Witam :) mam pytanie do pracowników firmy Bonito.pl (magazyn) przy ulicy Komandosów 1/3 w Modlniczce :) Jak Wam się podoba ta praca? Jakie są stanowiska pracy? Jaka jest atmosfera? Proszę o merytoryczną odpowiedź :) Pozdrawiam i życzę miłego dnia/nocy :)
Cześć. Napisałeś/aś Komandosów 1/3, czyli magazyn. No to jeśli o niego chodzi, to jedynym stanowiskiem jest pracownik magazynu. A co robi? To co trzeba, wybiera zamówienia od parteru do 3. piętra, skanuje, pakuje towar do wysyłki, wozi śmieci (puste kartony, papier, folia bąbelkowa), przyjmuje dostawę z zewnątrz (skanuje książki i układa na półce). Zależy czy jesteś k/m, bo z reguły faceci wożą śmieci i pakują. Atmosfera - zależy kto jest na zmianie. Z reguły spoko ludzie, ale są grupki, obgadują, są zakompleksione jednostki, te które donoszą kierownikom, te które mają dość, dużo robią albo obijają się, pełen wachlarz ;) Cały obiekt a szczególnie miejsca gdzie jest towar są okamerowane, w każdej alejce ok. 5 kamer, więc jak coś ginie, to dochodzenie rodem z "W11 - Wydział Śledczy". W sumie to dużo by pisać o tym przybytku, lepiej poczytaj pozostałe wpisy na tej stronie i przekonaj się ;) A i najważniejsze odnośnie pracy: stawka to najniższa krajowa i obecnie TYLKO umowa zlecenie. Jeśli nie masz innej opcji, idź, przekonaj się jak tam jest. Ale nie za długo, odradzam zasiedzieć się w tym miejscu ;) Pozdrawiam
Aż tak źle że odradzasz bo właśnie chciałem wysłać CV na pracownika magazynu bo szukają. Piszą o elastycznych godzinach pracy i możliwości roboty w weekendy. To prawda że można samemu ustawić sobie grafik jak chce się przychodzić czy jak przychodzi co do czego to sami narzucają czas pracy?
Jaki jest wkład kierownictwa Bonito.pl Sp. z o.o. w budowanie dobrej atmosfery wśród pracowników?
Niestety żaden, za do duży jest wkład kierownictwa firmy w budowaniu tragicznej atmosfery wśród pracowników xD
A wśród samych pracowników jak prezentuje się atmosfera? Załoga jest pomocna? Życzliwa? Jest możliwość jakiś awansów w firmie wewnętrznie? Widzę, że posiadasz wiedzę co do pracy w tej firmie. Może podasz jakieś zalety pracy w tym miejscu?
To może ja odpowiem. Pracowałam w Bonito ponad 3 lata i jeżeli chodzi o zarząd, dyrektora - nie mogę powiedzieć ani jednego złego słowa. Ludzcy, empatyczni, zawsze można się było z nimi porozumieć. Natomiast tak tokstycznych współpracowników jak w Bonito nie widziałam nigdy nigdzie.
Czyli trochę odwrotnie jak pisali w poprzednich komentarzach? Wszyscy pracownicy tacy są? Czy zależy po prostu jak się trafi?
W bonito są toksyczne osoby, są takie osoby wśród "panów koordynatorów". Spoko luz. Ta ich toksyczność wynika z frustracji życiowej. Większość z tych osób, to panowie z dorobkiem po x lat na magazynie, z perspektywą pracy na innym magazynie/sklepie. Nie potrafią/nie chcą wykonać kroku by się rozwinąć, więc jedyną możliwością podniesienia ego jest toksyczne zachowanie, przez obgadywanie, teksty. Robią tak, bo tak jest najłatwiej, nie wymaga to żadnego wysiłku, a oni mogą się poczuć lepiej.
Wkład kierowników jest tak naprawdę żaden, a nawet więcej! to oni głównie tworzą toksyczna atmosferę.
