Tu niestety nie ma co wnosić do wątku. Ten zakład powinien już dawno nie istnieć. Niestety ale realia są okrutne. Zwolnili jednego Pana a jakie konsekwencje poszły ? Zwolniło się kilku kierowników. Zrobili to tak od Siebie? Czy wiadomo o co chodzi ? Może jeszcze trzeba pisać? Pociotki poszły bo bez swoich ludzi nie utrzymają się. Taka jest prawda! Niestety, na tych zasadach zatrudniony jest cały zarząd. Więcej nie muszę pisać. Pozdrawiam ludzi przyjętych bez znajomości !
Precz z mistrzami Januszami z WUP !!!
@Arek, piszesz, że na początku praca sprawiała Ci przyjemność. Co spowodowało, że zmieniłeś zdanie? Według Ciebie nie można awansować. Może mógłbyś postarać się u pracodawcy o szkolenia podnoszące kwalifikacje zawodowe? Wtedy łatwiej byłoby rozwinąć ścieżkę kariery co mogłoby skutkować podwyżką i awansem? Mógłbyś napisać, czy do wynagrodzenia pracodawca dodaje bonusy takie jak premie lub pakiet socjalny? Zachęcam Cię do dodania opinii.
(usunięte przez administratora)
Na początku było naprawdę miło, dopiero po czasie czlowiek zaczyna myslec o jakimś rozwoju, niestety ciezko się wybić jak już wszystkie stanowiska są z góry obsadzone.
Drugi etap rekrutacji (pierwszym była weryfikacja przesłanych dokumentów z wymaganiami zawartymi w ofercie pracy) odbywał się nie w siedzibie Zakładów Mechanicznych Tarnów, a w budynku Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnowie. Po wpisaniu się na listę przybyłych i odczekaniu w kolejce kandydaci byli wyczytywani przez młode panie z HR ZMT i zapraszane do drugiej sali, gdzie znajdowało się kilku pracowników Firmy z różnych jej działów. Następnie po zaproszeniu do konkretnego stolika i przedstawieniu się przez Pana przeprowadzającego rozmowę kwalifikacyjną zostałem poproszony o ponowne przedstawienie mojego CV. Podczas, gdy Pan rekrutator przeglądał moje CV ja dostałem do rozwiązania test wyboru podobny do tego jaki zdaje się podczas egzaminu inżynierskiego. Było na nim napisane, że jest to test na 10 min. Jednak Pan rekrutator dał mi na niego 5... co mnie trochę przeraziło... ale udało mi się go rozwiązać w 3 min i ze 100% poprawnością co bardzo mnie ucieszyło. Pytania na nim były w zasadzie z wszystkiego od mechaniki zaczynając, przez wytrzymałość materiałów, materiałoznawstwo, grafikę inżynierską, itp., a na prostym teście na inteligencję kończąc. W zasadzie taka powtórka ze studiów. Następnym etapem była rozmowa w języku angielskim. Trzeba było opowiedzieć coś o swoim wykształceniu, doświadczeniu zawodowym, itd., a następnie odpowiedzieć na kilka pytań. Później byłem odpytywany z rysunku technicznego, gdzie palnąłem pierwszy i w zasadzie jedyny błąd. Na koniec padło kilka zasadniczych pytań o konstrukcję mechanizmów broni, kaliber itp. Oraz luźne pytania na temat pasji i hobby oraz systemów uzbrojenia, którymi najbardziej się interesuję. No i jeszcze zostałem zapytany na temat oczekiwanego wynagrodzenia więc podałem takie jakie widniało w ogłoszeniu, czyli coś około 2400 zł netto. Czas rozmowy to między 20-30 min. Atmosfera była bardzo przyjazna i mniej stresująca niż oczekiwanie na nią… Zostałem pochwalony, że poszło mi bardzo dobrze co tym bardziej mnie ucieszyło i napawało optymizmem. Pan rekrutator powiedział mi, że on co prawda nie odpowiada za przebieg dalszego etapu rekrutacji jednak to on wystawia mi ocenę za ten etap. W najbliższym czasie ktoś się miał ze mną skontaktować i zaprosić na dalszy etap rekrutacji odbywający się już w siedzibie firmy połączony z jej zwiedzaniem i odpytywaniem kandydatów z różnych dziedzin oraz jakimiś zadaniami praktycznymi. Wszystko więc wydawało mi się bardzo ekscytujące i nie mogłem się doczekać! Tym bardziej, że na to stanowisko było tylko kilku kandydatów więc miejsce w kolejnym etapie mam wręcz gwarantowane zwarzywszy na przebieg rekrutacji… Niestety, ale po dzień dzisiejszy nikt się ze mną nie skontaktował, a z ostatnich informacji na stronie Firmy można wywnioskować, że pracowników już znaleziono i firma na razie nie poszukuje nowych. I tak moje marzenia prysły jak bańka mydlana…
Pytania znajdują się w tekscie powyżej.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
@Szydło, dodaj kilka informacji na temat warunków zatrudnienia i kwalifikacji jakie musi posiadać pracownik, żeby aplikować do firmy? Rozumiem, że jesteś zadowolony z pracy i wynagrodzenia. Czy nowo przyjęty pracownik może liczyć na pozapłacowe dodatki do wynagrodzenia takie jak szkolenia lub pakiet socjalny? Każda informacja będzie bardzo pomocna.
