Nie polecam pracy w firmie Hoper, pracę zaczyna się od godziny 6 lub 6.30 rano a kończy się o godzinie 19 a nawet o 21. Stawki nędzne :( teraz po nowym roku firma dała 10 zł podwyżki do każdego kursu- żenada. Nie pytają Ciebie czy chcesz mieć wolne w sylwestra lub na wigilię ..zapomnij o jakich kolwiek dodatkach na święta !! Na początku pracy masz kursy a jak popracujesz 2-3 miesiące to masz skracane trasy a na twoje miejsce jest zatrudniany nowy kierowca który jeździ w dłuższe trasy. Jestem kobietą kilka razy prosiłam aby w smamsach które wysyłają do pasażerów z informacja że ,jutro przyjedzie pan kierowca..... zmieniali z pan na pani ... niestety nic nie pomogło. I jeszcze napiwki pasażer przelewa napiwek ponieważ był zadowolony z ciebie niestety idą one do wspólnego ,,worka,,i później są dzielone na wszystkich kierowców....porażka :( najbardziej opłacalne jest jak otrzymasz napiwek od pasażera do ,, ręki,,. Zmieniłam pracę i pracuje jako kierowca w miejscu gdzie mieszkam , to co zarabiałam w hoperze przez miesiąc mam obecnie za niecałe dwa tygodnie pracy ????. Kolejny plus jest taki że każda noc spędzam we własnym łóżku. Wniosek jest tylko jeden nie opłaca się pracować w firmie Hoper,chyba że ktoś lubi zarabiać grosze.
Hej, ktoś wie od jakiego wieku firma Hoper zatrudnia kierowców? Bo ja mam prawie 21 lat i prawo jazdy 2,5 roku.
Pokazuje mi się, że oferta na specjalistkę ds. ewidencji kosztów i administracji wygasła 2 miesiące temu, znaczy już po naborze? W sumie jak stawka najniższa jest taka jak podana, to nie wiem, czy byłabym chętna. 4300 tam było ale widełki do 5800, od czego to zależy, ile zapłacą?
Choć raz się pojawiło ogłoszenie nie dla kierowcy. Specjalista ds. Ewidencji Kosztów i Administracji z widełkami 4,3-5,8 tys. brutto, to już co prawda nieaktualne, ale może ktoś z biura w Krk napisze, jak się pracuje i ilu Was się tam zajmuje rozliczaniem kierowców i innymi sprawami? Jaka panuje atmosfera wśród pracowników?
Hej. Ile można zarobić za na przykład 10 kursów? Piszą ze można zrobić 10-21 kursów miesięcznie. Zdażyło się żeby nie było pracy i czekało się na zlecenie czy raczej zawsze jest gdzie jeździć ?
Hej,kursy są jeśli jadą ludzie w okresie zimowym ledwo wychodzi 10 płacą tak samo za każdy kurs czy to jest dzień powszedni,niedziela,czy też dzień świąteczny.A socjal dla swoich pracowników mają taki że na święta dostają życzenia na watsapa
Cześć, słuchaj ja nie znam stawek, jakie mają ,także mógłbyś bardziej konkretnie? No a co do socjalu to poza świętami jest jakaś premia do pensji czy nic takiego nie dają? Mam na myśli za wyniki po prostu czy jakąś absencyjną, za to niechodzenie na zwolnienia. W poprzedniej firmie tak miałem. Jest coś takiego?
Jak nie ma kursów to siedzisz dwa tygodnie w domu za darmo. Dostajesz 150-160 za kurs w zależności od długości trasy.
A faktycznie jest tak ze zapewniają fajne zakwaterowanie jak to piszą o tym w ofercie pracy? Bo widziałem właśnie ze coś takiego opisują i myśle nad złożeniem cv. I piszą o „ciekawych trasach” to jakie to są konkretnie ?
Część lokali fajnych, część masakra. Nie wiem co rozumieją pod pojęciem ciekawych tras, może to że jedziesz o 6 rano w górach w śniegu, albo z 8 seniorami którzy mają do Ciebie pretensje, że przyjechałeś za późno bo oni mieli informacje, że będziesz o takiej i takiej godzinie, a Ty jesteś później. Oczywiście nie ma w tym Twojej winy, bo jak kupowali bilety to kurs nie był jeszcze zamknięty i godziny w między czasie się zmieniły. Może o to chodzi z tymi ciekawymi trasami. Za bardzo nie masz czasu na podziwianie, bo kończysz trasę wieczorem, zaczynasz na drugi dzień wcześnie rano, więc jak już zatankujesz i wyczyścisz samochód, to jedyne o czym myślisz to umyć się, zjeść coś i walnąć się spać. CV najwcześniej w marcu-kwietniu bo teraz będziesz siedział w domu.
hmmm...a często zdarza się tak, że siedzi się dwa tygodnie w domu i nie ma tych kursów? i zazwyczaj ile trwa jeden kurs? chciałbym się dowiedzieć ile tak przeciętnie kierowca miesięcznie u nich zarabia? ciekaw jestem, czy gdybym aplikował to czy mi się to będzie opłacało...
