Witam szukam po forach ale średnio z informacją . Jeżeli podpisałem ugodę z Get Back nie dostając wcześniej sądowego nakazu zapłaty jestem zobowiązany płacić dalej mając na uwadze to co dzieje się teraz z firmą Gry Back. Place regularnie od 8 miesięcy kwota do zapłaty 17tys. Może nie odpowiednie pytanie na tym forum ale proszę o jakoś pomóc . Dzięki
WSZYSCY PRACOWNICY BEZ WYJĄTKU POWINNI SOLIDARNIE ODPOWIADAĆ ZA ZADŁUŻENIE FIRMY GETBACK S.A. W POSTACI SPRZEDANYCH PRZEZ TĄ SPÓŁKĘ OBLIGACJI NA KWOTĘ BLISKO 3 MLD PLN. PRACOWNICY POWINNI WSZYSCY ODPOWIADAĆ FINANSOWO I OSOBIŚCIE ZA TEN POWSTAŁY DŁUG TEJ SPÓŁKI. JAKO OBRABOWANY PRZEZ WAS OBLIGATARIUSZ ŻĄDAM NATYCHMIASTOWEGO POCIĄGNIĘCIA WSZYSTKICH PRACUJĄCYCH I ZARZĄDZAJĄCYCH W TEJ FIRMIE DO ODPOWIEDZIALNOŚCI FINANSOWEJ! TO MY OBLIGATARIUSZE POŻYCZYLIŚMY WAM KASĘ , WAM CZYLI SPÓŁCE GETBACK S.A., KTÓRĄ WY TWORZYCIE. ŻĄDAM NATYCHMIASTOWEGO ZWROTU SUMY, ZA KTÓRĄ KUPIŁEM WASZE OBLIGACJE. TO JA WAM POŻYCZYŁEM PIENIĄDZE I NIE OBCHODZĄ MNIE WASI DŁUŻNICY. OBRABOWANY OBLIGATARIUSZ-WIERZYCIEL SPÓŁKI GETBACK W RESTRUKTURYZACJI
Dokładnie tak jak Pan/Pani mówi. Są tu pracownicy naciagacze bardzo elokwentni i chamscy.Na pewno któryś elokwentnie panu odpowiedzi udzieli.Obawiam się ze jednak odmownej.Niech Pan dzwoni do nich codziennie po 30 razy ,tak jak oni to robili,robią z żądaniem natychmiastowej zapłaty.
D...pa się pali? Nas oceniasz a sam chciałeś się NACHAPAĆ na kłopotach innych.... trzeba było inwestować z głową, pretensje do SIEBIE....
Firma odeszła od koncepcji zwolnień grupowych i doszła do wniosku, że lepiej będzie wziąć ludzi na wyniszczenie i niech sami odejdą. Zmniejszyć to zmniejszą tym zatrudnienie, ale kto zostanie ? Jedynie Ci najsłabsi, którzy nie są w stanie znaleźć sobie innej pracy. Dobrzy i kompetentni pracownicy poszukają czegoś innego i pożegnają się z tą firmą, a pan prezes będzie mógł pisać o tych co zostali z firmą w czarnej godzinie i o tych którzy z niej uciekli. Tym drugim według prezesa premii już wypłacać nie trzeba, mimo że sobie ją uczciwie wypracowali. Prezes pisze również o komunikacji wysyłając maila 16 lipca z informacją, że podjęli decyzje o premiach 7 czerwca !!!!!! Ja na szczęście już niedługo kończę swoją przygodę z gb. Wiele dla tej firmy zrobiłam i boli mnie, że ktoś nie chce mi teraz wypłacić zasłużonej premii, bo będąc kopaną i olewaną przez zarząd w końcu postanowiłam zmienić pracę. Dno, dno i jeszcze raz dno.
Trzeba iść do prawnika bo nie mam zamiaru przenosić sie do Warszawy. Cieplutkim moczem leję na ich propozycję..
Rozmowa przez Skype. Pani z HR prowadziła chyba wstępną selekcję przed kolejnym etapem. Miła atmosfera, oprócz pytań w/w odpowiadała na wszystkie zadane pytania. Ogólnie pozytywne wrażenie. Nie przeszedłem dalej, po rozmowie żadnego odzewu.
Doświadczenie, dotychczasowy przebieg zatrudnienia, czas wypowiedzenia w obecnym miejscu pracy.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Ciekawy filmik, jest na co popatrzeć : https://www.youtube.com/watch?v=kjsYHAWgx4c
To już za dziewiętnaście dni !!! WYOBRAŹ SOBIE NIEWYOBRAŻALNE !!!! Trzydziestego pierwszego lipca br. ??? Kak mawiali radzieccy : pażywiom, uwidim.
31.12.2018. Wszyscy szykują się do świętowania i balowania. @ dalej leży do góry zadem i troluje na goworku, że pracownicy GB padną z głodu bo nie umieją zarobić. Postraszy karmą, popluje żółcią. Ot, taki los :))))
Pytko, z bandziorni baaaardzo mundra, do 31.12.2018 zostało parę miesięcy. Ty oczywiście wiesz co będą robić wszyscy no i moja skromna osoba. To już normalka, wy tak macie. A tymczasem mamy dzień 16.07. 2018r. i zostało jeszcze 15 dni do końca miesiąca. Czy również wiesz co wszyscy (tj. stado z bandziorni) będziecie robić? To akurat łatwe do odgadnięcia - jak co miesiąc wycie! A tu łatwiej wyobrazić sobie niewyobrażalne!!! Ot, taki już wasz los. Pozdróweczka dla aleksi.
Wszystkich do paki za prześladowania . gb
Szkoda ze Chorwacja przegrala z Francja
Chodzą pogłoski że kadra kierownicza dostała maile o planowanej reorganizacji na 31 lipca. Wszyscy nabrali wody w usta i nic nie mówią. Ma to polegać na tym, że wytypowana część załogi we Wrocławiu dostanie propozycje przenosin do Warszawy. Ci z Warszawy dostaną propozycje zmiany na Wrocław. Kto się nie zgodzi to do widzenia bez odprawy. Tak podobno chcą wymusić odejścia, zaoszczędzić na odprawach i umyć rączki kosztem pracowników. Ktoś coś moi kochani wie więcej czy to prawda?
