Opinie o YAWAL S.A.
Czytam że pracodawca poszukuje rąk do pracy więc jestem chętny obojętnie jakie stanowisko umiem robić wszystko. Ale mam wydatki więc: Wynajęcie mieszkania z opłatami prąd , gaz 2 pokoje 1500 zł Paliwo do pracy 200 zł Wydatki na środki czystości 100 zł Wyżywienie 30 dni x 25 zł - 750 zł Telefon i internet 100 zł Kultura i sztuka (usunięte przez administratora) chodzi o przeżycie Leki i inne typu dentysta itp 150 zł Trzeba odłożyć coś jeszcze na czarną godzinę około 200 zł Tak wiec minimum socjalne to 3100 zł netto Każdy kto zarabia mniej jest niewolnikiem w tych czasach i żyje poniżej minimum socjalnego Jeśli są państwo zainteresowani moją ofertą mogę pracować nawet i od poniedziałku
Jak tam, ktoś dostał premię czy cała firma nie dostała?
Może zapytaj u źródła tzn. czarnej chodzącej niekompetencji , dlaczego nie dostałeś jeszcze premii ?. Zapewne dlatego, że mimo dobrego sezonu nie ma sprzedaży, a winny temu jest oczywiście poprzedni dyr. handlowy i wszyscy których już nie ma w Yawalu. Oczywiście wszyscy poza tą jedną jedyną która się pozostała i mówi to nie ja to oni.
Premii i nie będzie. Więc proponuje zmniejszyć wydajność od magazynu do lakierni o połowę. I wtedy zobaczymy jak do nas podejdzie zarząd bo na razie niestety olewa nas na całej linii.
Nie sprzedali tyle ile chcieli,ale plany wykonane,wysyłki 100% terminowość, lakiernia plan 100%. Za przedstawicieli niech się wezmą,my zrobiliśmy,a że nie ma sprzedaży to robolom zabrać. Nie mają za grosz szacunku do pracownika. Ehhh!!!
Ten nowy magic z Wawy miał być od sprzedaży? Wawa nie dała rady,to już tylko zgasić światło.
Co ma magik z Warszawy do sprzedaży skoro jest od niedawna i to raz na miesiąc ?. A za co bierze grube pieniądze ta co od 2015 r niszczy zakład? . Za co biorą pieniądze pozostałe gwiazdy ? pytam się za co ?????
Trzeba ściągnąć kolejnego uzdrowiciela. Może Harry z Tybetu ma wolny termin na 2019rok? Swoją drogą, to aż niewiarygodne, że można wpuszczać do zarządzania osoby kompletnie nie mające pojęcia i rozeznania w branży.
Wszystkich dziś ciekawość budzi, kto jest najszczęśliwszym z ludzi. A ja mówię, że nad pana, najszczęśliwszy los furmana. Bo gdy z kozła kieruję konie, jestem niczym król na tronie. Tam gdzie zechcę, szkapy idą. Czy to koczem, czy to bidą. Tylko jedna jest różnica, sprawiedliwy jest woźnica. Choć na konia jarzmo wkłada, jednak nim sumienie włada !!! Lecz wy, którym rząd oddany, bierzcie za przykład furmany. Wam to należy miarkować, Jak podwładnymi kierować !!!!. Koń nie prosi i nie pyta, ale twarde ma kopyta. I jak wierzgnie to się zdarza, Że dosięgnie gospodarza !!!. Gdy tak sobie drogą jedziem, ja na koźle, koń na przedzie, Śpiewam piosnkę tę po drodze Gospodarzom ku przestrodze !!!! EDMUNDZIE dbaj o konie !!!!!
O co (usunięte przez administratora)chodzi dlaczego nie ma premii?! Przepracowałem rzetelnie trzy całe miesiące bez absencji ze wskaźnikiem ponad umowne 105%, umowne bo wedle WYTYCZNYCH kadry zarządzającej, a teraz co? Premia zabrana bo co?! zakład nie wykazał zysków? Wskaźnik każdego z trzech miesięcy na dziale ponad 105% i to nie znaczy nic. Czyli trzy miesiące wyrabiałem ponad normy i teraz mi się nic nie należy?! Dno i jeszcze raz dno, nawet paniusie z zarządu nie miały odwagi stanąć przed pracownikami i chociaż słowo wyjaśnienia! Tak w Yawalu szanuje się pracownika! Ustala się zasady a potem się je łamie, bo co zachciało się przenosić dział do DG gdzie jakoś dziwnie pracownicy nie walą drzwiami i oknami , gdzie muszą jeździć pracownicy z Herb aby ogarnąć produkcję! Śmiech na sali.
Cze, Odchodziłem z firmy kiedy do firmy na początku roku zwalił się desant z Warszawy.Kolejne tęgie głowy i widzę,że u Was koleżanki i koledzy bez zmian? Pozdrawiam
Desant to raczej był z pod chrzanowskich i zagłębiowskich wiosek, a nie z Warszawy. Coś ci się pop.....o. Z początkiem roku to w Yawalu nie było nikogo oprócz tej bandy.
EDMUNDZIE !!! Gdybyś koniom nie dał paszy, Tylko biczem ciągle straszył, Wtedy próżna twa mitręga. Sam do wozu się zaprzęgaj. Zapamiętaj, taki-siaki, Coś się dobrze dał we znaki: Choćbyś koniom cukier dawał, Już nie weźmiesz ich na kawał. Nie pomieniałbym się z nikim - Pamiętliwe mam koniki. Nie zapomną nigdy w świecie Tych, co cieli je po grzbiecie. A tego, co w zbytkach brodzi, Kogo go kraj swój nie obchodzi, Z fornalkami marsz do brony! Niechaj uprawia zagony. Wszystkich, co krew braci ssają I co ludzkości nie znają, Wrogów pobrałbym na furę I wyrzucił w jaką dziurę.
