żal bo wpadną po uszy zanęceni wow ciastkami albo czekoladą,podpisują umowy na różne dziwne usługi niezwiązane z pożyczkami.... ja się cieszę że się wymixowalam z tego (usunięte przez administratora)i dziwię się dziewczynom które tam jeszcze pracują....świat na prawdę nie zaczyna i nie kończy się na promesie. A pani dyrektor z którą miałam nieprzyjemność pracować to poprostu nieszczęśliwa samotna sfrustrowana baba która całą swoją zła energię przelewała na pracowników....oby kiedyś trafiła na taką przełożoną jaką sama była.... ot tyle omijać szerokim łukiem Amen
Dokładnie. Pytanie dlaczego siedzieli tam a Tyle skoro tam jest tak źle...czekając na wypowiedzenie...? Ja nie bronie ani jednej strony ani drugiej ale hejt łatwo wylać bo emocje bo złość ale tak naprawdę samemu trzeba sobie odpowiedzieć czy bylo się pracownikiem na 100%
Interesuje mnie rozbieżność w widełkach płacowych dla kierownika sprzedaży. wpisane jest, że wynosi ona od 8 500 do 11 500 zł. te kwoty wynikają z samej podstawy czy może z systemu premiowego? Nie ma o nim mowy w treści
A mnie się ta firma podoba. Umowa o pracę, pełny etat a nie jakieś kombinacje. Klienci bardzo mili. Wypłata może nie najwyższa, ale zawsze na koncie 10go. Każdy weekend wolny. Praca biurowa w sprzedaży, nie fizyczna na tasmie. Zawsze na pierwszą zmianę. To plusy. Minusy? Brak szkoleń ze sprzedaży i ubezpieczeń. Presja na wynik.
kolejna umowa nie została przedłużona, a nabór na nowych naiwnych nadal trwa, powodzenia, czas szukać pracy i zdążyć przed wygaśnięciem obecnej umowy, a jeszcze miałam nadzieję że pracownik jest ważny
O kierownictwie widzę, że pisaliście ale nie w kontekście samej pracy a właśnie widnieje ogłoszenie w sieci dla Kierownika Sprzedaży. z opisu wynika, że roczne doświadczenie to minimum by móc się dostać. nie wiecie jaka podstawa byłaby proponowana osobie, która przez 3 lata na takim stanowisku pracowała?
Podstawa taka sama dla wszystkich na początek, ale nie szybko się zmieni na lepszą. Ostatni kierownik sprzedaży był chyba z tydzień, może dwa ;) niektórzy nie zdążyli go nawet poznać ;) a wakat na tym stanowisku jest już ponad 8 miesięcy ;) mówi samo za siebie...
Dzień dobry, zachęcamy do złożenia aplikacji. Wynagrodzenie omawiane jest podczas rozmowy indywidualnej z kandydatem/kandydatką. Pozdrawiamy
Zastanawia mnie takie przybliżenie opisu z dnia (usunięte przez administratora) na obsłudze klienta. jak była teraz dostępna oferta to pisano w niej o zarobkach do 8,000 zł za wypełnianie wniosków, organizacje (usunięte przez administratora) punktu kredytowego i rozliczanie kasy biura. na ile ta praca jest monotonna?
Z tego co widać na mieście, to firmy takie jak ta, prześcigają się w nielegalnym "strojeniu" miasta swoimi przyklejkami, jak na to mówią zrywkami. Czyli wychodzi na to, że pracownicy chodzą po mieście i kleją, kleją, kleją, a potem wraz z marną kwota do wypłaty, sprzedają dodatkowo kiedyś elektroniczne książki (stare tytuły w kosmicznych cenach) ludziom nie posiadającym Internetu :) a obecnie lekcje online języków obcych, tej samej grupie klientów. Bez chociażby zakupu jednego z tych dodatków, niestety firma pieniędzy swojemu czy nowemu klientowi nie wypłaci. Czy praca jest monotonna czy nie? Można ocenić samemu.
Najlepszym co mogło mi się przydarzyć to otrzymanie wypowiedzenia z pracy od tej pseudointeligentnej firmy promesa. Wtedy poczułam że wypłynęłam w końcu z (usunięte przez administratora)na powierzchnię... teraz pracuje gdzie indziej i widzę że można do pracy przychodzić z uśmiechem i z przyjemnością wykonywać powiezone obowiązki...a nie ja w/w firmie gdzie człowiek był pod obstrzałem kamer i nawet nieprawidlowy uśmiech był komentowany telefonem.... a klientów teraźniejszych i przyszłych bardzo mi żal bo wpadną po uszy zanęceni wow ciastkami albo czekoladą,podpisują umowy na różne dziwne usługi niezwiązane z pożyczkami.... ja się cieszę że się wymixowalam z tego (usunięte przez administratora)i dziwię się dziewczynom które tam jeszcze pracują....świat na prawdę nie zaczyna i nie kończy się na promesie. A pani dyrektor z którą miałam nieprzyjemność pracować to poprostu nieszczęśliwa samotna sfrustrowana baba która całą swoją zła energię przelewała na pracowników....oby kiedyś trafiła na taką przełożoną jaką sama była.... ot tyle omijać szerokim łukiem Amen
Zastanawiające są te negatywne komentarze...czy w tej firmę jest naprawdę aż tak źle ? To wszystko co jest opisywane podchodzi pod (usunięte przez administratora) dlaczego w takim razie nikt z tym nic nie robi ?