W takim wypadku konieczne będzie ze strony pracodawcy przedstawienie pracownikowi wypowiedzenia zmieniającego. Wygląda to tak: Miejsce wykonywania pracy to istotny element przy zawarciu umowy o pracę w związku z tym jego zmiana powinna nastąpić poprzez zmianę warunków umowy na podstawie porozumienia zmieniającego tzw. aneksu do umowy. Ma to zastosowanie wówczas, gdy strony dojdą do porozumienia w kwestii zmian. W przypadku gdy przeniesienie pracownika do pracy w innej miejscowości okaże się niekorzystne dla pracownika, a strony nie dojdą do porozumienia w tej kwestii, pracodawca ma możliwość dokonania zmiany w trybie wypowiedzenia zmieniającego. Wypowiedzenie zmieniające stosowane jest co do zasady dla wszystkich zmian, na które pracownik nie wyraził zgody w formie porozumienia zmieniającego. Otrzymanie przez pracownika skutecznie złożonego wypowiedzenia zmieniającego dotyczącego miejsca wykonywania pracy oznacza, że powinien on przed upływem połowy okresu wypowiedzenia złożyć oświadczenie w przedmiocie tego czy przyjmuje zaproponowane mu warunki pracy. Jeżeli przed upływem połowy tego okresu pracownik oświadczy, że nie przyjmuje zaproponowanej zmiany, wówczas umowa o pracę ulegnie rozwiązaniu z upływem okresu wypowiedzenia.ZA STRONĘ ROZWIĄZUJĄCĄ STOSUNEK PRACY zostanie w takiej sytuacji uznany PRACODAWCA, który dąży do zmiany treści umowy o pracę, a nie pracownik, który na taką zmianę się nie godzi. I odprawa w takim wypadku, się należy. Reasumując, wszyscy pracownicy, którzy w swoich umowach o pracę mają wskazane konkretne miejsce wykonywania pracy (np Wrocław), bez problemu dowiodą, że przeniesienie się na drugi koniec Polski, (np. do Warszawy), jest dla nich niekorzystne. Nie przyjmując takich warunków, rozwiązanie umowy o pracę następuje z winy pracodawcy. Jeśli firma rzeczywiście planuje taką akcję, (co po latach spędzonych tu, wydaje się całkiem prawdopodobne), to chyba liczy tylko na to, że pracownicy nie znają swoich praw, i podpiszą wszystko, co im się podstawi pod nos - jak stado baranów :( Nie dajcie się Moi Drodzy, jak nie jesteście pewni, nie podpisujcie nic od razu, skonsultujcie z kimś, poczytajcie, powiedzcie, że potrzebujecie czasu, by zapoznać się z pismem, i przyniesiecie je kolejnego dnia. Macie do tego pełne prawo. Bo wygląda na to, że nasz nowy Zarząd będzie chciał zagrać nie fair, pomimo tych wszystkich gładkich słówek, którymi raczą nas w mailach i na spotkaniach :(
Coś musi być na rzeczy, ludzie o tym mówią na przerwach po cichu aby nikt wyżej nie usłyszał. Dadzą propozycję nie do odrzucenia, podsuną papiery do podpisu. Na pewno wiele osób pod wpływem emocji, chwili i nacisku podpisze zamiast skonsultować się z niezależnym prawnikiem żeby hociaż odprawy nie stracić. Nikt o zdrowych zmysłach nie zamieni Wrocławia na Warszawę i odwrotnie. To przebiegły plan żeby wszystko zrobić bez zbędnego rozgłosu.
Jest ktoś pracuje w getbacku na stanowisku negocjatora terenowego niech poda ile dają do reki na umowie + ile prowizja?? W Eurobanku płacą tak: Negocjator Terenowy 2000zł netto + prowizja Kolejny awans podnoszą o 1% sciągalność i dają 200ł brutto więcej. GetinBank Negocjator Terenowy ma 2100zł netto +prowizja Negocjator Terenowy VIP ma 3500zł netto + prowizja. Czekam na info jaka jest podstawa w getBack.
Boże jak mi was żal. Za 2 ,3,4, tyś miesięcznie użerać się z dłużnikami? Jacy wy jesteście biedni. Taka niewdzięczna praca a takie małe zarobki?
A czy Ty widzisz, że to jakieś niesprawdzone info sprzed 5 lat? Praca wcale nie polega na "użeraniu się". Wyobraź sobie, że osoby zadłużone są na ogół normalnymi ludźmi, tyle - że z jakiegoś powodu nie udało im się spłacać w terminie. Z takim człowiekiem zupełnie fajnie się rozmawia, negocjuje. Z mojego doświadczenia powiem, że staję na głowie, aby przeforsować spory upust dla osoby zainteresowanej spłatą, realne raty itp. O "użeraniu się", hm... Najmniej wdzięczną grupką jest niestety patolla. Patolla się drze, wynajduje 1000 powodów, dla których udało się jej zapożyczyć, nabrać tabletów, laptopów, chwilówek. Tzw. multidłużnicy... Obraz nędzy, rozpaczy i bezdennej głupoty. Potrafią zadzwonić i czepiać się, coby ich usunąć z KRD, bo kolejnych pożyczek nie mogą nabrać. Ale reszta ludzi zupełnie ok. W mojej pracy mam swoich klientów, to ludzie naprawdę na poziomie.
Sąsiad ostatnio wezwał policję bo mu taki windykator do drzwi pukal .Potem dzwonił do sąsiada. Policja przyjechała i Pana spisała i kazała natychmiast wyjść. Sąsiad napisał do sądu pozew o nękanie i zaklocanie miru.domowego.Więc uważajcie i nie strasznie ludzi.
o tak tak, ja znam to wasze stawanie na głowie. przykład "oferty" dla mojego klienta: dług w banku 11 tys. pismo z getback: dług łącznie 18,5 tys (bo koszty sądowe, których nie ma, koszty windykacji, jakieś dziwne odsetki itp). i po stawaniu na głowie jest oferta - 30% upustu, rzecz jasna od kwoty z kosmosu. czyli po "upuście" jakieś 13 tys. i propozycja "koniczynka". łącznie do spłaty 32,5 tys. tak to na głowie stajecie :) aloha! p.s. nie muszę chyba dodawać, że finał był taki: klient nie zapłacił ani złotówki, getback zapłacił mi koszty zastępstwa :)
KED uniemożliwia branie pożyczek? HAHAHAHAHA! I co jeszcze? Banki i telekomy leją na to wasze KRD ciepłym moczem. Tak naprawdę liczy się tylko BIK - nie śmieszny BIG - do którego wpisywać mogą tylko instytucje z odpowiednią licencją. Głównie banki. Ten Twój KRD to nic innego niż BIG - prywatna firma której nikt już nie traktuje poważnie. Terenowi to banda cyganów, która jeździ po ludziach i próbuje im wcisnąć kit. Jak im się uda wybłagać 100 zł to dostają z tego prowizję. Mniejszą niż dzi*ka od swojego alfonsa. Tyle w sumie są warci.