I szefostwo nic z tym nie robi czy nie ma nawet o tym pojęcia? Skoro nie mają Oni żadnego wkładu to wywiązują się ze swoich obowiązków? Bo może przekazują je innym pracownikom.
Jak wygląda rozmowa o prace?
Czy można liczyć w Bonito.pl Sp. z o.o. na prywatną opiekę medyczną?
proces rekrutacji- zadzwonili do Ciebie? czyli już pracujesz. nikt tam nie chce pracować więc biorą kogo popadnie- sory nie wybrali cię bo jesteś wyjątkowy...
chcesz pracowac za 7zł na h?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Czy rozmowa rekrutacyjna w Bonito.pl Sp. z o.o. odbywa się również w języku angielskim?
A tak w ogóle to jak ta rozmowa przebiega, to że po Polsku juz wiemy, ale długo całość trwa? Pytają o coś szczególnego? I czy jest jeden etap czy wiecej?
Jak umiesz się podpisać i znasz alfabet to Cię wezmą. Najlepiej jakbyś był niemową bo jest zakaz rozmów na magazynie. Wzrok musisz mieć dobry.
A teraz wiesz coś o jakichś przyjęciach na magazyn? Bo jak patrzę w necie to ostatnie ogłoszenie na pracownika magazynu jest sprzed roku. No i jednak wymagali wtedy szybkiego uczenia się i żeby umieć pracować w zespole. Duży aktualnie jest ten zespół w ogóle?
W angielskim jest niewiele rozmów rekrutacyjnych. Nalezy sie przygotować na rozmowe w jezyku mandarynskim. To jest kluczowe.
Nie do końca rozumiałem tą firmę. Po kilku miesiącach pracy Dyrektor wezwał mnie do siebie i mówi, że jestem dobrym pracownikiem (wtedy kończyła się druga umowa po 9msc pracy). Akurat on był najbardziej spoko osobą z całego towarzystwa - jako jedyny mówił konkretami i prosił żebym został. Kolejna umowa była na czas nieokreślony, podwyżka itp. Ja już wtedy byłem na przyjęciach towaru, wcześniej pakowacz/wybieracz. Co w tej pracy odrzucało ? Jeden z kierowników, który pilnował czasu przerwy, równe 15min i nie wcześniej nie później kiedy się wpisałeś. Były 2min wcześniej dlaczego ? a jak wracałeś 2min później też dlaczego ? Jak już ci się udało, gdy zrobiłeś sobie herbatę i usiadłeś aby coś zjeść, nagle orientowałeś się, że masz już tylko 10min przerwy. Więc na hali musiałeś zap....ale na przerwie też.... żeby zjeść w czasie, zero komfortu psychicznego. Podczas kontroli z PIP-u odnośnie przekroczenia dopuszczalnej głośności na hali, przed samą kontrolą było już wszystko dogadanie....w trakcie nikt nie pracował wszyscy stali i czekali co dziwne...mogli rozmawiać między sobą do czasu aż szanowna Pani przejdzie z czujnikiem i zarejestruje, że wszystko jest OK, normy nie zostały przekroczone. Zakaz rozmów z innymi ludźmi ? Zakaz korzystania z telefonu komórkowego podczas pracy ? Cztery osoby (usunięte przez administratora), które pilnowały czy się stosujesz do zasad. Praca kończyła się o 14:00 lub 22:00 za każdym razem stali i pilnowali czy przypadkiem nikt wcześniej nie opuszcza stanowiska pracy. Niektóre osoby przesiąkły tą całą przesadą i uważały że to w XXI wieku jest OK. Nie było OK i nie jest OK jeżeli nadal tak jest to się nie dziwię, że firma ma problemy z wysyłkami, pracownikami i uczciwymi ludźmi, którzy chcą pracować w godnych, normalnych warunkach za godziwe pieniądze.
