Salling Group SSC ma tylko jedną zaletę - biorą praktycznie każdego, kto zgodzi się na ich mierne finansowe warunki, więc jakoś można zacząć karierę. Osoby, które tam pracują dłużej niż rok są chyba masochistami, albo lubią jak otwarcie pluje im się w twarz nie próbując nawet udawać, że to deszcz pada. Sytuacji patologicznych w tej firmie było niestety zbyt wiele, żeby wypisać je wszystkie. Prawa pracownika są otwarcie łamane poprzez dyskryminację płciową, wiekową, a nawet dyskryminację ze względu na stan zdrowia. Menagerowie dbają tylko o "targety", więc bez żenady leją na dobrostan swoich pracowników plotkując o nich na spotkaniach wewnętrznych, bez jakiegokolwiek zahamowania obrabiając im tyłki. Gloryfikowane przez wszystkich nagrody kwartalne tak naprawdę wybierane są tylko przez I DLA większych zespołów. Małe teamy nie dostają nawet maili z linkiem do głosowania na kandydatów do nagród. Zatem zostaliście ostrzeżeni - Wy wszyscy, którzy macie ochotę zepsuć sobie psychikę i poczuć się jak chłop pańszczyźniany na własnej skórze.
Korporacja, nie będziesz doceniany bo mogą ciebie zastąpić tańszym pracownikiem. Jesteś dla nich zwykłym szczurem.
Chyba tam pracowałeś, jak znasz tak realia hehe. Tak w ogóle to może wiesz, czy wraz z awansem rośnie też możliwość pójścia z czasem jeszcze wyżej, czy jest to uwarunkowane już indywidualną oceną pracownika? Ja myślę o aplikowaniu, jakby jakaś ciekawa oferta się pojawiała ale trochę się boję, że ewentualny awans może trwać latami. 4 lata to mi się nie chce czekać. Znasz może przypadki, że jednak ktoś kto się wykazywał to awansował szybciej?
Jakie są stawki brutto na Jr Masterdata Specialist? Do jakiego zespołu najlepiej trafić? Zastanawiam się nad aplikowaniem.
Czyli ile polecacie tu porobić, żeby pójść dalej w świat? Juniorzy po jakim czasie odchodzą? I zastanawiam się przy tym, że skoro tyle doświadczenia można dzięki Pracodawcy nałapać to nie próbuje on tym samym zatrzymać u siebie przeszkolonego pracownika?
Site Reliability Engineer Naprawdę tylko częściowo może pracować zdalnie? Tak czytam w tym ogłoszeniu i zastanawiam się, jak to w takim razie w praktyce wygląda. Ile dni jest z biura? Myślałam, że całość można z domu robić, chyba że to się później jakoś zmienia. Wy mi powiedzcie najlepiej, pozdrawiam
Hej! Czy w księgowości praca hybrydowa obowiązuje od początku zatrudnienia czy dopiero po okresie próbnym?
Elastyczny czas pracy na stanowisku GL DK Junior Accountant jak wygląda? Oferta pracy mnie kusi, ale studiuję wieczorowo i nie wiem, czy to będzie problem, czy jednak dam radę wszystko pogodzić. Widełek płacowych nie podali, ale ktoś tu pisał, że junior nie zarobki rynkowo. To prawda?
Salling Group SSC ma tylko jedną zaletę - biorą praktycznie każdego, kto zgodzi się na ich mierne finansowe warunki, więc jakoś można zacząć karierę. Osoby, które tam pracują dłużej niż rok są chyba masochistami, albo lubią jak otwarcie pluje im się w twarz nie próbując nawet udawać, że to deszcz pada. Sytuacji patologicznych w tej firmie było niestety zbyt wiele, żeby wypisać je wszystkie. Prawa pracownika są otwarcie łamane poprzez dyskryminację płciową, wiekową, a nawet dyskryminację ze względu na stan zdrowia. Menagerowie dbają tylko o "targety", więc bez żenady leją na dobrostan swoich pracowników plotkując o nich na spotkaniach wewnętrznych, bez jakiegokolwiek zahamowania obrabiając im tyłki. Gloryfikowane przez wszystkich nagrody kwartalne tak naprawdę wybierane są tylko przez I DLA większych zespołów. Małe teamy nie dostają nawet maili z linkiem do głosowania na kandydatów do nagród. Zatem zostaliście ostrzeżeni - Wy wszyscy, którzy macie ochotę zepsuć sobie psychikę i poczuć się jak chłop pańszczyźniany na własnej skórze.
