Zdecydowanie nie polecam. Duża rotacja, żadnej dbałości o pracownika i jego umiejętności. Premia to fikcja. Ostatecznie zasuwasz za skromne wynagrodzenie i ciągle słuchasz, że im się twoja praca w ogóle nie opłaca. Jako tako przędą tylko ci, co wciskają dodatkowe gwarancje, przepłacone usługi i inne bzdury, z których pracownik ma raptem ułamek prowizji. Szkoda nerwów.
Dla mnie ważniejsza jest atmosfera a tego brakuje w tej firmie - ludzie nie są szczerzy , cieszą się jak się komuś coś nie układa, obgadują siebie nawzajem łącznie z kierownictwem i dyrektorka. Przekłada się to na bardzo dużo błędów - źle wysłany towar internetowy, pomylony towar, pomylony list wysyłkowy , źle wysłana reklamacja !!! Przekłada się to również na bałagan na półkach , kurze, pomylone cenówki. Jak to mówią przykład idzie z góry - kieroenik woli na swojej zmianie poobijać się , karmę wypić , ciastka pochrupac, poobgadywac ludzi to robota stoi i nowe osoby przyjęte robią to samo . Taka marka światowa - wstyd
Od kilku miesięcy pracuje w firmie kasa słaba ale nie to najważniejsze dla mnie . Bardzo mi przszkadza atmosfera jaka jest w pracy - obiecywali co innego . Brak wsparcia od przełożonej , która miga się od swojej pracy, nie potrafi ułożyć grafiku , dopisuje lub odejmuje godziny bo nagle system jej coś wyliczył . Sama często wychodzi w godzinach pracy ( znika na godzinę odbrac córkę ) - nigdy tego nie odrabia i dodam ze to nie jest w ramach przerwy . Takie ma fory u dyrektorki . A innych w tym mnie wołają ze stołówki jak jest kolejka i przerywają mi przerwę . Obecnie szukam pracy bo brak równości, tolerancji w tym sklepie to standard !!!! Nie polecam tu pracy !!!
@Pracodawca Wymagania firma ma duże , nowe osoby zostawione same sobie. Pracownicy tz Badi nie wywiązują się z przyuczania nowego pracownika- a potem po 3 miesiącach nie przedłużają umów - czysty wyzysk Pracują tam ludzie którzy są już zmęczeni praca i tylko narzeksją ze mało zarabiają, ale nic od siebie nie zrobią jsk nie ma klientów , rola wtedy przesiedzieć i poobgadywac wszystkich wokół oczywiście mając siebie za idealnych. Szkoda ze Pani dyrektor nie rozlicza i nie porozmawia z pracownikiem któremu się kończy umowa ( jak się mu pracowało, co mu się podoba w firmie a co nie, tylko wierzy innym nawet sama nie potrafi prosto w oczy posiedzieć ze nie chce przedłużyć umowy tylko zleca to innym osoba - to nie jest wzorowa postawa- wstyd taka firma świstowa)
Praca sama w sobie nie jest zła (choć wiadomo, podstawa wypłaty mogłaby być większa), standardowa obsługa klienta, wykładanie towaru itp. Ludzie pracujący na hali sprzedaży są jak najbardziej w porządku, z każdym można się dogadać i nie ma obrabiania sobie nawzajem czterech liter. Podobnie jest z kierownikami. Problemy natomiast zaczynają się przy dyrekcji i centrali. Nie ma jakiejkolwiek motywacji dla pracowników, a to co odwala centrala to jakieś cyrki. Najpierw uzależnianie premii za sprzedaż konkretnych artykułów (co dużo pomagało przy miesiącach z gołą wypłatą) od starego stocku, a ostatnio zabrali nam to całkowicie. Co przy sytuacji gdzie od paru miesięcy dostawało się tylko gołą wypłatę jest delikatnie mówiąc denerwujące. Co do pani dyrektor, no niestety przykłada palec to psującej się atmosfery na sklepie. Branie na rozmowy i grożenie zwolnieniami osobom, które zawsze wyrabiały plany, ale z powodu ostatnio złego ruchu na sklepie było z tym ciężko. Wymysły o tym, że każdy musi robić raty (wcześniej były wyznaczone do tego osoby) co stworzyło błędne koło: najpierw mówienie o tym jak to obrót jest najważniejszy, więc trzeba robić raty 0%, potem nagle "Za dużo zerówek, poprawcie to" i potem wraca "Najważniejszy obrót, róbcie zerówki". Tak więc niestety, nie polecam w tym sklepie.
Czy można liczyć w Media Markt na prywatną opiekę medyczną?