Jest tak źle, a po wpisach widać, ze zadna z osób, która się wypowiada, nie zwolniła się sama. Faktycznie zastanawiające. Dziwi mnie, że wylewa się żur i pomyje od osób, które zostały zwolnione. Mam takie doświadczenie, że zazwyczaj się wtedy czuje człowiek urazony i musi wylać frustracje, nawet jakby były przesadzone.
Pytanie kto i co miałby z tym robić? Prawo jest jakie jest - można działać na granicy, tradycyjna lichwa przekształciła się w ukrytą. Zawsze znajdą się tacy ludzie, którzy potrzebują kasy, bo życie ich do tego zmusiło - i podpiszą wszystko. Mówią, że nie chcą pakietów medycznych, ebooków czy kursów, ale inaczej nie dostaliby żadnych pieniędzy, więc się na to godzą. Proste. A jak pracownik już dokładnie wie jak to działa, dlaczego tak działa i pozna metody pracy kierownictwa - to wtedy stać go na to żeby powiedzieć dość! Firma ewidentnie szuka takich pracowników, których pięknymi obietnicami i pokazywaniem wyników sprzed 5 lat (jak jeszcze można było dużo więcej) pokazuje ile można niby zarobić. Wiadomo inny teraz jest inny rynek, inne czasy i już nie ma takich możliwości. Poza najniższą krajową - dodatkowe pieniądze nazywane PREMIĄ - w wysokości np 600 brutto w podziale na 2 osoby. Obiecywano PREMIE a są takie zasady naliczania, że dostaje się tylko ochłapy
Ja odeszłam sam i przypuszczam, że ta osoba która opisała firmę w kilkudziesięciu punktach, aż w 3 wiadomościach - też sama odeszła, bo podpisuję się pod tym prawą i lewą ręka. Opis w punkt. Wszystko dokładnie tak jak jest opisane, tak wyglądało i wygląda. Zgadzam się, że jak ktoś został zwolniony to może mieć żal, frustracje itd. Ale żeby sprawdzić kilka z opisanych rzeczy łatwo sprawdzić - wystarczy w dzień największej ilości klientów, czyli każdego 10 tego podejść pod jeden z oddziałów i zapytać Klientów jak podoba się oferta, traktowanie Klienta jak spóźni się 1 dzień, jakie sms zastraszające dostaje na swój telefon i jak wydzwania się do jego bliskich. Taka praca - takie metody. Ale faktem jest, że traktowanie pracownika nie jest nawet na dobrym poziomie. To dzięki ciężkiej pracy właściciele, dyrektorzy i kierownicy mają pieniądze. Dzięki nielegalnemu obklejania całego miasta zrywkami uciekając przed czyhających pracowników Straży Miejskiej - dla żałosnej premii. Nic dodać nic ująć. Widać, że nie ma już za dużo obecnych pracowników, którzy napiszą laurkę na go worku. Dobrze, że chociaż przestali komentarze usuwać.
Ja wszystko rozumiem frustrację, żal itd...ale ja gdybym był byłym pracownikiem nie ukrywał bym się pod anonimowymi nickami tylko swoją opinię bym wyraził głośno i dosadnie. Bo przecież byłbym byłym pracownikiem...ile ludzi tyle opinii...
Dokładnie. Pytanie dlaczego siedzieli tam a Tyle skoro tam jest tak źle...czekając na wypowiedzenie...? Ja nie bronie ani jednej strony ani drugiej ale hejt łatwo wylać bo emocje bo złość ale tak naprawdę samemu trzeba sobie odpowiedzieć czy bylo się pracownikiem na 100%
.....i do tego co napisałam poniżej, jeszcze jedna rzecz do dodania...95% opinii w google pod każdym oddziałem jest dodawana przez pracowników firmy, w momencie kiedy Klient np.: da pracownikowi telefon w celu odczytania widomości do zatwierdzenia umowy...pracownik szybciutko klika 5 gwiazdek i wpisuje jaka firma jest suuuper :) Klient nawet nie ma świadomości, że coś takiego się wydarzyło, a negatywne opnie w Internecie ssą usuwane
Szanowna Pani, pracownik zawsze pyta klienta czy jest zadowolony z obsługi i prosi o wystawienie opinii - taka jest polityka firmy. Nie pozwalamy na to, żeby pracownik samowolnie wystawiał opinie, z telefonu klienta, bez jego wiedzy. Życzymy wszystkiego dobrego!
Co za bzdura. Przeswietlacie pracowników oddziałów to zacznijcie też patrzeć na siebie bo maili w których do tego namawia sama dyrektor jak i centrala było sporo. Myślę, że 90% tych osób, które rzekomo wystawiły 5 gwiazdek - spotkane pod oddziałem nie przebierałyby w słowach, często płacząc, że mają już dość nękań, zastraszań itp z Waszej strony. Potykacie się o swoje kłamstwa.
