Obserwuje to co dzieje się w sato i wiem że pan(usunięte przez administratora). jego syn i zięć czytają te wypowiedzi.Chcę im zwrócić uwagę że życie nasze to tylko próba DRUGIEJ NIE BĘDZIE .Naprawcie wyrządzoną krzywdę puki jeszcze możecie.
Do byłego pracownika 10 lat w sato.Zmień swoją nazwe bo ta jest moja.Mój pozew jest w sądzie pracy w Pszczynie.Sato zalega mi 4 wypłaty i odprawę.Jeśli chodzi o porady to przejedz się do Katowic do PIP-u.Jest tam prawnik i za darmo udziela porad.
w którym sądzie pracy złożone są pozwy i czego dotyczą ..chciałbym się dołączyć(usunięte przez administratora).dziękuję za wszelkie podpowiedzi
Warto udaÄ� siÄ� do radcy prawnego. W każdej gminie jest możliwoÅ�Ä� skorzystania z bezpÅ�atnej porady (porada + napisanie przez radcÄ�/prawnika pisma procesowego). A wracajÄ�c do sytuacji w Sato Bis i Galtech. Cóż.. sytuacja patowa. Mimo wszystko dziwi zachowanie "szefostwa". Zachowanie to przejawia siÄ� w caÅ�kowitym ignorowaniu pracowników, którzy sÄ� czÄ�sto jedynymi żywicielami rodziny. PodÅ�oÅ�Ä� do potÄ�gi entej. Przekroczone zostaÅ�y wszelkie granice etyki biznesowej i moralnoÅ�ci (o dekalogu nie wspominajÄ�c). Dla pracowników jak i wÅ�aÅ�cicieli tych firm najlepszym rozwiÄ�zaniem wydaje siÄ� byÄ� sprzedaż "firm" i uregulowanie zalegÅ�ych wynagrodzeÅ� wraz z odsetkami. To już póÅ� roku, jak pracownicy sÄ� bez pensji... o póÅ� roku za dużo. (usunięte przez administratora)
niech mi ktoś poradzi jak wydusić od sato pieniądze za 5 dni nadgodzin za 2008 rok .......Wszelkie porady mile widziane.Z góry dziękuję.
Anonim ty chyba masz zwichrowane elementarne poczucie sprawiedliwosc. To pracodawca, a nie pracownik jest winny !! Zgodnie z Orzeczeniem Sadu Najwyzszego "Pracodawca, ktory nie wyp�aca pracownikowi w terminie calosci wynagrodzenia, ciezko narusza swoj podstawowy obowiazek z winy umyslnej, chocby z przyczyn niezawinionych nie uzyskal srodkow finansowych na wynagrodzenia",a za ciezkie naruszenie praw pracowniczych groza kary przewidziane w K.P. w Art. 282 § 1 (1) i w K.K. w Art. 218 § 1. Poczytaj troszeczke a pozniej sie wypowiadaj. Jedyne co moge poradzic pracownikom to walczyc o swoje podstawowe prawa, po przez pisanie skarg do PIP, zglosic doniesienie do prokuratury o popelnieniu przestepstwa, zalozyc sprawe w sadzie pracy. Na pocieszenie moge dodac, ze jest juz zlozonych ponad 10 pozwow w sadzie pracy!! Odwaznym gratuluje i zycze powodzenia
Panie Byly Pracownik skad taki pesymizm? O co posadziles firme?
Prosze o wpisy od innych osob którym udało się cokolwiek wysądzić od firmy sato.Ja czekam na rozprawe ale niemam nadzieji ze coś mogę wygrać w sądzie.
Nie dajcie się zastraszyć!
BYŁEM PRACOWNIKIEM SATO-BIS .W OBECNYM MOMENCIE SATO ZALEGA MI 12000 zl..OSTRZEGAM WSZYSTKICH PRZED TĄ ZLODZIEJSKĄ FIRMĄ .
(usunięte przez administratora) Ludzie zamiast narzekać, zwolnijcie się z Art.55 § 1¹ k.p i podajcie (usunięte przez administratora)do Sądu Pracy!!Ja tak zrobiłem, trochę się pomęczyłem ale(usunięte przez administratora)pieniążki w ząbkach przyniósł. Złożenie pozwu nic nie kosztuje. Nie ma co się bać, bo racja jest po waszej stronie. Sam proces trwa trochę czasu, ale smak zwycięstwa niesamowity.
