Ja to się boje co bedzie z pickerami po odejsciu TL Michala. Pierwsze efekty już widac co potwierdzi wiele osob. Zadengo obecnie lidera nie można nawet porownac do niego jak chodzi o kontakt zaangazowanie i wiedze o wszystkim co sie dzieje. Pick nie idzie w dobrym kierunku i nie jest to moja osobista opinia a wielu innych osob z ktorymi rozmawialam. Kontakt z liderami jest tragiczny, młodzi ktorzy nie moga w niczym pomoc przez brak jakiejkolwiek wiedzy. I z kim o tym rozmawiac? Odmawiaja cofania czasu twierdzac ze za szybko pracuje i musza zmienić mi norme na nizsza. Czyli rozumiem ze mam pracowac wolniej i to bedzie z korzyscia dla wszystkich? Jak polecalam wczesniej tak teraz zmieniam zdanie.
Nie da się nie zgodzić z tą opinią . Nie był jest moim liderem a mimo to jak zapytałem zawsze pomógł i rozwizaywał problem od reki . Nie jak inni którzy powiedza nie mam czasu gadając z kolegą albo nie jesteś w moim zespole .Jednak spojrzałem na to z innej strony która już nie jest tak dobra a mianowicie dlaczego jest tak duża przepaść pomiedzy nim a reszta liderow ? Może czas aby góra się temu przyjrzała ???
Tak sobie czytam poniższe opinie starszych ludzi po 30 i czuję coraz większe zażenowanie. To, że Wam w życiu nie wyszło to nie wina młodych i zdolnych leaderów i managerów. To już nie komunizm, teraz trzeba się wykazać, a za to dostaje się od pracodawcy możliwość robienia kariery. Nasza firma ma wspaniałe podejście do ludzi młodych i ambitnych, pozwalając im rozwinąć skrzydła pod okiem doświadczonych i profesjonalnych managerów, zapewniających wysokiej klasy mentoring i feedback. Trudno się moi drodzy dziwić, że zdolna młodzież zostaje wyznaczona do wymagających i ambitnych zadań (np. check czy wysyłka), a reszta robi tylko to, do czego się nadaje. I nawet tu nie potrafi osiągnąć wyznaczonych wskaźników produktywności, pomimo ogromu wsparcia od kadry managerskiej i leaderów. Moim zdaniem fakt, że nie przeprowadzono jeszcze szerszej redukcji i wymiany kadry na młodszą, jest błędem, ale wynikającym tylko z dobroci serca managementu. Mam również nadzieję, że uda mi się w kolejnej rekrutacji na team leadera dopiąć swego i rozwijać swoją karierę w strukturach tak prężnej organizacji, jaką jest Portwest (a może nawet kiedyś trafić do biura, gdzie pracuje przecież inny rodzaj ludzi). Podsumowując: nie przejmujcie się żałosnym pojękiwaniem życiowych frustratów, aplikujcie do Portwest, gdzie ambitni i zdolni mogą rozwinąć skrzydła!
Czytałem jego wypowiedz, czytam teraz Twoją. Dokładnie opisał, z czego wynika jego opinia. A z czego wynika Twoja, na temat liderów, menadżerów? Jeśli masz jakieś konkretne zastrzeżenia, do poszczególnych osób, to chyba jest w firmie przestrzeż do spotkania i rozmowy w cztery oczy? Przestrzeń do przyjmowani uwag pod swoim adresem, a także konstruktywnej krytyki przełożonych, czy zgłaszania własnych pomysłów? I co się zadziało, że jesteś już byłym pracownikiem?