Karta medicover płacisz ok 20-30 zł co miesiąc Jak chcesz rozszerzoną to więcej Stomatolog jeszcze więcej Członkinie rodziny duzooo duzooo więcej
Tak się boicie mieć własne zdanie na temat swojej pracy, otoczenia, systemu, że aż zostały usunięte wasze opinie, jest wolność słowa, każdy może się wypowiadać co myśli, nie macie swojego honoru jesteście zastraszani mobbingiem, zawsze będziecie się bali firmy ????aż tak się poniżać dla takiej pracy żeby nie móc się wyrazić
Zdecydowanie nie polecam. Duża rotacja, żadnej dbałości o pracownika i jego umiejętności. Premia to fikcja. Ostatecznie zasuwasz za skromne wynagrodzenie i ciągle słuchasz, że im się twoja praca w ogóle nie opłaca. Jako tako przędą tylko ci, co wciskają dodatkowe gwarancje, przepłacone usługi i inne bzdury, z których pracownik ma raptem ułamek prowizji. Szkoda nerwów.
Tez często słyszałem ze jak nie będę dużo G+ i PS robił to mnie wymienią i tak się stało - nawet nauczyć się mi nie dali/ a starzy pracownicy niechętnie się wiedza dzielą - atmosfera nie ciekawa ,kliki w pracy z dyrekcja
To prawda , trzymasz się z kierownikami i dyrekcją to masz benefity : w grafiku , nie wyliczane przerwy, wcześniejsze wyjścia, extra premie pod biurkiem a z normalnego pracownika wiecznie niezadowoleni , wiecznie mało G+, usług, konwersji…sprzedaży, za mało uśmiechu…
Nowych często wymieniają bo nie chcą dawać udowy na stałe A starzy nie chcą się dzielić wiedza , kierownicy tylko się nowych czepiają .kierownicy ze starymi pracownikami siedzą u siebie na olimpie kilka godzin i gadają o pierdołach- a sprzedaż leży … Widać to codziennie, Kierownik ze starym pracownikiem obiad wcina a do nowego już się nie dosiądzie (usunięte przez administratora)i jeszcze raz (usunięte przez administratora)
Jako pracownik ze stażem nie przesiaduje na olimpie , nie jadam obiadów z białymi koszulami - i pragnę stwierdzić iż to nie (usunięte przez administratora)a przywileje są stosowane co do niektórych … do mnie nie… nie potrzebuje przywilejów . Maja pozwolenie od góry to tak jest. Wolnoamerykanka
A może to z Tobą jest cos nie tak? Nie potrzebujesz przywilejów? A po rabaty biegachasz pewnie częściej niż Ci którzy "siedzą na olimpie" lub siedzisz na usługach i popijasz monsterka ???? Ciągle mnie zastanawia czemu skoro jest tak strasznie źle dalej siedzicie w tym okropnym miejscu gdzie jest jakaś faworyzacja. Dajcie coś od siebie, bo najłatwiej oceniać kogoś, gdzie samemu nie robi się kompletnie nic. (Czasami nawet wystarczy się umyć i używać gumy do żucia żeby dalo się z kimś pogadać). A jeśli to nie jest miejsce w którym się dobrze czujesz, nie podoba Ci się coś powiedz to na żywo. Kozak w necie? A co do obiadków przecież możesz zapytać czy ktoś idzie jeść i dołączyć jeśli jesteś głodny lub masz ochotę. ???? jako były już pracownik mogę powiedzieć tylko WSPÓŁCZUJE WAM BÓLU (usunięte przez administratora) bo jak coś chcecie taniej to jesteście tacy milusi, a gdy ktoś się odwróci to pierwsi nóż wyciągacie. Nudne życie niedowartościowanych "dlugoletnich" pracowników.
Prawda jest taka, że każdy z nas stworzył swoją "strefę komfortu". Jeden zje obiad z kierownikami, a ktoś inny chce zjeść w ciszy albo poprostu ma to w 4.... i idzie zjeść bez patrzenia czy ktoś jest na stołówce. Z nastawieniem do pracy "nie chce mi się" dobrego wizerunku się nie zbuduje. Może koszule trzeba prac trochę częściej niż raz w miesiącu xD w internecie można znaleźć druki wypowiedzenia - do gabinetu trafimy?
Współczuję wszystkim tej atmosfery aktualnie w pracy. Kogoś bardzo pieką (usunięte przez administratora) skoro swoje żale zamiast porozmawiac w pracy wylewa tutaj. Integracja nic nie zmieni bo jak widać ta osoba ma nawet jakieś jazdy na temat czyjegoś stylu ubierania się. Współczuję kierownika M. i P. To bardzo w porządku ludzie. Zawsze można było się dogadać czy też coś załatwić i miło tam wrócić jeśli się coś potrzebuje. Pracownicy też zawsze byli tam mili i osoby z którymi pracowałem i dalej tam są to super ludzie którzy chętnie pomogą. Każdy z nas ma prawo aby mieć lepszy kontakt z dana osoba, a z drugą gorszy co wcale nie jest faworyzowaniem. W życiu nie zawsze można się ze wszystkim super dogadywać. Teraz zatrudnione tam nowe osoby są jak za karę na dziale, a przecież nikt na siłę ich tam nie trzyma. Takie pokolenie hejterow którzy potrafią załatwiać sprawy na forum w necie a w pracy siedzą cichutko i obserwują do czego się tutaj dowalić!