@Karolina - myślę że takie pytania należy kierować do Działu Kadr, na każdym stanowisku jest inaczej. Praca biurowa wiadomo różni się od typowo produkcyjnego.
Dobrze ża Tarnów ma firmę która pozwala na pracę w ciekawej branży. Jak ktoś rzetelnie pracuje a nie obija się to jest zadowolony. Najwięcej do gadania zawsze mają Ci co nic nie robią i za to biorą pieniądze. "Wszędzie jest dobrze tam gdzie nas nie ma". Życzę sukcesów i coraz większych zysków ZMT.
Witam serdecznie. Chciałbym się dowiedzieć jak wygląda praca na maszynach CNC? Jakie są zarobki? Jaka atmosfera między pracownikami i między pracownikami a kierownictwem?
Zarobki dla pracowników fizycznych są takie sobie, ale za to pracownicy biurowi mają bardzo dobre stawki, i co niektóre osoby z kierownictwa mówią że to ludzie z biur zarabiają na ten zakład i to że im należą się dobre stawki a nie ludziom fizycznym. A po drugie to można zauważyć ilu ściemniaczy biorących dobre stawki za nic, chomikuje się po biurowcu, i nie wiadomo od czego są, bo są oczywiście przyjęci po znajomości, i przez to cierpią później pracownicy fizyczni z swoimi wypłatami.
Operator CNC (z pojęciem lub bez) zarabia więcej niż technolog Programista, który jest odpowiedzialny za wykonanie procesu technologicznego wraz z przygotowaniem programu sterującego na maszynę z oczywiście doborem narzędzi skrawajacych oraz oprzyrzadowaniem. Nie ma też znaczenia czy operator posiada wykształcenie chociaż techniczne, natomiast Programista musi mieć ukończone studia wyższe techniczne, oczywiście kierunkowe. Taka sytuacja panuje na ZMT. Kolesiostwo i kumoterstwo na potęgę
Najwyraźniej studia obniżają poziom inteligencji studiującego stąd mamy taki zarząd i kierownictwo. Przykładów możesz poszukać na pęczki. Inżynierowie konstruktorzy mają coraz większe problemy z wyrobami prowadzonymi przez siebie ,czego się nie tkną to spier.... . Zakład ma potężne problemy finansowe,a to zasługa też wykształconych . Przekręty i malwersacje, kooperacje itd itd . Przepraszam wyjątki bo takie się znajdują na ZMT . Są osoby u ciebie w biurze którym należy się szacunek i podwyżka bo robią solidną robotę ,a są niedocenieni od lat. Docenia się za to osoby ..... resztę sobie dopowiedz. Wniosek- Było się uczyć?
Hahaha... I pewnie mowi to kierownik dzialu sprzedazy dobre sobie meee. . meee... A koza mowi meee.. Meee...
Ha ha ha... Mee..mee..praca w ZM pikoli sie meee meee.. I kazdy kierownik o tym wieeee.. Meeeee..
Czy firma Zakłady Mechaniczne "Tarnów" prowadzi obecnie jakieś rekrutacje? Na jakie stanowiska potrzebują pracowników? Jak wygląda proces rekrutacji? W jakiej atmosferze przebiega rozmowa o pracę? Zachęcam pracowników firmy do dzielenia się swoim doświadczeniem. Pomoże to osobom zainteresowanym złożeniem CV w firmie.
