Hej, jak wygląda praca w dziale kadr i płac? Jak przełożeni? W razie pytań czy wątpliwości jest ktoś kto pomoże?
Cała moja przygoda z mddp była bardzo nieprzyjemna. Nie dość, że pieniedzy miałam tyle co kot napłakał i co miesiąc musiałam kombinować to jeszcze atmosfera ciężka, tak, że nie było żadnego dobrego powodu, aby przychodzić do pracy. Prezes nawet dzień dobry nie powie, rozmowa rektutacyjna taka sobie, a podejście hr pozostawia wiele do życzenia. CV ciągle leżały rozrzucone na biurku. Premii nie otrzymałam ani razu, mimo ciężkiej pracy, której wyniki były widoczne gołym okiem. Generalnie takiego pic na wodę dawno nie widziałam - na Linkedin ciągle jacy my jesteśmy och i ach, a w biurze w rzeczywistości mało kto się do siebie odzywa, brak wzajemnego zaufania, brak odpowiedzialności, brak komunikacji między działami. Generalnie nie polecam- obowiązki takie sobie, kasa strasznie słaba, ludzie niestety okropni. Odeszłam sama po pewnym czasie i nie żałuje - otrzymałam większe pieniądze i jak sie okazało są jednak ludzie, którzy tworzą zgrany zespół, gdzie panuje wzajemny szacunek i kultura osobista.
Te małe pieniądze o których piszesz to ile to jest? Jakieś widełki możesz podać? Skoro jest tak jak piszesz to jak z rotacja pracowników? Często się ludzie zmieniają?
@Zuzanna widełki masz podane w ogłoszeniach o pracę- to nic trudnego porównać z ofertami innych firm i dojść do wniosku, że mddp płaci mało po prostu w porównaniu do rynku. O rotacji pracowników i powodach tej rotacji masz tysiąc komentarzy poniżej. Sama jestem już byłą pracownicą mddp i zgadzam się ze wszystkimi negatywnymi opiniami. Szczególnie atmosfera w warszawie jest fatalna, uważam, że zatruwają ją głównie prezes i jego małżonka. Na szczeście to już nie mój cyrk i nie moje małpy :) ale nikomu nie polecam wysyłać tam cv! Dla mnie nawet rekrutacja była nieprzyjemna, rekruterka jakoś tak sepleniła i mówiła powolnie, że aż mnie skręcało, że musiałam mieć z nią do czynienia.
O rozmowę rekrutacyjną już Cię pytać nie będę, bo pokazałaś co i jak. Ale może nadmienisz, czy były jakieś poszczególne zachowania prezesa i jego małżonki wobec kogokolwiek, że uważasz te osoby za przyczynę fatalnej, w Twym odczuciu, atmosfery? Fajnie też wiedzieć, czy są tam osoby, które pracują od lat?
Hej, jak pracuje się w dziale payroll ? Podobno to duży dział który mocno się rozrasta. Mam wkrótce rekrutację i Noe wiem na co się nastawić:)
Jak podwyżki w Mddp? Sprawozdanie pokazuje ładne zyski ;) Tym razem podzielili się z Wami?
W jaki sposób firma miałaby się tym podzielić i czy ma taki zwyczaj? Zdajesz się być dobrze poinformowana w sprawach finansowych. Wiesz może, jakie są tu regularne zarobki, nie licząc jakichś dodatkowych pieniędzy, które można dostać?
Ja już nie pracuje w MDDP, ale pracowałam ponad dwa lata, przez ten czas nie było ani jednej premii czy to za wyniki czy uznaniowa, roczna, kwartalna czy jakakolwiek. Jedynie dosyć marne podstawowe wynagrodzenie. Obecnie zarabiam netto tyle co w MDDP brutto, a zmiana pracy nie była większym problemem.
