Jak dużo osób pracuje w Obi?
W obecnym obi nie polecam pracy. Każdy szuka sobie już drugiej na boku bo z obecna atmosfera nie idzie wytrzymać. Płaca nie jest najniższa ale na pewno nie jest godziwa za wykonywana robotę. Po zmianie dyrektora o ile każdy ba początku myślał ze będzie lepiej, okazuje się być gorzej. Jeden wielki bałagan. Pracownicy są rzucani po działach (z techniki na ogród np) nikt nie zna dokładnie asortymentu z innych działów przez co nie można dobrze obsłużyć klienta. Kasjerki nie mogą siedzieć na kasach bo tak. Robią się ogromne kolejki. Klienci kasują się tylko na informacji i ogrodzie. Długie kolejki na informacji bo tam się dzieje wszystko! Kasowanie, zwroty i jedna kolejka do wszystkiego. Na ogrodzie nie ma kto wykładać ciężkich towarów, większość to dziewczyny, które ze względu bhp nie mogą dźwigać aż tak ciężkich rzeczy. Na ogród sa ściągane osoby z innych działów do pomocy, głównie fizycznej. Nie ważne na jaki dział sie zatrudniasz to dyrektor i tak wyślę cie na ogród do pomocy. Dział reklamacji nie ma kiedy ich spisywać bo sa rzucane na kasy ,,do pomocy” czyli biegają z kasy na punkt reklamacji.. czyli w skrocie, każdy jest do wszystkiego i jednocześnie do niczego, bo nie jest produktywny na swoim stanowisku pracy. Nie ma ,,wolnego” pracownika który by podszedł do klienta i go obsłużył bo jest po prostu za mało pracowników. Każdy jest przemęczony bo tyra za conajmniej 3 osoby a dyrektor nie chce zatrudniać nowych, No bo po co. Jest źle. Bardzo źle. Niektórzy nawet sie boja między sobą rozmawiać żeby inni nie kablowali. Wszędzie są plotki, każdy sobie coś dopowiada. Gdyby ktoś sie teraz zapytał czy polecam to miejsce pracy? ZDECYDOWANIE NIE!
Wydaje mi się ze ponad rok czasu już będzie niestety. Jest dużo opinii na ten temat, zachęcam do lektury zanim się zacznie prace
Dzięki :( już sie tam właściwie wybierałam z cv ale w tej sytuacji.. zastanowie się jeszcze. Że też nie idzie gościa jakoś spławić:(
Czy pracodawca Obi motywuje w jakiś sposób swoich pracowników?
Nie, nie motywuje. Nie ma żadnych premii za tzw obecnosciowki, jest problem jak ktoś chce sobie zrobić zmianę w grafiku i jest mało ludzi na obsłudze klienta. Jedyna motywacja tutaj jest ciągłość pracy.
Jestem pracownikiem jednego z działów sprzedaży,ale jak wiele innych osób szukam już nowej pracy. Powód jest jeden nowy dyrektor. Miał być nowy,miało być lepiej, a jest jeszcze gorzej. Agresywny , szkalowanie pracowników, a nawet czasem odczuwalny mobbing z jego strony nie jest fajny, a co za tym idzie atmosfera wśród pracowników jest straszna. Nasz dyrektor nie potrafi z żadnym z pracowników normalnie rozmawiać. Czy ten człowiek powinien zajmować takie stanowisko ,o to jest pytanie?. A zastępca dyrektora normalny człowiek tylko bojący się najwyraźniej cokolwiek powiedzieć do dyrektora. Starasz się o awans,zapomnij chyba że chodzisz donosisz na swoich kolegów, koleżanki. Nie polecam,trzymaj się z daleka.
Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
Technik-Instalator systemów alarmowych
ŚLUSARZ (m / k) w Deutsche Bahn (061)
Odradzam zakupy w sklepie OBI ! Byłem ich klientem od wielu lat ... Do czasu aż po kupieniu kabiny prysznicowej - zaczął się horror Po jej zakupie, przy składaniu przez wykwalifikowanego montażystę pojawiły się problemy ... Najpierw problemy z uszczelkami, które de facto są olbrzymim problemem - co potwierdziły późniejsze okoliczności , Generalnie producent wykonał je na zasadzie - dołączenia do produktu - bez na pewno kontroli ich skuteczności w praktyce ! Później reklamacja ( z którą także było ,, pod górkę ,, przy jej złożeniu ) poprzez błędy w dziale obsługi klienta Potrzebna była kolejna wizyta przez pomyłkę pracownika obi :( Szczyt (usunięte przez administratora) i buty to dopiero serwis w ramach reklamacji. Wszystko przeciągane do granic max terminu reklamacji Na 14 dni wskazanych na podjęcie interwencji - otrzymaliśmy telefon ok. godz 20 w ostatnim dniu i dojazd następnego dnia Serwis z Poznania :(( Notabene w między czasie ( tj okresie 14 dni - kiedy czekaliśmy na kontakt ) były 2 * telefony kontrolne z BOK czy mieliśmy kontakt od serwisanta bo sklep nie może się z nim skontaktować ... Kiedy się już pojawił, serwisant na sportowo w dresie przybył wyłącznie w komórką i wchodząc w drzwiach zapytał cyt, ,, czego oczekujemy ? ,, a następnie stwierdził iż obsługuje kabiny o wartości do 30 tys , a my kupiliśmy kabinę w 4 klasie szczelności więc mamy produkt taki za jaki zapłaciliśmy ( ogólnie 1700 zł ) Nigdzie w sklepie nie było takiej adnotacji ! Kupiliśmy produkt pełnowartościowy - beż żadnych promocji ani przecen !! Wracając do serwisanta - poprzekładał sam uszczelki - pozostawiając szczeliny między nimi, wykonał kilka zdjęć - bo jedynie w aparat telefoniczny był wyposażony Wypisał protokół iż wina jest po naszej stronie. De facto nie znał nawet produktu ponieważ na próbę okazania i udowodnienia mu iż nawet w instrukcji złożenia jako składowe kabiny przez producenta elementy były fabrycznie docięte - nie dopuszczał naszego stanowiska. Facet odizolowany od rzeczywistości - mieliśmy wrażenie iż mamy kontakt z agresorem na stadionie - wiedział swoje ... i Bóg wie czego jeszcze oczekiwał od nas ? Nie mogliśmy nawiązać z nim dialogu :( A próbowaliśmy ... Przestrzegam przed kupnem - kabin prysznicowych - w sklepie OBI - ponieważ nie informują tam rzetelnie jaki produkt sprzedają Na pytania zadane w sklepie - co usłyszeliśmy od serwisanta o 4 kategorii - konsternacja ... Generalnie < kpina i żenada > ! zaznaczam iż dokonując zakupu dopytywałem wraz z żoną obsługi na dziale kabin o skuteczność uszczelek widząc produkt i mając już praktykę z wieloma wcześniej kupionymi ... a mimo to < tak trafiliśmy > Obsługa nie zna oferowanych produktów - nawet na sklepie nie mają kompletnie złożonych kabin - kiedy reklamowaliśmy próbowaliśmy zobrazować problem na sklepie - to nawet tam były zdekompletowane kabiny - jako produkt pokazowy !! Ta ,, nasza ,, także Reasumując ODRADZAM ZAKUPY w OBI - zdecydowanie ! Chyba że Ktoś chce wyrzucić pieniądze w błoto jak ja :(((
Czy w Obi możliwa jest wypłata wynagrodzenia w częściach, częściej niż raz w miesiącu?
Moja pani zapłaciła (naiwna) 200 zł za projekt kuchni w postaci rzutu z góry blatów kuchennych,pani pseudo projektantka nie ma pojęcia o swojej pracy i bezczelnie naciągnęła moją kobietę na projekt mebli kuchennych do pomieszczenia 2m 60cm wysokosci(moja kuchnia ma 2m 35 cm). Mam pytanie kiedy zwrócicie mi 200 zł?