Zdarza mi się czasami prowadzić windykację. Z racji profilu działalności wyłącznie przedsiębiorców. Dla mnie to jedno pismo i najwyżej jeden telefon. Jak nie chce zapłacić to pozew, rzadko wniosek o ogłoszenie upadłości - dyscyplinująco bo oczywiście z post. up. nic wierzyciel nigdy nie ma. Jak mam tytuł egzekucyjny to po klauzulę i wniosek do komornika. Wyjątkowo jak ustalę, że uciekał z majątkiem to paulianka. Jeżeli faktycznie nie da się przeprowadzić egzekucji to dla mnie koniec pracy. Z doświadczenia wiem, że jeżeli nie ma kasy to nie zwróci. I nie ma znaczenia czy mu się noga podwinęła czy jest zawodowym oszustem. Nie wyobrażam sobie pracy w której miałbym do dłużnika mojego mocodawcy wydzwaniać czy go nachodzić w pracy lub w domu. Windykacja jest oczywiście tak, jak późniejsza egzekucja konieczna, ale w mojej ocenie nie polega na zaszczuwaniu dłużnika, który i tak nie ma z czego oddać. Nadto agresywna windykacja prowadzi tak na prawdę do tego, by z niewypłacalnego ściągnąć co się da zanim zrobią to inni wierzyciele. Oczywiście jest to uzasadnione z punktu widzenia wierzyciela i jego pełnomocnika i sam się czasem spieszę, jednak społecznie jest to szkodliwe. By temu przeciwdziałać jest zresztą instytucja upadłości. Jeżeli Twoja praca polega na negocjacji, zawieraniu ugód czy tropieniu mienia to ok, jeżeli natomiast musisz użerać się z patolstwem, wydzwaniać lub nachodzić definitywnie niewypłacalnych dłużników, chodzić p ich sąsiadach czy rodzinie to już mało ok. W każdym razie za kilka a nawet kilkanaście tyś. miesięcznie na pewno bym tego nie robił.
Zgadzam się z całą wypowiedzią. Jestem negocjatorem, więc moja satysfakcja polega głównie na tym, że w ok. 50% przypadków udaje mi się zaproponować rozwiązania, które Dłużnik jest w stanie zaakceptować. Co do patolstwa, niestety ręce opadają. Rozmawiam również z nimi, wyobraź sobie dzwonią z pretensjami zawsze, kiedy dostają wezwania do zapłaty. Jestem w stanie zrozumieć ich tragiczną sytuację, ale jak zrozumieć, kiedy usiłują wmówić nękania i prześladowania. Przeważnie mają sprzedane długi po różnych firmach. Nie rozumieją nawet tego, że ja w tych wszystkich firmach nie pracuję. Wystarczy poczytać niektóre wypowiedzi tu, na forum. Sami milionerzy bez długów, wyśmiewający i rzucający wyzwiskami już za sam fakt pracy w windykacji. Mnie nigdzie agresji nie uczono, nawet w GB :) Ukierunkowanie jest wybitnie pro-klienckie, ja zresztą popieram wyłącznie takie działania. Żal mi nawet niektórych także z tych mniej kumatych, bo z racji niepewnej sytuacji w GB firma większość spraw z nakazem zapłaty kieruje do komornika. Dopiero wtedy zaczyna się akcja, jak z tego wybrnąć (bo nagle się okazuje, że komornik ma co zajmować) . A ja 10 razy proponowałem dobre warunki ugody. Hm...
proklienckie ukierunkowanie :) dobre warunki ugody :D ale żartowniś z ciebie. widziałem te "dobre warunki" proponowane moim klientom. i wiesz co? taka to "cudownie korzystna ugoda", że taniej byłoby przegrać sprawę i zapłacić to z kosztami sądowymi oraz komorniczymi niż połykać wasz haczyk. 50% "klientów" zadowolonych akceptuje propozycje? bo nawet nie wiedza na co się piszą, po tych wszystkich machlojkach na zawyżonych roszczeniach. powtarzał się nie będę, jak to urabianie człowieka wygląda. jak się domyślasz, ci moi klienci finalnie zapłacili 0 zł. słownie: zero złotych. aloha!
Jeszcze raz powtarzam windykacja to jest biznes jak kazdy inny ,tanio kupujesz drogo sprzedajesz a pracownik i dluznik to pionki na szachownicy.Wiec kazde filozofowanie z ktorejkolwiek strony jest bzdura.
Halo! Tu Bydgoszcz..Czy wiecie coś o nas,kiedy nas likwidują albo jakies inne wieści?Jak inne Oddziały?Lublin, Białystok?W-wa no i Wrocław?Co tam u Was na cc?U nas kiepsko,słabe realizacje,o rozmowach nie wspomnę.Masakra.My tylko czekamy na wypowiedzenia bo dalej nie idzie juz tak pracować.Otwieram dyskusję.piszcie proszę.
tak jak wszędzie. Prezes jak obiecywał, jest otwarty-morda w kubeł i wiadra słucha. Jeszcze chwilę potrwa jak będzie załoga. dużo już ma oferty w nowych firmach.
Na razie czekamy na rozwój wypadków:) Nikt nic nie wie, sytuacja patowa... Pogadałoby się chętnie, niestety wparowało tu "towarzystwo" z naczelnym fijołem od spraw sądowych i wpr... się w każdą rozmowę. Wali idiotyzmy i ogłupia niektóre "poczciwiny bez zadłużeń" , podałby raz sygnaturę sprawy, którą rzekomo wygrał. Mam propozycję, piszcie do nas na maila, na chybił trafił:) Z pominięciem dyr..:) Chętnie się wymieni poglądy, to forum jest spalone przez zaniedbania adminków:(( Czubów powinno się blokować. Pozdro:))
We Wrocławiu młyn, totalny brak komunikacji, podobno jest już przygotowana "nowa struktura" firmy, niektórzy pracownicy dostali ja na maila, niektórzy nie, wiec wszystko idzie pocztą pantoflowa, zniekształcając informacje pełne domysłów i rozmaitych "interpretacji własnych". Takie sytuacje to wylegarnia plotek i demoralizacji. Totalny balagan, kierownicy nie wiedza co i dlaczego robia, pracownicy wykruszają sie w tempie błyskawicznym. Tym, którzy zostali doklada sie nowych obowiązków, zeby caly ten cyrk jeszcze jakos funkcjonowal. Ogolnie atmosfera tymczasowosci, bylejakosci, braku informacji i perspektyw, po prostu dno. Nic nie funkcjonuje dobrze, to jest jakies przedłużanie agonii. Ci co mogą, ida na L4 przeczekac, kiedy w koncu będą decyzje o likwidacjach. Jesli kogos ta likwidacja nie dotknie, to zlozy wypowiedzenie. Moim zdaniem, jak szybko nie zapadną jakies konkretne decyzje, to caly ten cyrk ledwo dociagnie do września, pozostawiając po sobie jeszcze wieksze dlugi. Wszystko mozna bylo jakos jeszcze spiąć i postawić na nogi, jednak opieszałość Zarządzających sprawila, ze wszystko strasznie sie rozlazło i moim zdaniem jest juz nie do pozbierania. Chyba, ze w tempie blyskawicznym Zarzad podjalby konkretne decyzje, oraz rownolwgle z nimi wymieniono by 90% pracownikow, bo Ci ktorzy zostali, sa w fatalnej kondycji, i potrafią myslec juz tylko o likwidacjach i zwolnieniach, a nie o "odbudowie" firmy.