To w mddp można dostać jakiekolwiek „dodatkowe pieniądze” ? Przez okres swojej pracy tam nie zobaczyłam ani złotówki premii
ty długo tu pracowałaś? Możesz dać znać jaki był powód zwolnienia? Sama odeszłaś czy firma cię zwolniła?
ja dostem i to dwa razy, tez juz nie pracuje w mddp ale głupot nie pisze - zreszta ten co czyta ma chyba rozum, bo jak czyta i wierzy temu co tu jest nabajane to wspolczuje, bo znaczy ze coś z główka nie tak
Do Zuzanny- nikt mnie nie zwolnił. Sama odeszłam gdyż nie pozwolę sobie na brak szacunku? Niejasny podział obowiązków , gdzie miałam świadomość że za mniejsze pieniądze wykonuje czyjeś obowiązki, które ten ktoś sam powinien wykonywać. Lekceważący stosunek przełożonego, jego brak wiedzy oraz niskie zarobki sprawiły, iż sama odeszłam. Był to bardzo dobry wybór. W krótkim czasie znalazłam prace gdzie na dzień dobry otrzymałam niemalże dwa razy wyższe wynagrodzenie. A moj przełożony jest kompetentny.
opowiadanie o firmie w samych super latywach o wysokich zarobkach jakie można uzyskać o miłej atmosferze w pracy co w rzeczywistości nie jest prawdą
Pytań zero
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Bardzo nieprzyjemna rozmowa rekrutacyjna, która polegała na odpieraniu ataków słownych rekruterki i menagerki, starających się udowodnić mi, że nie nadaję się do pracy danym na stanowisku. Pomimo posiadanego doświadczenia zawodowego i zdanych testów kompetencyjnych. Rekruterka sama zobowiązała się do udzielenia informacji zwrotnej do końca tygodnia, nawet w przypadku odpowiedzi odmownej, po czym nie raczyła się skontaktować, nawet wysłać maila czy smsa z krótkim podziekowaniem za udział w rekrutacji. Bardzo nieprofesjonalne zachowanie ze strony niby poważnej i znanej na rynku firmy. W rezultacie dokonałam wyboru innej oferty, gdyż nie wyobrażam sobie współpracy ze starszymi stażem ludźmi, którym jednak brakuje znajomości podstawowych zasad kultury. Atmosfera pracy oparta o szacunek i partnerskie traktowanie współpracowników są równie ważne jak możliwość rozwoju finansowego i względy finansowe.
A jakie to ataki słowne, jak je nazywasz, zmuszona byłaś odpierać? I jakie warunki finansowe, czy dotyczące umowy lub możliwych szkoleń firma miała do zaproponowania?
W ubiegłym miesiacu zakończyłam swoją roczną przygodę z tą firmą. Nie polecam, niekompetentni przełożeni, niejasny podział obowiązków, dysproporcje w podziale zadań pomiędzy pracowników, zakompleksiony gburowaty prezes, który nie potrafi się zachować (zwykłe "dzień dobry" to dla niego zbyt wiele) i boi się ludzi. Jak to mówią "cham ze wsi wyjdzie, ale wieś z chama nigdy", tyle mogę o nim powiedzieć. Obecnie pracuję w normalnej firmie, z bardziej doświadczoną i kompetentną kadrą manegerską, której nie są obce podstawowe zasady kultury osobistej. Można? Można.
Bardzo trafna opinia. W 100% zgodzę się co do prezesa- ani dzień dobry, ani nic. Nie zna się na wielu rzeczach, brak mu argumentów, w zasadzie to najlepiej dla wszystkich byłoby gdyby miał wieczny homeoffice i przestał mieć w ogóle kontakt z ludźmi. Osobiście niedobrze mi się robiło jak musiałem mieć z nim do czynienia. Jest to człowiek, z którym praktycznie nie ma dyskusji, on i tak wie lepiej, do tego wg mnie on kompletnie nie zna się na zarządzaniu, część ludzi odchodzi właśnie przez niego, bo praca z nim to żadna przyjemnośc, tylko presja i stres. Cele całkowicie z (usunięte przez administratora) człowiek po prostu nie miał pojęcia o czym mówi. Zero docenienia pracownika, ciągle tylko coraz więcej obowiązków, całkowicie spoza zakresu stanowiska. W zasadzie w MDDP zauważyłem że to było normą- im wyższe stanowisko, tym osoba mniej kompetentna, wyręczająca się innymi. Hitem są managerowie, którzy nie potrafią nawet sami swoich literówek poprawić tylko zlecają to innym. Jakby MDDP było idealnym miejscem gdzie osoby bez kompetencji mogą sobie porządzić :) Nikomu normalnemu nie polecam tam pracować.