A skąd ty wiesz ze nowe osoby są jak za karę ? Może po prostu nie maja możliwości rozwoju , bo od starszych stażem pracowników nie maja wsparcia , a od dyrekcji po miesiącu pracy takie same wymagania jak od pracownika doświadczonego z 5-10 letnim stażem . A kier P. mobinguje i wyżywa się na nowych
A skąd ja to wiem? Bo bywam u was i widzę jak to źle wam bardzo bo paleta towaru przyjechała. Kiedyś to 12 godzin było mało żeby rozłożyć cały towar w kilka osób. Nie jest tajemnicą że moje odejście spowodowane było przez to że jest to głównie praca stojąca, więc żeby nie być takim kimś w necie jakim jesteś Ty (wylewajacy pomyje bo kazali coś zrobic a mi się nie chce) wolałem ją zmienić na pracę która nie wymaga ciągłego stania. To i tak dobrze ze masz miesiąc czasu na pokazanie swoich umiejętności. U nas był to tydzień. Ojjj żeby czasy byłego dyrektora wróciły.. Na jakim dziale jest Ci tak źle? Pochwal się, bo w necie odważny jesteś bardzo. Skoro ktoś Cię (usunięte przez administratora)to w jaki sposób? Co Ci takiego mówi?
Wasza strefa komfortu to na 8h pracujecie 6h lub mniej reszta to przerwa , przerwa , przerwa I wam można a nowego to wołajcie z przerwy Skoro wy macie wydłużona przerwę to może inni tez niech maja - gdzie tu równo uprawnienie ?!!
Praca jak praca , szkoda ze kasa mała Ale z braku laku może być
Dla mnie ważniejsza jest atmosfera a tego brakuje w tej firmie - ludzie nie są szczerzy , cieszą się jak się komuś coś nie układa, obgadują siebie nawzajem łącznie z kierownictwem i dyrektorka. Przekłada się to na bardzo dużo błędów - źle wysłany towar internetowy, pomylony towar, pomylony list wysyłkowy , źle wysłana reklamacja !!! Przekłada się to również na bałagan na półkach , kurze, pomylone cenówki. Jak to mówią przykład idzie z góry - kieroenik woli na swojej zmianie poobijać się , karmę wypić , ciastka pochrupac, poobgadywac ludzi to robota stoi i nowe osoby przyjęte robią to samo . Taka marka światowa - wstyd
Od kilku miesięcy pracuje w firmie kasa słaba ale nie to najważniejsze dla mnie . Bardzo mi przszkadza atmosfera jaka jest w pracy - obiecywali co innego . Brak wsparcia od przełożonej , która miga się od swojej pracy, nie potrafi ułożyć grafiku , dopisuje lub odejmuje godziny bo nagle system jej coś wyliczył . Sama często wychodzi w godzinach pracy ( znika na godzinę odbrac córkę ) - nigdy tego nie odrabia i dodam ze to nie jest w ramach przerwy . Takie ma fory u dyrektorki . A innych w tym mnie wołają ze stołówki jak jest kolejka i przerywają mi przerwę . Obecnie szukam pracy bo brak równości, tolerancji w tym sklepie to standard !!!! Nie polecam tu pracy !!!
Po części się zgadzam ! Grafiku niech się nauczy robić albo odda to osobie która potrafi - żeby 2 os były popołudniu tylko na dziale to żart jakiś - ani zjeść ani toaletę zaliczyć a na rano 4 osoby ( ale wtedy to potrzeba tyle osób bo kawa i ciastka lepiej smakują ) Najwiecej plotek i obgadywanie jest na Doku. Codziennie jakaś sensacja. I codziennie wyjaśnianie błędów . I naśmiewanie się ze słabszych z panią kierownik na czele. Wrrrr
Dlaczego ten kto narzeka po prostu się nie zwolni, można zrobić ankietę na kartce kogo byście chcieli widzieć na jakim stanowisku, można pisać na opiniach na Googlach, a nie tutaj gdzie dobrze wiecie że centrala nie czyta tego
Na stanowisku kierownika Dok powinna być osoba z wysoka kultura osobista , nie plotkujące do okola na wszystkich i udająca przy tym super koleżankę, osoba znająca procedury w firmie i stosująca się do nich, znająca prawo pracy, umiejąca prawidłowo tworzyć grafiki żeby był komfort pracy ,w trudnych chwilach wspierająca swoich pracowników tych ze stażem a przede wszystkim tych nowych- na ta chwile nowy pracownik nie ma od kierowniczki wsparcia. Reasumując Ewelinc-e daleko do tego ! Jest lepszy pracownik na dziale ,powinien propozycje dostać od dyrekcji - może i dostał …kto to wie :(
Zauważyłem że atmosferę w pracy pogarsza właśnie Pani Kierownik DOK, która chodzi od pracownika do pracownika i nastawia ich przeciwko sobie. Później leci do dyrekcji i nastawia dyrekcje na tych pracowników a pracowników na samą dyrekcje. Zostawianie 2 osób na zmianie to śmiech, klienci zostawiają produkty i wychodzą, bo im się czekać nie chce, a później nie ma premii jak zwykle...
