Opinie o ASTEK Polska Sp. z o.o. w Warszawa

Poniżej znajdziesz opinie byłych i aktualnych pracowników o firmie ASTEK Polska Sp. z o.o.. Znajdziesz poniżej też opinie kandydatów do podjęcia pracy w ASTEK Polska Sp. z o.o. o rekrutacji.


Branże: IT i telekomunikacja - doradcy techniczni

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o ASTEK Polska Sp. z o.o. w Warszawa

GPTW
Były pracownik

O firmie niech świadczy fakt, że niedawno chwalili się zakupieniem certyfikatu GPTW, czym chwalili się na Linkedin. Wrzucili zdjęcie pracowników, zrobione jakiś rok temu i 90% ludzi na tym zdjęciu (a było to kilkadziesiąt osób) już tam nie pracuje. Więc teraz maja zdjęcia stockowe.

.
Były pracownik
@GPTW

To zdjęcie z News Year „Party” ale też już z niego nie ma 3/4 osób. Na szczęście dali jpg od tyłu, więc nikt się nie przyczepi już XD

Krzysiek B.
Inne

Bardzo pozytywna ocena. Super współpraca. 0 problemów. Gosia Business Unit Manager oraz Kasia Resource Specialist, naprawdę powodują, że współpaca z Astek Polska to czysta przyjemność. Faktury opłacane przed terminem płatności, imrprezki integracyjne (jak ktoś lubi :))

2
Weronika
Inne

Hej, pracował ktoś już jako specjalista ds. logistyki? na stronie jest to teraz pierwsza z ofert, piszą o opcji na pracę zdalna ze 2 tygodnie w miesiącu to byłoby mi bardzo na rękę. Tylko czy to sprawdzone już czy warto iść?

:)
Były pracownik
@Weronika

To nie jest praca dla Astek. Astek to kontraktornia. Tam możesz pracować tylko w rekrutacji/resourse/sprzedazy. Reszta to praca u klienta.

Kandydatka
Kandydat

Bardzo nieprofesjonalnie przeprowadzona pierwsza rozmowa z rekruterką. Zarzucała mi ona w mało subtelny sposób, że moje oczekiwania są za wysokie i że oni mogą zaoferować mi mniej niż mam teraz. Po tym mogę wnioskować, że zarobki oferowane w Astek są bardzo niskie. Biorę udział w wielu procesach rekrutacyjnych i była tam mowa o stawkach 30% wyższych niż to co mam teraz. Astek natomiast miał budżet o 20% niższy od mojej obecnej roli. Co bardziej absurdalne podałam swoje oczekiwania w formularzu, a rekruterka i tak zdecydowała się na tracenie mojego czasu.

Team ASTEK
Pracownik
@Kandydatka

Cześć, dziękujemy za Twój szczery feedback! W ASTEK staramy się, aby doświadczenia kandydatów podczas rekrutacji były jak najlepsze - bez względu na jej wynik. Dlatego prosimy o kontakt pod adresem ababerowska@astek.pl lub kkot@astek.pl - Twoja opinia pomoże nam poprawić nasz proces. Do usłyszenia, Team ASTEK

brak
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Spotkanie w spokojnej i przyjaznej atmosferze

Pytania

Głównie o doświadczenie i wizje pracy i zarządzania. omowienie technologii i tematyki pracy

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Dostałem pracę
logo firmy Programista PLC, HMI, SCADA
Ostrów Wielkopolski
Zakład Przemysłowych Systemów Automatyki Sp. z o.o.
Wyślij CV
logo firmy Konsultant Microsoft Dynamics 365 SCM
Łódź
MS POS Poland Sp. z o.o.
(43 opinii)
Wyślij CV
logo firmy .NET -Backend Engineer (w Dubaju)
Bydgoszcz
Bamboo Card
(4 opinie)
Wyślij CV
logo firmy PHP Backend Developer
Warszawa
GoWork.pl
(542 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Monika
Kandydat

Najpierw jeden rekruter zabrał mi pół godziny życia, roztaczając przede mną wspaniałe korzyści nawiązania potencjalnej współpracy, a potem kolejny umówił się ze mną na godzinne interview już pod konkretny projekt. Działo się to 2 miesiące temu i feedbacku nie mam do dziś, także pełen profesjonalizm. Dodatkowo stawki dość niskie, a rekruter jeszcze zanim dojdzie do rozmowy technicznej z klientem, próbuje je jeszcze negocjować poniżej zaoferowanych widełek.