Dzisiaj w Polsce obchodzony jest Dzień Wolontariusza dlatego wszystkim pracownikom firmy Galtech i Sato życzymy wszelkiej pomyślności oraz rychłego otrzymania zaległych wynagrodzeń (idą święta...). A dlaczego składamy życzenia pracownikom firm Galtech i Sato? Ponieważ praca wolontariusza polega na nieodpłatnym świadczeniu pracy, a pracownicy Galtechu i Sato od kilku miesięcy nie są wynagradzani za swoją pracę, stąd ich praca w chwili obecnej zaliczona jest albo do pracy przymusowej (usunięte przez administratora) lub pracy wolontaryjnej.
Ja - 2009-10-09 17:34:10 Obudowa Sato z tej firmy zabiła mi ojca na dole w kopalni sato jest jak nowoczesne mieszanie kulek w totolotku:zamiast Cie kierownictwo poprosic zebys przyszed do pracy to lepiej zaleciec do biura i pojdziesz w sobote do pracy jak ten wylosowany SZCZESLIWY NUMEREK:)a co do wypłat to smiech na sali bo Ci co grabialiscie maja kase na czas:)pozdrawiam caly Kochany zakład.dobrze ze nie jestem juz jego czescia
ty mądralą z masy upadłościowej najpierw płaci się dłużników (inne podmioty gospodarcze) a jeżeli zostanie to ewentualnie zaległe pensje pracowników
Sato-Bis upada... to tylko kwestia czasu, moja rada dla pracowników: Chłopaki poszukajcie nowej pracy!!! im szybciej tym lepiej dla was i waszych rodzin!!! często bywa tak że pracownik który pracuje już pare latek w jednej firmie tak sie uzależnia że boi się spróbować w nowej pracy, a bo ciężko mu bedzie .... bo to zmiana otoczenia, nowi znajomi... nowy klimat w pracy.... wszystko trzeba zaczynać od początku.... ehhh - prosze przestańcie użalać sie nad sobą!!!! poczatki w nowej firmie zawsze są trudne, ale trzeba spróbować!!! a te zasr... Sato to zaskarżcie przez Sąd pracy! Sprawę macie wygraną! Pozdrawiam ;)
Cóż, skoro tak wielka afera, jak ta o której mówiła cała Polska uszła im płazem to dlaczego mieliby przejmować się niewypłaconymi nadgodzinami pracowników i zobowiązaniami wobec niektórych instytucji??!!!! Dziwi również postawa niektórych pracowników, którzy zgadzają się na pracę w nadgodzinach i odbiór należnej im pensji z nadgodzin "na rękę" - jak będą przechodzić na emeryturę to zobaczą jaki błąd popełnili pobierając "nierejestrowane" na liście płac kwoty za nadgodziny. Ich emerytura będzie głodowa. Podziwiam wszystkich, którzy pracują w tych firmach ponieważ to wielka odwaga i heroizm zgadzać się na warunki pracy i płacy przystające raczej do obozów lub zakładów pracy w Chińskiej Republice Ludowej.
ty Big_Aristoteles gdzie ty pracujesz kolego ze sie tak narobisz dolacz do nas troszke pomigaj a potem pisz jaki to bles glupi
Wprowadzić "akord", czego rezultatem byłyby zarobki adekwatne do wykonywanej pracy. Tylko znowuż z drugiej strony "szkoda" tych którzy musieliby pracować za darmo a nawet dopłacać, tacy są produktywni! KOMUNO WRÓĆ!!!
Big_Aristoteles tak spawacze powinni zarabiać najwięcej, ciekawe za co? za nic nie robienie? jak zawsze pokrzywdzeni przez życie ...
Do "jo: Twoja wypowiedź to przejaw najwyższego cynizmu i zakłamania. Wypowiedzi pokrzywdzonych pracowników nie dziwią - dziwić może się tylko człowiek o egoistycznym i nieludzkim podejściu do życia! Pracownicy mają prawo do należnych im pieniędzy - wielomiesięczne zaleganie z wypłaceniem nadgodzin to po prostu (usunięte przez administratora) Jest jednak nadzieja, że uregulują zaległe zobowiązania wobec pracowników Dlaczego? Aby żyć w zgodzie z własnym sumieniem i... PAŃSTWEM ( w tym miejscu należy wspomnieć o firmie Galtech) a reszta sama się nasuwa. Pozdrawiam byłych i obecnych pracowników. Właścicielom życzę bardziej ludzkiego spojrzenia na ludzi, życie i świat.