Szkoda, że nie poczytała tej książki od dyrektor "Jak zarządzać ludźmi" tylko nalewała się na pół Fokusa z samego podarunku...
To prawda pani dyrektor jej wydrukowała książkę a ona to wyśmiała - ze nie będzie w czasie wolnym tego czytać Przynajmniej będzie miała czym w piecu palić
Zgadzam się w 100% Atmosfera na dziale DOK to zasługi pani Eweli-n-y Kłamstwo, obgadywanie i nie uprzejma obsługa klientów, a przede wszystkim brak wiedzy serwisowej i w zarządzaniu zespołem - takim tonem to do wojska niech idzie Ps I proponuje w lustro spojrzeć bo krytykujesz wygląd innych a siebie nie widzisz
Dziwię się że nawet na tym stanowisku nie zapewniają odpowiednich rozmiarowi spodni.....i odpowiednich do zajmowanego stanowiska...
Dobre; kobita nadrukowaną kartek a beszczel nie będzie czytać Przecież to najmądrzejsze dziewczę z DOK-u
Ubiór też został zaniechany, dyrektorka nawet nie wie że chodziło się w ciemnych schludnych spodniach, nawet jasne jeansy nie były dopuszczane do prac
Zawsze możesz złożyć swoją kandydaturę do centrali, może można zmienić kierownika dok
Dres kod już nie obowiązuje w tej firmie Niektóre Panie noszą się lekko niesmacznie ( jedne maja miększy kontakt z klientem ,a inne duży ) W regulaminie pracy jest to wyraźnie określone - dres kod - ubiór pracownika Pani dyrektor jeszcze chyba nie doczytałam tego punktu skoro pozwala na taki luz a innych głupot się czepia
@Gość@Pracodawca nikt jej tego prosto w oczy nie powie, bo nie chce być na pierwszym miejscu na liście do gnębienia. Pozatym ona też obgaduje za plecami wszystkich. Wyjawia prywatne informacje o swoich pracownikach , w tym choroby itp. Ile ma już osób na swoim koncie, które odeszły lub odchodzą, w tym jedną kierowniczkę. Ciekawe kto jest następny na jej liście..Pewnie marzy jej się posadka Dyrekotrki. A cierpią wszyscy, przez brak ludzi na DOK w najbardziej ruchliwe dni. Póżniej rozdają internet na działy, i nie ma jak klientów obsługiwać na sklepie. I premią znów można się pożegnać.
I uważajcie jak dajecie Ewelinie swoje loginy , szybciutko wchodzi i sprawdza kto ile zarabia taka z niej ciekawska baba - a potem jeszcze się tym chwali że wie kto ile zarabia . I ciekawe czego szuka u dyrektorki w gabinecie pod jej nie obecność
Tez odczuwam popsuta atmosferę w pracy, sporo osób odchodzi same albo nie przedłużają im pracy - a w ich miejsce nie dotrudniają, starzy pracownicy wypaleni na maxa- brak wsparcia , brak premii, brak dobrej atmosfery
@Pracodawca Jeszcze tak źle nie było a pracuje w firmie kilka lat, małe pensje, słaba atmosfera, wysokie wymagania - nowy system premiowy niezbyt realny do wyrobienia. Bije po oczach brak równego traktowania przez dyrekcje i kierowników . Atmosfera bardzo napięta , pracownicy podkładają sobie tz świnie i gadają jeden na drugiego. Są osoby które zwracają się do siebie i klientów w sposób nie dopuszczalny ( widać ze nie maja zapału do pracy i są tu tylko żeby odwalić godziny ) Dlaczego tak się dzieje ? Toniemy?