Team ASTEK
Pracownik
@Monika

Cześć, dziękujemy za Twój szczery feedback! W ASTEK staramy się, aby doświadczenia kandydatów podczas rekrutacji były jak najlepsze - bez względu na jej wynik. Dlatego prosimy o kontakt pod adresem ababerowska@astek.pl lub kkot@astek.pl - Twoja opinia pomoże nam poprawić nasz proces. Do usłyszenia, Team ASTEK

7
GhostRider
Kandydat

ASTEK... Szybki odzew z HR, potem rozmowa techniczna, następnie rozmowa z brand manager, weryfikacja pomyślna. Następnym krokiem miała być rozmowa z klientem, do której nigdy nie doszło. HR nic nie odpisuje, nawet gdy dopytasz. Jeśli tak traktują kandydatów, to pracownikom (albo raczej kontraktorom) nie zazdroszczę. Szkoda czasu na nich.

Team ASTEK
Pracownik
@GhostRider

Cześć, dziękujemy za Twój szczery feedback! W ASTEK staramy się, aby doświadczenia kandydatów podczas rekrutacji były jak najlepsze - bez względu na jej wynik. Dlatego prosimy o kontakt pod adresem ababerowska@astek.pl lub kkot@astek.pl - Twoja opinia pomoże nam poprawić nasz proces. Do usłyszenia, Team ASTEK

9
Kandydat
Kandydat
 Pytanie

W formularzu aplikacyjnym podałam moje oczekiwania finansowe. Pomimo, że budżet na rolę był dużo niższy, rekruterka zdecydowała się na umówienie ze mną pierwszego spotkania, na którym po 15 minutach rozmowy dowiedziałam się, że i tak jestem niedopasowana, bo mam za wysokie wymagania finansowe poza budżetem. Dość niepoważne... Po co tracić czas skoro od początku było wiadomo, że moje oczekiwania finansowe są poza budżetem?

KPI Hunter
Były pracownik
@Kandydat

Bo rekrutacja jest rozliczana z KPI i byłaś im do tego potrzebna. Jakby nie wyrobili calli to mieliby karę.

anonim
Inne
@KPI Hunter

Przybliżysz temat tej jakiejś kary, bo pierwszy raz o niej czytam? z czego wynika, czego konkretnie dotyczy i jakie może mieć konsekwencje? Ciekawie kto te KPI zakłada i czy faktycznie maja one sens

DK
Były pracownik
@KPI Hunter

KPI to prawda, ale kary to klamstwo akurat, nie ma zadnych kar

HRka
Pracownik
@DK

Kary w tym sensie, ze usłyszysz, że jesteś nieudacznikiem. Astek zatrudnia juniorów, nie poświecą czasu na ich szkolenie a po kilku miesiącach zwalnia za brak wyników. Więc każdy sztucznie podkręca wyniki pozyskując CV za wszelka cenę, za to jesteśmy rozliczane a nie za to czy ktoś faktycznie został zatrudniony. Sprzedawcy tez maja głupie KPI więc na sile pozyskują od klienta "oppy" za nierynkowe stawki, po czym przerzucają ten problem na HR, wiec HR daje im nieadekwatnych kandydatów. Podsumowując biznesu nie ma ale każdy realizuje swoje KPI :)

Jeden z wielu ex pracowników
Były pracownik

Moi bliscy bardzo dobrze podsumowali to, jak pracuje się w Asteku. "Widać było, jak ucieka z Ciebie dusza". To właśnie robi z ludźmi Astek. To jedno z tych korpo, które doprowadzają do ludzkich tragedii. Jedynym pozytywnym aspektem w tej pracy są ludzie, choć niestety nie wszyscy. W fajnych zespołach ludzie żałują, że spotkali się właśnie w tych warunkach. Nie polecam pracy w Asteku, nie róbcie sobie tego, bo stracicie na zdrowiu psychicznym i fizycznym

teżEx
Były pracownik
@Jeden z wielu ex pracowników

Potwierdzam, jak odszedłem z Astek to zauważyłem w nowej firmie, ze moja produktywność wzrosła o 200%, po prostu skupiam się na pracy a nie knuciu mojego managera przeciw innym zespołom, spiskowaniu czy wytwarzaniu idiotycznych danych na potrzeby Francji, których domagają się zawsze "na wczoraj".

