Jakie zarobki na przyjęciu dostaw? Magazyn Błonie.
Witam otrzymałem ofertą prac jako magazynier warunki to 3000 brutto+1000 premii umowa na 3 miesiące. Może ktoś się podzielić opinią na temat pracy, atmosfery oraz wynagrodzenia netto.
Atmosfera jest super pracuje tu już 5 lat i nie narzekam. Mam kolegów w biurze ale mnie nie faworyzują. Mogę sobie wejść wypić kawę i posiedzieć tak jak każdy nikt nie chodzi i cie nie pogania. Robisz swoim tempem. Tylko sprzęt taki sobie dobrych wózków to nowi nie znajdą z czasem się przyzwyczaisz. Bony są na święta i paczki dla moich dzieci z których bardzo się cieszą. Jest karta multisport i karta medyczna Grafik w miarę elastyczny jak dobrze zagadasz z kierownikiem zmiany. I mozesz sobie dorobić przychodząc na dniu wolnym. Ja poniżej 3 nie odebrałem jeszcze nawet na zwolnieniu po wszelkich podwyżkach.
drogi przyszly pracowniku nie bede Ci sciemnial ze wszystko jest ok bo tak nie jest ....samo to jak nas potraktowali w czasie pandemii...zabrali smieszny dodatek ...wiec wg nich pandemia sie skonczyla.....tylko nie wiem czemu te nowe obostrzenia w firmie skoro zabrali dodatek to po co te reztrykcje?no po to ze w razie zakazenia firma powie ze zrobila wszystko w co ich mocy...i bedzie nadal miala grono osiołków co bedą robic.
ciężko wyrobić normę na kompletacji? niedawno zacząłem i przez to że nikt mnie nie szkolił mam "małą wydajnosć" bo nie wiem co i jak, jak jest z $$$? idzie zarobić te 3000+ bez szargania zdrowia? powiedzieli przez telefon że 3000podstawy 1000premii przez pierwsze 3mies i dodatek frekwencyjny, prawda to czy kit aby tylko kogoś ścagnąć?
Stary,u nas na Poczerninie to ty nawet 2 razy tyle dostaniesz. Dawaj,czekają piniendze i kariera!!!
W jakie dni najlepiej kontaktować się z firma ?
No i mamy zapowiedzi nowego forum pracowniczego . Będzie się odbywać raz na kwartał chociaż była obietnica raz w miesiącu. Ale kto by tam się przejmował obietnicami. Nie takie rzeczy tu ludziom obiecywano. Odbyły się wybory przedstawicieli załogi ale dlaczego jawne. Ano dlatego żeby kadra wiedziała kto na kogo głosuje. Po co im to ? Różne są sytuacje w pracy i takie informacje mogą się przydać w dzieleniu lub zarządzaniu załogą. Stara zasada - dziel i rządź. Nowością była możliwość głosowania na szefów lub kierowników jako przedstawicieli działów. Oczywiście , oni też są pracownikami ale to wypacza całkowicie sens takiego forum. Obecność szefów i kierowników na forum skutecznie zamknie usta magazynierom. Poza tym już widzę jak szef czy kierownik krytycznie wypowiada się o pracy kierownika magazynu czy innego kierownika zmiany. No chyba że całe to forum będzie jednomyślnie i hurraoptymistycznie wychwalać wszystko i wszystkich. Boję się tylko jednego , że z biegiem czasu forum pracownicze w tym nowym formacie zamieni się w forum kadry kierowniczej. A może o to chodzi...