Pracownicy na ten moment sami się zwalniają bo sytuacja w firmie jest delikatnie mówiąc kryzysowa. Można zapomnieć o zatrudnieniu, chyba że masz kogoś wysoko postawionego z rodziny, pozdro !
Rekrutacja oraz rozmowa przebiega miło. Jednak po dłuższej współpracy ( 0,5 roku ) dowiesz się że na tym zakładzie rządzi (usunięte przez administratora) ( rodzina) i panuje zmowa milczenia. Nie trzeba daleko przykładu szukać! Firma o wielkich możliwościach upada ponieważ przyjmują swoich (pociotków) a zwalniają fachowców. Np. chłopak 2 razy spóźnił się do pracy i dostał wypowiedzenie. Tylko nikt nie zwrócił uwagi na to że ten chłopak musiał dojeżdżać do pracy 32 km. Na drodze różne są sytuacje. A żeby kogoś zwolnić za takie coś to trzeba być DNEM !!! Tyle w temacie Nie polecam Ci pracy w tym zakładzie !!!
Witam wszystkich którzy to czytają. Niektórzy zapewne zorientują się kim jestem ponieważ jeszcze niedawno pracowałem na ZMT i odszedłem z nich dość niespodziewanie i w zaskakujący sposób z kolegą z jednego działu. Dowiedziałem się że dziś na losowaniu nagród Pan prezes w bardzo ładny sposób się wybielił odnośnie podwyżek dla kadry oraz mówiąc że nie da się szantażować , zwłaszcza"przez takich dwóch, którzy szantażowali go że jeśli nie da im podwyżki, zwolnią się"... Bzdura!!! Nigdy w życiu nie prosiliśmy o podwyżkę. To śmieszne wybielanie swojego wizerunku przy całej załodze. Zwolniliśmy się z powodu nieudolności Kierownika kontroli jakości Kooperacji. Człowiek ten nie wie z czego żyje i nie zna się kompletnie na pracy którą wykonuje. Pracownicy kontroli pracowali na niego gdy ten szwendał się po zakładzie i popalał papierosy, lub zamiast pracować siedział na FB. Oby więcej takich specjalistów na ZMT. Nikt na takiego Barana nie będzie pracował. Nigdy nikogo nie szantażowaliśmy. To śmieszne i żałosne że takie słowa padły z ust Pana prezesa. Życzę całym Zakładom Mechanicznym dużo szczęścia...Osobiście mogę wszystkim zagwarantować że nie zamierzam tam wracać, ani ja ani kolega. Mam swój honor tak jak i kolega, a nasze umiejętności są dla pracodawców którzy doceniają to. Na najwyższy szacunek wśród osób z wyższej kadry zasługuje Pan Krzysztof S. ponieważ ten człowiek jest Prawdziwym Specjalistom i Filarem ZMT w Tarnowie. Z poważaniem dla ludzi którzy są na zakładzie prawdziwymi fachowcami a są nad nimi przełożeni nieznający się na niczym...Kontroler Jakości Kooperacji
Ile zarabia kontroler jakości że zdecydowałeś się odejść. Na rynku pracy ciężko jest o pracę, jeszcze w państwowym zakładzie .Przez jedną osobę zwalniać się, chyba że praca tak stresujące że się ma dość.
Skoro nie szantażowaliście Prezesa, to może Prezes nie mówił o was, nie ma się co tak gorączkować. Co do waszego byłego kierownika myślę że jest w waszej wypowiedzi sporo racji...
Co sie dzieje na zmt. ?????
Zależy wszystko o co dokładnie Ci chodzi. Np. dziś o godzinie 10:00 jak zresztą każdego dnia była przerwa śniadaniowa, a teraz pracownicy wykonują wszyscy należycie swoje obowiązki służbowe.
