Wspomniane odniesienie do ofiar hitlerowskiej machiny porównywalne jest do wielkości cierpienia, opisanego na forum przez komentatorów, jakiego doznali podczas pracy w tej firmie.. Tylko z tego powodu, ta metafora, jest drastyczna. Styl i profesjonalizm Instafreight jest na wyjątkowo dobrym poziomie. Życzę samych sukcesów
Wspomniane odniesienie do ofiar(usunięte przez administratora) machiny porównywalne jest do wielkości cierpienia, opisanego na forum przez komentatorów, jakiego doznali podczas pracy w tej firmie.. Tylko z tego powodu, ta metafora, jest drastyczna. Styl i profesjonalizm Instafreight jest na wyjątkowo dobrym poziomie. Życzę samych sukcesów
A Państwo komentatorzy to chyba w końcu postanowili, że najwyższy czas wyjść poza schematy.. i zasiać anonimowy ferment? Bo kto powiedział, że rozmowy o pracy w pracy są zakazane i trzeba je prowadzić na forum publicznym? Dzięki wam, nie(d)ocenieni sprawozdawcy, czytelnicy mogą zaznajomić się z charakterem firmy oraz menadżerów tych nieszczęśliwych pracowników (a może ofiar hitlerowskiej machiny, która w zaplanowany sposób realizowała program eksterminacji -skoro to niemiecka firma..????) To nad wyraz intrygujące jak bardzo zależy Wam na życiu z pasją i budowaniu mostów między ludźmi ze społecznym przesłaniem .. to teraz takie modne nie tylko w tym mieście ???? .. np. “Siejemy Ferment” - Nowa marka przetworów sprzyjających środowisku i wytwarzanych 20 metrów od pola, na którym rosną wykorzystywane do ich produkcji zdrowe warzywa - mowa o kiszonkach marki Siejemy Ferment. Przetwory te są niezwykłe nie tylko dlatego, że powstają w urban farmingu w naszym mieście. Są owocem pracy uczestników projektu z różnych powodów wykluczonych społecznie, którzy uczą się tu samodzielnego życia. PS. ????
Po rozmowie o stołek odpowiadaniu treściwie, wszystkiego wręcz wszystkiego praktycznie zgodnie z książkami, angielski b2 dostaje automat o tym że jaki jestem fajny, ale nie. To kogo właściwie tam szukają poziom C1 angielski za przysłowiowe stawki poniżej juniorskich we Wrocławiu ? Czy te nabory to jedna wielka fikcja ?
Są trzy etapy rekrutacji, 1. rozmowa z panią z hr przez telefon, 2. rozmowa z szefem tego działu przez kamerkę 3. ostatnia rozmowa na miejscu lub przez kamerkę z szefem Proces przebiega szybko, sprawnie i na temat. Po niespełna trzech dniach od aplikacji dostałem maila z zaproszeniem na rozmowę, plus jest taki, że pani przesyła link do swojego kalendarza z dostępnymi terminami więc nie trzeba się w stu procentach dostosywać do nich tylko samemu można wybrać kiedy się będzie rozmawiać. Pani zadzwoniła, pierwsze 10 minut głównie opowiadała o firmie, stanowisku i zespole, następnie czas na pytania do mnie a na koniec sprawdzała angielski ale już tak bardziej w rozmowie codzienniej. Bez pytania mówi co i jak będzie dalej oraz jakie są zarobki i możliwości bez owijania w bawełnę i standardowego 'Jakie są Pana oczekiwania finansowe?' Pare dni po rozmowie dostałem informacje zwrotna mailem z wytłumaczeniem dlaczego mnie nie przyjęli. No cóż, takie życie ;d ;p
-dlaczego ta firma -jakie masz cele zawodowe -czemu chcesz odejsc od poprzedniego pracodawcy bez pytań typu 'jaka jest Twoja wada'
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Project Execution Assistant/Asystent ds. realizacji projektu