Uciekajcie
Inne
 Pytanie

Na początku podkreślę, że byłem pracownikiem wewnętrznych struktur, nie kontraktorem w tym outsourcingu, który namolnie próbuje się przemianować na consulting IT (XD) - nie dajcie się zwieść, to nadal jest czysty body leasing. Zacznę od pozytywów: 1) Fajni ludzie — mówię o ogóle rekrutacji, struktur administracyjnych oraz NIEKTÓRYCH przedstawicieli sprzedaży. 2) Całkiem miłe biuro w Warszawie i Gdańsku (inne podobno padaka). 3) Dużo salek 4) Całkiem miłe integracje (ale bardzo rzadkie i nierówne — np. niektóre departamenty miały je raz w miesiącu, niektóre nie miały w ogóle) 5) Jak ktoś ma wątpliwości, czy chce pracować w korpo, to Astek z pewnością Wam je rozwieje. To tyle z pozytywów. Negatywy: 1) Rotacja, wyrzucanie wartościowych ludzi, którzy potrafią się postawić oraz traktowanie pracowników jak numerki w excelu — nie jesteś jako człowiek wartością samą w sobie w Asteku. Kadra zarządzająca oraz niektórzy szefowie teamów, mają podejście w stylu "to zaszczyt pracować w Astek", to zwykła kontraktornia, niektórzy mogą lubić pracę tutaj (ukłony dla nich, nie wiem jak, ale gratulacje), i nie mam nic do tego, ale na boga, praca w Asteku jest w wielu przypadkach dziwnym zabłądzeniem na ścieżce kariery, a nie żadnym przywilejem. Co do zwolnień — potrafią być one przeprowadzane z dnia na dzień, bez uprzedzenia. Plany naprawcze? Jak Cię osoby wyżej lubią, to może taki dostaniesz, jak jesteś niewygodny i nie robisz wyników — jesteś bezużyteczny. Potrafią wyrzucić człowieka, który stara się działać poza tylko i wyłącznie obowiązkami w umowie, nie robi wyników na papierze, ale stara się, by zespół tej osoby miał najlepsze w firmie (miał swoją drogą), często poświęcając potencjalne "swoje" zatrudnienia. Astek nie wyjaśnia tego problemu, nie tworzy planu naprawczego, po prostu wyrzuca taką bezużyteczną według nich osobę. Zaraz się pewnie zlecą obrońcy, jaśnie uświęconej "firmy", by krzyczeć, że wiadoma osoba miała plany naprawcze — kochani, plany naprawcze muszą być planami naprawczymi, a nie zwróceniem uwagi w kuchni. Podejście do wyników swoją drogą jest śmieszne, ale to chyba w większości korpo. 2) (usunięte przez administratora) — były plany wprowadzenia procedury antymobingowej — nie udało się, ponieważ niektórym na stanowiskach managerskich zapalił się tył, że mogą być o (usunięte przez administratora) posądzeni. Wrzaski na open space, gnojenie pracowników, którzy przechodzili jakiś kryzys oraz agresywne i pasywno agresywne komentarze. @Pracodawca - przestańcie chwalić się certyfikatami etycznej współpracy, great place to work czy friendly workspace, jeśli chcecie być etyczni, po prostu mówcie na wstępie, że macie midset z lat 90. Niektórym ludziom to się podoba. 3) (usunięte przez administratora) żarty/teksty na open space. 4) Greenwashing — teoretycznie astek ma być net zero do 2050r, ale potem Executive Director na spotkaniu mówi, że nie będzie takiej możliwości, bo musi latać pierwszą klasą parę razy w miesiącu, żeby zrewidować swoich chłopów pańszczyźnianych w Polsce. Zasłania się tym, że przynajmniej sadzi drzewa XDDDD. 5) Brak kompetencji salesów, ups, business managerów — (usunięte przez administratora), tworzą fake projekty, nie realizują ustaleń etc. Poza tym BM-owie nie mają pojęcia o IT, ja nie mówię, że powinny te osoby znać jakieś zaawansowane zagadnienia, ale PODSTAWY, takie jak nazwy technologii i pojęcie, do czego mniej więcej ona służy, byłyby wskazane (pozdrawiam projekty typu Starszy Programista ze wszystkimi technologiami świata). 6) Łamanie warunków umowy — mimo że umawiasz się na przyjście do pracy między 8-10, podpisujesz taką umowę z owymi założeniami to łup — nie ma, musisz być codziennie na 9. Praca zdalna wpisana w umowie? Co ty, przychodzisz stacjonarnie 4 dni w tygodniu. 7) Rotacja większości zasobów raz na pół roku — co pół roku jest fala zwolnień, wypowiedzeń etc. Dla Asteka najlepszy pracownik to pracownik nieświadomy (usunięte przez administratora) w firmie. 8) Nie można wspominać o związkach zawodowych, bo dostaniesz wypowiedzenie. 9) Biurokracja — na decyzje o przedłużeniu umowy czeka się do paru dni po wygaśnięciu kolejnej, podwyżki i awanse procesowane przez parę miesięcy (chyba że jesteś pupilem przelożonych). Jestem pewny, że o czymś zapomniałem. Na koniec mam apel do pracowników, którzy zastanawiają się, czy odejść — nie ma co się bać. Wieść o Asteku jako(usunięte przez administratora) miejscu zatrudnienia się rozniosła, ludzie wiedzą, że tam się nie pracuje długo — stamtąd się ucieka.