Czytam komentarze ewidentnie ludzi tu pracujących i nie moge wyjsc z podziwu jak bardzo się tam wszyscy prześcigacie kto zrobi większe (usunięte przez administratora) w piaskownicy. Poziom waszych wypowiedzi, wzajemny szacunek, nie wspominajac o jakiejkolwiek znajomości ortografii, to jest po prostu taka zenada, ze zaczynam sie zastanawiac czy ja czytam opinie o miejscu pracy czy forum ulomnych dzieci z poprawczaka? Większość komentarzy to narzekanie na to samo, wiec smiem twierdzić, ze cos musi w tym byc. Uklady, ciezkie paczki, psie pieniadze. Czytajac w ogole te komentarze to nie wiem czy chce tam sciany podpierac jak w tej firmie musi byc taka atmosfera jak czasem sie widzi w sklepach przy przecenach, jak sie ludzie na siebie wzajemnie rzucaja jak bydlo co nigdy nie widzialo swiatla dziennego. Druga czesc komentarzy to lizustwo, arogancja, (usunięte przez administratora)wyzej niz sie ma (usunięte przez administratora) to juz sama nie wiem czy gorsi sluzbisci ktorzy sie czuja krolami zycia lizac komus buty byleby awans za 4k netto miesięcznie i z pogarda dla calego swiata, czy Ci ktorzy narzekaja na kadry, menagerow i warunki pracy. Razem tworzycie wspanialy cyrk a kadry i cale grono zarzadzajace tym cyrkiem ewidentnie do swojej pracy sie nie nadaje, skoro pod waszymi rzadami takie (usunięte przez administratora)powstaja. Normalnie jakby sie wlazlo do przyslowiowego kurnika, gdzie każdy o każdym (usunięte przez administratora) jakies niepojete rzeczy, bo juz 50lat temu zgorzknial, przecpal, przechlal mozg i jedyne co mu pozostalo to wyrzywac się na innych by podbudowac swoje watle ego. Skad wy bierzecie ludzi do pracy? Z rynsztoka?
No to kto przydziela pickingi? I jak to wpływa na pensję? Jak się codziennie robi normę 40 albo i więcej, to ile da się kasy wyciągnąć?
(usunięte przez administratora)
Tylko jeden lider obecnie nadaje się na to stanowisko i każdy dobrze wie o kogo chodzi.
Nie pozwolą Michałowi T. na to żeby został menadżerem bo byłoby im to nie na rękę z resztą wystarczy ze juz teraz i tak wykonuje pracę za trzech albo i czterech
Uważasz że usunięty menadżer był starym wyjadaczem? Chyba cie poniosło
Oceniam proces rekrutacji na stanowisko Sales Office Specialist (z językami obcymi). Sama rekrutacja przebiegła w neutralnej atmosferze, raczej konkretnie. Pytania standardowe. Maglowanie po polsku i po angielsku, żeby na końcu dowiedzieć się, że nie mają takiego budżetu. Dodam, że nie rzuciłam wygórowanej kwoty, raczej standardową za znajomość tylu języków i duże doświadczenie. Po co marnować swój czas, skoro można ustalić to na początku przy pierwszym wstępnym telefonie. :(
Sami od siebie nie powiedzieli Ci, na jaką kwotę maks ich stać? I jakiej Ty od nich sobie zażyczyłaś? Była opcja negocjowania, czy pensji, czy zakresu obowiązków lub wymiaru czasu pracy?
A, czyli jak wymagają jakiegoś języka obecnego, to rekrutacja częściowo odbywa się w tym języku? I to tylko w ten sposób jest sprawdzana znajomość języka, czy trzeba też pokazać jakiś certyfikat? I czy jak zna się jeszcze inny język niż angielski to jest za to większa pensja?? Ja znam włoski i dlatego pytam.
Poszukuja w koło pracowników ,te same stanowiska np International Sales Manager magluja sie dłuższy czas bez efektu wymagane pare lat w branży bhp i język obcy i to wszystko wiec coś czuje ze przerost formy nad treścią .O samej rekrutacji to już duzo mówi.
Bzdura i nadinterpretacja. Mowi tyle, że dział Internal Sales rozwija się, a co za tym idzie, zwiększa się liczba pracowników tego działu.
Odradzam przyjęcia do tej firmy praca na dwie zmiany umowa o pracę pierwsza na tydzień druga na dwa tygodnie trzecia na miesiąc potem dopiero na 3 miesiące i następna już dłuższą praca bez skanera z dokumentami z kartki trzeba dużo szukać zapamiętywać i robić to szybko beż pomyłek norma to 31 Linii na 1h co jest niemożliwe do wyrobienia aby dostać jaką kolwiek premie. Na rozmowie jesteś oprowadzany po hali potem weryfikacja cv noi jakieś głupie testy musisz według zamówienia przydzielić towar oraz policzyć na szybko ile paczek rękawiczek trzeba wydać według zamówienia odradzam tą firmę rotacja jest tam straszna skoro co chwile jest oferta na pracuj pl fizycznie trzeba dużo chodzić szukać i dźwigać z górnych pięter na drabinach na kółkach także odradzam umowa o pracę tygodniówki na pewno nie zmobilizują pracownika do dłuższej współpracy. Dojazd dobry niby ale bo jest 8 autobusów można dojechać z Sosnowca Katowic czy Dąbrowy jak zapytałem czy jest tam jakas dluzsza umowa na start to pani powiedziała że nie ma u nich takiego okresu próbnego i takich umów bo mają inne koniec końców napisali smsa że rezygnują że mnie mimo że parę lat pracy na magazynie nie traćcie czasu na tą firmę szkoda tam jechać podejrzewam że jak ktoś nie wyrabia norm a ma krótką umowę to mu jej nie przedłużają stanowczo odradzam.