@Łukasz szkoda że nie napisałeś kiedy skończyłeś być managerem, może od tego czasu coś się zmieniło...
o kim Wy piszecie? bo się pogubiłem. Może ja nie w tej firmie pracuje? najlepsze jest to ze te głupoty piszą byli pracownicy. Nikt nikogo na siłę nie trzema! może i dobrze ze sobie poszliście, bo z takim podejściem to nie chciał bym mieć codzienne doczynienia. Można się z takimi marudami jak Wy zestarzeć w ciągu kilku miesięcy.
Informacje o braku szkoleń i premii to wg ciebie glupoty? Informacje na temat braku kompetencji przełożonych to dla ciebie marudzenie? I naprawdę myślisz ze odszedłem dwa lata temu i wchodzę tu sobie popisać? Widać przez kogo ten komentarz był pisany. Takie podejście MDDP- jak coś jest nie tak to napewno z pracownikiem i najlepiej się go pozbyć, zatrudniając nowego. Ameryki nie odkryje jak napisze ze pewnie stad biorą sie wasze problemy
Nie zostały Ci przedstawione obowiązki na początku zatrudnienia czy potem się zmieniły? Mówisz, że jedni pracownicy mają więcej roboty, a inni mniej? Jak przebiegł okres wypowiedzenia? Na jakim stanowisku pracowałaś? Byłaś zadowolona z wynagrodzenia? Powiesz ile Ci płacili?
Co to za pytania… tak mozna powiedziec ze obowiazki potem nie tyle sie zmienily co znaczaco wybiegaly poza moje stanowisko. I tak jedni pracownicy powinni robic dane rzeczy a wyreczaja sie innymi. Okres wypowiedzenia w miare normalnie. Nie napisze jakie stanowisko. Z pensji nie bylam zadowolona, ale nie napisze ile konkretnie zarabialam.
Najgorsza firma pod każdym względem w jakiej było mi dane pracować. Przełozony totalnie niekompetentny, zarówno jeśli chodzi o wiedze merytoryczną jak i umiejętności zarządzania, to był po prostu dramat. Pensja nie najniższa, ale tez nie atrakcyjna, napewno za niska w stosunku do pełnionych obowiązków. Brak premii, brak szkoleń, brak awansu przez ponad 2 lata, tylko jedna podwyżka od momentu wzrostu inflacji. Bardzo kiepska atmosfera, każdy siedzi sam sobie, brak współpracy między zespołami. Ludzie niekompetentni, przerzucają pracę między sobą bez względu na zakres obowiązków. Odeszłam z tej pracy, teraz im dłużej pracuje w innym miejscu tym więcej dostrzegam jak niski poziom oferowało MDDP. Nie polecam nikomu tam przychodzić do pracy.
Z czego wynika ta niekompetencja? Przyjmują kogo popadnie, ludzi bez doświadczenia czy jak? A co ze szkoleniami, nie organizują żadnych, żeby trochę polepszyć tą sytuację?
A skąd mam wiedzieć z czego wynika ich niekompetencja? Może z lenistwa? Pani Manager pisze pani te bezsensowne komentarze, które nic nie wnoszą tylko po to aby dać max gwiazdek i opinia nie spadła?
Szukają obecnie Asystentki w Dziale Procesowania Dokumentów. I właśnie jestem ciekawa jaka jest ścieżka awansu na tym stanowisku? Jakieś kolejne kroki awansu sa dostępne?
często ludzie tutaj podmieniają się ze sobą działami? mam na myśli jakieś awanse poziomie. ciekawa jestem na ile swobody firma tutaj na tego typu działania daje i jak to odbija się na proponowanym wynagrodzeniu?
