Nie bardzo rozumiem jak wygląda praca w tej firmie, bo piszecie o różnych pracownikach w swojej dyskusji i każdy wpis odnosi się do innego wątku. Może ktoś z pracowników opowiedzieć o atmosferze i relacjach w zespole w Copernicus ?
Uwaga, nie polecam pracy w tej firmie. (usunięte przez administratora)Słabe zarobki jak na ilość obowiązków. Szkoda czasu i nerwów na tą firmę. Nie polecam.
Napisałeś, że zarobki w Copernicus są nieadekwatne do obowiązków. A co dokładnie się robi w tej pracy? Daj znać, jak możesz.
Hejooo.Moze mi ktos powiedziec ile netto mozna tu zarobic na produkcji?Pozdrooo
Niestety nie wiem, ale też właśnie szukam jakiegoś info o pracy w Copernicus. Jaki dział produkcji konkretnie Cię interesuje? Ciekawa jestem, czy wymagają doświadczenia.
Wszystkich was mam gdzieś i tak będę robił na co mam ochotę, prezi to pionek do przesówania, a jak nie podoba to......., będę spał do końca i czyscił. Słabi zostaną i będą robić do końca aż nie powiem dość. Pozdrawiam Alfa i Omega
Szkoda mi firmy i ludzi, którzy pracują w niej niemal od początku istnienia. Zakład miał duży potencjał, jednak dzięki niegospodarności dużo stracił. Piszę przede wszystkim o marnowaniu surowca, a co za tym idzie wyrzucaniu pieniędzy na śmietnik. Proponuję prezesowi przyjrzeć się pracy kontroli jakości, która odrzuca produkty dobre tylko dlatego, że mają jakieś drobne ryski, plamki, wpływki, które nie mają wpływu na działanie mechanizmu, a jedyną ich wadą jest poczucie estetyki. Coraz więcej ludzi od niczego, czyli takich, którzy snują się z rękami w kieszeniach między halami i szukają afer. Kiedyś było więcej pracowników fizycznych, a w kadrach siedziały tylko dwie panie, które wszystko ogarniały. Dzisiaj proporcje mocno się zmieniły. Niestety produkcja nie jest w stanie zarobić na tych, których jest coraz więcej za biurkami. Ja rozumiem że zmiany podczas rozwoju firmy są konieczne, ale niech idą w dobrym kierunku. Kiedyś prezesowi zależało na ludziach, dzisiaj chyba tylko na kasie, która wypływa mu między palcami, przez produkowanie dużej ilości odpadów. Kiedyś operator wtryskarki ustawiał proces tak, żeby detale wychodziły prawidłowe, dzisiaj ma związane ręce przez kontrolę jakości, która nie ma pojęcia o procesie wtrysku, ale ma najwięcej do powiedzenia w tym temacie.
Dziękuję za Twoją wypowiedź. Sugestie pracowników dotyczące zmian są bardzo cenne. Myślę, że powinnaś przekazać tę propozycję bezpośrednio pracodawcy, ponieważ prezes firmy Copernicus Sp. z o.o. może nie czytać opinii publikowanych na forum. Może masz jakieś sugestie dotyczące zmian warunków zatrudnienia w firmie?
Wiele razy z nim rozmawiałam. Jeszcze 9 lat temu reagował na sugestie, zależało mu na pracownikach, teraz otoczył się niewłaściwym ludźmi, którzy mydlą mu oczy.
Jak się sprawa ma do narzędziowni? Nie słyszałem, niepozytywnych głosów..ba, całkiem dobre wręcz :)
Pytasz, ponieważ planujesz aplikować do pracy w tej firmie? Ciekawi mnie również skąd masz informację, na których obecnie bazujesz? Daj znać, proszę. Może dowiem się od Ciebie czegoś ciekawego o tym pracodawcy.
Dopóki pan A.F nie będzie miał tam nic do gadania to faktycznie będzie dobrze,obecnie najlepszy dział.
Już niedługo przedstawię swoją opinie o firmie tak od serca a wiem nie jedno i nie będę sie ukrywał pod wymyślonym nickiem. Przedstawie jakim fałszem podszyte są niby przyjaźnie gdzie jeden na drugiego nadaje za plecami. Kurtyna opadnie. Już niebawem.
Atmosfera w pracy i relacje ze współpracownikami są bardzo ważne i jeśli nie są dobre mogą źle wpływać na motywację i ogólne podejście do pracy. Myślałeś jak mógłbyś poprawić te stosunki tak, żeby pracować w bardziej przyjaznym otoczeniu? Może wspólne wyjście integracyjne by pomogło. Napisz jakie jeszcze inne aspekty zatrudnienia uważasz za dobre, a co chciałbyś poprawić.