najlepsze są zebrania na których mówią jakie są dzienne wyniki, nie wiem jeszcze po co, bo to raczej nikogo nie interesuje, chyba że oczekują od nas że będziemy się cieszyć, klaskać i skakać z radości bo pobiliśmy rekord, po co to komu przecież nie mamy z tego kasy, za to jest słowo DZIĘKUJEMY czyt: (usunięte przez administratora)
O, a co to za spotkania, w sensie codziennie są spotkania, na których omawia się wyniki z danego lub poprzedniego dnia? Dobrze to rozumiem? Ja gdzieś widziałam info o rekrutacji dla pracownika działu picking. Dajcie znac, czy tu też są te spotkania, kto je prowadzi i ile czasu trwają.
Bzdury wypisujesz, nie ma czegoś takiego jak umowa na tydzień, są 2 tygodnie, miesiąc, 3 miesiące, 2 lata i czas nieokreślony. Z Twej opinii wynika, że nie byłeś zatrudniony, więc skąd wiesz jak wygląda wyrobienie normy 31? To akurat nie jest trudne i większość pickerów ją wyrabia. Praca tu, ma wiele wad, ale Ty żadnej zgodnej z prawdą nie podałeś. Rotacja jest duża z kilku powodów, jeden to niezbyt rozgarnięci kandydaci, którzy po krótkich umowach są żegnani, drugi to dwudziestolatkowie przychodzący sobie zarobić na kieszonkowe, a jak im się znudzi to się zwalniają (trochę tu, trochę tam, starzy i tak utrzymują). Są też tacy którzy znajdują lepszą pracę. A jeszcze wracając do tych zebrań, fakt że mało kogo obchodzą ogólne wyniki, ale przeważnie wtedy również podawane są inne bieżace informacje na temat tego co się dzieje na magazynie.
Podobno na magazyniera zanim przyjmą są testy, chce aplikować ale wolałbym wcześniej wiedzieć o co chodzi. Bo w ogłoszeniu w obowiązkach głównie przygotowanie zamówień do wysyłki więc to nic skomplikowanego przecież. Ktoś mi wyjaśni?
Doradca Techniczny z językiem włoskim lub francuskim
Kandydat na magazyniera jest oprowadzany po zakładzie, później sprawdzają twoją dotychczasową karierę na podstawie świadectw pracy a na koniec jakieś dziwne testy. Wymagania jak na menagera a to tylko PIK. Dziwna firma.
A co to konkretnie za testy? Interesuje mnie podjęcie pracy na magazynie, a w jednej z ofert nie opisali w ogóle tego procesu rekrutacji. Za to wyczytałem, że na początek pracy dają szkolenie oraz opiekę trenera - jak to w rzeczywistości wygląda, wie ktoś?
W ofercie dla magazyniera zaintrygował mnie wpis o Zakładowym Funduszu Świadczeń Socjalnych – dwa razy w roku wypłacane świadczenie pieniężne. Jeszcze w pracy się z czymś takim nie spotkałem, o jakich pieniądzach nowa z takiego funduszu? Co do relacji z liderem, ocenianie jej jako negatywnej dlatego, że ktoś jest młody, nie jest do końca poważne.
Socjal to dodatkowa wypłata w grudniu i kwietniu od 500 do 12000. A liderów oceniamy przez brak wiedzy i zaangazowania a nie przez wiek. Jak nie masz znajomości lub komuś się nie podlizesz w ten lub inny sposób nie licz na premie pickingowa. Max 2 jest ok reszta koledzy kolegow którzy nawet nie ukrywaja braku kompetencji.