Od czasu do czasu czytam ile to każdy z was ma do powiedzenia na temat tego co dzieję się w magazynie każdy jest tak odważny jadąc innym po gaciach jednych cieszy 2zl brutto drugiego (usunięte przez administratora)trzela ze ktoś dostał awans nikomu nic tu nie pasuje a żadna osoba nie ma odwagi żeby powiedzieć kim jest i nadaje sobie Nick np. Igła i (usunięte przez administratora) sam nie wie o czym wszyscy narzekają jakie tu jest piekło a nikt się nie zwolni nikt tu nikogo na siłę nie trzyma co? Jaj brakuje? Nikt nie pójdzie do biura i nie powie w twarz jaki ty jestes (usunięte przez administratora)kierownik albo szef ekipy tylko (usunięte przez administratora) na forum pokaż jeden z drugim na co cię stać eee.... Nie no lepiej narzekać na forum a co jak mnie zwolnia bede musial, musiala ciągnąć kiche bez akordu za 2 dychy w mróz zima przecież idzie hahaha je.. ne parowy byliście, jesteście, i będziecie miekkie faje nadajecie sie tylko do tego zeby waz(usunięte przez administratora) o czeczeńcach nie bede zabierał głosu bo akurat ich to bym ALLACHAGBAR HAHAHA
Od igly to ty się odczep bo dużo ci do niego brakuje jeśli chodzi o tok myślenia i pisania. Nie ten poziom koleżko. Pewnie jesteś jednym z tych co wchodzą poz biurko żeby mieć lepsza pensje więc o czym my rozmawiamy.
Kiedy wroci dodatek za covida??Mamy druga fale zachorowan narazamy swoje zycie i zdrowie!!
Chcesz dodatek za covida? W naszej firmie nie ma covida zaraz będzie inwentaryzacja i nikt sobie nie zdaje z tego sprawy że zgoni do magazynu ludzi z kilku oddziałów i naraża nas. Ale niestety nikt nie chce się przeciwstawić i powiedzieć że nie chcemy brać udziały w inwentaryzacji. Dziś jest ponad 24 tys zakażeń a co będzie dalej.
Dalej - albo zachorujesz i zarazisz rodzinę i będą zgony a w najlepszym wypadku pójdziesz na kwarantane ! Trzeba zapytać w sanepidzie czy wolno robić takie zgromadzenia jak Inwentaryzacja ?! Może niech Zarząd przyjedzie i pokaże że się nie boją Śmierci!
Jeśli martwisz się o życie lub zdrowie swoje i najbliższych nie musisz być na inwentaryzacji przecież ona wykonywana jest na umowę Zlecenie wiec zostań w domu
dotyczy pani Agnieszki.Melon Dlaczego opinie innych pracowników wobec Agnieszki M. zostały usunięte...? tyle osób wypowiada sie negatywnie o tej osobie... tyle osób z nia współpracowało i tyle osób na nią narzekało...i nikt z tym nic nie robi... wszystko co było o niej napisane o tej kobiecie to prawda - dosłownie wszystko dyskryminacja kobiet, zawiść, złośliwość, mściwość, niesprawiedliwość, (usunięte przez administratora) odpryskliwośc jedna z najcięższych osób z jakimi mi przyszło pracować- to prawda, brak jej jakichkolwiek predyspozycji do zarządzania ludźmi, to bardzo ciężka soba która potrafi uprzykrzyć pracę innym jak jej podpadną - to prawda osobiście byłam świadkiem jak wypowiadała sie o swojej podwładnej... mam wrażenie że jej przełożony nie wie o jej chamskich odzywkach i zagraniach - ... ta kobieta to jakaś porażka firmy - przez takie osoby idzie zła opinia o Eurocashu...dlaczego na to pozwalacie? współpraca z nią to kara.... ta osoba chyba naprawdę ma jakieś kompleksy, trudne dzieciństwo albo problemy natury psychologicznej że w pracy zawodowej potrafi być taka złośliwa, ciężka w relacjach międzyludzkich, zauważyłam ze poniżanie ludzi sprawia jej satysfakcję, szczególnie kobiet... ale pamiętajmy że takie rzeczy wracają do ludzi ...i tak jak traktuje innych - inni też ją będą tak traktowali to wróci do niej...wcześniej czy później zastanawia mnie tylko jedno: dlaczego HR nic z tym nie robi???? co się musi stać? dowody? jak bym miała konkretne dowody to poszała bym z tym do sądu a nie do Was...
