Opinie o PKF Consult Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp. k.
Firma jest kiepsko zarządzana niestety :( pracownikom płaci się mało ale oczekuje pracy jakby dostawali 5 razy tyle - i na najwyższych szczeblach zarządzania nie widać żeby ktoś w ogóle myślał o pracownikach. Coś "niby" jest - jak karta multisport cyz inny sportowy karnet...za którą trzeba płacić właściwie tyle, co bez ingerencji firmy. Im się naprawdę wydaje, że coś dają pracownikom - NAPRAWDĘ uważają, że coś dla pracownika robią - nie rozumiem że nie wykazują powiązania częstego odchodzenia pracowników do konkurencji, gdzie kwestią decydującą są ZAWSZE pieniądze - ze zmianami jakie trzeba wprowadzić...niby firma ze szczytów rankingów - ale tu się idzie na ilość a nie jakość. Odchodziłem ja a w tym samym czasie dwie inne osoby - wszystkich nas wzięto na rozmowę z serii "a co by sprawiło że byś został" - kiedy dowiedzieli się ile dostaniemy w nowej pracy - następował koniec rozmowy. Ehhh przykre :/
Bardziej niż święta prawda, długoletni doświadczeni pracownicy od jakiegoś ponad roku odchodzą tak są rozczarowani pracą w tej instytucji. Szkoda, kiedyś to była super firma :/
DOKŁADNIE :/ ludzie odchodzą, wnioski nie są wyciągane. Może jakieś szkolenia z zarządzania firmą?? Nie żartuje - kwestia zarządzania personelem to sztuka zupełnie obca w tej firmie... a że ryba psuje się od głowy to tu najlepszy przykład. Tyle lat na rynku a tak samo w tyle jak nasza gospodarka za zachodem :/
Zaraz znowu się pewnie pracownik HR np (usunięte przez administratora)która napisze że tak wcale nie jest i ze w PKF jest rewelacyjnie. Wynagrodzenie to śmiech na sali za to co się tam robi. Można spokojnie znaleźć pracę gdzie za mniejsze wymagania i ilość nadgodzin dają 2k zł więcej. Praca dobra dla studentów i praktykantów. Można złapać doświaczenia a następnie należy uciekać. Nazywają się że są korpo a jednocześnie śmieją się z takich ludzi. Najważniejsze są puste rankingi. Chcą gonić wielką 4 ale z czym do ludzi.
Firma zachowuje przejrzystość, co do propozycji wynagrodzenia, która podawana jest w czasie rozmowy rekrutacyjnej i uzgadniana przed pierwszym dniem pracy. Nie ma niejasności, niedomówień czy zaskakujących obrotów sprawy, gdy dochodzi do podpisania umowy. Więc każdy może zadecydować sam czy zgadza się na zaproponowane warunki. Czy to jest dla kogoś mało, dużo, czy odpowiednia ilość - to decyzja tej osoby. W moim przypadku kwota była niewiele większa od tej, którą podawałam na rozmowie jako preferowaną. Więc DLA MNIE jest to ok. Wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia.. ;) Moim zdaniem, firma ma mało korporacyjny charakteru, ale może to kwestia departamentu czy oddziału. Nie mam wrażenie żebym harowała od świtu do nocy, czy jakiś nierealnych oczekiwań. Praca jak praca - jest projekt, przychodzę, robię. Jest miło, bo są fajni ludzie, ale to TYLKO dodatek do tego po co tu przychodzę. Widzę na co dzień, że ludziom na stanowiskach asystenckich często pozwala się tu popełniać błędy, ale jasne jest, że też do czasu. Jeżeli ktoś po jednej, drugiej, trzeciej rozmowie robi to samo, no to nie miejmy złudzeń. Natomiast rzeczywiście od menadżerów się wymaga, i tyle. To chyba wszędzie norma ;)
Dokładnie tak jak piszesz. Karty typu multisport to jakieś nieporozumienie. Trzeba zapłacić praktycznie 100% wartości. Dlaczego praktycznie? Bo tylko dzięki temu, że z firmy pójdzie więcej osób, to jest jakiś skromny rabat. Niestety firma nic nie dokłada do tych karnetów. Podobnie było ze mną - jak odchodziłam wzięto mnie na rozmowę. Dlaczego odchodzę i co by sprawiło żebym została. Jak powiedziałam że w innej firmie dostanę ok 1,5k pln więcej, to nie było rozmowy. Oni się dziwią że ludzie odchodzą do konkurencji i nie chcą nic z tym zrobić. Stawianie jest na ludzi mało doświadczonych (studentów, praktykantów). To się też przekłada na jakość usług (księgowych jak i audytowych). Są oceny pracowników, liczony jest czas pracy i inne głupoty które tutaj nic nie dają. Czas pracy rozpisywany w durnym programie który zajmuje dużo czasu co miesiąc ma pokazać jak dany projekt jest rentowny i jaka premia się należy pracownikowi. Są ustalone pewne przedziały, formuły itd. Jak wyliczysz sobie premię to w życiu takiej nie dostaniesz! Jest w uznaniu managera, który obetnie Ci za byle głupotę np 1k zł jak w moim przypadku. Za to że nie dostałam listu referencyjnego od jednego z klientów.