myślisz że mnie wpuścisz w maliny pajacyku? a potem będziesz opowiadał że taki i owaki tajemnicy klientów nie dotrzymuje. zresztą nie musisz wiedzieć jak nazywa się pan antywindykator, do szczęścia ci to nie jest potrzebne. bierz sobie dalszy udział w tej bandzie oszołomów, prawdy i tak nie zakrzyczycie. co najwyżej mógłbym zaprezentować skany wyroków, z zamazanymi sygn. akt i danymi osobowymi, lecz tutaj to technicznie niemożliwe. aloha!
Pomyśl nieco zanim coś napiszesz. Aby podać sygnaturę akt sprawy wraz z nazwą sądu, trzeba mieć zgodę mocodawcy na rzecz którego się działało ! Taka zgoda to kanon etyki zawodowej.
Moj answer ,zamiast rozsiewania plotwk zajmijcie sie szukaniem za normalna praca albo wybierzcie sie do szkolki.Nekanie I pasozytnictwo to nie jest recepta na dalsze zycie,zapamietaj to sobie jeden z drugim.
super odpowiedż.u nas bez zmian,nikt nic nie wie,domysły tylko o likwidacji,a liderzy i trenerka walczą o byt,szukamy pracy bo wiemy że firma się nie dżwignie,a gdyby stał się cud to muszą zatrudnić nowych ludzi bo my jesteśmy wyyyypaleni.
Czy wy się jeszcze łudzicie, że nie stracicie pracy? Przecież nawet pobieżna analiza doniesień prasowych prowadzi do wniosku, że aktywa Getback są bardzo, bardzo przecenione. Z czasem post.rest. zamieni się w post. up. bo okaże się, że te wszystkie pakiety mają wartość tylko na papieże. Dla myślących pracowników podpowiem tylko ,że z upublicznionych informacji powszechnie znanych oraz tych z post. rest. i z KNF wynika, że: - getback założył twórca idea i reszty getinów, - idea i reszta getinów dawały kredyty bardzo drogo ale prawie wszystkim, więc mają masę nieściągalnych wierzytelności, - getback skupował pakiety wierzytelności po znacznie zawyżonych cenach, - domyślać się jedynie można, że po tych zawyżonych cenach skupował je głownie od idea i reszty getinów:) - skup pakietów trudno ściągalnych wierzytelności po wysokich cenach wymagał masy kapitału, - kapitał Getback pozyskał z emisji obligacji, ochoczo sprzedawanych przez idea i resztę getinów:) - jak wyniki zrobiły się słabe, a musiały bo gro wierzytelności w pakietach jest nieściągalnych więc musiała być strata na dział operacyjnej, to getback podrasował wyniki czynnościami pozornej sprzedaży pakietów po wysokich cenach spółkom powiązanym i późniejszego odkupu po cenach niskich, Skoro getback kupował pakiety znacznie drożej niż rynek, skoro kupował je od banków z wysokim udziałem wierzytelności nieściągalnych, których nie da się odzyskać, skoro generował faktyczną stratę na działalności operacyjnej i skoro do obligacji zachęcał emisją nadzwyczajnie wysoko oprocentowanych obligacji to jak myślicie, jaka jest faktyczna wartość jego majątku? Oczywiście jeszcze tego nie wiem, ale założę się, że stanowi mały ułamek tego co wynika z wyceny robionej przez spółkę. Zresztą getback już zgarnął kasę z rynku obligacji korporacyjnych, więcej pakietów od getinów nie kupi, jest więc niepotrzebny. A swoją drogą to gdyby potwierdziły się niektóre zarzuty prokuratury mógłby być idealny model piramidy finansowej, w której cała działalność operacyjna czyniła jedynie pozór działalności gospodarczej.
Nie trzeba. Wyroki z uzasadnieniami są nawet masowo publikowane przez organy państwa. Wyrok jest jawny i można go publikować, konieczne jest jednak by dane osobowe pozwalające na identyfikację stron były usunięte - takie jak imiona, nazwiska, adresy, numery działek, numery kw etc.
Tej Ekipy z Bydgoszczy nie da się słuchać. Ludzie, albo się bieżecie do pracy i ppracujecie cieżko żeby odbudować firmę i zapewnić sobie dobrą pracę albo sami odejdzcie. A nie tylko słychać wasze marudzenie, że kiedy nas zwolnia, kiedy nas zamkną itp. Jak macie takie podejście to lepiej sami się zwolnijcie a nie co miesiąc z Bydgoszczy te same lamęty. Albo się bierzecie do roboty albo dajcie sobie spokój przynajmniej firma zaoszczędzi na waszych pensjach. Czy tam nie ma żadnego managera?
My chcemy pracować,ale nie mozemy...taki mamy system i realizacje.To jest forum o pracodawcy i pracownikach a nie o obligacjach- popisz sobie na forum bankier lub fb.Czekamy na zwolnienia bo chcemy odprawy,które nam sie należą.Bylismy swietnym oddziałem o dużym potencjale odzysku,teraz nas już nie ma,stąd te żale.Pretensje nie do nas tylko do tych co doprowadzili do takiej kondycji firmy.