Takie "tamto i owanto" znalezione na stronie Firmy Yawal w zakładce "Kariera" Czyli jak znaleźć łosia do pracy - (bo nikt inny już tu nie chce pracować) wmawiając mu, że to wymarzona praca, że czekają go liczne benefity w postaci chociażby Premii kwartalnej, paczki na Mikołaja etc... a że tak sobie pozwolę na jedno "niedyskretne" zapytanie - a z czyich pieniędzy kupowane są wspomniane paczki, dawane są symboliczne świadczenia świąteczne(żeby nie nazwać tego po imieniu jałmużną) jak nie z naszych czyli pracowników zarobionych ciężką pracą pieniędzy?? Dobra, a teraz te rodzynki ze wspomnianej strony... ------------------------------------------------------------------- "Dla Ciebie i Twoich najbliższych: -atrakcyjne warunki ubezpieczenia grupowego -prywatną opiekę medyczną -kartę Multisport współfinansowaną przez pracodawcę -paczki na Mikołajki, z okazji Dnia Dziecka -świadczenia świąteczne Materialne korzyści dla Ciebie: -premię uzależnioną od wyników Twojej pracy - /// że co??? jaka premia? /// -dodatkową premię motywacyjną za brak absencji chorobowej /// - niezmienna od X lat w dodatku opodatkowana /// -nagrodę za dzielenie się z nami swoimi pomysłami na rozwój, usprawnianie czy zwiększanie bezpieczeństwa ///zazdroszczę efektu Halllooooo, niezły towar w biurowcu dają //// -bonus za polecenie pracownika do pracy - ///po co, żeby sobie wrogów narobić? /// I jeszcze specjalnie tylko dla Ciebie: -umowę o pracę na pełen etat -pracę w systemie 3-zmianowym od poniedziałku do piątku -bezpłatne szkolenia wewnętrzne i zewnętrzne -szansę uczenia się, wymiany wiedzy i doświadczeń wśród najlepszych -realne możliwości na rozwój zawodowy i awans -dużą swobodę działania i wdrażania swoich pomysłów -upominki z okazji dnia kobiet, chłopaka -luźną atmosferę w gronie młodych ludzi W naszej firmie czekają na Ciebie poniższe wyzwania: - będziesz miał okazję realizować plany produkcyjne na podstawie dziennych planów pracy, - będziesz dbał o sprawność i stan techniczny narzędzi i przyrządów, - będziesz odpowiedzialny za dbałość i porządek na stanowisku pracy. Jeśli: -posiadasz wykształcenie minimum zawodowe, - jesteś sumienny i dobrze zorganizowany, - posiadasz dodatkowo uprawnienia na suwnice, - jesteś dokładny, pracowity, samodzielny i lubisz pracować w zespole TO CZEKAMY WŁAŚNIE NA CIEBIE! A pod spodem powinien być dopisek, że tylko u nas wiele obiecujemy i g...no dajemy. .....Yawal Twoim Drugim Domem.... hmmm...."będziesz miał okazję realizować plany produkcyjne i mógł codziennie spoglądać na tablicę przepięknie obwieszoną milionami wykresów i innych pierdół, które mają się nijak do pracy lakierni, jak np ta z osiągniętą sprzedażą - komuś się coś chyba z działami poprzestawiało albo do reszty klepki z czepka powyrywało... Wykonując swoją pracę należycie przyczyniamy się do wyrobienia planów miesięcznych, kwartalnych i zadowoleni z tego faktu zmotywowani oczekujemy nagrody w postaci premii a tu co.....?? ZONK, większy od tej małej pani z biurowca.... Kolejne "cudo" - ...duża swoboda działania i możliwość wdrażania swoich pomysłów...normalnie aż mi potargało jelita....kto i co musiał jarać i ile żeby takie kwiatki na stronę wrzucić i tak mamić ludzi ofertą jakże kuźwa atrakcyjnej pracy.... -luźna atmosfera....chyba w szatni w trakcie przerwy na posiłek..... Po jakiego grzyba do zakładu przyjęto kolejną osobę - wizjonera, który nie mając pojęcia jak zakład funkcjonuje - bierze się za uzdrawianie sytuacji, przy czym metody jakie dobiera nijak mają się do tego co chciałby osiągnąć, kolejny wróżbita, wizjoner i magik z przerośniętą ambicją....Niestety ale to, że pewne rzeczy załapały w jednym zakładzie i dało to wymierny efekt w postaci zwiększonych obrotów i większego zysku nie gwarantuje tego, że metody te zadziałają w innym zakładzie - TO NIE "KOPIUJ" i "WKLEJ" ...ale ....to tylko Yawal, rządy małej pani więc czego tu oczekiwać...
Czy to prawda że cała oróbka zostala znów przeniesiona do Dabrowy? Boże, który to już raz. Chyba ci ludzie naprawdę maja pustke w głowie. Te maszyny były już instalowane w Dąbrówce przynajmniej dwa razy, a nie jest ich pięć tylko z 15 jak nie więcej. Ciekawe czy wielki matematyk policzy ile i kiedy mu się to zwróci. Pewnie nie, bo wcześniej caryca zakręcić korbka i wmówi mu niebywały sukces.
Ale zablysles. Pewnie schule ukończyłeś w Toszku albo w przykopalnianym zakładzie doskonalenia zawodowego w górach tarnowskich.
Hanys błyszczy bo on to jest specjalny hanys taki z zagłymbia. Skacze po forach Gowork Final/ Yawal niczym kot z oparzoną (usunięte przez administratora). Pewnie jest dumny z siebie że (usunięte przez administratora) rurę chodzącej niekompetencji.
Miałem kolegę co tam pracował i sobie chwalił, sam nie wiem co myśleć. A może ktoś podpowie potrzebowali by lakiernika z doświadczeniem?