Co takiego te gwiazdki teraz wnoszą, że taki wątek powstał? Jak bardzo ocena klienta wpływa na korzyści dla samego pracownika? jest od tego jakaś premia lub coś podobnego? faktycznie klienci są namawiani do zawyżania ocen?
Jest ranking polubień w googlach :), czyli ile na miesiąc każdy oddział zdobył nowych polubień od klientów, najlepiej jeszcze takich z komentarzem (oczywiście wszystko z pozytywnym, za negatywne komentarze trzeba się ostro tłumaczyć). Dodatkowo najlepiej jeszcze jakby udało się zdobyć polubienie ze zdjęciem. I oczywiście robi to pracownik firmy nie klient. Kiedyś nawet był na tą okoliczność zorganizowany konkurs. Bardzo często jest to robione poza wiedzą klientów, a pomysł ten tak jak jest napisane powyżej został również przekazany przez centrale czy dyrektora - żeby właśnie w taki sposób działać. I zawsze jesteśmy porównywani do (usunięte przez administratora)bo one mają więcej, bo one mają lepiej itd...
Ciekawie czy w warunkami pracy też maja lepiej czy tego jednak nie da się w pewnym sensie porównać? Czyli w zasadzie jest już wybrany top konkurent? Jak oni coś wprowadzają to po czasie tu też to wchodzi? Ciekawi mnie na ile to mobilizujące
I najważniejsze, firma Promesa jest ściśle powiązana w Honestą - wspólni właściciele, wspólna windykacja, takie same zasady pracy, takie same wytyczne, takie same umowy, prawie takie same produkty. Dłużej pracujący pracownik już o tym wie, nowy jeszcze nie. bardzo często tez Promesa jest porównywana z Honestą (która to ma dwa razy więcej oddziałów, dłużej na rynku itd) Ulotki z drukarni dl Honesty tak, dla Promesy nie bo nie ma pieniędzy. Pani Dyrektor, która jest członkiem zarządu nie ma możliwości mieć własnego zdania bo wszystko kontroluje i narzuca właściciel. Pani Dyrektor robi wszystko, od wystawiania ogłoszeń po prace, dzwonienia do potencjalnych nowych pracowników, przeprowadzania rozmów rekrutacyjnych, podpisywania umów, robienia wszystkich przelewów, kontrolowania tego co jest na stronie www, objeżdżania oddziałów, szukania nowych lokali, sprawdzania rachunków za prąd, zwalniania ludzi, zbierania zużytych tonerów z oddziałów i zawożenia ich do utylizacji, wymyślania testów dla pracowników ich przeprowadzanie, wymyślania konkursów, weryfikacji materiałów reklamowych, jeżeli już Pan właściciel pozwoli wydać pieniądze na nie - od wszystkiego i od niczego. Nawet na zagranicznych wakacjach pracuje, bo ktoś musi akceptować przelewy - i musi pilnować wyniku. Ale jak pisałam na początku wynik jest najważniejszy i pracownik raz jest kierownikiem oddziału, a raz jest zwykłym pracownikiem. Takie aneksy musi podpisywać raz na 3 czy teraz 6 miesięcy - jest wynik jesteś kierownikiem, nie ma wyniku degradacja na pracownika itd Zwolnienia już ktoś tutaj opisał - nagle pod koniec dnia pracy, wpada Pani Dyrektor i wręcza ci wypowiedzenie - i nie ma tutaj znaczenia ile pracujesz w firmie i czy chwalą cię za wynik, za dobrą a obsługę - na środowym zebraniu był pomysł na zwolnienie to Pani Dyrektor to realizuje. Nowy "głupszy" pracownik lepszy niż "stary", który wie wszystko - bo trudniej nim zarządzać. Ale hitem jest to, że nawet Pani Dyrektor, która jest członkiem zarządu się nie obroniła, gdyż jest już na wypowiedzeniu - nie ma wyników nie ma pracownika. A taka karierę robiła...od pracy w oddziale po Dyrektora - członka zarządu :). Ma już zastępstwo - nowa Pani Dyrektor, najpierw będąc na kilku oddziałach jako zwykły pracownik mówiła wszystkim, że nie wie w którym oddziale będzie pracowała - aż tu nagle okazało się że jest nowa Pani Dyrektor - weszła KŁAMSTWEM dokładnie wpisując się w całą tą firmę, która kłamie pracowników, każe kłamać klientów i jak widać kłamie siebie nawzajem. Nowej Pani Dyrektor, życzę sukcesów w pracy. Firma idzie na dno. Jak to mi kiedyś powiedział nowy pracownik (który chciał zatrzymać się w tej firmie tylko 2 miesiące, bo już miał nagraną prace w innej firmie) - tutaj jest kilka fajnych i inteligentnych dziewczyn, co one tutaj robią???, stać ich na więcej - to był impuls do zmiany pracy - W NORMALNYCH "CIEPŁYCH" WARUNKACH Z DOSTĘPEM DO PODSTAWOWYCH RZECZY JAK HERBATA, Z NORMALNYM SYSTEMEM NAGRADZANIA... jest suuuper. Dziewczyny - stać was na normalne warunki pracy z normalna kadrą.