Za mało ludzi zatrudnionych, ciężko jest handlować , sprzątać i jeszcze się uśmiechać za 4000 brutto ( inflacja szaleje ) a niektórzy maja jeszcze mniej . @Pracodawca
@Pracodawca Wymagania firma ma duże , nowe osoby zostawione same sobie. Pracownicy tz Badi nie wywiązują się z przyuczania nowego pracownika- a potem po 3 miesiącach nie przedłużają umów - czysty wyzysk Pracują tam ludzie którzy są już zmęczeni praca i tylko narzeksją ze mało zarabiają, ale nic od siebie nie zrobią jsk nie ma klientów , rola wtedy przesiedzieć i poobgadywac wszystkich wokół oczywiście mając siebie za idealnych. Szkoda ze Pani dyrektor nie rozlicza i nie porozmawia z pracownikiem któremu się kończy umowa ( jak się mu pracowało, co mu się podoba w firmie a co nie, tylko wierzy innym nawet sama nie potrafi prosto w oczy posiedzieć ze nie chce przedłużyć umowy tylko zleca to innym osoba - to nie jest wzorowa postawa- wstyd taka firma świstowa)
Czy Media Markt ma ściśle ustalone godziny pracy?
Praca zmianowa. Masz zmiany poranne, popołudniowe po 8h, no i zmiany dwunastogodzinne. Kierownicy akurat są spoko, więc możesz (w miarę rozsądku oczywiście) ustalać w wybrane dni jaką zmianę chcesz.
Zmiany tak jak w opisie , kierownictwo fałszywe jsk robisz plany to jest git jsk nie robisz to codziennie (usunięte przez administratora), dyrektorka kiepska - dwulicowa , zawsze młody ma przerąbane . Stosują (usunięte przez administratora)nie traktują pracowników na równi - jedni maja przywileje a inni musza zasuwać na tz szmacie .
Praca sama w sobie nie jest zła (choć wiadomo, podstawa wypłaty mogłaby być większa), standardowa obsługa klienta, wykładanie towaru itp. Ludzie pracujący na hali sprzedaży są jak najbardziej w porządku, z każdym można się dogadać i nie ma obrabiania sobie nawzajem czterech liter. Podobnie jest z kierownikami. Problemy natomiast zaczynają się przy dyrekcji i centrali. Nie ma jakiejkolwiek motywacji dla pracowników, a to co odwala centrala to jakieś cyrki. Najpierw uzależnianie premii za sprzedaż konkretnych artykułów (co dużo pomagało przy miesiącach z gołą wypłatą) od starego stocku, a ostatnio zabrali nam to całkowicie. Co przy sytuacji gdzie od paru miesięcy dostawało się tylko gołą wypłatę jest delikatnie mówiąc denerwujące. Co do pani dyrektor, no niestety przykłada palec to psującej się atmosfery na sklepie. Branie na rozmowy i grożenie zwolnieniami osobom, które zawsze wyrabiały plany, ale z powodu ostatnio złego ruchu na sklepie było z tym ciężko. Wymysły o tym, że każdy musi robić raty (wcześniej były wyznaczone do tego osoby) co stworzyło błędne koło: najpierw mówienie o tym jak to obrót jest najważniejszy, więc trzeba robić raty 0%, potem nagle "Za dużo zerówek, poprawcie to" i potem wraca "Najważniejszy obrót, róbcie zerówki". Tak więc niestety, nie polecam w tym sklepie.
I tak nic nie ugracie , jak chcecie pisać żale na dyrekcje to napiszcie do regionalnego Marcina lub do Dominiki - to może coś z nią zrobią - straszyć to może męża w domu a nie swoich pracowników - a długo trwałe straszenie to (usunięte przez administratora).
Lubię swoją prace. Ekipa tez jest spoko, choć ostatnie osoby które doszły ( do 1 roku w tył) syfią okropnie -kobity obgadują i są dwu licowe - jedno mówią w oczy a drugie za plecami a jeszcze co innego w necie , do tego wszystkiego jeszcze dyrekcja dobija gwóźdź do trumny, posiłkując się radami pracowników którzy pracują mniej niż rok :( i straszeniem o zwolnieniu , mówi to na forum i w swoim gabinecie. Postraszy postraszy a potem łazi po działach i udaje ze się interesuje nami i naszym życiem : jak się czujemy , czy dzieci już zdrowe , jak było na wakacjach,czy pogrzeb się udał ….
Umowę chyba ma hmmm do końca maja lub końca sierpnia ? Od czerwca w firmie a chwile przed 1 sierpnia jest w ZGA… żeby ja wywalili
Zawsze bęcki dostają pracownicy A marka będzie szła na (usunięte przez administratora)- konkurencja się cieszy Niezadowolony, nie doceniony pracownik nie będzie miał ochoty ratować tonącego ,,statku,, jakim jest Media Markt
Pani na dziale reklamacji to chyba z przypadku, nie potrafi udzielić konkretnej informacji o mojej reklamacji . Siedzi na fotelu i patrzy w ekran … jak by czekała na zbawienie. W żadnym sklepie przebieg reklamacji nie był tak uciążliwy jak w media markt Zielona Gora- nie polecam
Pani w dziale reklamacji ma bardzo niewdzięczna robotę- jest obiektem bombardowań roszczeń ludzi, którzy nie wiedzą jak używać sprzęt, który kupili. Kolejno-nie wiedzą, że piszą posty w wątku dla pracowników a nie klientów.