Powoli dochodzę do wniosku, że przypadki kumoterstwa opisywane tutaj przez komentujących chyba nie są wzięte z sufitu i rzeczywiście mają miejsce w ZMT... Od zmiany zarządu czyli w przeciągu około dwóch lat na stronie internetowej firmy oraz na stronie PUP w Tarnowie pojawiło się łącznie ok. 10 ofert pracy w ZMT na różnych stanowiskach. Zarówno tych na fabryce jak i w biurach. Oprócz tego na targach pracy rozdawane były materiały reklamowe oraz przyjmowane były CV od młodych osób. Na tej podstawie na przełomie 2016/17 roku zorganizowano w siedzibie PUP w Tarnowie pierwszy etap rozmów kwalifikacyjnych, na które zaproszono grupę potencjalnych pracowników, którzy przeszli "odsiew" etapu sprawdzania zgodności kwestii formalnych (CV+dokumenty) z tymi zawartymi w ogłoszeniach. Z tego co można było przeliczyć przyszło tam około ~70 osób, które kandydowały na najróżniejsze stanowiska. Po wielogodzinnych rozmowach kwalifikacyjnych część osób dostała od razu decyzje odmowne, część uzyskała informacje, że pracodawca skontaktuje się z nimi w najbliższym nieokreślonym czasie. Jak się okazuje, ani ja, ani kilku poznanych tam ludzi nie otrzymało żadnych odpowiedzi... jak jest z resztą osób nie mam pojęcia. Cóż zdarza się... Zadziwiający natomiast jest fakt, że bazując na ostatnim wywiadzie z Prezesem, który ukazał się w Gazecie Krakowskiej można się dowiedzieć iż: "ZMT zwiększyły zatrudnienie o 30 procent - z ponad 600 do 970 osób. W tym momencie to optymalna liczba pracowników i dalszych wzmocnień kadrowych nie przewidujemy - mówi prezes Łabędź." Pytam więc skąd wzięło się tych 370 pracowników jeśli na rozmowach kwalifikacyjnych nie było nawet 1/4 z tej liczby... a co dopiero mówiąc o liczbie osób, które przeszłyby ten proces rekrutacji... Żadnych innych ofert pracy ZMT już więcej nie zamieściło ani na swoich stronach, ani poprzez PUP, ani w innych serwisach. Skąd więc wzięli się tamci pracownicy? Czy ktoś z obecnie zatrudnionych w ZMT może potwierdzić, czy wzrost zatrudnienia o te 370 pracowników to prawda, czy też fikcja na potrzeby wywiadu? Jeśli jednak to prawda to czy mogli byście podać jakie są kanały dojścia do tej firmy dla osób nieposiadających tam znajomości?
Doskonała uwaga. Nie jest to tajemnica Patryku że na stanowiska w ZMT przyjmowani są ludzie po znajomości i z rodziny. Sam Prezes wspomniał kiedyś na spotkaniu pracowniczym że dąży do tego żeby w firmie panowała rodzinna atmosfera, żeby ściągać braci i kuzynów - dosłownie. W mojej opini jest to totalna klęska, firma prywatna upadła by po kilku miesiącach w takich warunkach. Jednak nie wszyscy pracownicy są do niczego - wiele ludzi wie po co się znalazło w tej firmie i ambitnie podchodzą do swoich obowiązków. Potężny wzrost wartości sprzedaży też nie wziął sie z nikąd, część Zakładu naprawdę na to zasuwa.
Naprawdę Patryk tego nie rozumiesz? cytat - Żadnych innych ofert pracy ZMT już więcej nie zamieściło ani na swoich stronach, ani poprzez PUP, ani w innych serwisach. Skąd więc wzięli się tamci pracownicy? Czy ktoś z obecnie zatrudnionych w ZMT może potwierdzić, czy wzrost zatrudnienia o te 370 pracowników to prawda, czy też fikcja na potrzeby wywiadu? Jeśli jednak to prawda to czy mogli byście podać jakie są kanały dojścia do tej firmy dla osób nieposiadających tam znajomości? - tak napisałeś. Z własnego doświadczenia, po zmianie Zarządu w Mechanicznych, chyba we wszystkich mediach były wywiady z prezesami że są przyjęcia do pracy więc taki ktoś jak ja na biurze przepustek zostawił CV i na drugi dziń zadzwoniła do mnie pani z kadr, przyjechałem, porozmawiałem z kierownikiem i miałem czekać, po około 2 tygodniach zadzwonił do mnie kierownik że jutro mogę przyjść, przyszedłem , wysłali mnie na badania i pracuje. Acha i muszę to napisać że jestem raczej zadowolony że jestem w mechanicznych (wcześniej pracowałem u prywaciarza) co chodzi o kasę to zawsze mogło by być lepiej chociaż Zarząd robi co może, nawet teraz wypłacili premie!
