Masa zwolnień w ostatnim czasie, jak tak dalej będzie to niektóre oddziały zamkną się całkowicie bo nie będzie się opłacało wynajmować biura dla dwóch osób :D.
W Vgl/Ligentia jestem już dość długo pracuje kolo 10 lat. Firma zmieniła się od tego czasu i nabrała bardziej korporacyjnego podejścia - liczy wiele pracowników i większe organizacje stają się korporacyjne. Spedytor odpowiada za zlecenie i jego realizacje dostaje działy wsparcia, które czasami pomagają i czasami „wkurzają” napisałam w „” bo te podejście chroni dobro firmy i dzięki temu spedytor może czuć się bezpiecznie. Od zawsze dostawałam wsparcie przełożonych i opinie które zostały zawarte powyżej są wyssane z palca, jeżeli ktoś jest w 100 % rzetelny i profesjonalny to takie samo podejście ma od przełożonych. Wynagrodzenie jest wynikowe i od wyniku dostaje się premie która jest wyliczane w sposób rzetelny i prosty. Nie ma ukrytych kruczków typu „premia uznaniowa”. Nie ma firm idealnych każda ma jakieś wady, ale pracując w Ligentia wiem, że posiada o wiele więcej zalet niż wad. Przez cały mój czas pracy dostaje potrzebne szkolenia które podwyższają moje kompetencje. Do ludzi którzy chcecie złożyć CV i powiększyć zespół a kierujecie się wyłącznie tymi opiniami proszę nie sugerujcie się nimi. Firma stawia na ambitne osoby które chcą się uczyć i rozwijać.
Nie pracuje w Hr tylko w dziale drogowym i nikt mi nie podpowiadał co mam napisać, Obecny pracowniku skoro coś Ci nie odpowiada może warto się podzielić ta opinia z przełożonym lub wspomnianym działem Hr. Pracuje tu od lat i wiem ze nie jest idealnie ale nigdzie nie jest. Za prace dostaje godziwe wynagrodzenie i cieszę się ze mogę pracować w Ligentia.
Po zmianie z VGL na @PracodawcaLigentia widac liczne zwolnienia. Zwalniają sie Spedytorzy ,zwalniaja sie Menagerowie oraz Specjalisci z ogromnym doswiadczeniem , ktorzy w swoja prace wkladali swoje CALE SERDUCHO. Gdy wszystko idzie w gore a zycie staje sie coraz drozsze , a Ty starasz sie o podwyzke to slyszysz Zapomnij. Smutny jest koniec , bo za chwile kilka oddzialow PRZESTANIE CALKOWICIE ISTNIEC... ale Jak to mowi klasyk " wszystko kiedys sie konczy" To my spedytorzy UTRZYMUJEMY ta firme na Powierzchni , ale ktoś o tym juz dawno zapomnial... Na szczescie tam gdzie inni maja Cie gdzies inni przyjmuja z otwartymi ramionami. Czas zlozyc bron i odznake. Ps.Obecnie w wiekszości Spedycji zarobisz znacznie wiecej za taka sama prace jak w Ligentia. Powodzenia Wszystkim !!!
Akurat ja bardzo sobie cenie, prace Krystiana. Był osobą stojącą za zespołem w każdej sytuacji, i akurat kto jak kto, ale on pracował z nas wszystkich najdłużej w ciągu doby...... Byłem osobą bez pracy, bez perspektyw, a ten człowiek zrobił ze mnie spedytora, który dziś osiąga korzystne wyniki. Jak ktoś miał problem, chciał wyjść wcześniej, to wystarczyło jak człowiek to zakomunikować, i nie było problemu. Problem był jak robiliśmy wagary sobie wszyscy i wychodzilismy jak chcielismy, to wtedy krystian dzwonil i faktycznie byl opieprz.
Jestem pracownikiem w Ligentii od niedawna. muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczona podejściem do pracownika. cenię sobie, że firma bardzo stara się z wielu stron. Oczywiście, jak każda organizacja ma swoje minusy, ale przeważają plusy i jest duże zaangażowanie w rozwój zepołu, wyraźne wsparcie przełożonych oraz kontakt z "bazą UK" ;) nastawiony na owocną współpracę - wysoko rozwinięte umiejętności menadżerskie. Tak trzymać ;) Duży plus dla starań działu HR i kadr.