Cześć Jak się pracuje w Focus Media Markt ? Chce aplikować na specjalistę , czy płaca jest godna żeby samemu die utrzymać na wynajętym mieszkaniu ? Czy na rękę dostanę 3500-4000? Czy można awansować ? Jaka atmosfera w zespole? Jaki czas pracy , ile weekendów wolnych ? Dziekuje A.
Robota jak robota, trzeba swoje robić.Nie ma szans żeby na rękę 4 tys wyciągnąć, nawet 3,5 tys nie dasz rade, awansować można choć awanse są ustawiane. Atmosfera podzielona na działy-brak współpracy, plotki plotki i obgadywanie jeden na drugiego.Są pupile i zwyklaki. Czas pracy rozliczany co 3 miesiące , zmiany różne 6,8,10,12h. Weekendy przeważnie 1 sobota wolna ,ci co die uczą to dogadani na wolne kiedy maja szkole .
Kasa na star to 3600 ale bruttto. Na awans i podwyżkę trzeba, a nawet koniecznym jest wykazanie się charakterem oraz pracowitością. Weekendy to przywilej . W weekendy jest najwięcej pracy oraz najlepsze obroty za które otrzymuje się premie. Atmosfera super cool. Idź do mexa albo euro. Zobaczysz co to życie.
Kiepska firma, i kiepska zarządzająca , mająca problem z emocjami ( bywa płaczliwa)- nie potrafi wykorzystać umiejętności i talentów pracowników . Wynagradza w kółko i tych samych swoich pupili, nie potrafi stawić czoła prostym problemom. Całe zło zwala na centrale ??? Dziwi się dlaczego MY pracownicy nie polecamy pracy w MM - wg ankiety, a kto by chciał pracować za gola pensje ???
Prawda , już na starcie, z łzami w oczach mówiła ze długo nie zabawi w Mediaku… jaki dyrektor gada takie rzeczy pracownikom których dopiero poznaje…
Tez uważam ze sklepem powinna zarządzać osoba twardo stąpająca po na ziemi bez współuchwalania się z pracownikami każdy miał by respekt a tak śmieją się za plecami
Czy pracownicy maja rabaty na zakupy ze sklepu? Jest to jakiś procent ? Chciała bym kupić kuchnie cała i tak myśle ze może jakiś miły pracownik by mi pomógł - odwdzięczę się dobrym obiadem , kawa …
Hej Ile na tekę na pełne etat ? Jakie benefity? Czy wypłaty na czas ?
w każdej firmie kasa na benefity są pobierane z twojej wypłaty, więc jakie to benefity kłamstwo
Zaciągnięte z W-wy a w Zielonej tak samo Mało komentarzy dotyczy pracy na DOKu (dział obsługi klienta) więc postanowiłem wtrącić swoje 5 groszy ku przestrodze. Pracownik tego działu (specjalista ds obsługi klienta) nie ma żadnego wpływu na swoje wynagrodzenie - nie ma premii. Premie za obrót sklepu dostanie się raz na ruski rok a jak już to jest to 2% od postawy, NPS - tylko niektóre sklepy odkryły jak to robić i założę się że ten wskaźnik nie jest wyrabiany uczciwie. Jako pracownik tego działu trzeba być od wszystkiego, od kasowania na kasie, od wystawiania faktur, od obrabiania zamówień internetowych, od umawiania dostaw, od przyjmowania zwrotów, od przyjmowania reklamacji, od wysyłania tych reklamacji do serwisu i od słuchania(usunięte przez administratora)d klientów których reklamacje się opóźniły. Za nic z tych rzeczy nie ma dodatkowych pieniędzy chociaż dałoby się wymyślić jakiś system premiowy. Dodatkowo trzeba zamykać kasy na koniec dnia bez uprawnień, bo takie mają tylko eksperci (wyższe stanowisko) a ich przecież nie może być zbyt wielu. Odnośnie awantur z klientami to nie dotyczy tylko reklamacji. Dochodzą opóźnione albo źle wykonane dostawy i instalacje, niezgodności cenowe, błędy sprzedawców, zwroty. Poza tym cały czas jest ciśnienie na sprzedaż przykasową, najczęściej są to baterie które sprzedają się całkiem nieźle ale żeby nie było kolorowo co jakiś czas wrzucają coś innego. Najczęściej coś co wstyd polecić - patrz pendrive ISY 2.0 32GB za 25 zł (chyba jakiś żart). Systemy na których się pracuje są ze średniowiecza i są tak oporne że w żaden sposób nie chronią cię przed popełnieniem błędu. Żeby bezpiecznie pracować trzeba mieć encyklopedie