W mojej opinii żadna praca, żadnego pracownika tej firmy nic nie zmieni. Jestem przekonany, że od początku ta firma była tylko po to by ściągnąć kasę od inwestorów i poprawić wyniki getinów. Oczywiście to tylko moja opinia, ale każdy czytający doniesienia prasowe, nawet jeżeli nie zapoznał się z aktami spraw, może dojść do takich konkluzji. Moim zdaniem ściągalność wierzytelności skupowanych z idea bank i getinów nie miała żadnego znaczenia, bo od początku nikt z zarządu nie wierzył w powodzenie takich działań. No i teraz zastanówcie się pracownicy tej firmy czy nie byliście przypadkiem tylko figurantami, których motywowano do pracy zupełnie bez sensu. No bo jeżeli z góry wiadomo było - a tak sądzę - że długi są w dużej mierze nieściągalne, a być może, że firma i tak upadnie jak już nie będzie można fałszować sprawozdań, to każde działanie w globalnym ujęciu było bezsensowne i mogło stanowić tylko swoistego rodzaju pozór. Oczywiście tego jeszcze nie wiemy, ale jest szansa, że postępowania karne to wyjaśnią. I swoją drogą to przewrotne, że was, pracowników windykacji, karmiono opowieściami o złych dłużnikach, oszustach co nie oddali kilku czy kilkudziesięciu tysięcy, a wasza firma była być może jedynie powołana do tego by wyłudzić miliardy od inwestorów, podczas gdy zarząd przywłaszczył sobie - według prokuratury - miliony, nastki milionów a może i dziesiątki i setki mionów. Prali wam mózgi opowieściami o oszustach i tym, że długi trzeba oddawać a teraz wasza firma jest największym dłużnikiem w Polsce i swoich długów z pewnością w całości, a najpewniej i w małej części nie odda wcale. Napiszcie co o tym sądzicie windykatorzy telefoniczni, terenowi, managerowie i spece od pr. Jak to jest pracować u największego dłużnika w Polsce? Co mówicie teraz windykowanym. Że ich dług na kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy to powód do wstydu? Że są nieudacznikami? Że są oszustami? Że wyłudzili? Już to widzę oczami wyobraźni - My co prawda wisimy naiwnym inwestorom miliardy, fałszowaliśmy sprawozdania by wyciągnąć od nich kasę, proponujemy im zwrot tylko 60% (a przecież wiemy, że to się nie uda i nie dostaną nic bo pakiety wierzytelności nieściągalnych są przecenione nad miarę), ale Pan/Pani/Dłużniku j...y masz nam oddać te np. 6 tysięcy co pożyczyłeś od banku, bo inaczej zaszczujemy ciebie i twoją rodzinę, złożymy zawiadomienie w prokuraturze, będziemy ciągle dzwonić, nachodzić i generalnie ścigać cię do końca życia, oszuście, złodzieju, nieudaczniku!!!:)
złośliwi, ale zarazem realiści się śmieją że getback to jest drukarnia. podstawową działalnością getback był druk obligacji i ich sprzedaż leszczom. windykacja to taka zabawa uboczna, a nuż się wyciągnie pieniądze od jakichś jeleni to pracownicy zarobią na swój ZUS :) i tak to własnie wyglądało niestety, jeśli się spojrzy na liczby odpowiadające działaniom.
W mojej opinii to w ogóle nie miało znaczenia. Ja osobiście uważam, że getback od początku był powołany do tego, by spłacić nieściągalne wierzytelności idea bank i getin bank pieniędzmi inwestorów. Oczywiście to tylko moje domysły, ale biorą się one z analizy doniesień medialnych i ustaleń KNF i prokuratury. Jeżeli wierzytelności były w sporej częsci nieściagalne to nie ważne co zrobiłaby widnykacja getback czy jakakolwiek inna i tak by nie zostały ściągnięte. Zresztą jaką by to zrobiło różnicę? Inwestorzy dostaliby nie 60 a 70% bez odsetek czy jak się pewnie niedługo okaże nie 10% a 20%?
Dzięki za Twoje wypowiedzi, widzę, że jako jedyny masz wiedzę i nie wypisujesz bzdur, ale konkrety. Ostatnio tak mało jest tu merytorycznych wypowiedzi, jedynie przydługie pyskówki obfitujące w inwektywy. Może Twój rozsądek pohamuje nieco te "autorytety" piszące tu stale i bez opanowania - byle co, aby dużo i gęsto. Pozdrawiam.
ja raczej stawiam na to, że fundusz abris chciał wydoić kasę z polski. za fm bank. zanim abris kupił getback, w spółce żadne patologie w zaciąganiu długu czy kupowaniu portfeli na hurra po podbijaniu ceny nie miały miejsca.
Chcialbym podzielic sie z wami kilkoma spostrzezeniami to kieruje do tzw pracownikow windykacji.Jezeli petent pozyczyl pieniadze czyli otrzymal kredyt to podpisal zaobowiazanie ze bedzie splacal powiedzmy w ratach miesiecznych ,sytuacja wygladala dobrze,dobre zarobki nic nie wskazywalo ze sytuacja finansowa moze sie zmienic i wlasciwie to powinno byc lepiej.Jeden moment firma plajtuje czlowiek z dnia na dzien laduje na przyslowiowym bruku,jeszcze ma dosyc dobre zapasy pieniezne i tutaj nastepny klopot dziecko zachorowalo.Potrzebna jest wrecz niezbedna jest bardzo droga terapia,poszukiwania dobrej pracy trwaja dosc dlugo i tak naprawde nie mozna nic znalezc zeby wrocic do poprzedniej sytuacji.Taki czlowiek zaczyna spozniac sie z oplatami ,zaczyna wybierac priorytety i znajduje sie w sytuacji patowej,banki zaczynaja dzwonic przypominajac o zadluzeniach ,domagajac sie natychmiastowych wplat.Spirala zaczyna jak pajeczyna otaczac nieszczesnika i nie widac wyjscia z tunelu.Mozna tak to ciagnac bez konca ,bez konca...Przychodzi pismo od windykatora straszace konsekwencjami,telefony...pracownik terenowy puka do drzwi ,wszyscy sasiedzi juz wiedza o o chodzi poniewaz nie skrupulatny pracownik windykacji juz zdazyl poinformowac klatke schodowa o co w tym wszystkim chodzi.Teraz tak czlowiek otwiera firme windykacyjna z wielkimi fanfarami obwieszcza wszystkim dookola ze jego firma pomoze wierzycielom odzyskac ich zadluzenia w tak efektywny sposob jak zadna inna.Sprzedaje mase obligacji gwarantujacych obligatoriuszom szybki zwrot ich inwestycji.Nagle ni z tego ni owego zaczyna sie upadek,inwestorzy ktorzy wladowali mase pieniedzy zaczynaja to wszystko tracic,nieuczciwy wlasciciel probuje czmychnac ale sluzby zapobiegly temu czmychnieciu,jest za kratkami wspolnie ze swoimi partnerami.Firma jeszcze jakos tam funkcjonuje,pracownicy tlumacza ze ta sytuacja nie ma nic wspolnego z odzyskiwaniem naleznosci.....ludzie czy to naprawde nie jest paranoja...?
Brawo dla Pisu nareszcie ktoś dobral się do tych złodziei i oszustów. Czytaj firmy windykacyjnej.Powinny wszystkie zniknąć
I bardzo dobrze.Niech Państwo weźmie się za wszystkie te firmy.Bezczelni ,aroganccy,cha.mscy pracownicy C.C.Zastraszajacy ludzi jak tylko można! Wyludzajacy pieniądze! Tacy jesteście. Niszczycie ludzi za benefity od firmy.Wasz czas się skończył i trzeba uświadamiać ludzi by się Was nie bali.Telefony poblokowac albo nie odbierać. I czekać na pozew sądowy a potem wnosić sprzeciwy. Ja jestem zniszczona psychicznie przez Was, ale tak było do niedawna.zTeraz wiem co mam robić I jak z wami rozmawiać,lub nie .Bardzo dziękuję za kanał Teraz ja mówię na który trafiłam przypadkiem.To jest obraz waszego działania. Pokazuje kim jesteście, ale również uczy odporności na wasze (usunięte przez administratora) i bezczelność która granic nie zna ! Dziś jestem mocniejsza psychicznie i żadna windykacja mi nie straszna.Wy nic nie mozecie,a niee możecie. ....spróbować żyć ze świadomością "jestem (usunięte przez administratora) oszustem i sprawcą ludzkich tragedii"Wy Tak Wy.I zapamiętać raz na zawsze do sądu pozew a nie gnębi ludzi.Jak Wy możecie z tym żyć?