W grudniu siedziałem 2 tygodnie w domu, w styczniu w sumie też dwa tygodnie. Jeden z kierowców miał w styczniu 9 kursów przez cały miesiąc. Kursy trwają rożnie, ale średnio jesteś 10 godzin w pracy. Stawkę za kurs znasz, to możesz sobie policzyć.
To w których miesiącach jest taki jakby sezon, gdzie można liczyć na dużą liczbę kursów? ;) A których lepiej unikać, żeby nie spędzać czasu w domu? ;)
W sumie to trudno powiedzieć. Zależy od trasy. Sezon jest tak od maja do września. Z drugiej strony zastanów się czy warto. biorąc pod uwagę, że za kurs masz 150 zeta to jakbyś policzył sobie że jeździsz tak jakbyś pracował na etacie, czyli od poniedziałku do piątku cały miesiąc bez sobót i niedziel to nie zarobisz nawet minimalnej. Jak policzysz sobie ile trwa dzień pracy to wychodzi że zarobisz 15 zeta na godzinę i nocujesz poza domem.
Piszesz, że trasę kończy się wieczorem, a zaczyna się na drugi dzień wcześnie rano. Możesz konkretnie napisać, od której do której się tutaj pracuje? Czy jakaś część godzin zaliczana jest do nadgodzin, skoro tak długo jest się w pracy?
Nie masz żadnych nadgodzin, konkretnie też nie można napisać ile godzin pracujesz. To zależy od tego ilu pasażerów masz podczas kursu. Przykładowo zaczynasz np. o godz. 10.30 jesteś na miejscu koło 19-20 zanim ogarniesz samochód robi się 21. Następnego dnia pierwszego klienta odbierasz powiedzmy o 7.30 ale masz do niego godzinę drogi z noclegowni i musisz do niego jeszcze dojechać. W tej firmie nie ma nadgodzin. Masz płaconą dniówkę (dniówka to kwota za kurs) i żadnych dodatkowych pieniędzy nie ma.
Powiem Ci, że noclegownie to brzmi trochę nie bardzo, gdzie firma pisze, że daje zakwaterowanie na końcówkach tras, m.in. w kurortach górskich i nadmorskich. Jakie się Tobie lokalizacje trafiły, że tak nazwałeś?
Lewin Kłodzki, zimą zimno jak cholera, brak garnków do zrobienia jedzenia, wyleżane kanapy, oczywiście brak pościeli, chyba że weźmiesz własną. Kłodzko, mieszkanie w centrum miasta, kłopot z zaparkowaniem, brak światła w jednym pokoju, uszkodzona toaleta. Drugi pokój zero prywatności, okna bez zasłon wychodzące na rynek. Rumia chyba najlepsza miejscówka z tych które odwiedziłem. Kamień pomorski totalna porażka. W sezonie jak trasa jest przedłużona do Karwii ponoć firma wynajmuje domek. To są lokalizacje które odwiedziłem. Jak jest na innych trasach nie wiem, ale z tego co rozmawiałem z innymi chłopkami to jest podobnie. Nigdzie nie ma pościeli, albo bierzesz swój śpiwór lub koc, albo jak jest to możesz użyć koca który jest na miejscu. Jak ktoś nie posprząta po sobie to mieszkasz w (usunięte przez administratora) To co jest napisane w ogłoszeniu to jedna wielka ściema. Teraz wisi ogłoszenie gdzie proponują umowę zlecenie i zarobki 6000-7700 brutto. Taka kasa jest za 3 miesiące, jak masz w miarę dobry miesiąc. Oprócz tego jako że masz umowę zlecenie to nie obowiązuje prawo (usunięte przez administratora) Jesteś białym murzynem i możesz siedzieć za kółkiem 24h. Siedzę do końca miesiąca i spadam z tej (usunięte przez administratora) Jak już pisałem, jak masz rentę albo emeryturę, to ta firma jest dla ciebie. Jeśli miałoby to być jedyne źródło dochodu, to omijać szerokim łukiem.
Hej wszystkim! Może znajdzie się jakaś osoba, w firmie Hoper Sp. z o.o. w miejscowości Drobnice, który ma jakieś nowe informacje, bo nie wiemy czy opłaca się u nich zatrudnić.