Coś agencji celnej. Firma ta ma w zwyczaju zaskakiwać ludzi. Myśli się - "już gorzej nie będzie", a tu niespodzianka. Nowa Pani kierownik wykorzysta kazdy przepis tak, aby z pracownika zrobić (usunięte przez administratora) Jeśli ktoś lubi prace spokojną, to raczej nie praca dla takiej osoby. Praca na akord w ciągłym pośpiechu. Jeśli ktoś nie jest przyparty do muru to odradzam.
No tutaj jest zawsze mało ile byś nie zrobiła . A widzę że dociskanie śruby następuje. Firma jest w wielkiej trójce firm których należy unikać ATC.Langowski.Ligentia
(usunięte przez administratora)
w firmie co chwila są jakieś zrzutki, niedługo bedziemu zrzucać się na papier toaletowy, którego ciągle brak w łazienkach
Po zmianie z VGL na @PracodawcaLigentia widac liczne zwolnienia. Zwalniają sie Spedytorzy ,zwalniaja sie Menagerowie oraz Specjalisci z ogromnym doswiadczeniem , ktorzy w swoja prace wkladali swoje CALE SERDUCHO. Gdy wszystko idzie w gore a zycie staje sie coraz drozsze , a Ty starasz sie o podwyzke to slyszysz Zapomnij. Smutny jest koniec , bo za chwile kilka oddzialow PRZESTANIE CALKOWICIE ISTNIEC... ale Jak to mowi klasyk " wszystko kiedys sie konczy" To my spedytorzy UTRZYMUJEMY ta firme na Powierzchni , ale ktoś o tym juz dawno zapomnial... Na szczescie tam gdzie inni maja Cie gdzies inni przyjmuja z otwartymi ramionami. Czas zlozyc bron i odznake. Ps.Obecnie w wiekszości Spedycji zarobisz znacznie wiecej za taka sama prace jak w Ligentia. Powodzenia Wszystkim !!!
Mnie na dodatek poczęstowali dyscyplinarką, i sprawa jest w sądzie ;) Żeby było śmieszniej, mój następca przyszedł, i poinformował cały zespół o tym że groziłem rodzinie Pani z zarządu xD co oczywiście było kłamstwem, ale poczekajmy aż sprawa sama się obroni. Pozdrawiam TL ze Śląska, z 5 letnim stażem. Nawabilem się nerwicy przez te 5 lat. O to całe doświadczenie :) Może gdyby nie pewna osoba w zarządzie, to wyglądałoby to całkiem inaczej. Naprawdę odradzam, bo życie jest jedno, i warto jest je spędzić w uśmiechu :) Całuski kochana Pani.
Czyżby to nie komentarz pana wszystko wiedzącego najlepiej Krystiana KA? Wypadło się z tej karuzeli wzajemnej adoracji to teraz żale wylewa się w internecie? W skrócie słynna beksa której nikt nie lubił,(usunięte przez administratora)zapomniał już ile było skarg na niego, toczył wojnę z połową firmy, ilość negatywnych opinii jakie zebrał można było liczyć grupowo. Na szczęście zarząd w końcu przejrzał na oczy. Teraz płacz o depresji czy nerwicy, a kto stosował (usunięte przez administratora) wobec swoich pracowników? Kto w żywe oczy kłamał, (usunięte przez administratora) Kto zmuszał do pracy po godzinach? Karma wróciła :D
Kobieto, po pierwsze primo zacznijmy od tego że, twoje narracja sprawiła, że mam wrażenie że wasza firma ma siedzibę w Białorusi. Przed zwolnieniem, byłem ostrzegany, że to będzie wiązało się z oczernianiem mojej osoby, ale nie miałem pojęcia, że manipulacja osiągnie taką skalę. Kochana, po drugie primo, to ja złożyłem wypowiedzenie, a nie że zarząd przejrzał na oczy. Po trzecie, miałem problem do back officu, bo ten wpływał bezpośrednio na premie pracowników ( często niesłusznie), co musieliśmy udowadniać co miesiąc przy rozliczeniu premii ( ale rozumiem