Część: 2/2 Odniosłem wrażenie, że menadżer teflon żyje w swojej własnej rzeczywistości i jeśli wydaje ci się, że gdy przedstawisz fakty które bez wątpienia dowiodą, że masz racje i to mu otworzy oczy to jesteś w błędzie, nigdy nie słyszałem, żeby menadżer teflon przyznał się do błędu, a popełniał ich sporo. Szczerze mówiąc to gdybym miał wystawić mu ocenę za jego samą pracę (pomijając jego charakter i zachowania) to była by to 3. Nie był całkowicie do niczego, ale na tle innych pracowników odstawał. Wracając jeszcze do tematu udowadnianiu teflonowi, że nie ma racji to naprawdę tego nie polecam, bo w firmie i tak nic się nie zmieni, a może się okazać, że teflon akurat przeglądał jakość twojej pracy i znalazł sytuacje np. z przed 2 – 3 miesięcy, gdzie okazało się, że mogłeś odpowiedzieć lepiej lub szybciej na emaila klienta. Nawet jeśli będziesz się pilnował, aby nie popełniać błędów to z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że to nie ma znaczenia, bo gdy dojdzie do JPR (oceny pracownika) to teflon jest wstanie powiedzieć najbardziej zorganizowanej osobie w zespole, że brak jej organizacji, lub komuś kto jest powszechnie lubiany, że nikt go nie lubi, po prostu tworzenie własnej rzeczywistości. Wydaje mi się, że świetnym przykładem tworzenia takiej własnej rzeczywistości jest wypowiedź Zadowolonego, gdy przeczytacie to co napisał to zobaczycie obraz wykręcony o 180 stopni. I takie właśnie były moje rozmowy z teflonem, ktoś pod wypowiedzią zadowolonego napisał wprost, iż wnioskuje, że Zadowolony to „słynny” menadżer i ja oczywiście nie mam dowodu, że pisał to teflon, jest to całkiem możliwe, że napisał to ktoś zupełnie inny, jednakże gdybym miał obstawić to w tedy bez wahania pieniądze poszłyby na teflona. Gdy popracujesz trochę z tym człowiekiem będziesz wiedział, dlaczego ludzie tak myślą, poza tym jest jeszcze jedna rzecz, teflon ma okropną manierę w stawiania przecinków w złych miejscach tak samo jak u Zadowolonego. Rozumiem, że czytając moją wypowiedź ktoś może dojść do wniosku, że za bardzo skupiam się na byłym menadżerze zamiast powiedzieć coś więcej o firmie. Tym ludziom mogę powiedzieć, że praca sama w sobie była dla mnie ciekawa i lubiłem ją wykonywać, zarobki wprawdzie były małe (przynajmniej na moim stanowisku, domyślam się, że jakbyście się zapytali teflona to padła by inna opinia), ale system 7 dni pracy i 7 dni wolnych to dla mnie był strzał w dziesiątkę i pomimo, że z tymi samymi kwalifikacjami obecnie zarabiam mniej więcej dwukrotność tego co zarabiałem w InstaFreight to jak dla mnie ten czas wolny rekompensował niższe zarobki. Niestety mówiąc o InstaFreight nie da się jednak zignorować tematu teflona bo jest on tam jedną z kluczowych postaci i on jest odpowiedzialny w dużej mierze za sytuację w firmie. Z resztą może usłyszysz to z ust samego teflona, że atakując jego atakujesz firmę. Bez wątpienia jest pewny swojej pozycji, ale widocznie ma ku temu podstawy, bo pomimo skarg ludzi, którzy z nim pracują teflon zawsze wychodzi z afer bez szwanku. Poza tym wydaje mi się, że przykład teflona to idealny pokaz tego co może stać się w firmie, gdy pozycja kierownicza trafia do osoby, która zupełnie się do tego nie nadaje i jakie szkody to ze sobą niesie. Powiem więcej, gdybym ja był pracodawcą teflona i z jakiegoś powodu musiałbym mu wypłacać pieniądze, to wolałbym mu płacić, żeby nie pracował, bo w ten sposób przyniesie mniej strat firmie. Tak jak podkreślałem wiele razy to co tu napisałem ściśle bazuje na moich odczuciach i opiniach, proszę nie brać mojej wypowiedzi jako „prawdy objawionej” a raczej jeden z wielu głosów, które chciałyby wyrazić swoją opinię na temat InstaFreight. Nie wszyscy uważają, że współpraca z teflonem jest beznadziejna, zupełnie innego zdania jest jego przełożony, słyszałem nawet z jego ust, że ma do teflona 100% zaufania i on nie widzi, powodów, dla których teflon miałby stracić pracę. Więc może w moim przypadku mieliśmy do czynienia z konfliktem charakterów. Tak czy inaczej, doszły do mnie słuchy, że niedawno złożył wypowiedzenie kolejny bardzo dobry pracownik, z tego co mi wiadomo on też miał konflikt charakterów z teflonem.
