Witam, orientuje się ktoś jakie są widełki wynagrodzenia dla elektryków/automatyków? Za odpowiedzi z góry dziękuję :)
Powiem tak, pracowałem parę lat jest to jedny z lepszych zakładów w okolicy. Praca wymagająca i dającą wiele satysfakcji (piszę o pracy na utrzymaniu ruchu) praktycznie pełna automatyka i magazynek pełny części zapasowych tak więc bardzo rzadko zdarzało się że czegoś nie było czy to karty, przekaźnika czy stycznika. Jak nie ma dzisiaj to jutro jest. Tak więc spoko. No ale pytasz się o zarobki jeszcze trzy lata temu z nadgodzinami 5 tysięcy na rękę miałem ale doświadczenie i wiedza też była. Polecam !! tam gdzie teraz jestem może i kaska lepsza ale jakość pracy i części zapasowe to jakaś masakra.
Czyli kto tak naprawdę jest odpowiedzialny za te wszystkie zapasy? Macie tu konkretne stanowisko odpowiadające za logistykę? Jak patrzyłam teraz na stronę firmową, to nie widziałam, żeby szukali na tego typu stanowisko. Jak się nazywa i jakie warunki zatrudnienia może mieć?
Jest magazynier działu technicznego oraz dział zakupów. Wszystko jest logistycznie spięte na najwyższym poziomie. Bardzo dobrze wygląda komunikacja pomiędzy działem technicznym i zaopatrzeniem. Wszystko jest realizowane na bieżąco a strategiczne części są zawsze na zapasie.
Potwierdzam opinie kolegi. Byłem w kilku firmach jak elektryk i Firma Balcerzak jest najlepsza pod względem finansowym , socjalnym i zaopatrzonym. A więc polecam z całego serca .
Co wchodzi w skład pełnego wynagrodzenia w firmie Balcerzak Sp. z o.o. na stanowisku Pracownik magazynu? 16 marca pojawiły się ich ogłoszenia na Praca.pl.
czy był pożar czy portiernia dała ciała ...niech ktoś odpowie ?
a włamanie do zakładu ponoć też było i cisza . a ten łazik z portierni nie dopilnował ??
Generalnie z tym pożarem w portierni, o którym ktoś zaczął watek kiedyś to prawda? Nikomu nic się nie stało? Każdy ma ubezpieczenie i tak dalej? Są jeszcze jakieś inne benefity, które po drodze teraz doszły? Co do wspomnianego włamania to macie robione inwentaryzacje? Jaka jest odpowiedzialność pracowników w tym zakresie?
do komentarzy to teraz jak zlikwidują siedzenie na drugim zakładzie to będzie lepsza organizacja dopilnowania zakładu głównego no nie którzy żeby tylko nie spali a zwłaszcza jeden osobnik...... a łazik no musi tego pilnować ......
Macie na zakładach przeprowadzane jakieś audyty? Albo możliwe ze po tych opisanych wydarzeniach teraz wejdą w życie? Zastanawia mnie czy ta sytuacja zmieni warunki zatrudnienia u pozostałych? Macie także jakieś plany ustalane już w związku z nowym rokiem?
Różnego koloru? A co one mogą oznaczać, bo nawet nie wiem? i tak ogólnie jeszcze wracając do tego pożaru wyżej, to jak oceniacie warunki? mam na myśli bezpieczeństwo, jest teraz wszystko należycie pilnowane?
Kolega jak idąc wtajemniczony za bardzo chyba nie jest. :D a jak ze szkoleniami stoicie? Pytał o bezpieczeństwo, to z BHP jak wygląda? i pozostałe rzecz jasna?
Jak wygląda podstawa wynagrodzenia w Balcerzak Sp. z o.o.?
Czy pracownicy w Balcerzak Sp. z o.o. dogadują się między sobą?
Witam chciałbym zapytać jak wygląda obecnie sytuacja w firmie czy przybysze z ua są lepiej taktowani niż Polacy ? I jak wygląda sytuacja z wynagrodzeniem nadal nie chcą płacić za nadgodziny?