Tam się nie da nic naprawić począwszy od ludzi skończywszy na warunkach pracy ,w stołówce brakuje podstawowych rzeczy nie wspomnę już o przestarzałym sprzęcie w którym ludzie robią jedzenie -wstyd nie dziwię się niektórym że odchodzą i będą odchodzić w Amazonie dają 20 zł na start i jaki pakiet socjalny jest tu nie ma nic!!!!!!
Wreszcie ktoś normalny choć dużo rzeczy każdy widzi nikt nie ma odwagi na to by mówić jak naprawdę jest , wszyscy mówią sobie same superlatywy - myślą inaczej fałsz i zakłamanie jeden w oczy drugiemu - brak odwagi, porażające jest to że jedno drugiemu tyłek obrabia za plecami - haha dobry ubaw z tej całej sytuacji !!!!
Jedziesz, jak długo mamy czekać na tą całą prawdę?? Myślę że i tak stosunkowo dużo już zostało powiedziane. No ale może wiesz coś więcej. Oczywiście że są tam ludzie zaklamani, to są jednostki które prezi myśli że są ok, a to nic innego jak same rodzinne pijawy, układy i ukladziki tym samym bronią własnej (usunięte przez administratora) I kręcą tym gościem z Meksyku, no a ten jest tak zamotany że nie chce przyswoić że ta firma tonie. Karamba jaki on ma krótki wzrok.
Rozumiem Twoją opinię. Szkoda, że tak to wygląda. Jednak pisząc o brakach w sprzęcie na stołówce, nie myślałeś o tym, aby ten fakt zgłosić bezpośrednio szefostwu firmy Copernicus? Może gdybyście wraz z pozostałymi pracownikami wystosowali do pracodawcy wniosek o wymianę sprzętu, to zostałby on rozpatrzony pozytywnie?
Kamil ,poznał bys pana dyrektora to bys wiedzial ze tam o 1 łyżkę do herbaty , potrzebna by byla notka jak do Prezydenta a Ty tu o sprzęcie mowisz.
Przychodzisz do pracy pracować czy na stołówce siedzieć? Brakuje pieca do pizzy, kostkarki do lodu czy może open baru z barmanem pod muchą?
Czyli że co? Gwiazdy z kontroli nie mają określonego czasu przerwy śniadaniowej? Ciekawe macie układy. A mają jakiegoś zwierzchnika?
Czas przerwy śniadaniowej jest tylko dla ludzi pracujących na produkcji (w tym przypadku mówię tu o produkcji na wtrysku) i przez Pana dyrektora bardzo "pilnowana" natomiast gwiazdy mają po drodze ze trzy śniadania i pięć przerw na kawę i jest spoko już nie wspomnę o dyrektorze zwanym wieczna przerwa. Tak jak już było wspominane wcześniej są równi i równiejsi a ludzie to widzą. Atmosfera siada z miesiąca na miesiąc. Zastanawiające jest to i ciekawe zarazem jak garstka ludzi potrafi rozwalić atmosferę w pracy w kilka miesięcy, atmosferę którą przez lata tworzyli ludzie aż chciało się do pracy przychodzić a teraz no cóż... tych ludzi już nie ma... odeszli... przez nich...
Słyszałam że pracuje tam osoba której jedynymi kwalifikacjami jest to że jest czyjąś żoną. To prawda?
Na co czekasz? W amazonie będziesz miał nianie która będzie Cię karmiła twoim nowym widelcem z wygrawerowanym imieniem, a po jedzeniu przykryje Cię kocykiem w twoim łóżeczku w którym będziesz mógł odbyć godzinną drzemkę na koszt pracodawcy.
Mógłbyś napisać, czy praca na produkcji jest ciężka fizycznie? Gdybyś miał ocenić, to w Twojej ocenie poziom wynagrodzeń oferowanych pracownikom produkcyjnym jest adekwatny do ilości obowiązków oraz odpowiedzialności, jaka spada na podległego pracownika? Liczę na Twoją odpowiedź w tym zakresie.