A zwykle ile jest tej premii dla szeregowych pracowników? 500 zł można dostać czy więcej jak ktoś się stara?
Ja to się boje co bedzie z pickerami po odejsciu TL Michala. Pierwsze efekty już widac co potwierdzi wiele osob. Zadengo obecnie lidera nie można nawet porownac do niego jak chodzi o kontakt zaangazowanie i wiedze o wszystkim co sie dzieje. Pick nie idzie w dobrym kierunku i nie jest to moja osobista opinia a wielu innych osob z ktorymi rozmawialam. Kontakt z liderami jest tragiczny, młodzi ktorzy nie moga w niczym pomoc przez brak jakiejkolwiek wiedzy. I z kim o tym rozmawiac? Odmawiaja cofania czasu twierdzac ze za szybko pracuje i musza zmienić mi norme na nizsza. Czyli rozumiem ze mam pracowac wolniej i to bedzie z korzyscia dla wszystkich? Jak polecalam wczesniej tak teraz zmieniam zdanie.
Nie da się nie zgodzić z tą opinią . Nie był jest moim liderem a mimo to jak zapytałem zawsze pomógł i rozwizaywał problem od reki . Nie jak inni którzy powiedza nie mam czasu gadając z kolegą albo nie jesteś w moim zespole .Jednak spojrzałem na to z innej strony która już nie jest tak dobra a mianowicie dlaczego jest tak duża przepaść pomiedzy nim a reszta liderow ? Może czas aby góra się temu przyjrzała ???
Cześć wszystkim, tak sobie poczytałem Wasze wpisy i chyba już mi się nie chce pracować w tej firmie, choć po pierwszych rozmowach z rekruterkami zapowiadało się całkiem ok. (gratulacje dla rekrutrów :)) I nie chodzi o to, że wzajemnie posądzacie się nepotyzm i kumoterstwo, ale o ogólny wydźwięk Waszych wypowiedzi i Wasze wzajemne do siebie podejście. Przeczytałem kilka wpisów kilkoro z Waz w tym osoby o pięknym nicku @Ambitny. Osoby kreującej się w swoich postach na jedną z Was - czyli pracownika magazynu, ale w odróżnieniu od Was opisującą się jako osobę bardziej zmotywowana, zaangażowaną, stawiającą sobie cele i generalnie tę ambitniejszą. W pierwszej chwili myślałem, że Ambitny, to jakiś nieskomplikowany człowiek, który jest na początku swojej kariery zawodowej i wydaje mu się, że jak dostał owoce, nie każą mu płacić za parking albo pozwalają pracować w nadgodzinach (i może nawet był na firmowej Wigilii) to złapał Pana Boga za nogi. Ale im więcej jego wpisów przeczytałem tym coraz bardziej nabierałem przekonania, że mogłem się jednak w swojej ocenie mylić, i że Ambitny, to nie dwudziestolatek z przeciętnym wykształceniem, który zachłysnął się darmowym sokiem serwowanym w jego pierwszym miejscu pracy, lecz ktoś z działu HR lub nawet kierownictwa Waszej firmy. Ktoś starający się w dosyć banalny sposób motywować Was do cięższej pracy. Oczywiście nie mam pewności i w tej kwestii również mogę się mylić ale zwracam uwagę na to pisał. Najpierw rozwijał przed Wami możliwości rozwoju kończąc czymś co rozbawiło mnie chyba najbardziej: "a może nawet kiedyś trafić do biura, gdzie pracuje przecież inny rodzaj ludzi". Dalej pisał o owocach w środy, darmowych parkingach i możliwości pracy w nadgodzinach. Te dwa wpisy to sposób na tych z Was, których napędza chęć osiągnięcia czegoś. Dla tych, których motywuje raczej strach i ucieczka przed czymś Ambitny znalazł metodę poprzez obrażanie ich pisząc, że jeśli po mając 30 lat nadal będą wykonywać pracę fizyczną to "przegrali życie" lub wymieni ich na Ukraińców. Te dwa ostatnie sposoby na zmotywowanie Was do pracy są szczególnie podłe, bo bazują na drwieniu z ludzi lub jasnej próbie chęci wykorzystywania innych za niegodne pieniądze, nie