Kandydat
Kandydat

Firma w teorii profesjonalna. W praktyce nie doczekasz się informacji zwrotnej w procesie rekrutacji. Zabrali sporo mojego czasu, uwagi, zachodu, przygotowania. Spotkania online i w biurze. Po ostatnim etapie wpadli jak kamień w wodę mimo zapewnień, że wrócą. A to by się bardzo przydało i właśnie to dla kandydata jest najcenniejsze. Daję neutral, chociaż wcale nie mam ochoty.

kandydat
Kandydat
@Kandydat

Podobne odczucia,brak ostatecznego feedbacku mimo przejścia przez wszystkie etapy rekrutacji :)

anonim
Inne
@kandydat

Hej, ja mam zamiar aplikować na stanowisko Technical Support Specialist, i tak szczerze to trochę się wystraszyłem teraz:/ Zależy mi na czasie, jeśli chodzi o zdobycie pracy...średnio mogę sobie pozwolić na kilkuetapową rekrutację, plus czekanie na feedback, który może się w ogóle nie pojawić. Dasz mi znać, ile tych etapów było dokładnie? Długo cały proces się ciągnął?

Dokąd wgl zmierzamy?
Były pracownik

Na początku pracy dziwiło mnie ile ludzi narzeka, ile ludzi idzie na l4 i ile ludzi rzuca papierem po kilku miesiącoach. Wydawało mi się, że naprawdę trafiło mi się dobre miejsce i że jest lepiej niż w innych kontraktorniach. Świetny zespół, świetna atmosfera w czasie pracy. Aż po kilku miesiącach obudził mnie kubeł zimnej wody. Okazało się, że proces słodzenia, chwalenia i opieki osób zarządzających się skończył. Z dnia na dzień coraz bardziej zacząłeś rozumieć wszystkie osoby, które już nie dawały rady psychicznie. Codzienne wyzwiska, umniejszanie pracy, zarzucanie, że nic nie robisz, nastawianie przeciwko tobie wszystkich pracowników. A nad głową KPI, na które koledzy i koleżanki z branży robią wielkie oczy. Potem widzisz jak nowa osoba robi się znów ulubieńcem i po kilku miesiącach kończy z tym samym losem co ty. Żyjesz w zasadzie tylko tym, że masz świetny zespół. Ale potem 3/4 znajomych twarzy w pracy znika, a ty zostajesz jako kłębek nerwów ledwo wytrzymujący w życiu i nabijasz KPI. Coraz trudniej ci rozgraniczyć życie i pracę. Po pracy trzęsiesz się, że jesteś do niczego i nie dasz sobie rady i zaraz cię wyrzucą. W pracy boisz się, że znowu zostaniesz zrównany z ziemią i nie dasz rady wyrobić KPI. A francuski szef i dyrekcja wzywają cię na dywanik jeśli wyjdziesz po 8 godzinach. Życie staje się szare, nie masz siły już patrzeć w komputer. Biuro staje się klatką i czujesz, że nic co robisz nie ma znaczenia. Tak wygląda życie wielu pracowników w tej firmie. Może kiedyś się poprawi, ale teraz jest naprawdę źle.

Niezadowolony
Były pracownik
 Pytanie
@Dokąd wgl zmierzamy?

Smutne, ale prawdziwe. Dodam tylko jeszcze, że w tej firmie nie można mieć własnego zdania. Niektóre osoby najpierw wzbudzają zaufanie, po czym wystrzelają Cię przed wyżej postawionymi od Ciebie. Szczerze? Myślałem tak samo jak przedmówca, że trafiłem do fajnego miejsca, do firmy która naprawdę da mi możliwość rozwoju. Ale jeśli nie lizesz (usunięte przez administratora) wszytskim naokoło to zostaniesz w tym samym miejscu z którego wystartowałeś... Śmiech na sali za obniżenie premii. Paczki świąteczne? Jedyne co znaczna część firmy dostała to wypowiedzenie.

Basia
Kandydat
 Pytanie

Czy w Państwa firmie nadal można uczyć się zawodu rekrutera staż ?