Jako pracownik HR przytoczę kilka faktów odnoszących się do opinii powyżej. 1.Nadgodziny : w PKF obowiązują regulaminy, zgodnie z którymi nadgodziny zatwierdzone przez przełożonego są ewidencjonowane, a następnie albo odbierane albo wypłacane w okresie rozliczeniowym. W przypadku tak sformalizowanej procedury nie ma miejsca na nie rozliczanie wymagalnych roszczeń pracownika. 2.Socjal i szkolenia – w PKF zapewniamy dobre warunki pracy, udostępniamy narzędzia pracy poprzez dostęp do szerokiej strefy wiedzy, mamy opiekę medyczną, multikafeterię, bony świąteczne, dofinansowanie do szkoleń językowych, wyjazdy/wyjścia integracyjne. Dodatkowo są dofinansowane szkolenia lub kursy o charakterze zawodowym, a także studia na zasadach określonych w regulaminach. Dlatego dziwią mnie niektóre powyższe opinie i uważam, że są niezgodne ze stanem faktycznym.
Jedno wielkie mydlenie oczu - to nie brzmi jak pracownik hru tylko jak jakieś dyktando zarządu:/
Miałam sobie odpuścić komentarz, ale jednak coś dodam. Pracuję w tej firmie już wiele lat, w siedzibie w Warszawie, poznałam strukturę i wiem jak jest naprawdę. To co napisałam wyżej to tylko suche fakty. PKF jest dobrym pracodawcą, można tu zdobyć doświadczenie i pozyskać wiedzę od ludzi, którzy są profesjonalistami i są kompetentni . Wartością firmy są ludzie i nie są to puste słowa. Relacje są tu bardzo ważne, nie przychodzi się do firmy za karę, szefowie są parterami. Jasne, że zdarzają się stresujące sytuacje, natłok pracy, nadgodziny - ale gdzie ich nie ma? nie jestem przekonana czy osoby które zamieściły negatywne opinie faktycznie tu pracują, pracowały i w jaki sposób zakończyły współpracę - pewnie w tym tkwi sedno. Podsumowując, ta firma daje duże możliwości rozwoju, atmosfera jest naprawdę w porządku, a największą wartością są ludzie i relacje, które utrzymują się przez lata. W razie wątpliwości zachęcam do kontaktu z osobami które tu pracują.
Przede wszystkim bardzo źle płacą. Atmosfera jest super ale na koniec miesiąca nie żyje się przyjaźnią. Pracy jest mega dużo i można się wiele nauczyć natomiast na koniec dnia i tak doeiadujesz się że przełożony zrobiłby to wszystko lepiej. Mają problem z zarządzaniem ludźmi polegający na tym że nie potrafią tego robić. Dlatego odszedlem i dlatego nie polecam. Poziom frustracji nie jest niczym rekompensowany.
Zgadzam się całkowicie z powyższą opinią !!!!! Pracowałem w PKF i mogę powiedzieć dokładnie to samo. Jako asystent byłem zdziwiony, że nawet wieloletni pracownicy z mega wiedzą nie są tam doceniani. Osoby zarządzające nie umieją zarządzać, nie umieją organizować, nie umieją planować !!!!! Całkowita porażka. Tak źle prosperującej firmy dawno nie widziałem.
Jako aktualny pracownik uważam, że firma stawia na swobodę w działaniu, samodzielność oraz rozwój. Osobiście uważam, że to nie jest firma dla ludzi, którzy myślą schematycznie, więc nie wszyscy się w tym odnajdą.