W internecie widnieje oferta pracy na stanowisko IT Workplace Specialist. Firma oferuje możliwość pracy zdalnej oraz elastyczny czas pracy. Czy to oznacza, że w 100% można pracować z domu i przy tym decydować, kiedy chce się to robić? Proponowana jest również możliwość rozwoju. W jaki sposób ona następuje? ;) Dajcie znać, bo myślę nad złożeniem CV w to miejsce.
No to lepiej nie myśl, bo żadnej z tych rzeczy nie uświadczysz w Salling Group. Elastyczny czas pracy to dowcip na temat nadgodzin - jak sobie przełożony wymyśli, taki będziesz miał czas pracy :D
Dobrze rozumiem, że nadgodziny mają tu miejsca? Chociaż są wypłacane? W jakiej wysokości? Coś więcej? ;)
Jaki dress code obowiązuje w Salling Group SSC?
W teorii żaden, w praktyce wymagają zależnie od "powagi" działu, który wymyślił sobie menadżer, co jest często śmiesznie w proporcji do zarobków
Rozwiniesz to szerzej? Chce sprawdzić czy o wybrany przeze mnie dział chodzi. :) jakie zarobki, na którym i jak trzeba się ubrać? Dofinansowania na to nie dostane? :p
Jakie są stawki brutto na Jr Masterdata Specialist? Do jakiego zespołu najlepiej trafić? Zastanawiam się nad aplikowaniem.
Nie łudź się, dostaniesz minimalną i nic więcej. Najlepiej trafić do MD Maintain, tam TL przynajmniej jest pro-ludzka a nie pro-korpo.
Kazdy zespol z MD jest fajny, przyjemna atmosfera. Brutto roznie, teraz byly podwyzki wiec sie zapewne zmienilo ale kokosow bym nie oczekiwal. Dobra firma na start
Wiesz może na jakim poziomie były podwyżki? Jeśli chodzi o dobrą firmę na start to można sie tu dużo nauczyć, nabrać doświadczenia? Nowi też się załapują na szkolenia?
Podwyzki byly calkiem dobre ale koncowo w innych firmach junior zarabia wiecej na start. Szkolenia sa i mozna z nich troche wyciagnac (excel itd.) aczkolwiek wpisujesz sie w kolejke, raczej w ciagu roku sie uda isc na pare - i tak, mozna tutaj nabrac doswiadczenia, dlatego to dobra firma na start
Czyli ile polecacie tu porobić, żeby pójść dalej w świat? Juniorzy po jakim czasie odchodzą? I zastanawiam się przy tym, że skoro tyle doświadczenia można dzięki Pracodawcy nałapać to nie próbuje on tym samym zatrzymać u siebie przeszkolonego pracownika?
Nie można mieć drugiej bluzy w firmie bo dostanie się ochrzan od TL'a. Na IT wolą zatrudnić kogoś po studiach human. niż kogoś po ścisłym ponieważ firma wie że pracownicy IT szybko się rozczarują i odejdą
To sarkazm, czy serio nie wymagają wykształcenia kierunkowego technicznego/informatycznego? Jak taka osoba ma ogarniać, specyfika pracy chyba jest inna? Ma jakieś wdrożenie, kursy, szkolenia?
Serio nie wymagają - wymagają natomiast żeby się przed przełożonymi płaszczyć i bez sprzeciwu "wykonywać" swoje obowiązki.
Aż tak? Takie zachowania przełożonych raczej nie są normalne. To tutaj pracownik nie ma żadnego prawa głosu tylko wykonuje obowiązki jak robot? Nie słucha sie co ludzie mają do powiedzenia?
Nie słucha się, przełożeni mają wszystko w (usunięte przez administratora) tak długo, jak Duńczycy są zadowoleni HR tak samo, wolą się zająć gierkami dla wybranych niż pracą
Co to znaczy bez sprzeciwu? Nadgodziny w takim razie też są obowiązkowe i nie można odmówić?
Czy w Salling Group SSC zawierane są umowy zlecenie w okresie próbnym?
