Pytania do firmy YAWAL S.A.
Czy w YAWAL S.A. są szkolenia zewnętrzne?
I co dzięki takim szkoleniom można później zyskać w pracy? Czy jest szansa na awans, na jakieś wyższe stanowisko? Wyjaśnij, jeśli to nie problem...
Czy ktoś wie czy w styczniu 2024 są planowane podwyżki/obniżki wynagrodzenia dla pracowników produkcji?
Raczej będą, bo najniższa krajowa rośnie :D I wtedy większość z nas będzie zarabiać najniższą krajową. Pracownicy z długoletnim stażem będą zarabiać tyle co nowo przyjęty. Ogólnie z podwyżkami, premiami regulaminowymi i z celebrowaniem świąt np. Bożego Narodzenia jest baaaaaardo kiepsko w Yawalu, z szacunkiem dla pracowników produkcji również.
W pewnej firmie zupełnie bez związku jest już taka tradycja, że kiedy na koniec roku okazuje się że wyniki nie są dobre w ramach oszczędności zwalniają kilku pracowników którzy mają pojęcie o tej robocie,ale mają tą wadę że na durne pomysły w owej firmie reagują zamiast klaskaniem i fałszywymi uśmiechami, pukaniem się w głowę... ...potem do połowy roku jakoś się kula silą rozpędu i wszyscy są zadowoleni ...potem jest coraz gorzej..wiec zaczną się zastanawiać co jest nie tak?!...dochodzą do wniosku że trzeba zatrudnić nowego "fachowca"...szukają, szukają w końcu gdy prawdziwy fachowiec za te pieniądze robić niwe chce biorą pierwszego lepszego a czas leci..pod koniec roku stwierdzają że po nowym roku nowy fachowiec postawi wszystko na nogi bo miał za mało czasu więc czekają...w połowie kolejnego roku nadal jest słabo bo"fachowiec" nie ma pojęcia o robocie i w tym sam czasie szuka innej roboty ..więc wdrożą plany naprawcze...zatrudniaja kolejnych którzy nie mają pojęcia o tej robocie...po kolejnym nowym roku stwierdzają że nic na plus się nie zmieniło wiec w ramach oszczędności zwalniają kolejnych którzy cokolwiek o tej robocie pojęcie mają bo ich poziom (usunięte przez administratora)głupimi pomysłami jest taki że mówią to głośno. Przez kolejne pół roku wszystko się kula siłą rozpędu....i cykl się zamyka...a tymczasem konkurencja zdąży zatrudnić już wszystkich którzy o tej robocie pojęcie mieli...ale nie klaskali głupim pomysłom ...
A jak wygląda sytuacja serii odejść "za porozumieniem", Dużo osób jeszcze się zdecydowało?
Kiedyś a obecnie w firmie :D Codziennie wcześnie rano, mała mrówka przybywała do pracy i natychmiast rozpoczynała wykonywanie swoich obowiązków. Produkowała dużo, a to co robiła dawało jej satysfakcję. Szef lew był zdumiony widząc, że mrówka pracuje bez nadzoru. Pomyślał więc, że jeśli mrówka może wytwarzać tak dużo bez nadzoru, to czyż nie wytwarzałaby jeszcze więcej, gdyby miała nadzorcę?! Zatrudnił więc karalucha, który posiadał szerokie doświadczenie jako nadzorca i znany był z pisania znakomitych raportów. Pierwszą decyzją karalucha było wprowadzenie systemu kart zegarowych. Potrzebował także sekretarki, by pomagała mu pisać i drukować raporty oraz pająka do zarządzania archiwami i monitorowania wszystkich rozmów telefonicznych. Lew był zachwycony raportami karalucha i poprosił go o sporządzenie dodatkowych wykresów, w celu opisania tempa produkcji i przeanalizowania trendów tak, by mógł je wykorzystać w prezentacji na zebraniach Zarządu. Tak więc karaluch musiał kupić nowy komputer, drukarkę laserową i zatrudnić muchę do prowadzenia działu informatyki. Mrówka, kiedyś tak produktywna i zrelaksowana, nienawidziła nadmiaru nowej papierkowej roboty i spotkań, które zabierały jej większość czasu. Lew doszedł zatem do wniosku, że nadszedł czas mianowania osoby kierującej działem, w którym pracowała mrówka. Stanowisko dał więc cykadzie, której pierwszą decyzją był zakup do biura nowego dywanu i ergonomicznego krzesła. Nowy kierownik cykada, również potrzebowała komputera i osobistego asystenta, którego wzięła ze sobą z poprzedniego działu po to, by pomógł jej przygotować Strategiczny Plan Optymalizacji Kontroli Pracy i Budżetu. Dział w którym pracowała mrówka stał się smutnym miejscem, gdzie nikt się już nie śmiał, za to wszyscy byli nerwowi. W tym samym czasie cykada przekonała szefa lwa, co do absolutnej konieczności przeprowadzenia badania środowiska pracy. Po przeglądzie kosztów funkcjonowania działu mrówki lew stwierdził, że efektywność uległa znacznemu zmniejszeniu. Zatrudnił więc sowę, prestiżowego i znanego konsultanta, by ta przeprowadziła audyt i zaproponowała rozwiązania. Sowa spędziła w dziale trzy miesiące i przygotowała ogromny, wielotomowy raport, kończący się następującym wnioskiem: “W dziale jest przerost zatrudnienia”. Zgadnijcie, kogo lew zwolnił jako pierwszego? Oczywiście mrówkę, gdyż wykazywała „brak motywacji i negatywną postawę”.