Każdy jest kowalem swojego losu, jesli tam ludzie pracują to znaczy, ze muszą tą pracę lubić.Nie ma więc powodu im czegokolwiek życzyc, a tym bardziej "siły". Nikt ich nie zmusza do pozostania
O, ciekawa opinie, ale mnie ten wątek zainteresował. Czy jak firma właśnie chce, aby dana osoba została i oferuje nową umowę i właśnie podwyżkę, to co to jest za kwota? Ile dają takiej osoby, jak dają też umowę na czas nieokreślony? To jest kilkadziesiąt zł? Czy kilka stówek więcej?
Dzień dobry. Jestem Ukrainką. Znalazłam ofertę pracy w zakładzie Bonito od agencji. Nie jest źle, ale interesuje mnie czy jest możliwe zatrudnienie bezpośrednie. I jeśli tak - to w jaki sposób można się skontaktować z kadrami?
Szanowna Pani, dziękujemy za zainteresowanie naszą firmą oraz pracą na magazynie. Chcielibyśmy poinformować, że w chwili obecnej nie poszukujemy nowych pracowników do magazynu, jednakże planujemy rozszerzyć zespół magazynowy w drugiej połowie roku. Zachęcamy do śledzenia portalów rekrutacyjnych, gdzie będziemy publikować nowe oferty pracy w najbliższej przyszłości. Pozdrawiamy, Bonito.pl
No to czy można wysłać CV 'na zaś'? W sensie w ramach jakiejś rekrutacji otwartej, aby rekruter oddzownił właśnie, jak będzie jakiś wakat? Firma ma jakąś bazę cv z kandydatami i jak pojawia się praca to stamtąd bierze sie kandydatów?
(usunięte przez administratora)
Pytanie nie dotyczy pracy a jedynie decyzji biznesowych spółki
Szanowne Bonito, nieco ponad 2 tygodnie temu, napisałem tutaj kilka propozycji, które warto wprowadzić, a przynajmniej pochylić się nad nimi. Niestety, nie doczekałem się żadnej odpowiedzi z Waszej strony. Skoro zależy Wam na opinii, przede wszystkim obecnych pracowników, to wypadałoby cokolwiek odpisać, nawet jeśli pomysły są kompletnie nietrafione. Przynajmniej będzie wiadomo, że nie pozostaliście obojętni na widomości, które są kierowane w Waszą stronę. Jeśli już tak bardzo zależy Wam na poprawie warunków pracy i oczekujecie dyskusji z pracownikami, może warto działać w firmie, a nie na gowork’u? Jest czat pracowniczy, służbowe skrzynki e-mail. Jak ktoś nie posiada maila lub czata, są kierownicy, którzy mogą przekazać komunikaty z Waszej strony do pracowników. Można się spotkać, porozmawiać, przedstawić swoje propozycje, oczekiwania, prośby. Mnie jak i niektórym pracownikom JESZCZE zależy na firmie, ale takich osób jest coraz mniej. Wszyscy gramy w tej samej drużynie, więc idźmy razem do przodu. Może zorganizujecie spotkanie z chętnymi osobami, gdzie każdy z przybył będzie miał okazję przedstawić swoje pomysły? Można to rozdzielić na kilka tur, wszystko zależy od zainteresowania. Może Wy macie coś do przekazanie pracownikom? Porozmawiajmy. Wysłuchajmy się wszyscy wzajemnie. Nie patrzmy na nikogo z góry. Nie ważne czy to osobą sprzątająca czy właściciel. Niech każdy chętny dostanie szanse. Może z tych rozmów zrodzą się ciekawe i przyszłościowe pomysły? Jeśli chociaż 1 pomysł na 100 zostanie wdrożony, to będzie oznaczało sukces. Musimy wszyscy działać, wspólnie.
Szanowny Panie, właśnie dlatego powstała "Niebieska skrzynka". Znajduje się ona w przejściu między magazynem a biurami. Nie wszystkie tematy mogą być poruszane publicznie z uwagi na ich poufność i tajemnice handlowe obowiązujące spółkę. Zachęcamy do skorzystania z tej metody komunikacji.