Ogłoszenie na Magazynier do Balcerzak Sp. z o.o. pojawiało się w Praca.pl, polecacie aplikować?
Zawsze warto aplikować. To nic nie kosztuje a decyzję podejmuje się po rozmowie. Magazynier praca OK. Choć zależy wszystko od oczekiwań.
zdradzisz czy pracujesz w tej firmie i nie narzekasz? wiadomo mowimy o realnych oczekiwaniach i tym ze chce sie pracowac, wtedy jest wszystko w porzadku ?
Tak pracuję w tej firmie już długo widziałem już wiele i jak wszędzie są lepsze i gorsze chwile. Lecz w okolicy uważam że na poziomie zakład i wszystko na papierze bez kopert. Wiadomo ile się pracuję i ile zarobi.
Policz najniższa krajowa plus zależy od doświadczenia predyspozycjo wszystko indywidualnie po okresie próbnym 3 m-ce podwyżka w zależności od pracownika + 400 zł premi na poczatek trzeba zasłużyć by ją stracić. Jest jeszcze premia wakacyjna , stażowa, za polecenie pracowników, do tego socjal i stabilność pracy.
Bony na święta (kasa + talony do sklepu firmowego), paczki, wycieczki jednodniowe i weekendowe raz do roku w tym roku Amsterdam, zabawa karnawałowa , paczki dla dzieci, pożyczki z socjalu i Kasa zapomogowo pożyczkowa .
to trochę tego jest! A jest prywatna opieka medyczna ? Tyle rzeczy wymieniłeś ale coś takiego też by sie przydało
Też jest medicower standard dla pracowników szeregowych, karty medisport ale to z dofinansowaniem wszystko. Ale się opłaca jak ktoś korzysta
W jaki sposób są weryfikowane są umiejętności kandydata na rozmowie kwalifikacyjnej w Balcerzak Sp. z o.o.?
Ciężko powiedzieć,wszystko zależy pewnie od stanowiska i osoby rekrutującej - kierownika działu. Najważniejsza jest chęć do pracy a dalej to już kwestia wynikowa.... umiejętności = doświadczenie weryfikuje raczej jak wszędzie okres próbny.
I ta na stałe jest pewna, czy to tylko takie łudzenie pracownika ? Żeby nie miał odwagi odejść? Ciekawe czy ktoś to się doczekał w ogóle tej umowy
Pewna stała, zgodnie z przepisami trzecia umowa z automatu jest umowa na czas nieokreślony. Odejść każdy ma prawo kiedy chce . Różnica w okresie wypowiedzenia zależnie od umowy.
A no to w sumie spoko jak tak to wygląda. A przechodząc na umowę z czasem nieokreślonym zmieniają się jakoś zarobki?
Wszystko zależy od zaangażowania, raczej zawsze jest choć drobna podwyżka przy każdej umowie. Jeśli ktoś wykazuje predyspozycje do rozwoju ma szansę na większą. Wszystko zależy od pracownika. "Nasze życie w naszych rękach". Każdy pracuje na swoją opinię.
Może pogadaj o tym z jakimś kierownikiem? Chyba zasługujesz na Operatora skoro tyle robisz i masz doświadczenie? :P
Ja pracuję blisko 20 i widziałem różnych ludzi. Nie wiem na jakim dziale pracujesz. Fakt jest jeden nie wszędzie jest gdzie się rozwinąć lecz współpraca między działami jest i można poszukać gdzieś obok. Jest sporo osób które wędrowały po zakładzie i to nie za karę lecz zostały zauważone. jak ktoś chce to rozwinie skrzydła. Ja z doświadczenia wiem że sporo osób nie chce się angażować wola być szaraczkami mimo propozycji. A czasem robią sporo,. Faktem jest też że bycie np brygadzistą jest niewdzięczne bo jest się między młotem a kowadłem.-czyli pracownikiem A dyrekcja.