Kamil Twoje pytania są tendencyjne. Ciężka praca fizyczna jest niczym w porównaniu z pracą w trudnych warunkach gdzie pracownik czuje się źle. O ile pracę fizyczną "można wypocząć" to w przypadku ciężkich warunków psychologicznych (poziom reprezentowany przez opisywaną kadrę zarządzającą) jedynym wypoczynkiem jest chorobowe i wizyty u psychologa. Wiadomym jest również fakt, że pracownik musi narzekać na przełożonego, jest to rzecz normalna, jeżeli nie narzeka (ma za dobrze) to robi się leniwy. Jednak są pewne granice, które DOŚWIADCZONY kierownik/dyrektor powinien to "wyczuć" i wiedzieć na ile może sobie pozwolić, a nie robić co mu się żywnie podoba z błogosławieństwem prezesa. Jeżeli firmą zarządzają osoby pokroju, których doświadczeniem jest opisana wyżej forma "doświadczenia", a decyzyjność zależy od nastroju i huśtawek humoru przełożonego. Kluczowe decyzje są podejmowane na podstawie subiektywnych upodobań działając na niekorzyść firmy, a nie wynikające z doświadczenia i wiedzy. Taka firma nie ma przyszłości i prędzej czy później wieża runie. Wiadome jest również, że każdy jest człowiekiem i ma uczucia, jednak podejmując się pracy na stanowisku kierowniczym powinno się kierować dobrem ogółu a nie własnym. Dlatego też, dobry przełożony powinien doceniać jednostki samodzielne, kreatywne i doświadczone, czego w tej firmie czytając różne komentarze brakuje. Ja osobiście nie wyobrażam sobie pracy w firmie w której jestem oceniany przez przełożonego tylko i wyłącznie za to czy mnie lubi czy nie, oraz gdzie decyzje, a może ich brak lub też podejmowane rodem z "targowiska" wpływają na całokształt pracy i atmosferę pracowników. Na koniec dodam iż nie jestem pracownikiem ww firmy, jednak czytam ten wątek z zaciekawieniem. Swoją opinię wyrażam na podstawie swojego wieloletniego doświadczenia zawodowego w zarządzaniu zespołem pracowniczym w liczbie kilkudziesięciu pracowników. A teraz coś dla pracowników, Pamiętajcie, że to nie prezes, ani kierownicy zarządzają tą firmą tylko pracownicy. Jako pojedyncze jednostki jesteście bezsilni gdyż mają nad Wami przewagę, jednak jeżeli połączycie razem siły i pokażecie wyraźnie, że coś Wam się nie podoba żaden prezes Wam nie podskoczy. To jego pensja jest uzależniona od Waszej wydajności pracy! Jeżeli atmosfera nie sprzyja wydajności, wydajność może spaść i jest to rzecz normalna. Jeżeli ktoś wprowadza chaos i zamieszanie - może wybić z rytmu pracy... A teraz coś dla pracodawcy, proszę pamiętać, że stąpacie po cienkim lodzie i kiedyś granica wytrzymałości zostanie przekroczona. Może się nawet skończyć dymisją... Pozdrawiam wszystkich i kibicuje, żeby było lepiej
To miłe, że integrujesz się z pracownikami i czytasz ten wątek. Twoje rady są bardzo istotne i masz rację, że firma to przede wszystkim pracownicy, bo bez nich nie było by zysków. A co sądzą o atmosferze w pracy obecni pracownicy? Piszcie co chcielibyście poprawić lub zmienić w firmie.
Tylko i wyłącznie człowiek z Meksyku musi sobie odpowiedzieć na pytanie czy chce aby Firma się rozwijała czy zwijała. W pierwszej kolejności natychmiastowa DYMISJA p. Andrzeja, w drugiej kolejności próba przywrócenia byłych dobrych pracowników do Pracy którzy odeszli z względu na w/w osobę. Wiemy że nie jedna osoba wróciła by do Firmy gdyby nie ta postać. Myślimy że ten człowiek i przez tego człowieka dzieje się tak źle, i z pełną odpowiedzialnością jest winny całości niedociągnięć oraz podejmowania targowych decyzji niczym z targowiska.
Firma jest naprawdę rozwojowa tylko musi być porządnie zarządzana przez ludzi z wiedzą. Panie Andrzeju daj szanse firmie na rozwój i podaj się do dymisji.
Wiem że cuda rzadko się zdążają , może tym razem , Panie (usunięte przez administratora)prosimy
Sugerujecie, że obecnie firma Copernicus nie jest odpowiednio zarządzana? Zastanawia mnie, gdybyście mieli taką możliwość to, co w pierwszej kolejności zmienilibyście w tym miejscu pracy? Może wypowiecie się, jak w Waszym mniemaniu powinna wyglądać praca w tym miejscu. Mam nadzieję, że zechcecie odpowiedzieć.