EM
Inne
 Pytanie

Dlaczego tak często dochodzi do zmian osobowych na stanowiskach Competence Center Manager (aktualnie ERP i ADA)?

anonim
Inne

A na co można tu awansować to w ogóle jeszcze i po jakim czasie? Czy ścieżka rozwoju z każdego stanowiska może być podobna? Tak poza tym czy trudno wbić się teraz na te pozycje?

anonim
Inne

A na podstawie czego może to cale zaufanie stracić? To o czym teraz tu piszecie dotyczy głównie stanowisk CCM? Jaki przypada teraz zakres zadań? Kto go w zasadzie ustala?

Marlenka
Inne

Poważnie nie wiedzie jaki jest zakres zadań na danym dziale? mnie akurat do tego konkretnego nie ciągnie, nie znam go nawet. Zaczyna mnie zastanawiać przy tym to jak współpraca pomiędzy innymi w takim razie wygląda? również inne działy miedzy sobą nie są pewne wzajemnej odpowiedzialności?

maksiu - rekruter
Kandydat
 Pytanie

Cześć, jak oceniacie obecnie sytuację w zespołach rekruterskich w Asteku? Czytam bardzo negatywne komentarze. Czy nadal są KPI nie do osiągnięcia? Ile osób zostało zwolnionych w poprzednim roku i skąd wynika przyczyna? Ile rekrutacji przypada na jednego rekrutera w zespole, jaka atmosfera panuje wewnątrz zespołu? Mocno zastanawiam się nad waszą firmą.

Stix
Były pracownik
@maksiu - rekruter

Maksiu, nie wiem jak jest teraz, ale ponad rok temu odeszło / zostało zwolnionych dużo osób, dzięki którym praca w astek miała jeszcze sens. Później zrobiło się bardzo nieprzyjemnie, pojawili się niekompetentni ludzie, niewspierający team leaderzy i odklejeni od jakichkolwiek realiów, kontrolujący dyrektorzy. Ja swoim odejściem uratowałem swoje zdrowie psychiczne i ani przez moment nie żałowałem decyzji mimo że zostawiłem tam paru dobrych ziomków. Możliwe, że po ostatniej wielkiej zmianie coś się zmieniło na plus, ale raczej nie

dev
Inne
 Pytanie

Z perspektywy konsultanta IT na B2B: 1. Brak jakiejkolwiek komunikacji z Astek, cała "współpraca" ogranicza się do wypełnienia przepracowanych godzin raz w miesiącu oraz krótkiego telefonu co kilka miesięcy. 2. Nie wiem kto jest moim menedżerem/opiekunem/przełożonym, zmieniało to się kilka razy, za każdym razem jedyną interakcją był krótka, dwuminutowa rozmowa telefoniczna. 3. Najwyraźniej nie mają pojęcia czym zajmują się ich konsultanci, pytano mnie w jakim projekcie pracuję i co w nim robię (tak, Astek pyta własnego konsultanta czym on się zajmuje). 4. Cała praca odbywa się wyłącznie we współpracy z docelowym klientem, można zapomnieć, że Astek istnieje. 5. Brak możliwości rozwoju, brak benefitów pozapłacowych, brak podwyżek. Oczywiście brak płatnych dni wolnych, ławki w przypadku braku projektu, czy godzin na pracę/rozwój poza głównym projektem. Podsumowując, jeżeli odpowiada wam stawka oraz projekt, oraz nie przeszkadza wam fakt, że po drodze Astek pobiera prowizję (zapewne niemałą) nie dając nic w zamian, to można brać. Pytanie tylko, po co w takim razie taki pośrednik?

Harry Potter
Były pracownik
@dev

Przykro się czyta takie komentarze, bo sporo ludzi, w tym ja, starało się to przez ostatnie kilka lat zmienić, a potem przyszła kadra, która zaczęła rotować ludzi i trudno było zbudować jakąś relacje z konsultantem, który na co dzień pracuje u klienta.Fajny pomysł z działem resource managerów, zabito właśnie tym ze odbierano im osoby, która znali i przerzucano do innych, kompletnie niszcząc sens ich pracy, a ich manager nie miał jaj by postawić w tej sprawie veto. No i od 2019 roku Astek nie zrobił integracji dla konsultantów, są tylko jakieś lokalne wypady na piwo.