Firma ma potencjał, PR, doświadczenie...niestety od lat zmaga sie z brakiem kompetentnych specjalistów. W efekcie zatrudnia się coraz wiecej ludzi w nadzei ze każdy z nich coś tam umie i w sumie jakoś razem to sklecą. Branża wąska. Sytuacja gospodarcza trudna. A wystarczyłoby skorzystać z potencjału ktory już mają.Doświadczenia szeregowych pracowników. Dobrze opłacanych, ktorzy identyfikują się z firmą i zależy im na jej rozwoju . Jak mu będzie dobrze w tej firmie to będzie mu zależało żeby sie rozwijała i zeby było jeszcze lepiej. Z tego tortu zawsze spadnie jakaś wisienka dla niego.
Można by napisać szczerze co prezentuje sobą część pracowników, tych tzw specjalistów, ale pewnie zostało by to usunięte bo niestety to obraz żenady i nie pozostaje bez wpływu na jakość pracy.
To kandydaci na stanowisko specjalisty nie są sprawdzani na rekrutacji czy mają odpowiednie kwalifikacje? Czy to dopiero wychodzi podczas pracy? Według ciebie robota szłaby lepiej jakby było mniej pracowników a bardziej doświadczeni w praktyce? Kierownictwo tego nie widzi?
Ilu pracowników odeszło? Aż tak dużo że to było widoczne? Wiesz może czy będą szukać na ich miejsce czy te stanowiska do likwidacji?
Ta firma bardzo chce byc nowoczesna. Nabór super, ma wyłonić fachowca..ale najlepiej jakby ten fachowiec robil za pół darmo:) w efekcie albo zanizają loty i dają pseudo awans komuś z działu ( czytaj dowartościowują go jakimś wymyślonym stanowiskiem :) albo zatrudniają kogoś kto zgadza sie na nizszą kase a przy najbliższej okazji ucieka tam gdzie kasa. To oczywiscie nie jest dobre jak ciągle sie zmienia kierownictwo. Zgodnie z trendami nowoczesnej firmy stawiają na eko i ok. To jest fajne. Warte docenienia. Co nie jest fajne..Oczekują że sie będziesz integrować bo to modne i buduje atmosfere...tyle , że za swoją kasę i w czasie wolnym.:/ czas wolny to czas dla pracownika i rodziny i dobrze by było, żeby pracodawca się w niego nie wtrącał bo ważniejsza od atmosfery w pracy jest atmosfera w domu a wyrywanie z niej mamy czy taty jej nie sprzyja. Czasem powoduje to, że człowiek staje przed wyborem co ważniejsze firma czy rodzina i wybiera dobrze....rodzinę
A to nie ma w tej firmie jakiegoś regulaminu podwyżek czy awansów? Czytam że z własnej kieszeni musisz wykładać kasę, ale na co? Czego firma oczekuje?
Czy rozmowa kwalifikacyjna do YAWAL S.A. odbywa się w siedzibie firmy?
Czy w Yawalu podwyżki nadążają za inflacją, czy z roku na rok zarabiacie coraz mniej?
Czy w YAWAL S.A. wypłacają dodatkowe nagrody dla pracowników?
Tak, 300 pln brutto tj. około 198 pln netto za brak absencji chorobowej i finito, płacone 25 każdego miesiąca., Ostatnio były podwyżki w wysokości 200 pln brutto, lecz zlikwidowano 100 brutto za dojazd do pracy, 70 brutto za nie palenie szlugów w pracy. Policz sobie korzyśći :-)
Serio za brak palenia tu płacą? ;p Pierwszy raz z czymś takim się spotykam. Ten dojazd taki drogi? To jakie to odległości od firmy obsługuje?