Nie. Umowa o pracę na okres próbny - miesiące. Potem w zależności od tego, jak sobie radzisz, albo kolejna na czas określony albo już na stałe.
Dużo jest takich osób, które sobie nie radzą, i firma dziękuje im po okresie próbnym? Czy raczej większości przedłużają? Chce uderzyć do firmy, ale nie mam jakiegoś super doświadczenia, więc trochę się obawiam;/
Spokojnie, im mniej będziesz sobie radzić tym lepiej, tam takich od razu wrzucają na wysoki szczebel
Ale poczekaj, chodzi Ci o to, że nie trzeba się starać w trakcie trwania okresu próbnego czy już po nim? Chyba bardziej po, bo tak to przecież można go nie przejść? Czyli co, pracownik, który się stara i przykłada nie ma szans na rozwój i awans, bo nie bardzo rozumiem? Co to za taktyka?
Korporacja, nie będziesz doceniany bo mogą ciebie zastąpić tańszym pracownikiem. Jesteś dla nich zwykłym szczurem.
Naprawdę chodzi o niedocenienie czy może jakiś problem z wyrobieniem się przez pracownika? W takim wypadku byłoby to bardziej wytłumaczalne o czym piszesz
Temu "pracownikowi" nudziło się. W momencie gdy wyrabiał ponad normę, angażował się w wydarzenia, szkolenia, nauczania nowych i wykonywania zadań swojego przełożonego (zarządzanie zespołem), dostał wiadomość że trzeba być cierpliwym na awans tak jak jego kolega o średniej wiedzy co zapuścił korzenie i czekał 4 lata na lepsze stanowisko. Mi szkoda było marnować czasu i słusznie odszedłem. Teraz inna firma wie co potrafię i docenia to 3 razy bardziej ;). Ale podziwiam oddanie firmie, ale ostrzegam przed upadkiem :)
Chyba tam pracowałeś, jak znasz tak realia hehe. Tak w ogóle to może wiesz, czy wraz z awansem rośnie też możliwość pójścia z czasem jeszcze wyżej, czy jest to uwarunkowane już indywidualną oceną pracownika? Ja myślę o aplikowaniu, jakby jakaś ciekawa oferta się pojawiała ale trochę się boję, że ewentualny awans może trwać latami. 4 lata to mi się nie chce czekać. Znasz może przypadki, że jednak ktoś kto się wykazywał to awansował szybciej?
Witam, czy ktoś wie ile zarabia młodszy kontroler w zespole ochrony?, ogłoszenie co jakiś czas wraca. Aplikowałem przez tę ich śmieszną stronę ale zaraz zrezygnowałem bo na następny dzień znalazłem inną pracę. Proces rekrutacyjny wygląda jakby na ministra szukali, pytanie jakie to pieniądze, bo z tego co tu można przeczytać to śmiech na sali.
Witam, Jakie sa widelki zarobkow w IT? Ostatnio widzialem kilka ofert pracy. MIalbym blisko dlatego jestem zainteresowany ale za 5K Brutto to szkoda mojego i waszego czasu. Mozna tam zarobic okolo 8-10k? i prosze mi nie mowic ze to zalezy od umiejetnosci i kwalifikacji tylko prosze szanujmy swoj czas :)
Obecnie firma Salling Group SSC poszukuje na stanowiska Accountant. Czy ktoś aplikuje?