Szanowne Bonito, jest to dla mnie zrozumiałe, że pewnych tematów nie można poruszać publicznie, dlatego bardzo dziękuję za pozytywne rozpatrzenie mojego pomysłu. Mam nadzieję, że skrzynka spełni swoją rolę i będą Państwo mieli co czytać, i nad czym się zastanawiać. A do koleżanek i kolegów kieruję prośbę o korzystanie z możliwości przedstawienia swoich pomysłów. Jeśli nawet wydaje Wam się, że Wasz pomysł jest (usunięte przez administratora) lub bez sensu - napiszcie o tym i wrzućcie do "Niebieskiej skrzynki". Nic nie tracicie. Możecie tylko zyskać.
Szanowne Bonito, mam ostatnią prośbę: czy mogę prosić o poinformowanie pracowników o skrzynce np. na czacie pracowniczym? Nie każdy zagląda tutaj, a poza tym, o takich zmianach powinniśmy się dowiadywać bezpośrednio w pracy. Co do mojej poprzedniej wiadomości, gdzie jeden wyraz został usunięty przez administratora: było tam normalne słowo, synonim słowa niemądry - gł***
nie bardzo, niby mozna coś napisać do tej niebieskiej skrzynki i podać kierowcy, ale nie wiadomo czy dotrze
Szkoda tylko, że uwagi pracowników są i tak ignorowane, więc nie bardzo rozumiem sens tej niebieskiej skrzynki, zwykłe mydlenie oczu i udawanie dobrych chęci ze strony pracodawcy...
Dlaczego grafiki na magazynie są tak późno przekazywane? Czy nie można robić tego wcześniej tak by każdy mógł coś zaplanować poza pracą. Nie wspominajac już o jakiś zmianach o które nie sposób się doprosić ciągle słyszę tylko jutro i jutro.
Zgodnie z Kodeksem pracy, grafik pracownika powinien obejmować co najmniej 1 miesiąc i być przekazywany do wiadomości pracowników nie później niż na tydzień przed rozpoczęciem pracy w okresie objętym harmonogramem.
Szanowny Panie, grafiki są przekazywane pracownikom w terminach zgodnych z kodeksem pracy. Jeśli występują jakieś nieprawidłowości, to proszę to zgłosić najlepiej przy użyciu niebieskiej skrzynki.
Dzień dobry, jak wygląda praca na stanowisku obsługi klienta? Jakie są warunki zatrudnienia?
Witam, Chciałbym sie spytac o opinię pracy na stanowisku kierowcy. Jakie sa plusy i minusy. Czy warto sie pakowac w tą pracę? Ile rak naprawde mozna zarobić w miesiącu?
Jak przebiega rozmowa o pracę, jakich pytań mogę się spodziewać?
Dzień dobry! To zależy na jakie stanowisko. Prosimy o doprecyzowanie abyśmy mogli odpowiedzieć :-)
Zbliża się jesień, chłodne dni. Wszyscy wiemy, że na magazynie temperatury też znacznie spadną. Pytanie więc czy zostaną zaproponowane firmowe polary? W kryzysie grzewczym dobry polar jak złoto dla magazyniera :)
a będziesz go codziennie prał? Czy będę musiała cie omijac szerokim łukiem po kilku dniach?
Po pierwsze skąd niby wiesz, że jestem mężczyzną. Nie każdy ma kose z dezodorantem. Polary już kiedyś były, jeżeli Ty go masz lub nie masz bo nie pierzesz to już Twoje zmartwienie. Człowiek zadaje tu normalne pytanie a zawsze znajdą się jacyś.... Nie użyje epitetu bo będzie ban. Później się dziwić, że kierownictwo traktuje nas jak traktuje skoro pracują tu tacy co nic im nie pasuje.
Teoretycznie jest, nawiew z góry. Nie chodzi cały czas oczywiście...O ile bramy są zamknięte to okej ale kierowcy muszą wjeżdżać, pakować towar i wtedy momentalnie robi się zimno. Ci co pracują najbliżej bram mają najgorzej.