Zgadzam się z opinią Byly pracownik. Odniosłam takie same odczucia pracując tam, a tzw. manager teflon-bo wszyscy, którzy pracowali w Instafreight to wiedzą o kogo chodzi -kilkukrotnie powtarzał, że on to Instafreight i zastanów się z kim trzymasz. Także w mojej ocenie firma naprawdę nie jest zła, ale wsparcia w przełożonych nie ma. Jedyne co pozostaje to przytakiwać managerowi, choćby mówił do ciebie glupoty. Powodzenia przyszli pracownicy.
Część: 1/2 Odniosłem bardzo podobne wrażenia do Niezadowolonej odnośnie: - złej atmosfery (aczkolwiek tu muszę dodać, że w moim odczuciu nie była ona spowodowana nastawieniem pracowników, a raczej konkretnego menadżera, oczywiście nie mam zamiaru wymieniać nikogo z imienia więc będę go nazywał menadżer teflon. Wydaje mi się, że na dalszym etapie czytający zrozumie, dlaczego wybrałem akurat taki pseudonim.) - Jeśli chodzi o etap rekrutacji albo nawet kwestię samego ogłoszenia o pracę to w mojej ocenie znalazło się kilka nieścisłości pomiędzy tym co firma obiecuje a rzeczywistością i nawet poruszyłem ten temat z działem HR, ale powiedziano mi, że to była kwestia mojej błędnej interpretacji co wydało mi się trochę dziwne, bo moi koledzy i koleżanki zrozumieli początkowy przekaz firmy tak samo jak ja. - Niezadowolona również wspomniała, że można stracić pracę w InstaFreight na podstawie tego czy jesteś lubiany czy też nie niezależnie od tego czy wykonujesz swoją pracę dobrze. W moim odczuciu takie coś jest stosowane przez powyżej już wspomnianego menadżera teflona. Z jednej strony firma podkreśla na każdym kroku swoje piękne wartości zaczerpnięte z zachodu o tym, że pomimo tego, iż jesteśmy inni i mamy różne perspektywy pracujemy jako zespół to ja jednak odniosłem wrażenie, że w praktyce były bardziej stosowane hasła takie jak „pokaż mi człowieka a znajdzie się paragraf”. Wydaje mi się, że menadżer teflon faktycznie szanuje opinie pracowników, ale tylko jeśli pokrywają się one w 100% z jego opiniami. Pracownik powinien być na tak z wszystkim co powie teflon, nawet jeśli nie jest to dobre dla samej firmy. Oczywiście wiele też zależy od perspektywy, ktoś może w tym zauważyć pozytywną stronę, jeśli nie masz problemu z przymykaniem oczu na wybryki teflona i będziesz go wychwalać to jest szansa, że zajdziesz daleko w InstaFreight.
Ogólnie pod względem atmosfery w pracy nie polecam tej firmy. Panuje w niej dosyć duże zakłamanie zaczynając już od etapu rekrutacji. Firma mocno się reklamuje pod kątem częstego wspólnego imprezowania chcąc wzbudzić iluzję zgranej grupy, lecz podczas mojego około rocznego pobytu w tym zakładzie widziałam pracowników, którzy byli zwalniani na podstawie indywidualnych preferencji (lubię/nie lubię) pomimo iż swoją pracę wykonywali dobrze. Dodatkowo jeżeli się nie przyjmujesz na stanowisku co najmniej spedytora to można zapomnieć o jakimkolwiek rozwoju. To co dostaniesz na starcie będzie Twoją stawką przez dłuuuugi okres, najprawdopodobniej do momentu aż się sam/sama zwolnisz. Jeżeli masz problem w firmie to możesz liczyć na to, że firma będzie chciała ten problem zamieść pod dywan zamiast wyjaśnić. Szefa częstą taktyką jest tzw. "bicie piany" do momentu aż sprawa sama przycichnie. Wielu młodym ludziom to nie przeszkadza, bo mogą pracować z domu, ale obecnie już nawet ta opcja nie jest takim luksusem jakby się mogło wydawać. Jeżeli szukacie pracy na ~6 miesięcy to wydaje mi się, że można to przetrzymać, ale radzę uważać na dwulicowość któregokolwiek z managerów.