W pierwszej kolejności dyrektora który nie ogarnia tematu i zniechęca ludzi do pracy. Prawdziwą "lokomotywą" firmy są ludzie pracownicy, dobrzy pracownicy ktorzy w koncu powiedzą dość i odejdą wtedy lokomotywa siłą rozpędu jeszcze troche pojedzie ale zacznie zwalniać. W drugiej kolejności trzeba popracować nad komunikacją służbową między ludźmi, między wydziałami bo ta leży na całości i są przez to problemy, opóźnienia. Trzecia rzecz do zmiany to ludzie. Trzeba zatrudnić ludzi na kluczowych stanowiskach którzy mają jakąś wiedze a nie ludzi którym wydaje się że ją mają.
Kamil Ci ludzie i tak juz odeszli wiec nie za bardzo jest juz co ratowac,ale spróbować można ,ale watpie czy cos to zmieni. Wtrysk już leży i kwiczy.
Przeczytaj uważnie ze zrozumieniem wszystkie poprzednie posty a nie będziesz zadawał niedorzecznych pytań co zmienić. To nie takie trudne , wierzę że się Tobie uda
Firma ma pecha do Andrzejów. Poprzedni szczęśliwie przeszedł już do zamierzchłej przeszłości.
Ależ miło poczytać że mimo upływu lat tam nic się nie zmieniło, (usunięte przez administratora) Chyba nie aż żal.
Doceniam fakt, że postanowiłeś dodać coś od siebie na temat tego pracodawcy, ale następnym razem staraj się pamiętać o większej dbałości o kulturę języka. Jak zrozumiałam - w firmie Copernicus już nie pracujesz, a więc nie możesz być w stu procentach pewny, iż nic się w niej nie zmieniło. Może masz jakichś znajomych, którzy są tam nadal zatrudnieni? Jeśli tak, to poproś ich, aby włączyli się w tę dyskusję i zweryfikowali Twoje zdanie.
Niestety niemowlę ma duzo racji i tyle,i nie ma o czym dyskutować. Prezes rzeczywiscie bardzo mily i sympatyczny czlowiek ale otacza sie nie właściwymi ludźmi,ilu pracowników dobrych i znających sie na rzeczy odeszlo miedzy innymi z wtryskowni pokazuje tylko jak Pan Dyrektor panuje nad sytuacja,jedyne co mu wychodzi to podejmowanie ,,inteligentnych decyzji,, i nasluchiwaniem swiezych info.. od nadrzednych (usunięte przez administratora)????
Firma jest naprawdę świetna, posiada ciekawy produkt i jest bardzo rozwojowa a szef to super człowiek ale... no właśnie jest to ale po którym ponoć nic wcześniej się nie liczy. Jak już wspomniałem wcześniej firma świetna niestety bardzo źle zarządzana przez "czarnoalfistę" i jego świte. Jego pomysły oraz decyzje nie rzadko nielogiczne rozwalają system. Człowiek ów nie jednokrotnie coś powie potem się tego wypiera albo nie powie nic a wmawia że mówił. Ludzie z firmy odchodzą i to dobrzy ludzie znający sie na rzeczy. Zastanawiające jest to ile jeszcze ludzi musi odejść by szef w końcu przejżał na oczy.
Mimo pewnych niedogodności potrafiłaś dostrzec jakieś dobre strony tego pracodawcy, a to bardzo nas cieszy. Twoja wypowiedź oscyluje jednak w dużej mierze na samym Szefie, a powinnaś też poruszyć kwestię ogólnych warunków pracy w Copernicus. Nadmieniłaś, iż firma jest "rozwojowa" - dobrze byłoby, jakbyś nieco rozwinęła ten aspekt. Czy stwarza się Wam jakieś ciekawe możliwości rozwoju kariery zawodowej?
Żenujący jest fakt usuwania opini ciekawe czego i to się obawia?
Zapoznaj się proszę z regulaminem forum: https://www.gowork.pl/regulamin Znajdziesz tam informację, w jakich sytuacjach wpis może zostać usunięty. Każdy komentarz, nawet jeśli jest negatywny, a nie łamie jego postanowień, pozostaje na forum.
Witam, pracowałem zobaczyłem i dziękuję Bogu że już to mam za sobą. Ogólnie nie polecam pracy w tej Firmie z względu na kadrę zarządzania. Pozdrawiam
Hello, do not you need a competent person with experience as the Managing Director of the production process? From what I have understood, there is someone in your country who is completely unfit for this position. I am asking for information where and to whom you can send your CV.