Chcąc pracować w Salling Group nastaw się na: - bycie pracownikiem drugiej kategorii - zero szacunku ze strony duńskich pracowników - brak jakiegokolwiek planowania i zarządzania - mikro-zarządzanie pracownikami - nie mylić z organizacją pracy - zero starań aby zatrzymać kompetentnych pracowników - podwyżki obowiązków bez podwyższania wynagrodzeń - motywowanie duńskich kolegów do wykonania jakiejkolwiek pracy - Ty jesteś dla nich, nie oni dla Ciebie - słabe warunki pracy w biurze, które tak wychwalają bo korporacja musi tak robić A teraz odniosę się szerzej do wszystkich punktów. Od początku będą Ci wmawiać, że firma jest jedna i nie ma "nas" i "ich". Nawet powiedzą Ci, że Duńczycy zarabiają tyle samo i w ogóle mamy te same benefity. To oczywiście nieprawda o czym z szyderczym uśmiechem duńska strona przypomni Ci nie raz. Wysokie zarobki, darmowe obiady i przekąski oraz szkolenia zewnętrzne są dla tej lepszej części! Ty się ciesz za 100zł bonu do Netto na święta. Otrzymywanie maili w języku duńskim bez jakiegokolwiek objaśnienia po angielsku lub branie udziału w spotkaniach, na których używany jest duński zamiast angielskiego to norma. Im jest tak wygodniej, a Ty sobie tłumacz i się zastanawiaj! Oczywiście nie próbuj robić tego samego, bo to im ma być dobrze. :) Nie przejmuj się gdy wprost usłyszysz, że ktoś Cie nie słuchał bo akurat sobie żartowali między sobą w biurze. Również nie powinno Ci przeszkadzać, że ktoś mlaska do mikrofonu bo akurat musi zjeść i nie poczeka pięciu minut jak kulturalny człowiek. Zaplanowana strategia długofalowa odnośnie rozwoju i kierunku działań? Zapomnij, im wyżej w szczebelkach zarządzania tym niższe kompetencje techniczne. W rezultacie osoby decyzyjne rzucają się na nowinki techniczne bez zastanowienia się czy jest nam to potrzebne i w jaki sposób to zrobić. ASAPY wpadają często bo komuś się "zapomniało" o czymś co planowali od pół roku, tylko zapomnieli powiedzieć tym, którzy mieli to zrobić. Najpierw zrób, później dowiedz się jak zrobić, a na koniec dowiedz się po co - oto duński standard planowania. Jeżeli coś w końcu udało się doprowadzić do stabilnego stanu to zapomnij, że zostanie to tak zostawione. Przyjdzie ktoś kto powie Ci, że wyrzucamy to do śmietnika bo TAK! Jest nacisk aby pracować z biura bo "w biurze pracuje się lepiej i wpadają lepsze pomysły". Jeżeli nie przypomina Ci to tekstów z PRL-u w stylu "zakład pracy Twoim domem" to gratulacje, jesteś idealnym kandydatem. Pracując w biurze menadżer może w każdej chwili podejść i zajrzeć Ci przez ramie co robisz. Nie musi pisać maila czy organizować spotkania z czym niejednokrotnie był problem. Oczywiście to zawsze Ty masz robić prezentacje i spowiadać się z pracy i to dwa razy! Dla niższego i wyższego menedżmentu. O wizycie i spowiedzi dowiesz się dzień wcześniej bo nie masz nic innego do roboty niż tworzenie prezentacji w PowerPoint! Odejścia kompetentnych pracowników mówi samo za siebie. Każdy kto wnosi coś więcej do firmy prędzej czy później odchodzi, a ze strony zarządu czy HRu nie ma absolutnie żadnych starań by Cie zatrzymać. Składając wypowiedzenie usłyszysz "okej" i to tyle. Nie zapytają dlaczego, co można zmienić, czy może rozważyłbyś zostać gdyby warunki były lepsze. O opinie na odchodne zapytają tylko tych, którzy są w stanie powiedzieć coś dobrego. Podejście "jak masz mówić źle to nie mów wcale". Sukcesywnie dokładana jest ilość pracy, zwłaszcza przy odejściach kolegów z zespołu. Nie zapomnij pokazać ambicji i że Ci zależy bo o to w tym wszystkim chodzi! Firma będzie opowiadać o sukcesach, rekordowych zyskach i tym, że jeszcze nigdy nie było tak dobrze, ale Ty i tak nie dostaniesz podwyżki. Jeżeli już to będzie to w granicach 50-100zł brutto bo masz robić oszczędności dla firmy - swoim kosztem. Branża handlu detalicznego i online odnotowała rekordowe zyski w czasie pandemii, jednak pieniędzy na podwyżki nie ma bo...pandemia. Jeżeli oczekujesz podjęcia decyzji czy wzięcia jakiejkolwiek odpowiedzialności ze strony duńskiej za to co leży w ich zakresie obowiązków to nastaw się na rolę coacha zawodowego. Musisz się przypominać, prosić, motywować by łaskawy pan w końcu zechciał odpisać czy odpowiedzieć na Twoje pytania lub zrobić to o co go poprosiłeś. Standard to od dwóch tygodni wzwyż by cokolwiek ugrać. Spróbuj zrobić to w drugą stronę i nie odpisać przez dwa dni, a będziesz miał na głowie dwóch menadżerów skarżących się, że za wolno załatwiasz sprawy i coś podejrzanie słabo wykonujesz swoje obowiązki. Praca z domu jest fe, dlatego tak jak polski rząd co chwila będą zmieniane decyzje. Raz pracujesz w domu, zaraz masz wracać do biura bo tak. Nie ma to żadnej korelacji z sytuacją w kraju. W biurze masz do dyspozycji połamane krzesła biurowe rodem z lekcji informatyki w szkole. Innych nie ma, a jak chcesz lepsze to musisz komuś zabrać. Sprzęt komputerowy też jest wiekowy, a jak chcesz coś lepszego to usłyszysz "inni też by chcieli więc nie". Zero wyjątków, nawet dla osób z poważnymi dolegliwościami.