Niestety są to puste słowa co pieszesz. Też pracowałam w PKF wiele lat. Nadgodziny były/są płatne? Jak pracowałam to nie były !!! Piszesz bo ci zarzad tak kaze, a nie ze masz taka potrzebe. Po co tu wchodzisz, jezeli tak jest rewelacyjnie w PKF? Boicie się lub macie problemy ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników. Podobały mi się łapanki z ulicy ludzi, którzy nie mieli żadnego doświadczenia w księgowości.
@Były Pracownik, znajdując ofertę pracy, na którą później zdecydowałeś się aplikować, nie były podane w niej obowiązki, za które będziesz odpowiedzialny w sytuacji przyjęcia Cię do PKF Consult? Możesz coś więcej w tej kwestii powiedzieć? Czy może chodzi Ci o coś innego? Proszę Cię o uzasadnienie swojego postu pozostawionego na tym forum.
@pracownik HR, napisałaś, że pracowników jest coraz więcej. Czy jest to równoznaczne z rozwojem i rozrostem działu PKF Consult Sp. z o.o., w którym obecnie pracujesz? Jak Twoim zdaniem wygląda ścieżka awansu w tej firmie? Informacje, którymi się w tym wątku podzielisz będą cenne dla osób, które planują aplikowanie do PKF Consult Sp. z o.o.
A ja mam tak złą opinię na temat tej firmy, że nawet nie wpisałem jej do cv !!!!! Na szczęście teraz mam normalną pracę w audycie wewnętrznym.
@pracownik HR, rozumiem, że pracujesz w PKF Consult Sp. z o.o. w dziale HR. Jak przedstawiają się Twoje obowiązki? Z Twojego wpisu również mniej więcej wynika, że atmosfera w firmie jest satysfakcjonująca. Wspominasz również o nadgodzinach, czy są one odpowiednio lepiej płatne? Możesz liczyć na wsparcie i pomoc współpracowników?
Tak, obecnie pracuję w HR,a le poznałam też prace w innych działach. Moje obowiązki są adekwatne do zajmowanego stanowiska, lubię to co robię więc moja ocena nie może być inna jak pozytywna :). Dużym plusem są ludzie i atmosfera, to nie jest typ korporacji, raczej wszyscy się znamy, mimo że pracowników jest coraz więcej. Nadgodziny są albo dodatkowo płatne albo do odbioru. Oczywiście mogę liczyć na wsparcie współpracowników - to działa w obie strony - jeśli ty nie odmawiasz pomocy to i tobie chętnie pomogą. Ale nigdy mi się zdarzyło aby ktoś nie chciał pomóc, starsi stażem pracownicy dzielą się wiedzą i nie zostawiają pracownika samemu sobie.
@Mariusz, nie jestem pracownikiem PKF Consult Sp. z o.o.. Nie znam tej firmy. Na tym forum próbuję podejmować takie tematy, które mogą być interesujące z perspektywy przyszłych pracowników tej firmy. Rozumiem, że byłeś pracownikiem PKF Consult Sp. z o.o. Czy w związku z tym, mógłbyś opisać całokształt współpracy z tym pracodawcą?
Szkoda czasu i nerwów!
@Pfff, każda opinia na tym forum jest cenna bez względu na to czy jest pozytywna czy negatywna. Usuwane przez administratora są tylko te wpisy, które łamią zapisy regulaminu. Posty dodawane przez użytkowników nie powinny zawierać wulgaryzmów, odnosić się do konkretnych osób itp. Powinny merytorycznie opisywać, w tym przypadku, PKF Consult Sp. z o.o. jako pracodawcę.
Duża część z Was nie ma pozytywnej opinii o PKF Consult Sp. z o.o. Możecie wyjaśnić dlaczego tak jest? Co możecie powiedzieć o swojej codziennej pracy w tej firmie i jej aktualnej sytuacji wewnętrznej? Każdy Wasz wpis będzie cenny dla użytkowników zainteresowanych PKF Consult Sp. z o.o. pod kątem rozpoczęcia pracy w niej.
Odpuść sobie - Co bardziej konkretne wpisy są kasowane przez Gowork :/ także raczej ten wątek nie ma sensu...pewnie ktoś się z nimi porozumiał.
Nie warto poświęcać swojego czasu i nerwów.
W tej firmie jest jak w reklamie pracuj.pl "pieniądze szczęścia nie dają". Na koncu mają z ciebie ubaw.