Nigdy nie spotkałem się z powyższymi zachowaniami. W firmie panuje transparentność i nigdy nie czułem ze moja opinia nic nie znaczy. Wielu moich kolegów i koleżanek osiągnęło wielkie sukcesy , a atmosferę tworzą ludzie nie pracodawca. Koleżanka najwidoczniej nigdy nie była obecna podczas wspomnianego imprezowania która jest głównie nasza prywatna inicjatywą :)))) Podczas rekrutacji jesteśmy zapraszani do udzielenia własnej opinii ,czego nigdy nie odmawiamy . Zdecydowanym obrazem fajnej atmosfery jest bardzo mała rotacja ,a większość osób pracuje tu po pare lat.Pozdrawiam Niezadowoloną
Ta wypowiedź jest tylko potwierdzeniem tego co napisałam. Bywałam na niejednym takim spotkaniu, ale wcale mnie nie dziwi, że w ciemno staracie się zdyskredytować negatywną opinię. Rotacja jest i to co Pan wypisuje to czyste mydlenie oczu. Degradacja stanowisk paru pracowników plus zwolnienie 4-6 osób w przeciągu ostatnich 6-7 miesięcy? Każdy czytający opinię sam oceni. Każda firma podkreśla jak to "można powiedzieć co się myśli", więc to takie typowe kadrowe gadanie, które niestety ma słabe przełożenie na rzeczywistość. Ma Pan rację, że atmosferę tworzą ludzie, ale pracodawca ma tu ogromne znaczenie. Zwłaszcza, że legnickie biuro ma niespełna 30 pracowników w czym managerów jest ~4 , więc nie można można tu szukać wytłumaczenia w tym, że szef nie może wiedzieć wszystkiego. Zdecydowanie lepiej się pracuje w towarzystwie kolegów/koleżanek gdyż szefostwu po prostu nie można ufać. Nie raz i nie dwa zawiedli pracowników. Jak wspomniałam wcześniej, praca dobra na 6-7 miesięcy. Na dłużej zdecydowanie nie polecam.
Po stylu wypowiedzi wnioskuję, że odpowiadał jeden z managerów, którego imię zaczyna się na K. Niestety, ale kadra managerska pozostawia wiele do życzenia - standardem w tej firmie jest mydlenie pracownikom oczu podwyżkami bądź różnymi benefitami. Jeśli przełożony coś mówi to znaczy najpewniej, że po prostu coś mówi, bez jakiegoś większego przełożenia na rzeczywistość. Nie ma sensu ani się o tą rzecz ubiegać w przyszłości, ani upominać, bo nie przyniesie to żadnych rezultatów. Jak pisałeś, wielu twoich kolegów i koleżanek osiągnęło wielkie sukcesy - no i tutaj faktycznie można przypisać Ci całkowitą rację, bo doceniane są osoby, które kolegują się z managerami, nie te ciężko pracujące i dające od siebie więcej, niż inni.
Cześć, czy ktoś podzieli się swoją opinią o pracy jako specjalista ds. obsługi klienta w Instafreight? Czytałam, że jest to praca również w godzinach nocnych - jak często nocki się zdarzają w ciągu miesiąca? Czy za nie jest jakiś dodatek do wynagrodzenia czy są płatne jak normalne dzienne godziny pracy?
Hej, zmiany nocne wypadają raz na 4/5 tygodni w systemie rotacyjnym 7 dni pracy 7 dni wolnego. Praca spoko, dużo języka angielskiego i nie dobija rutyna. Są też dodatki za prace w nocy.
Hej, zmiany nocne wypadają raz na 4/5 tygodni w systemie rotacyjnym 7 dni pracy 7 dni wolnego. Praca spoko, dużo języka angielskiego i nie dobija rutyna. Są też dodatki za prace w nocy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Instafreight Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Instafreight Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 12.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Instafreight Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 2 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Instafreight Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Instafreight Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