To są kwoty brutto, za dojazd dodatek dostawali wszyscy, piesi, rowerzyści, motocykliści i automobiliści :-) Obojętnie z kąd dojeżdżali :-)
Czyli rozumiem, że te dodatki za brak absencji chorobowej są każdego miesiąca? W sensie te 70 zł za papierosy to jest w pracy jako w obiekcie czy ogólnie na terenie, ale na świeżym powietrzu?
Tak, każdego miesiąca za 100% dni bez chorowania. A 70zł zostało dodane do pensji. Teraz nie jest już to jako osobny dodatek. A palić możesz wszędzie w WC, na szatniach, na hali w kątku gdzie nie sięgają kamery i w miejscach do tego wyznaczonych na świeżym powietrzu w towarzystwie współpracowników i osób pracujących w biurze.
Jak już piszesz o paleniu to jest oficjalna przerwa w pracy na papierosa albo śniadanie? Bo jak ktoś dużo pali to chyba częściej wychodzi. Kierownik nie ściga jak się tak ciągle ktoś ukrywa z fajkiem?
Przerw jest dużo pracy zero. Urlopy gonią urlopy . Przyjmują ludzi a pracy brak. Istny cyrk. Natomiast w biurze pełna fala kolorów zabawa trwa. Kawka herbata ciasteczko home office i te sprawy sielanka w najlepsze.
No dobra czyli przerwę można sobie zrobić. A co z urlopami? Jest grafik na który się wcześniej wpisują pracownicy czy można brać z dnia na dzień?
Czy ktoś wie czy w styczniu są planowane podwyżki/obniżki wynagrodzenia dla pracowników?
Miała być inflacyjna ale niestety w Yawal-u nie dotrzymuje się słowa, gdyby było na piśmie a tak ..... .
A mieliście już wcześniej podwyżki czy dopiero niedawno je zapowiedziano? Jak często w ogóle się zdarzają? Widzę, że wspomniałeś też o obniżkach, firma chyba nie ma problemów finansowych? A może wiesz już coś więcej, bo już prawie marzec?
A kiedy zbiorka siepomaga dla pracowników na chleb ? Rozumiem ze panstwo umyslowi zyją jak pączki w masle, ale czy są panstwo swiadomi ze ludzie w wiekszosci zarabiają u was kwoty godzące w tych czasach juz w ludzką godnosc ? Mam nadzieje ze po wypowiedziach zalogi jak mówią tak sie stanie i kopną was w (usunięte przez administratora) nadejdzie zapowiadana wielka fala zwolnien. Wowczas sami sobie tam stanecie i rączki zabolą. Ale w sumie.. co ja tam.. zamontujcie wiecej kamer i postawcie dodatkowe kretynskie automaty do poini jak w przedszkolu.
I gdzie ta fala wypowiedzeń? Człowieku, co Ty majaczysz, nikt się nie zwolni, tu się wraca z podkulonym ogonem(i to po parę razy). Tu tylko w kuluarach jest się butnym i mocnym w gęb*e inaczej by tu już nikt nie pracował ... LOL
Wypowiedz typowej osoby bez ambicji. Wiesz jednak niektorzy mają jaja..zwolnilemn sie i byla to dobra decyzja aktualnie mam 2,5 raz wiecej wyplaty czytaj 7000+ za tyle samo godzin i wiesz..nie zamierzam podkulac ogona i wracac A teraz mozesz mi pocis w komentarzu wylac swoja frustracje pracy za beznadziejne pieniazki nastepnie idz kupic beznadziejna kawe za 70 groszy z automatu i miej satysfakcje ze ktos wrocil bo nie ma odwagi podjac dzialania i podniesc swoje kompetecje.. jak ktos zmienianprace z stodoly na obornik to czego oczekuje ?
A mogę wiedzieć ile przepracowałeś w firmie? :D No i czemu się zwolniłeś? :) Chodziło o wynagrodzenie, że aktualnie więcej zarabiasz czy firma ma jakieś inne minusy?