Zmiana zespołu dpt na zespół księgowy w 90% przypadków związana jest z odejściem księgowego. Podmiana związana jest tylko i wyłącznie z odejściem pracownika.
aha, no i takie odejście to czym może być spowodowane? głównie niezadowoleniem z bieżących warunków np., atmosfery lub finansów czy o jakiś rozwój tutaj chodzi? Idzie napotkać szklany sufit?
awans pod warunkiem że nikt przed tobą nie czeka do niego w kolejce no i pod warunkiem że ktoś w zespole księgowym odchodzi
To jest taka jakaś zasada że z kolejnością się te awanse dostaje? Nie wystarczy się wykazać? Zastanawiam się też, czy podwyżki bez awansu są możliwe?
Zuzanna, podwyżki bez awansu są możliwe. Z awansem jest bardzo kiepsko :/ zasady przyznawania awansu są nie jasne :/ o awansie za wykazanie się zapomnij. Tam lepiej się nie wykazywać, bo będą Cię tylko wykorzystywać, a nie doceniać …
Pracowałam w MMDP Outsourcing ponad 2 lata, co jest bardzo długo jak na tą firmę. I szczerze wszystkim odradzam, niezależnie od specjalizacji czy poziomu wiedzy. Nie jest to przyjazne miejsce ani dla osób doświadczonych, ani dla rozpoczynających kariere- ci którzy dopiero zaczynaja przygode z księgowością mogą sie skutecznie zrazić do zawodu. Jeśli chodzi zaś o samą pracę to niestety obowiązki rozkładane są niejasno i niesprawiedliwie. Zakres w zasadzie nie jest znany, co ci ktoś każe zrobic to masz to robić i niestety inni to wykorzystują. Najlepszym przykładem jest chyba cudowna kierownik projektu, która nie umie nawet poprowadzić efektywnie spotkania, jedyna metodologia, która dało się u niej zauważyć to spychologia, a z jakiegoś powodu jest jedną z ulubienic prezesa... i są tacy ludzie, którzy mają mniej pracy niż asystenci a są gwiazdami. Atmosfera niestety grobowa :/ panuje pycha i przechwałki, jest przeogromna presja aby nie pozwalać sobie nawet na najmniejszy błąd- mamy być jak roboty na taśmie i nic się nie odzywac najlepiej przy tym. Szkoleń brak, jedynie jakie miałam to obowiązkowe po zmianach przepisów, przeprowadzone przez jedną z managerek... Mimo, że pracowałam ponad dwa lata nie otrzymałam awansu, a inni którzy pracowali krócej owszem, także niezależnie od wysiłów, jak nie jestes w gronie ulubieńców to czeka cie szklany sufit. Najgorszy jest chyba prezes, który nie jest w stanie powiedzieć cześć, porozmawiac z pracownikiem np. w kuchni, często nawet nie patrzy na ludzi jak idzie. Przykład idzie z góry. Generalnie nie wiem czemu, ale większośc ludzi tam jest bardzo niedostępna, milcząca, niezintegrowana, dlatego też większość woli siedziec w domu. Jednak najgorszy jest stres i ciągła presja. Dopiero jak zmieniłam pracę poczułam kolosalną róznice i odżyłam, a już myślałam, że wypaliłam się w zawodzie.
Firma napewno ciekawa, rzeczywiście można się czegoś nauczyć, ale raczej nie jest miejscem z perspektywą zatrudnienia na x lat. Świadczyć o tym może olbrzymia rotacja - ogłoszenia o pracę wiszą cały rok, ciągle nowe twarze. Odchodzą pracownicy wysokiego szczebla, to też o czymś świadczy :/ Ciężko wypowiedzieć się ogólnie o całej firmie, gdy jest przecież wiele różnych działów, ale często napotkać można szklany sufit. Atmosfera grobowa, chyba że jesteś pupilkiem szefa. Niby są jakieś zasady, ale w praktyce każdy robi jak mu się podoba. Niesprawiedliwość na każdym kroku, zawiść to codzienność :D A współpraca widnieje tylko jako "atut" w ogłoszeniach o pracę, w pracy o nią ciężko.
