Hej, jakie trzeba mieć wykształcenie w branży?
Jeżeli chodzi o prace to jest w porządku jeżeli sam się jej nauczyć. Wszystko zależy od stanowiska. Na szkolenia jeżdżą wybrani, oczywiście adekwatnie do tego do podpisania jest umowa lojalnościowa zobowiązująca do oddania pełnej kwoty za szkolenie jeżeli odejdzie się z pracy. Szef Serwisu nagrywa rozmowy chyba wszystkie, z klientami, z pracownikami zawsze przy rozmowach z pracownikami, musi mieć świadka, najczęściej to jeden z kierowników któregoś z działów. Pomocy od przełożonego zero, nie ma czasu, jest zajęty, przekręca wszystko w taki sposób żeby jego było na górze. Można nazwać to mobingiem lub nawet i czasem wyżywaniem się psychicznym na pracowniku, z najmniejszych powodów dochodzi do wyolbrzymiania problemu w taki sposób żeby pracownik się bał, nawet jeżeli jest to pierdoła. To zawsze jest powód żeby posłuchać jak bardzo zawiniłes i co złego zrobiłeś. Zespół jest zastraszony i można śmiało powiedzieć ze się boi o prace. Szef serwisu cyklicznie ma swojego pupila oraz człowieka którego bierze pod celownik. Wykorzystuje każda sytuacje do tego by mieć na kogoś haka, stad można usłyszeć o „fotoradarze” czyli foto dokumentacji wszystkiego co może się przydać aby pracownikowi wytknąć błąd. Dziwna polityka wobec pracownika. Wydaje mi się ze przełożony powinien być za pracownikiem wspierać go i pomagać, a nie czekać na potknięcia i wykorzystywać to w sposób negatywny.
Jak Pani zarządzająca opanuje obsługę internetu i tu zajrzy to wtedy się zmieni
Drogi Zarzadzie Zeszuta Sp. z o.o. Pracownicy Mercedes z byłego województwa radomskiego, wnoszą o nieściąganie już do firmy po "przestoju wirusowym", tego niedouczonego lubelskiego traktorzysty. Przymusowa kwarantanna na pewno pogorszy i tak lichy stan jego zaburzonej osobowosci.
Najlepsze jest to że jadą po nich tu jak po burej ...... A i tak się nic nie zmienia.
Zarządzanie w tej firmie to porazka. Powolny upadek w meczarnich. Zarząd interesują jedynie zyski. Byle by się kręciło a nie ważne jak.
najgorszy szef serwisu z jakim mialem do czynienia oraz najgorszy serwis Mercedesa .
Nie wierzę...absolwent akademii rolniczej szefem serwisu MB. Ja rozumiem zetor , ursus czy chociaż lamborgini. Ale Mercedes...nie no jaja jakieś. Tam jest , a przynajmniej była kiedyś grupa pracowników dużo bardziej kompetentnych niż jakiś gagatek figurant po akademii rolniczej. Nie dziwota że Wam dokucza. Może jakieś kompleksy leczy.
Ogólnie powiem tak nie opłaca się szkolić bo jak ktoś będzie chciał odejść to zabiorą za to pieniądze z wypłaty, sprzęt na którym się pracuje w większości przypadków pamięta jeszcze otwarcie firmy, na premie niema co liczyć a o podwyżce zapomnieć bo dzięki zarządzaniu nowego detektora klientów Mercedes prędzej można w Biedronce spotkać niż w serwisie. Firma jest bardziej nastawiona na oszczędność na pracownikach niż na poszukiwanie klientów. (A na ubrania robocze można śmiało liczyć po 4 miesiącach )
Czy pracodawca wymaga od załogi w zakresie obowiązkach służbowych wyjazdy zagraniczne do salonów firmowych?