"Desperate White House" WAZNE !!! Ponizszy tekst zostal podzielony na kilka czesci ktore znajduja sie w kolejnych opiniach! enjoj !!! Sławski Zakład Przetwórstwa Mięsa i Drobiu Balcerzak i Spółka. Jakże dostojnie to brzmi, dla Jana Nowaka czy Marka Malinowskiego stojącego tuż przed bramą wjazdową do tego "miejsca pracy".(usunięte przez administratora)Firma znana w całej Polsce z przedstawicielami w każdym województwie, należąca do niemieckiej grupy kapitałowej heristo ag. Dlaczego to wszystko pięknie wygląda na okładce opakowania, na szyldach, w gazetach i z ulicy wróblewskiej? Dlaczego na regulaminie pracy pracownika zatrudnionego na pełen etat jako przedstawiciele pracowników podpisały się osoby nie mające niemalże nic wspólnego z prawdziwą gonitwą? Dlaczego ten smród macior nie wybiega poza bramy obozu? Dlaczego wyżej wymieniony Nowak i Malinowski chcą spróbować ustabilizować swoje roztargnione życie składając podanie na biurko komuś kto w ogóle nie, liczy się z nastrojem koni ciągnących dorożkę z lożą szyderców? Na te pytania z wielką chęcią wtrącenia swoich trzech groszy jako jeden z koni postaram się odpowiedzieć, bez cenzury, bez kolorowych szyldów, bez uśmiechniętej buzi maratończyka oddającego pieniądze obcym a nie koniom ciągnącym dorożkę.
K.B. człowiek który pierwszy wbił łopatę pod podwaliny tych czterech białych ścian, tworzył ten całokształt zamysłu nie tylko w celu kolorowania płytkiego poglądu Iksińskich lecz również po to by stworzyć miejsce do którego człowiek przychodzi i zarabia na węgiel oraz cukier. Długoletni pracownicy bez "Kozery" przytakną iż :"Za Balca było lepiej". Nie jesteśmy dziećmi i doskonale zdajemy sobie sprawę z tego że świat idzie do przodu. Amerykanie stworzyli akcelerator cząstek a Kanada oddaje pieniądze obywatelom bo mają ich za dużo w budżecie itp. Równie kolorowo dzieje się we Wróblewie. Lecz nie sposób wyszukać tak bezpośredniego przekazu tego z czym motor napędowy dorożki ma do czynienia od poniedziałku do poniedziałku. Gdy pan K.B. pozostawił nas na froncie koniki zaczęły ciągnąć zupełnie nową dorożkę, z nowymi członkami loży oraz osobami na które po prostu "słów brak" lecz całe szczęście nie mi. Do władzy dochodzi Niemiec. Człowiek niezwykle honorowy, i reprezentatywny. Znający się odrobinkę na teorii względności posiadający swoje prywatne zamiłowania czego niestety brakuje pozostałym członkom nieco przekrzywionej dorożki. Dyrektorem zostaje człowiek również nie głupi, lecz tradycyjnie jeśli brać pod uwagę pochodzenie dusigrosz(o tym później). Dotychczasowy dyrektor finansowy wyglądający jak Michael Douglas w filmie "Upadek" z którym można było cokolwiek wypertraktować z niewiadomych przyczyn przekazuje pałeczkę kobiecie która nie dość, że wygląda jak mistrzyni Rosji w rzucie młotem to jeszcze z relacji naocznych koników zachowuje i wypowiada się jak typowa "Mariola" granatem oderwana od pługa. No cóż, w takich sytuacjach siła argumentu dostaje cios z partyzantki od siły rzutu młotem i pozostaje tylko modlitwa o lepszy wynik drużyny Lecha Poznań. Co przychodzi na myśl panu Iksińskiemu stojącemu na wróblewskiej?? Stoi przed bramą i oślepiony promieniami słońca które odbijając się od białych ścian powodują u niego "chwilową nadczynność gruczołów" przypieczętowaną myślą "Boże jak tu musi być dobrze, jakie tutaj muszą być wspaniałe zarobki, czyżbym złapał nogi boga który wyciągnie mnie z tego stryczka zaciągniętego przez provident?" Ten człowiek ma prawo tak pomyśleć. Dziesiątki metrów nowych korytarzy na północ i na wschód przypieczętowane setkami metrów kwadratowych hal sprawiają że człowiek z wróblewskiej pragnie należeć do tej jak ktoś kiedyś napisał "elity zaangażowanych pracowników