Ale pracujesz w Netto czy w Salling Group? Bo z tego co wiem to umowa jest z Netto Polska.
Taka jest prawda, i to w każdym dziale nie tylko w IT. Ciągle chwalą ile to firma nie zarobiła a pracownikom jeszcze ucinają podwyżki. Na awans nie ma co liczyć choćby się 5 lat pracowało i znało każdy proces. Zawsze jest wymówka, że nie ma pieniędzy. Benefity to totalne (usunięte przez administratora) prezent dla pracownika bon do Netto. To ma być prezent czy jałmużna dla biedaka, żeby miał co jeść przez święta? Atmosfera kiepska. Może dobra firma dla kogoś, kto po szkole pracy szuka żeby trochę nabrać doświadczenia, ale tak poza tym to lepiej unikać.
Mamy Wrzesień, praca na ten moment hybrydowa, tj. 3 dni z biura, 2 dni z domu. Nasza Duńska siedziba matka wróciła już prawie w 100% do biura, i jak się dowiedzieliśmy my też niedługo będziemy musieli wracać do biura na stałe. Dlaczego zapytacie? A dlatego, że skoro Duńska strona pracuje w 100% z biura to my też musimy, bo przecież standardy pracy muszą być jednolite.... Szkoda, że działa to tylko w jedną stronę...
W skrócie: (usunięte przez administratora), oszczędzanie na wszystkim, dyskryminacja, (usunięte przez administratora) niekompetentny management. 1. Kłamstwa od samego początku. Wszędzie reklamuje się jako Salling Group, a umowa o prace podpisywana jest z Netto Polska. O tym dowiadujesz się pierwszego dnia pracy, przy podpisaniu umowy. Oczywiście od X lat firma powtarza, że jest w trakcie zmiany nazwy. Nie jest xD 2. Rozmowa o prace Polski Manager będzie sypał buzzwordami z rękawa. To jest karta pułapka - korporacja nie używa najnowszych wersji niczego. Wszystko jest stare albo bardzo stare. Polski Manager zapomni Ci powiedzieć o wielu rzeczach (np. że będziesz pracować w święta i w nocy) albo obieca Ci coś totalnie oderwanego od rzeczywistości, bo nie ma pojęcia z czym pracuje zespół do którego rekrutuje. O tym, że pracujesz w równoważnym trybie pracy (to ten najgorszy dla pracownika, najlepszy dla pracodawcy) dowiesz się po podpisaniu umowy. 3. Jesteś tylko Polakiem, pamiętaj. Pan Duńczyk jest Twoim panem. Zdanie Duńczyka jest najważniejsze. Maile po Duńsku to standard, "weź se przetłumacz, a nie robisz problem". Pan Duńczyk ma wykonać jakaś pracę? Zapomnij, będziesz musiał każdą pierdołę eskalować do Duńskiego Managera. Niby jest Jira, ale Duński management nie umie z niej korzystać - co półtora miesiąca trzeba się spowiadać co się zrobiło - obowiązkowo prezentacja w PowerPoint. Pracownicy Duńskiego biura dostają darmowe napoje, ciasta, jedzenie, imprezy, Ty może dostaniesz kawałek ciasta raz na kwartał (o ile się załapiesz na ten kawałek). Jak w Danii jest święto to Polaki pracują. Jak w Polsce jest święto to polaki też pracują xD 4. Polski Manager Przyzwyczaj się do mikrozarządzania (sprawdź co to na Wikipedii). Masz wątpliwości albo chcesz mieć swoje zdanie? Usłyszysz że przesadzasz albo "bo tutaj tak jest". Nie można zapomnieć o częstym tłumaczeniu się w mailach - "czemu ten ticket nie jest jeszcze zrobiony?", "dlaczego zamknąłeś ten incydent?", "czemu użyłeś takiego słowa w tamtym mailu do Pana Duńczyka?". Jeśli podpadniesz Panu Duńczykowi to Polski Manager Cię nie obroni. Wręcz przeciwnie - będzie po stronie Duńczyka. 