Od razu widać, że masz ogromne problemy. Czy nie lepiej zgłosić się do terapeuty, jakiegoś fachowca? Przecież widać, że wszyscy cię unikają i nie masz z kim porozmawiać? Aż dziwne, że to z winy getbacku........ nikt cię nie lubi. Do tego jeszcze gorsze jest to, że nikt nie chce ci pożyczyć, o matko jak mi cię żal. Nagrywaj dalej, bo kolejne firmy windykacyjne będą cię "nękać". Zapoznaj się z definicją "nękania". Bo z pisaniny wynika, że jesteś prostą, bardzo prostą kobitą.
Tak sobie to tłumacz miernoto, niestety muszę takiego słowa użyć bo inaczej Cię nie potrafię zdefiniować.
Tak jestem prostą i to bardzo kobietą tu Ci rację przyznam.Tak prostą i nedzna jak setki tysięcy innych które zastraszacie lub zastraszaliscie.Tylko widzisz ja się uczę cały czas jak z wami postępować, Ty się uwsteczniasz albo pozostaje w miejscu i to jest ta różnica między prostaczka a doradca klienta czytaj.oszusta,naciagacze,gnebiciela i tak mogłabym bez końca. Tylko po co ?W końcu nie jest jedną która Was uświadamia kim jesteś naprawdę. Wątpię że coś dotrze do Ciebie i Twojego wybranego mózgu. Może jak w sądzie się spotkamy ?Chętnie posłucham jak się tłumaczy są.Bardzo.
Z góry przepraszam za literówkę ale piszę z telefonu no ale cóż ja prostaczka będę się tłumaczyć jakiemuś doradcy czyli.......cztaj wyżej! Po prostu zwyklemu smieciowi co za kasę zniszczy człowieka.
Jakie kolejne firmy ???Które wymień,a to posprzedawaliscie moje dane innym firmom ?Skoro tak jesteś pewny/pewna tego to pewnie coś jest na rzeczy.Odpowiesz?
Doczekam się odpowiedzi jakie to inne firmy będą nas gnebic? ???Coś jest na rzeczy ze tak napisałeś. Widać się nie doczekam,bo podkuliles ogon i nie szczekasz już spod tego nika .
następny telewidzący się objawił. Wszystko widzi, wszystko wie i to najlepiej, wszystko wywnioskuje. Tylko dlaczego nie wyniuchałeś katastrofy w bandziorni? przecież byłeś tak blisko. No i już postawiłeś diagnozę, że żaden lekarz tej Pani nie pomoże, nikt nie pożyczy grosza. Jacy wy jesteście wspaniali. Wróżbita Maciej, jasnowidz Jackowski to przy was pętaki. A kto pomoże tobie? zastanowiłeś się?. Może pojedyncza salka w ośrodku podobnym do tego, w którym przebywa twój chlebodawca oraz takie towarzystwo na spacerniaku. Oni mają duże zdolności uleczaniu z różnych skrzywień i to bardzo skuteczne. Tam będziesz musiał doceniać ludzi prostych, im bardziej będziesz nieprosty, tym bardziej będzie bolało. Ale to skuteczna terapia. Znowu próbujesz straszyć hienami z innych bandziorni niż wasza. No i po co? Ta Pani już was i innych hien już się nie lęka. Zapominałeś jeszcze o komorniku. Wszyscy z waszego stada macie jedną i taką samą śpiewkę, która na niewielu już robi wrażenie. Pojedź może na jakąś wioskę. Tam posłuchaj piesków, kiedy ujadają. Każdy z nich robi ta inaczej. A wy nieprości super inteligi wszechwiedzący ciągle to samo. Pomyślałeś może co będzie, kiedy w innej robocie trafisz również na prostą kobitę?
To ty nawet nie wiesz kto cię będzie gnębić? Najpierw pierwotni wierzyciele, a potem firmy, które kupią twoje długi. Proste, jak czegoś nie rozumiesz, pisz śmiało. Nie ośmieszaj się, że ktoś handluje twoimi danymi. Poczytaj sobie RODO, o dochodzeniu roszczeń, itp. Wiedza jest dostępna w necie, dla chcącego nic trudnego.
Łaskawco szanowny od nie znikających długów, weź już nie strasz bo się zesrasz. Komornik nigdy nikogo nie "dopada" - komornik wykonuje egzekucje z nakazu sądowego. Tyle i tylko tyle. Dzieci chcesz straszyć komornikiem? :-D
I co ?myślisz że mnie zastraszysz?No niestety ,już się nie dam.Jak wam do szpiku kości wzarlo się te straszenie,to jest niepojęte. ! Rozumiem ,nie ma do kogo dzwonić i opier.....ać co ? Ale ja czekam cały czas na nowy telefon.Zaprwnialiscie ze będziecie ciągle dzwonić a moich danych nie ma możliwości usunąć. Really..?I więcej już pisać nie będę. Nie mam i Was żadnego prawdziwego długu. Zrozumiesz to w końcu czy za mało szarych komórek masz ???
nie masz ciekawszego zajęcia bezmózgi trollu niż wypisywanie tych bzdur co ci w tej sekcie tłuką do pustego durnego łba? idź na spacer, przewietrz tę makówkę, niech wiatr sobie trochę tam pohula. owszem, dług jeśli jest zasadny - nie zniknie. nie zniknie nawet jak się samoistnie przedawni. zniknie, jeśli będzie oddalenie powództwa, zapłata bądź umorzenie. to co jest u was - to nie dług tylko urojenie. nawet was nie stać na uzyskanie tytułu wykonawczego, bo przegracie sprawę. zatem jeśli windykacja nie wyłudziła, to tym bardziej komornika w sprawie nie będzie i żadnej egzekucji. bo komornik - w przeciwieństwie do was - działa uczciwie i nie wyłudza bez papierów, prowadzi postępowanie egzekucyjne na podstawie prawomocnego orzeczenia sądowego z klauzulą wykonalności. ulżyło ci że puściłeś idiotycznego pierda? to sprawdź czy w rajtuzki coś ci nie pociekło z wrażenia.