mówią już o dzieleniu i antagonizowaniu Was z potencjalnymi pracownikami z Ukrainy. Jak pisałem powyżej nie mogę mieć pewności, że to jawna manipulacja ale diabeł nie śpi :) Zawsze w takich sytuacjach staram się odpowiedzieć sobie na pytanie: Co jest bardziej prawdopodobne to, że młody zafascynowany pierwszą pracą pracownik wchodzi na ogólnodostępne forum gdzie łaja i ruga swoje "bezczelnie" niezadowolone z pracy koleżanki i kolegów broniąc czci i honoru swojego pracodawcy pozwalającego mu za darmo zaparkować jego samochód, czy może bardziej prawdopodobne jest to, że pod przykryciem anonimowości jakiś pracownik działu HR lub nawet kierownictwa firmy pisze peany na temat tejże firmy bo dostał polecenie od swojego przełożonego, aby złagodzić nieco poziom dyskursu i uspokoić niepokornych? Odpowiedzcie sobie każdy sam na to proste w zasadzie pytanie. Tak na koniec, żeby nie było tak smutno i pompatycznie powiem tylko, że są też wpisy, które potrafią wywołać lekki uśmiech (niekiedy niestety zażenowania). Kandydatka @Wierzyc sie nie chce (pisownia oryginalna) - wyśmiała Waszą ortografię. Pominąwszy fakt, że nasza "polonistka" popełniła błąd ortograficzny w swoim nicku, zwracam Waszą uwagę na ilość błędów interpunkcyjnych, stylistycznych i gramatycznych, które sama popełniła. Szanowna Kandydatki @Wierzyc się nie chce, gdy wytykasz komuś błędy w pisowni, to proponuje skonsultować swój wpis przed jego publikacją z Panem prof. Miodkiem (lub prościej - nie dotykać tego tematu w ogóle), bo w przeciwnym razie możesz narazić się na śmieszność. Kończąc pozdrawiam Was. Porozmawiajcie ze swoimi liderami to są ludzie tacy jak Wy z całą pewnością, niektóre sprawy uda Wam się choć trochę poprawić. A wzajemne oskarżanie się tutaj i obrzucanie łajnem nie zmieni nic. pozdrawiam Wszystkich Były już kandydat prawie nowy
A O CZYM DOROŚLI LUDZIE MAJĄ ROZMAWIAĆ Z LIDEREM KTÓRY LEDWO SKOŃCZYŁ 20 LAT? W JAKI SPOSÓB MOZE POMOC IM OSOBA, KTORA POSIADA ZEROWĄ WIEDZE NA TEMAT ZARZĄDZANIA LUDŹMI? JAK ROZMAWIAĆ Z KIMŚ KTO NIE MA KULTURY I SZACUNKU DO NIKOGO? Przecież tam się nix nie da załatwić będąc osoba z zewnątrz i nie mając znajomości. CIESZ SIE ZE TAM NJE PRAXUJESZ. JA TEZ SIE XIESZE ZE JUZ MNKE TAM NIE MA.
To trudna sytuacja i z tego co czytam sprawa nie jest jednostkowa. Niestety jak poczytać wpisy w innych firmach o podobnym profilu powtarza się bardzo często. Natomiast jedno jest dość pewne. Jeżeli chcenie cokolwiek zmienić w stosunkach między Wami a wspomnianym liderem to rozmowa z nim. Pisanie tu czegokolwiek ma niewielkie szanse na zmiany. Zanim jednak zaczniecie musicie być pewni, że po waszej stronie wszystko jest w 100% takie jak powinno być. Dzięki temu unikniecie sytuacji w której ktoś Wam zarzuci nierzetelność i poda to jako powód działania lidera. Kolejna rzecz to przygotowanie się do rozmowy. Idąc do lidera na rozmowę przygotujcie sobie listę konkretnych spraw (muszą być bardzo konkretne daty godziny, kto co się stało). Dzięki temu lider będzie wiedział że naprawdę wiecie o czym mówicie, będzie mógł się odnieść do konkretnych zarzutów i oczywiście będzie wiedział czego unikać na przyszłość aby nie budzić kontrowersji. I tu mała dygresja. Stanowisko lidera w zespole to takie stanowisko wymyślone z kilku powodów. Jeden z nich to kwestia finansowa - firma ma kogoś kto pilnuje biznesu za mniejsze pieniądze niż prawdziwy manager/kierownik. Ale ten aspekt zostawmy na boku. Drugi aspekt to że