Dużo pracy to fakt ale niestety ile byś z siebie nie dawała to i tak za mało. Kasa średnia,(usunięte przez administratora) Dokładnie tak jak pisali przedmówcy. Niestety pracować gdzieś trzeba ale jeśli macie wybór omijajcie szerokim łukiem!!
Zgadzam się. Ludzie (zwykli pracownicy) w większości są tam ok. Jestem tam taka spółka córka na literę "B"?:) Najważniejszym wydarzeniem w firmie jest ogłoszenie miejsca PKF na rynku( jak się nie mylę przez Parkiet). Cały rok zarządzający tym żyją. Zawsze wielka czwórka a potem "reszta". Jak przychodzi do ogłoszenia rocznego wyniku, to okazuje się jest fatalnie, zysk jest ale jakby go nie było. Nie stać firmy na szkolenia itp. Tak co roku. Zwozi się przymusem ludzi z całej Polski, żeby takie bzdury ludziom opowiadać. Oczywiście jak są "słabe" wyniki to nie ma mowy o podwyżkach. Jest tylko prośba, o to żeby zakasać rękawy i bardziej się wziąć do roboty.
Witam. Nie polecam tej firmy. Socjal zero, niska pensja, duże wymogi, brak wypłacanych (lub odbieranych) nadgodzin. To co inni napisali wyżej o tej firmie to niestety prawda.
@Anonim, kwestia nadgodzin pewnie jest do ustalenia, zazwyczaj to dni do odbioru lub wypłata ich, to raczej kwestia dogadania się z pracodawcą. Poza tym żadna firma nie zmusza nikogo do spędzania dodatkowych godzin w pracy ale jeżeli jesteś dobrze zorganizowany to podejrzewam, że nadgodziny są zbędne?
Możesz napisać czy jesteś pracownikiem pkf czy nie a jeżeli tak to jakie miasto? Oczywiście że nie zmusza. Oczywiście że jak jesteś dobrze zorgnizowany to są zbędne. Tyle w kwestii życzeń. Rzeczywistość jest inna. Tylko nie zrób czegoś na czas. Powodzenia. Widziałam odbiór nadgodzin w tej fimie jak świnia niebo.
Możesz napisać czy jesteś pracownikiem pkf czy nie a jeżeli tak to jakie miasto? Oczywiście że nie zmusza. Oczywiście że jak jesteś dobrze zorgnizowany to są zbędne. Tyle w kwestii życzeń. Rzeczywistość jest inna. Tylko nie zrób czegoś na czas. Powodzenia. Widziałam odbiór nadgodzin w tej fimie jak świnia niebo.
hmmm...no nie wiem - pracowałem tam 2 lata i było OK. Co prawda w Warszawie więc o Katowicach wiem tyle ile się dowiedziałem od tamtejszych pracowników na dorocznych wyjazdach integracyjnych (co prawda nie wyglądają jak film o tym samym tytule :P ale są równie pełne akcji - co roku jakieś inne formy rozrywki - tu się NAPRAWDĘ ktoś stara) ale tam nic złego o szefie z katowic nie słyszałem... a co do płacenia za artykuły - ONI PŁACĄ ZA TEKSTY DO PRASY??? no cholera ;] jak ja pracowałem to nie płacili :/ bez sensu - to jest naprawdę nie OK ...nie mogli płacić od początku??....-_-......
Założę się ze ten "kg" jest z działu HR w pkf
(usunięte przez administratora)
Ale to jakieś głupoty. Pisze ten z kim się pożegnali bo nie chciało mu się pracować. Może lepiej sprawdzić samemu . Nie taki diabeł straszny jak go malują.
Możesz się zatrudnić to się przekonasz, chyba że jesteś z marketingu tej firmy. Nie polecam tam pracy w oddziale w Łodzi. Na początku jest mydlenie oczu, że pracujesz zgodnie z Kodeksem Pracy 8h itd. Później okazuje się, że jest dużo pracy i się nie wyrabiasz. Siedzisz po godzinach. Oczywiście jest wmawianie, że źle sobie czas pracy organizujesz i jest to twoja wina. Nadgodziny nie są wypłacane ani nie ma odbioru.