Hahaha no nie mogę! Już tylko pusty śmiech mi na Was polglowki zostaje.Weź idź człowieku na spacer ,jest taka piękna pogoda,albo wypierz skarpetki bo mózg już masz wyprany i nie licz ze się martwię! Nareszcie biedni gnebieni ludzie mogą odetchnąć od Was. Chyba że dzwonicie jeszcze do tych ,którzy faktycznie wpadli w depresję ,nerwice przez Was i dalej Was się boją. Doucz się z Rodo bo wiesz tyle co szef bandzior Ci do lebka jak główka od szpilki nawkladal.l spadaj z falami gnojowki bo tyle mogę Ci doradzić.
Jak się dochodzi roszczeń to poprzez sąd a nie wydzwanianie 30 razy dziennie.Chlopczyku ja tobie nie będę tłumaczyć już. Twoja wiedza jest rodem spod budki z piwem.Dług jeszcze musi istnieć. Nie pojmuje jak widać twoją makowka.
Mikołaj ja byłam zaciętym wrogiem tej partii ,ale gdyby teraz nie rządzili te firmy zlodziejskie miały by się nadal bardzo swietnie.Tu nie miejsce zresztą na politykę.
komornik niczego nie dochodzi. bowiem komornik nie kupuje roszczeń. roszczenia dochodzi wierzyciel, a komornik prowadzi postępowanie egzekucyjne, na podstawie tytułu wykonawczego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności. dochodzić roszczenia może wierzyciel w postępowaniu windykacyjnym, bez nakazu zapłaty, z tym że wszelkie działanie mające znamiona wyczerpujące art. 107 kw bądź art. 190a §1 kk jak również art. 286 §1 kk w zw. z art. 13 §1 kk mogą skutkować sankcjami karnymi. nawet roszczenie bezzasadne może stać się zasadne, jeśli pozwany oleje temat i dopuści by nakaz zapłaty się uprawomocnił; tym samym niejako przyznając zasadność.
No to zależy czy ma z czego zaspokoić wierzyciela. Jak nie ma majątku to komornik nic nie zrobi, ale jak jest to tylko on ma uprawnienia by wykonywać tytuły wykonawcze (przede wszystkim orzeczenia sądów). Prawda jest taka, że windykator może ustalić w jakiś granicach majątek (korzystając z metod operacyjnych), może poprosić o zapłatę, może negocjować ugodę i na tym koniec. Komornik może wszystko inne tj. może zając składniki mienia, może je zbyć na licytacjach (lub z wolnej ręki czasem) i z uzyskanych środków zaspokoić wierzytelności. Wobec powyższego ja bałbym się raczej komornika nie windykatora, ten pierwszy ma bowiem instrumenty prawne i faktyczne do odzyskania długu, ten drugi nie ma żadnych.
Poszła po firmie wiadomość, że na koniec września będzie rozstanie z większą częścią załogi, w tym z terenowymi. Zostaną zaproponowane mało ciekawe warunki to znaczy własny samochód i działalność, firma zwraca koszt paliwa. Super perspektywa odzyskać koszty z firmy, zamiast do dłużników trzeba będzie jeździć do firmy po swoje. Trwają gorące i nerwowe rozmowy między chłopakami, realny jest nawet strajk doradców terenowych w przyszłym tygodniu.
Strajk...wow .Mozecie liczyc na spoleczenstwo ono stanie murem za wami... Psychole contra psychole....lol
Ciekawe czy tak samo dobrze jak ze straszeniem 70 letnich babin żeby spłacały nieistniejące długi pójdzie Ci "terenowy" z wynajętymi przez nowy zarząd ochroniarzami jak cię wywalą, nie zapłacą i nie wpuszczą do siedziby. Pójdziesz windykować swoją pensję do zarządu?
Tylko po co w ogóle zawierać z windykatorami terenowymi jakiekolwiek umowy. Ta firma nie powstała po to by windykować jakiekolwiek długi, to była tylko taka zasłona by uwiarygodnić obligacje:) Tak sądzę.
W sumie skoro im nie zależy, a za chwilę wszyscy dostaną zwolnienia, to może nawet byłby dla dłużników dobry moment by zawrzeć ugody z odpowiednim umorzeniem zadłużenia. Pracownikom w sumie chyba już i tak nie zależy, a zarządowi chyba też nie. Możecie próbować. Oczywiście zawsze na piśmie, a przynajmniej w formie skanu podpisanej ugody bo to chociaż dowód na istnienie dokumentu.
Ta Multi patola.dluznicy jak ktoś tu napisał co nabrała chwilowek i pożyczek i nie splacala ,to jak myślicie skąd to się wzięło? Dlaczego kilka lat temu nagle taki tego wysyp .?Ano często stąd że człowiek pracował a o pracę było trudno.Płacić też marnie płacili, ale ludzie uczciwie pracowali i co?Nagle ten człowiek dowiaduje się że firma splajtowala albo nie wypłacona wypłaty na czas.Co pracownik robi ?ratuje się chwilowka.Przecież splaci ja jak tylko firma zaległe wypłaty da ,a tu albo zostaje zwolniony albo pieniędzy nie wyplacili.Ma przecież opłaty do zrobienia ,musi wyzywic rodzinę a tu życie mi się załamuje. Szuka innej pracy a kilka lat temu nie było tak łatwo. Człowiek się załamuje i bierze następna chwilowke.by przeżyć albo opuszcza kraj porządnie już zadluzony bo pracy nie dostał .Niektórzy życie sobie odebrali z rozpaczy ze wpadli w spiralę długów. Tak tak było. Przykład mojego sąsiada. Wyjechał ,żyje. Wszystko splacil jak należy. Wrócił do kraju do zony i corki w zeszłym roku .Pracuje w firmie budowlanej gdzie obecnie bardzo dobrze zarabia,ale ciężko .Upał nie upał, zima ,deszcz itp.Stać go w końcu na w miarę godne życie bez pożyczek. I co ?A to że zaczęto bo nekac o nie spłacone chwilowki.Splacil to firmom windykacyjnym. Nagle ponownie dostaje jakiś nakaz od innej.Człowiek się wściekł i powiedział że nie zapłaci już ani złotówki !Przyszedł jakiś terenowy windykator .Już pisałam wezwał policję. Teraz jak z nim rozmawiałam wychodzi na to ze firmy firmom sprzedają te same długi. Obecnie wziol adwokata .Zobaczymy jak to się skończy. Morał z tego taki ,nie osadzajcie nikogo pochopnie dlaczego wziol chwilowke lub pożyczkę kiedyś tam i nie mógł jej spłacić. Nie zawsze jest to zła wola. Teraz pracy wszędzie jest pełno. Dobrze płacą np w budowlance,więc i sytuacja finansowa wieku się poprawiła.Znikają szybko firmy chwilowkowe z rynku .Dużo ich znika bo coraz mniej ludzi chwilówki bierze.Wasze eldorado też się skończyło. Teraz wynocha do pracy na budowę czy do magazynu dźwigać ciężkie pąki.To wam się należy za to co robiliscie.Poznacie co to ciężka praca ale przynajmniej dobrze zarobicie.Także widzicie fortuna kołem się toczy haha.