liderem staje się osoba która była ambitna, ma w oczach kierownictwa firmy potencjał żeby stać się w przyszłości kimś więcej np. managerem/kierownikiem ale są w stosunku do niej jakieś jeśli nie nawet wątpliwości, to co najmniej niepewność. Pozycja lidera jest pewnym testem tej osoby. Dlaczego o tym mówię. ano dlatego, że taka osoba ma sporo do "stracenia" jeśli pojawią się wokół niej wątpliwości. Co z tego wynika dla Was jest jasne. Jeśli pójdziecie do takiej osoby z konkretami, i prośba rozwiązania problemu a ta osoba nawali ponownie. Zróbcie to jeszcze raz. Jeśli sprawa się powtórzy ponownie to macie otwartą drogę do szczebla wyżej. Kierownictwu i właścicielom każdej normalnej firmy zależy na tym aby pracownicy byli zadowoleni z pracy. Ale zawsze trzeba szanować drugą stronę nawet jeśli wydaje się że jest zbyt młoda, niewykształcona itd. do pełnionej roli. Ostatecznym rozwiązaniem, jest zawsze odejście z firmy. smutne jest to, że Ty masz już to za sobą. pozdrawiam prawie nowy
Siema, jest jedna rzecz o ktroej nikt tu nigdzie nie pisze a ludzie ktorzy gdzie indziej teraz pracowali mowią. Nie ma na zakładzie i z tego co mowia nigdy nie bylo naszych braci zewschodu. Widać że kierownictwo i kadry dbaja o to żeby to był Polski zakład i chwała im za to bo co się dzieje gdzie indziej to każdy kto pracował wie i nie będę tu pisać bo mi skasują. Tak trzymać bo to chyba jedyna taka firma w okolicy z tego co wiem. A sama robota leciutka szczegolnie jak nie slychać szoszoskiego jezyka wszedzie i kto ma rozum to sobie chwali i nie wygaduje głupot jak Ci niżej.
To jest normalnie jakaś kpina, żeby kolejna osoba dostawała pomarańczowa kamizelkę po znajomości, jak moze zostać liderem picku ktoś kto nie ma wiedzy jak się pikuje. Jak można dopuścić do władzy kolejnego (usunięte przez administratora), który nie ma doświadczenia w zarządzaniu ludźmi ? Nie weźmiecie nikogo z zewnątrz drugi raz, bo by to był kolejny strzał w kolano
Serio? To kolejna taka sytuacja z tym awansem? Hmmm a ja zastanawiam się, jaka jest pensja takiego lidera z pomarańczową kamizelką? I chodzi mi o to, jak zostaje się taki kimś z awansu, a nie z rekrutacji zewnętrznej. I czy taki lider ma jakieś dodatki, benefity inne, niż pracownicy niżej od niego?
Witam jeśli w Portwest jest tak dobrze to dlaczego tak wiele ludzi odchodzi. Chwalą sobie tylko koledzy i koleżanki team leaderów. Firma która nie ma szacunku do ludzi szczególnie dla tych co dłużej pracują.
Napisałeś, że firma nie ma szacunku do ludzi, szczególnie dla tych co dłużej pracują, czy chodzi tu o kwestie podwyżek z uwagi na staż? Czy może jakieś wyniki przekładające się na premie?
Pieniądze za wykonywaną pracę nie są takie jak być powinny. Bez nadgodzin nie ma jak zarobić biorąc pod uwagę fakt jak ciężka jest praca. Jednak że storny liderow i managerow nie spotkałam się z chamskimi odżywkami. Ba, pierwsza moja firma w której pracuje gdzie każdy niezależnie od stopnia zwraca sie do siebie normalnie i nie ma takiej spiny. W mojej opinii firma na plus ale wypłata może być większa.
To ile mniej więcej można zarobić, nie uwzględniając nadgodzin? Poza tym, czy za te dodatkowe godziny dostaje się jakąś lepszą stawkę? Powiedzcie, czy można chociaż liczyć na jakieś benefity pozapłacowe, które mogłyby zrekompensować wynagrodzenie? Bo piszesz, że wypłata mogłaby być większa... Pytam, bo będę tu aplikować ;p
Jaka atmosfera jest między działami w Portwest Polska Sp. z o.o.?