Widzę , że każdy były pracownik odczuwa ogromny niesmak . I to kolejny dowód na to, że firma nie szanuje ludzi. Lecz należy zapamiętać, że tak naprawdę każdy były pracownik tej firmy jest zwycięzcą. Szkoda mi dziewczyn, które dalej tam siedzą i nie do końca rozumiem. Przynajmniej już człowiek rozumie dlaczego tam jest taka rotacja : im bardziej świadomy pracownik tym mniej produktywny.. Co do P. Dyrektor, to kobieta , która w poważnej firmie byłaby jedynie szarym pracownikiem.., tak oceniam jej pracę i kwalifikacje. Poza tym nieprawdziwą i wiecznie z kijem w czterech literach. A maile..., cóż to jakaś porażka. Rozumiem wysyłać wyniki , słupki itd, ale indywidualne reprymendy na forum do wszystkich? Przecież to pod (usunięte przez administratora) podchodzi. Np : wszystkie oddziały ok, tylko Pani Xxx jest do (usunięte przez administratora) i ma być telefon w tej sprawie. No i jeszcze pozostaje branża firmy, która łamie zasady moralności.. Świadome zapętlanie ludzi, naciąganie, by Promesa stała się jedynym źródłem środków do życia. Bo spójrzmy prawdzie w oczy. Ludzie nie przychodzą tam pożyczyć kasę na nowy telefon, tylko na chleb... Przykładowo przychodzi nowy klient i dostaje pożyczkę 0 % lub na niskim oprocentowaniu ( oczywiście plus kawka, ciasteczka). Następnie przychodzi oddać, to proponuje mu się większą kwotę, ale już na wysokim oprocentowaniu. Kłamie się, mydli oczy.. Klient daje się przekonać i korzysta. Przychodzi kolejny raz oddać. I już mu brakuje do życia.. I co robi? Bierze kolejną. Ale największym nieporozumieniem jest to ( zauważyłam to na samym początku mojej pracy), że klienci Promesy w 90 % są również klientami Honesty. Czyli tak jakby Promesa była po to, by klienci Honesty mieli możliwość spłaty długu w Honeście. I na odwrót.. Świadome podwójne zapętlanie ludzi! Mega pomysł! Zaczynam wierzyć w to , że po Ziemii chodzą antychrysty i właśnie takie firmy zakładają. Szkoda ludzi, zwłaszcza emerytów z komornikami dodatkowo na głowie. Nieświadomi swoich praw. Ktoś powinien przyjrzeć się tym niepozornym podstępnym małym łysym krasnoludkom... ;)
Szanowna Pani, dziękujemy za podzielenie się opinią na temat naszej firmy. Każdą informację traktujemy bardzo poważnie. Zapewniamy, że podejmiemy wszelkie działania mające na celu poprawę sytuacji i stworzenie bardziej pozytywnego środowiska pracy. Życzymy wszystkiego dobrego!
A gdzie jest napisane że bronie? Za to jest napisane że nawet na wakacjach siedzi w kompie, co oznacza ze nie potrafi zarządzać swoimi pracownikami a także swoim czasem pracy. Czytanie ze zrozumieniem. A co do tego że ma się zwolnic to w dalszej części mojej wypowiedzi napisane jest że właśnie ja zwolnili...taka to oto Pani Dyrektor-czlonek zarządu, co to szach mat zamieniona została na nową Panią Dyrektor, która najpierw udawała w każdym z oddziałów że jest zwykłym pracownikiem, który tylko nie wie w którym z nich będzie pracować;). Kłamstwo, kłamstwem popędzane.