Nie piszmy proszę że komuś słoma z butów wystaje bo ani to nie jest merytoryczne ani nic nie da wręcz pogorszy sytyację bo HR uzna to za przysłowiową nagonkę. Chciałabym sie odnieść do wypowiedzi kler. Niestety to prawda. Agnieszka to okropna mściwa osoba z dużymi kompleksami bo jak inaczej tłumaczyć jej zachowania głównie wobec kobiet? Brak predyspozycji do zarządzania zespołem, agresywne i uszczypliwe zachowania to norma w jej wykonaniu. Czego jej jednak nie mozna zarzucic to to ze jest najpewniej inteligetną osobą i wie jak zdobyć tzw tarzę obronną i wyjśč ze wszystkich sytuacji z podniesioną głową. Wystarczy jeden dwa dobre punkty zaczepienia i można czuć się bezkarnym. Ci co byli w fabryce wełny na integracji i poorzedniej chyba wiedzą kto Agnieszczce pomagał w sytyacjach kryzysowych. Wstyd mi, że pracuje w takiej firmie i musiałam na to patrzeć. Mam nadzieję, że kolega na stanowisku poszedł po rozum do głowy. Na ostatnim spotkaniu w Binkowskim byla obecna Pani z HR. Czy naprawdę fachowym okiem nie dało sie wyczuć fatalnej atmosfery wśród wspołpracowników Agnieszki? Braku zaangażowania w pracę i strachu przed nią? Nie wypowiadamy się bo się nadzwyczajnie boimy oberwać rykoszetem. Chyba połowa z nas wychodzi z założenia że lepszy śwęty spokój niż póżniejsze starcie z jej przelożonym i obecnie kadrą dyrektorską albo co gorsza utrata pracy. Głos i skargi planistów są tyle warte co nic , hierarchia jest najważniejsza. Cieszę się, że sprawa wypłynęła bo to oznacza że nawet w takich układach jakie obecnie panują w dziale planowania ktoś zebrał się w końncu na odwagę i napisał gorzką rzeczywistość . Jest cień nadzei, że temat dotrzę do szerszego grona odbiorców i to będzie przestrogą dla innych osób zarządzających zespołami.
Niestety to wszystko prawda. U tej Pani predyspozycji do zarzadzania ludźmi BRAK. Według mnie przełożony jej dokładnie wie w jaki sposób działa, sam nieraz musiał łagodzić po niej sytuację. Myślę, że nie tylko jej przełożony ale i wiele osób w firmie wie o jej zachowaniu. Sama byłam świadkiem rozmów między ludźmi na dość wysokich stanowiskach na jej temat. A przykre w tym wszystkim było to, że Ci ludzie nie widzieli w tym nic złego tylko mieli powód do żartów. Także widać, że legenda w firmie o tej kobiecie cały czas kraży a problem zamiatany jest pod dywan. Spotkanie w Binkowskim powinno niektórym osobom dać wiele do myślenia. Na występ Pani Agnieszki nawet nikt nie zareagował, to już świadczy o tym jaki szacunek wypracowała sobie wśród swoich współpracowników. Druga rzecz która razi, to wynik ankiety na pytania które dotyczyły bezpośredniego przełożonego. Trzecia kwestia która powinna zastanowić to rotacja pracowników u tej Pani. Firma oficjalnie opowiada jak zależy jej na opiniach pracowników w celu usprawnienia i poprawy warunków pracy a tymczasem tak ważny temat jest ignorowany. Ludzie czy zdajecie sobie srawę ile osób ta kobieta skrzywdziła i krzywdzi swoim postępowaniem. A na opinii traci cała firma. Może warto porozmawiać z planistami ze wszystkich CL którymi zarzadza. A może też z byłymi pracownikami, którzy przez nia odeszli z pracy.