W sieci można znaleźć ofertę pracy na stanowisko Magazyniera. Myślę nad aplikacją, ale mam jedną zagwozdkę. W ogłoszeniu napisano, że praca jest w dwuzmianowym systemie czasu pracy 10:00-18:00, 14:00-22:00 LUB 6:00-14:00, 8:00-16:00. Czy to znaczy, że można samemu wybrać sobie godziny, które odpowiadają? Czy do tych godzin przydziela firma? :P
Zapraszam wszystkich do nowych magazynów koło castoramy sosnowiec dobre pieniądze rozpoczęła się rekrutacja 3 nowr magazyny systemy WMS nowy system magazynowy i dobre zarobki dzieki nowemu systemowi zero ciężkiej pracy zapraszamy operatorów wózków bocznych i osoby do pikingu i nie tylko stawki dla operatorów wózków bocznych toyota 5600 btuuto
Potwierdzam, system jest tak nowoczesny że w ogóle nie trzeba przychodzić do pracy, można robić zdalnie z domu, wystarczy tablet lub telefon z androidem. Stawki jak kolega wyżej napisał, dla operatorów wózków bocznych toyota 5600, czołowych porsche 6600, tylnych maserati 7600, picker 9600. Ilość miejsc ograniczona.
Witam masz może stronkę gdzie wysłać CV na nowe magazyny kolo castoramy bo byłbym zainteresowany i,wdzięczny mój adres emaila e.knochowski@interia.pl pozdrawiam.
Czytam komentarze ewidentnie ludzi tu pracujących i nie moge wyjsc z podziwu jak bardzo się tam wszyscy prześcigacie kto zrobi większe (usunięte przez administratora) w piaskownicy. Poziom waszych wypowiedzi, wzajemny szacunek, nie wspominajac o jakiejkolwiek znajomości ortografii, to jest po prostu taka zenada, ze zaczynam sie zastanawiac czy ja czytam opinie o miejscu pracy czy forum ulomnych dzieci z poprawczaka? Większość komentarzy to narzekanie na to samo, wiec smiem twierdzić, ze cos musi w tym byc. Uklady, ciezkie paczki, psie pieniadze. Czytajac w ogole te komentarze to nie wiem czy chce tam sciany podpierac jak w tej firmie musi byc taka atmosfera jak czasem sie widzi w sklepach przy przecenach, jak sie ludzie na siebie wzajemnie rzucaja jak bydlo co nigdy nie widzialo swiatla dziennego. Druga czesc komentarzy to lizustwo, arogancja, (usunięte przez administratora)wyzej niz sie ma (usunięte przez administratora) to juz sama nie wiem czy gorsi sluzbisci ktorzy sie czuja krolami zycia lizac komus buty byleby awans za 4k netto miesięcznie i z pogarda dla calego swiata, czy Ci ktorzy narzekaja na kadry, menagerow i warunki pracy. Razem tworzycie wspanialy cyrk a kadry i cale grono zarzadzajace tym cyrkiem ewidentnie do swojej pracy sie nie nadaje, skoro pod waszymi rzadami takie (usunięte przez administratora)powstaja. Normalnie jakby sie wlazlo do przyslowiowego kurnika, gdzie każdy o każdym (usunięte przez administratora) jakies niepojete rzeczy, bo juz 50lat temu zgorzknial, przecpal, przechlal mozg i jedyne co mu pozostalo to wyrzywac się na innych by podbudowac swoje watle ego. Skad wy bierzecie ludzi do pracy? Z rynsztoka?
Ja dalej nie jestem pewna jak można osiągnąć najwyższą normę stojąc cały dzień w jednym miejscu z wózkiem i mając czas na plotki i chodzenie na kawę bez kropli potu na czole. A inni biegają latają i ledwo robią najniższa. I proszę nie mówić nic o technice pickowania bo to śmieszne. Może zatem zaszczycicie nas poradą jak osiągnąć 40 i się nie narobić?
jak dostaniesz 1 deliverke z 200 lini po 1 czy 3szt towaru, mieszcząc to w 5 kartonach, to zrobisz norme 40 a nawet ponad
No spoko, ale to chyba każdy powinien dostać taki picking co nie? A nie ze stałe osoby codziennie dostają coś czym w chwilę można zbudować normę na cały dzień. Albo że są odkładane pickingi pod daną osobę. A Ty kiedy byś nie poszedł to wiecznie, albo nie ma większego pickingu, albo jest za dużo (usunięte przez administratora) i trzeba Ci to wydać bo ktoś to musi zrobić. Widać kto nie robi w ogóle pojedynczych albo mixów i ściepów.
