Pytania do firmy Bonprix Sp. z o.o.
Ile robi się pod agencja pracy zanim przejdzie sie pod firme? Przechodzi się wtedy na uopa?
Hej widzę tu ogłoszenie na grafika/rysownika, w jakim wymiarze czasu odbywa się ta praca? Po jakim okresie można przejść całkowicie na zdalne??? dzięki i pozdrawiam
Zatrudnienie w ramach umowy zlecenie w niepełnym wymiarze godzinowym - tak jest napisane w ogloszeniu na grafika, wystarczylo wpisac
a jakiś pracownik wie czy w grę wchodzi tylko zlecenie czy potem jest możliwość na przykład przejścia na uop? aktualnie studiuję więc zlecenie jest dla mnie odpowiednie, natomiast nie wiem jak będzie później... trochę przyszłościowe pytanie ale co tam :)
i jeśli ktoś dopowiedziałby jak wtedy układają się godziny to byłoby świetnie, bo rozumiem, że jest to niepełny natomiast zastanawiam się czy godziny są elastyczne czy jakoś wskazane
na początku dostajesz 3 miesiące zlecenia, później uop jak sie sprawdzisz. nie jestem pewien czy jest mozliwość robienia dłużej tylko na zleceniu
normalnie praca dwuzmianowa w godzinach 6-14, 14-22, na biurch inaczej pracuja ale to nie wiem jak
Z takimi pytaniami to zgłoś się do firmy albo agencji a nie pytasz na forum ... Jeżeli jesteś zainteresowany pracą to po co piszesz tutaj bo nie rozumiem tego ? A tak na marginesie to raczej nie licz na umowę o pracę bo zwalniają pracowników z kilkuletnim stażem i nie przedłużają umowy więc marne szanse .. zresztą nie ma co patrzeć w przyszłość bo ta firma niedługo skończy działalność
na biurach robi sie od 8 do 16 albo od 9 do 17 zazwyczaj, aczkolwiek nie wiem czy teraz na biura jakies zgłoszenia są
pisze tutaj bo pewnie chce żeby mu ktoś miły rozwiał wątpliwosci, szkoda ze trafiają się tu tacy co tylko zniechecają i zamiast pomoc to jeszcze naplują... poza tym rzeczywiscie zwolnienia jakies były ale nie siej paniki że uopów nie dają i firma się zamyka, swoje problemy z firmą rozwiązuj z nimi
a gdzie są ogólnie zamieszczone te ogłoszenia? bo szukam i znaleźć nie mogę a to na grafika by mi odpowiadało
slyszalem ze do was to najlatwiej przez agencje przyjsc wiecie moze po jakim przepracowanym czasie przechodzi sie pod firme?
i jeszcze jaka to jest umowa pod agencja uop czy zlecenie?
do przejscia pod firme nie dotrwalam bo zmienilam przed tym prace akurat ale pod firme mialam przejsc po 18 miesiacach
Kiedyś dawali zlecenie na max 18 miesięcy, ale zwykle proponowali umowę o pracę, gdy widzieli, że się nadajesz. Teraz - ta firma robi takie (usunięte przez administratora), że nie wiem czy komukolwiek dadzą umowę o pracę.
Witam jak wygląda praca na stanowisku technik utrzymania ruchu ? Proszę o podpowiedź
to ja sie podpinam bo mam tez akurat kilka pytan a widze ze pytanie z wczoraj. czy ktos mi moze powiedziec jak dlugo czeka sie na ew. odpowiedz od firmy po wyslani cv?
hej, na ich stronie masz ofertę na specjalistę działu utrzymania ruchu, sprawdź sobie co tam jest napisane, bo ja niestety nie pracuję na tym stanowisku ale raczej te oferty są dobrze dostosowane do tego co będzie się robić
Ja czekałem trochę, około 2 tygodnie ale nie wiem czy to jest takie prawo że tyle się czeka :D
Jeden był na materiałach i miał przejść do DUR. Olali go. Jest kolejny chłopak, który się nadaje, ale pewnie też go oleją i złoży wypowiedzenie. Tak to teraz wygląda w tej firmie, jeden za drugim składa wypowiedzenia.
100% racji, wszystkie liderki łącznie z tymi które zastępują brygadzistki. Postaw je wszystkie na taśmie a wyjdą bez premii. Większość z nich nigdy nie była brakarkami, nie stały przy komputerze i nie robiły przerobu, więc o czym my tu dyskutujemy? Powinny zajmować nowe stanowiska Bonprix "LIDEROWSKIE OBIBOKI" to do nich najlepiej pasuje.