To ciekawe... a na jakie stanowisko składałeś, że tak szybko się do Ciebie odezwali? Jak ja składałem z myślą o pracy w Centrum Badawczo Rozwojowym to odezwali się do mnie po przeszło pół roku i dopiero wtedy zaproszono mnie na rozmowę kwalifikacyjną. Byłem tam już na kilku rekrutacjach w przeciągu ostatnich lat i zawsze przebiegały one w formie kilkuetapowych konkursów i długotrwałych rozmów kwalifikacyjnych połączonych z czymś na wzór egzaminów wstępnych na studia techniczne. Tym bardziej dziwi mnie to co piszesz, że przyjęli Cię w zasadzie tak "od ręki".
Witam ja zatrudnilem sie z ogloszenia na tarnowiaku bylem na rozmowie I odrazu mnie przyjeli , pozdrawiam
Dlaczego na zakładzie toleruje się to żeby w dziale utrzymania ruchu dorabjali sobie ludzie którzy mają już emeryturkę i niema przez to pieniędzy na podwyżki dla zwykłych pracowników tego działu!!!
Dobrali się bo mają plecy i tyle w temacie. Nie tylko w dziale utrzymania ruch tak jest . Na WUP jest to samo. Dlaczego gnoje dostają urlop bezpłatny i jadą za granice sobie w sezonie dorobić ? Po czym wracają na ZMT i jest wszystko ok ? Jeśli ktoś jest pracowity doceniam to ale jakby ktoś inny chciał takie coś zrobić to by dostał wypowiedzenie. (usunięte przez administratora) i niesprawiedliwość. Ale co się można innego spodziewać po idiotach przyjętych przez rodzinę ?
(usunięte przez administratora)
Totalna porażka nie tylko dla firmy ale i również dla otoczenia.!
Więc po co tam siedzieć ? - pracy na rynku w Tarnowie dla szlifierzy, frezerów konwencjonalnych i frezerów CNC jest bardzo dużo. Zarobki od 3800 zł brutto w górę jak masz doświadczenie. Podał bym przykłady ale to już byłaby reklama i regulamin tego może zabraniać. Kto chce i szuka to znajdzie.
Przeczytałem parę tych "postów" i dobrze że jest młodzież i młodzi ludzie dla których praca jest sensem w przeciwieństwie do takich spod trzepaka lub stodoły..Przepracowałem w ZMT .....dziesiąt lat i zawsze jak w życiu nie wszystko jest tak jak byśmy sobie życzyli..Może wspomnę o "pisarczykach" dla których ortografia je obca.....
Kolego Patryku to co opisujesz to prawda tylko te liczby troche wieksze są poniewaz zmienia sie to z dnia na dzien . Samo dostanie sie w stuktury ZMT nie jest trudne jesli kogos masz znajomego to juz jestes przyjety . A z tzw. stawką nie ma problemu . Powiem tak ATMOSWERA jaka panuje w relacjach pracowniczych to takiej firmy chyba nie znajdziesz , typu mistrz - pracownik to albo - nie odzywaj sie nic siedz cicho - albo jakto czesc - wazelina i do przodu . Pracownicy znajacy sie na tzw robocie odchodza bo maja mniejsze stawki jak goscie którzy nie maja pojecia o czymkolwiek ale maja tzw plecy albo rodzinke. Wcisnieci na stanowiska nie wiadomo po co . Najlepsze jest to ze pracujacy np. na tym samym stanowisku z takim samym stazem nawet zblizonym wieku , skromnie 750 zł 1000 zł różnicy . Z tego co sie orietuje to stanowisko fizyczne sie zwolniło na laserze tz. ciecie woda . ale 2500-2600 zł . dostaniesz na poczatek . Tylko atmoswera jak wszedzie na zmt a nawet z tego co wiem to gorzej , wystraszony znajomosciami mistrz który jak to pewna pani z zakładów powiedziała - on nadaje sie do tego palnika przy którym zaczynał a nie do zarzadzania ludzmi - po tym jak chłopak który pracował na laserze mósiał dochodzic swoich praw w sadzie , to własnie wtedy pan S. i mistrz z lasera pan M... tworzyli czesc tej atmoswery jaka panuje . Ogólnie co do zarzadu to nie jest zle porównujac poprzedni gdzie wczesniejszy prezes przyjerzdzał na rowerze i podgladajac pracowników na drugiej zmianie czy on stoi czy siedzi itd. Napewno bez znajomosci szybko sie nie dorobisz dobrej lub chociarz przyzwoitej stawki . Pozdrawiam