Od niedawna zostały oddane do użytku trzy nowe hale i stwierdzić muszę, że "loża" ma niespotykaną manię wielkości. Lecz najgorsze w tym wszystkim jest to że wcześniej wspominanej mani wielkości nie uraczysz 10-tego każdego miesiąca. Zarobki w połączeniu z pracą w niedzielę i pierwszy dzień jakichkolwiek świąt za "wolny poniedziałek" wypadają niespotykanie szaro w porównaniu z zarobkami innych Sławskich przetwórstw. Ale nie zapominajmy o tzw premii za nie chorowanie. O matko boska, dziękujemy ci maratończyku i dusigroszu za to, że musimy przyjść do pracy z zapaleniem opon mózgowych po to by starczyło na węgiel i utrzymanie rodziny w siarczyście mroźny dzień. Jeden Bóg tylko wie co tkwi w tych tłustych głowach zaślepionych wizją zysku za tonę "kabanosa drobiowego z macior" , ukręconych i przydymionych w święto dziękczynienia. Dlaczego firmowe auta o wartości rynkowej przekraczających jakiekolwiek wyobrażenia pracowników pionu produkcji ogłaszają się na stołówce zakładowej? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie we własnym zakresie. Kolejną "zaletą" białego domu jest sposób rozwiązywania problemów. Załóżmy że stało się coś niekorzystnego dla świniarni. Pracownik zewnętrznej firmy Pół Litra zalewa maszynę bądź pracownik wędzarni źle interpretuje program obróbki termicznej i co się dzieje??? Plejada od Maratończyka do Iksińskiego ukręcającego wałówkę (czyli 15 osób) nie skupia swojej siły na tym by problem się nie powtórzył. Jest całkowicie inaczej. Całe zło skupia się na jednym człowieku który bogu ducha winien starał się wykonać swoje obowiązki jak najlepiej potrafi. Nie inaczej będzie po opublikowaniu tego czegoś. Nikomu z zarządu nawet na myśl nie przyjdzie poprawić chociażby jeden z opisanych tutaj absurdów. Wszyscy będą obserwować i zrobią sobię prywatny casting który wyłoni potencjalnych autorów będących w stanie napisać coś takiego, po czym zwolnią go z pracy używając argumentu siły zakompleksionego tyłka, bo prawda w oczy kole Dzień w dzień o 8:30 w pewnym pomieszczeniu kilku ludzi organizuje tzw "operatorkę". W prawdzie uczestniczy w niej kilka osób które są w porządku lecz wyliczyć je można tylko na palcach dłoni z której amputowano co najmniej dwa palce. Ciężkie dywagacje na temat końca tygodnia zostają w czwartek rano przebite przez człowieka od planowania produkcji, który oznajmia że jednak w sobotę wiara przyjdzie ukręcić kiełbę bo skoro "są żniwa, trzeba korzystać". Ktoś kiedyś mądrze napisał iż punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i nie inaczej jest we Wróblewie. Masz maturę i studia? To nie pouczaj szefa na przyjęciu surowca który skończył przedszkole zaocznie ponieważ twoje inteligentne przemyślenia przebije hałasem jaki robi mieszając posłodzoną herbatę gdy zejdzie na przerwę . Pozwolę sobie zacytować pewne zdanie które ktoś jakiś czas temu napisał i zrobił to dobrze:" Gdyby nie ograniczenia czasowe i szersza wiedza jaką można uzyskać przeglądając Internet byłbym w stanie opisać setki absurdalnych