Nie wiem skąd bierze się tyle negatywnych opinii na temat firmy Omniloko. Nieuzasadnione obwinianie pracodawcy, że brakuje rodzinnej atmosfery... Firma z roku na rok się rozrasta, a całość tej komórki nie tworzy jedna osoba, a wszyscy pracownicy - począwszy od maszynistów, kierowników pociągu, mechaników, biura itd. Jeśli chodzi o brak "rodzinnej atmosfery" to jest zależne od każdego z osobna w jakim stopniu poddaje się wzajemnej współpracy. Uważam, że nie ma ideałów, a gdy w firmie jest zbyt rodzinnie, to potem pada hasło NEPOTYZM - a chyba tego w dobrze prosperującej organizacji powinniśmy unikać. A ciągnięcie w tzw. "każdy w swoją stronę" kwestia indywidualna. Opinia wygląda na złośliwy i uszczypliwy komentarz byłego pracownika albo osoby, która jest sfrustrowana każdym ruchem w firmie, który koniecznie musi uwidocznić stawiając sobie za punkt honoru przedstawienie jej z negatywnej strony, nie zważając na pozytywy, które też są! Jeśli chodzi o trudność zdobycia wody do picia na lokomotywy - kwestia znowu sporna. Nie uważam żeby tak było... Czy wszystko musi być poddane na tacy i podpisane? Woda jest cały czas do dyspozycji w firmie, gdzie regularnie są uzupełniane zapasy. Jeśli jest potrzeba, a nie ma możliwości dostarczenia jej bezpośrednio na lokomotywy ze względów pracy np. kilkuset kilometrów od bazy. Firma zwraca wszystkie koszty, wystarczy poinformować, że taki zakup został dokonany. Dodatkowo drużyna trakcyjna z tego co się orientuję ma płacone za obiady oraz również godziny dojazdowe... Zatem nie jest tak, że nie ma i koniec tematu. Trochę chęci i samodzielności, zwłaszcza że pracowników przybywa i biegać za każdym z butelką wody i pytanie czy wypił, albo coś zjadł jest absurdalne. Co do chaosu. Czasem może się pojawić, jak w każdej normalnej firmie. Nie jest to winą ani prezesa ani biura, po prostu to wynika z współpracy z kontrahentami... Po latach widzę, że bywa różnie i czasem zmiany są nagłe, niezależne od zarządu tylko od innych jednostek... Dlatego warto chociaż trochę spróbować zrozumieć. Z resztą to nie jedyna kolejowa firma w której czasem grafik lubi wywrócić się do góry nogami, bo ktoś zmienił decyzję, że jutro nagle inaczej będziemy pracować. Możnaby dalej dywagować nad minusami, ale czy naprawdę jest aż tak źle? Pracy nie brakuje, jest cały czas, a rąk do pracy cały czas potrzeba... Na przestrzeni lat współpracując z firmami logistycznymi stwierdzam, że nie ma ideałów. Wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma!
Snujesz domysły o motywacji osoby / osób, która krytykuje konkretne elementy pracy w tej firmie. Pozwolisz więc, że nie nie będę się dopytywał o motywacje, które skłoniły Cię do opublikowania tu swojego wpisu. Wyjaśnij tylko proszę, czym firma stara się przyciągać nowych pracowników, skoro wg. Twoich słów się rozrasta? Nie widać nowych ofert pracy, a gdy 2 lata temu szukano mechanika maszyn, to wśród zalet były UoP na cały etat i możliwość pozyskania dodatkowych uprawnień. A co z wynagrodzeniami? Ile na tym stanowisku bym zarobił?
@MN popatrz na to: Pełnomocnik ds. SMS 17.01.2022 16:09 Nie wiem skąd te negatywne opinie o kierownictwie firmy. Jakub 28.07.2023 00:13 Nie wiem skąd bierze się tyle negatywnych opinii na temat firmy Omniloko. Nawet przedszkolak się zorientuje że pisała to jedna i ta sama osoba :)
Czy jest możliwość pracy w Omniloko Sp. z o.o. na część etatu?