Utrzymać się w dobrej firmie nie jest łatwo ale takie oskarżenia to gruba przesada!!
Na szczęście już się człowieka uwolniła od tego bałaganu, firma niby prosperująca do high-tech nic bardziej mylnego. Brak zarządzania (ludzie z łapanki) , brak wiedzy (pozorna), osadzanie stanowisk ludźmi do donosicielstwa(brak kompetencji), motto(rób ty bo ja nie muszę mam stołek), tak naprawdę obija się jeden od drugiego, najważniejsza jest atmosfera która jest nadmuchana oraz niekonczacy się temat wiecznej Alfy Romeo i nowych dodatków jakich to jej Pan nie serfuję, ostatni hit o którym się mówi w całej szopie to nakrętki na wętyle, no ale poco zajmować się pracą jeśli można nic nie robić bo ma się stołek. Ogólnie nie polecam pracy w tej Firmie, jest się w niej nikim, no chyba że masz do tego predyspozycję to jak najbardziej jest to miejsce dla Ciebie.
Copernicus w Szczecinie powiem tak na początku obiecują góry że niby firma że niby atmosfera rodzinna , nic bardziej bzdurnego pracują tam same kobiety na montażu jest dramat , normy wyssane z pala , gdzie starzy pracownicy nie robią norm nowym każą pod rygorem zwolnienia wyrabiać normy po niecałym miesiącu pracy gdzie nie jesteś obyty ze wszystkimi operacjami to żenada..... Przy przyjęciu do pracy obiecują po trzy miesięcznym okresie próbnym umowę na rok , bzdura!!!! dają kolejna na trzy miesiące żeby nie zapłacić premii produkcyjnej , przy czym każą wyrabiać normę jak normalny pracownik i jesteś rozliczany z każdego błahego błędu nie wolno ich popełniać na okresie próbnym bo niby __wylecisz z pracy( gdzie okres próbny według kodeksu pracy jest to okres na zapoznanie się z pracą jest to tez okres ochronny gdzie pracownik może popełnić błąd bo się uczy dopiero. Układy w tej firmie starzy pracownicy kontra nowi -jesteś obserowany i obgadany nawet gdy wychodzisz to WC-aż nie chce tego komentować. Nie wolno mieć swojego zdania każdy boi się odezwać - Ja już mam ten problem z głowy ale Ci ludzie sami sobie zgotowali taka atmosfere
Rozumiem, że nie jesteś już pracownikiem firmy Copernicus. Może wiesz czy pracownicy, których dotknęły problemy które opisujesz podjęli jakiekolwiek kroki, aby te problemy rozwiązać? Być może sytuacja w firmie uległa zmianie?
Każdy kto tam jeszcze pracuje nie odezwie się bo nie ma do kogo, jedna wielka niewiadoma o co w tej Firmie chodzi. Wielka żenada nie polecam tracić czasu na tą firmę. trzeba jeszcze wspomnieć o Lowelasie (derektor) proszę nie mylić z dyrektorem którego tam nigdy nie było. jest to człowiek wieczna przerwa i nic nie wiedzący, jest poprostu bo ktoś taki być musi. Firma powinna się nazywać PROWIZORKA.
Jakie sa zarobki na stanowisku konstruktora? W jakim przedziale? Oczywiscie netto :)
(usunięte przez administratora)
Jej bohater to trzydziestodwuletni informatyk pracujący w wielkiej korporacji i świetnie zarabiający. Ma wszystko poza jednym: miłością. Jest przeraźliwie samotny, dlatego staje się zgorzkniały, znudzony i cyniczny. Kobietę, z którą niegdyś był silnie związany, obwinia o chodzenie na psychoanalizę i nazywa zdzirą i dziwką. Natrząsa się z przełożonych, obojętnie przyjmuje ich polecenia. Jego życie ulega zmianie, gdy zostaje wysłany na prowincję w roli prowadzącego szkolenia. Wówczas daje znać o sobie przeraźliwa nuda: z nudów namawia znajomego do morderstwa. Obejdzie się jednak bez konsekwencji, a powieść nie zmieni się w kryminał. Ostatecznie bohater zwariuje z samotności i nudy, i trafi do szpitala. Jego beznadziejny koniec, nie zdradzający bynajmniej cech rekonwalescencji, to rzecz charakterystyczna dla prozy Francuza, która zwykle kończy się porażką bohaterów.
ka ramba, herbu zielona herbata ;-)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w NEMERA SZCZECIN Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy NEMERA SZCZECIN Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 18.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w NEMERA SZCZECIN Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 1 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