Każdy z Was myśli, że jest anonimowy i może bluzgać ile popadnie. Niestety - władze portalu Gowork to potwierdzą, że wraz z wpisami są również gromadzone adresy IP. I jeśli podmiot twierdzący, że zostały naruszone jego dobra osobiste poprzez wypisywanie wulgaryzmów a zwłaszcza obraza personalna może wytoczyć postępowanie gdzie nakazem prokuratorskim portal Gowork będzie zobowiązany dostarczyć adresy IP i wtedy bardzo łatwo taki osobnik zostanie namierzony. Wiedzcie to że w dobie dzisiejszej informatyzacji nie zostaje tylko ślad po adresie IP ale całe ślady po urządzeniu które logowało się do sieci. Namierzyć taki adres i jego właściciela nie jest problemem. Myślę że to już mało zostało aby władze ZMT wywnioskują taki wniosek do prokuratury. Można pisać swoje zdanie - nawet nie przychylne ale takie Wasze osobiste wycieczki personalne do osób już są nie na miejscu. Z moich informacji wynika, że jedna Firma, która również została obsmarowana na Goworku złożyła sprawę do sądu:)
Groźbami z zastraszaniem nie powstrzymasz pracowników przed mówieniem prawdy na temat aktualnej sytuacji w firmie! Fakt, niektóre wypowiedzi niepotrzebnie okraszone są wulgarnymi epitetami... niemniej nikt zorientowany w sytuacji nie może odmówić im racji i mówienia otwarcie jak jest. A że to nie jest odosobniony przypadek to najlepieś świadczy o tym ilość tych komentarzy. Nie jest też prawdą jakoby było to działanie mające na celu zwalczanie się konkurujących ze sobą firm ponieważ ZMT nie ma konkurencji w branży, którą się zajmuje w promieniu setek kilometrów, a w dodatku należy do Polskiej Grupy Zbrojeniowej, która gwarantować ma iż nie będzie występowała konkurencja pod względem kompetencji poszczególnych jej członków. "Dajcie ludzią maski, a powiedzą wam prawdę!" Kierując się tym cytatem większość tutejszych użytkowników korzysta z sieci cebulowych i dostosowanych do nich przeglądarek tak by chronić swoją prywatność, której niestety coraz mniej w sieci zwłaszcza po ostatnich zmianach prawa w kwestii inwigilacji. Tak więc nie istnieje możliwość zidentyfikowania tego typu komentujących więc przestań nas straszyć! Groźba chcąc być groźbą musi przede wszystkim być realna!
A ja chcę podziękować zarządowi ZMT za super zabawę mikołajkową dla dzieci pracowników i za prezenty! Mocno śmieszą mnie wpisy osoby która chce by Zakłady Mechaniczne miały złą opinię, życie pokazuje jak jest na prawdę, a jest po podwyżkach po prostu - ok!
Jestem przyjęty po znajomościach. Załatwił mi to wysoko postawiony wujek :). Zarabiam 4000 zł netto na rękę i nic nie robię tylko chodzę sobie na bajerki i od czasu do czasu doczepie się jakiegoś szaraka . Nie ma to jak mieć dobre znajomości :) Na studiach imprezy i teraz też imprezy. A wy plebsy z produkcji róbcie na nas za 1600 zł bez premii heheheheh. Jeszcze mistrzowie was poniewierają i gonią do pracy hehehe
Kolego muszę Ci powiedzieć że niestety osmieszyleś się tym postem. Twój wujek zapewne nie jest wysoko postawionym czlowiekiem w Zmt lub mu tak się tylko wydaje skoro jako arystokracja zarabiasz tylko 4000. Ja reprezentując plebs w sasiedniej firmie zbytnio się nie męczę i zararabiam dużo więcej :). Pozdrawiam arystokracje w Zmt .
do tego wszystkiego dochodzą związki zawodowe, chroniące swoich i promujące swoje rodziny
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Zakłady Mechaniczne "Tarnów" S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Zakłady Mechaniczne "Tarnów" S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 34.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Zakłady Mechaniczne "Tarnów" S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 20, z czego 2 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 13 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Zakłady Mechaniczne "Tarnów" S.A.?
Kandydaci do pracy w Zakłady Mechaniczne "Tarnów" S.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