Potwierdzam ,zimy są ciężkie .Dawno temu była mowa o kotarach na bramy ,bo pracownicy punktów i osoby przyjmujące pakowalnie na punkty strasznie marzły. Polary były dla ludzi z punktów ,znaczy dostał każdy kto miał rozmiar chyba do rozmiaru M ,bo większych wtedy nie było (a może tylko drobne dziewczyny marzły ????) Jako były pracownik pozostaje mi myśleć ciepło o was tej zimy xD
Część, jak wygląda praca w punktach odbioru ? Istnieje możliwość pracy po 8 h z jednymi zmianami ? 8-16? Jakie widełki finansowe ?
Przeważnie są 3 zmiany - od 7, 10 i od 12:15. Raczej nie ma możliwości, by pracować tylko na jednej zmianie. Warunki finansowe to najniższa - 3010 brutto, na początek dają zlecenie. Na premie i dodatki nie masz co liczyć. Socjalu brak. Niby jest Luxmed, ale dość drogi.
Hej, jaka jest możliwość pracowania na magazynie od godziny 8-16 ? Jak wygląda to finansowo . Wchodzą w grę zmiany na 1/2 ; 3/4 etatu ?
Wielkieś mi uczynił pustki w magazynie nie moim, mój drogi Kmieciu tym odejściem swoim pełno Was tam a jakoby nikogo nie było jednym(nie tak małym ) człowiekiem tak wiele ubyło :) Tyś zawsze mówił: "Nafta x3 weź obstaw" ja tymczasem na dole popilnuję dostaw nie dopuściłeś nigdy kierownikowi się frasować czy na swej zmianie pracownikom bumelować to tego, to owego dzwięcznie zagajając i onym swym uciesznym śmiechem zabawiając teraz wszytko umilkło, nie słychać z x3 świergotu ni też na parkingu z x3 klekotu :) nie ma kto na serwis jechać, ni kierowców puścić brodę na przerwie kebabem utłuścić nikt o nie wpisane faktury dziewczyn nie ścignie słowami "bo mi człowiek na zmianie stygnie" nie zaniesie zabawek "do dopisania" starych faktur nie znajdzie do "zaakceptowania" kto jadł będzie te wszystkie ostrze rzeczy ? kto po sobocie będzie kaca leczył? kto na wózku palety będzię piętrował? i towar rozrzucony pięknie kompletował? miara się przebrała,okazja nadarza i cyk, nie ma już z nami "perlaża":) i tylko butla cisownianki po nim nam została co już w krajobraz bramy na stałe się wpisała i możecie mówić "jakiś głupi wierszyk" a Kmieciu się smieje.. on to wszystko pieprzy...
Mimo że odeszłam z Bonito już dawno temu to Kmieciu jest jedną z osób, które wspominam najpozytywniej i cieszy mi się mordka na wspomnienie o tym jak zarażał wszystkich ponuraków optymizmem. Powodzenia Kmieciu. I tak podziwiam że tyle wytrzymałeś w tej firmie ????
Czy Bonito nadal zatrudnia pracowników na kompletację zamówień poprzez agencje pracy? Jeśli tak, to jakie?
Kto będzie koordynatorem za Dominika K? Podobno ta posadka kusi wielu :D
Za Kmiecia koordynatorem może być każdy .Niestety nikt nie będzie pełnił jak on tych obowiązków . Pomijając Jacka ,był to jedyny człowiek na właściwym miejscu . Pozdro dla starej gwardii ,której na szczęście już prawie nie ma w tym miejscu :)
Bardzo dziękuję za miłe słowa uznania za moją pracę. Zawsze starałem się pomóc jak mnie nauczyli dawni koordynatorzy i kierownik, dobry zespół to połowa sukcesu, mam nadzieję że "jakoś to będzie" będę mnie. Pozdrawiam
Bardzo dziękuję za uznanie, zawsze starałem się pomóc jak tylko mogłem, zgodnie z tym czego nauczyli mnie poprzedni koordynatorzy i kierownik. Dobry zespół to połowa sukcesu, pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję że "jakoś to będzie".