że ty jako człowiek z back officu, zarządzając działem Claims, nie miałaś o tym pojęcia). Miałem problem do wielu rzeczy które po prostu nie funkcjonują w tej firmie, stąd też moje wypowiedzenie. Wyostrzając moje zachowanie jakobym się skarzył, masz poniekąd racje, bo padłem ofiarą własnego sukcesu w tej firmie, i zaznaczę raz jeszcze, nikomu nie życzę i nigdy nie polecę pracy w tej firmie. Zapewniam że żaden z moich pracowników nie skarżył się nigdy na żaden (usunięte przez administratora) czy też nadgodziny które nigdy nie miały miejsca! Jak już chcesz rozmawiać o czasie pracy, to praktycznie 3-5 razy w miesiącu pozwalałem chłopakom skończyć wcześniej :) Sprawa w sądzie jest założona przeze mnie, więc zanim wyciągniesz kolejny komentarz wykreowany przy kawie z Panią M, daj czas na jej rozstrzygnięcie. A tak btw, zapytaj proszę zarządu, ile poszło zwolnień w tym, i w ubiegłym roku. Bo wydaje mi się, że moje zdanie w całym torcie waszej firmy to tylko polewa. Życzę więcej uśmiechu, jak zauważyłem zareagowałaś na mój wpis bardzo szybko, na moją odpowiedź możesz już nie liczyć ;) Zdrówka tam dla Was :)
Co ty człowieku opowiadasz? Jak wypuszczałeś pracowników wcześniej? Nikt ciebie oraz najpierw kierownika, a potem wielce menagera DL nie lubił. Gdzie to niby wypuszczanie wcześniej? Ciągłe kontrole, robienie pod górkę, (usunięte przez administratora) pracowników z waszej ręki, wymuszenia urlopów. Dwa płaczki co sobie wzajemnie wchodziły w tył. Wprowadzanie zasad równych i równiejszych, wystarczyło wyjść 10 min wcześniej i wielka obraza i odrabianie następnego dnia całej godziny za karę, a wielcy panowie przyjezdzali na 9:30 i wychodzili o 13. Pan menago DL donosiciel pierwszy co tylko usłyszał zgłaszał wyżej, w jego ślady poszedłeś ty oczywiscie. Pamiętamy w jaki sposób poszedłeś stanowisko wyżej, także ty też o tym nie zapominaj, bycie kapusiem zawsze bedzie za toba chodzić. Wprowadzanie kar umownych. Kłamanie w żywe oczy to wasze praktyki codzienne. Dobrze, że w końcu się to skończyło. Cała firma się z waszej dwójki śmiała, laluś i beksa
Akurat ja bardzo sobie cenie, prace Krystiana. Był osobą stojącą za zespołem w każdej sytuacji, i akurat kto jak kto, ale on pracował z nas wszystkich najdłużej w ciągu doby...... Byłem osobą bez pracy, bez perspektyw, a ten człowiek zrobił ze mnie spedytora, który dziś osiąga korzystne wyniki. Jak ktoś miał problem, chciał wyjść wcześniej, to wystarczyło jak człowiek to zakomunikować, i nie było problemu. Problem był jak robiliśmy wagary sobie wszyscy i wychodzilismy jak chcielismy, to wtedy krystian dzwonil i faktycznie byl opieprz.
Masa zwolnień w ostatnim czasie, jak tak dalej będzie to niektóre oddziały zamkną się całkowicie bo nie będzie się opłacało wynajmować biura dla dwóch osób :D.
Podejście rekrutacji do kandydatów lekceważące. Ktoś czeka na umówiony kontakt i rozmowę, a zero odzewu. Brak profesjonalizmu.
Jakie narzędzia pracy zapewnia Ligentia Sp. z o.o.? Można liczyć na telefon? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?
tak, oferują komputer i telefon, zazwyczaj telefon jest po kimś, który ledwo działa, ale możesz używać po pracy
jak w tym roku sytuacja z premią swiąteczną? znowu sliwka w czekoladzie?