To już za siedemnaście dni. Będzie kasa, czy też nie. Alexia twierdzi, że na 100% będzie dla super ekipy to pewnie wie co mówi - będzie tylko kiedy?. 31.07. już za 17 dni. Wyobraź sobie niewyobrażalne.
Od kiedy zaczęli zamykać decydentów GB Nie jest tajemnicą że Ten Okręt tonie .. wiec profil na tym forum jest raczej niepotrzebny ponieważ firma i tak już nikogo raczej nie zatrudni.. HR tez ucieka.. więc nie będzie komu zrobić rekrutacji... Proszę o zamkniecie tematu. A bezsensownie komentujących i piszących bzdury zapraszam na forum poświęcone windykacji Bye Bye
może skontaktuj się z animuszkiem i razem czmychniecie do Wietnamu. Tam również jest pięknie i nie ma lwów, a one nie cierpią hien. Za 18 dni, jak getsrak da, otrzymacie troszkę kasiorki i jazda. Sawannę i busz bym omijał, z powodu lwów chociażby.
Już tylko 18 dni zostało !!! Będzie sałata 31.07. albo nie będzie. Loteria. Wyobraź sobie niewyobrażalne !!!! i czekaj !!! ps. 10 osób siedzi = najlepsi z najlepszych, poszukiwani i znajdowani. Kto następny??? Pozdro ala animuszka.
A ja myślałam, że po tej całej aferze jak zamknęli całą dziewiątkę (czy dziesiątkę) to ta firma już nie istnieje. To jak to jest, że GetBack jeszcze istnieje po oszukaniu tylu klientów???
Administratorze / Joanno / Pracodawco ! Czy naprawdę przerasta Wasze możliwości zablokowanie postów tych paru bełkoczących osób, które z tego forum uczyniły głęboki rynsztok nie mający nic wspólnego z ideą tego forum ? A może o to własnie Wam chodzi, aby w zalewie tego "szamba" opinie prawdziwych pracowników były niewidoczne i żeby jakakolwiek prawdziwa informacja utknęła pod szlamem tego bełkotu...?
ADMINISTRACJO!!! Czy ktoś zauważy wreszcie, że tu się zadomowił na stałe jakiś "antywindykator" i wkleja niemożliwie dużo SPAM-u??? Jak to możliwe, że ktoś te ogromne wypociny zatwierdza??
Graruluję. Jakaż piękna inwokacja, Getsrak KORPO-OJCZYZNO MOJA ile miliardów można przeputać, ten tylko się dowie co raport zobaczył...
(usunięte przez administratora) już "wybiło" , smród jest jak cholera. No ale można nos zatkać i mówić, że pachnie perfumami.
oraz @Nie jestem robotem, i @ADMINI ! Jesteście?? nigdzie ratunku i znikąd pomocy? głos wołających na puszczy? Jakoś tak to wygląda, że idąc za przykładem waszego świetlanego szefostwa maja was w du..pce, w żopku, w sraczce. Tak was doceniają świetni fachowcy, poszukiwani. Bardzo bolą was posty? to i tak mało. Festiwal dopiero się zaczyna, jak pisał jeden z kolegów. Zacytuję tutaj K.A.T'a tak dla przypomnienia "Planowana jesień spółki okazuje się być jesienią średniowiecza tego lata, tak TEGO LATA." Pamiętajcie o tym hieny. ps. czuję się niedoceniony, wzgardzony, pominięty - dlaczego mojego nick'a nie uwzględniliście w waszych żalach?
Po dluzszej przerwie widze, ze nadal zadnych zmian w temacie...bagno jeszcze glebsze. Przykre i szkoda...
Tak - niestety. (usunięte przez administratora) bez zmian, goowna śmierdzące są omijane i nie mogą tego ścierpieć, wykopane drzwiami wpełzają oknem, wpierdzielają się dosłownie pod każdy post i cuchną swoim aromatem. Dlatego piszemy już w większości między sobą. Tutaj powinno się zostawić wyłącznie tych śmierdzieli.
weź się może określ o co ci właściwie chodzi. piszę prawdę - źle. piszą pracownicy prawdę że w firmie gnój, smród, bida z nędzą - źle. to może chciałbyś aby kierownik czy dyrektor skrobnął coś o unikalnym modelu windykacji, rekordowych zyskach, super odzyskach, zajefajnej atmosferze, o przejściowych problemach które getback ma już za sobą i w ogóle to nie była prawda tylko medialna nagonka pana antywindykatora wespół z konkurencją? forum jest ogólnodostępne i związane z pracą w getback, a jaka ona jest, każdy normalny widzi. to nie jest - jakbyś tego chciał - jakieś kółko wzajemnej adoracji.
Taka jak my elita findykacji jest niedoceniana ,tluszcza nas atakuje,"wpelzaja oknem,wpierdzielaja sie doslownie pod kazdy post i cuchna swoim aromatem".My jestesmy intelektualistami,zajmujemy sie poezja w wolnym czasie,duzo czytamy a bedziemy czytac jeszcze wiecej np ogloszen o prace.Takich jak nas kilku to nie znajdziecie nigdzie pod sloncem a moze i jeszcze gdzie indziej.Nasze bossy jak zmienia miejsca pobytu napewno sie o nas upomna.Przeciez to my sciagalismy co sie dalo z tego co bylo nie sciagalne.My potrafilismy urzadzac takie seanse psychologiczne ze najwiekszy twardziel kajal sie i prosil o przebaczenie i placil chamisko nawet jak byl niewinny .Bo tylko my wytrenowani przez naszych przelozonych nie uwzglednialismy ich skomlenia i tylko my decydowalismy o winie i karze nawet wtedy kiedy niemrawy sad nie reagowal.A teraz prosze zobaczyc jak sie holota (smierdziele) rozpanoszyla.Ale my was dojdziemy wy gooowniane smierdzace istoty.Wy chcecie nas,nas kwestionowac ?jak my wszyscy sie zbierzemy to wam pokazemy gdzie raki zimuja.
Ci giganci od windykacji zachowują się trochę jak w filmie "Seksmisja" ..... Nas? Bohaterów prądem ?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w GetBack S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy GetBack S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 230.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w GetBack S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 187, z czego 61 to opinie pozytywne, 68 to opinie negatywne, a 58 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy GetBack S.A.?
Kandydaci do pracy w GetBack S.A. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.