No to kto przydziela pickingi? I jak to wpływa na pensję? Jak się codziennie robi normę 40 albo i więcej, to ile da się kasy wyciągnąć?
Praca ciężka. Pracownicy średniego i niższego szczebla rewelacja. Pracownicy wyższego szczebla totalne (usunięte przez administratora). Kadra zarządzająca powinna się zastanowić kogo obsadza na tych stanowiskach. Wynagrodzenie w porządku.
Jako kandydat na stanowisko specjalisty ds. obsługi klienta z językiem niemieckimi mogę śmiało innym powiedzieć: szkoda czasu. Sama rekrutacja ok, ale co z tego skoro firma proponuje grosze mniejsze chyba niż zarabia tam magazynier. Teraz nie dziwi mnie, że ogłoszenie wisi ciągle od zeszłego roku. Może poszukajcie wśród swoich magazynierów, na pewno któryś był na szparagach w Niemczech i zna ze trzy słowa w tym języku?
Słaba kasa za ciężką pracę. Dla dziewczyn z układu z team liderami na pewno jest dobrze. Dziwny zakład. Nie polecam.
Tak, dzięki tobie mamy więcej pików by posiąść 40! Od kiedy 2 liderów doszło do składu na adminie to całkowita kontrola przy rozdawaniu zamówień została zredukowana, tak to właśnie jest jak ktoś ma swoich faworytów a inni z załogi nawet nie zwracają na to uwagi zwłaszcza ze są osoby które mają normy po 50/60 gdzie inni ledwo co zyskują 30/31 po 8 godzinach. Dlatego młodzi liderzy to najłatwiejsze kąski dla korzyści dla pikerów, Tak jest w większości zakładów wiec zdziwienia nie ma, Pozdrawiam.
Zgadzam się. Chłopaki Jakub i Igor są sterowani przez dziewczynki jak sokół milenium przez Hana Solo. Ja nie chcę na pik! Oczywiście pójdziesz tam gdzie chcesz! Każdy widzi co się dzieje. Jak nie masz dwudziestu kilku lat i nie podlizujesz się tym osobom to nie ma szans na dobry wynik. Aż się boje pomyśleć co będzie z nowym liderem.
Czyli liczą się układy żeby mieć tu dobrze, lepiej żyć w zgodzie z tymi Paniami? A co by się stało gdyby ktoś definitywnie odmówił liderkom?
(usunięte przez administratora)
A kto tu jest uczciwym liderem prócz Gosi,Dominika, Mateusza i Michała? Przed innymi wystarczy (usunięte przez administratora) i od razu taryfa ulgowa przysługuje. Można też robić z siebie (usunięte przez administratora) i ciągle wołać i pjeszczotliwie się zwracać do liderów. Szkoda tylko że oni tego nie widza ze ktoś nie jest dla nich miły bo sobie na to zasłużyli. Tylko dlatego żeby sobie ich zawinąć wkoło palca i mieć dzięki temu lepszy żywot w pracy. Hańba i dziecinada. Dwa mile, fałszywe słówka i załatwione żeby zejść z piku albo mieć luźny dzień w taki a nie inny sposób. Jedni mogą się notorycznie spóźniać, a drudzy po pierwszym razie mają ochrzan, jedni mogą wcześniej wyjść i odrobić a inni nie. Chora atmosfera. Wszyscy powinni być traktowani tak samo. I zamówienia powinny być wydawane sprawiedliwie. Powinno to być weryfikowane.
Cztery lata temu mieli ofertę na magazyniera, czy nie ma obecnie podobnych rekrutacji? Szukam czegoś w tym rejonie na takim stanowisku właśnie. Nadal przyjmują tylko z doświadczeniem? Jeśli tak, to jakim? Pozdrawiam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Portwest Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Portwest Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 175.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Portwest Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 125, z czego 31 to opinie pozytywne, 41 to opinie negatywne, a 53 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