" Anonim 01.10.2018 18:00 Pracę w zakładzie oceniam na 4 z 6 gwiazdek . Na lakierni luzik , magazyn tez nie narzeka . Tylko CNC wiecznie niezadowolone..... " To jest kawałek wpisu poniżej Twojego jak widzisz ''na lakierni luzik '' , a że tylko tu pisze cnc to nikt z lakierni Ci nie odpowie bo mają "luzik". Składaj papiery a sam się przekonasz.
Przekonasz się jak to jest być niewolnikiem. Luz blues taki że nawet Ukraińcy nie chcą tu robić.
A co już tego kolegi nie masz że piszesz miałem? Pewnie odszedł ze szczęścia pracy w tym przybytku.
Czytając te wszystkie wpisy dochodzę do jednego wniosku !! Dwu, a raczej jednoosobowy zarząd tej firmy jest niczym ówczesny rząd polski. To taka gorsza wersja Króla Midasa - czego się nie dotnie obraca w(usunięte przez administratora).
Pracę w zakładzie oceniam na 4 z 6 gwiazdek . Na lakierni luzik , magazyn tez nie narzeka . Tylko CNC wiecznie niezadowolone. Mam nadzieje ze po ich rozpadzie warunki oceny oraz atmosfera ulegną poprawie .
A z którego więzienia piszesz ?. Nie wiem czy zauważyłeś, ale ten wspaniały pracodawca uzyskał jak narazie JEDNĄ gwiazdkę na 6 możliwych przy 782 głosach. Umiesz policzyć jaką część procenta stanowi twoje odosobnione zdanie ?. Pewnie nie, bo jakbyś potrafił liczyć nie pisałbyś bzdur. Atmosfera ulegnie poprawie jak pójdziesz się łasić do innego zakładu. A jak narazie nie rób śmiechu, te opinie nie są z powietrza.
Każdy ma prawo wypowiedzieć się i wyrazić swoją opinię. Jeśli Ci to nie pasuje to już TWÓJ PROBLEM
Czy pracujesz na dwóch wydziałach?! jednocześnie? Czy na lakierni na pierwszą zmianę a magazynie drugą zmianę?. Czy po przeczytaniu wszystkich wpisów masz obraz pracy w Yawalu bo ocena pracodawcy 1/6 to jedna gwiazdka na podstawie 784 ocen. Według mojej opinii wpisy są ze wszystkich działów! Atmosfera to się oczyści i ulegnie poprawie jak i ty przeniesiesz się do DG!
A co innego mogą napisać cztery osoby w jednym pokoju, a każda po 1/4 mózgu?! Najpierw oberwało się dziewczynom z majora, potem „czarnym dziobom i nędznej żmii ” a teraz CNC! Do wypisywania głupot to są pierwsi ale pojęcia o specyfice pracy wydziałów żaden!
Masz rację każdy ma prawo wyrazić swoją opinię tyle, że opinię można wyrazić na podstawie wiedzy i doświadczeń. Nie wypowiadaj się więc za 2 wydziały bo nie wiesz jak jest na magazynie pracując na lakierni i odwrotnie.
To tak jak wy narzekacze nie mówcie, że w całej firmie źle się pracuje tylko, że tobie konkretnie źle się pracuje. Niech każdy mówi za siebie- tak będzie najbardziej sprawiedliwie
Człowieku, tobie się dobrze pracuje, bo wa...isz torbę tej klice i czerpiesz z tego korzyści w postaci nieróbstwa. Ciekawe jak i co będziesz pisał gdy ten Dąbrowski raj się skończy, a możesz być pewien że się skończy.
Co ty piszesz?! Wątki są różne, a z treści jasno wynika o jaki problem chodzi i na jakim dziale lub czy chodzi o najwyższe stołki, no ale jak czytanie ze rozumieniem sprawia trudność to problem jest, faktycznie. I każdy mówi za siebie i jest to subiektywne odczucie każdziutkiego, serio. A że ostatnio najwięcej z jednego tylko działu to cóż, jak jest do bani to co? Mamy pisać, że bajka?!
Nadzieja matką głupich, ale warunki oceny mogą ulec poprawie bo już nie będzie najgorzej zarządzanego działu w historii Yawalu!
Ty oczywiście był/była byś bardzo zadowolona że przyszła ekipa i roz...rdala ci w 3 lata dział w którym próbowałeś coś robić, starałeś się żeby wszystko jakoś szło do przodu. Jak można wypisywać takie brednie
Uuuuu lala pracę w całym zakładzie?! Bruce wszechmogący! Jakim cudem to ogarnęłaś podjeżdżając pod halę, tuż pod drzwi wejściowe i jeden rzut okiem wystarcza na ocenę? Weź się nie ośmieszaj z tą fantazją i o fantazji trzeba było pośpiewać ze Sławomirem ostatnio. Zrób sobie kawę zjedz pączka i poczekaj do końca dniówk,i bo jeszcze sobie zrobisz krzywdę myśleniem, że myślisz!
Dziękujemy Pani Prezes że obiecała pracę każdemu pracownikowi z działu CNC po przeniesieniu do Dąbrowy!!! Szkoda że myślala tylko o Swoim tyłku! Brawo dla tych którzy ją popierali i siedzieli pod biurkiem zamiast walczyć o pracowników których ponoć nie można się wstydzić!!!!
Pani prezes miała na myśli, że żaden osadzony nie straci pracy a nie ludzie którzy się starają jak mało kto a tydzień przed końcem umowy się dowiadują, że niestety nie ma dla nich pracy bo więźniowie są ważniejsi!!! Ja nie wierzę w to gdzie ja tyle lat przepracowałem... Kiedyś to była fajna firma a w tej chwili to wygląda jak jakiś ośrodek resocjalizacji więźniów.