6. comiesięczne zamówienia w centrali środków czystości i innych niezbędnych materiałów do pracy jest wyliczana na sztuki, nawet papier toaletowy - nie ma kawy dla pracowników, nie ma cukru dla pracowników nie ma herbaty dla pracowników - natomiast nowy klient dostaje kawę lub ciastka, nawet cukierki dla Klientów są kontrolowane 7. każdy oddział ma za zadanie wywieszanie kolorowych balonów przed oddział lub różnych haseł na tzw potykaczu - potykacze to dramat, brudne, obklejone, rozlatujące się - naprawiane przez męża Pani Dyrektor, która jest tez członkiem zarządu. Balony tez są ściśle monitorowane i jak braknie to najlepiej dla centrali i Pani Dyrektor, jakby pracownik kupił je sam, a następnie czekał na zwrot pieniędzy na swoje konto - zwroty nie są robione od razu, bo Pani z centrali czasem sobie o różnych rzeczach zapomina (prosi o pisanie emaili przypominających) 8. nie ma działu szkoleń, nowy pracownik pierwszego dnia przyjeżdża do centrali i otrzymuje w formie papierowej stos procedur oraz przechodzi wstępne szkolenie w komputerze, a następnie jest "podrzucany" na jakiś oddział -decyduje o tym Pani Dyrektor - gdzie zwykły pracownik musi go szkolić, oczywiście w międzyczasie wykonując wszystkie swoje czynności i pilnowanie tego żeby udało się zrobić plan. Za szkolenie nowego pracownika nigdy nie było żadnych bonusów dla osoby szkolącej, niedawno wymyślony został system wynagradzania takiego pracownika - i tak osoba która szkoli może otrzymać kasę za szkolenie nowego pracownika dopiero wtedy kiedy ten samodzielnie na dedykowanym do pracy oddziale przepracuje 3 miesiące i oczywiście zrobi plan :), a jest tak że nowy pracownik nie jest nawet tak długo pracownikiem Promesy - bo się zwalnia. No i w związku z tym jest ciągła rekrutacja i ciągłe szkolenie - niekończąca a się historia 9. oddziały - wyglądają różnie, niektóre to DRAMAT, brak zaplecza, wspólna toaleta z innymi. Dodatkowo większość oddziałów nie ma podgrzewania, oznacza to że jak jest zimno to uruchamiane są w oddziałach nagrzewnice - ale należy pamiętać, że są oszczędności bo prąd jest drogi, więc nagrzewnica jest tylko na sali sprzedaży - zaplecze zimno, toaleta zimno. Pani Dyrektor jest zmarzluchem i tylko jak ona odwiedza dany oddział można wtedy na zapleczu włączyć nagrzewnicę - a Ty pracowniku na co dzień marznij. Jest super przypadek oddziału, gdzie zepsuła się toaleta i pracownik nie mógł z niej korzystać przez 3 tygodnie, w tym czasie chodził robić "siku" poza oddziałem :) - bo pracodawca szukał jak najtańszego Pana od naprawy toalety, a Ty pracowniku sikaj w gacie 10. konkursy dla oddziałów - bardzo często mają taki próg realizacji, żeby nie dało się go osiągnąć, a dodatkowo nie jest sprawiedliwy dla każdego oddziału bo pracuje 1 lub 2 pracowników, lub znajduje się w małej miejscowości. Są też przypadki gdzie Pani Dyrektor zapomina że był taki konkurs i dany oddział w nim wygrał :) i pracownik musi upominać się prze 2 tygodnie o soje pieniądze i potem kolejne 2 tygodnie czekać na przelew. 11. maile - ulubione rzeczy Pani Dyrektor - emaila i tabelki, najlepiej kolorowe - a najlepsze jest porównywanie z ubiegłymi latami, innymi realiami, inny pracownikami itd - "kiedyś to oddział X potrafił...". Maile często pisane w sposób niezrozumiały, nie składny i bardzo często z błędami ortograficznymi. I oczywiście taki super email - jest "podbijany" przez właściciela z hasłem "dacie radę" 12. pisanie chwalących maili nawzajem między oddziałami..."ja już mam 2 NK", "a ja już mam sprzedany kredyt długoterminowy" wow Mogłabym tak wymieniać i wymieniać. Oczywiście wszystkie te laurkowe opinie na tym portalu są napisane albo prze pracowników oddziałów, albo prze pracowników centrali - osobiście Pani Dyrektor mówi kiedy i co należy napisać, żeby podpić wyniki :)
Czytając najnowsze opinie można zaobserwować, że w końcu zaczęto tutaj pisać prawdę. Szczerze mówiąc sama też mogłam napisać już wcześniej co się w tej firmie dzieje. 1. realizacja planu jest najważniejsza - i to jest zrozumiałe, bo przecież jest to praca związana ze sprzedażą, ale... - w premii która możesz otrzymać za wyrobienie planu są minus za nie zrealizowanie wszystkich jego punktów, weryfikowana jest każda z czynności wykonywanych na danym Kliencie i w przypadku kiedy jest ich nieodpowiednia ilość (np telefonów przypominających o spłacie) zaraz jest mail upominający - a np w okolicach 10-tego każdego miesiąca, nie ma fizycznej możliwości, żeby zadzwonić do wszystkich Klientów ze spłata na dziś, na jutro itd - w dniach takich jak 10 czy 25 każdego miesiąca jest kolejka aż przed oddział, Klienci są zdenerwowani, a pracownik jak mantre musi każdego wypytać o to samo o co pyta za każdym razem (takie są zasady), dodatkowo