nick
Inne
@dev

I nie dajcie się nabrać na to, co piszą w swoich ogłoszeniach, dopytujcie o wszystko dokładnie, bo można się potem zdziwić: - opieka medyczna, karta sportowa - tak, ale musisz sam sobie to opłacić - centra kompetencyjne - teoretycznie podobno coś takiego istnieje, w praktyce w ciągu 2 lat odbyło się jedno wstepne spotkanie online bez żadnych konkretów, w twoim czasie wolnym (czyli poświęcasz swój czas, a oni ci za to nie płacą, moze na szczescie bylo to tylko raz) - szkolenia - co kilka miesięcy dostajesz link do krótkiego, godzinnego webinaru, na który możesz dołączyć w czasie wolnym (bezpłatnie), nie są personalizowane pod twoje stanowisko, tylko do każdego lecą te same, przez cały czas mojej pracy, temat żadnego z nich nie było interesujący - wsparcie ze strony astek - nie ma czegoś takiego. Możesz zadzwonić do menedżera, przypomnieć mu kim jesteś i zgłosić swoje prośby/uwagi, a on będzie udawał, że się przejmuje (albo i nie), po czym o tobie zapomni i nie wróci do tematu - możliwość rozwoju - nie ma czegoś takiego. Masz pracować w projekcie u klienta i nie zawracać głowy firmie astek

Juras
Pracownik
@dev

Ja osobiście nie widzę problemu z tym, że jestem "sam sobie ". Osobiście nawet uważam, że jest to sytuacja na plus. Nie dotyczy mnie wiele wewnętrznych zasad klienta. Prowadzenie durnych statystyk w wewnętrznych systemach itd.Jeżeli chodzi o wynagrodzenie. Stawki za jakie świadczę usługi są nieosiągalne dla pracowników etatowych klienta, więc praca przez pośrednika mi odpowiada. Ale fakt, niewiedza menadżerów o zakresie moich obowiązków jest żenująca:) pozdrawiam

Kodziak
Kandydat

Ktoś opisał jak tam jest. Uniknąłem rozczarowania. Java Dev nie chcą w takich miejscach pracować.

anonim
Były pracownik

(usunięte przez administratora)

anonim
Inne

nie wiem czemu tak podkreślasz, że ktoś poszedł na L4. Był to wcześniej u was jakiś konkretny problem z nim czy o co chodzi? a z urlopami tak na marginesie jak sytuacja wygląda? trzeba jakoś się dostosowywać czy raczej nie ma problemu?

hlip
Inne
@anonim

Wszyscy pracownicy są podejrzewani lub oskarżani o to, że biorą lipne L4, żeby sobie zrobić urlop.

Danusia
Inne

Piaskownica i plac zabaw zarządzane przez bezduszne dyrektorki podejmujące decyzje pozbawione sensu biznesowego. (usunięte przez administratora)nawet najlepszych pracowników do granic ich wytrzymałości emocjonalnej, jedynie dlatego, że nie pasują osobowościowo pani dyrektorce. Redukujesz się jedynie do liczby w arkuszu kalkulacyjnym, a nawet jeśli znajdujesz się na szczycie tabeli, to jeśli nie odpowiadasz osobowościowo kogoś z kierownictwa, zostajesz szybko zrównany z błotem. Szczególnie śmieszna jest dyrektorka rekrutacji, która kreuje się jako empatyczna i propracowniczą, lecz w rzeczywistości odpowiada każdemu pracownikowi, że „nic nie wie”, a następnie zwalnia ludzi z dnia na dzień albo zamiata sprawy podwyżek pod dywan albo awansuje swoją przyjaciółeczkę. Gdy rynek się odmrozi, pewnie 3/4 rekrutacji zniknie, a panie dyrektorki będą żałowały, że nie zastąpią tych najlepszych pracowników, których wcześniej opluwały i ignorowały, nie chcąc skorzystać z ich doświadczenia. Chyba wisienką na torcie jest dyrektorka sales, która nie mówi po angielsku, ale się do tego nie przyzna i będzie cię gasslightować, że anglojęzyczny dyrektor powiedział coś innego niż usłyszałeś. Cały dział sprzedaży tworzą osoby bez ŻADNEJ wiedzy na temat IT. Juniorki uczą juniorki, ale ich nieudolność w sprzedaży produktu O KTÓRYM NIE MAJĄ POJĘCIA spada oczywiście na rekrutacje, której uwagi biznesowe oparte na wiedzy rynkowej i technologicznej są traktowane jak zagrożenie i atak.