Może zatrudniaj się płacą grosze a jeździsz całymi dniami, busy zepsute nie raz i 3 miesiące na naprawę czekają
Nie opłaca się. Firma ściema, brak profesjonalnego podejścia do pracownika. Na rozmowie rekrutacyjnej opowiadają bajki, że trzeba zrobić w miesiącu 21 kursów, że zarobek na początek 3,5 tys. na rękę, a jak dostaniesz umowę to okazuje się, że masz płacone od kursu 150 złociszy. Czyli już widać, że ściema bo przy 21 kursach nie wychodzi 3,5 tys. Rzeczywistość jest jeszcze gorsza bo w grudniu miałem mniej niż 15 kursów, w styczniu jest jeszcze gorzej. Podobno ruch jest tylko w sezonie i wtedy trzeba sobie odłożyć na zimę :) Dzień pracy trwa ponad 10 godzin, więc masz 15 złociszy na godzinę, w tym co pisał Andrzej wyżej nic się nie zmieniło. Dalej jest tak, że niejednokrotnie śpisz po 4-5 godzin, bo musisz rano odebrać klienta np. 6.20 a masz do niego 40 min drogi. Jak dla mnie to do tej pracy może iść osoba która ma stały dochód np. rencista, a praca w tej firmie będzie dla niego dorobieniem.
Widzę, że można dodatkowo się też tu zatrudnić. Znalazłem jedno ogłoszenie i podali, że możliwa praca dodatkowa. Dniówka, jaka tu wychodzi? Szukam opcji na dorobienie. Rok doświadczenia w jeździe autem mam zawodowo. Psychotesty jakieś się zdaje, czy bez takich formalności biorą?
Dodatkowo możesz ale... Jedziesz 10-12 godzin za 130zł. Za spalanie może coś dostaniesz a może nie jak bus ma przepał. Za większą ilość punktów odwiedzonych dostajesz 2zł od punktu 11 począwszy ale... Do jednego punktu możesz jechać 5 minut ale do następnego godzinę. Nawet za Tuska nie było takich stawek. Jeśli jest dużo pasażerów danego dnia to masz skrócony czas pomiędzy punktami. Weź butelkę bo jak się zatrzymasz na stacji za potrzebą to będziesz już spóźniony. Jedziesz zygzakiem pół Polski bo firma zarabia na pasażerach co bardzo wydłuża czas podróży. Infolinia jest płatna z dwóch powodów. Pierwszy - kasa, drugi - ludzie nie dzwonią z pretensjami więc cala agresja niektórych niezadowolonych pasażerów skupia się na tobie (kierowcy). Inną sprawą jest to, że dojeżdżasz do celu często po 22ej. Zanim zrobisz to co musisz i pójdziesz spać jest po północy a rano ok. 5ej musisz wstać bo masz o 6ej pierwszy punkt. Spałeś 4,5 godzimy i musisz zrobić 400-1000 km wioząc ludzi. Bierzesz potem wolne i dwa dni dochodzisz do siebie po dwóch tygodniach niedosypiania. Nie zniechęcam tylko piszę z doświadczenia. Z resztą jeszcze nie wszystko ale zwyczajnie już mnie paluch pobolewa:). Zrób jak uważasz
Dzięki za wyjaśnienie. Sporo mi rozjaśniła Twoja odpowiedź. Z tym spalaniem to jak to jest, od czego jest zależne, czy coś dostaniemy, czy nie? Jak za 10-12 godzin pracy to stawka dniówki wcale jakoś nie powala. Tacy pasażerowie to o co najczęściej mogą mieć pretensje? Później firma jakoś rozlicza z tych skarg, które są składane, czy nie jest nic z tym robione?
Nic nie jest robione jeśli chodzi o skargi. Tylko tobie się obrywa od ludzi za firmę. Poczytaj opinie ludzi na google czy też na fejsie. Kierowcy wymienieni z imienia nadal pracują bez żadnych konsekwencji bo nie ma chętnych do tej pracy za taką stawkę. Możesz jechać jak wariant, rugać ludzi a i tak ciebie nie zwolnią. Spalanie jest obliczane z księżyca. W ogóle nie pokrywa się z rzeczywistością. Oczywiście na twoją niekorzyść.
No co ty? Nie ma jakichś ustaleń z firmą jeśli chodzi o spalanie? Jak na niekorzyść dla pracowników to przecież zawsze ma w plecy. Nikt nie próbował tego wyjaśnić?
Jak sam zaczniesz sobie liczyć to zobaczysz na ile jesteś do tyłu. Wszelkie próby wyjaśnienia tego można porównać do bicia głową w mur.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Hoper Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Hoper Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.