powiedzieć mu tzw asystę - którą "klepie" jak pacierz (Pani Dyrektor zna ją najlepiej i weryfikuje na każdym kroku) i do tego wszystkiego nie może zapomnieć o poinformowaniu Klienta o poleceniu, o ubezpieczeniu o możliwości wzięcia pożyczki długoterminowej itd (policzcie sobie 8 h pracy i obsługa od 30 do 60 Klientów do tego wykonywanie telefonów) 2. codzienne czynności to: wykonywanie telefonów przypominających do wszystkich Klientów, ze spłata pożyczki w dniu dzisiejszym, do wszystkich Klientów ze spłata na dzień następny (jutro znowu do nich trzeba zadzwonić i przypomnieć że to dzisiaj maja przyjść) i wykonanie telefonów do Klientów przeterminowanych. W przypadku niedodzwonienia się do Klienta trzeba nagrać się na pocztę głosową (w określony sposób) oraz jeszcze najlepiej wysłanie smsa (można to zrobić z systemu, ale możliwość wysłania sms z sytemu starcz na 7 dni w miesiącu potem trzeba z telefonu (na pytanie czy można powiększyć ilość sms do wysłania z systemu, bo jest proście i szybciej, odpowiedź jest że NIE, a na pytanie dlaczego? odpowiedź: BO TAK :)) 3. pomysłem pracodawcy jest codzienne wychodzenie na "zrywki", najlepiej więcej niż 1 raz dziennie, zrywki trzeba przygotowywać sobie samemu - robić wzory, wymyślać hasła itp (każdy oddział ma inne pomysły na to). kiedyś była możliwość drukowania "zrywek" na kolorowym papierze, ale ze względu na koszty teraz tylko na białym. Taśma dwustronna do zrywek przychodzi raz na miesiąc i w związku z cięciem kosztów jest słabej jakości. Dodatkowo każdy Klient powinien otrzymać na zakończenie przed wyjściem ulotki, które ma wrzucić do skrzynek pocztowych lub przekazać swoim znajomym - to tez jest drukowane przez pracowników w ciągu pracy. 4. "polecenie" to taki program dla Klientów, za polecenie innego nowego Klienta dla firmy osoba polecająca otrzymuje drobny sprzęt agd - każdy oddział na stanie ma max 5 takich sprzętów i jak czegoś brakuje w połowie miesiąca, to do końca danego miesiąca nie otrzyma nic nowego, tylko sam musi się skontaktować z innymi oddziałami i pytać czy ktoś mu czegoś nie da... 5. nowy Klient - jeżeli nie może otrzymać chwilówki, to nie mówi mu się wprost, że nie ma takiej możliwości, bo wiek, bo za małe dochody, bo zadłużenia itp - tylko opowiada mu się "bajeczkę", że na ta chwilę nic nie mamy, ale odezwiemy się jak coś będzie
Już prawie rok czasu pracuję w tej firmie. Od początku otrzymałam wsparcie od kierownictwa, jak i obecnych pracowników. Jesteśmy zgranym zespołem i wszyscy służą pomocą. W tej firmie można na prawdę rozwijać się pod każdym względem (finansowym, jak i zawodowym). Rzetelna firma z którą nigdy nie miałam żadnych problemów i zawsze prężnie realizujemy wspólne cele. Jestem bardzo zadowolona.
Hej, rozwój to temat który jak najbardziej teraz mnie interesuje. Omówisz szczegóły w kontekście merytorycznym? Widzę ze wisi teraz oferta dla speca od obsługi. Ocenicie te 8 tys które można zarobić? ciężko jest?
takie pieniądze są jak najbardziej możliwe, przy wyrobieniu celu, wygrywaniu konkursów można spodziewać się naprawdę fajnych i konkurencyjnych zarobków :) Dodatkowo dziewczyny z każdego oddziału są mega pomocne i przyjazne :) fajna praca i przede wszystkich wyróżnia sie brakiem monotonii co jest na duży plus :)
Cześć, oferta o której piszecie jeszcze wisi i z tego co widzę odnosi się do kilku miejscowości. Czy zależnie od lokalizacji mogą się także różnic omawiane warunki? cele są wszędzie te same? I w z klientami, jest relatywnie ta sama średnia liczba?
Pracownicy mają największy nacisk na sprzedaż chwilówek, gdzie za każdym razem muszą śpiewać regułkę , której już nawet sami klienci nie są w stanie słuchać. O jakim braku monotonii tutaj zatem mówimy ?
Tylko, że teraz już się nie zatrudniasz? A dalej wiesz jak na dzień dzisiejszy ten proces wygląda czy może cos zaczęli zmieniać od tego roku, jeśli tamto poprzednie zastosowanie nie było zbyt skuteczne? Nie ma innych metod sprzedaży produktów? Tylko tej uczyli w trakcie pracy?
Praca w firmie Promesa to jedno wielkie nieporozumienie. Nie polecam nikomu pracy w tej firmie. Nie mają zielonego pojęcia o zarządzaniu ani sprzedaży. Firma zarabia kokosy, szeregowy pracownik, przeważnie siedzi o podstawie - bo trudno zrealizować plany, które są przeważnie zawyżane tak, aby były nie do wykonania . Pani dyrektor tańczy jak szef zagra. Maile nie posiadają żadnej składni- dlatego trudno z nich cokolwiek wywnioskować , już nie wspomnę o stylistyce którą wypadało by zachować.
Witam, widziałam jakiś czas temu ogłoszenie o pracę. Standardowo z ciekawości weszłam tu aby poczytać opinie o firmie. Zaczynam się poważnie zastanawiać nad wysłaniem cv. Dlaczego pracodawca regularnie usuwa nieprzychylne komentarze? Pozdrawiam.