5. Awanse i rotacja Firma nie zatrudnia ludzi z zewnątrz tylko awansuje, bo jest taniej. Nikt ogarnięty nie chce przyjść do SSC - team leadera szukali ponad rok i dalej nie znaleźli XD Specjaliści pokroju Architektów IT przychodzą, patrzą jak jest i odchodzą bo szkoda czasu na nurkowanie w (usunięte przez administratora) W zespołach gdzie mają być ludzie ogarnięci (o ile jacyś jeszcze zostali) rotacja jest zdecydowanie za duża. Firma nie zatrzymuje pracowników WCALE. No chyba, że jesteś Duńczykiem to wtedy staną na głowie abyś tylko nie odchodził 6. Planowanie pracy Planowanie w tej firmie nie istnieje. Duńczyk coś sobie wymyśli, a Ty masz wykonać. Masz lepszy pomysł? No szkoda, robimy po duńsku. Oczywiście o nowym pomyśle Duńczyków dowiesz się w momencie kiedy będziesz miał wykonać swoją robotę - nie wcześniej. Włączanie w proces planowania? Nie dla Polaka to. 7. Praca zdalna i biuro Praca zdalna przed pandemią nie istniała. 'Jesteśmy firmą która pracuje z biura'. W czasie pandemii nie wiesz czy w kolejny poniedziałek nie zostaniesz zmuszony do powrotu do biura na tydzień albo dwa, bo przecież 'wszędzie dobrze, ale w biurze najlepiej' xD Polski Manager musi widzieć, że siedzisz przy komputerze. Tak jak pisał 'Były pracownik IT' - raz pracujesz w domu, zaraz masz wracać do biura bo tak. Nie ma to żadnej korelacji z sytuacją w kraju. Biuro tragiczne, głośno - jeden wielki openspace bez boksów, klimatyzacja działa jak chce, albo wcale nie działa - cały rok 25-27 stopni i niska wilgotność. Praca na starych komputerach na których nie chcieli już pracować Duńczycy, a jak chcesz nowy to możesz zapomnieć - nie ma, bo Duńczycy jeszcze nie oddali. W 2021 roku pracujesz na 6 letnim sprzęcie. Chcesz ciut więcej RAMu bo laptop muli? 'My tu jesteśmy aby robić oszczędności'. I nie, na własnym sprzęcie nie można pracować. 8. Delegacje Nie zdziw się jak w piątek dowiesz się, że w poniedziałek jedziesz do Danii na tydzień. Po co? Posiedzieć z Duńskimi panami żeby widzieli twarz podwykonawcy. W grudniu dostajesz samochód na letnich oponach i jedziesz. Oczywiście umowa najmu samochodu od wypożyczalni jest na Ciebie, nie na firmę. Jak zaczniesz zgłaszać problemy/wątpliwości co do samochodu Polskiemu Managerowi to usłyszysz, że przesadzasz. 9. Podwyżki i benefity Podwyżki są. Ale obowiązków. Wypłata zostaje ta sama. Awans? Nie ma środków w budżecie. Za rok też nie będzie. Szkolenia? Dwa w przeciągu 3 lat pracy, ale nie myśl sobie że wybierzesz jakie to będzie szkolenie xD 100 zł na Wielkanoc, 100 zł na Święta, 100 zł do Empiku raz do roku. Wiele razy złapałem się na tym, że szukałem logiki w działaniu korporacji - ale tu nie ma logiki. Na koniec pamiętaj - jesteś tylko zasobem dla korporacji, kilkoma cyferkami. Nie będziesz traktowany inaczej.