Dziwna to firma, skoro nie reaguje na mobbing jednego ze swoich managerów. O Pani M. słyszałem juz kilka lat temu - wykańcza pracowników, szczególnie kobiety. Kompromituje na forum publicznym. Kompleksy? Zawisć? Czy może to powszechna drabinka do sukcesów w tej firmie?
Wy powaznie? Całkiem przypadkowo ostatnio słyszałem o tym, ze Wasze "jednostki antymobbingowe" działają tak wspaniale, ze sekundę po zgłoszeniu mobbingu ze strony Arbuza, Arbuz już wie kto złozył skargę. Wiec o czym mowa????
Jedyne co mogę napisać to to że ten magazyn jest jednym z najgorszych w jakim bywam, zazwyczaj 2 palety towaru, 4 godziny stania pod rampą, oczekiwanie na dokumenty nawet ponad godzinę i stukanie w okienko gdzie jak już otworzy a zazwyczaj jest to kobieta blondynka,,,, która ma czas na papierocha,pogaduchy wcinanie ciasta przy komputerze i kawce a jak już kierowca chce się o coś zapytać to jest traktowany jak by tu w imprezie firmowej przeszkadzał,,,, ludzie trzymanie auta 5godzin się w głowie nie mieści,,, jak slyszę że mam tu przyjechać to mi się w kiszkach przewraca.... nieprzyjemni,podli ludzie jak dla mnie ktorzy nie mają szacunku do drugiego człowieka,ten obiekt powinien przejść albo wymianę załogi albo zostać zamknięty.
Dostaliśmy na telefony dziwaczną w swojej formie ( mnóstwo trudnych do odszyfrowania skrótów ) informację że 29 października ma się odbyć forum pracownicze. Takie fora odbywały się co jakiś czas z różnym skutkiem ale to jest wyjątkowe. Wyjątkowość tego forum polega na tym że pracownicy wytypowani przez kolegów do uczestnictwa w tym forum mają wcześniej do kierowników zmian podać pytania jakie będą zadawać na tym forum, obecnej tam kadrze zarządzającej. No bo przecież nie może być tak żeby jakiś zwykły magazynier swoim pytaniem spowodował zakłopotanie i zdenerwowanie decydentów. Te najbardziej kłopotliwe zostaną prawdopodobnie wykreślone. Mam lepszy pomysł : niech kierownicy zmian sami zredagują takie pytania i wręczą tym wytypowanym MG a wtedy na pewno DR,MCD,KM,KF,KT,KZ i SZ będą usatysfakcjonowani...
Co jaki czas otrzymuje się przydział ubrań i butów?
P J (usunięte przez administratora) zawsze miał skłonności do takich żeczy tym bardziej jak się zmienia kierownik sprzeda każdego i nie zawsze ma rację (usunięte przez administratora) to był gość we dwoje
W magazynie na Piorunowie też się szerzy mobbing na kamerach się obserwujebco kto robi a są ta dwie osoby Piotr J i Mariola W. Zajmują się obserwacja pracowników i podpiepszaniem kto co robi. Masakra
(usunięte przez administratora)Wydaje mi się że to oni są podgladani a normalny pracownik ma to gdzieś i robi swoje. Wraca do domu i jest szczęśliwy a nie użala się w sieci. "Śpieszmy się kochać kierowników - tak szybko odchodzą" ;))
Mógłbyś napisać czy poza podstawowym wynagrodzeniem obowiązują jeszcze ewentualne świadczenia dodatkowe?