Najgorzej gdy zakompleksiona osoba dostanie trochę władzy i zaczyna czerpać przyjemność z pokazywania inny, że jest ''lepsza''. Panie Liderki chyba zapomniały, że pracują w zwykłym zakurzonym magazynie a nie są kierowniczkami w korporacji. Jesteście na takim samym poziomie co brakarki i panowie z paleciakami. Głupie żarty i docinki do pracowników, którzy ciężko pracują są zdecydowanie nie na miejscu. Nie wspomnę już o pełnych satysfakcji uśmieszkach Liderki (usunięte przez administratora), która za każdym razem gdy przynosi błędy brakarkom do podpisu to nie może ukryć swojej radości, że komuś zostanie potrącona premia. Z czego się cieszysz? Z tego, że komuś będzie ciężej w miesiącu? Największe pretensje są do zwykłych pracowników, którzy ciągną te firmę dalej. A jak ostatnie miesiące pokazały to na stanowiskach liderskich, tych bardziej ''prestiżowych'' jest problem, z którym dyrekcja niewiele robi. Liderka K pod wpływem alkoholu, kradzieże przez liderów na klerze, (którzy nawet gdy zostali przyłapani nie zostali zwolnieni dyscyplinarnie tylko siedza bezpiecznie na l4!) Szkoda, że widzi się tylko jak brakarki na chwilę przystaną coś powiedzieć, ale liderek i niektórych ważnych Pań z klera nikt nie widzi, że ciagle spacerują, przeglądają facebooka.
@xx Jak sobie wstawiła nowy uśmiech (zęby) to się śmieje, tylko ten się śmieje kto się śmieje ostatni. Wielka liderka zapomniała jak to być zwykłym pracownikiem, jak na kompletacji zapitalała jak wszystkie, teraz łazi po hali i wrzeszczy na brakarki jak jakiś nadzorca (usunięte przez administratora) bawełny. Wstydź się dziewczyno, nie tędy droga, trzeba być człowiekiem a nie...... dopowiedz sobie sama.
Taka prawda. Żadnej selekcji na funkcjach takich jak lider. Po prostu im więcej ktoś donosi, wchodzi w (usunięte przez administratora) albo jest znajomym znajomego, tym wyższy stołek xD osoby z dużą produkcją, starające się robić swoją prace jak najlepiej, nie są doceniane. Wręcz odwrotnie, takimi najwiecej się tyra. Co do klera… No cóż, tam to całkiem inne prawa xD co do kradzieży - jednych potrafili wywalić z wielkiej hukiem, a innych, bardziej „uprzywilejowanych” po cichu. Nawet tu są równi i równiejsi xD
Zgadza się w 100 %już nie mówiąc o tym że panie liderki miały by problem ze zrobieniem normy a nie panie z klera jakby pracowały na taśmie zwłaszcza na końcu to by ponad 100 %niemialy przerobu..
Karma wraca słuchajcie, już niedługo. Wróci do pani kierownik oraz do jej ulubionego pana kierownika zmiany i jego załogi donosicieli. Swoją drogą pan kierownik zmiany chwlaił się doświadczeniem w kilku firmach, w żadnej go nie znają. Piękne, ale na zebraniach i w rozmowie z brygadzistami bryluje doświadczeniem. Kłamstwo ma krótki nogi. Szkoda mi dyrekcji, która jest zaślepiona, czyżby na te jeszcze kilka miesięcy nie warto nic zmieniać?
Ludziom się ulewa, puszczają nerwy, mają dość takiego traktowania. Do kogo mają iść, do typa ciężkiej wagi, któremu na rękę gdy sługusy donoszą?! Ludzie za ciskają zęby i robią co swoje nie skarżąc się, bo boją się podpaść.
Środek dnia w pracy i nieodebrany telefon, oddzwaniam po pacy i okazuje się że to rekruterka (kilka dni wcześniej złożyłam cv na stanowisko rysownika- umowa o dzieło więc założyłam że to praca dodatkowa). Jako że każdy jest człowiekiem i nie chciałam Pani już głowy zawracać w jej czasie wolnym, postanowiłam zrezygnować następnego dnia z przerwy obiadowej i umówiłam się z nią na rozmowę telefoniczną. Na telefon czekam do dziś, minął już miesiąc a ogłoszenie wygasło. Mogłam zadzwonić, owszem. Ale kiedy ktoś mówi że zapisuje mnie na godzinę i na pewno oddzwoni, to moja w tym rola żeby dzwonić? I uganiać się za potencjalnym @pracodawca?