wiedzy w głowie żeby pamiętać czego unikać żeby nic nie zepsuć. Nie wystawisz faktury od razu przy kasie bo system jest ze średniowiecza, kasa nie przesyła do terminala kwoty płatności, wpisujesz ją sam więc pomyłki się zdarzają, system od faktur nie zaciąga ich z bazy, musisz szukać sam albo prosić klienta o podanie danych (i słuchać komentarzy o tym ze jak to możliwe ze taka firma a dane się nie pobierają). Nie nabijasz karty klubu na kasie po numerze telefonu. Pracownicy innych działów mają nas za lesserów bo my przecież sobie tylko przy komputerkach siedzimy i nikt nie wpadł na to że my też obsługujemy klientów, tylko takich których nie widać. Mało tego. Obsługujemy klientów którzy są zdenerwowani bo coś jest nie tak a nie że próbujemy im coś wcisnąć i jak się nie uda to trudno. Sprzedawcy nie pomagają w żadnym stopniu w żadnych obowiązkach DOKu chociaż często widać że mają na to czas (najczęściej to dotyczy pracowników działów GMS - tam najczęściej pracują aroganckie półgłówki którzy mają gadane i tylko dlatego im jakoś idzie sprzedaż). Jak coś się wydarzy, czegoś brakuje, pierwszymi podejrzani są pracownicy DOK, bo to przecież my mamy większe uprawnienia do wws od sprzedawców więc możemy więcej namataczyć. Wskaźniki czasu rozwiązywania zgłoszeń klientów i rozwiązywania reklamacji są nierealne do wykonania przy tak ograniczonej ilości pracowników. Trzeba (usunięte przez administratora) żeby nie być na czerwono. Bo jak będziesz na czerwono będzie z/j/e/b/a. Firma idzie w tym kierunku żeby pracownik DOK poza tym wszystkim co wypisałem wychodził poza dział i zajmował się sprzedażą czy też układaniem towaru na sklepie - ciekawe tylko jak to wszystko robić będąc jedną osobą. Pracowałem w dwóch sklepach w dwóch regionach, więc takiepodejście formy i pozostałych pracowników do działu DOK nie występuje tylko w moim sklepie ale raczej w każdym. Generalnie za marne pieniądze jest się chłopcem do bicia i od wykonywania czarnej roboty. Nie polecam zatrudniania się tu a tym którzy dzielą mój los życzę motywacji do szukania nowej pracy i szczęścia w poszukiwaniach. Ja swoje właśnie rozpocząłem. :/
Oooo tak szczera prawda Dok jest niedoceniany w Zielonej Gorze też. A pracownikom z działów handlowych kierownicy i dyrekcja ,, (usunięte przez administratora) liże. Będzie ktoś odważny z działu handlowego i przyjdzie na miesiąc do pracy na DOK
byle tabelki były na zielono bo od tego mamy "Zero", a tak są (usunięte przez administratora). Już był taki co z tabelkami chodził
Jaki jest styl zarządzania w Media Markt?
Już jakiś czas zastanawiałem się nad opisaniem moich doświadczeń z pracy w tym sklepie i większości moje odczucia są negatywne. Płaca to jakiś żart przy ilości godzin jakie się tam dostaje. Dodatkowo przy 3/4 etatu haruje się jak na pełnym. Kierownictwo poza paroma wyjątkami (Pan P.) było okey. Natomiast współpracownicy to inna para kaloszy: ciągłe zrzucanie na mnie większej roboty (podczas gdy samemu nic się nie robi), jak kogoś jest nieobecny to już wielkie plotki na jego temat (a nawet zakłady czy ten ktoś się pojawi), no i podkradanie klientów. Na koniec jeszcze mityczny system premiowy, jeśli trafiał się miesiąc gdy premia wpadała to było miło, ale niesprawiedliwość polega na tym, że można harować jak (usunięte przez administratora) a i tak dostaje się pieniądze te same jak osoby nic nie robiące. W skrócie: dramat
Nikt szczególny. Po prostu pan słynący z szukania byle pretekstu by nie przyjść do pracy. Nie wspominając o częstym zrzędzeniu, że w pracy trzeba pracować (kto by się spodziewał).
no cóż zdarza się. A atmosferę aktualnie jaką tu u siebie macie, ludzie z reguły się dogadują? I tak z ciekawości czy w markecie coś szczególnego się zmienia od nowego roku? Jakieś warunki, organizacja pracy?
