Opinie o Serwis Ogumienia Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Ro-Ma Robert Rusiecki w Młynary

Miałem do czynienia z nimi z trzy lata i niestety oddałem im conajmniej 5 aut na serwis. Wciskają najtańsze części, właściciel nie kontroluje aut naprawianych przez swoich pracowników co przyczyniło się do absurdalnych sytuacji m.in niedokręcona śrubka która wyrzuciła cały olej z silnika. Plama oleju została już u nich za zakładem: To ja zobaczyłem całe koło w oleju po parudziesięciu kilometrach. Oleju w silniku już nie było. Czy wymiana klocków, ktore sami poprzednio wymieniali. Klocki piszczały chwile po wymianie do tego stopnia że w parkingu podziemnym potrafiło zaboleć ucho. W tej sytuacji pojawiłem się w serwisie z roszczeniami. Auto zostało na dobę, przy odbiorze uslyszalem ze zle hamuje, za delikatnie...Po kolejnych paru tysiącach kilometrów zleciłem wymianę na swój koszt i przymknąłem oko na całą sytuacje. Zamontowali mi ponownie klocki tej samej firmy. Znowu po niecałych 10 tys km poprostu wstydzę się hamować w zatłoczonych miejscach i manewruje pedałem hamulca tak aby zminimalizować dźwięk co jest niedorzeczne...tym razem nie zamontowali gumek na klockach co przyczynia się do metalicznych dźwięków na każdym wyboju. Felgi od nich do innego auta po dwóch sezonach są kwadratowe. Nowe sprzęgło a wczoraj nie mogłem ruszyć pod górkę, nie mam pojęcia co sie stało, wróciło po chwili do normy choć sprzęgło nie pracuje jak powinno porównując wcześniejsza ekploatację auta. Z sytuacji po których zdecydowałem się napisać opinie to np przyjeżdżam na serwis olejowy po 10 tys km. Faktycznie zrobiłem je w krótkim czasie. Rusiecki do mnie czemu tak szybko i ze mogę zrobić 15 tys, abym przyjechal później. Ze względu na to ze się nie znałem na autach jeździłem bez oleju. Silnik słynie z poboru oleju...Pani w biurze 3 razy pisze na kartce co się zleca w danym aucie to i tak ich diagnoza zawsze jest inna. Nie odbierają telefonów oraz nie oddzwaniają. W jeszcze innym aucie kolejny przykład-zlecam weryfikacje stanu i serwis olejowy. Proszę o olej z wyższej półki. Wymienione tarcze , wlany standardowy olej który używają. Silnik po pół roku czasu się rozsypuje u kolejnego właściciela. Mimo wskazanych objawów palcem jak luźny dolot, czy piszczące turbo. podczas weryfikacji zakład nic wykrył oprócz złych tarczy. Kolejny samochód, w przeciągu roku dwa razy wymieniona chłodnica klimatyzacji, była nieszczelna. Wstyd mi się przyznać ze byłem robiony tak przez tych łajdaków. Roczniki aut które które oddałem zaczynaja się od 2010 a kończą na 2017 wiec ostrzegam wszystkich którzy przeczytają te opinie. Pamietam jak przyjechałem z własnymi częściami ze względu na wspomniane wyżej piszczące klocki, było to jeszcze inne auto. Rusiecki odesłał mnie wciskając kit ze owe części są słabe, podając przykład innego klienta. Podkreślił abym nie mówił, oddając te części, ze takie coś usłyszałem u nich w serwisie. Kpina. Przyczynili się do do kosztownych napraw z jednym z aut. Aktualnie przez jeżdżenie bez oleju silnik wymaga inwestycji. Takich sytuacji przy głębszym namyśle byłoby jeszcze pare...