Przeprowadziłem kotkę na odrobaczywione. Kotka 2 mies. Zanim wróciłam do domu kotka była w stanie krytycznym. Nie udało jej się uratować. Pomyliła się! To jest weterynarz? Eksperymentuje.
(usunięte przez administratora)A nie na pomoc. Tylko operować bo większe pieniądze. Nie ważne jest dobro zwierzaka. Najwyżej umrze. Wydają zwierzaki nieprzytomny do domu mówiąc że śpi A zwierzę umiera. Podają telefon do nagłych wypadków A nawet to nie odbierają. Ludzie naiwni idą do nich licząc na pomoc A tam każde zwierzę jest tylko numerkiem. Właścicielka dyplomy które wystawiła pewnie je kupiła bo jest bardzo niekompetentna. Coraz więcej osób przekonuje się co do ich praktyk. Powinno zakazać się jej prowadzenia działalności. Odradzam. Straciłam tam mojego przyjaciela.