Najlepsze w całym zarządzaniu nowego dyrektora jest to jak podchodzi do pewnych spraw. Straszy pracowników wielkimi konsekwencjami, a tak naprawdę jest to sztucznie wywołany stan zapalny aby wywołać w człowieku poczucie winy. Docisnac go do ziemi i pokazać jak bardzo człowiek jest nie kompetentny. Wygląda to trochę jak problem z ego? Brak rozwagi i dojrzałości emocjonalnej do takiego stanowiska? Ciężko określić, ale takie zachowanie na takim stanowisku nie jest dobrze odbierane przez pracowników a tym bardziej klientów serwisu którzy z tym człowiekiem maja doczynienia.
Pracował tam ktoś z Państwa na stanowisku recepcjonistka/ta?
Jak jest z pakietem medycznym w Zeszuta Mercedes? Można dołączyć rodzinę?
A czy na jakieś ubezpieczenie na życie można liczyć? Albo bony na święta? Z góry dziękuje za informację.
Pakiet jest. Dołączyć można rodzine
Można dołączyć do ubezpieczenia za 50 zł miesięcznie. Bonów nie ma i nie było. Życzenia świąteczne i butelka taniego wina na otarcie łez. To wszystko co można dostać od firmy.
Niestety jak się zatrudnia kogoś kto nawet szkoły w tym kierunku nie kończy to trudno coś wymagać żeby umiał zarządzać :)
Super właściciele, potrafiący zjednać ze sobą wszystkich pracowników. Niesamowite postępy w dbałości o utrzymania zatrudnienia wykwalifikowanych i wyszkolonych przez lata pracowników ; co za tym idzie wyśmienite zarządzanie przez nowego szefa serwisu.
Co za brednie....Aż ciężko uwierzyć jak się to czyta... Kilka faktów: 1. Właściciel ma w nosie pracowników - są to OK, odchodzą to też jest OK - przyjdą tańsi i będą pracować - ale tak jest w wielu firmach - normalna sprawa 2. Jakie postępy? Kogo zatrzymaliście? Z tego co wiem to tylko jednego mechanika zdołaliście zatrzymać - dwóch z wieloletnim doświadczeniem odeszło. Kolejny pracownik: chłopak od szkód komunikacyjnych - prawie 11 lat pracy i odchodzi... 3. Znakomite zarządzanie Szefa Serwisu? Odkąd przyszedł do pracy sieje tylko strach wśród pracowników głupimi przykazami. Porobił kierowników w każdym z podległych mu działów tylko po to żeby za każde niepowodzenie miał kogo ukarać, a samemu nie być odpowiedzialnym za nic. Przez niego atmosfery w pracy nie ma żadnej - wręcz przeciwnie. Pracownicy nie chcą tam z nim pracować, tylko nie mają komu o tym powiedzieć bo się boją. Nie wykonał nic co pomogłoby zwykłym szeregowym pracownikom w codziennych obowiązkach. Obroty były większe za poprzednich Szefów Serwisu....Więc czym on tak super zarządza? Jeszcze na dodatek oczernia byłych pracowników firmy nie mając o nich samych i o ich pracy żadnego pojęcia... 4. Pracodawcę można polecić: nie ma problemów z płatnościami - zawsze na czas i od wszystkiego pełne składki, a nie wszędzie tak jest. Płatne podstawa + premia - ile sobie wyrobisz, to od tego % sobie zarobisz. Czasem wychodzą naprawdę fajne pieniądze. Czas pracy i urlopy ściśle przestrzegane.
Do Super Szefa Serwisu: Poczekaj jeszcze parę miesięcy, aż właściciele firmy zakończą sezon urlopowy. Wtedy z tego wyśmienitego zarządzania zostaniesz odpowiednio rozliczony.....Jak poprzednicy, którzy byli przed Tobą ????.
Taki komentarz może napisać tylko wysoce wykwalifikowany nowy szef albo Pan prezes. 4 szef serwisu w ciągu 4 lat mówi samo za siebie..
Kolejny zwolniony pracownik serwisu jako dowód na brak umiejętności zarządzania pracownikami przez obecnego Szefa Serwisu. Po prostu brak umiejętności pozyskania nowych klientów, zaproponowania dodatkowych usług dla obecnych. Brak umiejętności wykorzystania potencjału obecnych pracowników. To najlepiej zwolnić. Czekamy na kolejne kroki w stronę „dobrej zmiany”. Brawo Zarząd - trzeba więcej pochwał dla Szefa....