sytuacji, które w świetle logiki i zachowań etycznych postawiły by tą całą lożę szyderców w dalekiej otchłani warcholstwa i prostactwa, wynikającego z dobrze ugrzanego stołka". To zdanie nakręciło moją postać do tego by napisać co nieco o tym co naprawdę się tutaj odbywa. A patrząc na zarys wydarzeń jakie miały miejsce w tych białych kafelkach to wymieniać można do liczby "N". Kierownik produkcji nazywany przez administrację jako "Briese"( może chodzi o zapach) dość często stara się używać słów których o znaczeniu chyba nigdy nie miał pojęcia. Jeden z mistrzów zmianowych na produkcji przybył do nas z niedalekiej świniarni być może za aferę o składniki parówek drobiowych z macior, nie dość że pracuje krótko a chodzi tak jakby mu ktoś wetkał kołek osinowy w poważanie. Do tego niemalże na każdym kroku pokazuje że jego prawdziwym powołaniem jest "warcholstwo i prostactwo". Dlaczego tak jest skoro człowiek od którego powinno się wymagać nie reprezentuje swoją postawą nic??? Kierownik działu rozwoju umywa kawałek farszu po "Pecie Góralskim" pod kranem do którego pluł z przemęczenia krwią z nosa Iksiński a Dyrektor od przykręcania śrubek zawdzięcza zakładowi tylko i wyłącznie siwe włosy. Są tez takie osoby które karierę zawdzięczyć mogą mistrzyni Rosji w rzucie młotem. A to tylko za sprawą tego że nadawały na tych samych falach z młotem i główną księgową. Kopiąc dołki pod naprawdę normalnymi osobami, osiągneły szczyt marzeń prezentując swoją postacią (usunięte przez administratora) ujeżdżając do pracy rowerem i popijając kawę od 8 do 16
Dlaczego tak wiele upierdliwych rzeczy musi zostać zaraportowanych tonami notatek? A w portierni niepełnosprawni ochroniarze dzień w dzień traktują cię jak człowieka który (usunięte przez administratora)Bank Rezerw Federalnych. Fuks zabawia się w ministra infrastruktury parkingowej połączonego ze stróżem prawa. Cyt. "Zakład nie ponosi odpowiedzialności za pozostawione w szafkach cenne przedmioty etc" a pomimo tego dwie pracownice Półlitry paradują w bieliźnie na portierni przed fuksem zabawiający się w porucznika Colombo, bo jakiejś kobiecie giną z szafki pieniądze. Wdeptując w zewnętrzną firmę traktowaną przez Sztokmajerwoską swoistą lożę karierowiczów jako typowych śmieciarzy nie sposób wspomnieć o ich bezprawiu. Na pytanie dotyczące podwyżki otrzymujesz odpowiedź typu: "Ciesz się że masz robotę". Juz od jakiejś godziny planuję skończyć tę durną polemikę którą porównać można tylko do procedury kopania się z koniem lecz nieustannie do mojego mózgu napływa multum scenariuszy które moja postać mogła by opisać lecz do emerytury mam w planie dokonać jeszcze wielu rzeczy niemożliwych. Kilka lat wstecz moja postać miała niespotykanie błyskotliwą możliwość przekonania się jak wspaniale wielką moc posiada pismo. Z tym nie wygra żaden Briese, Fuks, Maratończyk, mgr inż. Kaczmarek i wielu, wielu innych którzy od zarania dziejów obalają solidarność brakiem zrozumienia, karierowictwem, chamstwem i warcholstwem oraz mocą swojego odparzonego dupska po ciepłym stołku. Gdyby nasze wspaniałe miejsce pracy w równie prosty sposób porównać do budowy ciała człowieka powstanie nam równie prosta lecz ukazująca całe zło odpowiedź. My jesteśmy kończynami oraz tułowiem z narządami wewnętrznymi. Sumiennie pracujemy niekiedy przewalając dziesiątki ton przez swoje plecy celem stworzenia