3
Mama
Inne
@Danusia

Nie zapomnij o japońskiej praktyce nieodzywania się do pracownika, który ci nie pasuje i nie dopuszczanie go do głosu <3

Hihi
Inne

Trzepanie wyników na wykorzystywaniu innych, a potem kopanie pod nimi dołków to norma. Niektórzy przyszli na gotowe i myślą że są niewiadomo kim i mogą traktować ludzi, którzy faktycznie muszą zapracować na swoje jak (usunięte przez administratora)

do "nie ma nic za darmo"
Były pracownik

Tylko problem polega na tym, że większość ludzi, "która miała wyniki" odeszła już kilka miesięcy temu. Sam odchodziłem z kilkoma wartościowymi osobami i nie mieliśmy problemu ze znalezieniem pracy. Bardziej martwiłbym się o Ciebie/ludzi Twojego pokroju, bo skoro Twoją jedyną kompetencją jest dryfowanie w tym (usunięte przez administratora) i wchodzeniu w (usunięte przez administratora) osób nad Tobą to zasmucę Cię - ciężko będzie Ci z tym na rynku pracy, zwłaszcza w branży, która jest bardzo mała a opinie o "managerach" i ich podnóżkach, szybko idą w świat.

Hihi
Inne
@do "nie ma nic za darmo"

O to, to! Jeśli twój styl zarządzania i pracy to regularny (usunięte przez administratora) i dryfowanie na faworyzacji dyrektora to w tych czasach możesz sobie poszaleć co najwyżej w januszexie w szczebrzeszynie dolnym. W większości firm raczej głośne krytykowanie pracowników na openspace czy dopytywanie i żartowanie sobie z życia prywatnego czy nawet wyglądu pracowników nie są tolerowane. ;)

Wodogłowie
Inne
@do "nie ma nic za darmo"

W tym momencie garstka pracowników wyrabia KPI, ale i tak zbierają baty za to, że firmie się nie powodzi. W mojej ocenie każdy w rekrutacji jest bardzo kompetentny, ale przy współpracy z osobami niekompetentnymi nie mają szansy na robienie zatrudnień przy takim chaosie organizacyjnym, ilości pracy na 5 osób i współpracy z niekompetentnymi osobami, które na jakakolwiek sugestie reagują agresją.

Pani od Mem-ów
Inne
 Pytanie

Świetnie, że podzieliłaś się swoimi opiniami. Lepiej nie mogłaś podsumować współpracy z Tobą. Tak jak nic nie robiłaś i ciągle szukałaś sensacji pracując, tak ciągle szukasz sensacji odwracając kota ogonem. KPI być może wyrabiałaś na stałych skargach. Byłaś pierwsza do donosów i podlizywania się dyrekcji. Fałszywa koleżanka osób, na wyższych stanowiskach i własnego zespołu. Jak Ci nie wyszło, plułaś jadem dookoła na wszystkich. Nie potrafiłaś, nawet jak to ładnie określiłaś dryfować na gotowym. I muszę Cię rozczarować, Ciebie nie ma i nie znikneliśmy z powierzchni mapy. Nie znikniemy i dalej będziemy. Byłaś tak fantastyczna, że już nikt o Tobie nie wspomina. Bardzo cię bolały wewetrzne awanse. Jesteś na tyle obłudna, ze Twój zespół za Twoich czasów ani razu nie miał zmiany stanowiska pomimo wyrobionych indywidualnych KPI. Jeszcze przypadkiem wejdą na Twoje miejsce. Zepsujesz każdy zespół rekrutacyjny w który wejdziesz bez względu na to, jak będzie dobry. Ciekawe dlaczego nie pracujesz również w TP o którym opowiadałas wymyślone zakresy obowiązków, nijak mające się do Twojego stanowiska. Gdybyś miała jakąś wiedzę, byś wiedziała czym jest kultura pozytywnego feedbacku. Jakiego mema z tej historii utowrzysz?

2
Hihi
Inne
@Pani od Mem-ów

Ale wy jesteście śmieszni zakładając, że jestem kimś konkretnym, a nie niezależnym obserwatorem z boku lub pracownikiem, który sam złożył wypowiedzenie. Kochanie, wszyscy w tej firmie widzą co się dzieje, prawie każdy ma takie zdanie i wszyscy w tej firmie poza osobami, które stosują (usunięte przez administratora) nienawidzą z wami współpracować.