Ta firma nie zna takiego pojęcia jak „premia świąteczna” tymbardziej w dobie takiego kryzysu w transporcie i obecnych zwolnień w firmie. Szok, że wysłali prezenty do klientów, a nie kartki świąteczne e-mailem, jak w zeszłym roku. :)
Firma która kreuje się na korporacje, a nie ma ku temu żadnych powodów. Praca dla studentów aby podłapać doświadczenie do CV. Ambitni ludzie chcący się rozwijać długo tutaj nie popracują. Firma jest głucha na argumenty rozwoju zarówno własne jak i pracownika. Brak poszanowania do czasu prywatnego pracownika. Przełożeni którzy nie nadają się na powierzane im stanowiska. Wynagrodzenie bardzo kiepskie. Pracownik zostawiony jest samemu sobie, sam organizuje sobie pracę z której po jakimś okresie jest rozliczany. Równie dobrze można założyć własną działalność niż pracować w tej firmie. Premie to skarpetki i herbata. Firma tylko na start.
(usunięte przez administratora) firma z fałszywymi i zakłamanymi ludźmi nie polecam tam się zatrudniać mam na myśli magazyn a jeśli chodzi o płace to najniższa krajowa z śmieszna premia i kombinacjami z nadgodzinami
Jestem pracownikiem w Ligentii od niedawna. muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczona podejściem do pracownika. cenię sobie, że firma bardzo stara się z wielu stron. Oczywiście, jak każda organizacja ma swoje minusy, ale przeważają plusy i jest duże zaangażowanie w rozwój zepołu, wyraźne wsparcie przełożonych oraz kontakt z "bazą UK" ;) nastawiony na owocną współpracę - wysoko rozwinięte umiejętności menadżerskie. Tak trzymać ;) Duży plus dla starań działu HR i kadr.
A jak jest z pracą w agencji celnej w Gdańsku? i jak wyglądają zarobki i godziny pracy? pojawiają się ogłoszenia do tego działu i nie wiem czy warto startować. Będę wdzięczna na prawdziwe opinie.
w agencji celnej są takie cyrki ze sie 3/4 agentów z AC solida pozwalnialo po połączeniu firm PS ryba psuje sie od głowy w tym przypadku
Zdecydowanie nie polecam piękne słówka i obietnice na początek A rzeczywistość jest inna nigdy wiecej omijać szerokim łukiem
zarobki kiepskie, brak premii, darmowe nadgodziny, w niektórych działach rotacja jak w najgorszym januszexie, na plus jedynie ludzie ale tez zalezy na kogo sie trafi. Z firmy w ciągu 3 lat odeszlo sporo wartościowych pracowników, i w zastępstwo 5 doswiadczonych spedytorów potrafią zatrudnić 1 asystentkę bez doświadczenia w związku z czym dostaje się coraz więcej klientów do obróbki, pensji oczywiscie nie przybywa w przeciwieństwie do obowiązków. Fakt ze głowny księgowy zmienia się co roku tez dużo mówi
W Vgl/Ligentia jestem już dość długo pracuje kolo 10 lat. Firma zmieniła się od tego czasu i nabrała bardziej korporacyjnego podejścia - liczy wiele pracowników i większe organizacje stają się korporacyjne. Spedytor odpowiada za zlecenie i jego realizacje dostaje działy wsparcia, które czasami pomagają i czasami „wkurzają” napisałam w „” bo te podejście chroni dobro firmy i dzięki temu spedytor może czuć się bezpiecznie. Od zawsze dostawałam wsparcie przełożonych i opinie które zostały zawarte powyżej są wyssane z palca, jeżeli ktoś jest w 100 % rzetelny i profesjonalny to takie samo podejście ma od przełożonych. Wynagrodzenie jest wynikowe i od wyniku dostaje się premie która jest wyliczane w sposób rzetelny i prosty. Nie ma ukrytych kruczków typu „premia uznaniowa”. Nie ma firm idealnych każda ma jakieś wady, ale pracując w Ligentia wiem, że posiada o wiele więcej zalet niż wad. Przez cały mój czas pracy dostaje potrzebne szkolenia które podwyższają moje kompetencje. Do ludzi którzy chcecie złożyć CV i powiększyć zespół a kierujecie się wyłącznie tymi opiniami proszę nie sugerujcie się nimi. Firma stawia na ambitne osoby które chcą się uczyć i rozwijać.