Ktoś się wreszcie odważył napisać prawdę o naszych liderkach. Dziewczynom odbiło jak awansowały, zapomniały jak się we łzach szkoliły, jak ciężko było im ogarnąć wiedzę którą miały przyswoić, jak chciały rezygnować..... Teraz pozjadały wszystkie rozumy, sprawdzają, szpiegują, nakazują, jakby ktoś przychodził do pracy w celach towarzyskich. Każdy pracuje na premię, każdy wie co ma robić, ale traktowanie nas z góry, zakazywanie nam rozmów, protekcjonalne odzywki do brakarek typu - nie rozmawiać, nie śmiać się, ma być cisza, co tak wolno pospiesz się, jest uwłaczające czujemy się jakbyśmy pracowały w (usunięte przez administratora). Co Wy sobie myślicie że macie dzieci przed sobą, że wy jesteście lepsze od nas? Życzę wam tego byście trafiły pod takie same pustaki jakimi się stałyście. Bon już długo nie pociągnie i trzeba będzie poszukać sobie nowej roboty. A teraz zabierajcie się do uczciwej pracy a nie zajmujcie się donoszeniem i szpiegowaniem drogie liderki, jesteście w dwie dacie radę.
Gdzie szukacie ofert pracy. Podobno przez agencje przyjmuja wie ktoś przez jakie?
ja sie podepne do pytania.... jak wyglada rekrutacja przez agencje? rozni sie to czyms od zwyklej rekrutacji??
Przez agencję rekrutacja wygląda tak, że przychodzisz do biura, przedstawiają Ci ofertę i dają czas do namysłu. Jeśli się zdecydujesz - mówią kiedy możesz rozpocząć pracę i informują kogoś z firmy, że przyjdziesz.
A jak to jest z umową? To jest jakaś specjalna przez agencje, czy taka jak dostajesz w firmie?
Dostajesz umowę zlecenie, to firma jej daje znać czy chcą Ci przedłużyć czy nie. Agencja od Ciebie nic nie bierze.
Tak jak wspominał kolega niżej o umowach decyduje firma i na początku masz zlecenie. Natomiast po 3 miesiącach zazwyczaj przechodzisz już na pełnego uopa
Określony, na nieokreślony, to długo musisz czekać.
czyli jest szansa zatrzymac sie tu na dluzej :) jest szansa na nieokreslony pozniej?
Zależy czy będą potrzebować pracowników, teraz zwalniali tych, którzy pracowali tutaj po 10-15 lat nawet.
Raczej zatrudniają bo ogłoszenia o pracę normalnie są dodawane, ja właśnie sprawdzałam bo słyszałam że poszukujecie modelki i jak przejżalam ogłoszenie to mi wszystko pasuje, czy mógłby się ktoś wypowiedzieć na temat tej pracy? Ktoś ma może styczność z modelingiem?
I jeszcze dopytam właśnie o godziny pracy, to jest jako zlecenia, kiedy trzeba wtedy się pracuje czy jakieś stałe godizny?
(usunięte przez administratora)
Musi coś w tym być. Na drugiej zmianie odchodzi brygadzistka, liderka z modułu, magazynier, który pracuje tu od swoich 22 urodzin, czyli ponad 10 lat, lider z shiego, były brygadzista z 97, były kierownik zmiany co awansował siedzi na zwolnieniu i już nie wróci, a to tylko na teraz, nie wspominając co było na przestrzeni ostatnich 6 miesięcy, ile to osób z własnej woli rzuciło wymówienia. Czyli jest coś na rzeczy. Tylko czemu nie chcą nam nic powiedzieć?