,,Niewinni" najlepsza partia pracowników w Yawal S.A. ... Poszukaj Sobie pracy na tydzień przed zakończeniem pracy Szanowna Pani PREZES!!!!!!!
oSADZENI TO JEDNA Z LEPSZYCH PARTII NA TYM ZJEBANYM ZAKLADZIE PRACY.... PANI DYREKTOR OBIECALA ZA ICH ZAANGAZOWANIE KUPIC IM APARAT BY MOGLI SIE NAPIC KAWY. NAWET TEGO PRZEZ ROK NIEPOTRAFILA ZROBIC GLUPIA K.... I TYLE
Mała grupa bo tylko 18 ludzi... Co to jest dla Pani Prezes... Ważne że ,, niewinni" mają i będą mieć pracę
A na co ty liczyłeś od tej " damy" ? na kulturę, zrozumienie, współczucie, na szacunek ?. To nie jest człowiek z klasą (nie ta liga).
"pani prezes" nie miała nic na myśli. Pogadała sobie pierdoły do pospólstwa niczym Kaczyński do cepów, a teraz cep ma pretensje. Otóż ce....ie z CNC to co z wami zrobili i zrobią było wiadome od początku roku. Tylko wy nigdy nie mieliście na tyle odwagi aby się temu sprzeciwić. Był czas pier...ąc rękawicami i powiedzieć zniewieściałemu chłopcu w rajtuzach żeby podwinął mankiety i zapier......ł ze swoimi lalkami. Od momentu gdy było wiadomo o przeprowadzce upłynęło sporo czasu, trzeba było myśleć a nie liczyć na rozsądek, kulturę, szacunek itd..........
Otóż to. Żal tylko naprawdę dobrych pracowników, którzy angażowali się w pracę którą wykonywali w 110%. "Szanowna" prezesina dosłownie stacza yawal na samo dno! Poprostu żal i niedowierzanie co tam się dzieje..
Na"panią dyrektor" trzeba mieć wygląd, szacunek i wiedzę. W tym konkretnym przypadku nie może być o tym mowy. Rok "pracy" i zero efektów, a zero efektów jest tylko wtedy możliwe gdy się NIC NIE ROBI ALBO ROBI SIĘ ŹLE !!!.
A co ma do tego ZK Wojkowice pracowniku administracji?
Jak to co ? ty nie wiesz ?. Przecież to po drodze z Tarnowskich Gór do Dąbrowy Górniczej (taki jedwabny szlak). Przecież to nowa kadra wydziału CNC w DG. Coś czuję, że zarówno Yawal jak i Final, a dokładnie pewne panie dostaną złote kajdany za wkład w polskie więziennictwo. Najśmieszniejsze jest to, że one są z tego dumne :)
Albo gwizda HR nie skumała, że wypadałoby zdjąć, albo chodzi o rozsypującą się fasadę budynku. Po co remontować elewację jak można przykryć byle płachtą.
Raczej o fasadę haha No cóż... Firma się sypie to budynek razem z nią... Logiczne :D Pozdrawiam Panią Prezes... I najlepiej wchodzącego jej w d..ę kierownika!!! Dąbrowa górą! Haha Ciekawe jak długo ...
Wchodzi bo się szykuje na lepsze stanowisko w Dabrowie niż jakiś tam kierowniczyna WOM.! "Trzymamy kciuki"
Królowa kłamstwa i obłudy nie wie i nigdy nie wiedziała co to honor. Stary tytuł zobowiązuje.
Może Dyrektor wydziału wazeliny i produkcji czopka ?. Brzmi ciekawie. Na szczęście życie zawsze wszystko weryfikuje i w tym przypadku będzie tak samo, a jak już nastąpi to będzie bolałoooo oj będzie.
Nie może wszystkich zabrać. Co cwańsi zostają. Na rozruch ma iść jeden, reszta później, chociaż w naszym mniemaniu jedna persona non grata nie dołączy do reszty bo jest chytra. Po co ma się wystawiać i zaliczyć fiasko w DG. Lepiej zostać i przeczekać.
Was już zweryfikowało :) Woleli Wam zapłacić za odchodne niż trzymac.. Z dobrymi pracownikami się tak nie postępuje. :) można dać im odpowiednie warunki by szli dalej z firmą tak jak ten Wasz "król wazeliny".
A skąd ty znasz warunki naszego wypowiedzenia? Podpisywaliśmy to przy dwóch osobach, to albo jesteś jedną z nich albo kadrową. Ale zapewne jesteś zaj...stym pracownikiem którego firma będzie trzymać za wszelką cenę!!! ;) Nie ośmieszaj się człowieku.
Czy Ty myślisz że "czarne Dzioby" nie mają oczy uszu i nie myślą? Po pierwsze zmiana opozycji, po drugie brak dyskrecji. Juz wam wierzymy że odchodzicie z właśnie woli.
No widzisz - to idź do laryngologa, bo z uszami masz jednak problem skoro nie usłyszałeś jak było naprawdę. A właśnie, że z własnej woli. Rozmawiali z nami i mieliśmy wybór. To nasza decyzja.
Czyli mogliście zostać? a jednak postanowiliście odejść? CO było powodem Waszej decyzji ?
Może to, że z operatora maszyn przejść na nosiciela profili to słaba opcja. Pomyślałeś o tym? Każdy dostał propozycję zostania ale nikt jej nie przyjął.
Każdy? No to o co ta jatka, skoro każdy jeden mógł zostać a wybrał jednak, że nie chce dalej pracować w Yawalu.
A ten "Technolog" to w jakim charakterze tam był ? przydu......sa ? czy bodyguarda kierownika ?. Ale asekuracja przed ryzykiem dostania w czapę :)
Dla zainteresowanych !!!!! wczoraj siedzieliśmy do wieczora i drapaliśmy się po du...e kogo jeszcze zwolnić i na czym zaoszczędzić oczywiście umiejętnie pomijając siebie..