Od nowego roku nowy system premiowy , póki co nie realny do wyrobienia - drugi miesiąc bez premii a podstawa u nas marna . Od nowego roku każdy pracownik nie tylko sprzedaje ale i robi raty - a na ratach z 1 klientem spędzić można z godzinkę ( wtedy nie sprzedajesz- sprzedaż ucieka). Ogólnie atmosfera się popsuła… a to wszystko przez stres ze nie zarabiamy … brak wsparcia u przełożonych i dyrekcji…gonią do sprzedaży z G+,PS,raty oprocentowane - a jak by ich dać na sprzedaż to ciekawe ile by sprzedali …
Nooo zapraszamy dyrektorke na sklep na 1 tydzień ,co tam tydzień na 1 dzień do pracy sprzedażowej może wtedy nas zrozumie - bez praktyki każdy jest mądry … zobaczymy wynik :-D Jaka sprzedaż Ile G+ ile usług Ile kart klubu I czy towar będzie wyłożony I czy tatku będą oprocentowane A może telefonik komuś wynajmie … yeeee Przecież przykład powinien iść z góry
Ja tez uważam ze nie maja pojęcia jak wykłada praca w realu - jeste za zapraszam na cały dzień na dział
Co racja to racja … Myślą ze to takie proste … Tez zapraszam na hale do sprzedaży i na raty.. a może i na kasie i serwisie niech popracują … 1 cały dzień nie wytrzymają
Praca tam to wielki żart, mobbing stosowany u przełożonych jak i pracowników innych. (usunięte przez administratora) cały czas z wypłaty. Kadry to wielka kpina siedzi babka która zero pojęcia ma na wypłacaniu kasy. Kierowniczka biura kasowego to babka która potrzebuje jakiegoś gościa bo jest tak zboczona ze nie da się jej słuchać. Jeden z kierowników to wielka porażka pan P. Polecam Pani kierownik z biura kasowego wejść na rokse albo inny portal aby dostać bolca. Osoby które są tam przyjmowani aktualnie to dno
Zapomniałaś jeszcze wspomnieć o Pani M. Która bierze tyle L4 w miesiącu, że później traci orientację ile w końcu powinna dostać wypłaty. Nie można nazywać pracy żartem skoro bywa się w niej 5 razy w miesiącu. Zaznaczam bywa. Jak już się takie opinie wystawia to najpierw najlepiej spojrzeć na siebie a nie obwiniac wszystkich dookoła. Ps. Roksy nie ma ????
@Bożena Lucyferowi co miesiąc się nie zgadza, ponieważ bierze sporo L4 i się biedna Mar…ka doliczyć nie może, a ze krucho u niej z matma to wypisuje głupoty. Nawet współpracy nie potrafi zakończyć z twarzą tylko jak tchórz się chowa …
Ale to ona serio takie problemy ze zdrowiem ma, że na tych l4 cały czas leci? Szefostwo niczego nie podejrzewa czy ich to w ogóle nie obchodzi?
Jestem ciekawa jak Ty byś tam pracowała, jak jesteś taka mądra w necie przyjdź powiedz to w realu tym pracownikom i kierownikom jak to w necie każdy madry
Byłam na zakupach w tym sklepie ostatnio i widziałam jak Panie kasjerki ciągle znikają , chyba kierownictwo nic z tym nie robi. Jak zauważyłam to kierowniczka biura kasowego nic z tym nie robi. Kasjerki Pani E , Pani A i Pani P są chamskie i aroganckie jakby tam za karę pracowały nie polecam. Słyszałam jak Pani kierownik serwisu Pani E mówi o jakich erotycznych sprawach swojej pracownicy totalne dno. Ta firma to porażka nie polecam tam nawet kupować bo nie potrafią udzielić informacji tak są uczeni
Cała filia zielonogórska to mój nick. Po zmianie kierownictwa na stanowisku kierownika marketu jest człowiek-tabelka, który nie umie rozmawiać z pracownikami, klientami ani wystawić zlecenia sprzedażowego lub skorygować w razie potrzeby ceny. Ludzie uciekają, premie sa wypłacane w formie kart podarunkowych do MM, bo niektóre działy mogą zarabiać mniej, a najedzą się tosterem albo opiekaczem. Praca wyczerpująca psychicznie nie z powodu klientów, ale właśnie braku kompetencji osoby zarządzającej tym marketem. Atmosfera wzajemnego donoszenia, pasywno-agresywne zachowania kierownictwa i tępienie własnego zdania wśród pracowników. Aktualnie praca tam to masochizm i trzeba być naprawdę zdesperowanym, by wytrzymać w takim emocjonalnym bagnie dłużej niż kilka miesięcy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Media Markt?
Zobacz opinie na temat firmy Media Markt tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Media Markt?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 0 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!