Proszę uważać na jakość, u nas na Płużnickiej nawet odpadły płytki ze ścian w klatce schodowej - deweloper szybko zareagował, aby poprawiać własną (lub podwykonawców) fuszerę. W klatce naprawdę jest dobre kilka metrów wysokości - nie chcę nawet myśleć gdyby spadły na głowy przechodzących osób. Popieram poprzednika obróbki okienne wykonane skandalicznie. W lecie powstały otwory wzdłuż parapetów zapewniające "darmowy" mroźny nawiew zimą. Gdzie te klasy izolacji z prospektu informacyjnego się podziewają? Odnośnie wentylacji wyciągowej mechanicznej przechodzą zapachy z innych lokali, lecz to może być błąd montażowy okapów w poszczególnych lokalach (przyłączenie nie do właściwego króćca rury wentylacyjnej). Piony i poziomy w miarę zachowane. Kontakt z Poziomem utrudniony, dotychczas się nie rozliczyli z kupującymi za okres deweloperski administrowania. Sprawa ewidentnie zmierza do sądu.
Deweloper nie jest solidny. Na usunięcie zgłaszanych usterek niefachowego montażu okien czekam już 13 miesiąc! Włacicieli Poziom Inwestycje zupełnie nie interesuje fakt, że w zimie przeciąg w lokalu jest taki, jak przy uchylonym oknie, co dodatkowo potęguje wymuszona wentylacja mechaniczna. Ściany, tynki, poziomy, piony w miarę zachowane, instalacja elektryczna jak i wodna bez większych problemów.