DK
Były pracownik
 Pytanie

Ktoś tu już słusznie zauważył, są dwa Asteki ten dla konsultantów, zwykle a b2b i ludzi "z biura", dwa różne światy. Jak jesteś konsultantem to pewnie wystawiasz fakturę raz na miesiąc i generalnie robisz swoje, na zbyt wiele liczyć tu nie można, konkurencja już dawno odjechała, no ale niestety wychodzi tu cała prawda o tym że żyjemy w kraju postkolonialnym, przynajmniej w oczach francuskich właścicieli. Lata temu przyjechali, wybrali jedynego człowieka, który mówi w ich (usunięte przez administratora) języku, bo sami nie czuli potrzebują nauczyć się a miarę komunikatywnie angielskiego. No i ten pan, mógł tu sobie drzeć (usunięte przez administratora), upadlać ludzi a skargi do centrali spuszczano w kiblu, póki się faktury zgadzały. Mniej więcej rok temu przestały się zgadzać, więc dostał ultimatum, niestety, nasz bohater wcześniej działał zgodnie ze swoją mentalnością zarządcy plantacji i wycinał co zdolniejsze osoby bo mogły by zbyt zyskać w oczach metropolii i może zagrozić jego pozycji. Jeśli nawet ich nie wycinał to odchodziła a w ich miejsce pojawiali się coraz gorsi managerowie, tacy co mieli ambicje ale nie bardzo pomysł na zarządzanie, którzy myślą że przyznanie się do błędu czy nie wiedzy przed podwładnymi jest największa hańbą i lepiej brnąć w swoje idiotyczne pomysły. No a faktury się nie zgadzały, było ultimatum więc man Dyrektor Zarządzający biegał po firmie jak kurczak bez głowy wymyślając coraz to głupsze pomysły, dodatkowo mianował najdelikatniej mówiąc, przeciętnych managerów "dyrektorami". Rynek ogólnie jest ciężki, trudno skusić kandydatów, klienci tną budżety, co więc wymyśla nasza Gazela Biznesu? Pracownicy biurowi musza przychodzić do biura nie 3 a 4 razy w tygodniu. W międzyczasie rotacja w dziale sprzedaży doszła do takiego absurdu że klient dostaje w ciągu niecałego roku 5 "opiekunów" i z 6 już nawet nie chce gadać, bo to strata czasu, a ten biznes to z znacznym stopniu relacje, nawet ci sprzedawcy, którzy jakimś cudem zostali i sa tu od lat potracili klientów, bo trzeba było przetasować ludzi w jakieś "silosy" wzorowane na Francji. Miałes klienta bankowego od 5-7 lat, przykro mi ale teraz jesteś przypisany do silosa telekom a twojego klienta zabierze nowy sprzedawca. Efekt już jest, cześć klientów zamroziła współpracę z Astek. Problemem firmy nie jest kryzys, czy rynek ale kadra kierownicza, która nie ma pomysłu ani wizji i nie potrafi nic poza wykonywaniem rozkazów "Francji", problem w tym że francuski management kompletnie nie zna specyfiki rynku i nigdy nie zadali sobie trudu żeby przyjechac i szczerze pogadać z pracownikami, spoza wierchuszki, która nawija im makaron na uszy. Nie polecam, zwłaszcza początkującym bo zrazicie sie do pracy w "korpo" czy "IT" a to serio jest fajna branża, tylko nie w Astek Polska.

były sales
Były pracownik
@DK

Nic dodać, nic ująć. W sedno Jako sales słyszałem na własne uszy, bo na szczęście pracowałem zdalnie - zero pomysłu, podłe uśmiechy gdy jest wynik i człowiek staje na głowie, (usunięte przez administratora) publiczne jak tylko jest słabiej. Zero wsparcia zarówno gazeli biznesu jak i pseudo managerów Zero kultury organizacyjnej, zero jakiegokolwiek wsparcia

Jacek
Pracownik
 Pytanie

Lubisz pracować z ludźmi bez doświadczenia? Chcesz trafić do miejsca, w którym człowiek liczy się ostatni? Lubisz żyć w strachu a praca w wiecznym chaosie sprawia Ci przyjemność? Lubisz kiedy management na 99% odpowiada NIE ewentualnie NIE WIEM? Świetnie! ASTEK to miejsce dla Ciebie :)

Lanka
Inne

Nie, moeie tu o sytuacji, w której masz w umowie zapisane KPI, ale co chwila dyrekcja każe ci robić obowiązki spoza zapisów czy nawet wyręczać dyrekcję w jej obowiązkach i działasz nagle za połowę działów firmie za tą samą stawkę, a na rozliczeniu maja (usunięte przez administratora) co zrobiłeś, bo nie dowiozłeś wyników

Zostaw merytoryczną opinię o ASTEK Polska Sp. z o.o. - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w ASTEK Polska Sp. z o.o.?

    Zobacz opinie na temat firmy ASTEK Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 145.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w ASTEK Polska Sp. z o.o.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 95, z czego 24 to opinie pozytywne, 62 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy ASTEK Polska Sp. z o.o.?

    Kandydaci do pracy w ASTEK Polska Sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
ASTEK Polska Sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii