Opinie o Viessmann Climate Solutions Legnica
Z tego co widzę,firma jest miejscem, gdzie nie przestrzega się rodo,roznosi informacje poza systemem,poprzez kontakty prywatne,sprawa napewno zostanie zgłoszona gdzie trzeba
Możesz napisać coś więcej? O co chodzi z tym roznoszeniem informacji? Jakie zostały upublicznione? To tylko ciebie dotyczyło czy jakiejś większej grupy?
Czy firma ma plan aby zachęcić ludzi do pracy? Aby ludzie w drodze do pracy nie byli przygnębieni ciężarem nieudolności organizacyjnej firmy, aby nie przyjeżdżali do pracy z myślami "ciekawe ile dzisiaj sobie wymyślą sztuk" itp. Ciągłe zmiany, roszady, poganianie, oczekiwanie i szukanie ... macie w tej firmie istny(usunięte przez administratora) łagodnie mówiąc. I tu już nie chodzi o pieniądze... słyszałem że macie jakiś nowych dyrektorów i kierowników na wysokich szczeblach, ale jako świeżak widzę to że ewidentnie ktoś nie daje rady tam na górze tego ogarnąć i chyba ich to przerasta. Naprawdę weźcie się do pracy i ogarnijcie tą firmę jak należy bez wyżywania i wyzyskiwania tych na dole. Trzymam kciuki że wasze nie małe wynagrodzenia w końcu obfitują w zorganizowaną i przyjemną korporacyjną firmę "rodzinną". @Pracodawca
Może ja zle rozumiem, ale myślałam ze kierownicy oraz SM są od tego aby ludziom się lepiej pracowało, od optymalizacji. Jedynie co robią to patrzą czy przypadkiem kurzu na biurku nie ma czy papierek jest w koszu, zamiast tym co powinni. Szifty niby nad kierownikami a zachowują się jakby byli od białej rekawiczki Rozenek, no i gnębienia ludzi czy szanowny JK nie patrzy
(usunięte przez administratora)
Jarosław K. robi co chce bo widocznie ma na górze jakieś plecy,człowiek boi się mawet głowę podnieść bo za chwilę moga pojawić się jego (usunięte przez administratora),przepraszam shifty,którzy zajmują się grzebaniem w śmieciach,robieniem zdjęć szafek i lodówki na stołówce,i za to biorą nie małe pieniądze,czepianie się wszystkiego byleby tylko utrudnić życie ludziom,człowiek przychodzi do pracy i zawsze spodziewa się najgorszego
w VTG nie ma związków zawodowych, jest Rada Pracownicza.
Jarosław teraz załatwia ludzi rękami sziftów. Tylko pamiętajcie jeśli w końcu ludzie złożą sprawy o (usunięte przez administratora)a do tego to dąży to Wy za to odpowiecie, za gnębienie ludzi. Bo to co się tu wyprawia to już przechodzi ludzkie pojęcie.
Przebieg rekrutacji byłby dobry, Gdyni nie fakt że rekrutowany byłem przez 3 panie azda z osobna. Mam wrażenie że żadna nie wiedziała o czym rozmawiała poprzednia. Nie byłem nigdy na rekrutacji w firmie o tak rozbudowany działem zatrudnień, ale to wprowadza w przypadku Viessmann a tylko bałagan (zdaje sobie sprawę że szukają wielu ludzi, ale to nie tlumaczy)
Głównie motywacyjne, mało kierunkowych, odnośnie stanowiska, przyszły niedoszły szef, pytany o organizację zespołu, skład, obowiązki, nic nie wie, wczoraj dowiedziałem się że... nie może powiedzieć... Albo faktycznie nie wie jak to będzie wyglądać jak się rozkreą, albo nie chce przerazić obowiązkami jakie nadejdą. Tylko jeżeli okaże się że pracy jest za wiele do zarobków, to w moim przypadku z moimi kwalifikacjami i stażem, roboty jest full, więc 4 tygodnie i mnie w viessmanie nie będzie.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Witam . Mam pytanie do zarządu a mianowicie kiedy będzie impreza integracyjna dla wszystkich pracowników . Nie interesują nas pikniki rodzinne lecz impreza integracyjna dla wszystkich pracowników firmy Viessmann Legnica . Piknik rodzinny był naszym zdaniem nie wypałem gdyż korzystali tylko nieliczni . Chcemy imprezy integracyjnej takiej jak były Przed pandemia . Proszę o odpowiedz zarządu w tej kwesti . Pozdrawiam .
Dlaczego wypowiadasz się w liczbie mnogiej, mów sam za siebie a nie za innych. Ja byłem na pikniku rodzinnym i mnie się podobało. Poza tym na ten piknik mógł iść każdy, z rodziną lub bez.
Wytrzymałem na stanowisku lutowania NKU miesiąc... Tyle wystarczyło żebym zrezygnował z tej pracy widząc jaka nerwowa atmosfera tam panuje, pomijając warunki pracy przy lutowaniu. Brak również realnego wsparcia ze strony inżynierów czy kierowników, gdzie usprawnień do wprowadzenia, które zauważyłem i, o których wspominałem na stanowisku pracy była cała masa. Ogólnie to za te pieniądze szkoda ludzie waszego zdrowia i czasu byście się tam męczyli i każdego dnia denerwowali.
Plus do tego zastraszanie i brak kompetencji miękkich przez śmiesznych kierowników poobsadzanych dzięki ????, nie zapominajmy o panach wielkich procesach którzy siedzą na tyłkach po 8 godzin i na wszystko mają wywalone
Zaczyna się ciągłe poganianie pracowników przez LL, podnoszenie norm.. ale nie podnoszenie pieniędzy. Ciągły chaos, najlepiej jakby pracownik się rozdwoił i robił za dwóch. Najczęściej wyrabiamy normę ale Fg zawsze najniżej.. ludzie są, Praca jest lecz maszyny ciagle nie chodzą wiec to nie powinno wpływać na Fg. Takim zachowaniem szybko stracą pracowników.. takie oczko w głowie ten dział, szkoda tylko ze chodź trochę nie ceni się pracowników.
W całym zakładzie tak się dzieje. Nie tylko na waszym dziale. Na miedzi to samo norma w górę a w kieszeni pusto. Dostaję ale kierownik za zwiększenie produkcji ( uwaleniem czasu) naszym kosztem. Pracownik jak zwykle w (usunięte przez administratora)... Trzeba się zmobilizować i powiedzieć dość!!!...
Zapraszamy na Cu robisz w (usunięte przez administratora) na starych klekotach i mniej zarabiasz z jedną przerwą. Zapraszam zostaw numer .Odzwonie i cię polecę :)
Powinnaś już to zrozumieć, że w każdej firmie z kapitałem zagranicznym,w sytuacji gdy zarządzają nami ludzie, którzy mają o sobie ogromne mniemanie, czują się jak w prywatnym folwarku,my czyli pracownicy którzy się starają,proboją nadrabiać czyjeś niedociągnięcia i zaniedbania, nigdy nie spotkają się z szacunkiem ,i sprawiedliwą weryfikacją w kwestii finansowej.Czasem chyba lepiej ugryźc się w język , olać sprawę, niech w końcu ktoś poniesie konsekwencje , jeśli nie widzi, że uczciwi i sumienni ludzie ratują mu ,jej (usunięte przez administratora) w wielu aspektach.Nic bardziej nie demotywuje do pracy, niż traktowanie człowieka jako dywanu pi którym wchodzi się na szczyt ,nie zauważając jaką drogą i na czyich krzywdach. Pozdrawiam
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma hehe.Tutaj nie jest źle więc nie mam co narzekać. W każdej firmie wokół jest gorzej. Tam są 1 przerwy 20' i koniec ,maszyny spawalnicze. Tam to na hali dopiero gorąco. Tutaj premie są super nie ma co narzekać. Ja tam jestem bardzo zadowolona :)
Cześć. Pracuję w firmię od niedawna i mam wrażenie że rządzą nią sadyści. Ciągle tylko norma w górę norma w górę. Teraz mamy upały a na hali zero wiatraków. I oczywiście norma w górę. Sadystą jest ten co normę podnosi aby podnieść własne ego, i sadystą są kierownicy którzy uwielbiają patrzeć jak ludzie ledwo biorą wdech z nadzieją że któryś padnie na posadzkę. Zapraszam pana prezesa aby opuścił swój klimatyzowany kącik i posiedział na hali wśród spoconych ludzi w hali nagrzanej bez tlenu. A no tak... niemiec lubi gnębić polaków (teraz też i ukraińców) bo to on jest tą "rasą wyższą". Chciałabym jeszcze dodać parę słów prawdy ale wiem że zaraz wjedzie cenzura.
Normy są podwyższone nie dla tego droga Pani bo się komuś tak podoba i tak jak Pani/Pan napisał,,S (usunięte przez administratora),,. Tylko dla tego że jest większe zapotrzebowanie na daną produkcję. A wiatraki mają być montowane - tak słyszałam.
Właśnie że normy są podwyższane bo komuś się tak podoba :) praca powinna być wykonywana z głową i z uwagą a nie na złamanie karku byle by sztuka poszła. Ale Viessmann znany już jest z ilości nie z jakości. A wiatraki mają być montowane... właśnie, mają być czyli standardowo zapomina się o człowieku. Może do zimy zdążą zamontować hahaha. Aj przepraszam... Pan DabJ na swoim biurku ma wiatrak taki ładny bo jak wiadomo on pracuje najciężej fizycznie w pocie czoła :) Dajmy przykładowo najtańszy wiatrak z sieci handlowej 100 zł, no to jak na taką firmę to jest mniej niż pryszcz aby na stanowiska rozlokować po wiatraku. Dobra. Poczekajmy do zimy hahah :)
Skoro jest większe zapotrzebowanie na daną produkcję to niech ludzi zatrudnia albo sami się wezmą do roboty. Normy są podwyższane dlatego żeby kierownicy od siedmiu boleści mogli się czymś wykazać i zaimponować swoim kierownikom. Na nas, ludzi pracy, wogole nie patrzą, a to przecież my na nich robimy. Żenada
kiedy planowane podwyżki płac ?
(usunięte przez administratora)
To tutaj jest jakaś premia przyznawana raz do roku? Na jakich stanowiskach ona obowiązuje? Wszyscy pracownicy mogą ją otrzymać ?
(usunięte przez administratora)
Niestety ale zarząd ma głęboko w poważaniu co się dzieje. Czasami odnoszę wrażenie, ze siedza cicho i nie reagują ponieważ cyferki im się zgadzają- nie ważne jakimi sposobami ważne ze działa, jeśli się mylę proszę mnie poprawić :) Ale widząc ilość komentarzy (które gora czyta), słysząc ile skarg poszło na górę i dalej NIC się nie zmieniło to chyba odpowiedz nasuwa się sama. Oczywiście zapewne jeszcze powiedzą ze pracownicy wyolbrzymiaja ???? wiec na ich pomoc nie ma co liczyć, nie zrobią z tym nic a nic . Bo to ze wezmą jakiegoś tam jareczka czy innego kierownika na rozmowę to nie wiele zmieni, tu by się przydały radykalne środki, nas dla „przykładu” za bluzę na krześle chcą zwalniać to może dla „przykładu” by zwolnić takiego tyrana to by się dwa razy zastanowiła reszta czy warto tak traktować ludzi
@Pracodawca ja wiem, że corpo ma przynosić zyski i to jest główny i nadrzędny cel, ale czy naprawdę nie dostrzegacie, że coś złego dzieje się z waszą załogą? Każda załoga powinna mieć lidera, osobę która będzie motywować i wspierać swoich ludzi by osiągnąć założony cel. Niestety liderów (przynajmniej na obszarze kabli) jest jak na lekarstwo. Zaczynając od głównego obecnie przełożonego na obszarze kabli poprzez większość Shift menedżerów nie ma tam liderów. Droga do motywawania pracowników jaką sobie obrali jest fatalna. J K myśli, że karami i strachem przed byciem ukaranym za byle co osiągnie większe sukcesy, ale jest wręcz przeciwnie bo działania jego i jego bezpośrednich podwaładnych demotywują i zniechęcają do dawania z siebie czegokolwiek więcej niż trzeba zrobić. Pracodawcy powinno zależeć na tym by jego pracownicy mieli komfort pracy, przede wszystkim psychiczny. Chyba wiecie jakie są skutki długotrwałego stresu? Dlaczego jesteście ślepi i głusi na sygnały od pracowników? Ktoś poniżej pisał o ankiecie dla pracowników i ja też uważam, że to byłby dobry pomysł by otrzymać feedback nt. tego jaka jest atmosfera i poziom zadowolenia pracowników. Na koniec jeszcze tylko jedna uwaga, jeśli pracodawca nie jest lojalny wobec swoich pracowników to nie ma prawa oczekiwać, że pracownicy będą lojalni wobec niego. Pozdrawiam i mam nadzieję, że wreszcie ktoś zareaguje na głosy, które jak na razie trafiają w pustkę.
Przepracowałem w firmie 3 miesiące. Po tygodniu wiedziałem, że długo tam nie zabawię - ze względu na pro-nerwową atmosferę, więc miałem raczej wywalone. Ale jeśli ktoś podchodził do tej pracy na serio, to mocno współczuję. Jedyna metoda motywowania pracowników, z jaką się spotkałem, to ''bo ci zabiorę premię'' albo ''bo cię zwolnimy''. Ciągle to i tylko to. Poza tym nieważne jak pracujesz; ważne czy masz firmową koszulkę i czy woda mineralna stoi w uchwycie - bo jak postawisz 10 centymetrów dalej, to cała firma się natychmiast zawali przecież. Tylko na nadgodzinach w weekendy można normalnie popracować, gdy nie ma tych wszystkich Waldków i innych przeszkadzaczy, którzy sens swego istnienia widzą w staniu za winklem i sprawdzaniu na stoperze czy ktoś nie spędził w kiblu 5 sekund dłużej niż wynika z zarządzenia. Takie metody zastraszania pracowników może i były skuteczne w okresach wielkiego bezrobocia, gdy każdy trzymał się byle roboty jak mógł. Teraz skutek jest taki, że ci którzy coś potrafią i czegoś chcą, szybko odejdą i pójdą gdzie indziej. Zresztą rotacja jest gigantyczna nie bez powodu.
Standaryzacja pracy to się nazywa. A ja tam nie narzekam. Jestem bardzo zadowolona ze zmian powstałych na naszym dziale. Dziale pomp. :) Jest coraz lepiej dzięki Nam wszystkim. Wszyscy się angażujemy żeby było lepiej.
No właśnie Wam w biurach się wydaje, że to jest standaryzacja pracy - bo, przecież po Twoim wpisie wyraźnie widać, że nie masz styczności z produkcją. NIE. Czepianie się ludzi o zupełne bzdury, typu że picie nie po tej stronie stanowiska stoi, albo notes nie w tej kieszonce, to nie jest żadna standaryzacja, tylko wydziwianie gryzipiórków, którzy się nie znają, ale koniecznie chcą podkreślić jacy są ważni. Natomiast fakt, że niektórzy pracownicy (np. na NKU Leitungach) muszą przynosić do pracy własne narzędzia nikomu nie przeszkadza. Albo że jednego dnia każe się wpisywać w kartę czas sprzątania 20 minut, a następnego opieprza ludzi w najwulgarniejszych słowach za to, że taki czas wpisali, bo w międzyczasie jakiś Waldek stwierdził, że jednak nie, bo sprzątanie trwa 10 minut. Trzy dni później okazuje się, że 15, ale tylko na wlotach, bo na U-celi wciąż 10. I tak dalej..... Nie ma żadnej standaryzacji, tylko jest WYDZIWIANIE wynikające w prostej linii z zatrudniania niepotrzebnych i niekompetentnych ludzi. Nie wiem według jakiego klucza, przypuszczam że po znajomości są wkręcani. Jestem też niemal pewny, że góra w ogóle nie ma łączności z produkcją. Dlatego gorąco zachęcam szefostwo, aby przysłało na produkcję incognito kogoś zaufanego w charakterze szeregowego pracownika. Tylko nie na dzień, albo dwa, ale na kilka tygodni.
Widzisz i tu po wpisie oceniasz mnie odrazu i sugerujesz że jestem z biura. A tu ciebie zdziwię bo 20 lat pracuje na produkcji. I wiem jak się pracuje w innych zakładach tam to dopiero jest ciężko. Tutaj w naszej firmie nie jest ciężko według mnie dopiero teraz będzie lepiej dzięki komuś kto chce coś zmienić na dobre. Dzięki zmianom uda się osiągnąć wyższe notowania za co trzymam kciuki.
Jaki jest wkład kierownictwa w budowanie dobrej atmosfery w pracy? Żaden. Wręcz przeciwnie. Jest coraz gorzej, po wpisach widać że na każdym dziale. To już nie jest normalne. Wizjonerzy czystości, estetyki i przejrzystości rządzą nami i tylko na tym się skupiają żeby żadnego śmiecia nie było na podłodze. Moja rada dla nich- zatrudnijcie się w muzeum, tam czystość jest ważna. Natomiast w zakładzie produkcyjnym ważne jest aby mieć odpowiednie narzędzia do wykonania pracy a tego ostatnio brakuje. FG to już nigdy nie osiągniemy jak tak dalej będzie. Przed zatrudnieniem kierowników liniowych premia grupowa była wyższa niż teraz. O czym to świadczy? O tym że tylko przeszkadzają i utrudniają nam pracę. Proszę @Pracodawca żeby przyjrzał się problemowi i coś z tym zrobił bo już nerwy puszczają na to wszystko.
Robię na miedzi . Mam już dość . Szkoda mi zdrowia , bo pieniądze to nie wszystko . Presja , naciski i wymuszenia codziennie . Szukam nowej pracy , po 6 latach mam obrzydzenie do tej roboty i mam na te ich standardy ! Dość .
Czytając wszystkie opinie zgadzam się w 100% to co zaczęło się dziać w zakładzie przechodzi wszystkie normy, kiedyś w Vi była stała brygada dobrze wyszkolonych ludzi a teraz co rusz nowa twarz która zaraz ucieka, zostają pracownicy bez wyjscia, którzy nie mogą obecnie pozwolić sobie na zmianę pracy ale spokojnie przyjdzie i do nich ten wspaniały moment ze z ulga ba sercu rzuca papiery i pożegnają się z tym(usunięte przez administratora) i zycze im aby jak najszybciej mogli to zrobić . Gora nie reaguje na to co się dzieje na dole tym samym dając przyzwolenie na takie traktowanie pracowników .. wspaniałe by było jakby każdy rzucił wypowiedzenie a firma została sama sobie ;) wtedy by tobie zrozumieli ale niestety to nierealne. Jedno jest pewne stałej dobrej brygady już nie stowrza . A wszystko będzie zgłaszane do pip aż do skutku…
Jako, ze pracuje juz ladnych parę lat w zakladzie moge sie odniesc do sytuacji w firmie. Po zatrudnieniu calego automotiv nasza rodzinna atmosfera zostala totalnie zniszczona. Ciągle zakazy , szukanie dziury w calym, zwalnianie doswiadczonych pracowników zeby moc obsadzic stolki swoimi pupilami. Wódz naczelny kabli czuje sie bezkarny , dyrektor techniczny jest tylko na papierze bo oprocz smieci na podlodze nie interesuje sie niczym zwiazanym z produkcją i sie po prostu na tym nie zna. Przypomina to sytuacje z Dobrą Zmianą. Niemal identycznie. Szastanie kasą Maxa zatrudniajac osoby ds niepotrzebnych.(usunięte przez administratora) Nie polecam zatrudnienia w tym miejscu bo skonczycie na lekach uspokajających . Czy @pracodawca tego nie widzi czy nie chce widzieć?