Ciągle rekrutują i szukają nowych pracowników. Nowi przychodzą i sami rezygnują. Pracodawca narzuca obecnym pracownikom wystawianie pozytywnych opinii. W tej firmie nigdy nie wiesz kiedy zostaniesz zwolniona. Po prostu przyjeżdżają z wypowiedzeniem i koniec. Wymagań coraz więcej a zarobki nie adekwatne do tego co musisz zrobić.Jak chcesz się przekonać to aplikuj a jak cenisz sobie swój czas i zdrowie to szukaj dalej.
Warto wspomnieć, że wypowiedzenie dostajesz z nienacka po przepracowaniu 8h i pomimo zapewnień np. Pani dyrektor(która w tym czasie nastawia Cię pozytywnie na dalsze działania itp - chociaż nigdy nie robi tego w ten sposób - zazwyczaj mailowo gdzie ciężko zrozumieć o co chodzi) że ogłoszenie na nabór nowego pracownika w miejscu pracy w, którym obecnie pracujesz - wcale nie tyczy się zwolnień i pod żadnym pozorem masz się nie martwić. Mija takie 8h patrzenia pracownikowi na ręce i nagle bum.. Do widzenia :-)
Szanowna Pani, nie usuwamy żadnych opinii. Ze wszystkich opinii, zarówno tych pozytywnych jak i nieprzychylnych, wyciągamy wnioski na przyszłość. Pozdrawiamy serdecznie Promesa
Pracownicy, mam nadzieję, że wiecie, że wolno Wam (anonimowo dla bezpieczeństwa) napisać, jak się Wam naprawdę pracuje? Te laurki tutaj i brak reakcji na pytania ludzi zainteresowanych pracą o związane z nią konkrety robi smutne wrażenie. Wymaga się od Was, żebyście to pisali? Ja np. szukam szczerej wypowiedzi o pozycji specjalisty ds. obsługi klienta.
Tak, wymagane jest pisanie "słodko pierdzacych" opinii. Nie tylko na temat tej firmy ale wysyłana również była "instrukcja" podbicia zasiegow oraz uzyskania lepszej opinii w siostrzanych spółkach. A jeżeli chcesz dobrej rady to lepiej być bezrobotnym niż tam pracować. Chyba, że chcesz żyć w stresie, nekac ludzi i nagminnie dostawać mandaty od straży miejskiej za rozklejanie tzw "zrywek". Pozdrawiam :)
A co z tym mandatem tak w ogóle? nie ze od razu chce aplikować czy cos ale zaciekawiliście mnie tym tematem. w jaki sposób firma pomaga ich ewentualnie unikać? One są jeszcze do przegadania?
Firma jedynie zwróci pieniądze za mandat, który musisz sobie wcześniej zapłacić i który pamiętaj, że jest wystawiony na Ciebie więc to ty jesteś notowana w Straży Miejskiej. Z firmy uzyskasz jedynie informacje, że masz uważać i nie dać się złapać. Masz chodzić na tzw.zrywki i tyle. Są miasta w których Straż Miejska bardzo pilnuje tego rozklejania i robi częste naloty na oddział a wtedy się im tłumaczysz. Wybór należy do Ciebie. Jest to jednak ogromny stres. Oprócz tego jeszcze ludzie negatywnie podchodzą do tego rozklejania i nie raz potrafią na ulicy wyzwać za to co robisz.
Firma zwraca dopiero po tym jak udowodnisz, że oplaciles. Mandat jest na TWOJE imię i nazwisko... Nie firmy. Pamiętaj o tym bo to Ty widniejesz w dokumentach SM później ;) Firma na wezwanie straży tłumaczy się tym, że nic o tym nie wie i istnieje prawdopodobieństwo, że firmy konkurencyjne "promują" w ten sposób ten biznes - rozwieszajac ich ulotki.
Zgadzam się ze wszystkimi negatywnymi opiniami o tej firmie. Zero szczerości i "ludzkiego" podejścia do współpracowników. Brak szacunku i ciagly monitoring wszystkiego, dosłownie wszystkiego. Wiedzą nawet kiedy i na ile idziesz do toalety. Właściciele firmy tak jak nie ufają klientom, tak samo nie ufają ludziom, którzy pracują nie tylko na swoje wynagrodzenie, ale też na ich. Kłamstwo, niechęć okazywana ludziom to standard w tej firmie. Tu człowiek się nie liczy, bo właścicielom brak kręgosłupa moralnego.
Na jakie narzędzia pracy może liczyć pracownik w Promesa Service Sp. z o.o.?
Pracujemy stacjonarnie w oddziałach, standardem jest komputer z systemem CRM i infolinią. Materiały szkoleniowe i opieka osoby pracującej w oddziale. Mamy przejrzysty system wynagradzania: podstawa+premie i liczne konkursy, sprzedażowe i nie tylko.
Jest tu ktoś kto mógłby ustosunkować się co do adekwatności zarobków na stanowisku kierownika sprzedaży a także specjalisty ds. obsługi klienta? właśnie widzę dwie niedawne ofert y i piszą w nich kolejny o przedziałach 7-10 tys oraz 3,6-8 tys zł. przy założeniu zarobków na poziomie tych 8 tys zł która opcja będzie bardziej adekwatna pod względem wykonywanych obowiązków?
