Opinie o ostrowski -pilachowski ul.Opata Hackiego14c w Gdynia

hahaha:) ale walczycie :) cóż za zgrana armia :D naprawdę stare baby a zachowują się jak dzieciarnia. Czy żadna nie potrafi powiedzieć z czym ma dokładnie problem?? Ja bym polecała podzielić opinie a plusy i minusy:) by Szefostwo mogło zobaczyć z czym jest problem. A więc wg. mnie: Plusy: *da się zarobić, *mogę się urwać z pracy (oczywiście gdy uprzedzę brygadzistkę),* nie mam problemu z zaplanowaniem urlopu, *moi Szefowie wprowadzają tzw. udogodnienia (palarnia, stołówka, czajniki, mikrofale, automaty z napojami [ jednak [usunięte przez moderatora]nie uważam za udogodnienie stołów, krzeseł i pistoletów bo to sa nasze narzędzia pracy:)]. Minusy: *zero organizacji pracy i oczywiście tłumacze - chodzi o to, że wykonując palety w wielu językach często jest tak, że po prostu na początku robi się język, który idzie ostatni lub mamy robić robotę na szybko (często po godzinach, w soboty) ponieważ ma być wysyłka, dzień później okazuje się, że wysyłki wcale nie ma tego dnia co było zapowiedziane, a gotowce czekają. * jak dla mnie małym problemem też jest projekt palet i już nie wspominam o tych koszmarnych plamach, gdyż to wina drukarni - mam na myśli to, że robi się palety na próby, a jak przychodzi czas klejenia okazuje się, że trzeba coś dogniatać, odcinać, odrywać, doklejać i wiele innych rzeczy utrudniających pracę i wydłużające jej czas, aby to wyglądało jak należy *czasem zbyt długie przestoje (np. ostatnio 3 miesiące) * i ostatnie - wielka nawałnica pracy (najlepszy przykład Avon + inne palety - każdy chyba rozumie co mam na myśli - w pracy jedna robota a na dobranoc Avon w domu). i Pytanie do Szefostwa - czy nie ma szans rozłożyć bardziej prace na ?? by nie robić kilku kontraktów jednocześnie lub dogadywać się z klientem tak by zrobić coś w późniejszym terminie? - wydaje mi się, że byłaby szansa, a proszę pomyśleć czy by to nie rozwiązało troszkę powyższego problemu z przestojami? I teraz drogie Panie tak jak ja plus/minus i uzasadnienie:) wiem, że ciężko mówić, jednak teraz jest szansa napisać (co jest łatwiejsze) sensownie z czym jest problem a nie nie sobie ubliżać:). Piszcie tu i teraz puki cała firma tym żyje. A jest duża szansa, że któryś z Panów to przeczyta i rozważy. PS. Panowie Szefowie :) takie jedno zdanko do Was:). Wydaje mi się, że niepotrzebnie zrobili Panowie taką akcje z tego jednego wpisu ( gadanie o sądach, sprawdzanie pracowników i nie wiem co tam jeszcze), po co to?! Każdy ma prawo pisać co myśli, na tym polegają wpisy na forach o pracy. Ważne są wszystkie opinie i te złe i te dobre. Bo potencjalny pracownik może przeczytać i sprawdzić czego może się spodziewać na danym stanowisku. To ta jak o pobycie w hotelu, każdy z nas sprawdza jakie ma opinie od czego zależy czy się na niego decydujemy. Więc Panowie co w takiej sytuacji robi dobry Szef - czyta to - i nie tak jak ktoś wcześniej napisał, że najważniejsze są dobre opinie - Nie Panowie - czytamy te złe, przyjmujemy na klatę i staramy się zmienić te opinie na dobre. I nie robimy akcji poszukiwawczych tworząc negatywną atmosferę w firmie. Troszkę się rozpisałam, jednak jako jedna z nielicznych napisałam jaki jest mój problem i na czym polega. Więc proszę za przykładem :) ponieważ na forum jest już 90pare komentarzy z czego 5 osób przedstawia problem. A im więcej głupich kłótni tym więcej bezsensownych postów, których nikt już nie chce czytać. Zwłaszcza nasze Szefostwo :)