A to nic nowego! To już wiemy! PS Osoby które stawiają więcej niż trzy wykrzykniki, to osoby z zaburzeniami własnej osobowości. A to choroba z którą się urodziłaś powodująca problemy w życiu zwłaszcza w relacjach społecznych łącznie. LECZ się! Szpital Tworkowski stoi otworem :) PPS I używasz brzydkich słów? a zapewne masz wyższe magistersko/inżynieryjne wykształcenie. Nie, nie! dyplomu nie musisz przynosić i pokazywać! Słoma z butów! Pogratulować Właścicielce takiego skarbu w kadrze zarządzającej.
Czytam i oczom niedowierzam- czy wy naprawdę uwierzyliście, że to pisze ktoś z „wyższych sfer”? No rozumu trzeba nie mieć żeby w to uwierzyć! Myślicie, ze sami na siebie bata kręcą? Durny wpis wart jest tych wszystkich dalszych durnych odpowiedzi
Durny to jest twój wpis. Nie dowierzam! Nie, nie uwierzyliśmy, że to ktoś z "wyższych sfer" ale ktoś z pośrednich :) Chciał wywołać pyskówkę? No to proszę. A ty wiesz których sfer tak gorliwie bronisz?
Brawo, brawo, brawo!!! Może nie drapaliście a wchodziliście w d..y tym ,, wyższym" stołkiem :D W tym jesteście najlepsi!
Tylko narzekajcie buraki z herb macie (usunięte przez administratora)i tyle jak nie pasuje to na zasiłek
Sami anonimowi internetowi wszystko wiedzący bohaterowie. A jak przychodzą spotkania to siedzicie jak Lemingi i nie macie nic do powiedzenia.
Siedzimy cicho bo głośne mówienie o patologii kończy się wygnaniem z królestwa. Miłościwie na panujący Kim Dzong Un niestety nie dopuszcza do siebie, że coś za jej rządów może mieć kulfoniasty i prymitywny kształt. Kiwamy więc wszyscy głowami na spotkaniach niczym koreańskie zniewolone umysły, bo to warunek bycia pracownikiem. W tym otoczeniu już dawno skończyła się prawdomówność w celu uzdrowienia firmy oraz uczciwa dyskusja na argumenty. Tu się liczy uwielbienie jednego wodza, donosicielstwo, poddaństwo, brak kręgosłupa i własnego zdania mimo niepodważalnych argumentów. NIE OSĄDZAJ NAS, OSĄDŹ TO CO JEST ZACZĄTKIEM NASZEJ BIERNOŚCI ?
Dziwne to twoje rozumowanie. Załóżmy, że w Polsce dochodzi do władzy dyktator. To znaczy, że wszyscy którzy nie zgadzają się z taką formą rządzenia mają do wyboru być Polakiem albo wypad ?.
A nie?? Twoje rozumowanie mnie dziwi. Przykładowo: masz żonę/ męża- jest ci z nią/ nim źle, nie dogadujecie się, wieczne kłótnie awantury/ inne podejście do życia. I co? Marnujesz sobie życie i ślęczysz w takim związku?
Nie, nie ślęczę w takim związku tylko próbuje dyskutować na argumenty i biorę pod uwagę co druga strona ma do powiedzenia (na tym opiera się współpraca a nie dyktat). To porównanie ni jak się ma do tego co dzieje się w Yawalu, choć poniekąd przyznajesz mi rację. Piszesz, że niezadowoleni powinni odejść niczym mąż od żony, czyli innymi słowy mądrzejszy powinien odpuścić i odejść. Z tym, że takim postępowaniem właśnie był i jest niszczony ten zakład. (usunięte przez administratora) buta wygrywa, a szacunek i kultura przegrywa.
A ja tylko pokazuję ci, że to tylko umowa. Nie masz z firmą więzów krwi i zawsze można wyjść z tego układu jak coś nie pasuje. Wybór mamy wszyscy.
To że nie jesteśmy niewolnikami jest dla mnie oczywiste i nie wymaga interpretacji. Początek wątku wyraźnie wskazuje, że w biurze siedzą lemingi i się nie odzywają. Dlaczego się nie odzywają - wyjaśniłem dość dokładnie. A co do odejścia z firmy, czyli wyjścia z układu- najrozsądniej byłoby gdyby odeszły te osoby o których w Yawalu nikt nic dobrego nie powie. Kto ? chyba nikt tu nie będzie miał trudności odgadnąć.
Mam do was pytanie, jak przebiegał ostatni kurs na sygnalistę i hakowego organizowany przez naszego BHPca ? Czy pracownicy uczestniczyli w tym kursie i egzaminie czy tylko podpisali, że uczestniczyli ? Pytam, bo poświadczenie przez pracodawcę nieprawdy, że wysłał pracowników na kurs i egzamin jest poważnym przestępstwem, a sam fakt fałszerstwa można w prosty sposób zweryfikować.
Ten kto rzekomo uczestniczył w tym kursie i odebrał stosowne zaświadczenie potwierdził własnym podpisem udział w szkoleniu i tym samym będzie odpowiadał za poświadczenie nieprawdy. Ale jeśli już nie pracuje lub mu "wisi" kara za poświadczenie nieprawdy to odpowie karnie i zrobi niemały dym firmie szkolącej i BHPapowcom. Firma szkoląca straci licencje, BHPowcy dostaną wilczy bilet. Firma ma oszczędności : x pracowników razy 12 h. szkolenia + dojazd na szkolenie + brak 12 godzinnego przestoju w firmie przez oddelegowanych na szkolenie pracowników = ZYSK . Pytanie na które wszyscy znają odpowiedź: Kto bez wyobraźni zorganizował i wyraził na takie szkolenie zgodę. Z firmowym pozdrowieniem: STOSUJ KASKA
Spokojnie, w tym konkretnym przypadku poświadczenie nieprawdy nie zaczyna się od pracownika tylko od instytucji która wystawiła lewe uprawnienia i od pracodawcy który na taki pomysł wpadł i o zgrozo który dopuszcza takich pracowników do czynności hakowego i sygnalisty. PIP nie jest od karania pracowników, którym kazano podpisać fikcję tylko od likwidowania patologii w zakładach pracy, dlatego też żadnemu z pracowników nie spadnie włos z głowy. Problem ma pracodawca i Yawalowo-Finalowi BHPcy no i oczywiście firma szkoląca, bo co jak co ale fikcyjny udział kursanta na kursie można w banalny sposób sprawdzić i udowodnić.
