Ja również nie polecam. Byłem na rozmowie w Rybniku, docelowo miałem pracować w Zabrzu jako kierowca. Po kilku rozmowach miałem przyjeżdżać na szkolenie i jeździć z kierowcami. Bardzo w porządku ludzie, pomogli mi dużo, magazyn też w porządku. Ale to co zrobił [usunięte przez administratora] to przekracza wszystkie horyzonty ^^. Po szkoleniu mówił, że chce mnie na stałe i mam zakładać działalność, a kiedy miałem już prawie wszystko załatwione to stwierdził, że jednak mnie nie potrzebują bo mają kryzys. Zostałem z w połowie otwartą firmą i karpikiem na twarzy, nie polecam ;/ Nie dajcie się nabrać na żadne szkolenie czy zakładanie działalności bez podpisanej umowy, czy pieniędzy za fatygę.
do gosc o kim ty mówisz?
powiedzcie jak tam nowy, ponoć jest kierownikiem i swoich wkręca, ciekawe co w ital wspomniał na wstępie, skoro raz juz wyleciał, a później zdążył się ulotnić przed jego zwolnieniem. Musiał dobrze się sprzedać jak już gdzie nie gdzie ma mosty spalone. Pzdr
Byłem na rozmowie kw. i chce bym był kierowcą ale jako samozatrudniony za 4500zł netto. Kto za taką kasę obecnie nie chcałby tam pracować - gdzie jest hak, a tu pic na wodę.
pracowałem kiedyś w tym czymś, ale na szczęście tylko kilka miesięcy, wymagania nie z tej ziemi, sami nie wiedzieli czego chcą, wymagali, żeby z Rybnika do Zabrza dojeżdżać w 30 minut. [usunięte przez administratora]
Jak ktoś chce pracować to na pewno dobry adres, ale jak ktoś chce za to wypłaty to nie ma tam czegoś szukać. Ostrzegam wszystkich przed podjęciem tam "zatrudnienia". [usunięte przez administratora] Jeszcze trochę i po wpisaniu frazy Italparts strona z opiniami o tej pseudo firmie wskoczy na pierwsze miejsce w wynikach.
Tak, trafił dobrze jak chce pracować w [usunięte przez administratora] pracy za najniższą krajową. Praca tylko na krótki okres.
JAK KTOS CHCE PRACOWAC TO TRAFIL POD DOBRY ADRES
Typowy przykład wyzysku jakiegoś(usunięte przez administratora) , w naszym kraju. (usunięte przez administratora) Filozof pierwszej wody. Tu cała firma płaci na ratę za jego Lexusa, a Ty polaczku kombinuj.
(usunięte przez administratora) wieje amatorką !! czy to zabrze czy to rybnik jest firma niezły wybryk!
I ja również tam "popracowałem" przyjęli mnie z jednym ziomkiem na stanowisko przedstawiciela handlowego i co? Heh szef makaroni ciulał jak się tylko da! Najniższa średnia krajowa a reszta w łape pod stołem... ŻAŁOSNE! Powody o które (usunięte przez administratora) się czepia(usunięte przez administratora) są również żałosne łazi i tylko szuka! Pracownicy kapują jak się da! l(usunięte przez administratora) Mówię o Rybniku!
witam,byłem na rozmowie kwalifikacyjnej ,pierwsze wrazenie jakie : buda sie sypnie jak domkne mocniej drzwi wejsciowe,rozmowa kwalifikacyjna -w skrócie DNO,szef czy kierownik srednio sie przedstawił,sposób proowadzenia rozmowy jak przy piwie z kolegą,zero konkretów .jesli tak jest na poczaku martwie sie co byłoby dalej.OUT.
Witam Pracowałam w tej firmie przez tylko i aż miesiąc. Na Rybniku,chłopaki z magazynu ok,tylko kierownik magazynowy zbyt się mądrzył myślał że w papierach ma napisane "kierownik" i lata wyżej niż gołębie,a w rzeczywistości robił to co każdy magazynier. Mnie cały szef(usunięte przez administratora) włoch zwolnił bo stwierdził iż "olewam robote" że niby na telefonie cały czas siedze jakimiś bąbelkami strzelam itd... Popracowałam miesiąc i fakt faktem niektórzy kapują na kolegów jak się da! Odradzam robotę w tej firmie WYZYSK!!!!
Przy pierwszym kontakcie bije jakimś przekrętem... Piękne warunki, piękne. Ale... Pani(usunięte przez administratora) non-stop pyta o to samo. Niby technika prowadzenia rozmowy kwalifikacyjnej, ale bez przesady. Nie po 4, 5 razy, bo wtedy to już zakrawa na pierwsze oznaki choroby umysłowej a nie gruntowne sprawdzenie kandydata.
Rozmowa kwalifikacyjna w magazynie, niby-krzesełko zrobione z kartonu. Trąci amatorszczyzną.
do kuta: o atmosferze w Rybniku mówisz?
Ja - 2011-02-27 21:44:11 Na koniec cała debata \ Być w życiu kimś? Pracując w rozwalającej się budzie i bałaganie dookoła. Co to za prestiż, do tego za takie pieniądze? Gra w drużynie? To dlaczego jest taka rotacja i w każdym dziale są ludzie, którzy na polecenie szefowej donoszą na innych? Tak się buduje drużynę, gdzie nikt nikomu nie ufa? Uczymy profesjonalizmu? Nie wiem gdzie ten profesjonalizm zwłaszcza, że pracują coraz młodsi ludzie i zanim się czegoś nauczą odchodzą, bo widzą co to za bagno. A i nauczyć się nie można za wiele, bo od kogo?
co ty bredzisz człowieku!!! PROFESJONALIŚCI ?hahahahaha ZAROBKI?hahahahaha Zmieńcie nazwę na "POMYŁKA" bo co zamawiałem części to przyjeżdżały inne .Obecnie zamawiam z CARSA i po problemie (usunięte przez administratora)
Brawo. Dlatego tylu odchodzi i jest taka rotacja.
Byc moze wystepuja pewne roznice w znaczeniu slow miedzy polskim a wloskim, ale prosze nie mylic ambitny z naiwnym, bo takich wlasnie szukacie.