Moglibyście napisac jak TERAZ, na obecną chwilę wyglądają warunki pracy, atmosfera, podejście kierownictwa itp.? Jak było już przeczytałam, chciałabym się dowiedzieć czy coś się zmieniło i czy warto pomyśleć o zatrudnieniu?
Na forum najistotniejsze informacje to takie, z których możemy dowiedzieć się jak najwięcej na temat pracy w firmie. Ważne, by nasze odpowiedzi zawsze były odpowiednio argumentowane i rzetelne. To co dla nas jest wadą, nie zawsze jest nią dla innych osób, zatem warto obiektywnie spojrzeć na warunki zatrudnienia w Fish Foodzie.
(usunięte przez administratora)
Tak, najwięcej jako pracownik fizyczny, bo brygadzistów czy kierowników jest za dużo
Tyle brygadzistów, a nie ma kim rządzić, bo ludzi na produkcji jak na lekarstwo. Ale wcale mnie to nie dziwi, skoro ludzie są tam tak traktowani, jedna wielka niesprawiedliwość.
Od kiedy odeszły niektóre pracownice, praca jest miła, mniej afer i plotek, brygadzistki są miłe, atmosfera o wiele lepsza, nawet pani (usunięte przez administratora) jest o wiele milsza teraz dla każdego i pomaga przy pracy.
Przykro jest jak się to czyta, bo dzięki tym pracownicom wszyscy dostali podwyżkę pensji, a teraz takie słowa, naprawdę przykro. Resztę słów pozostawię bez komentarza, bo mnie śmieszą.
Proszę byście nie propagowali firmowych plotek. Odejście osób z firmy to temat, który powinien pozostać między byłym pracownikiem a pracodawcą. To rodzi wyłącznie negatywne emocje, bo nie znamy prawdziwych powodów zwolnienia danej osoby, a możemy się ich wyłącznie domyślać. Zamiast tego skupcie się proszę na warunkach pracy w firmie. Takie informacje przyniosą wiele korzyści nam wszystkim.
Z tego co wiem to nikt dziewczyn nie wyrzucił, same złożyły wypowiedzenia i odeszły. Proszę nie wprowadzać nikogo w błąd. Moje sugestie dla Fish Food Sp. z o.o.: A ja tęsknię za tym zakładem i z chęcią bym tam wróciła.
Warto tam się zatrudnić jak szefostwo ?
Dokładnie, a na halę proszę pójść, stanąć przy stole na 8 godzin w zimnie i zobaczyć jakie są warunki.
Ja też odeszłam. Jedyne co czuje do tego zakładu to wielki żal, ale też pewność, że nigdy, ale to nigdy do tego zakładu nie wrócę. Wolę iść spać pod most niż tam pracować.
Z tego co się orientuje jest to zakład przetwórstwa rybnego, także chyba nie powinna Panią dziwić temperatura w jakiej się pracuje. Jest to artykuł spożywczy, dlatego też bardzo ważna jest temperatura w jakiej produkt jest produkowany.
Oczywiście, że mnie nie dziwi. Tylko ludzie pracujący w takiej temperaturze powinni mieć stosowne dodatki pieniężne, ciepłe posiłki, dłuższą przerwę. Niech Pani - Pan ma na uwadze to, że tam się stoi w jednym miejscu i dodatkowo waży się zimną rybę. Naprawdę ciężko jest wytrzymać w takich warunkach, więc nie dziwi mnie, że tyle osób odeszło. I to odeszły te osoby, które pracowały tam od początku istnienia tego zakładu.
Dodatki pieniężne nie są obowiązkowe przy takich temperaturach ( temperatura nie zagrażająca zdrowiu ). W kodeksie prawa pracy nie ma żadnych wzmianek, że osoby pracujące w temperaturach nie zagrażających zdrowiu ( poniżej 0 stopni celsjusza ) muszą dostawać jakikolwiek ekwiwalent pieniężny, ciepłe posiłki czy dłuższą przerwę. Czy są Państwo wyposażeni w odpowiednie stroje do pracy w takich warunkach? Cieplejsze ubranie? Jeżeli tak, to pracodawca nie jest zmuszony do wypłacania dodatków pieniężnych. W każdej firmie operator linii stoi w jednym miejscu podczas swojej pracy i obsługuje dany obszar produkcyjny. Rozumiem Pani oburzenie, ale proszę mieć też na uwadze jakość produktu finalnego, czyli produkt, który nie wybuchnie po kilku dniach w lodówce ( przy produkcji w zbyt wysokiej temperaturze ). Firma może się poważnie narazić klientom przy takich wypadkach co może skutkować zerwaniem kontraktów. Firma nie może sobie pozwolić tego typu konsekwencje, dlatego też próbuje jak najlepiej doprowadzić produkt od początku produkcji do "domowej lodówki"
Jak ma na nazwisko pan Bartek brygadzista? :)
Wszystko ładnie pięknie wygląda. Brygadziści bardzo mili ale tylko dlatego, bo nie ma ludzi do pracy i wszyscy prawie odchodzą
I będą odchodzić. Zostanie tylko garstka pań, które chcą sobie dorobić do emerytury. W tym zakładzie nie ma żadnych szans na rozwój.
Dziewczyny które odeszły nie chcą wrócić tylko dlatego że pani Janina ciągle tam pracuje. Ona potrafi zatruć ludziom życie.
(usunięte przez administratora)
Nie radzę aplikować do tej firmy. Straszny wyzysk pracownika, nie doceniają ciężkiej pracy jaką się wykonuje. Premie się dostaje za stanie i gadanie, a nie za ciężką pracę. Zarobki kiepskie.
Czy firma normalnie funkcjonuje?
Nie polecam!!!!!!!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w CPF CULINAR SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ?
Zobacz opinie na temat firmy CPF CULINAR SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.