Ehh no proszę jaka kulturalna Pani. Założę się, że przyjęta do biura po 2015 r. jak słynna planistka od czarnych dziobów. Rok 2015 był dla Yawalu szczególny, bo rozpoczął on wielki napływ prawdziwego kwiatu intelektu. Rok 2015 jest więc symbolicznym rokiem inauguracji warcholstwa i tałatajstwa.
W tej firmie szkolenia to zawsze była fikcja więc po co w ogóle pytasz. Przychodzi osoba z biura każe podpisać i się podpisuje od 20 lat jak tu robię tak było jest i będzie. Ktoś za to bierze pieniądze a szkoleń brak
No choćby to szkolenie dla sygnalistów pani Soniu. Szkolenie się odbyło poza siedzibą firmy a uczestnicy byli w firmie i wykonywali czynności które świadczą że nie mogli być w 2 miejscach na raz. Jeszcze jakies przykłady? Proszę zapytać kierowników ile list do podpisania podkladaja nam jak ma być audyt.
Mało prawdopodobne abyś był/a świadomy/a w czym uczestniczyłeś/aś, a już na pewno co podpisałeś/aś. A tak na poważnie, chyba nie sadzisz że ktoś tu uwierzy że pracownik (robol w oczach biura) zachwala pracodawce jakim jest Yawal a szczególnie uzdolnionych BHPowców STOSUJ KASKA ? To że jesteś mało rozgarnięty/a nie przypisuj innym.
Reasumując to co napisałeś: Każdu pracownik czy chce czy nie musi narzekać na Yawal. Smutny los. Oj smutny. I nie mów o rozgarnieciu innych, bo jak nie byłeś na szkoleniu a mimo to się podpisałeś pod papierami to kto jak nie ty ma problem z rozgarnięciem?
Skończ pisać bzdury. Nie chodzi o to czy ktoś podpisał czy nie tylko o to jakim pracodawcą jest Yawal i jakimi profesjonalistami są osoby odpowiedzialne za ten cyrk. Domniemam że jesteś jedną z nich.
Bez przesady, każdy nie będzie narzekał. Np. nie będą narzekać gwiazdy z biura, bo i na co ? nikt nic od nich nie wymaga, roboty tyle co kot napłakał, no a do tego są pozbawieni kręgosłupa jak nikt inny tzn. potrafią zgiąć się w pół widząc przed sobą skrajną niekompetencję, która od 3 lat dopełnia swoje dzieło zniszczeń.
Skoro nie pracujesz w biurze, to skąd ta pewność, że panują tam tak sielskie warunki? Prócz ogarniania pracy na hali, Ci ludzie mają jeszcze konkretne zadania które też muszą wykonać. To co Ty widzisz, jest małą namiastką ich obowiązków. Spójrz lepiej na to co Ty robisz, czy wypełniasz swoje obowiązki jak należy.
A Yakie to :) zadania ci nieszczęśnicy muszą wykonywać ? Ogarnianie pracy na halach ? o czym ty piszesz ?. To co nazywasz ogarnianiem pracy tak naprawdę jest łażeniem i szukaniem po halach wczorajszego dnia. Co oni takiego ogarniają ? Gość z lakierni łazi z kartką przez pół dnia i szuka miejsca gdzie ją zawiesić, a mistrzowie w tym czasie szukają materiału do malowania. Następny goś, tym razem z działu technicznego chodzi po całym magazynie i szuka profili na swoje zlecenie wewnętrzne, a goście z magazynu latają z reklamacjami od klientów i szukają materiału który nie pojechał. Facet od jakości w tym czasie poszukuje złomu który wrócił od klienta a gość z marketingu szuka na akcesoriach materiałów reklamowych. Pozostali zajmują się wielogodzinnymi obserwacjami monitoringu oraz spotkaniami, piciem kawy i przechadzkami po halach (nieliczni pracują). Myślisz, że ludzie nie siedzący w biurze maja problemy ze wzrokiem i nie dostrzegają patologii i tego jaki samopas panuje na górze ? "Mała namiastka ich obowiązków" :), MASAKRA !!!
Skąd pewność? To oczywiste- wie przecież lepiej. Na pewno wie więcej niż my. To oczywista oczywistość. Poprzebywał z nami, wszystko widział na własne oczy więc wszystko wie. Lepiej niż my. Czemu jesteś taki niedomyślny i się czepiasz?
Potwierdzam zaangażowanie pracowników zwanych w nomenklaturze BHP i wyrażonych graficznie w piktogramach jako ("STOSUJ KAMIZELKĘ OCHRONNĄ - pracownicy umysłowi") takiego wypełniania obowiązków służbowych. Zwał jak zwał, nic dodać nic ująć. Zastanawiam się czy ktoś z kadry zarządzającej w tej firmie wie o tym ilu doświadczonych pracowników zwolniło się lub złożyło wypowiedzenia. Pewnie widzą słupki w Excelu i tam wszystko się zgadza. Z firmowym pozdrowieniem: STOSUJ KASKA
Właśnie zauważyłem , że nie wygodny post o Yawalu napisany prze zemnie został usunięty przez moderatora choć moja opinia była zgodna z regulaminem i jak najbardziej merytoryczna. witaj DOBRA ZMIANO. Z firmowym pozdrowieniem: STOSUJ KASKA
Odwiecznym problemem Yawalu był i jest brak dobrego zarządcy, tak zwanego prawdziwego gospodarza, bo różnica pomiędzy dobrym gospodarzem a zarządzającą miernotą jest taka, że dobry gospodarz myśli jak zatrzymać u siebie doświadczonych pracowników, miernota myśli jak zachować swój stołek gdy okazuje się że pomylił zakład produkcyjny z maglem i nie ma pojęcia co robi. Nie trzeba być szczególnie rozgarnięty żeby zauważyć że nawet Ukraińcy nie chcą tu robić za psie pieniądze. Jaki z tego morał ?