Kim jest ten JD? Jestem kandydatem do pracy w Waszym zakładzie, ale czytając te wszystkie komentarze na jego temat zaczynam mieć wątpliwości.
@pracodawca Pracuje w firmie kilka dobrych lat, zawsze byłam dla zakładu, audyty nie audyty zawsze się zgłaszałam, kiedy było potrzeba przychodziłam na nadgodziny, zostawalam dłużej, nigdy nie dyskutowałam.. teraz gdy ja potrzebuje pomocy od zakładu mam do wyboru albo się dostosować albo otrzymam wypowiedzenie.. poważnie? Warunki jakie ustala kierownik J. Są poniżej krytyki, brak wyrozumiałości i wsparcia u pracownika, jestesmy traktowani w sposób taki ze jeden odejdzie drugi przyjdzie i zakld będzie się kręcił.. brak poszanowania dla pracownika jest na porzadku dziennym, byle cyferki sie zgadzały, pracownik sie już nie liczy.. „motywowanie” pracownika odbywa sie w sposób karygodny, kierownictwo wybrało najgorszy z możliwych sposobów czyli zastraszanie i dojeżdżanie pracownika. (usunięte przez administratora) Co sie stało z tym dawnym rodzinnym viessmannem gdzie zakład był dla ludzi a nie przeciwko ludziom.. jest mi przykro z tego co sie dzieje i jeszcze bardziej przykro, ze muszę pożegnać sie z zakładem ale żadne pieniądze nie są warte takiego traktowania drugiego człowieka
Zgadzam się z powyżymi spostrzeżeniami i również szukam innej pracy (po kilkunastu latach w Viessmann). Tu jest teraz dramat. Mówiąc w wielkim skrócie.
A ja po prostu napisałam maila do Maxa z prośbą o pomoc. Tego co się dzieje w tej firmie już nie można wytrzymać. Jarosław , który myśli, że jest niezastąpiony i wprowadza (usunięte przez administratora)na dziale kabli, zakazy itp. Kiedyś były szczeble kariery w firmie. Teraz musisz się zwolnic, zatrudnić w Faurecji,Mercedesie lub w Voss , żeby dostac się na stanowisko kierownika czy kptj. O wyższych stołkach można pomarzyć bo one są zarezerwowane przez Rafałka dla swoich pupili. Mam cichą nadzieję, że w końcu AF się przyglądnie sytuacji jaka się dzieje w firmie, bo niedługo czuka nas powolny upadek jak w Faurecji za rządów RS. W tych warunkach nie da się normalnie pracować. To co kiedyś nazywało się rodzinną atmosferą , dzisiaj jest niczym. Dlaczego góra nie reaguje i nie widzi tego co się dzieje? Wystarczy przeprowadzić ankietę na temat zadowolenia z pracy i wnioski się same nasuną.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Viessmann Climate Solutions Legnica?
Zobacz opinie na temat firmy Viessmann Climate Solutions Legnica tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 345.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Viessmann Climate Solutions Legnica?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 282, z czego 25 to opinie pozytywne, 156 to opinie negatywne, a 101 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Viessmann Climate Solutions Legnica?
Kandydaci do pracy w Viessmann Climate Solutions Legnica napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