Hello - tu Marta Ana z marketingu w PKF ;) nie piszemy incognito bo i nie ma powodu :) Jak jest w PKF hmmm....no więc tak : 1. Jest dużo pracy owszem ;) na prawdę dużo :D tylko wiecie - w jakiej firmie jest mało? W PKF się nie nudzimy. 2. Nadgodziny - no są. No i co z tego? Jak masz projekt i chcesz go skończyć to albo robisz go 8 godzin dziennie przez x dni albo w trochę więcej godzin dziennie w odpowiednio mniejszą ilość dni. Czy w innych firmach jest inaczej? Jak rozmawiam ze znajomymi to u nich tak samo :) 3. Czy nadgodziny są płatne to zależy indywidualnie od działu i przełożonego - wszystko jest kwestią ustalenia zasad. Niespodzianek nie ma ;) Ale oczywiście ja nie jestem obiektywna ;) każdy wie że uwielbiam tę pracę ???? znaczy się w marketingu oczywiście - miałam praktyki w rachunkowości i w audycie i na koniec w marketingu który okazał się strzałem w dziesiątkę :) Jeżeli ktoś nie lubi spędzania wielu godzin na projektach - to radzę jednak przemyśleć audyt ponownie ;) a jeżeli kwestie rachunkowe was nie kręcą - to i rachunkowość odpada... po co potem narzekać - lepiej podjąć przemyślaną decyzję ????
To każdego sprawa jak będzie pisać czy z imienia i nazwiska czy nie. Co was to obchodzi!!! W Łodzi są płatne nadgodziny? Chyba żartujesz!!! Przez chwilę były wypłacane i się skończyło. "Jak masz projekt i chcesz go skończyć to albo robisz go 8 godzin dziennie przez x dni albo w trochę więcej godzin dziennie w odpowiednio mniejszą ilość dni"?!!!! TYLKO ŻE MENEDŻEROWIE ZASYPUJĄ CIĘ TAKĄ ILOŚCIĄ ROBOTY ŻE NIE DA SIĘ TEGO ROBIĆ NAWET 10H DZIENNIE. TRZEBA TO ROBIĆ PO NOCACH. SAMI TEŻ SIEDZĄ . NIE OPOWIADAJ BAJEK!!!!!!!!!! Jak jesteś z marketingu to powiedz dlaczego jest taka rotacja pracowników? Rozumiem że w twoim mniemaniu idą pracować gdzieś gdzie się nie "nudzi" i jest jeszcze więcej nadgodzin? Marketing w tej firmie należy traktować jako dział propagandy. Hipokryzja i obłuda jaka panuje w tej firmie sięga zenitu.
pisałam "nie piszemy incognito bo i nie ma powodu :)" mając na myśli siebie. "Jak jesteś z marketingu to powiedz dlaczego jest taka rotacja pracowników?" - no z tego co wiem, po rozmowach z pracownikami z Warszawie - to idą tam, gdzie chcą ;) a poważnie - to każdego indywidualna decyzja jeżeli chce zmienić pracę :) "Rozumiem że w twoim mniemaniu idą pracować gdzieś gdzie się nie "nudzi" i jest jeszcze więcej nadgodzin?" - hmmm nie wiem, nigdy się nad tym nie zastanawiałam :) "Marketing w tej firmie należy traktować jako dział propagandy." - ja nie będę przepraszać za to, że lubię swoją pracę w marketingu ;) a że praca w PKF jest świetna głównie dzięki ludziom i tym fajniej się pracuje to jest "propaganda"?? :D acha Nie mogę nic poradzić na to, że są ludzie którym praca się nie spodobała - ale można chyba prosić o to, by trzymać się argumentów i faktów zamiast inwektyw? I nie do końca rozumiem, jak to jest - że pracując ktoś ma z czymś problem i nie porozmawia o tym ze swoim przełożonym? Przecież prezentując konkretną sytuację i swoją opinię na jej temat - zawsze otrzyma się jasny feedback...??
Nie docenia się ludzi - zarabia wyłącznie zarząd czyli właściciele firmy. No i ich rodzina :/ i tylko oni zarabiają. Nadgodziny nie są płatne a projekty dawane na potęgę. Oczekiwania nierealne i żadnej grqtyfikacji. Niby jest multisport ale pracownik płaci kolo 80% ....niby płacą za pisanie artykułów do prasy ale odkąd zauważyli ze pracownicy piszą sporo - kilka razy obniżyli stawki...niby pracownik się liczy ale fakty całkowicie temu przeczą.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w PKF Consult Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp. k.?
Zobacz opinie na temat firmy PKF Consult Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp. k. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 65.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w PKF Consult Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp. k.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 36, z czego 31 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy PKF Consult Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp. k.?
Kandydaci do pracy w PKF Consult Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp. k. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.