Taki niezadowolony, tak pluje na firmę i jeszcze przychodzi? Siłą tam trzymają? Przecież to nie je wiezienie
Rude na ogół jest wredne, więc nie inaczej jest i będzie traktowana twoja wypowiedź. A co do więzienia !! Czy aby na pewno nie jest to namiastka więzienia skoro robi tu już więcej skazańców niż zwykłych pracowników ?. Z twojej wypowiedzi wynika, że wszyscy którzy tu przychodzą powinni być zadowolenia jak w Korei Północnej i to cie właśnie zdradza. Zrozum, nie wszyscy przychodzą do pracy tak jak ty uprawiać propagandę i poddaństwo żeby mały Kim w spódnicy był zadowolony. Tu większość przychodzi pracować i zarabiać, choć z tym drugim jest jak na wstępie mojej wypowiedzi.
Konkretne zadania?! Jakie?. "Piorytetowo" "sprawadzić ""zamówinia" spisane na tablicy, na której wieszają plan pracy wydrukowany pomimo, że tenże plan jest dostępny w wersji elektronicznej! Ale najwidoczniej ta banda imbecyli wiecznie narzekających nie potrafi sobie tego ogarnąć ale pomysł wart owacji na stojąco! Wyznaczyć strefę na drodze dojścia do dystrybutora z wodą! Zaktualizować procenty, zanieść kartę urlopową do kadr! Może nie pracujemy w biurze, ale wasze poczynania na hali to wspólny mianownik z tym co porabiacie za zamkniętymi drzwiami a wykładnikiem jest chaos jaki zapanował w firmie.
Bo to teoria z (usunięte przez administratora) wyjęta. Zwolennicy są ale boją się fali hejtów bo dobrze wiedzą, że są na przegranej pozycji. My którzy pracujemy tu latami widzimy jak "zmienia" się firma, widzimy zmiany przez które firma znajduje się w tym miejscu. Wszechobecni osadzeni i fala pomarańczowych i seledynowych kamizelek. Kiedyś, dla przykładu, dawała radę planować jedna Pani i jeden Pan był od BHP, a teraz mamy urodzaj na dyrektorów, zastępców dyrektorów, asystentów i ich zastępców, koordynatorów i ich asystentów , managerów, doradców, specjalistów od spraw nieistotnych i małoważnych itp. itd. A po co ich tylu? Wiadomo, jeden nie daje rady to zatrudnijmy mu asystenta, nie dają rady we dwóch?! to może w trzech etc., etc. i tak dostawiają te biurka i dostawiają a jak pozytywów ich posunięć nie widać, tak nie widać.
Po co ich tylu? Jak to po co ? Jak zamiast fachowców przyjmuje się sam kwiat intelektu to efekt jest właśnie taki jak opisałeś. Z drugiej strony nie ma się co dziwić, w końcu kadra musi być dostosowana do poziomu ludzi zarządzających. I pomyśleć, że jeszcze niecałe 5 lat temu sprzedaż była na podobnym poziomie a w biurze co drugie biurko było puste. Dało się ? dało.
Idąc tym tokiem myślenia- skoro sprzedaż była na tym samym poziomie to czemu wzrosło zatrudnienie na produkcji/magazynie? Było mniej ludzi i to samo robili. Dało się? Dalo
Przecież napisałem, że dziś na miejsce jednego fachowca zatrudniane są 3 fujary życiowe !!!
Co jak co ale w Yawalu BHpowcy się udali. Jedna włazi do męskiego sracza pooglądać złodziejskie przyrodzenia, a drugi ten z DG zna się na przepisach jak orangutan na dobrych manierach. Na CNC można się udusić od unoszącego się oleju i smrodu bo wyciągi nie działają, co rusz łamane są podstawowe przepisy BHP, a państwo BHpowcy bawią się w podglądanie i wywieszanie informacji z błędami ortograficznymi STOSUJ KASKA .
Co w firmie Yawal robi 31 handlowców? Bo na produkcji jakos tego nie odczuwamy. Potężna firma ostatnio podziekowała za współpracę w tłoczeniu i malowaniu ku czemu to zmierza?
Zaintrygował mnie Twój post. Poświęciłem troszkę czasu by sprawdzić na stronie firmy ilu mamy handlowców. Regionalni dyrektorzy sprzedaży sztuk : 3 Doradcy techniczno-handlowi sztuk: 7 Regionalni kierownicy sprzedaży sztuk: 4 Biuro Obsługi Klienta sztuk: 6 (chyba także coś sprzedają ?) Dział sprzedaży eksportowej sztuk: 2 Oddziały zagraniczne sztuk: 3 (nie liczę 2 partnerów handlowych) Z wyliczeń wynika, że "handlowców" posiadamy sztuk: 25. Jakieś wnioski ? Z firmowym pozdrowieniem: STOSUJ KASKA !!!