Czy to jakaś nowa tragedia hr żeby na jeden prawdziwy (negatywny) komentarz wystawić dwa pozytywne żeby ocena się zgadzała? Szkoda ze w tym wszystkim jeszcze naskakujecie na pracowników zamiast wziąć to do serca :/ Takie to podejście - albo po mojemu albo do widzenia. To jest to indywidualne podejście? Możliwość rozwoju?
Pracuję w MDDP outsourcing Katowice - nie wiem skąd te opinie? jest super, atmosfera i warunki pracy. Exra buro!!!!
Biura w obu lokalizacjach są bardzo ładne szkoda tylko, że atmosfera w nich jak w krainie lodu :) widać, że opinia pisana jest przez jednego z ulubionych managerów prezesa ... słabe.
nie wiem kto to są ulubieni prezesa bo zaczełam pracę od stycznia. i jak atmosfera jest słaba to pytanie co Ty zrobiłąś zeby to zmianic? narzekać jest łatwo, ale do zmiany już trzeba trochę odwagi.
Są pupilki prezesa, są to osoby którym wolno więcej i często bezkarnie zrzucają one swoją prace i błędy na innych, często są także niekompetentne. Jeśli naprawdę zaczęłaś prace w styczniu to co możesz wiedzieć o firmie po półtora miesiąca? A pracownik ma wpisane w obowiązkach dbanie o atmosferę czy to jednak jest w zakresie pracodawcy? Widać od razu kto napisał powyzsza opinie … prawda jest taka, ze biura choć piekne to toksyczne i żaden betterworkplace tu nie pomoże
Warszawa to dobre miejsce dla osób szukających pracy jako Księgowa? Co powiecie o pracy w firmie MDDP Outsourcing?
Wszystko zależy od zespołu do którego się trafi, można trafić bardzo dobrze, a można źle i przygoda z MDDP się szybko skończy. Warto spróbować, bo nigdzie się nie nauczyłam tyle co tam. Trzeba być twardym w negocjacjach, to główny klucz do sukcesu, szczególnie jeśli chodzi o wynagrodzenie i zakres obowiązków.
czyli dobrą kasę można tu jakoś ugrać? czyli tak naprawdę wielu rzeczy mogłaś się tutaj nauczyć? a napiszesz jakich?
Kasę dobrą można ugrać wszędzie. Trzeba po prostu wiedzieć co się robi. Biorąc pod uwagę zakres obowiązków to można się nauczyć wszystkiego, od kontaktów z urzędami i kontrahentami, księgowania faktur, delegacji, pożyczek, podwyższeń kapitałów, rozliczanie rozrachunków, wyjaśnianie i uzgadnianie sald po liczenie CIT i przygotowanie różnych raportów dla klientów. Nikt nie pyta czy masz doświadczenie czy wykształcenie, jest do zrobienia to wytłumaczą i po prostu robisz. Nie ma też znaczenia na jakim stanowisku jesteś, często młodsza księgowa czy asystent robią rzeczy które teoretycznie powinna robić starsza księgowa.
Szczerze to nie warto. Wiekszosc zapewnien pracodawcy to obiecanki cacanki. W rzeczywistosci w firmie obowiazuje kult pracy po godzinach, oczywiscie bez dodatkowych pieniedzy. Normą są maile wysylane wieczorami, normą jest praca na urlopie, po godzinach pracy i poza zakresem obowiazkow. Jeśli inni takie wykorzytywanie traktuja jako mozliwosc rozwoju to współczuje. Nie powiem ze mozna sie wiele nauczyc, pracowałem ponad dwa lata i nie mialem zadnego szkolenia. Zwalanie zadan do zrobienia spoza zakresu obowiazkow tez prawie norma. Najgorsze jest chyba to, ze pensje sa calkiem przecietne, premii nie dostalem, a pracodawca wywala kupe kasy na cynamonek w kuchni, bita smietane czy sztuczne pajeczyny na halloween. Zamiast tego wolalbym podwyzke, zabawkami nie zaplace w sklepie za zakupy… atmosfera w pracy tez jest fatalna, nikt nic do siebie nie mowi, prezes nawet czesc nie powie, takze przyklad idzie z gory.
