Byłbym wdzięczny za rzetelną opinię odnośnie atmosfery oraz dotrzymywania warunków umowy (zarówno UoP, jak i B2B) przez Be Poland Think, Solve, Execute. Według www.be-tse.pl zatrudnionych jest 1100 osób - czy to jest prawda? Czy to również prawda, iż większość zatrudnionych pracuje w placówkach klientów? U każdego pracodawcy znajdzie się jakiś mankament - jaki jest w tym przypadku?
Pomysl sam jakich i ilu trzeba mieć klientów żeby upchnąć ponad 1k ludzi ? To są fantasmagorie. Tak, praca jest on site u klientów. BE samo z siebie nie ma możliwości dostarczać kompleksowych usług jak większe firmy. Plusy: płacą na czas, jak się kończy projekt starają się znaleźć następny. Minusy: jak już cie do klienta wrzuca to właściwie się tobą nie interesują, szkoleń brak ( czasem dają dostęp do platform edukacyjnych), to co wynegocjujesz masz do końca, to b2b jest więc jak klient nie ogarnie budżetu z zostajesz na lodzie, jak są jakieś zawirowania u klienta to externale lecą pierwsi na zieloną trawkę. Firma była podawana do sądu pracy - nie wiem na czym się skończyło.
Potwierdzam. Jak już Cię do klienta wrzuca to na dobrą sprawę dla nich nie istniejesz tak długo jak przychodzą faktury. Stawki sa negocjowane raz na zawsze. Jak się projekt skończy to staraja się Cię wepchnąć gdziekolwiek nawet jeśli to nie Twoja bajka ( dla nich i tak to jest bez różnicy ).
Dotymują zobowiązań ale oni jedynie przkładają fakturę, jak coś nie tak z klientem to od razu ci wypowiedzenie dają nie szukają. Często też zdarzają się wypowiedzenia ostatniego dnia miesiąca. Wiedza techniczna w polskim BE - brak tylko przekładanie faktury. Nie ma komu robić rozmów kwalifikacyjnych.
Czy pracodawca Be Poland Think, Solve & Execute Sp. z o. o. motywuje w jakiś sposób swoich pracowników?
Body shop jakich dużo na rynku. Praktycznie nie prowadza projektów dla klientów ( co plasuje ich na samym dole drabiny jeśli chodzi o firmy "konsultiogowe"). Wysyłają po prostu ludzi pod konkretne wymagania które dostają i to właściwe tyle. Potem już się nawet tobą specjalnie nie interesują do momentu kiedy mogą za Ciebie wystawić fakturę. W Polsce urośli głównie na jednej włoskiej firmie, reszta to drobnica - biorą co się nawinie. Można ale po co ?
Pracowałem jako programista-kontaktor. Z trudem skrywana albo jawna pogarda dla pracowników ze strony kierownictwa, plotki, (usunięte przez administratora) Stawki poniżej przeciętnej, brak negocjacji, obietnice bez pokrycia, brak perspektyw poza mglistą propagandą PR, zwolnienia grupowe z dnia na dzień to główne minusy. Może jeszcze bezczelny telefon po zwolnieniu z żądaniem w stylu: wróć jeszcze na miesiąc, powiedz ile ci tam płacą...? Do zalet zaliczyłbym ciekawych kolegów, ale ludzie raczej szybko odchodzą. Podsumowując: dla juniora może być na początek, szkoda czasu dla kogoś doświadczonego.
W Be nigdy nie bylo zwolnien grupowych - zakonczenie wspolpracy z tego, co wiem wystepuje jedynie w przypadku, gdy nie ma przedluzenia projektu, a nie moga zaproponowac nic nowego w najblizszym czasie lub gdy ktos sie nie sprawdzil po prostu. Standardowo umowy maja okres wypowiedzenia, jesli nie jest zachowany, to chyba byly ku temu powody.
Co jaki okres czasu w Be Poland Think, Solve & Execute Sp. z o. o. można ubiegać się o podwyżkę?
Jak w tej firmie wygląda kwestia szkoleń oraz inwestycje dotyczące podnoszenia kwalifikacji zawodowych pracowników ze strony pracodawcy?