Zaraz się odezwą że w Aluprofie handlowców jest o tuzin więcej i nie ma się co dziwić bo będą bronić swojego. Co prawda, ja też nie rozumiem po co tylu handlowców i jak są oni rozliczani skoro niektórzy nie mają żadnych ale to żadnych efektów w sprzedaży (nie jest tajemnica aby oszacować czyjś wkład, wystarczy sprawdzić po regionie kto jest kim, a następnie luknąć tu i tam :) jakie ruchy były na danej firmie. Uważam jednak, że problemem w tej firmie nie jest zbyt duża ilość handlowców tylko ogólnie wysokie zatrudnienie ludzi nieposiadających kompetencji (zatrudniani byli i są ludzie po znajomości - dzieci klientów, koledzy i koleżanki dyrektorów, ludzie z TG tylko dlatego że kadrowa jest z tego powiatu - oraz osoby wyjątkowo tanie !!! i tu pokłon w stronę kadrowej za jej politykę kadrową na miarę dobrej zmiany). P.S. Może ktoś policzy ogólny przyrost zatrudnienia w odniesieniu do sprzedaży i ogólnych osiągnięć na przełomie 3 lat ?. Tak w prezencie dla właściciela i na nieszczęście niezłomnego przywódcy Kim Dzong Una w spódnicy.
W BOK jest obecnie 6 osób, z tym, że drugie 6 "odpoczywa" na macierzyńskim, po tym jak "odszedł" dyr handlowy :). To samo ma miejsce w marketingu i jeszcze kilku miejscach. Natomiast przy niepowalającej sprzedaży mamy dyrektora handlowego, 3 dyrektorów regionalnych, armię regionalnych kierowników sprzedaży, doradców technicznych, koordynatorów ds sprzedaży, przedstawicieli zagranicznych no i aż 5 koleżanek od współpracy z architektami :). Do tego doliczmy minimum 6 doradców ze wsparcia sprzedaży i minimum 2 zajmujące się Yawal Construktorem, a do tego cała armia biurokratów w Magazynie (minimum 15 osób), z 5 technologów na CNC no i z 5 kobiet w kadrach :) To już nie kompania a batalion.
Jak są oni rozliczani skoro niektórzy nie mają żadnych ale to żadnych efektów w sprzedaży? Są na ryczałcie i maja chyba w głębokim poważaniu efekty :)
A może popiszemy o dziale RD, ilu tam jest stażystów (czytaj statystów)? Ludzi cale piętro a produktow nowych brak. Czasem pojawi sie nowa strona w katalogu bo poprzedni statysta zapomnial o podstawowym rozwiazaniu. Czasem wypuszcza nowa uszczelke bo ta w ofercie to bubel. Czasem robia badania żeby dogonic konkurencje. Nie oszukujmy sie, dzial techniczny nieistnieje od 4 lat. Dobrze ze jest automat do kawy ogolnodostepny bo polowe osob z RD musieliby budzic o 16:)
(usunięte przez administratora)
Podobno CNC ma byc przeniesione
Słuchanie pseudo managerów od działalności cudotwórczej to rodzinna tradycja Mzyków. Senior Edmundes odkąd zaczął słuchać różnych doradców i przyprowadzać coraz to "lepszych" specjalistów jedyne co zrobił to wyhamował rozwój firmy. To że wokół nowej właścicielki pełno hien nie powinno więc dziwić. Żal tylko bierze patrząc na te wygibasy, a wystarczyłoby zapytać co konkretnie zrobiłaś hieno odkąd tu jesteś, co się polepszyło i komu ?. Pokaż konkrety albo oddaj fartucha!!
Raczej nie podobno a na pewno. To jest kolejny etap grabienia majątku firmy Yawal przez dąbrowę.
Witam, firma poszukuje osoby na stanowisko młodszego programisty. Po co programista w tej firmie? Czy jest ktoś kto pracuje tam na podobnym stanowisku i mógłby się podzielić doświadczeniami?
Zapewne starszy planista Ci odpowie lub jego asystent. A jeśli nie, to jego dyrektor lub kierownik, no chyba, że są zajęci to asystent dyrektora lub asystent kierownika. No albo asystent asystenta :)
Gościu, jeśli nie chcesz robić za najmniejszą stawkę w okolicy to odpuść sobie tę ofertę. Ta firma jest wyjątkowo nieudolnie zarządzana więc podejmując pracę niejednokrotnie zderzysz się z absurdem i głupotą. Co do samego ogłoszenia i stanowiska. Dotychczas nie było takiego stanowiska w firmie. Osoba na nim zatrudniona będzie pewnie podlegała project managerowi od wdrożenia nowej wersji ERPA no i prezesowi od zadania specjalnego jakim jest informatyzacja firmy. Jedno jest pewne nikt oprócz tego managera nie zweryfikuje wyników twojej pracy bo nikt tam nie wie co to język SQL czy też inny. A po co programista w tej firmie ? nie wiem. Teraz biorą wszystko co wypluje rynek, bo nikt tak naprawdę nie liczy w firmie czy aby dany człowiek będzie wartością dodaną czy tylko kolejną fanaberią ekipy zarządzającej która zatrudnienie rozbuchała do rozmiarów racjonalnie niewytłumaczalnych.
Spieszcie się szanować pracowników tak szybko odchodzą
Ale nie w Yawalu, tu lepiej jak pracownik z dużym stażem i obeznaniem odejdzie, bo ma większą wiedzą niż nie jeden z "kadry zarządzającej", a to nie jest mile widziane gdy dochodzi do konfrontacji. Oni potrzebują potulnych baranów, którzy będą wykonywać bez zająknięcia bzdurne polecenia! A Ty gdy pracujesz dłużej niż oni jesteś kolokwialnie mówiąc niewygodny.
W Yawalu idzie ku lepszemu, nowe lustara w toaletach są wymieniane na nowe! Brawo dla innowacji! oraz dla nowatora :)))
Czyli dobra zmiana nie zwalnia z modernizacją zakładu. Poprzednicy malowali kibel, a obecni wymieniają lustra w tym przybytku rozkoszy :)) Brawo !!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w YAWAL S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy YAWAL S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 39.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w YAWAL S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 27, z czego 1 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 20 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!