Wszystko pięknie napisane, jakby w odpowiedzi działu HR na wcześniejsze zarzuty, które moim zdaniem uderzają firmę w punkt. Tak jak pracuje już kilka lat coraz częściej słychać wśród ludzi podobne opinie i podejście do pracodawcy. Nic tylko czekać jak z biegiem czasu ekipa, która pracowała po kilka lat pójdzie do konkurencji, bo obecne warunki pracy zmierzają tylko ku pogorszeniu (a już teraz jest źle). Ta strona jest właśnie poświęcona temu żeby potencjalny przyszły pracownik mógł zweryfikować opinie o miejscu pracy - a pisanie żeby nimi się nie kierował jasno mówi, że w tym wpisie od rzekomego "spedytora" maczał palce dział HR i osoba zajmująca się tzw. public relations.
Nie pracuje w Hr tylko w dziale drogowym i nikt mi nie podpowiadał co mam napisać, Obecny pracowniku skoro coś Ci nie odpowiada może warto się podzielić ta opinia z przełożonym lub wspomnianym działem Hr. Pracuje tu od lat i wiem ze nie jest idealnie ale nigdzie nie jest. Za prace dostaje godziwe wynagrodzenie i cieszę się ze mogę pracować w Ligentia.
Jakie są warunki zatrudnienia w Ligentia Sp. z o.o.?
tak, oferował, inne firmy płacą lepiej w porównaniu do ligentii, także jezeli masz inne możliwości to wybierz inne. nikt nie jest tam niezastąpiony. leaderami są tam ludzie tylko z nazwy, którzy robią duże zyski a nie mają wiedzy jak zarządzać zespołem nie wiem jak w innych oddziałach, w gdynii tak to wygląda. a w żadne eventy firmowe nie wierzcie , bo firma "nie ma na to pieniędzy" .
Odnośnie spedycji drogowej- nie polecam, zatrudniają byle kogo na asystentów, po to żeby robili jako handlowcy za minimalną krajową. Jak pozyskasz klientów i robisz wynik to jest ok choć dalej pracujesz za grosze. Jak nie pozyskasz to nikt cie tam nie potrzebuje. Atmosfera jak w call center, 20 osób na sali, słuchanie obelg i kłótni z kierowcami na porządku dziennym. Ludzie w porządku ale na podwyżkę nie ma co liczyć, szanowna pani dyrektor z góry wie że ci jej nie da. Współczuje tym którzy muszą tam siedzieć, nie wiedząc że można inaczej.
Brak możliwości zatrudnienia w oparciu o b2b, brak informacji zwrotnej co do wyniku rekrutacji, nawet smsa/maila. W oczywisty sposób szukają łosiów którzy zgodzą się pracować za 3000 netto i niespecjalnie chyba się z tym kryją.
Zdecydowanie mówię NiE. Praca w dziale rozliczeń okazała się dla mnie koszmarem. Praca pod nadzorem Pani Manager Natalii to jedno wielkie nieporozumienie. Ta osoba nie powinna mieć w ogóle styczności z ludźmi bo ich zwyczajnie nie szanuje i nie potrafi z nimi rozmawiać. Tutaj niczego się nie nauczysz, a jedynie nabawisz kompleksów. A do tego Wygórowane wymagania i bardzo niska pensja. Inne działy nie szanują twojej pracy, w szegolnosci księgowość, która nawet na złe spojrzenie reaguje bardzo emocjonalnie. Warunki pracy nie są złe ale toalety z mlecznymi drzwiami to jakieś nieporozumienie. Zero prywatności. Do tego wiecznie sypiący się system i zbyt mało sprzętu powoduje, że praca zajmuje więcej niż powinna. Jeśli macie inne propozycje pracy to z nich skorzystajcie bo tutaj nic dobrego was nie spotka.
Zdecydowanie odradzam, roczna praca w back office to najgorsze co mnie spotkało w mojej 15 letniej karierze.
Chcę zapytać o wasze doświadczenia w kwestii miejsca zatrudnienia. Czy jest możliwość zatrudnić się na 50% etatu? Czy dobrze jest pracować u tego pracodawcy? Czy pracodawca daje premie? Szczerze dziękuje za podpowiedź.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ligentia Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Ligentia Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 12.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Ligentia Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 10, z czego 3 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!