jakże dostojnie znanej renomy jakimi są wyroby tegoż zakładu. Lożę szyderców i grzejce stołków porównajmy do głowy w naszym modelu porównawczym i jaka jedyna myśl może nasunąć się do głowy. Z bólem pleców stwierdzić muszę że niestety ale nasz model głowę posiada tylko po to by deszcz nie napadał mu do szyi. Moja postać posiada niezwykle obszerny arsenał przykładów absurdalnych chwil na gorąco wyciągniętych nie tylko prosto z hali produkcyjnej lecz również prosto z biura mistrzyni Rosji w rzucie młotem i kilku innych. Jeśli w ewidętny sposób nie zdołam dostrzec chociażby nieznacznej poprawy opinii publicznej w zdesperowanym białym domu będę po prostu pisał, przytaczał i publikował sytuacje godne opisania oraz cytaty które z pewnością nie świadczą dobrze o tej świniarni. Czy będzie ciąg dalszy? O tym zadecyduje zarząd. Tym optymistycznym i pełnym nadzieji na lepsze jutro szczerym i bezpośrednim akcentem kładę się spać chociaż w myślach realizując pasje. z poważaniem Królowa Elżbieta II źródła: szczery wywód na temat firmy Półlitra GOWORK.PL All Bundy Best things YOUTUBE.PL Nonsensopedia.pl. Dzień Świra- fragmenty Oraz moje kochane osiem na dwadzieścia cztery
Czy zdarzają się nadgodziny w Balcerzak Sp. z o.o.?
Zależy od działu i stanowiska lecz raczej tak. A jaką praca Ciebie interesuje? Kwestia dogadania.
Jak wygląda podstawa wynagrodzenia w Balcerzak Sp. z o.o.?
Zależy od stanowiska ale tak do najniższej krajowej +200zl stawka + 400zl premii. Mówimy na początek chyba że ma się jakieś doświadczenie to może coś inaczej tak myślę. Mówię o szarych pracowniach .
Jakie plus 200 zł pracuje ponad 10 lat i nie dostaje dodatkowo żadnych 200 zł tylko 400 za frekwencję premie.
Haha wasze wypłaty żenada jo robia na grubie Śląsk górny i zarabiam 7,500 czysto plus Barbórka 7,8 tys węgiel 1500zl plus inne dodatki za każdy zjazd po 45 zł po 25 latach w wieku 46 lat emerytura 6 netto co tu robić budować dom dziecią a jak braknie to jeszcze do roboty pójda i te 2500 dorobię żona też pracuję ale i tak mało kasy dodam jeszcze że po pięciu latach dostałem 100tys pożyczki bez spłacenia i kupił sobie furę.
Czy całe wynagrodzenie wpływa na konto, czy jest to w jakiś sposób rozdzielane w Balcerzak Sp. z o.o.?
Jak szefostwo w Desperate White House Balcerzak i Spółka? Spoko traktują ludzi?
Wszystkiego zależy od działu i wykonywanej pracy, stanowiska. Minimum bez nadgodzin czyli po 8 godzin 5 dni w tygodniu to ok 2100-2200 na rękę + nadgodziny wypłacane raz na 3 miesiące. Dodatkowo bogaty pakiet socjalny.
Zajrzyj do słownika i zobacz co znaczy BOGATY. Ok 2100-2200 na rękę? A wszyscy pracownicy mają po dwie, więc gdzie reszta pieniędzy z naszych wypłat?. Chyba ktoś z HR pisał ten komentarz . Dobrze że już znalazłem prace w normalnych warunkach i wśród ludzi pełnych szacunku.
Witam. Czy jest możliwość zarobienia w tej firmie na rękę chociaż 3000?
Jak się pracuje z ludźmi z Desperate White House Balcerzak i Spółka?
Wszystko zależy od działu i funkcji, oraz oczekiwań bo nie zawsze wszyscy mają takie same poglądy i podejście do pracy.
Jaki jest system premii uznaniowych w firmie Desperate White House Balcerzak i Spółka?
Premia jest dla każdego na starcie 400zl /m-c ja można tylko stracić jak się popadnie lub z automatu przy chorobowym a zależy od działu bo na jednych łatwo stracić na innych stanowiskach rzadko się zdarza.