Nie zgodzę się z Toba. Bardzo ciężko jest tu o dodatkowe pieniadze, niezależnie od twoich wysilkow. To ze zwalaja na ciebie mase rzeczy nie wiedzac jakie sa twoje mocne i slabe strony, albo w jakim kierunku chcesz sie specjalizowac tez nie jest dobre. Tutaj widac podejscie ze celem sa tylko slupki i wyniki, nie ludzie. Brak indywidualnego podejscia, o ktorym tyle mowia. Rotacja jest duza bo ludzie sa traktowani jak roboty
Cześć, Na pracuj jest bardzo dużo ofert związanych ze sprawozdawczością - budowany jest nowy dział? Czy odeszło tak wiele osób?
Temat już był... Wymienił się prawie cały dział, obecnie osoby kompetentne można na palcach jednej ręki wymienić (stanowisko niektórych to momentami żart,bez porównania do osób które były kiedyś). Chyba, że znów "przyjaciołeczki" menagera napiszą jak to jest fajnie i jaka to dobra jest szefowa... Oferty są bo zaraz sezon sprawozdań i będzie dużo pracy, a wraz ze spadkiem jakości ludzi, spada również szybkość pracy, wzrasta natomiast ilość błędów - które ktoś przecież musi poprawić. Aplikować pomimo to warto, można liczyć na ciekawe zadania tylko trzeba mieć po prostu szczęście.
Nie wytrzymałam tam długo. Nigdy chyba nie spotkałam się z firmą która tak na siłe buduje wizerunek, który ma tak mało wspólnego z rzeczywistoscią... w firmie jest brak wewnętrznych transparentnych zasad- jedni nie widza w co ręce włożyć i wysyłają maile o 22, drudzy siedzą ciagle w domu i odpisują na maila co dwa dni, albo stale mozna ich spotkać w kuchni... atmosfera taka sobie.. jak już się z kimś bliżej poznasz to zaraz sie okazuje że ta osoba odchodzi... zarobki jak na taka firme też takie sobie. Proces rekrutacji do najprzyjemniejszych nie nalezał.
To prawda, niektórych ilość pracy przytłacza a inni mają czas na kilka kaw w ciągu dnia. Olbrzymia rotacja utrudnia przyjaźnie a szkoda, bo ludzie są mega, oni są siłą tej organizacji, pomimo jej wad....
Dlaczego prezes nie wita się z pracownikami (wchodząc do pomieszczenia)? Naprawdę tak trudno mówi się cześć czy dzień dobry? :)
Praca po godzinach to norma w tej firmie
Jeżeli pracodawca myśli że ciasteczka, owoce czy ładne biuro wystarczy do pracy w dobrych warunkach i ludzie beda za to wdzieczni to jest w bledzie i nic sie nie zmieni dopoty dopoki nie zmieni sie myslenie i nastawienie zarzadu
Takiego chaosu chyba nigdzie nie widziałam. Brak komunikacji na wielu polach, brak podstawowej organizacji. Ciagłe pretensje bez konstruktywnego wyjaśnienia, wzajemne przerzucanie odpowiedzialności i obowiązków, calkowity brak indywidualnego podejścia, brak szkoleń, brak perspektyw rozwoju, liczy się tylko bezrefleksyjne realizowanie wizji prezesa, który podwładnych traktuje protekcjonalnie. Nieatrakcyjne zarobki, ciągła presja, praca po godzinach, jedyne co można zyskać to załamanie nerwowe, po pewnym czasie stres przed przyjściem do pracy był u mnie tak duży, ze aż bolal mnie żołądek.
Cześć, a ja mam pytanie o pracę w dziale IT. Widzę, że poszukują na stanowisko młodszego programisty .NET i być może ktoś może się podzielić wiedzą na temat atmosfery pracy w tym dziale czy tego jak przebiega rozmowa kwalifikacyjna?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w MDDP Outsourcing?
Zobacz opinie na temat firmy MDDP Outsourcing tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 61.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w MDDP Outsourcing?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 35, z czego 7 to opinie pozytywne, 20 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy MDDP Outsourcing?
Kandydaci do pracy w MDDP Outsourcing napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