Dominiko, Jeśli na 1 rzut oka komuś największym minusem nie ukazuje się żenująco niski zarobek to osobiście nie mam pytań. Niestety to w znacznym stopniu wina pracowników. Widać to po samych wpisach tutaj. Dla przykładu komentarze Pana który rekompensuje swoje niepowodzenia kariery zawodowej tym że ktoś wróci do tej firmy. Piszę niepowodzenia bo jego komentarze w żadnym wypadku nie wskazują na to że jest pełny entuzjazmu z podejmowanej pracy, jak i wynagrodzenia - wręcz odwrotnie. Na każdej płaszczyźnie życia - najczęściej tej zawodowej można wyrożnic dwa poszczególne segmenty społeczne czyli: Stado i pojedyncze ogniwa.. Gdzie stado to ogól ludzi którzy uważających za dziwoląga kogoś kto postępuje inaczej niż wszechobecny ogół ludzi. Pan wyżej jest idealnym przykładem stada. Praca jest beznadziejna, ale można narzekać i nic nie zrobić z tym bo przecież inni wracają no to chyba nie ma tak źle nie oni tez mają przecież beznadziejnie.. Osoba ogniwo działa całkowicie odmiennie nie zwraca uwagi na opinie i doświadczenia innych ludzi - często cechuje się odwagą społeczna w podejmowaniu decyzji co dla ogólnego stada staje się czymś śmiesznym drwiącym. Reasumując stado patrzy na boki na innych i nie podejmie żadnej inicjatywy - strach przed porażka. Najprawdopodobniej na zawsze utknie w tego typu zakładach i z takim wynagrodzeniem bo po prostu brak inicjatywy. Dla nieco inteligentniejszych konformizm w żywym tego słowa znaczeniu. Ogniwo nawet jak odniesie porażkę spróbuje kolejny, kolejny i kolejny raz aż do skutku w między czasie zostanie wyszydzone przez stado. Stado nigdy nie zrozumie że lepsza jest krytyka mędrca niż pochwała głupca i będą brali pod uwagę opinie nie ludzi którzy coś osiągają.. tylko tych będących w tym samym miejscu społecznym co oni bo tak jest wygodniej. ( odsyłam do wypowiedzi przecież inni tu wracają kilka razy ). To przykre.. Pana z komentarzów powielającego negatywny sposob podejscia do zycia i skazywania się na porażkę bo inni tak robią przeciez wracają zostawiam z małym przemyśleniem poniżej. Gdy myślisz, że coś możesz lub czegoś nie możesz za każdym razem masz racje Henry Ford.
Dlaczego mam Ci „ciś” fajnie, że znalazłeś pracę za lepsze pieniądze i postanowiłeś odejść. Ja nie szydzę z Cb tylko z osób, które narzekają, psioczą, marudzą latami! i nie mają odwagi wziąć byka za rogi i się zwolnić. To nad nimi „płaczę” XD
Czy w YAWAL S.A. zatrudniani są obcokrajowcy?
Na jakie benefity można liczyć w YAWAL S.A.?
No to zależy od stanowiska na jakie chcesz lub aplikowałeś? - na pewno nie ma "wczasów pod gruszą", a to akurat było by fajne ..dostać jakeś 200 czy 300 (ale euro) :)
Witam czy "4 brygadowka"jest także w święta czy zakład stoi z góry dziękuję za odpowiedź
Cisza przed burzą?
Cześć. Wiecie coś o tej ofercie do bhp? Jak płacą? Czy to nowe stanowisko? Czy poprzednia osoba się zwolniła?
Czy coś wiadomo na temat inwestycji w Kaliszu, szukają ludzi do roboty?
Witam w jakim systemie pracuje się na tloczni i jakie zarobki? Warto składać CV.
W jaki sposób rozwiązany jest problem nadgodzin w firmie YAWAL S.A.? Są one dodatkowo płatne czy może jest możliwość odbioru godzin?
Witam, jak wygląda praca na utrzymaniu ruchu. Jest wakat na kierownika. Podzieli się ktoś doświadczeniem.
Jest 2021. Jak jest w Yawalu? Polecać znajomym aplikację? Dalej jest jak przed latami czyli plany poza zasięgiem co równa się brak premii plus gratis od firmy permanentny stres czy nie wylecę za miesiąc bo pojawi się nowy zarząd rodem z kosmosu?
Jaka jest kultura pracy w YAWAL S.A.? Obowiązuje typowy dress code?
Kultura pracy ? Dobre pytanie dla ludzi z HR i zarządzających Yawalem. Ja bym sporo na ten temat mógł napisać ale postanowiłem, że się powstrzymam:). Powiem tylko że jeśli chodzi o dress code, to panuje pełna dowolność, zdarzało się nawet że kilku kolesi przychodziło latem do biura w krótkich spodenkach, czego ja osobiście nigdy nie akceptowałem i nie zaakceptuje:).
Bohaterem okładkowego wywiadu w grudniowym numerze naszego miesięcznika jest Tomasz Sęk, prezes zarządu firmy Yawal. Mówi w nim o początkach firmy, znaczeniu ekologii w branży, przyszłości ślusarki i obsługi klienta, jak i tegorocznych wynikach. (Na zdjęciu jest dress code)
Ja wiem jak chodzi ubrany Pan Prezes. Pytanie nie było jaki ma styl Pan Sęk tylko jaki jest dress code. No jest jajk napisałem - pełna dowolność, i sandały się zdarzają ????????????