Na magazynie dziesiątki monitorujących kamer, zaglądających każdemu prawie że do kieszeni. Zmilitaryzowane oddziały ochrony, reagujące alarmem i donosem na każdą wyplutą gumę do żucia i każdy wysłany sms . I co ? , I zajemali z parkingu firmy samochód wart 80 koła. Ale jak tego parkingu strzeże tylko jedna , pamiętająca czasy cesarza Franciszka Józefa, oddalona o 200 metrów od parkingu kamera, to o czym my mówimy. Po cholere szlabany , czytniki i inne pierdolety jak człowiek nie jest pewny czy po skończeniu zmiany nie musi iść piechotą do domu ? I ciekawe co na to szef Security , zrobi ściepe wśród swoich pracowników na auto ? Ruszcie tyłki i wstawcie na ten parking przynajmniej 3 kamery, niech ludzie pracując mają poczucie bezpieczeństwa swoich samochodów. To ,że swoje macie zabezpieczone podwójnie na wewnętrznym parkingu nie zwalnia Was od odpowiedzialności za nasze. Przecież jesteśmy tak jak i Wy pracownikami tej firmy...
Igła chcę przypomnieć że podpisaliśmy dokument o tym że Parking jest Eurocash i mamy obowiązek zachowywania się i przestrzegania wszystkich obowiazujacych przepisów Kodeksu Pracy i zasad BHP ! A co z odpowiedzialnosciom Firmy gdy coś Zginie ?Widocznie Prawo Działa w Jedną Stronę !?
Czy decyzja podjęta przez kierownika magazynu o likwidacji palarni wewnątrz magazynu to dobra decyzja? Nie znamy na razie motywów jakimi kierował się podejmując taką decyzję ale przypominam sobie doskonale motywy menadżera tego centrum jak udostępniał palarnię. To miało być niesamowite udogodnienie ,nie tylko dla palaczy którzy stanowią większość załogi, ale także dla pracodawcy bo : - wyeliminowano przez to dzikie wyjścia przed magazyn " na papieroska " - wyeliminowano przeciąganie przerw - wyeliminowano palenie w ubikacjach - wyeliminowano stres spowodowany nikotyną z braku miejsca na palenie. - a ostatnio można było skutecznie kontrolować czas przebywania palaczy w palarni. Więc co się takiego stało że nagle tak pozytywne zmiany i udogodnienia zarówno dla jednej jak i drugiej strony zaczęły komuś przeszkadzać ? Czyżby ktoś z kierownictwa centrum rzucił palenie ? Komuś dym zaczął przeszkadzać ? Ktoś nie znosi palaczy ? Jest jakieś drugie (usunięte przez administratora) ? Siedząc i po raz ostatni zaciągając się dymkiem w tym pomieszczeniu myślę że tą decyzją ktoś strzelił sobie w stopę i chyba tego pożałuje...
Bał się wyjazdu do Polski. Z opowiadań kolegów powracających z tego kraju jedna informacja elektryzowała go najbardziej - narodowcy. Pamięć o Wołyniu chyba wpisana była w kod genetyczny tego ugrupowania. Dlatego zalecano mu aby pod żadnym pozorem nie wchodził w dyskusje polityczne i historyczne. Co prawda, urodzony w małej wiosce nie miał wyrobionego szerszego spektrum na te sprawy i nie obchodziły go zaszłości historyczne ale uwagi kolegów postanowił wziąć sobie do serca. Na miejscu okazało się że Polacy są bardzo uczuleni na te sprawy. Postanowił sprawić sobie jakiś telefon bo jego stara Nokia wywoływała uśmiech politowania u rówieśników. Drżącymi z podniecenia i żalu rękoma płacił 199 zł. za Myphone Fun 6 ,bo przed oczami stanęła mu wypłata jego siostry na Ukrainie która na ten telefon musiała by pracować cały miesiąc. Ale miał nareszcie wymarzonego smartfona. W nocy ,pod kocem bawił się w ustawienia i cieszył jak dzieciak kolorowym ekranem. Jedno marzenie się spełniło. Pierwsze , bo tych marzeń miał kilka, najważniejszym było kupno samochodu ale to była odległa przyszłość. Zazdrościł kolegom tych Audi i BMW. Wypasione fury z rocznika 92-95 śniły mu się po nocach...cdn
Co to za ustawka ? Co tu robi Wrocław ? Ktoś chce sprytnie zamaskować opinie z Błonia.