Witam jestem już prawie była brakarką(umowa mi się kończy na koniec czerwca) zwolniłam się pracuje już 2 nowej pracy i powiem tak mimo wielu obaw bo spędziłam w tym zakładzie ponad 12 lat,decyzja o zmianie była najlepsza rzeczą jaką zrobiłam. Niestety bon nie szanuje w ogóle swoich pracowników zwłaszcza tych starych pracowników.(usunięte przez administratora). Ja osobiście nie miałam nigdy z (usunięte przez administratora)żadnego ścięcia ale uważam że zakład spadł na psy co myślę jest zasługa (usunięte przez administratora).(usunięte przez administratora) pojawił się niewiadomo skąd i tylko dla niego liczy się przerób nie człowiek. Mam do niego dużo żalu ale to już zostawię dla siebie, jest osobą fałszywą, kłamie ludziom prosto w oczy,mnie też opowiadał bajki. Nic nikomu nie mówią bo tak jak już ktoś wspomniał ludzie by poprostu uciekli na zwolnienie a wtedy nie miał kto(usunięte przez administratora)Pensja niestety też kiepska w dzisiejszych czasach trzeba się nieźle na harować by wyjść przyzwoicie. Myślę że to wszystko zmierza do tego że zostaną tyko osoby które są chronione przed emerytura, agencje reszta ludzi zwyczajnie odejdzie. Da się żyć bez bon prixu i zachęcam kto może niech odchodzi ewentualnie siedzi na zwolnieniu lepiej się to opłaca. (usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora)
W tej firmie absurd goni absurd. Telefony mamy przecież oklejone tymi przewspaniałymi naklejkami ochrony. Mówią, że zakaz telefonów to niby przepisy BHP ale jak po modułach chodzi, np. kierownik i gada przez telefon to jego wtedy przepisy nie obowiązują. Na litość boską, jesteśmy dorosłymi ludźmi, jak ktoś chce mieć telefon przy sobie, niech go sobie ma i niech nawet gada i co tam jeszcze chce (najwyżej wydajność mu spadnie i mniej zarobi). Traktują Nas tu jak w szkole czy w przedszkolu, a nawet gorzej. Przepływ informacji znikomy, nic się nie zmieni na lepsze póki osoby rządzące nie odejdą.
W oczekiwaniach na dyspozytora wymagany jest rok doświadczenia, czy mając 9 miesięcy doświadczenia jest jakakolwiek nadzieja na przyjęcie?
wiem o co chodzi, kurde ale no trudno powiedzieć jak bardzo rygorystycznie będą do tego podchodzić, to niby około 3 msc różnicy, więc nie jakoś dużo..
Mi się wydaje, że to nie aż tak duża różnica i ważne żeby mieć doświadczenie i ogarniać o co chodzi
Wiecie coś na temat dalszych zwolnien na linii bądź jedynce ?
ktoś kojarzy jakie są godziny pracy jako dyspozytor? na ich stronie jest oferta pracy która wygląda niczego sobie i chce dowiedzieć się czegoś więcej, są jeszcze jakieś benefity oprócz tych wymienionych? ktoś ma jakieś opinie o tym stanowisku?
Na innym portalu znalazłem ofertę do firmy Konstruktora technologa odzieży. Pytanie, pracowałem na innych programach do symulacji, a znam może jeden. Zaczynam dopiero w zawodzie, ale mam jakieś doświadczenie, myślicie, że warto wysłać cv?
Siemka, czy są jakieś przyjęcia dla mężczyzn bezpośrednio na umowę o pracę? Posiadam uprawnienia na wózki widłowe.
na pracuj (kropka) pl macie oferty, jakieś dwie tam były ostatnio, a czy gdzieś jeszcze dodają to nie wiem
w agencjach pracy tymczasowej. Jak nie idziesz na dyspozytora lub do działu utrzymania ruchu, to umowy o pracę nie dostaniesz.
Kilka ich jest, m.in. fulljob, contrain, adecco, randstad. takie były kiedyś jak się zatrudniałam. Nie wiem z kim aktualnie współpracują ale tam bym popatrzyła.
ile macie magazynów, w jakich miejscach i czy są oferty?
no to jest dosyć ważne bo jest kilka stanowisk magazynierskich
Nie ma ogłoszeń. A tutaj nie wiem czy ktoś z magazynu pisze, żeby się czegoś dowiedzieć. Trzeba by było przepatrzeć całe forum może gdzieś jakaś wzmianka sprzed kilku lat się znajdzie haha
Modelka zarabia 50zł/h ile godzin mniej więcej można wyrobić?
Kolejne Zwolenia ,a chyba już miało nie być zwolnień .To jak z tym jest ?
Wierzyłyście w zapewnienia "dyrektora", że już zwolnień nie będzie stałych pracowników. Minął miesiąc i są. Albo nasza rada kłamała, albo dyrektor. Jedno z dwóch. Druga sprawa, że wybór liderki z modułu 1, do rady oraz Pana z patio, był błędem. Wiedzy jej nie ujmuję, ale rozgrywa pod siebie. Doskonale wykorzystuje sytuacje, w której znalazła się firma i sama ona.