Znów jak za czasów K. L. zwolni się prawie całą załoga. Nikt z tej firmy nie odchodzi że względu na złe warunki pracy czy płacy. Tylko i wyłącznie przez dziwne rządy "szefa" serwisu. Agresywna polityka zarządzania firmą to komunistyczny wytwór który w dziejszych czasach nie będzie działał. Powodzenia :)
Czyli większość z Was podziela jedno - Waszym zdaniem zarządzanie firmą Zeszuta Mercedes jest kiepskie, ale warunki finansowe i ogólnie zatrudnienia są zadowalające. Myślicie, że w punkcie sprzedaży jest tak samo? Pozdrawiam
Co to jest "punkt sprzedaży" - w serwisie coś takiego nie istnieje. Jeśli chodzi o dział części to szefuje mu ten sam Pan co w serwisie więc wniosek nasuwa się sam.
@Jj Rozumiem. A czy pracownicy Zeszuta Mercedes nie myśleli o tym, aby jakoś nasunąć swoje uwagi kadrze zarządzającej? Może jeśli nie ma uwag, szefostwo myśli że wszystko jest ok. Czasem warto wykonać taki krok, aby ulepszyć swoje warunki pracy.
Nie chodzi o to aby pracownicy byli zadowoleni tylko żeby zysk był na odpowiednim poziomie. Jeśli np. Mam zarobić jako właściciel 100 tyś zatrudniając 10 pracowników lub 100tyś zatrudniając 6 pracowników to wiadomo co wybiorę. Pracowałem tam kiedyś, załoga była super, ale zarząd też nie jest zły - to biznes i tak należy to traktować. To oczywiście tylko moja subiektywna opinia.
To ze w Zeszuta Radom Serwis jest duza rotacja na stanowisku Kierownika Serwisu to decyzje Młodych zarzadzajacych synów. Senior Zeszuta zupelnie poprawnie prowadzil Firme. W serwisach innych marek samochodow , wcale nie mniejszych takiej rotacji nie ma, ludzie pracuja latami i firmy generuja akceptowalne dochody. Państwo Zeszuta wiedza co sie dzieje w firmie, i co wyprawia RAFAL PIOTROWIAK vel GARGUŚ (zdrobnienie od Gargamela z lat szkolnych) z Lublina ktory wynajmuje w Radomiu tylko mieszkanie i to akceptuja. Wiec o co chodzi. Taka wola rodziny i nalezy ja uszanowac.
Mercedes Zeszuta Radom, na obecna chwile nie polecam tam starac sie o prace. Wlasciciel przyjal tego Rafala Piotrowiaka z Lublina , psueudonim ze szkolnych lat 'GARGUŚ' w miejsce Szefa Serwisu. To osoba nie majaca predyspozycji do kierowania zespolem ludzi. Jego emocjonalne pobudzenie nie moze byc i nie bedzie umiejetnoscia budowania zespolu. Z nim sie nie daje rozmawiac bo nie potrafi sluchac. Nie plecam tego pracodawcy z powodu bytu tego pracownika Piotrowiaka.
Brak umiejętności zarządzania zespołem
Pozytywnie jestem zaskoczony obsługa oraz podejściem do klienta. Zostaliśmy ściągnięcia z trasy i auto było naprawione w kilka godzin. Panowie zza lady wiedza co robić. Szybko fachowo i profesjonalnie szczególnie Pan Marcin. Kawa trochę średnia ale wszystkiego mieć nie mozna.
@M.P. Może brak szacunku dla pracowników myli się komuś z wymaganiami firmy żeby wykonywać swoje obowiązki?
Chyba niekoniecznie. Wykonywać TAK, ale przy niezbyt ciekawej atmosferze i niekończących się obietnicach na poprawę -mobilizacja spada.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Zeszuta Mercedes?
Zobacz opinie na temat firmy Zeszuta Mercedes tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.