Myślisz ze tylko Błonie pisze te komentarze i jest nagonka tylko z jednego magazynu bo ktoś nie lubi Agi? Wrocław tez ja dobrze zna wiec nie szczuj .
Jego pierwsze dni na tym magazynie były jak dziwny sen. Przerażonymi oczami wieśniaka z Szenderiwki patrzył na to wszystko wokoło i nie mógł wyjść z podziwu. Ogromne regały magazynowe i mnóstwo towaru , o którym tam na Ukrainie mógł tylko pomarzyć. Zaraz po przyjeździe i zakwaterowaniu w małym mieszkaniu postanowił pracować nawet po 16 godzin na dobę. Trzypiętrowe łózka na kwaterze i 20 osób na 30 metrach kwadratowych nie pozwoliły na wygody ale do tego już był przyzwyczajony. Pierwsza szklanka wódki przegryziona cebulą, którą tu na okolicznych polach można było nocą zbierać do woli, przypomniała mu rodzinne okolice. Zaparł się , wiedział że musi tyrać , po to tu przyjechał. Jego cztery ostatnie wypłaty zarobione tam na Ukrainie poszły na łapówki dla urzędników. Dlatego za wszelka cenę musiał zarobić. Poruszał się po korytarzach magazynowych skulony,po ścianie , starając się schodzić z drogi roześmianym i głośnym Polakom. Zazdrościł im tej swobody,uśmiechów i żartów. Stołówka lśniła niczym cerkiew na święta i krępowała swoja czystością. Pierwszy raz widział kuchenkę mikrofalową. Z początku pomylił ją z radiem, ale koledzy szybko wyprowadzili go z błędu. Do automatów ze słodyczami i kawą nawet nie podchodził bojąc się że coś zepsuje...c.d.n
Skończył i podciągnął spodnie. Wystraszony spojrzał na analizator kału umieszczony tuż przy sedesie. Niepotrzebnie się bał , zielony, soczysty napis OK rozlewał się na cały ekran. Drzwi automatycznie się otworzyły i mógł swobodnie wyjść na magazyn i przystąpić do pracy. Od niedawna to cholerstwo zainstalowali by móc sprawdzać czy pracownicy nic nie podkradają . Do analizatorów moczu umieszczonych przy pisuarach już wszyscy się przyzwyczaili. Dwa piknięcia skanera uświadomiły mu by rzucić okiem ile minut mu odliczono. Zaklął szpetnie bo nie sądził że 20 minut zajęło mu wypróżnienie się. Miał się czym martwić , bał się żeby nie powtórzyła się sytuacja z poprzedniego miesiąca. Wtedy przez biegunkę stracił prawie połowę premii. Z przerażeniem pomyślał że chcąc dalej tu pracować będzie musiał jednak zainwestować w porządne pampersy. Z miesiąca na miesiąc psychika siadała mu coraz bardziej. To już nie był ten sam człowiek, pełen energii , przychodzący chętnie do pracy. Ta cała elektronika przeznaczona do inwigilacji: dziesiątki kamer, tablety , analizatory , czytniki skutecznie wypruła z niego radość z codziennych obowiązków w tym zakładzie. Powoli stawał się częścią tego wieloelementowego elektronicznego pastucha. Stawał się automatem… Czy to nam w CD Błonie szykują ?
igla jak zwykle w sedno. super. a najbardziej mnie rozwala zgadywanka kim on jest☺????i te wymyślanie ☺
Czy zrobi ktoś w końcu porządek z ,,FRESH-em" ??????
Znowu ktos zaczyna gównoburze kiedy kierownik jest na urlopie. Znowu ktos podszywa sie pod pracownikow pracujacych na nocnej zmianie. Dziekujemy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Grupa Eurocash S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Grupa Eurocash S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 102.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Grupa Eurocash S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 90, z czego 9 to opinie pozytywne, 34 to opinie negatywne, a 47 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Grupa Eurocash S.A.?
Kandydaci do pracy w Grupa Eurocash S.A. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.