czyli rozumiem praca w Polsce, ale firma duńska? widzę, że 3 lata tutaj przepracowałeś, a co spowodowało, że jednak się zwolniłeś? bo z tego co piszesz od początku było "coś nie tak"
Niech ktoś nie myśli, że można tutaj pracować zdalnie. Owszem niektórzy mogą, ale zależy to od Team Leadera i jego widzi misie. Niektóre zespoły mają możliwość pracy zdalnej i obecne w biurze są jednostki. A inne zespoły są praktycznie całe obecne w biurze, bo Team Leader tak sobie zarządził i nie chce się zgodzić na pracę z domu. Bez sensu.
Nie ma możliwości żeby "przesunąć się" z zespołu pod jednym TL do drugiego? Chyba że nie ma rotacji i nie zwalniają się miejsca, to okej...
(usunięte przez administratora)
Można. Z tego co pamiętam to chyba po trzech miesiącach.
To stoi na przeszkodzie, że pracownik dopiero po 3 miesiacach pracy dostaje pakiet medyczny :D
Jestem były ponieważ kadra zarządzająca traktuje ludzi gorzej niż psy. Poza tym zarobki w tej firmie też nie są rewelacyjne. Po 3 miesiącach w SG nie dostajesz umowy na czas nieokreślony, tylko umowę na okres bodajże 6 miesięcy, dopiero po tym masz umowę na czas nieokreślony. Z tego co wiem to i to nie jest regułą bo słyszałem, że niektóre osoby dostawały po raz 3 umowę na czas określony.
I w każdym przypadku jaki ewentualny okres wypowiedzenia przysługuje? I tak właściwie to czemu tamtym osobom trzy razy podsuwali tę na określony? Brak zaufania?
Okres wypowiedzenia regulowany jest w kodeksie pracy i każda firma się go musi trzymać. Czyli: 2 tygodnie, jeżeli pracownik był zatrudniony krócej niż 6 miesięcy 1 miesiąc, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 6 miesięcy 3 miesiące, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 3 lata. Co do powodu odnośnie dawania kilku umów na czas określony to nie znam powodu, być może tak jak zasugerowałaś, brak zaufania a być może chcą w łatwiejszy sposób pozbyć się pracownika, gdy znajdą kogoś lepszego.
Dużo tutaj jadu, ale widzę że to w IT się źle dzieje. Jeśli chodzi o księgowość to ja polecam. Szczególnie, gdy zaczynasz i chcesz się wdrożyć- wtedy najlepszy start jest w AP lub w AR. Dla bardziej doświadczonych i kreatywnych jest GL. Płaca nie powala, jednak pracownicy którzy ogarniają mają dużą szanse na awans i lepszą podwyżkę. Jak chcesz tylko "odbębnić" swoje 8 godzin, bez jakiejkolwiek inicjatywy czy udzielania się w teamie, to raczej nie licz na awans. Na szczęście wybicie się nie jest trudne, zwłaszcza teraz kiedy firma się rozwija i realizuje dużo projektów.
Początkowo dobra atmosfera, natomiast na dłużej nikt nie chce tam zostawać. Przez wiele rotacji teamy nie sa ze soba zgrane. Zatrudniaja ludzi totalnie bez doświadczenia czy odpowiedniego wyksztalcenia. Niektore osoby zarządzające nie sa kompetente. Polecam ta firme tylko na poczatek na zdobycie doswiadczenia. Jak ktos ma doświadczenie zdobędzie zdecydowanie lepszą ofertę w innych firmach.
Dobra praca na początek ścieżki zawodowej - na studiach (brak premii, niskie zarobki, słaba organizacja, brak autorytetow) w późniejszym etapie jest to klasyczna strata czasu i marnowanie umiejętności ;-)
Znajdą się i tacy co będą się cieszyć że marnują życie w takim miejscu.... i potem siedzą po 20 lat w jednej firmie i jedyne co potrafią to narzekać. Ja nie zamierzam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Salling Group SSC?
Zobacz opinie na temat firmy Salling Group SSC tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 19.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Salling Group SSC?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 14, z czego 1 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Salling Group SSC?
Kandydaci do pracy w Salling Group SSC napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.