Nie zarobisz tyle nie stety . Kwoty 8 tys ok ale jaj chyba sila wciagniesz ludzi do oddzialu . W tych czasach ciezko zeby ludzie brali pozyczki bo jest drogo . A pracodawca i tak powie ze wina twoja dla tego przemyslcie ludzie zanim wyslecie tu cv firma wysysa z Ciebie wszystko i potem wyrzuca jak zwiniety papierek do kosza
Dajcie spokój to jest smieszne te nie ktore opinie tutaj jakieś powymyślane przez pracowników . Każą im pisać te opinie żeby chyba sobie podniesc dobre imie ale coz kto tam pracował ten wie jaka jest prawda . Omijac szerokim lukiem te kwoty które wypisują na stronkach i te smieszne opisy typu „przyjazna atmosfera” to chyba zart… moi drodzy lepiej zarobicie sobie na magazynach albo produkcji . Pieniądze sa te same tylko mniej obowiazkow …. Zastanowice sie gleboko a dla dziewczyn ktore tam pracują krzyż na droge zostawcie ich samych z tymi obowiazkami to może w końcu zrozumieja ze stracili tych ktorzy byli na każde zawolanie
Praca wygląda tak że w godzinach 9-17 zacharowujesz się fizycznie naciągając ludzi na pożyczki lichwiarskie i narażasz się na mandat od straży miejskiej za roznoszenie zrywek a po pracy zastanawiasz się kiedy i za co cię zwolnią bo zawsze jest się do czego przyczepić. Ta atmosfera to na pewno nie jest przyjazna bo jest aż gęsto w powietrzu między oddziałami które rywalizują a niestety pani kierownik ma swoje faworytki w Zabrzu więc starania niektórych oddziałów i tak nie są doceniane. Zarobki na obsłudze klienta to minimalna krajowa a te kwoty które podają w ogłoszeniach to można tylko zobaczyć w planach jak je zrealizujesz ale jest to nierealne jak mieszkasz w miejscowości gdzie jest mniej klientów.
Dzień dobry, bardzo dziękujemy za wszystkie opinie. Rozumiemy, że sytuacja z końcówki roku mogła wywołać emocje. Życzymy dużo pomyślności i powodzenia. Promesa
@pracodawca Czemu koniec roku miałby wpłynąć na jakość opinii? Wy przez cały rok traktujecie pracowników tak samo. Ludzie zaczęli być szczerzy i mają do tego prawo.
Rotacja pracowników i procedery pracodawcy mają miejsce 365 dni w roku. Co do emocji, to zatrudnijcie maszyny, niezdolne do ich " produkcji". Choć je pewnie też byście zwolnili :).
1. Możliwość rozwoju- tak, jeśli jesteś indolentny. 2. Lubisz adrenalinę- tak, bo przez cały okres zatrudnienia będziesz się bał, że zostaniesz zwolniony. A jak już zostaniesz zwolniony, to z dnia na dzień, bez jakichkolwiek reprymend upominających np: Robisz źle to, tamto, popraw to. Po prostu zwalniają i nara. Powody zwolnienia? Z Rectum wyciągnięte. No i piękna rotacja pracowników jak zmiana wody w spłuczce.. 3. Jeśli lubisz nękać ludzi , być nękanym i sprzedawać felerny produkt, to właśnie praca dla Ciebie. 4. W firmie więcej kierowników niż zwykłych pracowników. 5. Brak doceniania naprawdę ciężkiej pracy. Nie raz trzeba łamać swój kregoslup moralny, by firmę zadowolić. Niestety przysłowie " miekkie serce i twardy (usunięte przez administratora) w tej pracy to po prostu zaprzeczenie. Podsumowując - z dala.
Promesa jest firmą dająca wiele możliwości rozwoju,pomagającą nabyć doświadczenie w dziedzinach z którymi wcześniej nie miałam do czynienia.Szczególnie atrakcyjne są tutaj dla mnie godziny pracy(praca w godz. 9-17)oraz całkiem dobre zarobki.Kolejnym atutem pracy jest atmosfera,zawsze gdy tego potrzebuje mogę liczyć na wsparcie pracowników innych oddziałów oraz Pani Dyrektor.Polecam tą firmę!
Taki kierownik sprzedaży to jakie ma premie? widzę ze ostatnio o nich tu wspominają lecz bez konkretnego ujęcia. Obecnie wisi oferta właśnie na to stanowisko o które pytam. Są podane przedziały od 7 do 10 tys i zastanawiam się czy to jest podstawa tylko czy już w tych 3 tys reszta została przybliżona?
Jestem mega zadowolona z pracy w Promesie. Jest to firma która daje możliwość awansu. Pracuje od poniedziałku do piątku, w weekend odpoczywam i ładuje akumulatorki na kolejny tydzień :) Są nagrody kwartalne w postaci premii -dosc spora sumka ???? Współpraca z innymi oddziałami również jest wzorowa! POLECAM tego pracodawce :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Promesa Service Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Promesa Service Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 26.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Promesa Service Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 24, z czego 14 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
